Grupy dyskusyjne   »   kompaktowa altenatywa do lustrzanki?

kompaktowa altenatywa do lustrzanki?



1 Data: Grudzien 04 2009 09:49:33
Temat: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: tlen 

Technika idzie do przodu więc mogło mnie coś ominąć...
a więc pytam:

 który aktualnych kompaktów będzie zbliżony do mojego ideału?

czyli:
- niskie szumy przy >400iso (obecnie mam tz3 i strasznie szumi :/)
- skuteczna stabilizacja
- w miare jasny obiektyw
- dobre szkło (ostrość!)
- szybki i celny AF
- będzię dobrą alternatywą do lustrzanki z półki lowend (a330/d3000/1000d) +
KIT

pozdrawiam



2 Data: Grudzien 04 2009 09:58:47
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: gietrzy 

Technika idzie do przodu więc mogło mnie coś ominąć...
a więc pytam:
 który aktualnych kompaktów będzie zbliżony do mojego ideału?
czyli:

Ja sobie kupiłem LX3.

- niskie szumy przy >400iso (obecnie mam tz3 i strasznie szumi :/)

Tak.

- skuteczna stabilizacja

Czasami 1/4 sekundy daje ostre zdjęcie (24mm)

- w miare jasny obiektyw

24-60mm f/2.0-2.8

- dobre szkło (ostrość!)

Optimum przy f/3.5, podpisała się pod nim Leica

- szybki i celny AF

Firmware 2.0/2.1 i AF na 24mm prawie jak w G/F1

- będzię dobrą alternatywą do lustrzanki z półki lowend (a330/d3000/1000d) +
KIT

Oprócz kita dopisałbym macro. Panasonic LX3 ma b. dobre macro.

pozdrawiam,
gietrzy

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

3 Data: Grudzien 04 2009 10:27:08
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Lol 


Użytkownik "gietrzy"  napisał w wiadomości

Technika idzie do przodu więc mogło mnie coś ominąć...
a więc pytam:
 który aktualnych kompaktów będzie zbliżony do mojego ideału?
czyli:

Ja sobie kupiłem LX3.


Super aparat, tylko wizjer... Ja nie potrafię w plenerze bez wizjera :(, a
cena tego dodatku do LX3 jest zbójecka.

--
Lol

4 Data: Grudzien 04 2009 10:45:47
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Marek Wyszomirski 

"gietrzy"  napisał:

[...]
Oprócz kita dopisałbym macro. Panasonic LX3 ma b. dobre macro.
[...]

Z tym 'bardzo dobrym' to bym mocno polemizował. To, ze możesz naostrzyć z 1cm jeszcze o niczym nie świadczy - jeśli (jak w LX 3) odbywa się to pzry najkrótszej ogniskowej skala odwzorowania wcale nie jest imponująca, a problemy z odpowiednim oświetleniem motywu i podejściem do niego pod włąściwym kątem robią się straszliwe. W przypadku żywych motywów dochodzi jeszcze problem zachęcenia modela aby z takiej odległości spokojnie pozował.

--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

5 Data: Grudzien 04 2009 11:28:07
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: gietrzy 

> Oprócz kita dopisałbym macro. Panasonic LX3 ma b. dobre macro.

Z tym 'bardzo dobrym' to bym mocno polemizował. To, ze możesz naostrzyć z
1cm jeszcze o niczym nie świadczy - jeśli (jak w LX 3) odbywa się to pzry
najkrótszej ogniskowej skala odwzorowania wcale nie jest imponująca, a
problemy z odpowiednim oświetleniem motywu i podejściem do niego pod
włąściwym kątem robią się straszliwe. W przypadku żywych motywów dochodzi
jeszcze problem zachęcenia modela aby z takiej odległości spokojnie pozował.

Dziękuję za wyprowadzenie mnie z błędu.
Chciałem napisać, że mi się ten tryb b. podoba, szczególnie uniwersalność
zakresu szkła plus takie (co ważne) stabilizowane makro.

Przy okazji ;): czy można liczyć na 2010 kalendarz? Ten na 2009 jest przecudny a
styczeń za rogiem ;)

pozdrawiam,
gietrzy

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

6 Data: Grudzien 04 2009 12:07:19
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Marek Wyszomirski 

"gietrzy"  napisał:


[...]
Przy okazji ;): czy można liczyć na 2010 kalendarz? Ten na 2009 jest przecudny a
styczeń za rogiem ;)
[...]

Obiecywać jeszcze nie mogę, ale przymierzam się do nowego kalendarza. Prawdopodobnie motywem przewodnim na przyszły rok będą gąsienice.
Na razie szykuję się do festiwalu Sztuka Natury  w przyszłym tygodniu w Toruniu - http://www.sztukanatury.pl/ - mam tam być jednym z prowadzących warsztaty makrofotografii.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

7 Data: Grudzien 04 2009 11:40:25
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: fimek 

Kupiłem sobie taki aparat. Jestem na prawdę zadowolony z uzyskiwanych
fotografii. Mają ładne kolory, łatwo można ustawić poprawny balans bieli,
ekran jest czytelny i odzwierciedla całkiem nieźle to, co się potem ujrzy
na ekranie komputera. Do tego kontrola nad ostrością, odszumianiem,
opcja HDR, która fajnie działa. Szumy ok - ziarno się pojawia przy
zwiększaniu ISO, ale za to jest mało artefaktów.

Mimo to wydaje mi się, że to maleństwo trochę mydli - porównuję do Fuji  S6500
którego miałem wcześniej. Zdjęcia z Fuji były prawie zawsze ostre jak  żyleta.
Leżała w nim obróbka obrazu. Już nie mówię o artefaktach - to było zło -
ale o krzywej tonalnej i umiarkowanemu nasyceniu zdjęć (bez żadnej  kontroli).

W Panasoniku, po wyostrzaniu jpg jest prawie doskonale (ale szumy rosną).
Oczywiście na mniejszej dziurze jest lepiej, mimo to mam pewien niedosyt.
Fotki z S6500 nie wymagały w ogóle zabiegów w tym kierunku - problemem przy
cropowaniu na ogół był szum i piksele, a nie mydło.

Ogólne fajny aparat i pewnie nic innego bym nie kupił - choć S90 robi mu
konkurencję.

Czy posiadacze LX3 mają jakieś spostrzeżenia na ten temat?
--
Fimek

8 Data: Grudzien 04 2009 15:35:07
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Arek (G) 

fimek pisze:

Kupiłem sobie taki aparat. Jestem na prawdę zadowolony z uzyskiwanych
fotografii. Mają ładne kolory, łatwo można ustawić poprawny balans bieli,
ekran jest czytelny i odzwierciedla całkiem nieźle to, co się potem ujrzy
na ekranie komputera. Do tego kontrola nad ostrością, odszumianiem,
opcja HDR, która fajnie działa. Szumy ok - ziarno się pojawia przy
zwiększaniu ISO, ale za to jest mało artefaktów.
[...]

O co chodzi z tą opcją HDR?

Pozdrawiam,
Arek

9 Data: Grudzien 04 2009 19:17:29
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: fimek 

Dnia 04-12-2009 o 15:35:07 Arek (G)  napisał(a):


O co chodzi z tą opcją HDR?

Pozdrawiam,
Arek

Aparat robi zdjęcie na ISO 400 i składa to jakoś do kupy.
Ogólnie - jak się fotografuje przyrodę z dużym kawałkiem nieba
i kontrastowymi scenami - to działa. Subiektywnie - podoba mi się.
Nie mam pewności czy jest to prawdziwy HDR, czy tylko odpowiednie
pogięcie krzywej tonalnej. Ale chyba jednak HDR. Generalnie, po zrobieniu
zdjęcia w tym trybie, LX3 myśli wyraźnie dłużej niż po
zrobieniu normalnej fotografii.

Tyle, że jest to tryb automatyczny - możesz ustawić tylko balans bieli,
punkt ostrzenia i rozdzielczość zdjęcia.

Pozdrawiam,
--
Fimek

10 Data: Grudzien 04 2009 21:08:16
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 4 Dec 2009, fimek wrote:

Dnia 04-12-2009 o 15:35:07 Arek (G)  napisał(a):

O co chodzi z tą opcją HDR?

Pozdrawiam,
Arek

Aparat robi zdjęcie na ISO 400 i składa to jakoś do kupy.

....jedno? (zdjęcie)

pzdr, Gotfryd
(podejrzliwie ;))

11 Data: Grudzien 04 2009 22:47:35
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: JA 

On 2009-12-04 21:08:16 +0100, Gotfryd Smolik news  said:

Aparat robi zdjęcie na ISO 400 i składa to jakoś do kupy.

...jedno? (zdjęcie)

pzdr, Gotfryd
(podejrzliwie ;))

Przypuszczam, że jeżeli to jest faktycznie HDR, to więcej.
JA też podejrzliwy, choć mniej :)
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam

12 Data: Grudzien 05 2009 16:22:44
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: fimek 

Dnia 04-12-2009 o 22:47:35 JA  napisał(a):

On 2009-12-04 21:08:16 +0100, Gotfryd Smolik news   said:

Aparat robi zdjęcie na ISO 400 i składa to jakoś do kupy.
 ...jedno? (zdjęcie)
(podejrzliwie ;))

Przypuszczam, że jeżeli to jest faktycznie HDR, to więcej.
JA też podejrzliwy, choć mniej :)

No chwileczke - kto powiedział, że do HDR potrzeba wykonać więcej niż jedno
zdjęcie? To, że człowiek na fotoszopie tak robi nie znaczy, że aparat
musi działać tak samo. Można zrobić RAWA z odpowiednią ilością bitów
na kanał i 2, 3 razy go wywołać, po czym składać do kupy. Ale aparat
może działać inaczej.

Powiedzmy - może zrobić zdjęcie z ekspozycją poprawną dla ISO400.
Ale zrobić je na ISO100, żeby byłą duża dynamika w mocno naświetlonych
a nawet prześwietlonych partiach - oczywiście jest wtedy niedoświetlone.
Ale jak mamy dużo bitów - więcej niż 8 na kanał, to nie jest problem.
Potem można albo pokręcić globalnie krzywą tonalną tak, żeby histogram
był najbardziej równomierny (ale to nie prawdziwy HDR),
albo można kręcić lokalnie - dokładnie jak w HDR - coś lokalnie wzmocnić
(gdzie za ciemno) coś lokalnie osłabić - gdzie za jasno.

Tak to widzę. W każdym razie - nie trzeba przeciez trzaskać 3 fotek.
Aparat, jak napisałem wcześniej dłużej myśli w tym trybie zanim
wypluje wynik, w postaci fotografii.

Pozdrawiam,
--
Fimek

13 Data: Grudzien 05 2009 17:29:22
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: de Fresz 

On 2009-12-05 16:22:44 +0100, fimek  said:

Powiedzmy - może zrobić zdjęcie z ekspozycją poprawną dla ISO4 00.
Ale zrobić je na ISO100, żeby byłą duża dynamika w mocno naś wietlonych
a nawet prześwietlonych partiach - oczywiście jest wtedy niedoświe tlone.
Ale jak mamy dużo bitów - więcej niż 8 na kanał, to nie jest p roblem.

Masz zupełnie błędne wyobrażenie tego, co oznacza zapis na 8+ bitach. W opisanej przez Ciebie sytuacji na niewiele się zdadzą.

