kolejne pytanie o auto
1 | Data: Wrzesien 09 2009 18:12:45 |
Temat: kolejne pytanie o auto | |
Autor: waperr | Witam, 2 |
Data: Wrzesien 09 2009 18:33:32 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Karolek |
Witam, BMW E39 Touring Karolek 3 |
Data: Wrzesien 10 2009 00:28:41 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Karolek pisze: Cel: dojazdy do pracy, wyjazdy rodzinne, rocznie od ok 20tys do ok 30tys km.BMW E39 Touring Z przebiegiem pierdyliarda kilometrow?:) Pozdrawiam Pawel 4 |
Data: Wrzesien 09 2009 18:18:49 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: waperr | <ciach> 5 |
Data: Wrzesien 09 2009 09:30:55 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kristofs | On 9 Wrz, 18:18, "waperr" wrote: <ciach> Głos na Fabia 1.9 TDI....za 20tys octavię z 2002 roku będzie ciężko znaleźć....laguna-wolałbym nie;) pozd Krzysiek 6 |
Data: Wrzesien 09 2009 18:32:50 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Kuba (aka cita) | kristofs wydusił z siebie te słowy: On 9 Wrz, 18:18, "waperr" wrote: no powiem Ci ... ze przy odrobinie szczęscia to nie tylko Octavie ale i Passata. ps. choć to łatwe nie będzie .. no a przynajmniej nie szybkie -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V 7 |
Data: Wrzesien 10 2009 05:00:07 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: to | kristofs wrote: Głos na Fabia 1.9 TDI....za 20tys octaviÄ z 2002 roku bÄdzie ciÄżko Wolisz FabiÄ niż LagunÄ? WspółczujÄ... -- cokolwiek 8 |
Data: Wrzesien 09 2009 19:07:27 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Adam Szewczak |
Witam, Chcialem napisac Polo kombi SDI ale sie miesci w mocy i roczniku (bo do 2001 robione bylo) ;P Ewentualnie TDI to juz sie miesci w mocy. A i nie wiem jak z silnikiem bo reszta malo awaryjna. PZDr Adam 9 |
Data: Wrzesien 09 2009 19:32:53 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Scyzoryk |
- dobrze bylo by z rocznikow 2002-2004 Leon lub młodsza Ibiza Ewentualnie Almera dCi ale tu ciut mniej mocy bedzie :) -- Pozdr Scyzoryk 10 |
Data: Wrzesien 09 2009 19:54:26 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: marjan | Scyzoryk pisze: - dobrze bylo by z rocznikow 2002-2004 Hmm.. Nie widziałem Ibizy, Leona, ani nawet Almery kombi ;> -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz (e-mail bez cyferek) Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ 11 |
Data: Wrzesien 09 2009 20:28:44 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: waperr |
Scyzoryk pisze:Almera jak najbardziej jest i tez ciekawe auto, a jak z awaryjnoscia, obsluga ?? pzdr waperr 12 |
Data: Wrzesien 09 2009 20:37:27 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: marjan | waperr pisze: Almera jak najbardziej jest i tez ciekawe auto, a jak z awaryjnoscia, obsluga ??Leon lub młodsza Ibiza Aaa, faktycznie. Ale dałem plamę, mea cupla :) -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz (e-mail bez cyferek) Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ 13 |
Data: Wrzesien 09 2009 21:08:31 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: BM | Hmm.. Nie widziałem Ibizy, Leona, ani nawet Almery kombi ;>Almera jak najbardziej jest i tez ciekawe auto, a jak z awaryjnoscia, obsluga ?? Nie... Almera Tino to nie kombi. -- Pozdrawiam BM www.maziarz.pl / www.slubna.info 14 |
Data: Wrzesien 09 2009 21:28:26 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: waperr |
http://photos04.otomoto.pl/photos/300x225/C9/73/52/C9735231_2.jpgHmm.. Nie widziałem Ibizy, Leona, ani nawet Almery kombi ;>Almera jak najbardziej jest i tez ciekawe auto, a jak z awaryjnoscia, obsluga ?? bez aukcji aby nie robic reklamy :) to jest kombi i nie Tino Tu jest Tino: http://photos01.otomoto.pl/photos/300x225/C9/61/14/C9611492_3.jpg pzdr 15 |
Data: Wrzesien 09 2009 21:34:47 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Marcin J. Kowalczyk | waperr pisze: http://photos04.otomoto.pl/photos/300x225/C9/73/52/C9735231_2.jpg to NIE jest kombi. To jest Almera N15 hatchback Tu jest Tino: http://photos01.otomoto.pl/photos/300x225/C9/61/14/C9611492_3.jpg zgadza sie 16 |
Data: Wrzesien 09 2009 21:55:16 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: waperr |
waperr pisze: http://allefree.pl/galleries/37667/photos/photo4.jpg A to ?? wydawało mi się że to właśnie HB, a wyżej kombi. 17 |
Data: Wrzesien 09 2009 21:58:08 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Marcin J. Kowalczyk | waperr pisze: to NIE jest kombi. To jest Almera N15 hatchback To jest almera N16 HB... Ta wyzej to byla N15 (poprzednia generacja) 18 |
Data: Wrzesien 09 2009 22:00:27 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: waperr |
waperr pisze:ok :) dobrze wiedzieć, nie ma to jak pms zawsze sie czlowiek czegos dowie :) dzieki 19 |
Data: Wrzesien 09 2009 21:35:14 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: BM | http://photos04.otomoto.pl/photos/300x225/C9/73/52/C9735231_2.jpg Nie, to w/w to HB 5d - http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/nissan/almera/ -- Pozdrawiam BM www.maziarz.pl / www.slubna.info 20 |
Data: Wrzesien 09 2009 22:11:21 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: .Peeter | "marjan" wrote: Hmm.. Nie widziałem Ibizy, Leona, ani nawet Almery kombi ;> A ja nie widziałem Ibizy ani Leona z 2002-2004 w sensownym stanie, z TDI i w cenie do 20 tys. :-) Z Golfem też będzie ciężko, chyba że MK3. :-) Pozdrawiam ..Peeter 21 |
Data: Wrzesien 10 2009 08:00:58 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Scyzoryk |
A ja nie widziałem Ibizy ani Leona z 2002-2004 w sensownym stanie, Z Leonem i Golfem trzeba się naszukać, ale Ibiza bez problemu. -- Pozdr Scyzoryk 22 |
Data: Wrzesien 09 2009 22:39:42 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: waperr | <ciach> 23 |
Data: Wrzesien 10 2009 09:43:33 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Rafal | waperr pisze: <ciach> G... prawda, w 5-cio letnim samochodzie co miało się zepsuć to się już dawno zepsuło. A cała reszta jest tak samo awaryjna jak wszędzie. Sam jeżdżę laguną i jestem bardzo zadowolony! Trzeba tylko trafić na dobry egzemplarz, ale to tak jak ze wszystkimi. Jak masz pecha to nie pomoże Ci fakt że masz znaczek audi na masce - i tak się będzie psuło! Wszystkie(pewno są wyjątki ale rzadkie) auta które stoją w komisie/na giełdzie/allegro/itp więcej niż kilkanaście godzin to padaki, dobre auta idą na pniu, niezależnie od marki, nie licz na to że auto będzie na Ciebie czekać, tak to można kupować nowe samochody w salonie. Popytaj czy czasem jakiś znajomy znajomego nie sprzedaje czegoś. Pytaj "głośno" bo może ktoś się waha, jak zobaczy że jest ktoś chętny na zakup to sprzeda. Najlepiej żebyś przynajmniej coś wcześniej o tym samochodzie słyszał, albo mógł podpytać znajomych czy dany osobnik narzekał na auto czy nie. Jak w tych w dwoch przypadkach wyglada np spalanie srednio na 100km w miescie i na trasie ??laguna 2,2dCi 6l trasa, 8l miasto (dane przybliżone, zależnie jak mnie noga swędzi, ale więcej niż 8 to nie chcę brać) Na co zwrocic uwage przy kupnie w tych modelach ??Na to co przy wszystkich samochodach, lista jest bardzo podobna dla każdego samochodu. Proszę:) Pozdrawiam Rafał 24 |
Data: Wrzesien 10 2009 13:22:06 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Arek (G) | Rafal pisze: Tak podsumowujac to chyba Oktavia lub Fokus, ze wszystkich te auta chyba najbardziej przypadaja mi do gustu, no nie mowiac o Lagunie ale tu podobno sporo problemow z elektryka. Tylko jak zostało naprawione? A. 25 |
Data: Wrzesien 10 2009 14:44:41 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Rafal | Arek (G) pisze: Rafal pisze:Pewności, jak zostało coś naprawione, nie będziesz miał bez względu na markę. Poza tym, to czy samochód w późniejszych latach będzie się sypał, czy będzie przedstawiał jakiś poziom niezawodności zależy bardziej od tego w jaki sposób się z nim obchodzono, a nie jaki znaczek ma na klapie. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam Rafał 26 |
