Grupy dyskusyjne   »   klikatyzacja do CC mi się marzy:)

klikatyzacja do CC mi się marzy:)



1 Data: Czerwiec 09 2007 16:55:50
Temat: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: Perde 

http://www.allegro.pl/item202361623_promocja_nowa_klimatyzacja_vw_passat_00_.html

czy można coś z tego zrobić ?begin:vcard
fn:www.widoczek.pl tel;work:www.widoczek.pl note:www.widoczek.pl url:http://www.widoczek.pl version:2.1
end:vcard



2 Data: Czerwiec 09 2007 19:24:52
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: Cezary Daniluk 


Użytkownik "Perde"  napisał w wiadomości

http://www.allegro.pl/item202361623_promocja_nowa_klimatyzacja_vw_passat_00_.html

czy można coś z tego zrobić ?


Tak, zastosować jako chłodnicę do klimatyzacji.
Jeszcze sprężarka, jakiś skraplacz, trochę przewodów, trochę elektroniki do
sterowania ( lub tylko elektryki ) i wymiennik ciepła do wnętrza samochodu.
Jak to wszystko zamontujesz w CC ( zmieścisz ) to pozostanie Ci nabić układ
odpowiednim czynnikiem i cieszyć się z klimy :)
Jak CC to nie 1100 to raczej po włączeniu sprężarki może silnik stanąć :)

Pozdro !!

3 Data: Czerwiec 09 2007 21:41:57
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: Maciek 

Cezary Daniluk napisał(a):

Jeszcze sprężarka, jakiś skraplacz, trochę przewodów, trochę elektroniki do sterowania ( lub tylko elektryki ) i wymiennik ciepła do wnętrza samochodu.
Jak to wszystko zamontujesz w CC ( zmieścisz ) to pozostanie Ci nabić układ odpowiednim czynnikiem i cieszyć się z klimy :)
Jak CC to nie 1100 to raczej po włączeniu sprężarki może silnik stanąć :)
Jakoś to jednak mieściło się i działało, bo była wersja CC900 z klimą. Nazywało się to Suite czy jakoś tak.

--
Pozdrawiam
Maciek

4 Data: Czerwiec 10 2007 21:31:54
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik Maciek napisał:

Jakoś to jednak mieściło się i działało, bo była wersja CC900 z klimą. Nazywało się to Suite czy jakoś tak.

Jasne że będzie działało, ale jaki ubytek mocy powodowało to nikt Ci tego nie napisze :)

Pozdro !!

5 Data: Czerwiec 10 2007 22:27:26
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: Maciek 

Czarek Daniluk napisał(a):

Jasne że będzie działało, ale jaki ubytek mocy powodowało to nikt Ci tego nie napisze :)
CC to dość mały i lekki samochód. W wersji z silnikiem 900 jest całkiem żwawy. Skoro da się nim jeździć z silnikiem 700, to myślę, że 900 z klimą też da radę. Oczywiście dla ludzi z zacięciem sportowym zapewne w każdym samochodzie klima to wróg nr 1 ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

6 Data: Czerwiec 11 2007 16:52:42
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik Maciek napisał:

CC to dość mały i lekki samochód. W wersji z silnikiem 900 jest całkiem żwawy. Skoro da się nim jeździć z silnikiem 700, to myślę, że 900 z klimą też da radę. Oczywiście dla ludzi z zacięciem sportowym zapewne w każdym samochodzie klima to wróg nr 1 ;-)


Jeździłem SC900 więc nie musisz mi tłumaczyć, na trasie potrafiło i dojść do 170km/h na liczniku, i bynajmniej nie było zawalidrogą.
Ale jak się grzało cały czas pod 140km/h to potrafiło spalić i te swoje 7 litrów na 100km :) tyle pali przy tych prędkościach moje terazniejsze autko, ale zabiera się o niebo ładniej do pracy :) ( BEZ KLIMY !! której nie mam )
Ale nie ujmując iż żeby wyprzedzić coś to albo redukcja i do dechy, albo na spokojnie czekać aż będzie można się zebrać :)
1,1 napewno jeździ bez porównania lepiej niż 0,9 :) nawet patrząc na to iż ma krótszą skrzynię to się lepiej zbiera ...

