Grupy dyskusyjne   »   komputer spalania w autach - jak to działa ?

komputer spalania w autach - jak to działa ?



1 Data: Listopad 26 2011 09:03:06
Temat: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: BearBag 

Takie pytanko mi się nasunęło, jak działa tzw komputer spalania
chwilowego i średniego w samochodach? Przecież chyba nie mierzy
rzeczywistego przepływu paliwa w przewodzie przed wtryskami ? Nawet w
autach pracujących na LPG komputer dalej pokazuje spalanie jakby
chodził na benzynie wiec jak to jest?
Jaki jest błąd pomiaru takiego urządzenia? Przy chwilowym spalaniu to
na pewno duży ale jak już mierzymy średnie spalanie na trasie
300-400km to chyba pomiar jest miare wiarygodny?



2 Data: Listopad 26 2011 11:50:43
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Pszemol 

"BearBag"  wrote in message

Takie pytanko mi się nasunęło, jak działa tzw komputer spalania
chwilowego i średniego w samochodach? Przecież chyba nie mierzy
rzeczywistego przepływu paliwa w przewodzie przed wtryskami ? Nawet w
autach pracujących na LPG komputer dalej pokazuje spalanie jakby
chodził na benzynie wiec jak to jest?
Jaki jest błąd pomiaru takiego urządzenia? Przy chwilowym spalaniu to
na pewno duży ale jak już mierzymy średnie spalanie na trasie
300-400km to chyba pomiar jest miare wiarygodny?

Nie jest to przypadkiem oszacowywane na podstawie czasu otwarcia
wtryskiwaczy przypadającego na każdą sekundę jazdy?

3 Data: Listopad 26 2011 21:49:53
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Buniek 

Takie pytanko mi się nasunęło, jak działa tzw komputer spalania
chwilowego i średniego w samochodach? Przecież chyba nie mierzy
rzeczywistego przepływu paliwa w przewodzie przed wtryskami ? Nawet w
autach pracujących na LPG komputer dalej pokazuje spalanie jakby
chodził na benzynie wiec jak to jest?
Jaki jest błąd pomiaru takiego urządzenia? Przy chwilowym spalaniu to
na pewno duży ale jak już mierzymy średnie spalanie na trasie
300-400km to chyba pomiar jest miare wiarygodny?

Nie jest to przypadkiem oszacowywane na podstawie czasu otwarcia
wtryskiwaczy przypadającego na każdą sekundę jazdy?

Sklaniam sie tez to takiego rozwiazania, dokladnosc jest nie idelana gdyz
pobierany jest co ktorys tam odczyt, dlatego tez dokladnosc z trasy(bardziej
powtarzalne wyniki) jest lepsza niz z miasta (sporo zman w czasie).

Buniek

4 Data: Listopad 26 2011 21:53:04
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Buniek"  napisał w wiadomości

Takie pytanko mi się nasunęło, jak działa tzw komputer spalania
chwilowego i średniego w samochodach? Przecież chyba nie mierzy
rzeczywistego przepływu paliwa w przewodzie przed wtryskami ? Nawet w
autach pracujących na LPG komputer dalej pokazuje spalanie jakby
chodził na benzynie wiec jak to jest?
Jaki jest błąd pomiaru takiego urządzenia? Przy chwilowym spalaniu to
na pewno duży ale jak już mierzymy średnie spalanie na trasie
300-400km to chyba pomiar jest miare wiarygodny?

Nie jest to przypadkiem oszacowywane na podstawie czasu otwarcia
wtryskiwaczy przypadającego na każdą sekundę jazdy?

Sklaniam sie tez to takiego rozwiazania,

nie ma sie do czego skłaniać - tak po prostu jest.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

5 Data: Listopad 26 2011 18:53:25
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: =Marcos= 

W Focusie chyba jest czujnik poziomu paliwa w baku, a przynajmniej w trybie serwisowym komputer potrafi wyświetlić ile paliwa jest w baku (oczywiście często wskazania są mylne, szczególnie jak jest mało paliwa).

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

6 Data: Listopad 26 2011 10:11:13
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: BearBag 

On 26 Lis, 18:53, "=Marcos="
 wrote:

W Focusie chyba jest czujnik poziomu paliwa w baku, a przynajmniej w trybie
serwisowym komputer potrafi wyświetlić ile paliwa jest w baku (oczywiście
często wskazania są mylne, szczególnie jak jest mało paliwa).

Fantasta jesteś, tak to na pewno nie działa. Bład pomiaru poziomu
paliwa w baku to +/- kilka litrów wiec jak na tej podstawie mierzyć
spalanie.

7 Data: Listopad 26 2011 13:56:28
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Pszemol 

"BearBag"  wrote in message

On 26 Lis, 18:53, "=Marcos="
 wrote:
W Focusie chyba jest czujnik poziomu paliwa w baku, a przynajmniej w trybie
serwisowym komputer potrafi wyświetlić ile paliwa jest w baku (oczywiście
często wskazania są mylne, szczególnie jak jest mało paliwa).

Fantasta jesteś, tak to na pewno nie działa. Bład pomiaru poziomu
paliwa w baku to +/- kilka litrów wiec jak na tej podstawie mierzyć
spalanie.

Ilość paliwa w baku na pewno jest uwzględniana przy podawaniu zasięgu.
Chwilowe spalanie na pewno jest obliczane na podstawie czujników
silnika które decydują o otwarciu wtryskiwaczy na określony czas
dozujący określoną ilość mieszanki w każdym cyklu.

8 Data: Listopad 27 2011 13:37:15
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: scobowski 

W dniu 2011-11-26 19:11, BearBag pisze:

On 26 Lis, 18:53, "=Marcos="
  wrote:
W Focusie chyba jest czujnik poziomu paliwa w baku, a przynajmniej w trybie
serwisowym komputer potrafi wyświetlić ile paliwa jest w baku (oczywiście
często wskazania są mylne, szczególnie jak jest mało paliwa).

Fantasta jesteś, tak to na pewno nie działa. Bład pomiaru poziomu
paliwa w baku to +/- kilka litrów wiec jak na tej podstawie mierzyć
spalanie.

Spalania nie, poziom paliwa - owszem.
Kumpel swego czasu wymodził sobie "komputer" do auta przez OBDII (tak, czas otwarcia wtryskiwaczy, komputery w samochodach z wtryskiem stąd właśnie biorą "zużycie")
+ poziom paliwa z pływaka. Po trzykrotnym przebiegu dla wyskalowania "pierwsze odbicie -> kontrolka rezerwy", komputerek potrafił mu wyświetlić np. ile przybyło paliwa po tankowaniu, z dokładnością do 100ml - wystarczy uśrednić odczyty pływaka z -powiedzmy- minuty.

9 Data: Listopad 27 2011 14:06:56
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Sebastian Biały 

On 2011-11-27 13:37, scobowski wrote:

Kumpel swego czasu wymodził sobie "komputer" do auta przez OBDII (tak,
czas otwarcia wtryskiwaczy, komputery w samochodach z wtryskiem stąd
właśnie biorą "zużycie")
+ poziom paliwa z pływaka. Po trzykrotnym przebiegu dla wyskalowania
"pierwsze odbicie -> kontrolka rezerwy", komputerek potrafił mu
wyświetlić np. ile przybyło paliwa po tankowaniu, z dokładnością do
100ml - wystarczy uśrednić odczyty pływaka z -powiedzmy- minuty.

Komputer w LII ma takie możliwości. Jednak skalowanie na podstawie ilości paliwa w baku komputera wtryskowego jest kłopotliwe ze względu na mizerną rozdzielczość pływaka *mechanicznie*. Uśrednianie błedu grubego dalej daje błąd gruby (np. dłuższa jazda w przechyleniu).

10 Data: Listopad 27 2011 14:27:50
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości


Komputer w LII ma takie możliwości. Jednak skalowanie na podstawie ilości paliwa w baku komputera wtryskowego jest kłopotliwe ze względu na mizerną rozdzielczość pływaka *mechanicznie*. Uśrednianie błedu grubego dalej daje błąd gruby (np. dłuższa jazda w przechyleniu).

nie kombinuj.

Widziałeś kiedyś wskaźnik paliwa na desce rozdzielczej?
Pewnie tak.
Pomijając F126p i inne podobne wynalazki z PRLu typu 125p czy skoda 105-120L - zauważyłeś kiedys, zeby wskaźnik zmieniał wskazania na zakrętach, nawet tych bardzo długich?