Data: Wrzesien 09 2009 23:12:09 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | Witam,jedz do warsztatu robiącego remonty silników i spytaj jakie przeciętnie mają przebiegi silniki w których robią remonty kapitalne. Ja myślałem ze remont kapitalny po 120 tysiącach to coś szybko nawet dla małego samochodu. Okazało się po rozebraniu że był tak zużyty że cylindry wydały na drugi szlif. Wszystko w nim było równo zużyte. Ze starych części został wirnik pompy wody. Tam gdzie szlifowali mówili że remonty w autach osobowych, eksploatowanych na trasach robią przy jakiś 200 tysiącach. Dla jeżdżących przede wszystkim po mieście to 150 tysięcy. Dla diesli jest o jakieś 50 tysięcy więcej za to remont zdecydowanie droższy ze względu na drogi osprzęt. Po takim doświadczeniu gdybym miał tak jak Ty kupić samochód. bardzo bym się zastanawiał gdyby auto miało silnik diesla i przebieg powyżej 150 tysięcy. Przy benzynowym powyżej 100 tysięcy to teraz loteria. Wychodzi na to że era golfów robiących 350 tysięcy minęła bezpowrotnie. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 27 |
Data: Wrzesien 10 2009 00:35:12 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: waperr |
jedz do warsztatu robiącego remonty silników i spytaj jakie przeciętnie mająCiekawe spostrzeżenie, dzieki, do warsztatu będzie trzeba przedzwonic lub sie przejechac moze uchyla rabek tajemnicy przed swoim obecnym i zapene przyszlym klientem :) (tu jesli zostane przy skodzie) A co do kupna z mniejszym przebiegiem to niestety obecna sytuacja nie pozwala mi na kupno nowego auta, a obecne zaczyna generowac zbyt duze kosztu utrzymania. Tu niestety kolejna loteria bo zazwyczaj nie wiemy jak poprzedni wlasciciel traktowal auto i nie wszystko da sie wychwycic na jezdzie probnej lub szybkim przegladzie :/, nasze obecne bylo chyba mocno katowane ale wlasnie wyszlo to podczas eksploatacji (oczywiscie biore pod uwage normalne zuzycie elementow)... 28 |
Data: Wrzesien 10 2009 05:09:31 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: to | kogutek wrote: jedz do warsztatu robiÄ cego remonty silników i spytaj jakie przeciÄtnie To jeszcze zapytaj skÄ d znajÄ rzeczywiste przebiegi tych aut. -- cokolwiek 29 |
Data: Wrzesien 11 2009 04:50:38 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: to | kogutek wrote: Jak to skÄ d znajÄ . Od klientów usłyszeli i z własnego doĹwiadczenia. "Kiedy robi siÄ remonty kapitalne?" "Po 120 tysiÄ cach." "A skÄ d wiadomo jaki jest przebieg?" "Bo silnik nadaje siÄ do remontu kapitalnego". Fajna rozmowa. Zrobiłem 120 tysiÄcy i nie Albo miałeĹ pecha albo robiłeĹ coĹ nie tak (katowałeĹ, przegrzałeĹ, zalałeĹ kujawskim...). -- cokolwiek 30 |
Data: Wrzesien 11 2009 10:33:38 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | kogutek wrote:Dobre pytanie " kiedy się robi remont kapitany", czyli w zasadzie odbudowuje silnik od nowa. Robi się wtedy gdy silnik się zużyje do tego stopnia że nie chce zapalać, ubyło mu mocy, zużywa więcej oleju niż deklaruje producent, przekracza normy odnośnie czystości spalin, cała reszta samochodu jest w zbyt dobrym stanie żeby go oddać na złom. Kryterium przebiegu wskazuje nie na konieczność robienia remontu a na to który producent ma lepiej zaprojektowany silnik. Uważam ze producent mojego samochodu zaprojektował go perfekcyjnie. Wszystko zużyło się w nim w jednym czasie. Skoro zrobił to Fiat to tak samo robi Ford, Mazda, Skoda i wszyscy inni. Też myślałem że mam pecha. Że skończyły się pierścienie, założę nowe i jeszcze pojeżdżę. Historia zna takie przypadki i są one dobrze udokumentowane. Ale po weryfikacji części okazało się że trzeba założyć tyle nowych części że szlify przy nich nie stanowią żadnego dużego wydatku. A wiesz co jest najlepsze. Tysiąc kilometrów przed remontem silnik normalnie odpalał. Nie miał w tym czasie zmienianego oleju. Dolewki były robione tym co przy wymianie, z tej samej bańki wożonej w bagażniku. I po tysiącu kilometrów powiedział dziękuję. Już gdzieś napisałem że mógłbym nalać jakiegoś motodoktora i przedłożyć, albo nie przedłużyć jego agonię. Bo na doszczelnienie tłoka jest dobry ale na zużycie wałka rozrządu na krzywkach się nie nadaje. Tutaj są same fajne rozmowy. Z reguły wypowiadają się ludzie nie mający żadnego pojęcia o tym co piszą. Gdzieś słyszeli, jakiś wujek na imieninach dawał instrukcję. Prawdziwych informacji należy szukać w firmach robiących remonty kapitalne a nie na forum. Też myślałem że mam pecha. A okazało się że mój pech to teraz norma. Jak w tej chwili miałbym kupować używany samochód. To bez względu na zapewnienia sprzedawcy, informacja z forum dyskusje na imieninach. Nie kupił bym większego samochodu co ma więcej niż udokumentowane 100 000 przebiegu. A przy małym samochodzie jeżdżonym i do jeżdżenia po mieście nie więcej niż 80 tysiecy. Oczywiście ktoś może mieć wyssane z palca inne zdanie na temat przebiegów. Może mówić że zrobił pół miliona i silnik jest taki jak nowy. Ja teraz też mogę powiedzieć ze zrobiłem 120 tysięcy i mam silnik jak nowy. Czy to będzie prawda. U mnie będzie. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 31 |
Data: Wrzesien 11 2009 04:03:52 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: hamberg | samochodu co ma więcej niż udokumentowane 100 000 przebiegu. A przy małym bredzisz. Moj fiat z silnikiem diesla zostal niedawno sprzedany z przebiegiem ~350kkm i nadal jezdzi bezawaryjnie, nie bierze jakos specjalnie oleju (polsyntetyk) i jest wzorem jak silnik powinien odpalac. Zadnego remontu kapitalnego nie robilem a zeby bylo smieszniej to przez jakies 5 ostatnich lat jezdzil glownie po miescie. 32 |
Data: Wrzesien 11 2009 14:34:25 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | > samochodu co ma więcej niż udokumentowane 100 000 przebiegu. A przy małymBylem kiedyś na rybach. zarzuciłem, są świadkowie. Coś dużego się złapało. Ciągniemy a tam motocykl. Stary, niemiecki, wojskowy. Opłukaliśmy z mułu. W stacyjce kluczyk. Przekręciłem światło się zapaliło. Kolega kopnął i silnik odpalił. Ujmij trochę z tego dobrego stanu to światło zgaszę. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 33 |
Data: Wrzesien 11 2009 21:53:22 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: J.F. | On Fri, 11 Sep 2009 14:34:25 +0200, kogutek wrote: Bylem kiedyś na rybach. zarzuciłem, są świadkowie. Coś dużego się złapało. Wystarczy ze kolejnosc odwrocisz. najpierw kopnac i odpalic, potem swiecic :-) J. 34 |
Data: Wrzesien 11 2009 22:00:50 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | J.F. pisze: On Fri, 11 Sep 2009 14:34:25 +0200, kogutek wrote: Ile przejechała Twoja ścierka bez remontu silnika? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 35 |
Data: Wrzesien 11 2009 22:41:22 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: J.F. | On Fri, 11 Sep 2009 22:00:50 +0200, Artur Maśląg wrote: J.F. pisze: A cholera wie. stan poczatkowy nieokreslony. Mysle ze nie mniej niz 250, ale moze 350, albo i 450 .. J. 36 |
Data: Wrzesien 11 2009 22:48:22 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | J.F. pisze: A cholera wie. stan poczatkowy nieokreslony. Ano właśnie - ja mam/miałem przebiegi potwierdzone od nowości. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 37 |
Data: Wrzesien 12 2009 01:05:19 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | On Fri, 11 Sep 2009 22:00:50 +0200, Artur Maśląg wrote:Od razu napisz milion. Co się będziesz w drobne bawił. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 38 |
Data: Wrzesien 12 2009 05:45:20 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: to | kogutek wrote: Od razu napisz milion. Co siÄ bÄdziesz w drobne bawił. Tak, tak, Twój silnik i opinia Twojego mechanika jest wyznacznikiem wszystkiego. Powinni umieĹciÄ Was w Sèvres. -- cokolwiek 39 |
Data: Wrzesien 12 2009 09:41:39 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: J.F. | On Sat, 12 Sep 2009 01:05:19 +0200, kogutek wrote: On Fri, 11 Sep 2009 22:00:50 +0200, Artur Maśląg wrote:Od razu napisz milion. Co się będziesz w drobne bawił. No wiesz, kupuje niemieckie 13 letnie auto z 50 tys na liczniku, to ile naprawde mialo ? Licznik 5 cyfrowy. A ja przekrecilem kolejny raz. Co ciekawe - oleju spalala duzo, a 100kkm pozniej tyle samo duzo. Choc dymila olejem coraz bardziej. J. 40 |