Pozdro !!

7 Data: Czerwiec 11 2007 18:35:46
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: Przemko 


Jeździłem SC900 więc nie musisz mi tłumaczyć, na trasie potrafiło i dojść do 170km/h na liczniku, i bynajmniej nie było zawalidrogą.

Jakoś mało prawdopodobnie brzmi te 170. Swoje SC900, które sprzedałem jakieś 3 m-ce temu rozbujałem do 140, z górki 150...

Przemko

8 Data: Czerwiec 11 2007 20:12:57
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: Janek 


Użytkownik "Przemko"  napisał w wiadomości


Jeździłem SC900 więc nie musisz mi tłumaczyć, na trasie potrafiło i dojść
do 170km/h na liczniku, i bynajmniej nie było zawalidrogą.

Jakoś mało prawdopodobnie brzmi te 170. Swoje SC900, które sprzedałem
jakieś 3 m-ce temu rozbujałem do 140, z górki 150...

Przemko

Byś się zdziwił, jak z ojcem jechałem nad morze unem to wskazówka była jak
przybita do prawej strony czyli 180 było jak nic bo do tylu był licznik. A
fiacik miał 45km, ale był zaraz po zakupie i z Włoch.
Ja teraz pandą 54km się do 155 rozbujałem dalej już nie było miejsca i coś
już bardzo wolno jej szło.

9 Data: Czerwiec 11 2007 23:48:35
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: Przemko 

Byś się zdziwił, jak z ojcem jechałem nad morze unem to wskazówka była jak przybita do prawej strony czyli 180 było jak nic bo do tylu był licznik. A fiacik miał 45km, ale był zaraz po zakupie i z Włoch.
Ja teraz pandą 54km się do 155 rozbujałem dalej już nie było miejsca i coś już bardzo wolno jej szło.

Może chodzi o kalibrację prędkościomierzy ;)
Dziś swoim doblo (1.4 77km) na Obwodnicy Trójmiasta jechałem 145 km/h i widzę że dużo więcej to to nie pójdzie

Przemko

10 Data: Czerwiec 12 2007 00:04:46
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: "BUNIEK" 

Byś się zdziwił, jak z ojcem jechałem nad morze unem to wskazówka była
jak przybita do prawej strony czyli 180 było jak nic bo do tylu był
licznik. A fiacik miał 45km, ale był zaraz po zakupie i z Włoch.
Ja teraz pandą 54km się do 155 rozbujałem dalej już nie było miejsca i
coś już bardzo wolno jej szło.
Może chodzi o kalibrację prędkościomierzy ;)
Dziś swoim doblo (1.4 77km) na Obwodnicy Trójmiasta jechałem 145 km/h i
widzę że dużo więcej to to nie pójdzie

Tico 150 km/h z gorki ale ludziki z klubu tico mowili o 160 km/h co
poniektore sztuki
obecnie Lancia Y 1.2 16V  180 km/h.
Duzo zalezy od sztuki danego auta i od sposobu traktowania w przeszlosci.

Buniek

11 Data: Czerwiec 14 2007 08:34:47
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: szyba 


Użytkownik "Janek"  napisał w wiadomości

Jeździłem SC900 więc nie musisz mi tłumaczyć, na trasie potrafiło i
dojść do 170km/h na liczniku, i bynajmniej nie było zawalidrogą.

Jakoś mało prawdopodobnie brzmi te 170. Swoje SC900, które sprzedałem
jakieś 3 m-ce temu rozbujałem do 140, z górki 150...

Przemko


No szczerze mowiac to mam 900 na gaz.
Droga do krakowa platna, mialem 170 :)
Licznik ma 160, zamknol sie i jeszcze dalej poszla wskazowka.
Wiec ja mu wierze - bo sam to przezylem :D
Dodam, ze moj czinkol jest po malym tuningu, jest nizszy, z przodu inne
zderzaki wiec tez ma to pewno wplyw.

