koniec ery LPG ?
1 | Data: Sierpien 19 2008 09:58:21 |
Temat: koniec ery LPG ? | |
Autor: tumek | chcialem zainstalowac LPG w wozie ale zatrzymaly mnie informacje w gazetach o szokujacej podwyzce akcyzy , narazie wstrzymuje sie z instalką , w warsztacie nagle zrobilo sie pusto i wolne terminy ...sam nie wiem co z tym fantem dalej robic , wychodzi na to ze LPG bedzie w granicach 3pln/1 litr 2 |
Data: Sierpien 19 2008 10:06:16 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Dus | Użytkownik "tumek" napisał w wiadomości chcialem zainstalowac LPG w wozie ale zatrzymaly mnie informacje w Zrób sobie kalkulacje to będziesz wiedział. Tu nikt nie ma pojęcia ile km rocznie robisz. - Dus 3 |
Data: Sierpien 19 2008 10:11:12 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: tumek | Użytkownik "Dus" napisał w wiadomości Użytkownik "tumek" napisał w wiadomościtaa kalkulacja klakulacją , chodzi mi raczej o fakt czy taka podwyżka akcyzy zaistnieje czy nie....spekulacje czy fakty ,moze ktos jest przewoznikiem [orlen,lukoil] i sie wypowie,moze wie cos ponad to co jest w gazetach. Mi przy takiej cenie LPG zwroci sie po okolo 6 latach, a gdzie zarabianie na siebie oczywiscie przy zalozeniu ze 1 stycznia akcyza wpadnie na cene gazu a instalacje nie potanieja 4 |
Data: Sierpien 19 2008 10:23:55 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Jurand | "tumek" wrote in message Użytkownik "Dus" napisał w wiadomości Znowu jakieś pierdoły ktoś wypisuje, a ludzie łykają jak pelikany. Czytaj artykuł, bo gość sam się zamotał - skoro podwyżka będzie o 28 groszy, to gdzie Ty tankujesz LPG po 2.70 na dzień dzisiejszy? Bo ja tu mam w Krakowie ceny od 2.05 do 2.25... Jurand. 5 |
Data: Sierpien 19 2008 14:57:10 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Przemek |
Znowu jakieś pierdoły ktoś wypisuje, a ludzie łykają jak pelikany.Moze nie czytalem tego samego artykulu , ale w tym moim autor wyraznie napisal ze razem z coroczna zwyzka sezonowa gazu (z tytulu przejscia na niby drozszy gaz zimowy) po podwyzce akcyzy gaz bedzie po 3 zl . Teraz u mnie lpg 2.25 -2.3 wiec calkiem mozliwe ze jesienia po zmianie gazu na zimowy bedzie 2.6 - 2.7. Jak benzyna ustabilizuje sie lekko powyzej 4zl to faktycznie gaz za 3zl bylby nieoplacalny i taka sekwencje za 3tys trzeba by dluuugo amortyzowac . pzdr 6 |
Data: Sierpien 19 2008 16:34:54 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: krz | Robi sie więc nieciekawie... 7 |
Data: Sierpien 19 2008 16:38:04 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: MarcinJM | krz pisze: Robi sie więc nieciekawie... "Z" do kurwy nedzy! Z gazem, Z benzyna, Z elektryka. "w" to mozesz sobie palec wsadzic. -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 8 |
Data: Sierpien 20 2008 09:33:01 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: J.F. | Użytkownik "MarcinJM" napisał w wiadomości krz pisze: "Z" do kurwy nedzy! Z gazem, na beznyne, elektryczny :-) J. 9 |
Data: Sierpien 20 2008 22:18:45 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Wojtaszek | MarcinJM pisze: krz pisze:nerwy do konserwy ja mam zagazaowanego civica, ale mam wielka ochote na zakup czegos w dieslu 10 |
Data: Sierpien 19 2008 18:18:46 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: tuMEk | Znowu jakieś pierdoły ktoś wypisuje, a ludzie łykają jak pelikany.jezdze sporo po polsce pln , tu w trojmiescie gaz nie jest tani , jesli kupisz ponizej 2,20 to jestes niezly. -- pozdro tuMEk 11 |
Data: Sierpien 19 2008 20:44:27 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Jurand | "tuMEk" wrote in message > Znowu jakieś pierdoły ktoś wypisuje, a ludzie łykają jak pelikany. No to 2.20 + 0.28 = 2.48. Dalej do 3 złotych daleko. Jurand. 12 |