--
Pozdrawiam
de Fresz

14 Data: Grudzien 05 2009 19:14:51
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: fimek 

Dnia 05-12-2009 o 17:29:22 de Fresz  napisał(a):

Masz zupełnie błędne wyobrażenie tego, co oznacza zapis na 8+ bitach. W  opisanej przez Ciebie sytuacji na niewiele się zdadzą.


OK - nawet jak mamy załóżmy 12 i postarmy sie skorzystac z młodszych 10
(nie utoniemy przy tym w szumach, ma sie rozumieć)? Oczywiście trzeba
uwzględnić fakt, że krzywa tonalna nie jest liniowa tutaj.

A możesz mnie oświecić? Chętnie bym moje wyobrazenie naprostował..

Pozdrawiam,
--
Fimek

15 Data: Grudzien 05 2009 22:44:13
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: de Fresz 

On 2009-12-05 19:14:51 +0100, fimek  said:

Masz zupełnie błędne wyobrażenie tego, co oznacza zapis na 8+
bitach. W
opisanej przez Ciebie sytuacji na niewiele się zdadzą.

OK - nawet jak mamy załóżmy 12 i postarmy sie skorzystac z młodszych 10
(nie utoniemy przy tym w szumach, ma sie rozumieć)?

Zupełnie nie tak.


Oczywiście trzeb a
uwzględnić fakt, że krzywa tonalna nie jest liniowa tutaj.

A możesz mnie oświecić? Chętnie bym moje wyobrazenie naprostował .

Wyobraź sobie że dynamika matrycy to linijka o konkretnej długości. Ilość bitów to tylko gęstość podziałki - może być tam kreska co 1 cm (8 bit), a może być co 0,5 cm (16 bit). Jak obetniesz kawałek tej linijki (dynamiki), to fakt że masz gęstszą podziałkę w żaden sposób nie ułatwi odgadnięcia co było na tym kawałku, co go już nie ma.
Dynamika wynika w głównej mierze z samej matrycy (powierzchnia, gęstość pikseli, technologia zbierania i przetwarzania sygnału analogowego. Głębia bitowa to funkcja przetwornika A/D i silnika zapisującego pliki.
Większa ilość bitów daje tylko tyle, że można podczas obróbki posunąć się nieco dalej z mniejszym ryzykiem schodkowania gładkich przejść tonalnych. Choć praktyka udowadnia, że przy zdrowym rozsądku i umiejętnym używaniu narzędzi, przewaga nad obrazem obrabianym w 8 bitach może być niemożliwa do zauważenia bez dokładnej analizy porównawczej z lupą w garści.


--
Pozdrawiam
de Fresz

16 Data: Grudzien 07 2009 11:04:30
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: fimek 

Dnia 05-12-2009 o 22:44:13 de Fresz  napisał(a):

Wyobraź sobie że dynamika matrycy to linijka o konkretnej długości.  Ilość bitów to tylko gęstość podziałki - może być tam kreska co 1 cm (8  bit), a może być co 0,5 cm (16 bit).

Gwoli ścisłości byłoby tak dla 9 bitów.

Jak obetniesz kawałek tej linijki (dynamiki), to fakt że masz gęstszą  podziałkę w żaden sposób nie ułatwi odgadnięcia co było na tym kawałku,  co go już nie ma.
Dynamika wynika w głównej mierze z samej matrycy (powierzchnia, gęstość  pikseli, technologia zbierania i przetwarzania sygnału analogowego.  Głębia bitowa to funkcja przetwornika A/D i silnika zapisującego pliki.

Oczywiście, że się zgodzę, ale więcej-bitowy ADC, to zejście z progami
poniżej najmłodszego bitu dla mniej-bitowego ADC.

Większa ilość bitów daje tylko tyle, że można podczas obróbki posunąć  się nieco dalej z mniejszym ryzykiem schodkowania gładkich przejść  tonalnych. Choć praktyka udowadnia, że przy zdrowym rozsądku i  umiejętnym używaniu narzędzi, przewaga nad obrazem obrabianym w 8 bitach  może być niemożliwa do zauważenia bez dokładnej analizy porównawczej z  lupą w garści.

Znów zgadzam się, ale mam zastrzeżenia.

w torze analogowym w aparacie masz łańcuch: matryca->wzmacniacz->ADC..
Powiedzmy na bazowej czułości nasycenie może pochodzić od przyjęcia
za dużego poziomu światła przez matrycę no i na pewno masz nasycenie ADC.
Ale jak podnosisz ISO to maksymalniej jasności (np. kolorowi białemu)
odpowiada niższy poziom natężenia światła. Więc nie nasyca się matryca,
bo może przyjąć więcej. Nasyca się na pewno ADC i może wzmacniacz.
Jeszcze podnosisz ISO - pojawiają się szumy - dynamika maleje od
strony małych czułości. Zrozumiałe. Moim zdaniem możesz złapać
optimum - szum z jednej strony, nasycanie matrycy z drugiej -
i głębia będzie większa (jak w panasoniku dla ISO400).

Na dowód: Zauważ, że dynamika dla kompaktu dla powiedzmy ISO80, ISO100,
ISO200 jest taka sama - tyle samo EV. A powinna być dla ISO80 największa.
Więc moim zdaniem jest sztucznie cięta, żeby była odpowiednia dla oka.
Dla wyższych czułości zmniejsza się od strony szumu tym bardziej,
im wyższe ISO.

Jeżeli masz odpowiednio bitowego RAWa (co najmiej 10 bitow bedzie),
to masz przecież progi poniżej najmniej znaczącego bitu dla 8-bitów.
Domyślam się, że ograniczeniem jest tu szum własny, ilość zgromadzonych
elektronów, ale moim zdaniem można to wykorzystać poprzez wzmocnienie po
stronie cyfrowej. Czyli że z RAWA cykniętego na ISO 100, można zrobić
poprawne zdjęcie odpowiadające ISO400 (pewnie trochę gorsze niż
zrobione faktycznie z ISO 400), ale da się poszerzyć dynamikę
i zrobić HDR.

PS - nie kłócę się żeby udowodnić swoje racje ;) tylko wydaje mi się,
że rozumuję zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i na razie nie do końca mnie
przekonuje co napisałeś. Może gdzieś ostro się mylę.

PS2 - oczywiście, słyszałem, że duży piksel w lustrzance, to większa
głębia tonalna... Czyli w moim kompakcie jest z tym słabo
Coś mi się jednak wydaje, że większa głębia tonalna owszem, ale dla  wyższych
czułości, a raczej zawsze większa, ale nie zawsze wykorzystywana.

pozdrawiam,
--
fimek

17 Data: Grudzien 07 2009 05:22:38
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: XX YY 

On 7 Dez., 11:04, fimek  wrote:

Dnia 05-12-2009 o 22:44:13 de Fresz  napisał(a):

> Wyobraź sobie że dynamika matrycy to linijka o konkretnej długości.  
> Ilość bitów to tylko gęstość podziałki - może być tam kreska co 1 cm (8  
> bit), a może być co 0,5 cm (16 bit).

Gwoli ścisłości byłoby tak dla 9 bitów.

> Jak obetniesz kawałek tej linijki (dynamiki), to fakt że masz gęstszą  
> podziałkę w żaden sposób nie ułatwi odgadnięcia co było na tym kawałku,  
> co go już nie ma.
> Dynamika wynika w głównej mierze z samej matrycy (powierzchnia, gęstość  
> pikseli, technologia zbierania i przetwarzania sygnału analogowego.  
> Głębia bitowa to funkcja przetwornika A/D i silnika zapisującego pliki.

Oczywiście, że się zgodzę, ale więcej-bitowy ADC, to zejście z progami
poniżej najmłodszego bitu dla mniej-bitowego ADC.

> Większa ilość bitów daje tylko tyle, że można podczas obróbki posunąć  
> się nieco dalej z mniejszym ryzykiem schodkowania gładkich przejść  
> tonalnych. Choć praktyka udowadnia, że przy zdrowym rozsądku i  
> umiejętnym używaniu narzędzi, przewaga nad obrazem obrabianym w 8 bitach  
> może być niemożliwa do zauważenia bez dokładnej analizy porównawczej z  
> lupą w garści.

Znów zgadzam się, ale mam zastrzeżenia.

w torze analogowym w aparacie masz łańcuch: matryca->wzmacniacz->ADC.
Powiedzmy na bazowej czułości nasycenie może pochodzić od przyjęcia
za dużego poziomu światła przez matrycę no i na pewno masz nasycenie ADC.
Ale jak podnosisz ISO to maksymalniej jasności (np. kolorowi białemu)
odpowiada niższy poziom natężenia światła. Więc nie nasyca się matryca,
bo może przyjąć więcej. Nasyca się na pewno ADC i może wzmacniacz.
Jeszcze podnosisz ISO - pojawiają się szumy - dynamika maleje od
strony małych czułości. Zrozumiałe. Moim zdaniem możesz złapać
optimum - szum z jednej strony, nasycanie matrycy z drugiej -
i głębia będzie większa (jak w panasoniku dla ISO400).

Na dowód: Zauważ, że dynamika dla kompaktu dla powiedzmy ISO80, ISO100,
ISO200 jest taka sama - tyle samo EV. A powinna być dla ISO80 największa.
Więc moim zdaniem jest sztucznie cięta, żeby była odpowiednia dla oka.
Dla wyższych czułości zmniejsza się od strony szumu tym bardziej,
im wyższe ISO.

Jeżeli masz odpowiednio bitowego RAWa (co najmiej 10 bitow bedzie),
to masz przecież progi poniżej najmniej znaczącego bitu dla 8-bitów.
Domyślam się, że ograniczeniem jest tu szum własny, ilość zgromadzonych
elektronów, ale moim zdaniem można to wykorzystać poprzez wzmocnienie po
stronie cyfrowej. Czyli że z RAWA cykniętego na ISO 100, można zrobić
poprawne zdjęcie odpowiadające ISO400 (pewnie trochę gorsze niż
zrobione faktycznie z ISO 400), ale da się poszerzyć dynamikę
i zrobić HDR.


bledne rozumowanie.
musisz rozrozniac pomiedzy dynamika wejscia  i dynamika wyjscia
dynamika wejscia to rozpietosc tonalna jaka jestes w stanie
zerejestrowac.

dynamika wyjscia to na ile stopni szarosci te scene mozesz " rozlozyc"
- tutaj ma znaczenie glebokosc slowa w bitach.
ale w ten sposob nie rozszerzysz dynamiki wejscia  czyli rozpietosci
tonalnej zarejestrowanej sceny.

Technika HDR pozwala na rozszerzenie dynamiki wejscia , a dzieki
tonmapingowi , ktory jest jej czescia sprowadzasz te szeroka skale
wejsciowa zawsze do tej samej skali wyjsciowej  wynikajacej np z
mozliwosci urzadzen wyjscia.

Podnoszenie ISO w aparacie to podnoszenie stopnia wzmocnienia ,
poiewaz jednoczesnie wzmacniasz szumy nie ma mozliwosci podniesienia
dynamiki , co najwyzej mozna ja obciac , przez usuniecie elemtow "
nadwzmocnionych" " (prawie biale staje sie bialym bez szczegolow)

18 Data: Grudzien 07 2009 22:10:41
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: de Fresz 

On 2009-12-07 11:04:30 +0100, fimek  said:

Oczywiście, że się zgodzę, ale więcej-bitowy ADC, to zejście  z progami
poniżej najmłodszego bitu dla mniej-bitowego ADC.