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

11 Data: Listopad 27 2011 14:35:01
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jan Strybyszewski 

W dniu 2011-11-27 14:27, Kuba (aka cita) pisze:


Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości


Komputer w LII ma takie możliwości. Jednak skalowanie na podstawie
ilości paliwa w baku komputera wtryskowego jest kłopotliwe ze względu
na mizerną rozdzielczość pływaka *mechanicznie*. Uśrednianie błedu
grubego dalej daje błąd gruby (np. dłuższa jazda w przechyleniu).

nie kombinuj.

Widziałeś kiedyś wskaźnik paliwa na desce rozdzielczej?
Pewnie tak.
Pomijając F126p i inne podobne wynalazki z PRLu typu 125p czy skoda
105-120L - zauważyłeś kiedys, zeby wskaźnik zmieniał wskazania na
zakrętach, nawet tych bardzo długich?

Oczywiscie mam takie miejsce gdzie z baku "ubywa" dobre 5 litrow "zapala sie tez kontrolka rezerwy" by po 200metrach wrociło do normy.

Specyficzny zaciesniajacy sie dlugi zakret pod lekka gorke







--
Najlepsze video testy i recenzje telefonów
Ponad 10 godzin testów, 25 telefonów
http://www.teleklony.pl

12 Data: Listopad 27 2011 14:59:16
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Jan Strybyszewski"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-11-27 14:27, Kuba (aka cita) pisze:

Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości


Komputer w LII ma takie możliwości. Jednak skalowanie na podstawie
ilości paliwa w baku komputera wtryskowego jest kłopotliwe ze względu
na mizerną rozdzielczość pływaka *mechanicznie*. Uśrednianie błedu
grubego dalej daje błąd gruby (np. dłuższa jazda w przechyleniu).

nie kombinuj.

Widziałeś kiedyś wskaźnik paliwa na desce rozdzielczej?
Pewnie tak.
Pomijając F126p i inne podobne wynalazki z PRLu typu 125p czy skoda
105-120L - zauważyłeś kiedys, zeby wskaźnik zmieniał wskazania na
zakrętach, nawet tych bardzo długich?

Oczywiscie mam takie miejsce gdzie z baku "ubywa" dobre 5 litrow "zapala sie tez kontrolka rezerwy" by po 200metrach wrociło do normy.

Specyficzny zaciesniajacy sie dlugi zakret pod lekka gorke

i jak długo trwa przejazd przez to miejsce?
Uważasz, ze nie da sie tak zbudować miernika, któy zignoruje spadek ilości paliwa o te Twoje 5 litrów w ciągu 1 minuty uznając ja za niewiarygodną?
Wystarczy, ze ukłąd będzie próbkował uśrednioną wartość raz na minute, czy raz na 5 min i w dodatku to sobie uśredni.
Z resztą rozwiązan może byc wiele, jeśli mamy otrzymać tylko orientacyjny zasięg liczony dla danego średniego zużycia paliwa.



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

13 Data: Listopad 27 2011 18:20:43
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jan Strybyszewski 

W dniu 2011-11-27 14:59, Kuba (aka cita) pisze:

i jak długo trwa przejazd przez to miejsce?
Uważasz, ze nie da sie tak zbudować miernika, któy zignoruje spadek
ilości paliwa o te Twoje 5 litrów w ciągu 1 minuty uznając ja za
niewiarygodną?
Wystarczy, ze ukłąd będzie próbkował uśrednioną wartość raz na minute,
czy raz na 5 min i w dodatku to sobie uśredni.
Z resztą rozwiązan może byc wiele, jeśli mamy otrzymać tylko
orientacyjny zasięg liczony dla danego średniego zużycia paliwa.


Tankuje Octavie pod korek zasieg 830km.
Dojezdzam DK7 do Checin zasieg pokazywany 960km
Dojezdzam do Warszawy zasieg pokazywany 680km

Stawiam teze iz akurat w tym VW zasieg jesli liczony na podstawie sredniego zuzycia na ostatnich 100km +/- to co w baku.

14 Data: Listopad 27 2011 19:30:24
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Jan Strybyszewski"  napisał w wiadomości


Stawiam teze iz akurat w tym VW zasieg jesli liczony na podstawie sredniego zuzycia na ostatnich 100km +/- to co w baku.

może tak być. Opel stosuje (a przynajmniej stosował, bo pisze o starszych modelach) do obliczania zasięgu średnie spalanie z ostatnich 30km


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

15 Data: Listopad 28 2011 08:11:19
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Massai 

Kuba (aka cita) wrote:


Użytkownik "Jan Strybyszewski"  napisał w wiadomości

>
> Stawiam teze iz akurat w tym VW zasieg jesli liczony na podstawie
> sredniego zuzycia na ostatnich 100km +/- to co w baku.

może tak być. Opel stosuje (a przynajmniej stosował, bo pisze o
starszych modelach) do obliczania zasięgu średnie spalanie z
ostatnich 30km

U mnie w sebringu to jest raczej czas, niż odcinek.
Już po 5 minutach w korku zasieg drastycznie spada.
Normalnieje na trasie też po jakimś tam czasie (ale wyraźnie większym
odcinku niż to co się w korku przetoczę).

Co ciekawe, nijak się to ma do średniego spalania podawanego przez
komputer, które jest liczone "od ostatniego resetu".

Tak jakby miał dodatkowy rejestr średniego spalania, "krótkoterminowy".

--
Pozdro
Massai

16 Data: Listopad 28 2011 18:31:20
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Bydlę 

On 2011-11-28 09:11:19 +0100, "Massai"  said:

U mnie w sebringu to jest raczej czas, niż odcinek.
Już po 5 minutach w korku zasieg drastycznie spada.

No...
Spalasz paliwo, a pokonany dystans wynosi zero. (lub parę metrów, nie chodzi o superpecyzję).
Nie ma w tym nic dziwnego.

Np. w ciągu ~40 sekund spalasz 0,6 cm3 paliwa.
Pokonując w tym czasie jakieś półtora kilometra.
A stojąc w korku spalasz nawet więcej, a przejeżdżasz... 5 m? 10?
;-)




--
Bydlę

17 Data: Listopad 30 2011 15:48:04
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Bydlę wrote:

On 2011-11-28 09:11:19 +0100, "Massai"  said:

U mnie w sebringu to jest raczej czas, niż odcinek.
Już po 5 minutach w korku zasieg drastycznie spada.

No...
Spalasz paliwo, a pokonany dystans wynosi zero. (lub parę metrów, nie chodzi o superpecyzję).
Nie ma w tym nic dziwnego.

Np. w ciągu ~40 sekund spalasz 0,6 cm3 paliwa.

Ale masz ekonomiczną furę -- poniżej 1l na 100km... Powrót do przyszłości?

pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

18 Data: Listopad 27 2011 15:42:14
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Karolek 

W dniu 2011-11-27 14:27, Kuba (aka cita) pisze:


Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości


Komputer w LII ma takie możliwości. Jednak skalowanie na podstawie
ilości paliwa w baku komputera wtryskowego jest kłopotliwe ze względu
na mizerną rozdzielczość pływaka *mechanicznie*. Uśrednianie błedu
grubego dalej daje błąd gruby (np. dłuższa jazda w przechyleniu).

nie kombinuj.

Widziałeś kiedyś wskaźnik paliwa na desce rozdzielczej?
Pewnie tak.
Pomijając F126p i inne podobne wynalazki z PRLu typu 125p czy skoda
105-120L - zauważyłeś kiedys, zeby wskaźnik zmieniał wskazania na
zakrętach, nawet tych bardzo długich?



Nie zmienia, bo ma takie duze opoznienie wprowadzone (celowo wlasnie zby nie skakal jak w kaszlaku), a nie dlatego, ze jest dokladny.

--
Karolek

19 Data: Listopad 27 2011 16:27:19
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-11-27 14:27, Kuba (aka cita) pisze:

Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości


Komputer w LII ma takie możliwości. Jednak skalowanie na podstawie
ilości paliwa w baku komputera wtryskowego jest kłopotliwe ze względu
na mizerną rozdzielczość pływaka *mechanicznie*. Uśrednianie błedu
grubego dalej daje błąd gruby (np. dłuższa jazda w przechyleniu).

nie kombinuj.

