Grupy dyskusyjne   »   kolo pasowe

kolo pasowe



1 Data: Sierpien 21 2007 09:14:29
Temat: kolo pasowe
Autor: homer 

Witam,

pytanie nietypowe.

Jak zabrac sie za ustawianie zaplonu jesli na kole pasowym nie ma zadnych ale to
absolutnie zadnych naciec?

pz
Homer

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Sierpien 21 2007 11:23:50
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: Dzieciak 

A jak chcesz ustawic?
  Bo bez znakow na lampe sie nie da.

i jedyne co mi przychodzi do glowy ty tylko mozliwosc ustawienia na 0
w nastepujacy sposob:

Odkrecasz siwece z 1 cylindra sciagasz kopulke wkladasz srubokret w cylinder i krecisz az znajdzie sie w najwyzszym polozeniu a palec rodzielacza pokryje sie ze znakiem na aparacie zaplonowym.

Pozdrawiam Dzieciak

3 Data: Sierpien 21 2007 09:31:33
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: homer 

A jak chcesz ustawic?
  Bo bez znakow na lampe sie nie da.

i jedyne co mi przychodzi do glowy ty tylko mozliwosc ustawienia na 0
w nastepujacy sposob:

Odkrecasz siwece z 1 cylindra sciagasz kopulke wkladasz srubokret w
cylinder i krecisz az znajdzie sie w najwyzszym polozeniu a palec
rodzielacza pokryje sie ze znakiem na aparacie zaplonowym.

Pozdrawiam Dzieciak

Jest w ogole mozliwosc zeby kolo nie mialo zadnych oznaczen?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

4 Data: Sierpien 21 2007 11:43:07
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: Tomasz Antkowiak (z pracy) 

homer napisał(a):

A jak chcesz ustawic?
  Bo bez znakow na lampe sie nie da.

i jedyne co mi przychodzi do glowy ty tylko mozliwosc ustawienia na 0
w nastepujacy sposob:

Odkrecasz siwece z 1 cylindra sciagasz kopulke wkladasz srubokret w cylinder i krecisz az znajdzie sie w najwyzszym polozeniu a palec rodzielacza pokryje sie ze znakiem na aparacie zaplonowym.

Pozdrawiam Dzieciak

Jest w ogole mozliwosc zeby kolo nie mialo zadnych oznaczen?



jest - patrz: swoje kolo :)



--
Tomasz Antkowiak
antek PUZZEL OVALI ANTONIO EDIZIONE
www.brownsugar.friko.pl
pl.misc.samochody.garbusy
GG:7772401

5 Data: Sierpien 22 2007 00:44:31
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: Filip (myslami w Garbach a cialem w pryczy) 



Jest w ogole mozliwosc zeby kolo nie mialo zadnych oznaczen?

a moze na 1 ce nie masz oznaczenia i zaplon masz przestawiony o te np 90 stopni
co sie zdarza przy remontach hobbistycznych sadystycznych ;)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

6 Data: Sierpien 22 2007 05:15:25
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: homer 


>
> Jest w ogole mozliwosc zeby kolo nie mialo zadnych oznaczen?

a moze na 1 ce nie masz oznaczenia i zaplon masz przestawiony o te np 90 stopni
co sie zdarza przy remontach hobbistycznych sadystycznych ;)

Uff. Naciecia jednak znalazlem, zasyfione byly farba. Sa dwa oddalone od siebie
o jakies 5 mm. Teraz pytanie ile moga oznaczac stopni?

Pz
Homer


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

7 Data: Sierpien 22 2007 08:41:36
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: falco 

homer napisał(a):

Sa dwa oddalone od siebie
o jakies 5 mm. Teraz pytanie ile moga oznaczac stopni?

teoretycznie 7.5 i 10 st.



--
(Po)zdrówka! falco

fKG ...napraVWakcjeZgarBusamItp... Części noVWe i użyVWane.
Niespotykane projekty, ślubne parady, sesje fotograficzne. Cała PL! __________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

8 Data: Sierpien 22 2007 06:59:16
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: homer 

homer napisał(a):
> Sa dwa oddalone od siebie
> o jakies 5 mm. Teraz pytanie ile moga oznaczac stopni?

teoretycznie 7.5 i 10 st.

Jest postep :)

przy ustaiwniu na pierwsze wciecie czyli teoretycznie 7,5st. palec ustawil sie w
aparacie na 1 cyl. tyle tylko ze po podlaczeniu lampki zapala sie ona po
przekreceniu kola pasowego zgodnie z ruchem zegara o dobre 3-5 cm. Czy dobrze
wnioskuje ze zaplon jest sporo opozniony i stad moga wynikac problemy z
przyspieszaniem i wiekszym niz zazwyczaj grzaniem silnika?