Z którymi to wartościami w praktyce zrobisz nic lub niewiele. Ale widać niektórym robią dobrze na samopoczucie ;-)


Znów zgadzam się, ale mam zastrzeżenia.

w torze analogowym w aparacie masz łańcuch: matryca->wzmacniacz->ADC .
Powiedzmy na bazowej czułości nasycenie może pochodzić od przyję cia
za dużego poziomu światła przez matrycę no i na pewno masz nasyc enie ADC.
Ale jak podnosisz ISO to maksymalniej jasności (np. kolorowi białemu )
odpowiada niższy poziom natężenia światła. Więc nie nasyca s ię matryca,
bo może przyjąć więcej.

Niby skąd może przyjąć więcej? Cały sygnał z matrycy ulega podbiciu (wzmocnieniu), bo najwidoczniej są jakieś trudności z równoczesnym zbieraniem sygnału wzmocnionego i niewzmocnionego. Ale takie wątpliwości należy raczej kierować do konstruktorów matryc - za wielu ich tu raczej nie znajdziesz.


Nasyca się na pewno ADC i może wzmac niacz.

Ja bym zakładał, że wręcz przeciwnie, ale nie podejmuję się toczyć dysputy - nie jestem specjalistą od konstruowania toru rejestracyjnego, znacznie bardziej intersują mnie efekty, jakie on daje i co można z nimi zrobić.


Na dowód: Zauważ, że dynamika dla kompaktu dla powiedzmy ISO80, IS O100,
ISO200 jest taka sama - tyle samo EV. A powinna być dla ISO80 najwię ksza.

Niekoniecznie - podobnie wiele luster ma zbliżoną dynamikę w zakresie 100-400 czy nawet 800. Widać przy stosunkowo niewielkim wzmocnieniu sygnału z matrycy udaje się wyciągnąć podobny zakres - to nie są zjawiska o naturze liniowej.


Jeżeli masz odpowiednio bitowego RAWa (co najmiej 10 bitow bedzie),
to masz przecież progi poniżej najmniej znaczącego bitu dla 8-bitów.
Domyślam się, że ograniczeniem jest tu szum własny, ilość zgromadzonych
elektronów, ale moim zdaniem można to wykorzystać poprzez wzmocnie nie po
stronie cyfrowej. Czyli że z RAWA cykniętego na ISO 100, można zrobić
poprawne zdjęcie odpowiadające ISO400 (pewnie trochę gorsze niż
zrobione faktycznie z ISO 400), ale da się poszerzyć dynamikę
i zrobić HDR.

W praktyce - nie ma drastycznej różnicy. Więc albo Twoja teoria ma jakieś słabe strony, albo producenci softu nie radzą sobie z wykorzystaniem tej niby tak użytecznej ilości dodatkowej informacji.
Pozatym nie wiem skąd Ci się znów bierze to mylenie dynamiki obrazu z gęstośccią jego zapisu. Jest sobie dynamika powiedzmy 8 EV rozpisana raz za pomocą 256 poziomów x 3 kanały (a tak naprawdę nieco mniej, bo R i B mają dwukrotnie mniejszą rozdzielczość i z racji interpolacji będą się pojawiały pewne uśrednienia, ale już to zostawmy), a przy 10 bitach za pomocą 1024 poziomów - ale dalej jest to te same 8 EV, które zeszło z matrycy-ADC. Skąd nagle chciałbyś dokleić tam dodatkowe 2 EV? Z gęściej upakowanych poziomów natężenia kolorów? Się nie uda.


--
Pozdrawiam
de Fresz

19 Data: Grudzien 05 2009 21:06:29
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: JA 

On 2009-12-05 16:22:44 +0100, fimek  said:

No chwileczke - kto powiedział, że do HDR potrzeba wykonać więce j niż jedno
zdjęcie?

JA
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

20 Data: Grudzien 06 2009 16:32:22
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Sebastian Nibisz 

JA wrote:

No chwileczke - kto powiedział, że do HDR potrzeba wykonać więce j niż jedno
zdjęcie?

JA

No to jesteś w błędzie.

Pozdrawiam,
- Bastek -

21 Data: Grudzien 06 2009 20:10:14
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: JA 

On 2009-12-06 16:32:22 +0100, "Sebastian Nibisz"  said:

No to jesteś w błędzie.

Ty w większym.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam

22 Data: Grudzien 06 2009 20:22:07
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Sebastian Nibisz 

JA wrote:

No to jesteś w błędzie.
Ty w większym.

Może uzasadnisz swoje stanowisko?

Pozdrawiam,
- Bastek -

23 Data: Grudzien 06 2009 23:02:54
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: JA 

On 2009-12-06 20:22:07 +0100, "Sebastian Nibisz"  said:

Może uzasadnisz swoje stanowisko?

Bardzo krótko?

Jeżeli scena ma większą pojemność tonalną niż możliwości materiału światłoczułego (matryca, klisza), to żeby to zmieścić na tym materiale, należy wykonać minimum dwa naświetlenia. Prześwietlić światła, naświetlając poprawnie cienie, Niedoświetlić cienie naświetlając poprawnie światła. Czyli zrobić HDR. Choćbyś się zesrał, to nie upchasz jednym naświetleniem sceny 20 EV na materiale 14 EV. Tak jak nie wlejesz litra piwa do pół litowego kufla. I żadne bity tu nie pomogą.

Czekam na ripostę.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

24 Data: Grudzien 06 2009 23:32:10
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Sebastian Nibisz 

JA wrote:

Jeżeli scena ma większą pojemność tonalną niż możliwości materiału światłoczułego (matryca, klisza), to żeby to zmieścić na tym materiale, należy wykonać minimum dwa naświetlenia. Prześwietlić światła, naświetlając poprawnie cienie, Niedoświetlić cienie naświetlając poprawnie światła. Czyli zrobić HDR. Choćbyś się zesrał, to nie upchasz jednym naświetleniem sceny 20 EV na materiale 14 EV. Tak jak nie wlejesz litra piwa do pół litowego kufla. I żadne bity tu nie pomogą.

Czekam na ripostę.

O tym czy zdjęcie jest HDR-em, decyduje dynamika sceny a nie aparat. Nie ma znaczenia jakim aparatem zostało wykonane zdjęcie HDR i z ilu ekspozycji zostało złożone. Analogicznie rzecz ujmując o wielkości samochodu decydują jego gabaryty a nie możliwości produkującej go fabryki. Gdyby aparat decydował o typie zdjęcia to każde zdjęcie mogłoby być HDR-em, wystarczyłoby tylko znaleźć aparat o odpowiednio kiepskich parametrach.

Pozdrawiam,
- Bastek -

25 Data: Grudzien 07 2009 11:02:23
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Arek (G) 

Sebastian Nibisz pisze:

JA wrote:
Jeżeli scena ma większą pojemność tonalną niż możliwości materiału światłoczułego (matryca, klisza), to żeby to zmieścić na tym materiale, należy wykonać minimum dwa naświetlenia. Prześwietlić światła, naświetlając poprawnie cienie, Niedoświetlić cienie naświetlając poprawnie światła. Czyli zrobić HDR. Choćbyś się zesrał, to nie upchasz jednym naświetleniem sceny 20 EV na materiale 14 EV. Tak jak nie wlejesz litra piwa do pół litowego kufla. I żadne bity tu nie pomogą.

Czekam na ripostę.

O tym czy zdjęcie jest HDR-em, decyduje dynamika sceny a nie aparat. Nie ma znaczenia jakim aparatem zostało wykonane zdjęcie HDR i z ilu ekspozycji zostało złożone.
[...]

No a teraz jeszcze raz przeczytaj co napisał JA, bo wygląda jakbyś go w ogóle nie zrozumiał.

A.

26 Data: Grudzien 07 2009 13:32:59
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Sebastian Nibisz 

Arek (G) wrote:

O tym czy zdjęcie jest HDR-em, decyduje dynamika sceny a nie aparat. Nie ma znaczenia jakim aparatem zostało wykonane zdjęcie HDR i z ilu ekspozycji zostało złożone.
[...]

No a teraz jeszcze raz przeczytaj co napisał JA, bo wygląda jakbyś go w ogóle nie zrozumiał.

JA twierdzi, że zdjęcie HDR musi powstać z wielu ekspozycji a ja to twierdzenie uważam za nieprawdziwe.
Czego niby nie zrozumiałem?

Pozdrawiam,
- Bastek -

27 Data: Grudzien 07 2009 14:11:27
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Arek (G) 

Sebastian Nibisz pisze:

Arek (G) wrote:
O tym czy zdjęcie jest HDR-em, decyduje dynamika sceny a nie aparat. Nie ma znaczenia jakim aparatem zostało wykonane zdjęcie HDR i z ilu ekspozycji zostało złożone.
[...]

No a teraz jeszcze raz przeczytaj co napisał JA, bo wygląda jakbyś go w ogóle nie zrozumiał.

JA twierdzi, że zdjęcie HDR musi powstać z wielu ekspozycji a ja to twierdzenie uważam za nieprawdziwe.
Czego niby nie zrozumiałem?

No to da się zauważyć. JA uargumentował swoje zdanie, czego nie można powiedzieć o tym co Ty napisałeś.

A.

28 Data: Grudzien 07 2009 14:47:11
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Sebastian Nibisz 

Arek (G) wrote:

Sebastian Nibisz pisze:
No to da się zauważyć. JA uargumentował swoje zdanie, czego nie można powiedzieć o tym co Ty napisałeś.

Czyli to nie ja nie rozumiem JA, tylko Ty nie rozumiesz mnie.
Uważam, że mój przekaz był jasny, ale zawsze możesz dopytać o to czego nie rozumiesz.

Pozdrawiam,
- Bastek -

29 Data: Grudzien 07 2009 15:23:17
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Arek (G) 

Sebastian Nibisz pisze:

Arek (G) wrote:
Sebastian Nibisz pisze:
No to da się zauważyć. JA uargumentował swoje zdanie, czego nie można powiedzieć o tym co Ty napisałeś.

Czyli to nie ja nie rozumiem JA, tylko Ty nie rozumiesz mnie.
Uważam, że mój przekaz był jasny, ale zawsze możesz dopytać o to czego nie rozumiesz.

A czego tu nie rozumieć, skoro nic nie napisałeś. Zresztą nie ważne, nic to do dyskusji nie wnosi. Ważne, że sam się rozumiesz i to jest najważniejsze.

A.

30 Data: Grudzien 07 2009 16:07:40
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Sebastian Nibisz 

Arek (G) wrote:

A czego tu nie rozumieć, skoro nic nie napisałeś. Zresztą nie ważne, nic to do dyskusji nie wnosi. Ważne, że sam się rozumiesz i to jest najważniejsze.

Przypuszczam, że nie jesteś przedszkolakiem, więc sie jak przedszkolak nie zachowuj.
Jeżeli nie rozumiesz co napisałem, to zapytaj sie kogoś mądrzejszego aby Ci to wytłumaczył. Jeżeli zaś nie masz nic konstruktywnego w temacie do powiedzenia, to się lepiej nie wypowiadaj.

Pozdrawiam,
- Bastek -

31 Data: Grudzien 07 2009 17:31:50
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Arek (G) 

Sebastian Nibisz pisze:

Arek (G) wrote:
A czego tu nie rozumieć, skoro nic nie napisałeś. Zresztą nie ważne, nic to do dyskusji nie wnosi. Ważne, że sam się rozumiesz i to jest najważniejsze.