Data: Wrzesien 12 2009 10:33:13 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek |
>Od razu napisz milion. Co się będziesz w drobne bawił.Miało 150 tysięcy. Był artykuł ma Onecie. Przeciętne niemieckie auto robi w roku 11 tysięcy. Co daje dobry wynik ok. 40 kilometrów dziennie. To jak przeciętny użytkownik samochodu robi nim w przeciągu 10 lat 110 tysięcy to żaden producent nie zrobi silnika do przeciętnego samochodu żeby miał przebieg 200 tysięcy. Brak ekonomicznego uzasadnienia. Oczywiście mowa jest o silniku który zachowa swoje parametry użytkowe. Bo wrzodów nie trzymających żadnych parametrów użytkowych w życiu widziałem dość dużo. Gdyby na stacjach w czasie przeglądu nie przymykali oka na przekroczenia w spalinach i obszczane olejem silniki, to według mnie więcej niż połowa samochodów jeżdżących w Polsce nie została by dopuszczona do ruchu. Kryterium sprawności silnika to nie że się sam obraca. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 41 |
Data: Wrzesien 12 2009 09:36:26 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: to | kogutek wrote: Miało 150 tysiÄcy. Był artykuł ma Onecie. PrzeciÄtne niemieckie auto Czasami można w prasie trafiÄ na testy długodystansowe, po których rozbierajÄ silnik na czÄĹci i badajÄ zużycie. Po 100 tys. zwykle silnik trzyma parametry fabryczne, po 200 tys. zaczynajÄ pojawiaÄ siÄ pierwsze oznaki zużycia, a i to niekoniecznie. Ale Ty wiesz lepiej, bo Twój Fiat siÄ rozpadł po 100 tys., a mechanik pocieszył CiÄ, że to normalne. -- cokolwiek 42 |
Data: Wrzesien 12 2009 19:51:47 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: J.F. | On Sat, 12 Sep 2009 10:33:13 +0200, kogutek wrote: No wiesz, kupuje niemieckie 13 letnie auto z 50 tys na liczniku,Miało 150 tysięcy. Byc moze. Był artykuł ma Onecie. Przeciętne niemieckie auto robi w roku 11 tysięcy. No coz - mozesz sprawdzic na spritmonitor.de czy uda ci sie znalezc przecietne. Albo na mobile.de. użytkownik samochodu robi nim w przeciągu 10 lat 110 tysięcy to żaden producent A potem widzisz takie posty, jak to auto ma 400 tys i dopierow Polsce cofaja licznik. Albo inny, o rekordowym mercedesie, ktory przejechal dwa miliony. Na trzech silnikach. Warto sie tez zapoznac z aktualnym rekordem predkosci na dlugim dystansie. ekonomicznego uzasadnienia. A moze jednak jest ? Niektorzy jezdza wiecej, komu by auto sprzedali gdyby wiesc gminna niosla ze 110 kkm to max ? Bo wrzodów nie trzymających żadnych parametrów użytkowych w O przepraszam - scierka normy spelniala. Dla tego rocznika nie byly zbyt wymagajace :-) J. 43 |
Data: Wrzesien 12 2009 20:02:23 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | kogutek pisze: Miało 150 tysięcy. Był artykuł ma Onecie. Przeciętne niemieckie auto robi w roku Tu jeszcze się mogę zgodzić, choć w stosunku do doniesień onetowych byłbym ostrożny, ale wiem z własnego doświadczenia jakie przebiegi mogą mieć samochody eksploatowane na co dzień - w Niemczech. To jak przeciętny To twierdzenie jest już błędne, ponieważ przebiegi rzędu 200kkm nie są niczym dziwnym i samochody jakoś specjalnie nie są sterane. Wystarczy przejechać się po Europie i popatrzeć jakie samochody i gdzie jeżdżą. Brak ekonomicznego uzasadnienia. Oczywiście mowa jest o silniku który zachowa swoje Jw. Bo wrzodów nie trzymających żadnych parametrów użytkowych w W Polsce być może. Gdyby na stacjach w czasie przeglądu nie przymykali Tutaj mi sie przypomniało w jakim stanie chciałeś sprzedać swojego starego poloneza za cenę opon zimowych - znów wraca kultura techniczna i Twoje porady w zakresie napraw - remonty silników bez szlifu, zapobieganie wyciekom przez ściskanie sprężynek w uszczelniaczach i inne podobne brednie. U mnie jakoś te nawet z dużymi przebiegami spełniały normy i nie zostawiały plam z oleju - w tym normy niemieckie. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 44 |
Data: Wrzesien 12 2009 21:56:07 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | kogutek pisze:zachowa swoje > parametry użytkowe.Dziękuję że łaskawie możesz się zgodzić że przeciętny szwab robi 40 kilometrów dziennie. Jasne że są bardziej eksploatowane samochody niż te 40 km dziennie. Ale drugie tyle co tych więcej jeżdżących jest takich co robią 8 kilometrów dziennie. Dlatego średnia wychodzi 40 a nie 140. W Polsce przeważająca większość samochodów robi z 10 kilometrów dziennie. Nie wszyscy są komiwojażerami. Za to prawie wszyscy pracują jako robotnicy najemni i samochód mają żeby do roboty jechać i z niej wrócić. W niemczech to pewno wszyscy pracują ze 100 kilometrów od domu albo coś sprzedają w innych miastach. I potrzebne im samochody co robią 350 tysięcy bo przeciętnie co 7 lat zmieniają. Teraz każdy może sobie pojechać i zobaczyć jakimi samochodami w Europie jedzą. Tyle padak co tutaj nie ma. Bo tam nie ma przymykania oka na przeglądach. Nie spełnia jakiś norm czystości spalin. Nie ma pieczątki. Jak będzie spełniał to dostanie. Kup sobie samochód w Anglii i nie miej przeglądu. Zobaczysz co się stanie. Ale Ty najmądrzejszy jesteś i wiesz wszystko. Nie chciałem sprzedać Poldka tylko sprzedałem. Uczciwie poinformowałem ze jest w stanie zejściowym i jak go ktoś nie kupi to pójdzie na żyletki. Cena wywoławcza wynosiła tyle co by płacili na skupie złomu za kompletny samochód. Zjeść go miałem albo zakopać? A może wyremontować i sprzedać o 200 złotych drożej. Nie chciał bym tyle kopów dostać co teraz robi się wymian pierścieni bez szlifów. I to jest jakiś sposób na chwilowe poprawienie parametrów silnika. Pierścienie występują jako część zamienna. Jak by nie było można ich wymieniać to by nie były w sprzedaży. Suchych tulei cylindrowych nie ma w sprzedaży bo nie są częścią zamienną. Przy uszkodzeniu producenci samochodów zalecają wymianę kompletnego bloku. A tutaj cala infrastruktura powstała. Dorabiają w strupach tuleje do tłoków jakie były. Bo to biedny kraj i biedni ludzie. Pierdzielić o spełnianiu norm to sobie możesz w internecie. Nikt tego nie sprawdzi. Ciekawe jak byś zareagował jak przychodzi do twojego warsztatu człowiek bo mu się silnik popsuł. A tam nie ma ciśnienia sprężania, olej się leje wszystkimi możliwymi miejscami. I na dodatek ten ktoś mówi ze nie ma pieniędzy na remont. To jak został uczciwie poinformowany że można zrobić jego silnik tak że ze 30 tysięcy wytrzyma na pewno a może i więcej i że taka naprawa będzie kosztowała 1/4 tego co remont kapitalny i się na to świadomie zgodził. To miałem mu nie zrobić. Dla mnie to też było ryzyko bo jakąś gwarancje musiałem dać. Co masz do skrócenia sprężynki. Pewno to że Tobie nigdy się wal w tym miejscu nie wyrabiał, albo zawsze miałeś samochody co mają koło pasowe z dwóch stron i jak się wyrobi to można wymienić. Wszystkie wały się tam wyrabiają a Tobie nigdy. Po 100 tysiącach jest galanty rowek. Przeszlifowanie nic nie da bo nie ma uszczelniaczy nadwymiarowych. Tuleje można nabić i przeszlifować. Prościej skrócić sprężynkę o 2 milimetry. Uszczelniacz jest z gumy, ułoży się. Jak byś był inteligentny to zanim napiszesz bzdurę byś policzył ile się wymiar wewnętrzny uszczelniacza zmieni jak skrócić sprężynkę o 2 milimetry. Jakoś żaden z klientów nie narzekał po takiej naprawie. Za to kilku baranom z którymi zadarłem na grupie odbija się to czkawką i wypominają bez względu na to czy jest okazja czy jej nie ma. Kiedyś pisałeś o tych dużych przebiegach. Wychodziło że jesteś kierowcą tira a nie normalnym użytkownikiem samochodu. Bo normalny, przeciętny użytkownik samochodu musiałby jeździć ze 150 lat żeby zrobić tyle ile Ty przez 15. To co piszesz to czysty populizm. Jest w tym temacie zapotrzebowanie społeczne na to ze współczesne samochody robią duże przebiegi. To się podłączyłeś i stanąłeś po jedynej słusznej stronie reprezentującej większość. Oprócz mnie jeszcze jedna osoba mówi coś innego. Obydwaj mamy doświadczenie od tej gorszej strony samochodów, od strony napraw. Ja kiedyś z tego dobrze żyłem, on żyje z tego teraz. Ale to się nie liczy bo idioci uważają inaczej. Nikt im tego nie broni. Tylko niech się potem nie pytają co się dzieje że drugi uszczelniacz walu wymieniają i dalej olej leci. Albo że mają problemy z odpaleniem rano. A silnik przecież igiełka bo ma zrobione niecałe 200 tysięcy. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 45 |