Pz
Homer


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

9 Data: Sierpien 27 2007 16:46:03
Temat: RE: kolo pasowe
Autor: Krzysztof Szweda 

Czy dobrze
wnioskuje ze zaplon jest sporo opozniony i stad moga wynikac problemy z
przyspieszaniem i wiekszym niz zazwyczaj grzaniem silnika?


tak

pozdrawiam

type4 albin
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.samochody.garbusy

10 Data: Sierpien 22 2007 10:25:36
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: Bogdan 

Uff. Naciecia jednak znalazlem, zasyfione byly farba. Sa dwa oddalone od
siebie
o jakies 5 mm. Teraz pytanie ile moga oznaczac stopni?


http://bogdangarb.za.pl/Porady/zaplon.gif

--
PozdraVWiam
Bogdan
www.bogdangarb.za.pl
Chełm woj.Lubelskie

11 Data: Sierpien 21 2007 11:43:30
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: Tomasz Antkowiak (z pracy) 

homer napisał(a):

Witam,

pytanie nietypowe.

Jak zabrac sie za ustawianie zaplonu jesli na kole pasowym nie ma zadnych ale to
absolutnie zadnych naciec?

pz
Homer



wez je sobie gdzies natnij zeby miej jakis...jakikowliek punkt wyjscia ;))

--
Tomasz Antkowiak
antek PUZZEL OVALI ANTONIO EDIZIONE
www.brownsugar.friko.pl
pl.misc.samochody.garbusy
GG:7772401

12 Data: Sierpien 21 2007 12:05:27
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: fasola 

Tomasz Antkowiak (z pracy) pisze:

wez je sobie gdzies natnij zeby miej jakis...jakikowliek punkt wyjscia ;))

zeby przy kazdej regulacji nie latac z kluczem do swiec i srubokretem czy tez nacinac niewiadomo gdzie kola lepiej chyba kupic takie co ma naciecia, raz wymienic i miec w przyszlosci swiety spokoj. koszt kola jest pewnie mniejszy niz strata czasu na kombinacje.


--
Pozdrawiam
Krzysztof Golik
fasola - żółty 1303 "przejściówka" '73 - '76
fasolek (malpiak) poczta. fm -gg: 1740489 -skype: fasola_77

13 Data: Sierpien 21 2007 12:10:33
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: Dzieciak 


zeby przy kazdej regulacji nie latac z kluczem do swiec i srubokretem czy tez nacinac niewiadomo gdzie kola lepiej chyba kupic takie co ma naciecia, raz wymienic i miec w przyszlosci swiety spokoj. koszt kola jest pewnie mniejszy niz strata czasu na kombinacje.
Tyle ze wymian takiego kola bez wyciagania silnika jest dosc trodna.

A stukanie w kolo mija sie z celem.

A co do swiec wykrecania i srubokreta to mozna zrobi c to raz po czym naciac kolo i juz po krzyku.

A w garbie z silnikem 1.2 bez i nstalacji gazowej dosc prosto wykreca sie swiece zwlaszcze z 1 cylindra.

Pozdrawiam Dzieciak

14 Data: Sierpien 21 2007 12:22:52
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: fasola 

Dzieciak pisze:

A w garbie z silnikem 1.2 bez i nstalacji gazowej dosc prosto wykreca sie swiece zwlaszcze z 1 cylindra.

raz wymienione kolo ze zdjeciem silnika i piwem w tzw miedzyczasie to max 3h, wykrecanie swiecy, wkladanie srubokreta, ocenianianie na oko, ze cylinder jest w najwyzszej pozycji, nacinanie kola to troche mniej czasu, ale przy jakies krotnosci regulacji sie wyrowna, w dodatku metoda   dosc niedokladna poza tym nie wiemy jaki Homer ma silnik i czy ma LPG

Homer zawsze mozesz sobie zaufac lub jakiemus muzykowi i ustawic "na sluch" lub "kolor dymu" :)
--
Pozdrawiam
Krzysztof Golik
fasola - żółty 1303 "przejściówka" '73 - '76
fasolek (malpiak) poczta. fm -gg: 1740489 -skype: fasola_77