Widziałeś kiedyś wskaźnik paliwa na desce rozdzielczej?
Pewnie tak.
Pomijając F126p i inne podobne wynalazki z PRLu typu 125p czy skoda
105-120L - zauważyłeś kiedys, zeby wskaźnik zmieniał wskazania na
zakrętach, nawet tych bardzo długich?



Nie zmienia, bo ma takie duze opoznienie wprowadzone (celowo wlasnie zby nie skakal jak w kaszlaku), a nie dlatego, ze jest dokladny.

No dokładnie. A to wystarczy do obliczenia teoretycznego zasięgu na pozostałym paliwie, a teorie o błędach grubych w tym wypadku możesz spokojnie pominąć, bo komputer pokładowy nie jest urządzeniem pomiarowym tylko gadżetem dla kierowcy.

Poza tym czy ja wspomniałem coś o dokładności? To Ty negujesz wskazania konmp. pokładowego czerpiącego dane z czujnika poziomu paliwa w zbiorniku..


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

20 Data: Listopad 27 2011 16:58:02
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: WildS 

On 2011-11-27, Kuba (aka cita)  wrote:


Nie zmienia, bo ma takie duze opoznienie wprowadzone (celowo wlasnie zby
nie skakal jak w kaszlaku), a nie dlatego, ze jest dokladny.

No dokładnie. A to wystarczy do obliczenia teoretycznego zasięgu na
pozostałym paliwie, a teorie o błÄ™dach grubych w tym wypadku możesz
spokojnie pominąć, bo komputer pokładowy nie jest urządzeniem pomiarowym
tylko gadżetem dla kierowcy.

Poza tym czy ja wspomniałem coś o dokładności? To Ty negujesz wskazania
konmp. pokładowego czerpiącego dane z czujnika poziomu paliwa w zbiorniku..

U mnie o ile komputer bardzo dokładnie pokazuje srednie spalanie od momentu
resetowania np. albo od ruszenia danego dnia to juz zasięg to wielkie
losowanie. Moge jechac danego dnia np. 200km po płaskim i pokaze, ze
jeszcze z 1500km a potem jade 300km po górach i co chwile inne zasięgi z
rozrzutem o 500 i wiecej km ;) No ale czego innego sie spodziewać?
Komputer to nie wrożka.



--
WildS

21 Data: Listopad 27 2011 17:50:42
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "WildS"  napisał w wiadomości


U mnie o ile komputer bardzo dokładnie pokazuje srednie spalanie od momentu
resetowania np. albo od ruszenia danego dnia to juz zasięg to wielkie
losowanie. Moge jechac danego dnia np. 200km po płaskim i pokaze, ze
jeszcze z 1500km a potem jade 300km po górach i co chwile inne zasięgi z
rozrzutem o 500 i wiecej km ;) No ale czego innego sie spodziewać?
Komputer to nie wrożka.

no własnie wróżka, a nie dokładny miernik, jednakże u mnie wskazuje całkiem nieźle i bez większych odchylen.

ps. a np. w Oplu teoretyczny zasięg liczony jest nie z ogólnego średniego spalania, a ze średniego spalania na ostatnich 30km (tego wskazania nie ma na kompie, liczy je sobie tylko do określenia zasięgu) stąd zmiana stylu jazdy doć szybko skutkuje przeliczeniem pozostałego zasięgu.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

22 Data: Listopad 27 2011 17:55:33
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Karolek 

W dniu 2011-11-27 16:27, Kuba (aka cita) pisze:

No dokładnie. A to wystarczy do obliczenia teoretycznego zasięgu na
pozostałym paliwie, a teorie o błędach grubych w tym wypadku możesz
spokojnie pominąć, bo komputer pokładowy nie jest urządzeniem pomiarowym
tylko gadżetem dla kierowcy.

No wystarczy do obliczenia zasiegu i tak tez sie to robi.
Jednak jak zwykle jest jakies ale.


Poza tym czy ja wspomniałem coś o dokładności? To Ty negujesz wskazania
konmp. pokładowego czerpiącego dane z czujnika poziomu paliwa w zbiorniku..

Widzisz w takim E38, to montuja 2 czujniki poziomu paliwa i tam to dziala dosc dokladnie.
Bo o ile wyeliminowanie skakania wskazowki jest proste, to zapewnienie przy tym jako takiej dokladnosci juz nie.


--
Karolek

23 Data: Listopad 27 2011 10:22:13
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: BearBag 

Zasięg zawsze jest zaniżony, jezdziłem juz przeróżnymi markami i każdy
przy wskazaniu zasiegu równym 0km jezdził jeszcze kilkadziesiąt km,
zdarzyło sie że i 70 i paliwa nie brakło. Nie testowałem nigdy do
końca ale myśle że 3-4litry jest jeszcze w baku kiedy pokazuje 0.
Sprawdzałem na C3, Lagunie II, Stilo, Passacie i innych
W Fiatach komputery spalania to już w ogole bzdury pokazują, nawet
hamując silnikiem nigdy nie pokażą zera chociaz wiadomo że wtryski sa
odcięte a cos z przedziału 2.5-5l/100km w zależności od prędkosci z
jaką jedziemy. Nie potrafią tez pokazywać na postoju spalania w
jednostce l/h co jest już standardem w wiekszości aut.

24 Data: Listopad 27 2011 21:01:42
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: jerzu 

On Sun, 27 Nov 2011 10:22:13 -0800 (PST), BearBag
wrote:

Sprawdzałem na C3, Lagunie II, Stilo, Passacie i innych

W Zafirze przy zasięgu, wg komputera, 35 km auto nie odpaliło :)

W Fiatach komputery spalania to już w ogole bzdury pokazują, nawet
hamując silnikiem nigdy nie pokażą zera chociaz wiadomo że wtryski sa
odcięte a cos z przedziału 2.5-5l/100km w zależności od prędkosci z
jaką jedziemy. Nie potrafią tez pokazywać na postoju spalania w
jednostce l/h co jest już standardem w wiekszości aut.

Co do spalania w trakcie postoju to ani Master ani Scenic mi nie
pokazuje, mam wyświetlone -- .- ;)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

25 Data: Listopad 27 2011 16:23:20
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Sebastian Biały 

On 2011-11-27 14:27, Kuba (aka cita) wrote:

Widziałeś kiedyś wskaźnik paliwa na desce rozdzielczej?
Pewnie tak.

To pytanie w stylu: "Jesteś idiotą? Pewnie nie".

zauważyłeś kiedys, zeby wskaźnik zmieniał wskazania na
zakrętach, nawet tych bardzo długich?

Zauważyłem że zmienia sie na wzniesieniach i do tego się odnoszę. Szczególnie rezerwa, ale zwykły wskaźnik też "przeskakuje" na następną dyskretną pozycję na skali jeśli poziom paliwa jest niedaleko takiego przeskoku. Obserwacji dokonałem w kilku samochodach, wliczając w to Lanosa, Poloneza, LagunęII, Seicento, Punto. Przy ekstremalnym pochyleniu poziom zmienia się "w oczach". Oczywiscie na podstawie tej obserwacji nie będe twierdzil że wszystkie samochody tak mają.

26 Data: Listopad 27 2011 16:38:03
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości

On 2011-11-27 14:27, Kuba (aka cita) wrote:
Widziałeś kiedyś wskaźnik paliwa na desce rozdzielczej?
Pewnie tak.

To pytanie w stylu: "Jesteś idiotą? Pewnie nie".

zauważyłeś kiedys, zeby wskaźnik zmieniał wskazania na
zakrętach, nawet tych bardzo długich?

Zauważyłem że zmienia sie na wzniesieniach i do tego się odnoszę. Szczególnie rezerwa, ale zwykły wskaźnik też "przeskakuje" na następną dyskretną pozycję na skali jeśli poziom paliwa jest niedaleko takiego przeskoku. Obserwacji dokonałem w kilku samochodach, wliczając w to Lanosa, Poloneza, LagunęII, Seicento, Punto. Przy ekstremalnym pochyleniu poziom zmienia się "w oczach". Oczywiscie na podstawie tej obserwacji nie będe twierdzil że wszystkie samochody tak mają.

