Witam serdecznie,

Z klimatyzacji wyciekl czynnik. Pojechalem na uzupelnienie, samochod
zostawilem wiec nie patrzylem na rece mechanikom.
Szczelnosc "statyczna" (tak nazwali) wyszla ok i udalo sie uzupelnic
czynnik, podobno w przypadku braku szczelnosci komputer nie usupelnia
czynnika.
Klimatyzacaja podzialala ok 2h.
Gaz znowu wyciekl. Po rozmowie telefonicznej z zakladem stwierdzili, ze
statycznie bylo wszystko szczelne a widocznie sprezarka puszcza podczas
pracy. Czy rzeczywiscie nie mogli sprawdzic szczelnosci klimatyzacji na
chodzacej sprezarce?
Nie bardzo chce jeszcze raz placic za napelnianie zbiornika po
regeneracji czy tez zmianie sprezarki.

z gory dzieki za wszelkie odpowiedzi

--
pozdrawiam
Jakub

Użytkownik "ludek"  napisał w wiadomości

Witam serdecznie,

Z klimatyzacji wyciekl czynnik. Pojechalem na uzupelnienie, samochod
zostawilem wiec nie patrzylem na rece mechanikom.
Szczelnosc "statyczna" (tak nazwali) wyszla ok i udalo sie uzupelnic
czynnik, podobno w przypadku braku szczelnosci komputer nie usupelnia
czynnika.
Klimatyzacaja podzialala ok 2h.
Gaz znowu wyciekl. Po rozmowie telefonicznej z zakladem stwierdzili, ze
statycznie bylo wszystko szczelne a widocznie sprezarka puszcza podczas
pracy. Czy rzeczywiscie nie mogli sprawdzic szczelnosci klimatyzacji na
chodzacej sprezarce?
Nie bardzo chce jeszcze raz placic za napelnianie zbiornika po
regeneracji czy tez zmianie sprezarki.

z gory dzieki za wszelkie odpowiedzi

Jak jest mała nieszczelność to nie wykryje. Tyle ze u mnie mała oznaczało że czynnik ubywał w jakies 2-3 tyg. Mogłeś dać napełnić z barwnikiem to teraz już byś wiedział gdzie jest przeciek. Teraz to albo napełnisz drugi raz z barwnikiem i sprawdzisz gdzie cieknie na miejscu w warsztacie to powinni po znalezieniu nieszczelności wypompowac resztę. Wtedy może nie zapłacisz za trzecie napełnianie jak będziesz u nich naprawiał. Drugi sposób to zbadać szczelność napełnianiająć CO2 z butli. Jak w 2 godz. ucieka to powinno coś syczeć.

ludek pisze:

Witam serdecznie,

Z klimatyzacji wyciekl czynnik. Pojechalem na uzupelnienie, samochod
zostawilem wiec nie patrzylem na rece mechanikom.
Szczelnosc "statyczna" (tak nazwali) wyszla ok i udalo sie uzupelnic
czynnik, podobno w przypadku braku szczelnosci komputer nie usupelnia
czynnika.
Klimatyzacaja podzialala ok 2h.
Gaz znowu wyciekl. Po rozmowie telefonicznej z zakladem stwierdzili, ze
statycznie bylo wszystko szczelne a widocznie sprezarka puszcza podczas
pracy. Czy rzeczywiscie nie mogli sprawdzic szczelnosci klimatyzacji na
chodzacej sprezarce?
Nie bardzo chce jeszcze raz placic za napelnianie zbiornika po
regeneracji czy tez zmianie sprezarki.

Shell daje gwarancję na usługę,w której zawarta jest "kontrola szczelności"
Raz mi zwrócili w w/w przypadku pełną kwotę (i naprawiłem gdzie indziej),
3 lata później przy kolejnym takim zdarzeniu nie bardzo chcieli zwracać
(że to dla nich jest niby problem papierkowy robić korektę), i zgodziłem
się w zamian na zaminę opon i regulację zbieżności gratis.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

ludek pisze:

Witam serdecznie,

Z klimatyzacji wyciekl czynnik. Pojechalem na uzupelnienie, samochod
zostawilem wiec nie patrzylem na rece mechanikom.
Szczelnosc "statyczna" (tak nazwali) wyszla ok i udalo sie uzupelnic
czynnik, podobno w przypadku braku szczelnosci komputer nie usupelnia
czynnika.
Klimatyzacaja podzialala ok 2h.

To musisz mieć bardzo dużą dziurę, taką że nie słychać jak pompują układ.
Nie widząc samochodu stawiał bym na dziurawy parownik.

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]