Data: Wrzesien 12 2009 22:29:57 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | kogutek pisze: Tylko niech się potem nie pytają co się dzieje że drugi uszczelniacz walu Przestań już chrzanić głupoty, albo kup sobie normalny samochód. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 46 |
Data: Wrzesien 12 2009 22:40:58 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | kogutek pisze:Niech oni sobie kupią, bo ja mam takie samochody jakie mi są potrzebne. Na dodatek jeden z nich ma silnik z przebiegiem ok. 100 kilometrów. Nie zużyję tego silnika. Karoseria nie wytrzyma następnych 7 lat. Za to u innych mitomanów karoseria będzie w miarę dobra tylko na silnik nie będą mieli pieniędzy. Bo im ktoś nakładł do głów że silniki są wieczne. Policzyłeś już ile się średnica w środku uszczelniacza zmieni jak skrócić sprężynkę o 2 milimetry czy nie potrafisz? -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 47 |
Data: Wrzesien 13 2009 15:50:42 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: to | kogutek wrote: Bo im ktoĹ nakładł do głów że silniki sÄ wieczne. Nie sÄ wieczne, ale benzynowe silniki spokojnie wytrzymujÄ ze 300 tys. do remontu, jeĹli sÄ właĹciwie eksploatowane. A czÄsto sporo wiÄcej. O dieslach nie wspomnÄ przez litoć. Twój popsuty Fiat naprawdÄ nie jest wyznacznikiem niczego. -- cokolwiek 48 |
Data: Wrzesien 13 2009 21:52:56 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | kogutek wrote:Tak samo nie jest wyznacznikiem niczego Twoje bredzenie o 300 tysięcznych przebiegach. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 49 |
Data: Wrzesien 13 2009 20:29:05 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: to | kogutek wrote: Tak samo nie jest wyznacznikiem niczego Twoje bredzenie o 300 W przeciwieĹstwie do Ciebie nie twierdzÄ tak na podstawie jednego auta, zresztÄ nie widzÄ sensu kontynuowania tej dyskusji, bo udowadnianie rzeczy oczywistych jest zwykle stratÄ czasu. -- cokolwiek 50 |
Data: Wrzesien 13 2009 22:42:56 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | kogutek wrote:Masz rację, nie jesteś w stanie udowodnić że współczesne samochody z dolnej półki zrobią do remontu kapitalnego silnika 300 tysięcy kilometrów. Dyskusja nie ma sensu. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 51 |
Data: Listopad 10 2010 13:15:17 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2009-09-13 22:42, kogutek pisze: kogutek wrote:Masz rację, nie jesteś w stanie udowodnić że współczesne samochody z dolnej Ale bywają samochody z przebiegiem 300(+)tys od Niemca który robił +-20 tys rocznie. Faktem jest, że siłą rzeczy nie są one zupełnie "współczesne". Za to spełniają normy z dużym zapasem (zapraszam do oglądania pomiarów spalin) i biorą niemierzalne ilości oleju bez żadnej ingerencji w silniku. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 52 |
Data: Wrzesien 16 2009 01:09:14 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 11 Sep 2009 22:00:50 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Wystarczy ze kolejnosc odwrocisz. najpierw kopnac i odpalic, potem Granada 900 tysięcy... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 53 |
Data: Wrzesien 11 2009 21:12:39 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | hamberg pisze: bredzisz. Ano bredzi - toż to "kogutek" :) Moj fiat z silnikiem diesla zostal niedawno sprzedany z Nie mam zbyt często okazji sprawdzać tak dużych przebiegów, ale Carina E z 2.0D po 300kkm wymagała jedynie interwencji w zakresie wtrysków/pompy, ponieważ powyżej 150km/h z dobrym butem zaczynała kopcić :) R19 1.4 benzyna po 260kkm nie wiedziała co to zużycie silnika. Pasek 1.9D zrobił też grubo powyżej 300kkm - tu była robiona tylko głowica. Samochodów z przebiegami poniżej 200kkm nie będę wymieniał przez grzeczność :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 54 |
Data: Wrzesien 11 2009 21:26:38 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | hamberg pisze:Następny mitoman. Do dziennika telewizyjnego byś się nadawał. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 55 |
Data: Wrzesien 11 2009 21:38:44 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | kogutek pisze: Następny mitoman. LOL - wprost mi zarzuć kłamstwo :) Do dziennika telewizyjnego byś się nadawał. W celu? W sumie dawno już pokazałeś, że Twoje rewelacje wiele wspólnego z racjonalnym podejściem do zagadnienia nie mają :) Tak jak "skręcałeś" sprężynki w "zimmeringach", zamiast dokonać naprawy :) Wiesz, system się zmienił, samochody też są trochę inne, niż te, które oszukańczo "naprawiałeś" kiedyś ludziom... -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 56 |
Data: Wrzesien 12 2009 05:46:02 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: to | Artur MaĹlÄ
g wrote: NastÄpny mitoman. To siÄ nazywa dysonans poznawczy... -- cokolwiek 57 |
Data: Wrzesien 13 2009 11:38:56 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | kogutek pisze:Czekam na to aż policzysz, jeśli potrafisz, ile zmieni się średnica wewnętrzna uszczelniacza jak się skróci sprężynkę o 2 milimetry. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 58 |
Data: Wrzesien 12 2009 14:47:18 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Artur Maśląg pisze: Nie mam zbyt często okazji sprawdzać tak dużych przebiegów, ale I te wszystkie powyzej to sa wg. Ciebie nowoczesne turbodiesle? Pozdrawiam Pawel 59 |
Data: Wrzesien 12 2009 18:09:31 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | DoQ pisze: I te wszystkie powyzej to sa wg. Ciebie nowoczesne turbodiesle? Nie - za taki można uznać 2.0 HDI z Partnera, albo z 406? (wiem, wiem - mogą się trochę różnić :) ) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 60 |
Data: Wrzesien 12 2009 20:25:46 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Artur Maśląg pisze: Nie - za taki można uznać 2.0 HDI z Partnera, albo z 406? W 406 to najpredzej w Coupe z 2.2HDI i FAP :) Te ktore wymieniles to starocie ktore jezdzily tryliardy km ;) Pozdrawiam Pawel 61 |
Data: Wrzesien 12 2009 20:33:29 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | DoQ pisze: Artur Maśląg pisze: A o jakich mowa? <cite> a wiec tak co zaproponujecie przy takich zalozeniach: - cena ok 20 tys. - kombi - disel - w miare bez awaryjne i tanie w naprawach (oczywiste :)) - tak samo tanie w eksploatacji codziennej - tez oczywiste :) - moc ok 90-100KM moze byc troszke wiecej, ale srednio ok 100KM - dobrze bylo by z rocznikow 2002-2004 </cite> Polemizowałem z kogutkowymi teoriami, jakoby takie motory po 200kkm były złomami ociekającymi olejem. Tak, masz rację, te jeździły/jeżdżą tryliardy kilometrów :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 62 |
Data: Wrzesien 12 2009 19:42:16 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 20:33:29 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Polemizowałem z kogutkowymi teoriami, jakoby takie motory po 200kkm Może mu nie powiedziałeś wystarczająco dokladnie kim jesteś, co robisz i jakim autem jeździsz, to na pewno przez to. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 63 |
Data: Wrzesien 12 2009 20:51:26 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | Waldek Godel pisze: Może mu nie powiedziałeś wystarczająco dokladnie kim jesteś, co robisz i Ekhem ???? Byłbym wdzięczny za wyjaśnienie, co ma do rzeczy kim jestem, co robię i jakim samochodem jeżdżę. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 64 |
Data: Wrzesien 12 2009 20:01:08 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 20:51:26 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Może mu nie powiedziałeś wystarczająco dokladnie kim jesteś, co robisz i ja nie wiem, jego pytaj: Message-ID: -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 65 |
Data: Wrzesien 12 2009 21:15:52 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | Waldek Godel pisze: ja nie wiem, jego pytaj: Google mówi: Podana fraza - - nie została odnaleziona. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 66 |