I tak jak napisałem - wskaźnik nie skacze, a przy dłuższych przechyłach lub przeciążeniach odchyla sie bardzo powoli. Komputer pokłądowy jednak potrafi to w pewnym zakresie skompensować pobierając dane o poziomie paliwa tylko co jakiś czas, poza tym może jeszcze odrzucić ponadnormalne ochyłki w krótkim czasie.

Poza tym nie mówimy tu o jakiś urządzeniach pomiarowych tylko o teoretycznym zasięgu samochodu - co nie jest specjalnie dokładnym wskazaniem.

Generalnie nie bardzo rozumiem w czym problem i co tak naprawde staramy sie udowodnić.

--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

27 Data: Listopad 27 2011 16:46:15
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Sebastian Biały 

On 2011-11-27 16:38, Kuba (aka cita) wrote:

I tak jak napisałem - wskaźnik nie skacze, a przy dłuższych przechyłach
lub przeciążeniach odchyla sie bardzo powoli.

To efekt uśredniania. Przy odpowiedniu dlugotrwałym pochyle samochodu nie jest w stanie odróżnić ubytku/przyrostu paliwa od efektów przechyłu.

Komputer pokłądowy jednak
potrafi to w pewnym zakresie skompensować pobierając dane o poziomie
paliwa tylko co jakiś czas, poza tym może jeszcze odrzucić ponadnormalne
ochyłki w krótkim czasie.

Nic to nie pomoże na jechanie pod wzniesienie przez kilka/kilkanaście minut.

Poza tym nie mówimy tu o jakiś urządzeniach pomiarowych tylko o
teoretycznym zasięgu samochodu - co nie jest specjalnie dokładnym
wskazaniem.

Tu jest mowa o magicznym urządzeniu które po 3-krotnym wyskalowaniu pokazywało paliwo z dokładnością do 100ml używając pływaka z dokładnością niedefiniowaną.

Generalnie nie bardzo rozumiem w czym problem i co tak naprawde staramy
sie udowodnić.

Ściemę.

28 Data: Listopad 27 2011 17:51:41
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości


Poza tym nie mówimy tu o jakiś urządzeniach pomiarowych tylko o
teoretycznym zasięgu samochodu - co nie jest specjalnie dokładnym
wskazaniem.

Tu jest mowa o magicznym urządzeniu które po 3-krotnym wyskalowaniu pokazywało paliwo z dokładnością do 100ml używając pływaka z dokładnością niedefiniowaną.

cóż na postoju może i tak..


Generalnie nie bardzo rozumiem w czym problem i co tak naprawde staramy
sie udowodnić.

Ściemę.

:)


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

29 Data: Listopad 27 2011 20:07:46
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 27 Nov 2011 14:27:50 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):

Widziałeś kiedyś wskaźnik paliwa na desce rozdzielczej?
Pewnie tak.
Pomijając F126p i inne podobne wynalazki z PRLu typu 125p czy skoda
105-120L - zauważyłeś kiedys, zeby wskaźnik zmieniał wskazania na zakrętach,
nawet tych bardzo długich?

Ano nie, ale tez sie specjalnie nie przygladalem, szczegolnie w zakretach
:-)  Za to pamietam jak migala lampka rezerwy w maluchu :-)

Duze tlumienie czyli dlugie usrednianie, i owszem, mozna zakrety
odfiltrowac. Przynajmniej czesciowo.

J.

30 Data: Listopad 28 2011 10:05:07
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: inigo 

On Sun, 27 Nov 2011 14:27:50 +0100, Kuba \(aka cita\) wrote:

Widziałeś kiedyś wskaźnik paliwa na desce rozdzielczej? Pewnie tak.
Pomijając F126p i inne podobne wynalazki z PRLu typu 125p czy skoda
105-120L - zauważyłeś kiedys, zeby wskaźnik zmieniał wskazania na
zakrętach, nawet tych bardzo długich?

Ja widziałem.
Pacjent: siedmioletnia Łada Niva :-)


--
inigo

31 Data: Listopad 26 2011 19:08:17
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: AZ 

On 2011-11-26, BearBag  wrote:

Takie pytanko mi się nasunęło, jak działa tzw komputer spalania
chwilowego i średniego w samochodach? Przecież chyba nie mierzy
rzeczywistego przepływu paliwa w przewodzie przed wtryskami ? Nawet w
autach pracujących na LPG komputer dalej pokazuje spalanie jakby
chodził na benzynie wiec jak to jest?
Jaki jest błÄ…d pomiaru takiego urządzenia? Przy chwilowym spalaniu to
na pewno duży ale jak już mierzymy średnie spalanie na trasie
300-400km to chyba pomiar jest miare wiarygodny?

W przewodzie przed wtryskami nie. Liczone to jest na podstawie czasow
otwarcia wtryskow, cisnienie jest znane wiec przeplyw tez i raczej to
dokladnie jest.

--
Artur
ZZR 1200

32 Data: Listopad 26 2011 20:32:53
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Lukasz 

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości

On 2011-11-26, BearBag  wrote:
W przewodzie przed wtryskami nie. Liczone to jest na podstawie czasow
otwarcia wtryskow, cisnienie jest znane wiec przeplyw tez i raczej to
dokladnie jest.

i w połÄ…czeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju 0,7l/h

--
Pozdrawiam
Łukasz

33 Data: Listopad 26 2011 20:41:50
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jan Strybyszewski 

W dniu 2011-11-26 20:32, Lukasz pisze:

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości

On 2011-11-26, BearBag  wrote:
W przewodzie przed wtryskami nie. Liczone to jest na podstawie czasow
otwarcia wtryskow, cisnienie jest znane wiec przeplyw tez i raczej to
dokladnie jest.

i w połÄ…czeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju
0,7l/h

A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na luzie

34 Data: Listopad 26 2011 23:06:13
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jacek Midura 

On 11/26/11 20:41, Jan Strybyszewski wrote:

W dniu 2011-11-26 20:32, Lukasz pisze:
Użytkownik   napisał w wiadomości

On 2011-11-26,   wrote:
W przewodzie przed wtryskami nie. Liczone to jest na podstawie czasow
otwarcia wtryskow, cisnienie jest znane wiec przeplyw tez i raczej to
dokladnie jest.

i w połÄ…czeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju
0,7l/h

A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na luzie

A przy hamowaniu pokazuje mniej niż przy przyśpieszaniu, stąd wniosek: nie przyśpieszaj.

--
Jacek Midura

35 Data: Listopad 26 2011 23:16:09
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jacek Midura"  napisał w wiadomości news:

A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na luzie

A przy hamowaniu pokazuje mniej niż przy przyśpieszaniu, stąd wniosek: nie przyśpieszaj.

Myślisz czasem zanim coś napiszesz?
Czy też może widzisz jakiś sens w tym co napisałeś i nam go wyjawisz?

36 Data: Listopad 27 2011 22:06:53
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jacek Midura 

On 11/26/11 23:16, Cavallino wrote:

Użytkownik "Jacek   napisał w wiadomości news:

A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na luzie

A przy hamowaniu pokazuje mniej niż przy przyśpieszaniu, stąd wniosek: nie
przyśpieszaj.

Myślisz czasem zanim coś napiszesz?
Czy też może widzisz jakiś sens w tym co napisałeś i nam go wyjawisz?

Mogę wam wyjawić, Cavallino. Mianowicie chciałem zwrócić uwagę, że decydowanie o sposobie jazdy jedynie na podstawie wartości spalania chwilowego nie jest najszczęśliwszym pomysłem.

Wiem, będziesz chciał żebym rozwinął temat. Co tym razem jest niejasne?

Pozdrawiam

--
Jacek Midura

37 Data: Listopad 28 2011 07:24:23
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jacek Midura"  napisał w wiadomości

On 11/26/11 23:16, Cavallino wrote:
Użytkownik "Jacek   napisał w wiadomości news:

A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na luzie

A przy hamowaniu pokazuje mniej niż przy przyśpieszaniu, stąd wniosek: nie
przyśpieszaj.

Myślisz czasem zanim coś napiszesz?
Czy też może widzisz jakiś sens w tym co napisałeś i nam go wyjawisz?

Mogę wam wyjawić, Cavallino. Mianowicie chciałem zwrócić uwagę, że decydowanie o sposobie jazdy jedynie na podstawie wartości spalania chwilowego nie jest najszczęśliwszym pomysłem.