12 Data: Czerwiec 12 2007 08:23:07
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: jerry 

Przemko wrote:

Jeździłem SC900 więc nie musisz mi tłumaczyć, na trasie potrafiło i
dojść do 170km/h na liczniku, i bynajmniej nie było zawalidrogą.

Jakoś mało prawdopodobnie brzmi te 170. Swoje SC900, które sprzedałem
jakieś 3 m-ce temu rozbujałem do 140, z górki 150...


A ja moje SC 1.1 licznikowo max 150 .... na płaskim... może wiatr z przodu
dmuchał ? :D
Choć zawalidroga na pewno nie jest - przynajmniej w klasie normalnych
popierdółek dla ludu.

Jerry
PS. duzy fiat ma podobne osiągi - a na pewno Vmax

13 Data: Czerwiec 12 2007 17:35:59
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik Przemko napisał:


Jeździłem SC900 więc nie musisz mi tłumaczyć, na trasie potrafiło i dojść do 170km/h na liczniku, i bynajmniej nie było zawalidrogą.


Jakoś mało prawdopodobnie brzmi te 170. Swoje SC900, które sprzedałem jakieś 3 m-ce temu rozbujałem do 140, z górki 150...

Przemko

MOje SC miałem od nowości.
Nigdy nie jeździło lekko, zawsze dostawało w tyłek, nigdy na trasie nie zawiodło. Przez pewien czas miało podwójny wydech Michela ze strumienicą, ale oprócz głośności wiele to nie dawało :) i wkład K&N'a ;)
Aha jeździło od pierwszego 5000km na oleju syntetycznym, pomimo tego że instrukcja takiego nie zalecała :)
Przejechało u mnie jakieś 110.000km i poszło w świat :)
Może ktoś chce kupić do wyczyszczenia i naoliwienia wkład K&N do SC900 ??

Pozdro !!

14 Data: Czerwiec 11 2007 12:18:45
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: ici 


czy można coś z tego zrobić ?
Tak, zastosować jako chłodnicę do klimatyzacji.
Jeszcze sprężarka, jakiś skraplacz, trochę przewodów, trochę elektroniki
do sterowania ( lub tylko elektryki ) i wymiennik ciepła do wnętrza
samochodu.
Jak to wszystko zamontujesz w CC ( zmieścisz ) to pozostanie Ci nabić
układ odpowiednim czynnikiem i cieszyć się z klimy :)
Jak CC to nie 1100 to raczej po włączeniu sprężarki może silnik stanąć :)

A do chłodnicy osobny wiatrak, a do wiatraka mocniejszy alternator.
Bo może się zdażyć że po jeździe na klimie i na światłach nie odpalisz
silnika,
lub co gorsza zadymi uzwojenie.
Nawet jeśli silnik to jakoś poradzi, to o sensownym przyspieszeniu zapomnij.
Z tego co obserwuję, to silniki słabsze niż te 100 KM nie nadają się do
klimy.
Wyraźnie czuć ubytek mocy, u mnie porównuję to do obc. 5 osób z bagażem.
(Marea 1,6/16 Wagon i niby 105KM - ale jak była nowa).

Szybciej i pewniej jest zmenić auto, niż pakować z niewiadomym efektem.
ici..

15 Data: Czerwiec 11 2007 18:00:17
Temat: Re: klikatyzacja do CC mi się marzy:)
Autor: Maciek 

ici napisał(a):

Szybciej i pewniej jest zmenić auto, niż pakować z niewiadomym efektem.
ici..
Dokładnie. No chyba, że jest się zapalonym majsterkowiczem i chce się wstawić klimę na zasadzie "ciekawe, czy mi się uda" :-)

--
Pozdrawiam
Maciek

klikatyzacja do CC mi się marzy:)



Grupy dyskusyjne