Data: Wrzesien 12 2009 20:19:23 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:15:52 +0200, Artur Maśląg napisał(a): ja nie wiem, jego pytaj: A czemu google? Mój klient to potrafi, Pierdziptak nie umie w M-ID? :-O -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 67 |
Data: Wrzesien 12 2009 21:27:01 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | Waldek Godel pisze: A czemu google? Bo tak mi odpowiada. Mój klient to potrafi, Pewnie potrafi o wiele więcej. Krawaty wiąże, usuwa ciążę... Pierdziptak nie umie w M-ID? :-O A co to ma do rzeczy? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 68 |
Data: Wrzesien 12 2009 20:28:32 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:27:01 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Pierdziptak nie umie w M-ID? :-O bo jakby umiał, to miałbyś już tekst posta i cała ta dyskusja byłaby zbędna -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 69 |
Data: Wrzesien 12 2009 22:02:44 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | Waldek Godel pisze: bo jakby umiał, to miałbyś już tekst posta i cała ta dyskusja byłaby zbędna Błąd - zbędna była już od tego miejsca: Message-ID: -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 70 |
Data: Wrzesien 12 2009 21:28:59 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2009-09-12 21:19, *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Potrafi, potrafi choć nie goły - dodatek MessageID-finder :)ja nie wiem, jego pytaj: Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 71 |
Data: Wrzesien 12 2009 22:06:52 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | Mirek Ptak pisze: Potrafi, potrafi choć nie goły - dodatek MessageID-finder :) Masz link do kompatybilnego z 2.xxx? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 72 |
Data: Wrzesien 13 2009 11:07:21 | Temat: [OT] Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2009-09-12 22:06, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Ściągasz sobie wersję 2.0.0, otwierasz ją (te .xpi to instalka spakowana zipem) najlepiej w Total Commanderze i edytujesz plik install.rdf - w tym pliku znajdujesz linię:Potrafi, potrafi choć nie goły - dodatek MessageID-finder :) <em:maxVersion>1.6</em:maxVersion> i to 1.6 zmieniasz na np. 3.0 - zapisujesz. Potem instalujesz w Thunderbirdzie. Działa świetnie ze wszystkimi wersjami 2.x - niestety już w 3.0 beta nie za bardzo :( Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 73 |
Data: Wrzesien 13 2009 15:36:41 | Temat: Re: [OT] Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Artur Maśląg | Mirek Ptak pisze: Ściągasz sobie wersję 2.0.0, otwierasz ją (te .xpi to instalka spakowana zipem) najlepiej w Total Commanderze i edytujesz plik install.rdf - w tym pliku znajdujesz linię: Opis zostawiam - może się komuś przyda. Skąd wpadłeś na pomysł modyfikacji install.rdf, by tylko TB nie odrzucił próby instalacji? - niestety już w 3.0 beta nie za bardzo :( No to lipa :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 74 |
Data: Wrzesien 13 2009 16:24:10 | Temat: Re: [OT] Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2009-09-13 15:36, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Mirek Ptak pisze: Nałogowo używam Tottal Commandera :) - i kiedyś dwukliknąłem na instalce jakiegoś dodatku - o sprawie prawie zapomniałem do momentu, kiedy nie zainstalował mi się jakiś dodatek w pierwszej becie 2.0, zajrzałem tam ponownie, otwierałem po kolei pliki aż otworzyłem install.rdf - dalej już poszło łatwo :) - podobnie zresztą postępuję przy betach Firefoxa :)
Na domowym jadę jeszcze na 2.x więc działa na służbowym lapku jest juz 3.0 beta 3 i niestety nie działa - mam jednak nadzieję, że autor dodatku coś z tym zrobi. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 75 |
Data: Wrzesien 13 2009 21:54:41 | Temat: Re: [OT] Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | Mirek Ptak pisze:Zajmij się liczeniem ile zmiesza się średnica uszczelniacza jak skrócić sprężynkę o 2 mm a nie pierdołami. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 76 |
Data: Wrzesien 14 2009 09:42:43 | Temat: Re: [OT] Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Karolek |
Jutro to dziś - tyle że jutro.Zajmij się liczeniem ile zmiesza się średnica uszczelniacza jak skrócić LOL. A zazwyczaj wystarczy wbic plycej/glebiej nowy uszczelniacz :P Karolek 77 |
Data: Wrzesien 14 2009 18:00:52 | Temat: Re: [OT] Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | Ile się w życiu tych uszczelniaczy nazakładłeś? Bo ja przez kilka lat przynajmniej jeden dziennie. O tyle co by trzeba było wcisnąć żeby ominął wytarty rowek to się nie da. Ale jak zwiększyć siłę z jaką dociska do wytartego 0 2% to się da skracając sprężynkę. Proste jak budowa cepa i skuteczne. To nie idzie o to że od razu będzie się olej lał. Bo przy nowym uszczelniaczy nie będzie się lał, poza kilkoma przypadkami. Tylko żeby silnik do remontu dotrwał. Jak zaczyna lecieć olej spod zimeringów to nie znaczy ze zimeringi się popsuły, chyba że mają bardzo wiele lat, a znaczy ze z silnikiem się coś dzieje. Na przykład za duży luz na tylnej panewce. Wał rozbije uszczelniacz tak jak tłoczkiem rozbija się mięso na kotlety. Za duże przedmuchy do skrzynki korbowej również powodują przyspieszone zużycie uszczelniacza. Sprężynka jest po to żeby olej nie leciał jak silnik nie pracuje. W czasie pracy nadciśnienie w skrzynce korbowej wywołuje o wiele większą siłę dociskająca uszczelniacz do wału niż nawet skrócona o połowę sprężynka. Dlatego tego typu uszczelniacze montuje się w taki sposób żeby strona ze sprężynką była tam gdzie jest większe ciśnienie. W pompach próżniowych montuje się sprężynką na zewnątrz. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 78 |
Data: Wrzesien 14 2009 18:39:21 | Temat: Re: [OT] Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Karolek |
Ile się w życiu tych uszczelniaczy nazakładłeś? Bo ja przez kilka lat O ja, serio? E nie, bo ja to piekarz jestem :P O tyle co by trzeba było wcisnąć żeby ominął Nie da sie powiadasz... :> Ale jak zwiększyć siłę z jaką dociska do wytartego Mozna, tylko po co jebac sie ze sprezynka, jak wystarczy aby warga pracowala w innym miejscu. Proste jak budowa cepa i skuteczne. Zazwyczaj to swiadczyo tym, ze simmerring jest zuzyty. Rzadziej spotykam sie z wytartym rowkiem na tyle mocno, ze uszczelniacz nie uszczelnia. W czasie pracy nadciśnienie w skrzynce A w zwrotnicach? :> Karolek 79 |
Data: Wrzesien 12 2009 05:47:58 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: to | kogutek wrote: A wiesz co jest najlepsze. TysiÄ c To najlepiej Ĺwiadczy o tym, że coĹ siÄ stało niedobrego w ciÄ gu tego tysiÄ ca km. Silnik naturalnie nie zużywa siÄ nagle i niespodziewanie. Tutaj A Ty siÄ wypowiadasz na podstawie swojego popsutego silnika i opinii jakiegoĹ zakładu, gdzie go naprawiałeĹ. Ponownie zapytam, bo nie odpowiedziałeĹ sensownie, skÄ d mechanik wie, jaki przebieg ma auto? Sytuacja w której silnik remontuje pierwszy właĹciciel jest bardzo rzadka, a w przypadku nastÄpnych kwestia rzeczywistego przebiegu jest wielkÄ niewiadomÄ . Zajrzyj na Allegro, praktycznie wszystkie auta majÄ deklarowany przebieg pomiÄdzy 100 a 200 tys. ObojÄtne, czy majÄ 5, 10 czy 20 lat. OczywiĹcie ktoĹ może mieÄ wyssane z palca inne zdanie na temat Bez problemu znajdziesz auta w dobrym stanie z przebiegami 300 tys. i wiÄcej. U mnie w rodzinie było też kiedyĹ auto jeżdżone od 180 tys. do 350 tys. bez najmniejszej awarii zwiÄ zanej z silnikiem. Pewnie służy komuĹ nadal. Remonty kapitalne przy ok. 100 tys. km to margines, oczywiĹcie z przyczyn naturalnych, a nie w nastÄpstwie zakatowania silnika w ten czy inny sposób. To była może norma w czasach Fiatów 125p i Polonezów. -- cokolwiek 80 |
Data: Wrzesien 09 2009 23:37:29 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Bastion |
Witam, Jestem zdeklarowanym zwolennikiem diesli, niemniej od nowego roku (za sprawa podwyzki akcyzy przez UE), cena ON ma sie zrownac z P/B. Moim zdaniem w 2010 ekonomika jazdy na ropie i benzynie bedzie taka sama albo porownywalna. Przyznaje z bolem, ze wedle mnie w 2010r najtaniej wyjdzie jazda na LPG;( 81 |