Znaczy co, lepiej spalać niż nie spalać?
Czy też może nie wierzysz w odcięcie przy hamowaniu silnikiem?

38 Data: Listopad 28 2011 15:17:57
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jacek Midura 

On 11/28/11 07:24, Cavallino wrote:

Użytkownik "Jacek   napisał w wiadomości

On 11/26/11 23:16, Cavallino wrote:
Użytkownik "Jacek    napisał w wiadomości news:

A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na
luzie

A przy hamowaniu pokazuje mniej niż przy przyśpieszaniu, stąd wniosek:
nie
przyśpieszaj.

Myślisz czasem zanim coś napiszesz?
Czy też może widzisz jakiś sens w tym co napisałeś i nam go wyjawisz?

Mogę wam wyjawić, Cavallino. Mianowicie chciałem zwrócić uwagę, że
decydowanie o sposobie jazdy jedynie na podstawie wartości spalania
chwilowego nie jest najszczęśliwszym pomysłem.

Znaczy co, lepiej spalać niż nie spalać?

A to zależy, jaką sytuację masz na myśli i co chcesz osiągnąć. Kilka przykładów:

1. zjazd z górki, na dole znak STOP, optymalizujesz pod kątem zużycia paliwa. Tu nie ma problemu, hamujemy silnikiem bo i tak tę energię kinetyczną trzeba wytracić.

2. sytuacja j.w. ale optymalizujesz pod kątem czasu przejazdu  Tu już raczej będziemy przyśpieszać do końca (w sensownych granicach) i przed samym STOPem hamulec w podłogę.

3. zjazd z krótkiej górki, za nią podjazd pod podobną górkę, optymalizujemy zużycie paliwa. Droga prosta, powiedzmy że bez ograniczenia prędkości. Hamować silnikiem (chwilowe spalanie 0) żeby za chwilę spalić więcej na rozpędzanie czy też zjeżdżać na luzie? (nie sugeruję, że na luzie będzie oszczędniej, choć i nie wykluczam tego - policzenie tego chyba nie będzie proste i pewnie też zależy od rodzaju pojazdu).

Jak widać, regułka "nie jeździj na luzie tylko na biegu, bo na luzie chwilowe spalanie jest >0 a na biegu =0" pomija podstawowe parametry wpływające na sposób kierowania samochodem, koncentrując się tylko na jednym, średnio istotnym wskaźniku.

--
Jacek Midura

39 Data: Listopad 28 2011 14:37:14
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: kamil 

On 28/11/2011 14:17, Jacek Midura wrote:

On 11/28/11 07:24, Cavallino wrote:
Użytkownik "Jacek  napisał w wiadomości

On 11/26/11 23:16, Cavallino wrote:
Użytkownik "Jacek  napisał w wiadomości news:

A przy jezdzie na biegu, pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na
luzie

A przy hamowaniu pokazuje mniej niż przy przyśpieszaniu, stąd wniosek:
nie
przyśpieszaj.

Myślisz czasem zanim coś napiszesz?
Czy też może widzisz jakiś sens w tym co napisałeś i nam go wyjawisz?

Mogę wam wyjawić, Cavallino. Mianowicie chciałem zwrócić uwagę, że
decydowanie o sposobie jazdy jedynie na podstawie wartości spalania
chwilowego nie jest najszczęśliwszym pomysłem.

Znaczy co, lepiej spalać niż nie spalać?

A to zależy, jaką sytuację masz na myśli i co chcesz osiągnąć. Kilka
przykładów:

1. zjazd z górki, na dole znak STOP, optymalizujesz pod kątem zużycia
paliwa. Tu nie ma problemu, hamujemy silnikiem bo i tak tę energię
kinetyczną trzeba wytracić.

2. sytuacja j.w. ale optymalizujesz pod kątem czasu przejazdu Tu już
raczej będziemy przyśpieszać do końca (w sensownych granicach) i przed
samym STOPem hamulec w podłogę.

_przyspieszać_ w nieskończoność? Zakładam że na tę górkę wjechałeś z jakąś prędkością zbliżoną do ograniczenia. Hamowanie silnikiem na drodze spadającej nawet o kilka stopni często praktycznie nie istnieje i samochód albo nie przyspiesza, albo przyspiesza albo trochę wolniej. Kiepski ten przykład.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

40 Data: Listopad 29 2011 12:59:35
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-11-28 15:37, kamil pisze:

1. zjazd z górki, na dole znak STOP, optymalizujesz pod kątem zużycia
paliwa. Tu nie ma problemu, hamujemy silnikiem bo i tak tę energię
kinetyczną trzeba wytracić.

2. sytuacja j.w. ale optymalizujesz pod kątem czasu przejazdu Tu już
raczej będziemy przyśpieszać do końca (w sensownych granicach) i przed
samym STOPem hamulec w podłogę.

_przyspieszać_ w nieskończoność?

Oczywiście że nie "w nieskończoność", tylko "do końca (w sensownych granicach)" czyli
do miejsca i prędkości, przy której zahamowanie przez STOP jest jeszcze wykonalne.

Zakładam że na tę górkę wjechałeś z jakąś prędkością zbliżoną do ograniczenia.

Nie było mowy o wjeżdżaniu na górkę. Może na tej górce miał postój, np inny STOP?
Może wjeżdżał powoli z dowolnego powodu: brak mocy, ruch, ograniczenia?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

41 Data: Listopad 29 2011 12:22:38
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: kamil 

On 29/11/2011 11:59, Jakub Witkowski wrote:

W dniu 2011-11-28 15:37, kamil pisze:

1. zjazd z górki, na dole znak STOP, optymalizujesz pod kątem zużycia
paliwa. Tu nie ma problemu, hamujemy silnikiem bo i tak tę energię
kinetyczną trzeba wytracić.

2. sytuacja j.w. ale optymalizujesz pod kątem czasu przejazdu Tu już
raczej będziemy przyśpieszać do końca (w sensownych granicach) i przed
samym STOPem hamulec w podłogę.

_przyspieszać_ w nieskończoność?

Oczywiście że nie "w nieskończoność", tylko "do końca (w sensownych
granicach)" czyli
do miejsca i prędkości, przy której zahamowanie przez STOP jest jeszcze
wykonalne.

Zakładam że na tę górkę wjechałeś z jakąś prędkością zbliżoną do
ograniczenia.

Nie było mowy o wjeżdżaniu na górkę. Może na tej górce miał postój, np
inny STOP?
Może wjeżdżał powoli z dowolnego powodu: brak mocy, ruch, ograniczenia?

I takie przypadki trafiają się na tyle często, żeby robić z nich regułę?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

42 Data: Listopad 29 2011 12:25:14
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: AZ 

On 2011-11-29, kamil  wrote:


I takie przypadki trafiają się na tyle często, żeby robić z nich regułÄ™?

Przeciez to PMS. Tu przy dyskusji o czymkolwiek brane sa pod uwage
skrajnie skrajne przypadki by udowodnic swoja racje.

--
Artur
ZZR 1200

43 Data: Listopad 29 2011 13:44:08
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-11-29 13:22, kamil pisze:

2. sytuacja j.w. ale optymalizujesz pod kątem czasu przejazdu Tu już
raczej będziemy przyśpieszać do końca (w sensownych granicach) i przed
samym STOPem hamulec w podłogę.

_przyspieszać_ w nieskończoność?

Oczywiście że nie "w nieskończoność", tylko "do końca (w sensownych
granicach)" czyli
do miejsca i prędkości, przy której zahamowanie przez STOP jest jeszcze
wykonalne.

Zakładam że na tę górkę wjechałeś z jakąś prędkością zbliżoną do
ograniczenia.

Nie było mowy o wjeżdżaniu na górkę. Może na tej górce miał postój, np
inny STOP?
Może wjeżdżał powoli z dowolnego powodu: brak mocy, ruch, ograniczenia?

I takie przypadki trafiają się na tyle często, żeby robić z nich regułę?