Data: Sierpien 19 2008 21:02:06 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Jurand pisze: No to 2.20 + 0.28 = 2.48. Dalej do 3 złotych daleko. Mi w kalkulacjach wyszło ze lpg musi kosztować 2,6 - 2,7 zł żeby koszty paliwa były porównywalne z on. zch 13 |
Data: Sierpien 19 2008 22:20:34 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Jurand pisze: Wziąłeś pod uwagę koszt dojazdów do stacji dwa razy częściej? ;-) Koszt benzyny przy lpg? Nie wydaje mi się. 14 |
Data: Sierpien 19 2008 22:23:15 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: #1 Fan Motylińskiego Tomasza | Wziąłeś pod uwagę koszt dojazdów do stacji dwa razy częściej? ;-) racja... po benzyne bym musial 2x czesciej jezdzic :> mam butle 120l 15 |
Data: Sierpien 19 2008 22:30:40 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Wziąłeś pod uwagę koszt dojazdów do stacji dwa razy częściej? ;-) No to koszt boksa na dach (gdzieś trzeba bambetle na wakacje włożyć). 16 |
Data: Sierpien 19 2008 22:31:42 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: #1 Fan Motylińskiego Tomasza | No to koszt boksa na dach (gdzieś trzeba bambetle na wakacje włożyć). na wakacje to sie samolotem leci :P 17 |
Data: Sierpien 19 2008 22:48:51 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
No to koszt boksa na dach (gdzieś trzeba bambetle na wakacje włożyć). Zimowe - i owszem. Na letnie wolę samochodem. 18 |
Data: Sierpien 19 2008 22:50:09 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: #1 Fan Motylińskiego Tomasza | Zimowe - i owszem. a ja odwrotnie 19 |
Data: Sierpien 20 2008 10:17:03 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Mario | #1 Fan Motylińskiego Tomasza pisze: samolotem? do Splitu jakims czarterem, eetam. I nie bede mogl zabrac tyle wina i rakiji :-(No to koszt boksa na dach (gdzieś trzeba bambetle na wakacje włożyć). :-P pozdrawiam mario 20 |
Data: Sierpien 19 2008 22:50:50 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: Wziąłeś pod uwagę koszt dojazdów do stacji dwa razy częściej? ;-)Oczywiście, wziąłem także pod uwagę ze podobno jak się jeździ na lpg to się częściej robi przystanki na siusiu :-) Koszt benzyny przy lpg?Przy II generacji kupowałem 5 litrów na 2 mies. (jakieś 0,2l / 100 km) Przy sekwencji jak na razie powinienem się zmieścić w 0,5 l / 100km ale za to spalanie z klimą mam 9 a nie 10-11 l lpg zch 21 |
Data: Sierpien 19 2008 22:59:54 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Latem. Zimą może być i 10 l/100 km. Zwłaszcza jak ktoś do pracy dojeżdża. To wszystko powoduje, że koszt paliwa jest conajmniej taki sam w obu przypadkach. 22 |
Data: Sierpien 20 2008 08:12:57 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch | Cavallino pisze: Latem. Przy sekwencji i pod warunkiem ze do pracy byłby kilometr Tylko po co wtedy wyciągać samochód.:-) zch 23 |
Data: Sierpien 20 2008 10:06:34 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Miałem przypadki że i 25 km to było mało żeby się przełączyć na gaz. 24 |
Data: Sierpien 20 2008 07:43:01 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: /// Kaszpir /// | Koszt benzyny przy lpg? Na upartego koszt benzyny = 0zł. Sam od prawie roku odpalam samochód na LPG (BLOS). Co kilka miesięcy przełączam na benzynę aby sprawdzić czy wszystko ok i kilka kilometrów przejeżdzam na benzynie :) Nawet w zimie przy -25stopniach odpalałem od razu na LPG i zero problemu :) Nie mam żadnych problemów z jazdą na benzynie , jedyny problem to "wietrzenie" benzyny , jak kilka miesięcy leży nie używana i zapewne zmniejszona liczna oktanowa ;) 25 |
Data: Sierpien 20 2008 10:06:00 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Koszt benzyny przy lpg? Nie przy sekwencji. Zdarzały mi się zimowe dni, w których na gaz nie zdążył się przełączyć wcale, cały czas na benzynie jeździłem. 26 |