Przypuszczam, że nie jesteś przedszkolakiem, więc sie jak przedszkolak nie zachowuj.
Jeżeli nie rozumiesz co napisałem, to zapytaj sie kogoś mądrzejszego aby Ci to wytłumaczył. Jeżeli zaś nie masz nic konstruktywnego w temacie do powiedzenia, to się lepiej nie wypowiadaj.

To napisz jeszcze raz co chciałeś powiedzieć, bo na razie to chyba nie wyszło najlepiej.

A.

32 Data: Grudzien 07 2009 18:07:26
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Sebastian Nibisz 

Arek (G) wrote:

To napisz jeszcze raz co chciałeś powiedzieć, bo na razie to chyba nie wyszło najlepiej.

Scena nie charakteryzuje sie dużą dynamiką tylko wtedy, gdy jej zakres dynamiki jest większy od możliwości aparatu. Podobnie jak samochód nie jest duży tylko wtedy, gdy nie mieści sie do Twojego garażu.

Teraz jaśniej?

Pozdrawiam,
- Bastek -

33 Data: Grudzien 08 2009 00:32:02
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 7 Dec 2009, Sebastian Nibisz wrote:

Arek (G) wrote:
To napisz jeszcze raz co chciałeś powiedzieć, bo na razie to chyba nie wyszło najlepiej.

Scena nie charakteryzuje sie dużą dynamiką tylko wtedy, gdy jej zakres dynamiki jest większy od możliwości aparatu. Podobnie jak samochód nie jest duży tylko wtedy, gdy nie mieści sie do Twojego garażu.

Teraz jaśniej?

  Prawie.
  Twój pogląd wygląda na jasny od paru postów, omija drobny szczegół.
  Brakuje jeszcze jednostki odniesienia: "kiedy mowimy high".
  Owa granica przecież nie musi być określona bezwzględnie - i albo
wskażesz powód dla którego jakiś konkretny limit (30 wielkości
gwiazdowych albo 37,5 EV może być? - to tak między Słońcem
a jeszcze dobrze dostrzegalnymi gwiazdami ;>), albo zgodzisz
się, że opinia inaczej myślących, a ustawiających tę granicę
tam gdzie przekracza ona możliwości technologiczne jednej
ekspozycji jest nie gorsza od Twojej.
  Ba, jest lepsza - bo prawie wszędzie gdzie pojawia się hasło HDR
pojawia się również "wielokrotna ekspozycja".
  Bo właśnie to JEST ową "powszechnie uznaną granicą" określenia
"high" w HDR.
  Kwestią sporną jest, czy ujęcie z matrycy SR lub EXR to
hardware HDR czy nie HDR :| (i tak to tylko "słabe HDR",
co to 3,5++EV)

  Koncept z wikipedii (niekoniecznie wyznacznik czegokolwiek,
acz IMO dobrze ujmujący sedno): "a set of techniques that allow
a greater dynamic range [...] than standard digital imaging
techniques or photographic methods".
  I być może doceniamy Twoje nowatorskie podejście, ale jakoś
tak... chwilowo się nie przyjęło.
  Oponentom (potencjalnym) przypominam: wskazane jest podanie
innego kryterium granicy HDR, jeśli mamy zamiar uznać
kryterium "technologiczne" za niegodne.
BTW: chcesz kryterium "dużego samochodu"?
- taki, który może najeżdżać ciągłe linie (znaki poziome)
  na i przy zakrętach ;P

pzdr, Gotfryd

34 Data: Grudzien 08 2009 01:00:51
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Sebastian Nibisz 

Gotfryd Smolik news wrote:

 Prawie.
 Twój pogląd wygląda na jasny od paru postów, omija drobny szczegół.
 Brakuje jeszcze jednostki odniesienia: "kiedy mowimy high".
 Owa granica przecież nie musi być określona bezwzględnie - i albo
wskażesz powód dla którego jakiś konkretny limit (30 wielkości
gwiazdowych albo 37,5 EV może być? - to tak między Słońcem
a jeszcze dobrze dostrzegalnymi gwiazdami ;>), albo zgodzisz
się, że opinia inaczej myślących, a ustawiających tę granicę
tam gdzie przekracza ona możliwości technologiczne jednej
ekspozycji jest nie gorsza od Twojej.
 Ba, jest lepsza - bo prawie wszędzie gdzie pojawia się hasło HDR
pojawia się również "wielokrotna ekspozycja".
 Bo właśnie to JEST ową "powszechnie uznaną granicą" określenia
"high" w HDR.
 Kwestią sporną jest, czy ujęcie z matrycy SR lub EXR to
hardware HDR czy nie HDR :| (i tak to tylko "słabe HDR",
co to 3,5++EV)

 Koncept z wikipedii (niekoniecznie wyznacznik czegokolwiek,
acz IMO dobrze ujmujący sedno): "a set of techniques that allow
a greater dynamic range [...] than standard digital imaging
techniques or photographic methods".
 I być może doceniamy Twoje nowatorskie podejście, ale jakoś
tak... chwilowo się nie przyjęło.
 Oponentom (potencjalnym) przypominam: wskazane jest podanie
innego kryterium granicy HDR, jeśli mamy zamiar uznać
kryterium "technologiczne" za niegodne.
BTW: chcesz kryterium "dużego samochodu"?
- taki, który może najeżdżać ciągłe linie (znaki poziome)
 na i przy zakrętach ;P

Niby wszystko jest ok, wytłumacz mi tylko jedną rzecz.
Dlaczego granice zdjęcia HDR ma wyznaczać aparat a nie monitor, papier, itp.?
Czy zdjęcie oglądamy na matrycy - nie. Więc dlaczego to parametry aparatu mają być wyznacznikiem granicy zakresu od którego mówimy na zdjęcie HDR?
Czyż nie poprawniej byłoby, aby o granicy HDR decydowały możliwości nośnika, na którym zdjęcie jest prezentowane? Co kogo obchodzi jakiej jakości matrycę miał aparat.

Mam na komputerze pliki EXR, które powstały, pieron wie z ilu ekspozycji. Mam sie kogoś pytać czy to są HDR-y, bo nie wiem jakiego aparatu użył? Czy nie prościej określić zdjęcia po tym, czy ich zakres tonalny mieści sie w zakresie docelowego nośnika?

Technika HDR powstała po to, aby można było ukazać na zdjęciach obrazy o dużej dynamice. Aparat jest tylko narzędziem, wykorzystywanym do osiągnięcia celu i nie decyduje o docelowej definicji zdjęcia. Podobnie jak młotek nie decyduje o tym, czy rama jest oknem czy drzwiami.

Pozdrawiam,
- Bastek -

35 Data: Grudzien 08 2009 18:50:50
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Arek (G) 

Sebastian Nibisz pisze:

Gotfryd Smolik news wrote:
 Prawie.
 Twój pogląd wygląda na jasny od paru postów, omija drobny szczegół.
 Brakuje jeszcze jednostki odniesienia: "kiedy mowimy high".
 Owa granica przecież nie musi być określona bezwzględnie - i albo
wskażesz powód dla którego jakiś konkretny limit (30 wielkości
gwiazdowych albo 37,5 EV może być? - to tak między Słońcem
a jeszcze dobrze dostrzegalnymi gwiazdami ;>), albo zgodzisz
się, że opinia inaczej myślących, a ustawiających tę granicę
tam gdzie przekracza ona możliwości technologiczne jednej
ekspozycji jest nie gorsza od Twojej.
 Ba, jest lepsza - bo prawie wszędzie gdzie pojawia się hasło HDR
pojawia się również "wielokrotna ekspozycja".
 Bo właśnie to JEST ową "powszechnie uznaną granicą" określenia
"high" w HDR.
 Kwestią sporną jest, czy ujęcie z matrycy SR lub EXR to
hardware HDR czy nie HDR :| (i tak to tylko "słabe HDR",
co to 3,5++EV)

 Koncept z wikipedii (niekoniecznie wyznacznik czegokolwiek,
acz IMO dobrze ujmujący sedno): "a set of techniques that allow
a greater dynamic range [...] than standard digital imaging
techniques or photographic methods".
 I być może doceniamy Twoje nowatorskie podejście, ale jakoś
tak... chwilowo się nie przyjęło.
 Oponentom (potencjalnym) przypominam: wskazane jest podanie
innego kryterium granicy HDR, jeśli mamy zamiar uznać
kryterium "technologiczne" za niegodne.
BTW: chcesz kryterium "dużego samochodu"?
- taki, który może najeżdżać ciągłe linie (znaki poziome)
 na i przy zakrętach ;P

Niby wszystko jest ok, wytłumacz mi tylko jedną rzecz.
Dlaczego granice zdjęcia HDR ma wyznaczać aparat a nie monitor, papier, itp.?


Czy zdjęcie oglądamy na matrycy - nie. Więc dlaczego to parametry aparatu mają być wyznacznikiem granicy zakresu od którego mówimy na zdjęcie HDR?

Może dlatego, że to aparat rejestruje obraz. Jeżeli dynamika sceny przekracza możliwości aparatu, to jakbyśmy potem nie kombinowali informacji które nie zostały zarejestrowane po prostu nie mamy. O czym zresztą pisał JA.

Czyż nie poprawniej byłoby, aby o granicy HDR decydowały możliwości nośnika, na którym zdjęcie jest prezentowane? Co kogo obchodzi jakiej jakości matrycę miał aparat.

Można też tak powiedzieć. Ale jeżeli głównym ograniczeniem jest matryca to robimy to na tym poziomie. Gdy używam kliszy, która zwykle mieści mi całą scenę a której to sceny już nie pomieszczę kopiując na papier to wówczas stosuje taki pseudo HDR przy naświetlaniu papieru.

Co do pytania: "Co kogo obchodzi jakiej jakosci matryce miał aparat" to wydaje mi się, że może nie obchodzić dopóki aparat potrafi zarejestrować bez żadnych sztuczek typu HDR całą dynamikę. Pomijam przypadki, gdy ktoś celowo stosuje HDR bo zależy mu na konkretnym efekcie wizualnym.


Mam na komputerze pliki EXR, które powstały, pieron wie z ilu ekspozycji. Mam sie kogoś pytać czy to są HDR-y, bo nie wiem jakiego aparatu użył? Czy nie prościej określić zdjęcia po tym, czy ich zakres tonalny mieści sie w zakresie docelowego nośnika?

Tego trochę nie rozumiem.

Technika HDR powstała po to, aby można było ukazać na zdjęciach obrazy o dużej dynamice. Aparat jest tylko narzędziem, wykorzystywanym do osiągnięcia celu i nie decyduje o docelowej definicji zdjęcia. Podobnie jak młotek nie decyduje o tym, czy rama jest oknem czy drzwiami.

Nie w tą stronę. Młotek jest narzędziem który możesz wykorzystać do dowolnego celu. Tak samo z aparatem jak scena go przerasta to kombinujesz.

A.

36 Data: Grudzien 08 2009 19:30:25
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Sebastian Nibisz 

Arek (G) wrote:

Może dlatego, że to aparat rejestruje obraz. Jeżeli dynamika sceny przekracza możliwości aparatu, to jakbyśmy potem nie kombinowali informacji które nie zostały zarejestrowane po prostu nie mamy. O czym zresztą pisał JA.