Podał prawidłową ogólną regułę przy podanym kryterium (czas przejadu).
A tylko szczególny przypadek (tzw. zdegenerowany) dla tej reguły jest
taki, że prędkość jest już tak duża że po jej zwiększeniu nie będzie
można wyhamować - i wtedy "przyspieszać ile można" redukuje się do
"nie przyspieszać". Zero sprzeczności, wzorowa logika.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

44 Data: Listopad 28 2011 18:34:21
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Bydlę 

On 2011-11-28 15:17:57 +0100, Jacek Midura  said:

Kilka przykładów:

1. zjazd z górki, na dole znak STOP, optymalizujesz pod kątem zużycia paliwa. Tu nie ma problemu, hamujemy silnikiem bo i tak tę energię kinetyczną trzeba wytracić.

2. sytuacja j.w. ale optymalizujesz pod kątem czasu przejazdu  Tu już raczej będziemy przyśpieszać do końca (...)

Jak widać, regułka "nie jeździj na luzie tylko na biegu, bo na luzie chwilowe spalanie jest >0 a na biegu =0" pomija podstawowe parametry wpływające na sposób kierowania samochodem, koncentrując się tylko na jednym, średnio istotnym wskaźniku.


Akurat w tych przykładach nie ma jazdy na luzie.
A w tym zupełnie innym (3) nie wyrzucamy biegu na luz, z powodu konfiguracji terenu...

--
Bydlę

45 Data: Listopad 29 2011 12:21:19
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jacek Midura 

On 11/28/11 18:34, Bydlę wrote:


Akurat w tych przykładach nie ma jazdy na luzie.
A w tym zupełnie innym (3) nie wyrzucamy biegu na luz, z powodu
konfiguracji terenu...

Byłbym wdzięczny, gdybyś wyjaśnił co ma taka konfiguracja terenu do niewrzucania na luz.

Ale nie to jest istotą dyskusji tutaj. Podsumuję, bo widzę że obaj z Cavallinem nie nadążacie.
1. Jan Strybyszewski wychodząc od prawdziwych przesłanek[a] za pomocą błędnego rozumowania[b] doszedł do jakiegoś tam wniosku[c].
2. Żeby zwrócić na to uwagę, użyłem również prawdziwych przesłanek, tego samego błędnego rozumowania i doszedłem do wniosku zdecydowanie błędnego. Karykaturalnego. Celowo. Powiedzmy, że to rodzaj rozrywki.

[a] wartość spalania chwilowego
[b] zaniedbał inne czynniki mające wpływ na sposób kierowania
[c] należy jeździć tylko na biegu

Czy wniosek [c] jest prawdziwy - to jest sprawa dla mnie drugorzędna. Akurat uważam że nie, ale o tym było na tej grupie tyle flejmów, że jeśli ma być kolejny to ja się wypisuję z wątku. Bo to już będzie nudne.

--
Jacek Midura

46 Data: Listopad 28 2011 18:57:02
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jacek Midura"  napisał w wiadomości

On 11/28/11 07:24, Cavallino wrote:
Użytkownik "Jacek   napisał w wiadomości

On 11/26/11 23:16, Cavallino wrote:
Użytkownik "Jacek    napisał w wiadomości news:

A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na
luzie

A przy hamowaniu pokazuje mniej niż przy przyśpieszaniu, stąd wniosek:
nie
przyśpieszaj.

Myślisz czasem zanim coś napiszesz?
Czy też może widzisz jakiś sens w tym co napisałeś i nam go wyjawisz?

Mogę wam wyjawić, Cavallino. Mianowicie chciałem zwrócić uwagę, że
decydowanie o sposobie jazdy jedynie na podstawie wartości spalania
chwilowego nie jest najszczęśliwszym pomysłem.

Znaczy co, lepiej spalać niż nie spalać?

A to zależy, jaką sytuację masz na myśli i co chcesz osiągnąć. Kilka przykładów:

1. zjazd z górki, na dole znak STOP, optymalizujesz pod kątem zużycia paliwa. Tu nie ma problemu, hamujemy silnikiem bo i tak tę energię kinetyczną trzeba wytracić.

2. sytuacja j.w. ale optymalizujesz pod kątem czasu przejazdu  Tu już raczej będziemy przyśpieszać do końca (w sensownych granicach) i przed samym STOPem hamulec w podłogę.

Jasne.
Tylko że przykład o czapy, mowa było o dobiegach na luzie vs bez gazu na biegu.
Czyli nadal Twój wtręt był bez sensu.

47 Data: Listopad 28 2011 20:01:03
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jacek Midura 

On 11/28/11 18:57, Cavallino wrote:

Jasne.
Tylko że przykład o czapy, mowa było o dobiegach na luzie vs bez gazu na
biegu.
Czyli nadal Twój wtręt był bez sensu.

Zgodzę się.
Jak tylko pokażesz, gdzie była mowa o dobiegach.

--
Jacek Midura

48 Data: Listopad 28 2011 22:50:38
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jacek Midura"  napisał w wiadomości

On 11/28/11 18:57, Cavallino wrote:
Jasne.
Tylko że przykład o czapy, mowa było o dobiegach na luzie vs bez gazu na
biegu.
Czyli nadal Twój wtręt był bez sensu.

Zgodzę się.
Jak tylko pokażesz, gdzie była mowa o dobiegach.

Tam gdzie się wtrąciłeś, cytuję "A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na luzie"

No chyba że Ty znasz jakieś inne uzasadnienie do jeżdżenia na luzie.
W sytuacji gaz-hamulec do której się odniosłem, siłÄ… rzeczy nie ma o tym mowy.

49 Data: Listopad 28 2011 23:13:13
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jacek Midura 

On 11/28/11 22:50, Cavallino wrote:

Użytkownik "Jacek   napisał w wiadomości

On 11/28/11 18:57, Cavallino wrote:
Jasne.
Tylko że przykład o czapy, mowa było o dobiegach na luzie vs bez gazu na
biegu.
Czyli nadal Twój wtręt był bez sensu.

Zgodzę się.
Jak tylko pokażesz, gdzie była mowa o dobiegach.

Tam gdzie się wtrąciłeś, cytuję "A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad
wniosek nie jezdzij na luzie"

Ale tu nie ma ani słowa o dobiegu. Szukaj dalej. Albo wykaż, że odcięcie paliwa występuje wyłÄ…cznie na dobiegu.

--
Jacek Midura

50 Data: Listopad 29 2011 20:28:24
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jacek Midura"  napisał w wiadomości news:

Tylko że przykład o czapy, mowa było o dobiegach na luzie vs bez gazu na
biegu.
Czyli nadal Twój wtręt był bez sensu.

Zgodzę się.
Jak tylko pokażesz, gdzie była mowa o dobiegach.

Tam gdzie się wtrąciłeś, cytuję "A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad
wniosek nie jezdzij na luzie"

Ale tu nie ma ani słowa o dobiegu.

Oczywiście że jest, przynajmniej dopóki nie wytłumaczysz innego zastosowania jazdy na luzie.

51 Data: Listopad 29 2011 21:39:22
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jacek Midura 

On 11/29/11 20:28, Cavallino wrote:

Użytkownik "Jacek   napisał w wiadomości news:

Tylko że przykład o czapy, mowa było o dobiegach na luzie vs bez gazu
na
biegu.
Czyli nadal Twój wtręt był bez sensu.

Zgodzę się.
Jak tylko pokażesz, gdzie była mowa o dobiegach.

Tam gdzie się wtrąciłeś, cytuję "A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0
stad
wniosek nie jezdzij na luzie"

Ale tu nie ma ani słowa o dobiegu.

Oczywiście że jest, przynajmniej dopóki nie wytłumaczysz innego zastosowania
jazdy na luzie.

A przykładowi nr 3 czego brakuje? Oczywiście poza tym, że jest "o czapy", bo nie pasuje do twoich milczących założeń co do tematu tej dyskusji.

Albo chociażby sznur aut w korku toczący się pomalutku ale nieprzerwanie po drodze o niewielkim spadku, w którym prędkoć akurat tak się ustaliła, że jest za wysoka na jazdę bez gazu na jedynce, a za niska dla dwójki. Pewnie też się dowiem, że przykład wydumany, chociaż tylko w tym roku zdarzyło mi się coś takiego kilkakrotnie (a nie jeżdżÄ™ specjalnie dużo).

--
Jacek Midura

52 Data: Listopad 29 2011 22:17:19
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: J.F 

Użytkownik "Jacek Midura"  napisał w wiadomości grup

Tam gdzie się wtrąciłeś, cytuję "A przy jezdzie na biegu, pokazuje 0,0
stad  wniosek nie jezdzij na luzie"

Ale tu nie ma ani słowa o dobiegu.
Oczywiście że jest, przynajmniej dopóki nie wytłumaczysz innego zastosowania
jazdy na luzie.