Data: Sierpien 20 2008 10:47:08 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: /// Kaszpir /// | Nie przy sekwencji. Bo to właśnie ta "magia" sekwencji :) Mniej zużywa się LPG a więcej benzyny (niż w stosunku do zwykłej instalcji II-generacji). Sądze że jakby gazownicy ustawiali np. temperaturę przełączenia z benzyny na gaz na np. 40stopni w instalcji II-generacji i tyle samo w sekwencji to różnice pomiędzy "spalaniem LPG" pomiędzy sekwencją a II-generacją były by minimalne ... A większość tych co mają instalki II-generacji ma ustawione tak że wystarczy "przygazować" i przełącza się na LPG ... 27 |
Data: Sierpien 20 2008 10:49:40 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: Nie przy sekwencji. Chcesz powiedzieć ze twój silnik nie osiągał temperatury 30 stopni Chyba faktycznie do pracy masz kilometr albo : zmienić gazownika - takie ostatnio popularne tutaj zdanie :-) zch PS. Ile pali diesel przy dojeżdżaniu do pracy 2km w zimie ??? 28 |
Data: Sierpien 20 2008 11:14:45 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Nie tyle silnik co listwa wtryskowa. Zamontowana była z przodu pojazdu. Zaraz po tym zafundowałem jej grzałkę. Chyba faktycznie do pracy masz kilometr albo : Już nie mam tego problemu, zmieniłem samochodu i od gazu trzymam się z daleka. Koszty nie wzrosły, za to wygoda i bezawaryjność zasadniczo. zch Mniej niż latem, kiedy napędza klimę. ;-) Sprawdzane przy 11 km do pracy. 29 |
Data: Sierpien 20 2008 15:42:57 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: Koszty nie wzrosły, za to wygoda i bezawaryjność zasadniczo. No to o gustach się nie dyskutuje. Ja do klekotów nic nie mam (nawet lubię) ale małżonka by mnie zastrzeliła. Innym jak na razie przy obecnych cenach lpg wychodzi na spory plus. Jakie faktycznie będą ceny to możemy sobie powróżyć PS. Ile pali diesel przy dojeżdżaniu do pracy 2km w zimie ??? Przy 11 możliwe a mnie chodzi o te newralgiczne 2 km :-) zch 30 |
Data: Sierpien 20 2008 18:53:13 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Jak nie policzą dokładnie to może tak. Jakie faktycznie będą ceny to możemy sobie powróżyć Mniej niż benzyniak. Gazu przez 2 km nie włączysz. 31 |
Data: Sierpien 20 2008 19:41:33 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: Mniej niż benzyniak. A no zobaczymy jak się ochłodzi :-) Mam wrażenie że jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę. zch 32 |
Data: Sierpien 20 2008 20:41:17 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Jaką regułę? Policz sam. LPG 2,25*10=22,5 ON 4,4*6=26,4 Czyli wystarczy średnio dodatkowy litr benzyny na 100 km, żeby wyszło na to samo. Liczenie na to, że wyjdzie Ci o wiele mniej to liczenie na cud. Do tego dochodzi zwiększona awaryjność, częstsze przeglądy - to są dodatkowe koszty. 33 |
Data: Sierpien 20 2008 21:49:59 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: Policz sam. LPG 2,25*9=20,25 ON 4,4*6=26,4 Co się tak przyczepił tego litra. Ja obstaję przy max 0,5 Do tego dochodzi zwiększona awaryjność, częstsze przeglądy - to są dodatkowe koszty. Zwiększonej awaryjności nie zauważyłem a coś koło 50 zł na przeglądzie raz na rok + normalna eksploatacja (filtry itd.) jeśli się jeździ sporo (bo wtedy zakłada się lpg albo kupuje diesla) to mały procent w stosunku do ceny paliwa. 34 |
Data: Sierpien 20 2008 23:43:15 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Co Ty sobie liczysz? Bo ja dwa silniki, o identycznej pojemności i mocy, w podobnym pod każdym względem aucie. A Ty chyba sobie przyjąłeś benzyniaka słabszego o ładnych kilka koników. ;-)
Ale obstajesz bo? Ty jakieś teoryjki sobie wysnuwasz, a ja Ci mówię o tym jak było.