Data: Wrzesien 09 2009 22:43:11 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Wed, 9 Sep 2009 23:37:29 +0200, Bastion napisał(a): Jestem zdeklarowanym zwolennikiem diesli, Te dwa zdania nie mają specjalnego związku ze sobą - nawet przy identycznej cenie diesel wciąż będzie tańszy w eksploatacji od benzynowego - 5-6 litrów ON a 8-9 litrów benzyny wciąż robi różnicę -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 82 |
Data: Wrzesien 10 2009 00:18:04 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Waldek Godel pisze: cenie diesel wciąż będzie tańszy w eksploatacji od benzynowego - 5-6 litrów Dla PH i obwoźnych handlarzy ;-) Pozdrawiam Pawel 83 |
Data: Wrzesien 10 2009 13:27:33 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Arek (G) | Waldek Godel pisze: Dnia Wed, 9 Sep 2009 23:37:29 +0200, Bastion napisał(a): Współczesny klekot, 1.9 turbo zużyje 5-6 litrów. Współczesna uturbiona mała benzyna o większej mocy zużyje w trasie 5,5-6,5 litrów. Dodaj wyższą cenę samochodu z silnikiem na ON, oraz inne koszta oprócz paliwa, to już chyba wyjdzie, że koszty eksploatacji niższe wyjdą jednak dla benzyny. A. 84 |
Data: Wrzesien 10 2009 13:41:23 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Thu, 10 Sep 2009 13:27:33 +0200, Arek (G) napisał(a): Współczesny klekot, 1.9 turbo zużyje 5-6 litrów. Nie ma współczesnego klekota 1.9 - to po pierwsze. Są 1.3, 1.4, 1,6, 2.0, 2.2 i w górę. Do auta w którym się patrzy na zużycie najczęściej jest 1.6 które pali 4-5, w mieście w porywach 6. Rekord spalania to 2.3 litra na trasie, w seryjnym Pugu 308 właśnie 1.6 HDi Turbobenzyna spali 6-7 i to i tak świetny wynik. Dodaj wyższą cenę samochodu z silnikiem na ON, oraz inne koszta oprócz oł.. rili? Citroen C4 1.6 HDI VTR - 79 100 zł Citroen C4 1.6 HTP VTR - 79 600 zł Fiat Bravo 1.4 T-Jet 16v 120 KM Dynamic 58 990 zł Fiat Bravo 1.6 Multijet 16v 105 KM Dynamic 64 490 Fiat Bravo 1.6 Multijet 16v z DPF 120 KM Dynamic 66 490 Volvo S40 T5 Kinetic - 126 600 Volvo S40 D5 Kinetic - 111 600 BMW 335i - 202 400 BMW 330d - 196 000 to tylko kilka przykładów z brzegu... Fakt.. skoda 1.4 TSI jest sporo tańsza od diesla... kolejny argument, żeby nie kupować Skody. Pozostałe różnice są minimalne, w sumie największa u Fiata, 4 kzł. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 85 |
Data: Wrzesien 10 2009 14:56:15 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Rafal |
Współczesny klekot, 1.9 turbo zużyje 5-6 litrów. Nie będę tego tematu poruszał bo nie mam doświadczenia z uturbioną benzyną, ale wydaje mi się że dla silników o podobnych parametrach jednak korzyść będzie bardziej na klekota.
A jakie to dodatkowe koszty muszę ponieść w dieslu co ich przy benzynie nie ma? Szczególnie przy uturbionej benzynie. Bo zawsze wydawało mi się że to benzyna jest bardziej kosztowna, np świece trzeba wymieniać, w przypadku jeszcze zagazowanej wersji dochodzą większe koszty przeglądu, czy serwisu instalacji gazowej itp.. ON jest jednak nadal tańszy niż benzyna(mowa o paliwie), a różnice w cenie aut używanych na ON i na benzynę nie są aż tak diametralne jak to jest przy samochodach nowych. Pozdrawiam Rafał 86 |
Data: Wrzesien 10 2009 16:30:15 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Rafal pisze: A jakie to dodatkowe koszty muszę ponieść w dieslu co ich przy benzynie nie ma? Szczególnie przy uturbionej benzynie. Bo zawsze wydawało mi się że to benzyna jest bardziej kosztowna, np świece trzeba wymieniać, w przypadku jeszcze zagazowanej wersji dochodzą większe koszty przeglądu, czy serwisu instalacji gazowej itp.. Jak zaplacisz za wymiane FAPa (czy chociazby uzupelnienie dodatku), nowy EGRa czy sprzeglo z dwumasa to przestanie ci sie wydawac. Pozdrawiam Pawel 87 |
Data: Wrzesien 10 2009 15:42:00 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Thu, 10 Sep 2009 16:30:15 +0200, DoQ napisał(a): Jak zaplacisz za wymiane FAPa (czy chociazby uzupelnienie dodatku), nowy To teraz pokaż jeszcze ceny, żeby ci ktokolwiek uwierzył, że wymiana FAP jest znacząco droższa od wymiany katalizatora, EGR w dieslu droższy od EGR w benzynowym a koło dwumasowe droższe i bardziej kłopotliwe od wariatorów w benzynowym. Czekam niecierpliwie. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 88 |
Data: Wrzesien 10 2009 17:30:06 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Waldek Godel pisze: To teraz pokaż jeszcze ceny, żeby ci ktokolwiek uwierzył, że wymiana FAP Ja tylko dziele sie tym co mam na codzien w robocie (ASO P.S.A). Ty zas Waldziu jestes maksymalnie zabetonowany w swoich pogladach - ale to wiadomo nie od dzis. Tak wiec pozwol ze nie bede wdawal sie z toba w smieszna polemike. I jeszcze jedno odnosnie FAP - w dieslu jest zarowno fap (do ktorego dodatek to kwota rzedu kilkuset pln) jak i katalizator. Logiczne jest ze obsluga czy wymiana tych dwoch elementow przekroczy koszt wymiany katalizatora zamontowanego w silniku benzynowym. Pozdrawiam Pawel 89 |
Data: Wrzesien 10 2009 16:33:11 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Thu, 10 Sep 2009 17:30:06 +0200, DoQ napisał(a): Ja tylko dziele sie tym co mam na codzien w robocie (ASO P.S.A). Ty zas bla bla bla... brakło ci jaj na podanie cen jak prosiłem? Jakbyś jeszcze był uprzejmy powiedzieć co ile padają, bo znów nie mam pewności czy takim autem można dojechać z salonu do domu. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 90 |
Data: Wrzesien 10 2009 17:55:54 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Waldek Godel pisze: bla bla bla... brakło ci jaj na podanie cen jak prosiłem? EW12 (EURO4) Katalizator - 2550pln , FAP - brak, taniej? Sprzeglo 1350pln, dwumasy brak - taniej? DW10TED4 Katalizator - 3400pln, FAP 2480pln, uzupelnienie po 120.000km ok. 700-1000pln Sprzeglo 1350pln, dwumasa 1640pln Wystarczy czy bedziesz dalej przynudzal? Jakbyś jeszcze był uprzejmy powiedzieć co ile padają, bo znów nie mam A co ja wróżka jestem? Pozdrawiam Pawel 91 |
Data: Wrzesien 10 2009 17:26:56 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Thu, 10 Sep 2009 17:55:54 +0200, DoQ napisał(a): EW12 (EURO4) Brawo Jasiu. A ile razy wymieniałeś katalizator w dieslu? FAP owszem, wymienia się. Tyle, że bez problemu wytrzymuje więcej niż katalizator w benzynowym, chyba, że ktoś go zarżnie jazdą z notorycznie zimnym silnikiem. A teraz może jeszcze przypomnisz ceny cewek zapłonowych, kompletu świec i kabli WN? O, pardąsik, zapomniałbym jeszcze o sondach lambda. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 92 |
Data: Wrzesien 10 2009 18:56:59 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Waldek Godel pisze: Brawo Jasiu. A ile razy wymieniałeś katalizator w dieslu? FAP owszem, LOL - akurat w t.dieslach doskonale monitoruje sie "proces starzenia sie katalizatora" i bywa ze trzeba go wymienic. wymienia się. Tyle, że bez problemu wytrzymuje więcej niż katalizator w O ile wiecej? A teraz może jeszcze przypomnisz ceny cewek zapłonowych, kompletu świec i ROTFL - Naprawde chcesz o tym pogadac? Kable WN w nowoczesnej benzynie - gdzie? Swiece? Raz na 60.000km 50pln? Jesli chodzi o cewke to zestaw do EW10 kosztuje 550pln (do rzadziej spotykanego EW12 870pln). Sonda lambda jest zarowno w dieslu jak i benzynie. Ale skoro juz o ukladzie zasilania paliwem mowa. Wtryskiwacz do DW10 - 1330pln, do EW10 420pln Pompa wtryskowa DW10 2990pln, pompa paliwa do EW10 603PLN Ok juz nie bede cie pograzal. Pozdrawiam Pawel 93 |
Data: Wrzesien 10 2009 19:18:58 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Thu, 10 Sep 2009 18:56:59 +0200, DoQ napisał(a): LOL - akurat w t.dieslach doskonale monitoruje sie "proces starzenia sie Po ilu setkach tysięcy? O ile wiecej? dwa-trzy razy? Kable WN w nowoczesnej benzynie - gdzie? tam gdzie w nienowoczesnej, chyba, że masz listwe WN połączoną z cewką - jak to pieprznie to dopiero boli w kieszeń Swiece? Raz na 60.000km 50pln? bez kozery powiem milion... Wtryskiwacz do DW10 - 1330pln, do EW10 420pln Tylko dlaczego wszystkie wtryskiwacze jakie mam w otoczeniu mają 200 kkm i więcej i spokojnie jeżdzą dalej? Tak tylko chciałeś się pochwalić, że znasz cenę? Pompa wtryskowa DW10 2990pln, pompa paliwa do EW10 603PLN jw... Aha, oryginał Boscha kosztuje ~250 zł. Ten sam numer katalogowy. Bez specjalnego szukania za 400 zł Zakładając, że ktoś akurat uwali pompę syfem w baku, poza tym pracują dosyć długo. Fakt, mieli parę serii felernych. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 94 |