Aparat nie jest potrzebny, obraz można namalować.
W przyszłości aparaty będą rejestrowały pełen zakres dynamiki, czy wtedy definicja zdjęcia HDR nie będzie miała zastosowania?
Nadal jednak dynamiki wielu obrazów, papier nie będzie mógł oddać i trzeba będzie dynamikę kompresować. Jak sie takie obrazy o skompresowanej dynamice będą nazywać? Nie HDR?

Można też tak powiedzieć. Ale jeżeli głównym ograniczeniem jest matryca to robimy to na tym poziomie. Gdy używam kliszy, która zwykle mieści mi całą scenę a której to sceny już nie pomieszczę kopiując na papier to wówczas stosuje taki pseudo HDR przy naświetlaniu papieru.

Zapomnij o matrycy, kliszy itp. to jest tylko pośredni nośnik informacji, którego w ogóle może nie być.

Co do pytania: "Co kogo obchodzi jakiej jakosci matryce miał aparat" to wydaje mi się, że może nie obchodzić dopóki aparat potrafi zarejestrować bez żadnych sztuczek typu HDR całą dynamikę. Pomijam przypadki, gdy ktoś celowo stosuje HDR bo zależy mu na konkretnym efekcie wizualnym.

Skąd wiesz czy zdjęcie zostało zarejestrowane jednym strzałem?
A jeżeli mógłbym zarejestrować zdjęcie jednym strzałem, ale wykonałem kilka ekspozycji z korektami, bo chciałem zminimalizować szum. Mamy wtedy do czynienia ze zdjęciem HDR, czy nie?

Mam na komputerze pliki EXR, które powstały, pieron wie z ilu ekspozycji. Mam sie kogoś pytać czy to są HDR-y, bo nie wiem jakiego aparatu użył? Czy nie prościej określić zdjęcia po tym, czy ich zakres tonalny mieści sie w zakresie docelowego nośnika?

Tego trochę nie rozumiem.

W pliku EXR dane przechowywane są w postaci liczb zmiennoprzecinkowych. Taki plik może przechowywać obraz o bardzo dużym zakresie dynamiki.
W większości przypadków obraz z takiego pliku, powstaje w wyniku połączenia wielu ekspozycji, ale tak być nie musi.
Jak określisz, czy obraz z pliku EXR jest HDR-em, skoro nie wiesz z ilu ekspozycji powstał?

Nie w tą stronę. Młotek jest narzędziem który możesz wykorzystać do dowolnego celu. Tak samo z aparatem jak scena go przerasta to kombinujesz.

Dokładnie w te stronę.  Nie może być tak, że typ młotka decyduje o tym, jakiego typu przedmiot został wykonany.

To ja proponuję aby zdjęciami SHDR nazwać te, które zostały wykonane więcej niż jednym aparatem. I najlepiej przez więcej niż jedna osobę. Skoro efekt definiuje sposób jego otrzymania, to dlaczego nie. Jak szaleć to szaleć.

Pozdrawiam,
- Bastek -

37 Data: Grudzien 09 2009 00:29:05
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 8 Dec 2009, Sebastian Nibisz wrote:

Arek (G) wrote:
Może dlatego, że to aparat rejestruje obraz. Jeżeli dynamika sceny przekracza możliwości aparatu, to jakbyśmy potem nie kombinowali informacji które nie zostały zarejestrowane po prostu nie mamy. O czym zresztą pisał JA.

Aparat nie jest potrzebny, obraz można namalować.
W przyszłości aparaty będą rejestrowały pełen zakres dynamiki

  IMO nie ma takiej możliwości.
  ZAWSZE będzie istniał zakres dynamiki, przekraczający możliwości
pojedynczego przetwornika. Przypomnę, że zdjęcia wybuchów jądrowych
i termojądrowych BYŁY dokonywane, a w pierwszych milisekundach
widać "gołe jądro" wybuchu.
  Objęcie *dowolnej* skali ekspozycji może być z różnych powodów
nieopłacalne - teza, że po dobraniu "powodów" znajdą się
potrzebne przypadki, IMO będzie się długo broniła sama.
  To tak celem uświadomienia skali. Na wypadek, jakby kto nie jarzył,
że wskazane jest ujęcie dalekiego tła, może być Księżyc w III
kwadrze nad horyzontem ;)
  Zawsze będzie istniała taka skala, że będzie za mała, aby zrobić
"przetwornik do objęcia wszystkiego" - i HDR się przyda.

To ja proponuję aby zdjęciami SHDR nazwać te, które zostały wykonane więcej niż jednym aparatem.

  Ja tam nazywam je zwyczajnie "stereo", ale wiesz, mi tam obojętne.
  Obawiam się, że reszta świata równie entuzjastycznie odniesie się
do twoich protestów odnośnie nazwy "HDR" :D

I najlepiej przez więcej niż jedna osobę. Skoro efekt definiuje sposób jego otrzymania, to dlaczego nie. Jak szaleć to szaleć.

  Nie mam możliwości, żeby zabronić - a poszalej sobie :D

pzdr, Gotfryd

38 Data: Grudzien 09 2009 01:22:13
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Sebastian Nibisz 

Gotfryd Smolik wrote:

W przyszłości aparaty będą rejestrowały pełen zakres dynamiki

 IMO nie ma takiej możliwości.
 ZAWSZE będzie istniał zakres dynamiki, przekraczający możliwości
pojedynczego przetwornika. Przypomnę, że zdjęcia wybuchów jądrowych
i termojądrowych BYŁY dokonywane, a w pierwszych milisekundach
widać "gołe jądro" wybuchu.
 Objęcie *dowolnej* skali ekspozycji może być z różnych powodów
nieopłacalne - teza, że po dobraniu "powodów" znajdą się
potrzebne przypadki, IMO będzie się długo broniła sama.
 To tak celem uświadomienia skali. Na wypadek, jakby kto nie jarzył,
że wskazane jest ujęcie dalekiego tła, może być Księżyc w III
kwadrze nad horyzontem ;)
 Zawsze będzie istniała taka skala, że będzie za mała, aby zrobić
"przetwornik do objęcia wszystkiego" - i HDR się przyda.

Wystarczy objąć tylko tyle, ile potrafi zarejestrować ludzkie oko. Więcej nie trzeba.

Pozdrawiam,
- Bastek -

39 Data: Grudzien 09 2009 12:11:13
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 9 Dec 2009, Sebastian Nibisz wrote:

Wystarczy objąć tylko tyle, ile potrafi zarejestrować ludzkie oko. Więcej nie trzeba.

  To Ty chcesz wyznaczać pstrykaczowi ile ma ująć, nie on sobie sam? ;)

pzdr, Gotfryd

40 Data: Grudzien 09 2009 12:56:40
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Arek (G) 

Sebastian Nibisz pisze:

Gotfryd Smolik wrote:
W przyszłości aparaty będą rejestrowały pełen zakres dynamiki

 IMO nie ma takiej możliwości.
 ZAWSZE będzie istniał zakres dynamiki, przekraczający możliwości
pojedynczego przetwornika. Przypomnę, że zdjęcia wybuchów jądrowych
i termojądrowych BYŁY dokonywane, a w pierwszych milisekundach
widać "gołe jądro" wybuchu.
 Objęcie *dowolnej* skali ekspozycji może być z różnych powodów
nieopłacalne - teza, że po dobraniu "powodów" znajdą się
potrzebne przypadki, IMO będzie się długo broniła sama.
 To tak celem uświadomienia skali. Na wypadek, jakby kto nie jarzył,
że wskazane jest ujęcie dalekiego tła, może być Księżyc w III
kwadrze nad horyzontem ;)
 Zawsze będzie istniała taka skala, że będzie za mała, aby zrobić
"przetwornik do objęcia wszystkiego" - i HDR się przyda.

Wystarczy objąć tylko tyle, ile potrafi zarejestrować ludzkie oko. Więcej nie trzeba.

To potrafi akurat każda matryca. Oko akurat nie jest szczególnie dobrym rejestratorem obrazu:)

A.

41 Data: Grudzien 09 2009 12:12:40
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor:

W poście
 Arek (G) nabazgrał:

 Zawsze będzie istniała taka skala, że będzie za mała, aby zrobić
"przetwornik do objęcia wszystkiego" - i HDR się przyda.

Wystarczy objąć tylko tyle, ile potrafi zarejestrować ludzkie oko.
Więcej nie trzeba.

To potrafi akurat każda matryca. Oko akurat nie jest szczególnie dobrym
rejestratorem obrazu:)

Ale za to pod względem kąta widzenia prawie wszystkie obiektywy wysiadają :)

--
If all your 3-year-old has is a hammer, watch out for the furniture.
                     -- Donal K. Fellows, o programowaniu obiektowym

42 Data: Grudzien 09 2009 16:47:22
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Arek (G) 

 pisze:

W poście  Arek (G) nabazgrał:
 Zawsze będzie istniała taka skala, że będzie za mała, aby zrobić
"przetwornik do objęcia wszystkiego" - i HDR się przyda.
Wystarczy objąć tylko tyle, ile potrafi zarejestrować ludzkie oko. Więcej nie trzeba.
To potrafi akurat każda matryca. Oko akurat nie jest szczególnie dobrym rejestratorem obrazu:)

Ale za to pod względem kąta widzenia prawie wszystkie obiektywy wysiadają :)

Rybie oko też?:)

A.

43 Data: Grudzien 09 2009 16:06:31
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor:

W poście
 Arek (G) nabazgrał:

To potrafi akurat każda matryca. Oko akurat nie jest szczególnie dobrym
rejestratorem obrazu:)

Ale za to pod względem kąta widzenia prawie wszystkie obiektywy wysiadają :)

Rybie oko też?:)

Cyrkularne nie ;)

--
If all your 3-year-old has is a hammer, watch out for the furniture.
                     -- Donal K. Fellows, o programowaniu obiektowym

44 Data: Grudzien 09 2009 00:19:58
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 8 Dec 2009, Sebastian Nibisz wrote:

Niby wszystko jest ok, wytłumacz mi tylko jedną rzecz.
Dlaczego granice zdjęcia HDR ma wyznaczać aparat a nie monitor, papier, itp.?

  Dlatego, że powszechnie przyjęta nazwa HDR dotyczy *TECHNIKI* wykonywania
zdjęć.
  Nie sceny, nie kadru, nie oświetlenia - lecz *faktu*, że składa się
kilka ujęć w jedno. Celem owszem, jest objęcie "większej dynamiki",
ale *równie* ważny jest środek.
BTW:
  Równie logiczna jest nazwa "samochód" :P (i parę innych).
  Pooburzaj się trochę na to, że przecież nie chodzi :| (jednocześnie
zostanie przyznana Ci racja oraz zostaniesz wyśmiany za brak świadomości
co ZNACZY owo złożenie słów "sam" "chodzi", całkiem jak przy HDR).

Czyż nie poprawniej byłoby, aby o granicy HDR decydowały możliwości nośnika, na którym zdjęcie jest prezentowane?

  Nie, bo *technika* robienia zdjęć dla nośników które co nieco różnią
się "dynamiką" (dobrze wiemy, że nawet nie o pojemność tonalną chodzi,
bo rozdzielczość nie jest pierwszorzędna dla kompresji charakteryzującej
HDRy) jest taka sama.
  Jeśli nie jest to HDR - robimy jeden "pstryk", i niezależnie od
tego czy kompresujemy dla potrzeb papieru, slajdu (to właśnie
chciałem napisać ;)) czy monitora i jak bardzo "pogniemy"
ch-ki jasności i kolorów nie *przyjęło się* nazywać tego HDRem.