Albo chociażby sznur aut w korku toczący się pomalutku ale nieprzerwanie po drodze o niewielkim spadku, w którym prędkoć akurat tak się ustaliła, że jest za wysoka na jazdę bez gazu na jedynce, a za niska dla dwójki. Pewnie też się dowiem, że przykład wydumany, chociaż tylko w tym roku zdarzyło mi się coś takiego kilkakrotnie (a nie jeżdżÄ™ specjalnie dużo).

Wydumany. Skoro za niska dla 2ki, to jakie ma silnik obroty ? 700 ?
To na 1ce bedzie mial ~1500, w sam raz.
Inna sprawa ze 1ka "za sztywna" i sie nieprzyjemnie jezdzi". No i po cholere te 1500 i paliwo palic, skoro tam mozna na luzie zjezdzac.

Ale przyklad podawalem - jade sobie 120, bo lubie, wiem ze za 2 km jest ostry zakret i musze zwolnic do 50 ... co dalej ?

J.

53 Data: Listopad 29 2011 22:48:05
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jacek Midura"  napisał w wiadomości news:

Ale tu nie ma ani słowa o dobiegu.

Oczywiście że jest, przynajmniej dopóki nie wytłumaczysz innego zastosowania
jazdy na luzie.

A przykładowi nr 3 czego brakuje?

Hmmm.... wiedzy o zasadach jazdy?
Po górkach nie jeździ się na luzie.

Albo chociażby sznur aut w korku toczący się pomalutku ale nieprzerwanie po drodze o niewielkim spadku, w którym prędkoć akurat tak się ustaliła, że jest za wysoka na jazdę bez gazu na jedynce, a za niska dla dwójki. Pewnie też się dowiem, że przykład wydumany,

Pewnie sam to wiesz, więc nie musisz się dowiadywać.
Tak dobrać spadek górki, że akurat na luzie jest ok, przy zadanej masie, no pogratulować.....

54 Data: Listopad 29 2011 23:17:27
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jacek Midura 

On 11/29/11 22:48, Cavallino wrote:

Użytkownik "Jacek   napisał w wiadomości news:

Ale tu nie ma ani słowa o dobiegu.

Oczywiście że jest, przynajmniej dopóki nie wytłumaczysz innego
zastosowania
jazdy na luzie.

A przykładowi nr 3 czego brakuje?

Hmmm.... wiedzy o zasadach jazdy?
Po górkach nie jeździ się na luzie.

O jakich górkach mowa? Takich np. 30m przewyższenia? A dlaczego miałoby się z nich nie zjeżdżać na luzie?

Albo chociażby sznur aut w korku toczący się pomalutku ale nieprzerwanie
po drodze o niewielkim spadku, w którym prędkoć akurat tak się ustaliła,
że jest za wysoka na jazdę bez gazu na jedynce, a za niska dla dwójki.
Pewnie też się dowiem, że przykład wydumany,

Pewnie sam to wiesz, więc nie musisz się dowiadywać.
Tak dobrać spadek górki, że akurat na luzie jest ok, przy zadanej masie, no
pogratulować.....

Nie wiem, co chcesz udowodnić stwierdzeniem o dobieraniu spadku górki. Przecież dobrze wiesz, że jak się toczy w korku z górki to się delikatnie hamulcem ustala niezmienną prędkoć jazdy, spadku nie trzeba dobierać.
Wiem, że to boli przyznać, że jednak jazda na luzie może mieć sens. I to, o zgrozo, nie tylko na dobiegu. Tak boli, że zaraz zobaczymy kolejny wykręt.

--
Jacek Midura

55 Data: Listopad 29 2011 23:28:13
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jacek Midura"  napisał w wiadomości news:

A przykładowi nr 3 czego brakuje?

Hmmm.... wiedzy o zasadach jazdy?
Po górkach nie jeździ się na luzie.

O jakich górkach mowa? Takich np. 30m przewyższenia? A dlaczego miałoby się z nich nie zjeżdżać na luzie?

Nie wiem, co chcesz udowodnić stwierdzeniem o dobieraniu spadku górki. Przecież dobrze wiesz, że jak się toczy w korku z górki to się delikatnie hamulcem ustala niezmienną prędkoć jazdy,

No właśnie dlatego się nie jeździ na luzie.
Ale widać nie chcesz tego pojąć, Twoja sprawa, stosuj sobie dobiegi na luzie i hamuj w górach hamulcami, mnie nic do tego.
Tylko wyłÄ…cz stopy przy tym, żebyś nie wkurzał jadących akurat za Tobą. ;-)
EOD

56 Data: Listopad 27 2011 15:47:22
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Lukasz 

Użytkownik "Jan Strybyszewski"  napisał w wiadomości

i w połÄ…czeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju
0,7l/h
A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na luzie

i naprawdę wtedy tyle pali co pokazuje czy to przekłamanie?
nie sprawdzałem dokładnie ale wydaje mi się że przy toczeniu się 40km/h pokazuje np. 4l/100km - czyli pali wtedy 10l/h - ponad 10x więcej niż na postoju?


--
Pozdrawiam
Łukasz

57 Data: Listopad 27 2011 16:33:38
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Lukasz"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Jan Strybyszewski"  napisał w wiadomości
i w połÄ…czeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju
0,7l/h
A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na luzie

i naprawdę wtedy tyle pali co pokazuje czy to przekłamanie?
nie sprawdzałem dokładnie ale wydaje mi się że przy toczeniu się 40km/h pokazuje np. 4l/100km - czyli pali wtedy 10l/h - ponad 10x więcej niż na postoju?

źle do tego podchodzisz.

Podczas toczenia sie na luzie samochód pokazuje spalanie w l/100km
Zwróć uwage, ze przy 100km/h i toczeniu sie na luzie wskazania będą zdecydowanie mniejsze, mimo, ze samochód pali na luzie przy tej prędkości tyle samo, ale przejeżdzany dystans jest większy na jednostke czasu, więc ze zwykłej matematyki wyjdzie niższe spalanie.
Wniosek - wskazanie nie są wiarygodne w przypadku wolnych obrotów (nie mylić z napędzaniem auta na biegu na wolnych obrotach) podczas jazdy, stąd na postoju niektóre samochody zmieniają jednostke spalania na l/h bo prędkoć auta = 0 i nie ma jak inaczej przeliczyć spalania, inne zaś nie pokazują spalania na postoju w ogóle.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

58 Data: Listopad 27 2011 18:31:24
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: MM 

Dnia 27-11-2011 o 15:47:22 Lukasz   napisał(a):

Użytkownik "Jan Strybyszewski"  napisał w wiadomości 
i w połączeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju
0,7l/h
A przy jezdzie na biegu,  pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na luzie

i naprawdę wtedy tyle pali co pokazuje czy to przekłamanie?
nie sprawdzałem dokładnie ale wydaje mi się że przy toczeniu się 40km/h  pokazuje np. 4l/100km - czyli pali wtedy 10l/h - ponad 10x więcej niż na  postoju?



Mój samochód stojąc ma obroty powiedzmy 800, ale jadąc na luzie jest np  1000

Diesel, jak jest chłodno/zimno i musi się dogrzać i działa nawiew...

Więc jadąc na luzie więcej spala w jednostce czasu niż stojąc.

59 Data: Listopad 28 2011 00:12:56
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-11-27 18:31, MM pisze:

Dnia 27-11-2011 o 15:47:22 Lukasz napisał(a):

Użytkownik "Jan Strybyszewski"  napisał w wiadomości

i w połączeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju
0,7l/h
A przy jezdzie na biegu, pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na luzie

i naprawdę wtedy tyle pali co pokazuje czy to przekłamanie?
nie sprawdzałem dokładnie ale wydaje mi się że przy toczeniu się
40km/h pokazuje np. 4l/100km - czyli pali wtedy 10l/h - ponad 10x
więcej niż na postoju?