Data: Wrzesien 10 2009 23:00:01 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Waldek Godel pisze: Swiece? Raz na 60.000km 50pln?bez kozery powiem milion... O, ekspert Waldek wie lepiej niz producent zaplanowal - przechodzisz samego siebie! Wtryskiwacz do DW10 - 1330pln, do EW10 420plnTylko dlaczego wszystkie wtryskiwacze jakie mam w otoczeniu mają 200 kkm i Tak tak, masz w otoczeniu cale mnostwo wtryskiwaczy :) więcej i spokojnie jeżdzą dalej? Tak tylko chciałeś się pochwalić, że znasz Waldziu zaciekasz trollem albo masz problemy z pamiecia. Przypomnij sobie kto naciskal na wyrecytowanie cen - ja czy ty? Pompa wtryskowa DW10 2990pln, pompa paliwa do EW10 603PLNjw... Aha, oryginał Boscha kosztuje ~250 zł. Ten sam numer katalogowy. Jeszcze nie ogarnales roznicy miedzy pompa wstepna a pompa wysokiego cisnienia? Pozdrawiam Pawel 95 |
Data: Wrzesien 10 2009 22:50:07 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Thu, 10 Sep 2009 23:00:01 +0200, DoQ napisał(a): pompa paliwa do EW10 603PLN a ty ogarniasz? specjalnie zostawiłem twój własny cytat. A co do cen - zapomniałeś o jeszcze paru bardzo drogich elementach - może blok silnika? Ceny elementów które się wymienia w dieslach są podobne do cen tych samych elementów od silników benzynowych. Są części sporo droższe, ale też sporo więcej wytrzymują. No i dosyć sprytnie wybrałeś silnik, bez zmiennych faz rozrządu.. I ta jedna świeca w silniku... -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 96 |
Data: Wrzesien 11 2009 07:52:48 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Waldek Godel pisze: a ty ogarniasz? specjalnie zostawiłem twój własny cytat. Uklad zasilania NoPb jest o wiele mniej skomplikowany, dodatkowo ceny czesci sa duzo nizsze - zupelnie nie ogarniasz. A co do cen - zapomniałeś o jeszcze paru bardzo drogich elementach - może Brak argumentow i popadasz w absurdy? Oj slabo.. Ceny elementów które się wymienia w dieslach są podobne do cen tych samych Bo diesel to tryliard kilometrow robi, taki trwaly jest. Zejdz na ziemie. No i dosyć sprytnie wybrałeś silnik, bez zmiennych faz rozrządu.. I ta Ale EW12 od ktorego zaczalem, jak najbardziej ma zmienne fazy rozrzadu. Z tym ze nasluchales sie o awaryjnych wariatorach w Alfach i probujesz sie tego kurczowo trzymac jakby dotyczylo to wszystkich silnikow. Podobnie jak z "argumentami" typu przewody WN, koszty swiec zaplonowych czy cewek zaplonowych. Jednak nie masz zbyt duzego pojecia w tym temacie. Pozdrawiam Pawel 97 |
Data: Wrzesien 11 2009 08:07:19 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 11 Sep 2009 07:52:48 +0200, DoQ napisał(a): Uklad zasilania NoPb jest o wiele mniej skomplikowany, dodatkowo ceny No to teraz mnie zaciekawiłeś - co ma diesel, czego nie ma silnik benzynowy w układzie zasilania? Brak argumentow i popadasz w absurdy? Oj slabo.. Absurd już jest, jak podałeś ceny części nie wymienianych w normalnej eksploatacji przy normalnym przebiegu - jak wtryskiwacze w silniku benzynowym czy pompa wtryskowa w dieslu, w benzynowym zresztą też Bo diesel to tryliard kilometrow robi, taki trwaly jest. Zejdz na ziemie. trudno powiedzieć, załóżmy 300 kkm, co potrafią wymienione częsci spokojnie wytrzymać, przynajmniej obydwie pompy, koło dwumasowe, katalizator w dieslu, itp... do wymiany będzie w tym przebiegu rozrząd, sprzęgło, może końcówki wtrysków, może turbina. A te części kosztują tyle samo, co w benzynowym, poza końcówkami wtrysków - których cena będzie zrekompensowana cenami innych części w benzynowym. Konieczność wymiany pozostałych elementów jest losowa, więc równie dobrze może pęknąć wał korbowy - bo też się zgadza Ale EW12 od ktorego zaczalem, jak najbardziej ma zmienne fazy rozrzadu. tja.. zwłaszcza w świetle tego, że w serwisach nagminnie jest lany zły olej, co powoduje szybkie zużycie mechanizmu -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 98 |
Data: Wrzesien 10 2009 20:14:26 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: J.F. | On Thu, 10 Sep 2009 18:56:59 +0200, DoQ wrote: A teraz może jeszcze przypomnisz ceny cewek zapłonowych, kompletu świec i Swiece tanie, kabli nie ma .. to cewki drogie, a wymieniac trzeba co 30kkm, jak francuskie :-) J. 99 |
Data: Wrzesien 10 2009 23:03:04 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | J.F. pisze: Swiece tanie, kabli nie ma .. to cewki drogie, a wymieniac trzeba co Kłamiesz, jak W.Godel :) Pozdrawiam Pawel 100 |
Data: Wrzesien 10 2009 23:07:53 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | J.F. pisze: On Thu, 10 Sep 2009 18:56:59 +0200, DoQ wrote: Cewki, po fabryce wymienia się raz. Z sagemów na denso. :P -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL "W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi." 101 |
Data: Wrzesien 12 2009 10:50:01 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | Waldek Godel pisze:Wyluzuj. To mitoman. Nie da się przekonać bo wie lepiej od Ciebie pracującego przy tym codziennie. Widzącego co się psuje i jak naprawdę dobre są teraz samochody. Zastanawiam się tylko nad tym co inni robią że w roku przejeżdżają 40 tysięcy kilometrów starymi samochodami. Gdzie kupują paliwo do diesli że im pompy i wtryskiwacze po 300 tysięcy wytrzymują. Czy turbiny mają od RR robione na fuchę z materiałów używanych na silniki odrzutowe? -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 102 |
Data: Wrzesien 12 2009 11:57:19 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | kogutek pisze: Wyluzuj. To mitoman. Nie da się przekonać bo wie lepiej od Ciebie pracującego ;-) Dlatego uwazam ze jak juz kupowac nowoczesnego t.diesla to tylko nowke z gwarancja (i ew. przedluzyc ja o kolejne lata). Branie czegos co ma ponad 120kkm to proszenie sie o wydatki, tym bardziej jesli ma sie zamiar tluc po 50+kkm rocznie. Pozdrawiam Pawel 103 |
Data: Wrzesien 12 2009 11:28:58 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 11:57:19 +0200, DoQ napisał(a): Dlatego uwazam ze jak juz kupowac nowoczesnego t.diesla to tylko nowke z Nie, proszeniem się o wydatki jest serwisowanie tego w ASO. Przykład różnicy cen sam podałeś - pompa paliwa do EW10 - 603 zł w ASO podczas gdy mozna ją kupić za 300-350 zł. Nie zamiennik, tą samą pompę z tym samym numerem katalogowym Boscha. Zamienniki są jeszcze tańsze, poniżej 200 zł, ale to faktycznie już proszenie się o problemy. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 104 |
Data: Wrzesien 12 2009 12:50:25 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Waldek Godel pisze: Nie, proszeniem się o wydatki jest serwisowanie tego w ASO. Przykład Ta jasne, a pompe wtryskowa zregenerujesz poza ASO za 400zl pewnie. Pozdrawiam Pawel 105 |
Data: Wrzesien 12 2009 11:52:19 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 12:50:25 +0200, DoQ napisał(a): Ta jasne, a pompe wtryskowa zregenerujesz poza ASO za 400zl pewnie. nie, wymienię zawór wysokiego cisnienia, bo to najczęstsza usterka.. oprócz tego normalnie eksploatowana pompa wytrzymuje długie lata. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 106 |
Data: Wrzesien 12 2009 12:56:17 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Waldek Godel pisze: nie, wymienię zawór wysokiego cisnienia, bo to najczęstsza usterka.. oprócz LOL dlugie lata, dlatego pewnie coraz wiecej firm robi na tych regeneracjach niezly biznes. Pozdrawiam Pawel 107 |
Data: Wrzesien 12 2009 13:23:44 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | Dnia Sat, 12 Sep 2009 12:50:25 +0200, DoQ napisał(a):I to wytrzymywanie długie lata pompy widać na skrzyżowaniach jak się zielone światło zrobi. Kryterium poprawnego działania pompy jest nie że pompuje ale jak pompuje. Silnik pomimo że jest bardzo dokładnie wykonany będzie jakoś działał nawet gdy będzie po pewnym czasie bardzo zużyty. Silnika nie remontuje się jak stanie ze starości a jak straci parametry. Przeważająca większość samochodów z silnikami do remontu do warsztu przyjeżdża o własnych siłach, bez sznurka. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 108 |