  Oczywiście, masz pełne prawo się uprzeć, że owa TECHNIKA, czyli
"sposób wykonania", polegające na kilku zdjęciach, ma się nazywać
zupełnie inaczej.
  Ba, możesz nawet zaproponować "właściwszą" nazwę.
  Obawiam się, że skończysz tam gdzie leżą już lepsze (ergonomiczne)
klawiatury, czy dokąd leci już pojęcie "kompaktu" :P (to pod moim
własnym adresem :>, "kompakt" w szerszym pojęciu "compact" formalnie
jeszcze JEST błędem, ale... widoki na kolejne pogłębienie anglicyzmami
są spore i trudno, powarczę sobie ile mogę, ale koniec widać).

Co kogo obchodzi jakiej jakości matrycę miał aparat.

  Ależ nikogo :|

  Za to wszystkich obchodzą trudności związane ze zrobieniem
HDR, niezależnie czy 12 czy 24 EV :|

Mam na komputerze pliki EXR, które powstały, pieron wie z ilu ekspozycji. Mam sie kogoś pytać czy to są HDR-y, bo nie wiem jakiego aparatu użył?

  To podkreślałem w poprzednim poście: czy "hardware HDR" zaliczać do HDR.
  Jeśli nie, to nadal nie ma przeszkód aby za pomocą Fuji S* robić HDRy :|

Czy nie prościej określić zdjęcia po tym, czy ich zakres tonalny mieści sie w zakresie docelowego nośnika?

  Ależ określaj sobie.

  Tylko zaproponuj nazwę na *technikę* robienia zdjęć ze złożenia
kilku różnych ekspozycji.
  I z góry nastaw się, tak na wszelki wypadek, że masz równie duże
szanse "przewalczenia" tej nazwy (zamiast HDR), jak czegoś "bardziej
sensownego" zamiast nazwy "samochód".

  Czy wyraziłem swoje stanowisko dość jasno?
(bo powodów do powtarzania argumentów nie widzę).

Technika HDR powstała po to, aby można było ukazać na zdjęciach obrazy o dużej dynamice.

  Tak jest.
  Ale nazwa została przypisana nie do celu w oderwaniu od innych
kryteriów, lecz do techniki samej w sobie.
  Dwa ujęcia (lub więcej) dowolnym aparatem, zrobione aby objąć 13,5EV
"dynamiki" kadru to HDR.
  Jedno podwójne ujęcie S3 lub S5 - to być może "hardware HDR", być
może nie (nie ma *przyjętego* kryterium, widać za mała próbka).
  To samo pojedyncze ujęcie D3x *nie* jest HDR: skoro robiący zdjęcie
uznał że nie ma powodu aby zastosować TECHIKĘ którą *NAZWANO*
jako "HDR" to nie jest ono HDR i tyle.
  HDR pozwala przeskoczyć *dowolny* limit rzeczonej "dynamiki"
(w rozdzielczość nie wnikamy), a ograniczeniem są jedynie wady
optyki (a puszki jedynie jeśli wliczyć odblaski i odbicia od
elementów aparatu).

Podobnie jak młotek nie decyduje o tym, czy rama jest oknem czy drzwiami.

  Za to rodzaj machania może być nazwany "wbijaniem" lub "rozbijaniem",
zależnie od pewnych charakterystycznych cech techniki użycia tegoż.
  W tej kwestii mam dość i się wyprowadzam z wątku ;)

pzdr, Gotfryd

45 Data: Grudzien 09 2009 01:10:08
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Sebastian Nibisz 

Gotfryd Smolik wrote:

 Dlatego, że powszechnie przyjęta nazwa HDR dotyczy *TECHNIKI* wykonywania
zdjęć.
...

Jeżeli przyjmujesz powyższe założenie to nic dziwnego, że się ze mną nie zgadzasz.
Technika wykonania zdjęcia nazywa się HDRI i z jej definicją sie zgadzam.
Ja proszę o definicję zdjęcia HDR.

Pozdrawiam,
- Bastek -

46 Data: Grudzien 04 2009 12:03:03
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: cztery 

Ja sobie kupiłem LX3.

A ja G10 ale do LX3 sie mierzylem.


- niskie szumy przy >400iso (obecnie mam tz3 i strasznie szumi :/)

Tak.

Zartujesz ? :-) Zarowno G10 jak i LX3 szumia powyzej i na 200ISO juz.

- dobre szkło (ostrość!)

Optimum przy f/3.5, podpisała się pod nim Leica

Nie wiem jak jest w LX bo zrobilem tylko kilkanascie testowych zdjec, ale na dlugim koncu szklo Canona mydli. Z tego co czytalem na krotkim koncu z kolei mydli szklo tego Panasonica, ale to nie z moich doswiadczen.

- szybki i celny AF

Firmware 2.0/2.1 i AF na 24mm prawie jak w G/F1

W G10 AF moze jest w miare szybki ale praca aparatu to slimak - szczegolnie jak pracuje sie w RAWach.

47 Data: Grudzien 04 2009 15:38:14
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Arek (G) 

gietrzy pisze:

Technika idzie do przodu więc mogło mnie coś ominąć...
a więc pytam:
 który aktualnych kompaktów będzie zbliżony do mojego ideału?
czyli:

Ja sobie kupiłem LX3.

Nie orientujesz się, czy to prawda, że można podpinać do niego lampy C z serii EX? Ktoś mi tak kiedyś powiedział ale nie udało mi się tego zweryfikować.

Pozdrawiam,
A

48 Data: Grudzien 04 2009 22:56:51
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: JA 

On 2009-12-04 15:38:14 +0100, "Arek (G)"  said:

Nie orientujesz się, czy to prawda, że można podpinać do niego lampy C z serii EX? Ktoś mi tak kiedyś powiedział ale nie udało mi się tego zweryfikować.

Nie wydaje mi się. Po pierwsze to nie klon C. Dwa brak jednego styku w sankach. Trzy wydaje mi się że są szerzej te styki rozstawione, ale może to tylko złudzenie.
Oczywiście mówię o współpracy, a nie możliwości podpięcia.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

49 Data: Grudzien 05 2009 17:31:14
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: de Fresz 

On 2009-12-04 22:56:51 +0100, JA  said:

Nie orientujesz się, czy to prawda, że można podpinać do niego lampy C z serii EX? Ktoś mi tak kiedyś powiedział ale nie udało mi się tego zweryfikować.

Nie wydaje mi się. Po pierwsze to nie klon C. Dwa brak jednego styku w sankach. Trzy wydaje mi się że są szerzej te styki rozstawione, ale może to tylko złudzenie.
Oczywiście mówię o współpracy, a nie możliwości podpięcia.

IMHO w trybie manualnym powinna działać. Jeśli to komuś wystarcza, to powie że działa ;-)

--
Pozdrawiam
de Fresz

50 Data: Grudzien 04 2009 17:26:13
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 4 Dec 2009, gietrzy wrote:

Oprócz kita dopisałbym macro. Panasonic LX3 ma b. dobre macro.

  Rzuć konkretem, a nawet dwoma :)

1. Jaki *najmniejszy* obiekt jest w stanie wypełnić kadr "od prawej
  do lewej" (przy porównywaniu różnych formatów większy sens
  może mieć przekątna, ale niech będzie w poziomie)
2. Jak *daleko* można być przy takim kadrze oraz ew. jak mały
  obiekt wypełni kadr z przynajmniej 10cm od obiektywu.

pzdr, Gotfryd

51 Data: Grudzien 04 2009 21:32:39
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Marek Wyszomirski 

"Gotfryd Smolik news"  napisał:

[...]
> Oprócz kita dopisałbym macro. Panasonic LX3 ma b. dobre macro.

  Rzuć konkretem, a nawet dwoma :)

1. Jaki *najmniejszy* obiekt jest w stanie wypełnić kadr "od prawej
  do lewej" (przy porównywaniu różnych formatów większy sens
  może mieć przekątna, ale niech będzie w poziomie)
2. Jak *daleko* można być przy takim kadrze oraz ew. jak mały
  obiekt wypełni kadr z przynajmniej 10cm od obiektywu.
[...]

Konkrety masz tu -
http://www.dpreview.com/reviews/panasonicdmclx3/page6.asp.
Niestety możliwości tego makro jak dla mnie dość cienko wyglądają.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

52 Data: Grudzien 04 2009 23:47:01
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 4 Dec 2009, Marek Wyszomirski wrote:

Konkrety masz tu -
http://www.dpreview.com/reviews/panasonicdmclx3/page6.asp.

  Acha.
  143mm :)
  Ale to mniej z lenistwa nie zaglądałem, chciałem sprowokować
posiadacza aby zmierzył :) (choćby pi razy oko).
  Komentarz własny (posiadacza) przyda się potencjalnym czytelnikom :D
  Dochodzi pytanie ile obejmie przy 10 cm, czyli "może
owad nie ucieknie".
  I marketing zostanie na lodzie.

Niestety możliwości tego makro jak dla mnie dość cienko wyglądają.

  Ile to miałeś w starym aparacie, 2 cm kadru?

pzdr, Gotfryd

53 Data: Grudzien 05 2009 15:45:01
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Marek Wyszomirski 


"Gotfryd Smolik news"  napisał:


> Konkrety masz tu -
> http://www.dpreview.com/reviews/panasonicdmclx3/page6.asp.

  Acha.
  143mm :)
  Ale to mniej z lenistwa nie zaglądałem, chciałem sprowokować
posiadacza aby zmierzył :) (choćby pi razy oko).
  Komentarz własny (posiadacza) przyda się potencjalnym czytelnikom :D
  Dochodzi pytanie ile obejmie przy 10 cm, czyli "może
owad nie ucieknie".
  I marketing zostanie na lodzie.

> Niestety możliwości tego makro jak dla mnie dość cienko wyglądają.

  Ile to miałeś w starym aparacie, 2 cm kadru?

W Coolpixie 995 miałem 19mm na szerokość. Teraz Coolpix leży w szafie a
używam Pentaxa Optio Mx4 i Minolty Dimage A2. Ile maja bezpośrednio - nawet
nie wiem - bo zawsze uzywam ich z makrokonwerterami. Do ekstremalnych skal
stosuję Optio z Raynoxami serii MSN (częściej z MSN-200 niż MSN-500 -
słabszy MSN-200 daje mi większą odległość między motywem a przednią
soczewką - 3cm zamiast 2 - a wypełnienie całej szerokości kadru motywem o
rozmiarach 3.5mm zazwyczaj mi wystarcza - z MSN-500 kadr mi wypełnia 2.5mm,
ale pracuje się mniej wygodnie), do mniejszych - Minoltę z DCR-250 -
wypełnia z ok. 11cm od przedniej soczewki pełną szerokość kadru motywem o
szerokości 23mm.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

54 Data: Grudzien 07 2009 23:56:00
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 5 Dec 2009, Marek Wyszomirski wrote:

W Coolpixie 995 miałem 19mm na szerokość. Teraz Coolpix leży w szafie a
używam Pentaxa Optio Mx4 i Minolty Dimage A2. Ile maja bezpośrednio - nawet
nie wiem

  A to Ci powiem, że A2 ma <50mm ;) (ten sam obiektyw co A200).
  Może nie aż tak rewelacyjnie, ale za to przy ~15 cm od obiektywu
(oficjalnie: 25 cm, ale mierzone od matrycy).

pzdr, Gotfryd

55 Data: Grudzien 05 2009 17:46:10
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: John Smith 

Gotfryd Smolik news napisał(a):

On Fri, 4 Dec 2009, gietrzy wrote:

Oprócz kita dopisałbym macro. Panasonic LX3 ma b. dobre macro.