Mój samochód stojąc ma obroty powiedzmy 800, ale jadąc na luzie jest np
1000

Ty na pewno mówisz o jeździe na luzie? Czy może o toczeniu się z napędem ale z odpuszczonym gazem, na obrotach biegu jałowego?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

60 Data: Listopad 27 2011 19:10:02
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: AZ 

On 2011-11-26, Lukasz  wrote:


i w połÄ…czeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju 0,7l/h

Predkosc -> wiecej powietrza w dolocie -> ubogo wiec trzeba wiecej
trysnac. Tak sobie to tlumacze.

--
Artur
ZZR 1200

61 Data: Listopad 27 2011 21:02:42
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: jerzu 

On Sat, 26 Nov 2011 20:32:53 +0100, "Lukasz"
 wrote:

i w połączeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju 0,7l/h

Z czystej ciekawości: w jakim aucie?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

62 Data: Listopad 29 2011 07:21:29
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Lukasz 

Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości

On Sat, 26 Nov 2011 20:32:53 +0100, "Lukasz"
 wrote:
i w połączeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju
0,7l/h
Z czystej ciekawości: w jakim aucie?

skoda, choć nie jestem pewny o jakich litrach jest mowa (czy to 3 czy 5l/100km), spalanie na postoju na ciepłym bez klimy

--
Pozdrawiam
Łukasz

63 Data: Listopad 28 2011 07:15:25
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jacek Midura 

On 11/26/11 20:32, Lukasz wrote:

Użytkownik   napisał w wiadomości

On 2011-11-26,   wrote:
W przewodzie przed wtryskami nie. Liczone to jest na podstawie czasow
otwarcia wtryskow, cisnienie jest znane wiec przeplyw tez i raczej to
dokladnie jest.

i w połÄ…czeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju 0,7l/h

ale co chcesz wyjaśnić - to że na postoju jest inna jednostka czy że na postoju wartoć jest o rząd wielkości mniejsza?

--
Jacek Midura

64 Data: Listopad 29 2011 07:23:16
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Lukasz 

Użytkownik "Jacek Midura"  napisał w wiadomości

i w połÄ…czeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju
0,7l/h
ale co chcesz wyjaśnić - to że na postoju jest inna jednostka czy że na postoju wartoć jest o rząd wielkości mniejsza?

nie chcę nic wyjaśnić tylko się czegoś nauczyć :) nie wiem dlaczego tak jest, stąd moje pytanie (chodzi mi właśnie o ten rząd wielkości bo nie wiem dlaczego spalanie na postoju na biegu jałowym miałoby być niższe niż w ruchu)

--
Pozdrawiam
Łukasz

65 Data: Listopad 29 2011 08:05:24
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Jacek Midura 

On 11/29/11 07:23, Lukasz wrote:

Użytkownik "Jacek   napisał w wiadomości

i w połÄ…czeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju
0,7l/h
ale co chcesz wyjaśnić - to że na postoju jest inna jednostka czy że na
postoju wartoć jest o rząd wielkości mniejsza?

nie chcę nic wyjaśnić tylko się czegoś nauczyć :) nie wiem dlaczego tak
jest, stąd moje pytanie (chodzi mi właśnie o ten rząd wielkości bo nie wiem
dlaczego spalanie na postoju na biegu jałowym miałoby być niższe niż w
ruchu)

Różnią się przede wszystkim dlatego, że są to wartości w różnych jednostkach i porównywanie ich wprost nie ma sensu.

Przelicz spalanie wyrażone w l/100km na jednostkę l/h (będziesz musiał założyć jakąś prędkoć pojazdu) i powinno się coś rozjaśnić.

--
Jacek Midura

66 Data: Listopad 26 2011 20:18:49
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl 

On 11/26/2011 06:03 PM, BearBag wrote:

Takie pytanko mi się nasunęło, jak działa tzw komputer spalania
chwilowego i średniego w samochodach? Przecież chyba nie mierzy
rzeczywistego przepływu paliwa w przewodzie przed wtryskami ? Nawet w
autach pracujących na LPG komputer dalej pokazuje spalanie jakby
chodził na benzynie wiec jak to jest?
Jaki jest błąd pomiaru takiego urządzenia? Przy chwilowym spalaniu to
na pewno duży ale jak już mierzymy średnie spalanie na trasie
300-400km to chyba pomiar jest miare wiarygodny?

ECU to dość skomplikowane urządzenie. Miedzy kilkadziesiąt parametrów.
Temperatury, ciśnienia, przepływomierz, sonda Lambda. Taki ECU potrafi
w miarę dokładnie wyliczyć (oszacować) zużycie paliwa i tyle.

67 Data: Listopad 26 2011 20:24:10
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Agent 



Użytkownik "BearBag"  napisał w wiadomości grup

Takie pytanko mi się nasunęło, jak działa tzw komputer spalania
chwilowego i średniego w samochodach? Przecież chyba nie mierzy
rzeczywistego przepływu paliwa w przewodzie przed wtryskami ? Nawet w
autach pracujących na LPG komputer dalej pokazuje spalanie jakby
chodził na benzynie wiec jak to jest?
Jaki jest błąd pomiaru takiego urządzenia? Przy chwilowym spalaniu to
na pewno duży ale jak już mierzymy średnie spalanie na trasie
300-400km to chyba pomiar jest miare wiarygodny?

Mierzy czas otwarcia wtryskiwaczy. Na LPG też pokazuje bo przecież czas otwarcia wtryskiwacza LPG bierze się z czasu otwarcia wtryskiwacza benzynowego z odpowiednim mnożnikiem ustalanym podczas strojenia instalacji.

68 Data: Listopad 26 2011 21:05:43
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: venioo 

W dniu 2011-11-26 20:24, Agent pisze:



Użytkownik "BearBag"  napisał w wiadomości grup


Takie pytanko mi się nasunęło, jak działa tzw komputer spalania
chwilowego i średniego w samochodach? Przecież chyba nie mierzy
rzeczywistego przepływu paliwa w przewodzie przed wtryskami ? Nawet w
autach pracujących na LPG komputer dalej pokazuje spalanie jakby
chodził na benzynie wiec jak to jest?
Jaki jest błąd pomiaru takiego urządzenia? Przy chwilowym spalaniu to
na pewno duży ale jak już mierzymy średnie spalanie na trasie
300-400km to chyba pomiar jest miare wiarygodny?

Mierzy czas otwarcia wtryskiwaczy. Na LPG też pokazuje bo przecież czas
otwarcia wtryskiwacza LPG bierze się z czasu otwarcia wtryskiwacza
benzynowego z odpowiednim mnożnikiem ustalanym podczas strojenia
instalacji.

Dodam jeszcze, ze kolega mial w starej BMW 7er instalacje tak ladnie zestrojona, ze pokazywalo dokladne spalanie zarowno LPG jak i Pb.

--
venioo
GG:198909

69 Data: Listopad 27 2011 13:58:35
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Sebastian Biały 

On 2011-11-26 21:05, venioo wrote:

Dodam jeszcze, ze kolega mial w starej BMW 7er instalacje tak ladnie
zestrojona, ze pokazywalo dokladne spalanie zarowno LPG jak i Pb.

Przypadek.

70 Data: Listopad 27 2011 16:56:20
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: huri_khan 

Dnia Sat, 26 Nov 2011 09:03:06 -0800 (PST), BearBag napisał(a):

Jaki jest błąd pomiaru takiego urządzenia? Przy chwilowym spalaniu to
na pewno duży ale jak już mierzymy średnie spalanie na trasie
300-400km to chyba pomiar jest miare wiarygodny?

Co do dokładności to u mnie największa różnica była 0,2 l na pełnym baku
około 500 km. Raz różnice są na "+" raz na "-" najczęściej 0,1l.


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

71 Data: Listopad 29 2011 13:25:53
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "BearBag"  napisał w wiadomości grup Takie pytanko mi się nasunęło, jak działa tzw komputer spalania
chwilowego i średniego w samochodach? Przecież chyba nie mierzy

Nie wiem jak mierzy, ale mój pomiar zawyża o ok 1 l - na korzyść rzeczywistego, czyli pokazuje więcej, niż spalił. Bak ma 65 l, tankuję ok. 60 l czyli kiedy rezerwa już się chwilkę świeci, błąd zatem ma rzędu 1/60, czyli poniżej 2%. Sprawdzałem to wielokrotnie - i w zimie i w lecie, praktycznie przy każdym tankowaniu do pełna.

--
Yogi(n)

komputer spalania w autach - jak to działa ?



Grupy dyskusyjne