Data: Wrzesien 12 2009 12:30:39 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 13:23:44 +0200, kogutek napisał(a): I to wytrzymywanie długie lata pompy widać na skrzyżowaniach jak się zielone eee... jjjjassssne ot, fachowca to i dobrze posłuchać -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 109 |
Data: Wrzesien 12 2009 13:44:23 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | Dnia Sat, 12 Sep 2009 13:23:44 +0200, kogutek napisał(a):Nie jasno tylko ciemno jest za takimi samochodami co po 300 tysiącach są w doskonałym stanie. Jakim samochodem jeździsz, ile robisz rocznie kilometrów, Na czym polega Twoja praca? -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 110 |
Data: Wrzesien 12 2009 12:52:17 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 13:44:23 +0200, kogutek napisał(a): Nie jasno tylko ciemno jest za takimi samochodami co po 300 tysiącach są w nie tak szybko z tym odwracaniem kota ogonem. Może najpierw wyjasnisz jak to dokładnie jest z tym, cytuję, "pompowaniem nie tak"? W drugą stronę pompuje, czy jak? I jak to się dzieje, że komputer wtrysku sie nie buntuje, że jest nie tak? -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 111 |
Data: Wrzesien 12 2009 14:03:21 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | Dnia Sat, 12 Sep 2009 13:44:23 +0200, kogutek napisał(a):Ty odwracasz kota ogonem. Zamiast odpowiedzieć na proste pytanie, które nie naruszy Twojej prywatności. Tutaj zaczyna się problem. Nie wiem kim jesteś. Możesz być moim sąsiadem albo mieszkać 800 kilometrów ode mnie. Ale nie jest wykluczone że ktoś z grupy zna Cie osobiście. I jak napiszesz ze jeździsz innym samochodem niż masz, albo nie masz wcale. Podważy przebieg bo napisze że w sklepie z dywanami robisz jako sprzedawca i latem do roboty jeździsz rowerem itd. To wyjdziesz na głąba. I zamiast odpowiedzieć na moje pytanie albo stwierdzić żebym się walił, co też będzie odpowiedzią. Wymyślasz swoje pytanie. Tak to ja się nie bawię. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 112 |
Data: Wrzesien 12 2009 13:09:38 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 14:03:21 +0200, kogutek napisał(a): Ty odwracasz kota ogonem. Zamiast odpowiedzieć na proste pytanie, które nie Wątek jest nie o mnie, tylko o dieslach i ich rzekomych wysokich kosztach eksploatacji związanych z ich rzekomą awaryjnością. I wciąż jestem bardzo zainteresowany w jaki sposób zużywa sie pompa wtryskowa w silniku common rail tak, żeby silnik jeździł nieprawidłowo jak twierdzisz, a komputer auta nie widział żadnego problemu. Poważnie, bardzo mnie to interesuje. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 113 |
Data: Wrzesien 12 2009 14:16:13 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | Dnia Sat, 12 Sep 2009 14:03:21 +0200, kogutek napisał(a):Dziękuję za odpowiedź jakiej udzieliłeś. Dla mnie nie masz zielonego pojęcia o samochodach, kosztach utrzymania i ich trwałości. Nie musisz się martwić o zużywanie pompy. Dla ciebie ona bezawaryjnie zrobi milion kilometrów. Tak jak cała reszta w samochodzie. Obudzisz się jak przyjdzie ci ją wymienić na nową. Oczywiście przy założeniu że masz samochód. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 114 |
Data: Wrzesien 12 2009 13:29:47 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 14:16:13 +0200, kogutek napisał(a): Dziękuję za odpowiedź jakiej udzieliłeś. Dla mnie nie masz zielonego pojęcia o i do tego sprowadzają się twoje argumenty? No coż.. smutne. Aha - skoro już nie potrafisz w żaden sposób poprzeć swoich teorii, to może chociaż potrafisz prawidłowo ustawić swój czytnik, zeby wycinał sygnaturki jak powinien? Czy też zamiast tego pójdziesz w szczeniackie wycieczki osobiste? -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 115 |
Data: Wrzesien 12 2009 14:34:20 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Waldek Godel pisze: Aha - skoro już nie potrafisz w żaden sposób poprzeć swoich teorii, to może O tak to jest dopiero argument. Jeszcze wspomnij o ortografii a zostaniesz prawdziwym ekspertem w technologii common rail. Pozdrawiam Pawel 116 |
Data: Wrzesien 12 2009 13:36:17 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 14:34:20 +0200, DoQ napisał(a): O tak to jest dopiero argument. Jeszcze wspomnij o ortografii a A może ty wyjaśnisz w jaki sposób zużywa się pompa, tak że silnik nie ma mocy i dymi, ale komputerowi to nie przeszkadza? Tak dobrze się rozumiecie w dyskusji... -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 117 |
Data: Wrzesien 12 2009 14:45:01 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Waldek Godel pisze: A może ty wyjaśnisz w jaki sposób zużywa się pompa, tak że silnik nie ma Oczywiscie. Wczesny etap zuzycia/uszkodzenia mozna stwierdzic tylko na diagnostyce (pod warunkiem ze diagnozujacy wie co robi). Oczywiscie niejeden klient zaneguje diagnoze i stwierdzi "wredne ASO chce mnie naciagnac na koszty", "przeciez jezdzi to po co bede placil za pompe czy wtryskiwacz" albo "za 3 miesiace sprzedaje samochod wiec to nie bedzie juz moje zmartwienie". Gdyby autodiagnostyka wystarczala, P.S.A (czy tez inny knowy oncern) nie tworzylo by platformy Planet2000. Pozdrawiam Pawel 118 |
Data: Wrzesien 12 2009 13:48:35 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 14:45:01 +0200, DoQ napisał(a): Oczywiscie. Wczesny etap zuzycia/uszkodzenia mozna stwierdzic tylko na zużycia uszkodzenia samej pompy? i jakie parametry są poza dopuszczalnymi zakresami? I jak to jest, że na diagnostyce widać, a klient nie widzi tego? Tzn jak to jest w kontekście "dymi i nie rusza na skrzyżowaniu"? -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 119 |
Data: Wrzesien 12 2009 14:56:48 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | Waldek Godel pisze: I jak to jest, że na diagnostyce widać, a klient nie widzi tego? Tzn jak to Jak dymi i nie rusza na skrzyzowaniu to juz jest wykonczona. Reszty tlumaczyc ci nie bede bo szkoda czasu ktorego i tak juz duzo zmarnowalem na ta jalowa dyskusje. Pozdrawiam Pawel 120 |
Data: Wrzesien 12 2009 14:28:23 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Waldek Godel | Dnia Sat, 12 Sep 2009 14:56:48 +0200, DoQ napisał(a): Jak dymi i nie rusza na skrzyzowaniu to juz jest wykonczona. No i komputer w ogóle nie zauważa, że mimo wachlowania zaworem regulacyjnym ciśnienie jest poza wymaganym zakresem? Serio? -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 121 |
Data: Listopad 10 2010 13:24:22 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2009-09-12 14:45, DoQ pisze: Waldek Godel pisze: No ale tak konkretnie, to co mianowicie się mierzy, i jakie kryteria przyjmuje? Bo to faktycznie ciekawe. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 122 |
Data: Wrzesien 12 2009 14:53:59 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: kogutek | Dnia Sat, 12 Sep 2009 14:16:13 +0200, kogutek napisał(a):To nie umieszczaj durnych tekstów żeby trzeba je było wycinać. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 123 |
Data: Listopad 10 2010 13:21:23 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2009-09-12 14:03, kogutek pisze: naruszy Twojej prywatności. Tutaj zaczyna się problem. Nie wiem kim jesteś. napisał imć kogutek... Możesz być moim sąsiadem albo mieszkać 800 kilometrów ode mnie. Ale nie jest a ty jako anonimowy kogutek nie ponosisz, oczywiście, takiego ryzyka Tak to ja się nie bawię. hehe -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 124 |
Data: Wrzesien 12 2009 14:21:23 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: DoQ | kogutek pisze: nawet gdy będzie po pewnym czasie bardzo zużyty. Silnika nie remontuje się jak Wtryskiwacz na ten przyklad moze juz byc "poza dopuszczalnymi parametrami" a uzytkownik nie bedzie tego swiadomy. Natomiast ten jadacy za nim bedzie widzial to doskonale. Dosc czesta przypadlosc. Pozdrawiam Pawel 125 |
Data: Wrzesien 12 2009 14:52:14 | Temat: Re: kolejne pytanie o auto | Autor: | |