 Rzuć konkretem, a nawet dwoma :)

1. Jaki *najmniejszy* obiekt jest w stanie wypełnić kadr "od prawej
 do lewej" (przy porównywaniu różnych formatów większy sens
 może mieć przekątna, ale niech będzie w poziomie)
2. Jak *daleko* można być przy takim kadrze oraz ew. jak mały
 obiekt wypełni kadr z przynajmniej 10cm od obiektywu.

I jeszcze się uprzyj, że kadr ma być ostry (obiekt w płaszczyźnie
ostrzenia)! ;-)

--
Mirek

56 Data: Grudzien 08 2009 00:04:03
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 5 Dec 2009, John Smith wrote:

Gotfryd Smolik news napisał(a):
1. Jaki *najmniejszy* obiekt jest w stanie wypełnić kadr
2. Jak *daleko* można być przy takim kadrze

I jeszcze się uprzyj, że kadr ma być ostry (obiekt w płaszczyźnie
ostrzenia)! ;-)

  Wiesz, to nie jest taki głupi pomysł, thx. za doprecyzowanie ;)

pzdr, Gotfryd

57 Data: Grudzien 04 2009 10:17:53
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: EMPI 

Hej !

 który aktualnych kompaktów będzie zbliżony do mojego ideału?

Ja bym brał coś takiego :
http://www.dpreview.com/reviews/fujifilms100fs/

EMPI
http://www.empi.art.pl

58 Data: Grudzien 04 2009 10:25:46
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "EMPI"  napisał w wiadomości

Hej !

 który aktualnych kompaktów będzie zbliżony do mojego ideału?

Ja bym brał coś takiego :
http://www.dpreview.com/reviews/fujifilms100fs/

Tylko że tego pana to ciężko nazwać kompaktowym ;-)
Od lustrzanki różni sie tylko brakiem optycznego wizjera i możliwością odpięcia obiektywu. No i od takiego k-x pewnie jest nawet cięższy. I w tej samej cenie. Całkiem fajne kolory (to znaczy te stonowane, normalne, ale można i podkręcić), dobra ostrość, przyzwoite makro - i fatalna (masakryczna!) aberracja chromatyczna. No i te pomysły z manualnym ostrzeniem w elektronicznym wizjerze - nie dla ludzi z normalnym wzrokiem.

--
Yogi(n)

59 Data: Grudzien 04 2009 18:23:53
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 4 Dec 2009, Yogi(n) wrote:

Użytkownik "EMPI"  napisał
http://www.dpreview.com/reviews/fujifilms100fs/

Tylko że tego pana to ciężko nazwać kompaktowym ;-)
Od lustrzanki różni sie tylko brakiem optycznego wizjera

....ale lustrzanka nie jest przeciwieństwem kompaktu, szczególnie
w świetle istnienia lustrzanek kompaktowych :) (przynajmniej
takich "na film")

i możliwością odpięcia obiektywu

....które określa "kompaktowość"...
  :D

  Chwilę może jeszcze potrwa, niż kompletne "zangliczenie"
(hm... jak to powinno być po polsku - sprowadzenie o już
przyjętym znaczeniu do innych znaczeń z innego języka?)
słowa "kompakt" doprowadzi do stanu, w którym zostanie uznane
za "100%" odpowiednik "compact".
"Nasz kompakt[1] na temat słowa kompakt zakończył długotrwałe
flejmy na pyryfycy" ;)
[1] - kolejne znaczenie "compact" :D

pzdr, Gotfryd

60 Data: Grudzien 04 2009 23:09:22
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: JA 

On 2009-12-04 18:23:53 +0100, Gotfryd Smolik news  said:

...ale lustrzanka nie jest przeciwieństwem kompaktu, szczególnie
w świetle istnienia lustrzanek kompaktowych :) (przynajmniej
takich "na film")
Mimo wszystko jest. Gabarytowym przeciwieństwem.
Porównaj gabaryty najmniejszej (chyba), Pentax ME-super z Oly miu. I żeby było śmieszniej oba mają taki sam crop.
Porównaj największy SLR (N F5, F6), z największym "kompaktem".
Co prawda jest spora szansa, że największy kompakt otrze się o wymiary najmniejszej lustrzanki, ale to są wartości skrajne.

i możliwością odpięcia obiektywu

...które określa "kompaktowość"...
  :D
No nie oznacza, ale raczej nie ma kompaktów z wymienną optyką, nawet na kliszy.

  Chwilę może jeszcze potrwa, niż kompletne "zangliczenie"
(hm... jak to powinno być po polsku - sprowadzenie o już
przyjętym znaczeniu do innych znaczeń z innego języka?)
słowa "kompakt" doprowadzi do stanu, w którym zostanie uznane
za "100%" odpowiednik "compact".
"Nasz kompakt[1] na temat słowa kompakt zakończył długotrwałe
flejmy na pyryfycy" ;)
[1] - kolejne znaczenie "compact" :D
Aleś namieszał. Możesz to napisać po naszemu?
:P
Ja to rozumiem (kompakt) jako zwartą, zamkniętą budowę, łatwość obsługi (montażu w przypadku urządzeń innych), raczej małe gabaryty.


--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

61 Data: Grudzien 05 2009 12:28:29
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Uncle Pete 

Mimo wszystko jest. Gabarytowym przeciwieństwem.
Porównaj gabaryty najmniejszej (chyba), Pentax ME-super z Oly miu. I żeby było śmieszniej oba mają taki sam crop.

Ale dlaczego porównujesz z najmniejszym kompaktem? Akurat mój ME-Super pałęta się obecnie gdzieś u synowej, ale na szybko zrobiłem porównanie większego od niego MZ-5n z jakąś głupią małpką Kodaka: http://i178.photobucket.com/albums/w272/pkozar/Various/kk.jpg :)

Mnie się wydaję, że właśnie wśród aparatów cyfrowych zrobił się naprawdę wyraźny podział jeżeli chodzi o wymiary - jeżeli oczywiście założyć, że hybrydy to nie należą do klasy kompaktów.

No nie oznacza, ale raczej nie ma kompaktów z wymienną optyką, nawet na kliszy.

Radziecka Czajka? ;)

Ja to rozumiem (kompakt) jako zwartą, zamkniętą budowę, łatwość obsługi (montażu w przypadku urządzeń innych), raczej małe gabaryty.

Zgadzam się, że tak przynajmniej powinno być :)

Piotr

62 Data: Grudzien 05 2009 21:12:19
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: JA 

On 2009-12-05 12:28:29 +0100, Uncle Pete  said:

Ale dlaczego porównujesz z najmniejszym kompaktem?

Bo porównuję najmniejszą lustrzankę? bo inaczej to wyjdzie tak jakbyś porównywał ME Super z GX 680.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

63 Data: Grudzien 04 2009 10:21:31
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: ubik80 

Ja bym brał coś takiego :
http://www.dpreview.com/reviews/fujifilms100fs/

empirycznie stwierdzam, że zdjęcia wychodzą dość szaro/ciemne

64 Data: Grudzien 04 2009 10:46:25
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: EMPI 

Hej !

empirycznie stwierdzam, że zdjęcia wychodzą dość szaro/ciemne

A nie ma możliwości korekcji nasycenia i jasności w menu aparatu?

A jak empirycznie określisz aberrację chromatyczną ? Bo różne są opinie,
jedni mówią, że tragedia, inni że tylko przy 28mm. Zapytam konkretnie :
czy na monitorze komputera i zdjęciu o rozdzielczości 1680x1080 będzie
to widać ?

EMPI

65 Data: Grudzien 04 2009 10:50:52
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "EMPI"  napisał w wiadomości

Hej !

empirycznie stwierdzam, że zdjęcia wychodzą dość szaro/ciemne

A nie ma możliwości korekcji nasycenia i jasności w menu aparatu?

A jak empirycznie określisz aberrację chromatyczną ? Bo różne są opinie,
jedni mówią, że tragedia, inni że tylko przy 28mm. Zapytam konkretnie :
czy na monitorze komputera i zdjęciu o rozdzielczości 1680x1080 będzie
to widać ?

O, będzie i to bardzo! Mam gdzieś w domu sample z tego aparatu, AC widać bardzo wyraźnie i to przy różnych ogniskowych. Przy długim końcu mydli, ale da się znieść, poza tym końcem ostrość całkiem niezła.
Jak rozumiem, ta linia to kontynuacja fuji s5600 i s6500fd - miałem oba, oba cierpiały na AC a poza tym to bardzo fajne aparaty były ;-)

--
Yogi(n)

66 Data: Grudzien 04 2009 11:12:29
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: EMPI 

Hej !

O, będzie i to bardzo! Mam gdzieś w domu sample z tego aparatu, AC widać
bardzo wyraźnie i to przy różnych ogniskowych.

qrde, to czemu tego nie widać na samplach z Dpreview ??? (a może tylko
ja nie widzę ?)

Może wrzuciłbyś jakiś przykład gdzie to widać.

Może ja jestem zbyt tolerancyjny ? Od wielu lat używam Canona S2IS ,
który tez ma AC i tez mydli na końcu, ale ja jestem ze zdjęć bardzo
zadowolony. Brakuje mi tylko mniejszych szumów (moja granica tolerancji
na szumy kończy się na ISO200) więc przyznam, że ten Fuji bardzo by mi
pasował.

EMPI
http://www.empi.art.pl

67 Data: Grudzien 04 2009 11:24:02
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "EMPI"  napisał w wiadomości

Hej !

O, będzie i to bardzo! Mam gdzieś w domu sample z tego aparatu, AC widać
bardzo wyraźnie i to przy różnych ogniskowych.

qrde, to czemu tego nie widać na samplach z Dpreview ??? (a może tylko
ja nie widzę ?)

Może wrzuciłbyś jakiś przykład gdzie to widać.

Jeśli tylko znajde, a to może potrwać ;-(

Może ja jestem zbyt tolerancyjny ? Od wielu lat używam Canona S2IS ,
który tez ma AC i tez mydli na końcu, ale ja jestem ze zdjęć bardzo
zadowolony. Brakuje mi tylko mniejszych szumów (moja granica tolerancji
na szumy kończy się na ISO200) więc przyznam, że ten Fuji bardzo by mi
pasował.

Wiesz co, za te pieniądze to można mieć już lustrzankę (np pentaxa k-m), która będzie szumieć o wiele mniej - a wielkością będzie porównywalna.

--
Yogi(n)

68 Data: Grudzien 04 2009 11:37:20
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: EMPI 

Hej !

Może wrzuciłbyś jakiś przykład gdzie to widać.
Jeśli tylko znajde, a to może potrwać ;-(

dobra, nie szukaj. Znalazłem test mojego S2IS na Dpreview i próbki
pokazujące AC (http://www.dpreview.com/reviews/canons2is/page5.asp)
Chyba jednak w S2 wygląda to gorzej niż w Fuji 100fs, więc to jednak ja
jestem niewrażliwy na AC :-)

Wiesz co, za te pieniądze to można mieć już lustrzankę (np pentaxa k-m),
która będzie szumieć o wiele mniej - a wielkością będzie porównywalna.