15 Data: Sierpien 21 2007 12:34:05
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: Dzieciak 


raz wymienione kolo ze zdjeciem silnika i piwem w tzw miedzyczasie to max 3h, wykrecanie swiecy, wkladanie srubokreta, ocenianianie na oko, ze cylinder jest w najwyzszej pozycji, nacinanie kola to troche mniej czasu, ale przy jakies krotnosci regulacji sie wyrowna, w dodatku metoda  dosc niedokladna poza tym nie wiemy jaki Homer ma silnik i czy ma LPG


A naciecie kola to jakies 20 minut max. Wiec twoje 3 godziny to strasznie dlugo ;)

Pozdrawiam Cie Fasola

16 Data: Sierpien 21 2007 10:30:21
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: homer 

w dodatku metoda
  dosc niedokladna poza tym nie wiemy jaki Homer ma silnik i czy ma LPG

Silnik to 1,2. rocznikowo 85, na benzynie

Homer zawsze mozesz sobie zaufac lub jakiemus muzykowi i ustawic "na
sluch" lub "kolor dymu" :)

takie mecyje nie wchodza w gre :) za swiezo po remoncie zeby sie bawic w
ustawianei na sluch. chociaz tak sobie mysle ze wszelkiej masci regulatorzy,
ktorzy do tej pory zajmowali sie tym silnikiem ustawiali zaplon na podstawie
kart tarota :)

PZ
Homer


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

17 Data: Sierpien 21 2007 12:58:10
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: Dzieciak 

A jedziesz nim do garbow? bo jak tak to ustaw go tak dokladnie jak potrafisz a w garbach bede mial lampe wiec ustawimy go a nacieciej raczej jest na kole bo osobiscie nie widzielm kola bez naciecia

18 Data: Sierpien 21 2007 10:13:44
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: homer 

Tomasz Antkowiak (z pracy) pisze:
> wez je sobie gdzies natnij zeby miej jakis...jakikowliek punkt wyjscia ;))

zeby przy kazdej regulacji nie latac z kluczem do swiec i srubokretem
czy tez nacinac niewiadomo gdzie kola lepiej chyba kupic takie co ma
naciecia, raz wymienic i miec w przyszlosci swiety spokoj. koszt kola
jest pewnie mniejszy niz strata czasu na kombinacje.

Wymiana to raczej zaden problem. Kwestia jest tylko taka ze to nowe kolo nei
bedzie wywazone. A rozbebeszanie calego silnika i wywazanie z nowym kolem chyba
mija sie z celem. sciagne dzis cala farbe z niego moze sie cos pokaze :(

Pz
Homer

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

19 Data: Sierpien 21 2007 06:48:56
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: Coaster 

On Aug 21, 12:13 pm, "homer"  wrote:
sciagne dzis cala farbe z niego moze sie cos pokaze :(

Mozesz miec 'pionowa kreske', 'trojkatne naciecie' albo wklesle
wyzlobienie na krawedzi kola pasowego jakbys owalnym pilnikiem zdjal z
milimetr na glebokosc a ze cztery-piec na szerokosc.

Poczytaj tutaj:
http://beetle.motorious.org/wiki/Engine_and_clutch_(stock)/Crankshaft_pulley_marking

Pozdr.
Bet'em
1302/71

20 Data: Sierpien 22 2007 05:27:15
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: homer 


Mozesz miec 'pionowa kreske', 'trojkatne naciecie' albo wklesle
wyzlobienie na krawedzi kola pasowego jakbys owalnym pilnikiem zdjal z
milimetr na glebokosc a ze cztery-piec na szerokosc.

Poczytaj tutaj:

http://beetle.motorious.org/wiki/Engine_and_clutch_(stock)/Crankshaft_pulley_marking

Dzieki.
Zaczyna cos switac :)

Pz
Homer

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

21 Data: Sierpien 22 2007 07:42:21
Temat: Re: kolo pasowe
Autor: qubek 

Wymiana to raczej zaden problem. Kwestia jest tylko taka ze to nowe kolo nei
bedzie wywazone. A rozbebeszanie calego silnika i wywazanie z nowym kolem chyba
mija sie z celem. sciagne dzis cala farbe z niego moze sie cos pokaze :(

Wywaza sie wal razem z kolem i dociskiem, fakt. Ale i jedno i drugie trzeba
czasem zmienic i nie rozbiera sie wtedy calego silnika przeciez. Zapewniam Cie
ze wplyw wymiany kola pasowego na wywazenie walu mozesz spokojnie pominac.
Natomiast wplywu niepewnego ustawienia zaplonu nie mozesz. Ja bym kupil porzadne
kolo pasowe z podzialka i mial problem z glowy.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

kolo pasowe



Grupy dyskusyjne