Myślałem o tym, ale qrcze tak fajnie mieć wszystko w jednym bez
mieszania obiektywami ....

EMPI
http://www.empi.art.pl

69 Data: Grudzien 04 2009 11:50:26
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "EMPI"  napisał w wiadomości

Wiesz co, za te pieniądze to można mieć już lustrzankę (np pentaxa k-m),
która będzie szumieć o wiele mniej - a wielkością będzie porównywalna.

Myślałem o tym, ale qrcze tak fajnie mieć wszystko w jednym bez
mieszania obiektywami ....

Ale wiesz, że jak wszystko jest do wszystkiego, to z reguły jest do ... kitu ;-)
To kup body z jednym obiektywem, jakimś supezoomem 18-250, zaklej taśmą miejsce łączenia i będziesz zadowolony!

Ja osobiście uważam, że skoro decydujesz się na taszczenie sprzętu wielkości i wagi tego fuji, to dołożenie kilku stówek do k-m czy k-x jest w pełni uzasadnione. Tylko potem trzeba jeszcze dokupić obiektyw za drugie tyle ;-(

--
Yogi(n)

70 Data: Grudzien 04 2009 18:05:55
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 4 Dec 2009, Yogi(n) wrote:

Użytkownik "EMPI"  napisał
[AC]
Może wrzuciłbyś jakiś przykład gdzie to widać.

Jeśli tylko znajde, a to może potrwać ;-(

  Szukaj zaraz takich, w których tło w miejscu aberracji jest dalekie
od prześwietlenia :)
  Przy prześwietlonym tle często "zwykłe" efekty wynikłe z nieostrości
bywają mylone z AC (bo "na oko" skutki w typowych przypadkach są
b.zbliżone, szczególnie w "klasycznym" układzie pt. brązowy przewód
lub gałąź na tle nieba).

pzdr, Gotfryd

71 Data: Styczen 04 2010 21:50:27
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: nb 

at Fri 04 of Dec 2009 18:05, Gotfryd Smolik news wrote:

On Fri, 4 Dec 2009, Yogi(n) wrote:

Użytkownik "EMPI"  napisał
[AC]
Może wrzuciłbyś jakiś przykład gdzie to widać.

Jeśli tylko znajde, a to może potrwać ;-(

  Szukaj zaraz takich, w których tło w miejscu aberracji jest dalekie
od prześwietlenia :)
  Przy prześwietlonym tle często "zwykłe" efekty wynikłe z nieostrości
bywają mylone z AC (bo "na oko" skutki w typowych przypadkach są
b.zbliżone, szczególnie w "klasycznym" układzie pt. brązowy przewód
lub gałÄ…ź na tle nieba).

Drugi raz w ciągu paru godzin powtarza się nowinka  w postaci
pary brąz/błÄ™kit. Pierwwszy raz  przy opisie ręcznych ustawień balansu
bieli w Canonie D5, gdzie oprócz znanej pary G/M jest para
A/B (amber/blue), To jakiś szczególny zestaw?
To, że niebo "pożera" gałÄ™zie da się łatwo zauważyć
(jednak wygląda to zdecydowanie inaczej niż AC,
a po stopniu żarłoczniości można ocenić jakoć aparatu).
ale o brązowym przewodzie jakoś nie słyszałem, a pewnie
jest powszechne, że stało się aż klasycznym.


--
nb

72 Data: Grudzien 04 2009 01:33:42
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: majster 

s90

pozdrawiam

majster

73 Data: Grudzien 04 2009 12:09:19
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: cztery 

który aktualnych kompaktów będzie zbliżony do mojego ideału?

Moze nie kompakt ale o kompaktowych wymiarach i pewno zaspokoi Twoje wymagania - Panasonic GF1 albo Olympus EP1/2.

74 Data: Grudzien 04 2009 12:44:06
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: ...::QRT::... 

Dnia Fri, 4 Dec 2009 12:09:19 +0100, cztery napisał(a):

który aktualnych kompaktów będzie zbliżony do mojego ideału?

Moze nie kompakt ale o kompaktowych wymiarach i pewno zaspokoi Twoje
wymagania - Panasonic GF1 albo Olympus EP1/2.

z nimi jest ten problem ze takie bardzo kompaktowe to one znowu nie sa.
Owszem sa mniejsze, lżejsze ale nie sa to aparaty które można po prostu
nosić w kieszeni.


--
www.warszawski.info

75 Data: Grudzien 05 2009 18:16:45
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: de Fresz 

On 2009-12-04 12:44:06 +0100, "...::QRT::..."  said:

Moze nie kompakt ale o kompaktowych wymiarach i pewno zaspokoi Twoje
wymagania - Panasonic GF1 albo Olympus EP1/2.

z nimi jest ten problem ze takie bardzo kompaktowe to one znowu nie sa.
Owszem sa mniejsze, lżejsze ale nie sa to aparaty które można po prostu
nosić w kieszeni.

Dałoby się, ale pod warunkiem noszenia bez obiektywu lub ograniczenia się do naleśnika, jako zaślepki transportowej. No ale to trzeba albo bardzo lubić stałki, albo przywyknąć do wachlowania się szkłami. Mnie osobiście to zniechęciło do m43.

--
Pozdrawiam
de Fresz

76 Data: Grudzien 04 2009 12:38:29
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: J.F. 

Użytkownik "tlen"  napisał w

Technika idzie do przodu więc mogło mnie coś ominąć...
a więc pytam:
który aktualnych kompaktów będzie zbliżony do mojego ideału?

Cena bedzie zblizona do lustra, a mozliwosci raczej ograniczone.

Wiec jesli  wielkosc nie jest priorytetem .. pomysl jeszcze raz.

J.

77 Data: Grudzien 04 2009 03:52:20
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: XX YY 

On 4 Dez., 09:49, "tlen"  wrote:

Technika idzie do przodu wi c mog o mnie co omin ...
a wi c pytam:

 kt ry aktualnych kompakt w b dzie zbli ony do mojego idea u?

czyli:
- niskie szumy przy >400iso (obecnie mam tz3 i strasznie szumi :/)
- skuteczna stabilizacja
- w miare jasny obiektyw
- dobre szk o (ostro !)
- szybki i celny AF
- b dzi dobr alternatyw do lustrzanki z p ki lowend (a330/d3000/1000d) +
KIT

pozdrawiam

1.olympus pen2 ( stabil w korpusie , czyli dziala z roznymi
obiektywami )
2.panasoniki seri G ( F ; H )  czyli 4/3 ( stabil w obiektywie )
3. lx3  ,canon  g11

78 Data: Grudzien 04 2009 13:40:16
Temat: duży / szybki kompakt Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: tlen 

zmiana myśli...
który z kompaktów max 2letni model (nikoniecznie mały)
oferuje dobrej jakości szkło oraz niskie szumy oraz szybkość porównywalną do
lustrzanki?
(video HD mile widziane)

79 Data: Grudzien 04 2009 14:37:53
Temat: Re: duży / szybki kompakt Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: cztery 

który z kompaktów max 2letni model (nikoniecznie mały)
oferuje dobrej jakości szkło oraz niskie szumy oraz szybkość porównywalną do lustrzanki?

Zaden kompakt (procz olympusa EP1/2, panasonica GF1) nie oferuje szumow porownywalnych do wspolczesnych (tj. mlodszych niz 5 lat) lustrzanek.
Szybkosc, jak wylaczysz AF i bedziesz robil bez RAWow to pewno LX3, G9/10/11 jest porownywalny.

80 Data: Grudzien 04 2009 05:50:39
Temat: Re: duży / szybki kompakt Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Anonymouse 

On 4 Gru, 13:40, "tlen"  wrote:

zmiana my li...
kt ry z kompakt w max 2letni model (nikoniecznie ma y)
oferuje dobrej jako ci szk o oraz niskie szumy oraz szybko por wnywaln do
lustrzanki?
(video HD mile widziane)

Panasonic GH-1 z obiektywem 14-140mm.

81 Data: Grudzien 04 2009 18:21:15
Temat: Re: duży / szybki kompakt Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 4 Dec 2009, tlen wrote:

zmiana myśli...
który z kompaktów max 2letni model (nikoniecznie mały)
oferuje dobrej jakości szkło oraz niskie szumy oraz szybkość porównywalną do
lustrzanki?
(video HD mile widziane)

  Po kolei.
  2 - letni aparat z video HD. Czyli co, gdzieś "górna półka"
w okolicach Casio EX-F1?
  Niskie szumy (pytanie, czy chcesz "wersji XX YY", czyli porównywania
ISO 50 kompaktu z ISO 400 lub ISO 800 lustrzanki, zależnie od
proporcji rozmiarów matryc, bo wtedy to co innego)
  Szybkość *CZEGO*? Bo jak automatyki, to odpada. Na pełnym manualu
wiele kompaktów MA strawną szybkość spust->zdjęcie, dochodzi
"blokada" (na czas zapisu po zdjęciu).

  Wychodzi, że bliżej mamy do "wersji tylko w Erze" :)

pzdr, Gotfryd

82 Data: Grudzien 07 2009 09:25:00
Temat: Re: duży / szybki kompakt Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Marx 

Ja napisze z drugiej strony. Do kompletu do lustrzanki kupilem sobie Ixusa 55. Filmow HD nie robi, ale te co robi sa ok. Czulosci powyzej 100 nie uzywam. Stabilizacji nie ma. Obiektyw jakis super jasny tez nie jest. AF jak to w kompakcie, zazwyczaj trafi choc szybki nie jest.
Czyli w zasadzie nie spelnia zadnego postulatu z tych ktore wypisales poza moze byciem kompaktem. Ma natomiast kilka innych zalet o ktorych nie wspomniales:
- jest maly, bardzo maly
- jest tani (200zl)
- robi RAWy (z oprogramowanie CHDK)
- ma tylko 5MP (przez co RAWy nagrywaja sie znosnie szybko, pliki nie sa nadmiernie rozdmuchane i szybko sie je przeglada)

Jako alternatywe w tej cenie moglem kupic Kodaka z filmami HD, tyle ze jak sobie blizej te filmy obejrzalem, to sie okazalo ze niestety wygladaja jak SD przeskalowane do HD. Czyli to HD to tylko marketingowe jest, bo wiecej informacji ze soba nie nioslo.

Jedyna wada tego Ixusa to sklonnosc do przepalen, z czym sobei radze sutawiajac korekte EV. W filmach jeszcze z tym nie walczylem, ale mam nadzieje ze tez sie da.

Marx

83 Data: Grudzien 04 2009 13:47:04
Temat: Re: kompaktowa altenatywa do lustrzanki?
Autor: Grzegorz Krukowski 

On Fri, 4 Dec 2009 09:49:33 +0100, "tlen"  wrote:

Canony G1X, Panasonic Lx3, chyba coś Casio i Ricoha by się trafiło.
Reszta albo ma jakość obrazu już troszkę niższą, albo są kompaktowe
niczym lustrzanka z dużą lufą. A to, z treści pytania, je
dyskwalifikuje na starcie.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

kompaktowa altenatywa do lustrzanki?



Grupy dyskusyjne