Do czasu. Myślisz że dlaczego większość ludzi jeżdżących na lpg ma go dość po kilku latach? a coś koło 50 zł na przeglądzie raz na rok Chyba sobie żarty robisz. Przegląd samej instalacji kosztuje coś koło 100 zł co 10 000 km. Plus filtry, plus droższe badanie techniczne. 35 |
Data: Sierpien 21 2008 00:11:15 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: LPG 2,25*9=20,25 Almera 1,5 98 koni Zwiększonej awaryjności nie zauważyłem 7 lat jeżdżę na lpg
Rocznie wydaje na paliwo ok. 3500 zł zch 36 |
Data: Sierpien 21 2008 00:22:55 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Bo ja dwa silniki, o identycznej pojemności i mocy, w podobnym pod każdym względem aucie. No właśnie. Dla podobnego diesla policz sobie 5 l.
I ani razu awarii instalki gazowej? Żadnych remontów układu zapłonowego? Nie wierzę.
Czyli dodaj do tego dodatkowe 200 zł na przeglądy (samej instalki). Minimum. 37 |
Data: Sierpien 21 2008 00:49:34 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: Almera 1,5 98 koni Przy jeździe 50% miasto 50% trasa nic z tego :-) I ani razu awarii instalki gazowej? Czy wymiana przewodów (były od nowości 5 lat) i świec po 2 latach, parownika po 3 latach, wydechu co 2 lata to coś nadzwyczajnego? Fakt była jedna awaria (nie chciał jechać a powodem był "niestyk" wcieło iskrę ale w żaden sposob nie da sie tego powiązać z lpg. Psuły się inne rzeczy jak to w skarbonce bez dna. Czyli dodaj do tego dodatkowe 200 zł na przeglądy (samej instalki). 6% ? :-) Nie brnij dalej w awaryjność bo diesle też się psują, zresztą tak jak wszystko. zch 38 |
Data: Sierpien 21 2008 00:58:30 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Zależy jak kto jeździ.
I to wszystko? Przez 7 lat. No to szczęściarz jesteś. Ale liczenie na szczęście deczko nierozważne jest. Czyli dodaj do tego dodatkowe 200 zł na przeglądy (samej instalki). Zgadza się. I właśnie dlatego mam diesla a nie lpg - dłuższą gwarancję ma. ;-) 39 |
Data: Sierpien 21 2008 01:24:10 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: Przy jeździe 50% miasto 50% trasa nic z tego :-) Pewnie ze zależy ale w obu przypadkach Czy wymiana przewodów (były od nowości 5 lat) i świec po 2 latach, parownika po 3 latach, wydechu co 2 lata to coś nadzwyczajnego? Co tu ma szczęście do rzeczy, normalna eksploatacja. Czy może silnik opla 1,4 8v to jakiś super wynalazek jest? Zgadza się. Znowu o gustach Nic na to nie poradzę. Jako normalny użytkownik nie widzę wpływu lpg na awaryjność. Znam kilka osób też jeżdżących na gazie i żadnych koszmarnych opowieści od nich nie słyszałem. Gazownicy też raczej z przypadku, po jednym trzeba było poprawiać - jedna regulacja. zch 40 |
Data: Sierpien 21 2008 01:27:40 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Ja porównywałem właśnie takie dane - w obu przypadkach ten sam kierowca, moc, pojemność, masa, wymiary, klasa auta. Co tu ma szczęście do rzeczy, normalna eksploatacja. O instalce gazowej bezawaryjnej mówiłem. Nikt z moich znajomych tyle szczęścia nie miał.
Nie, to była kalkulacja a nie gust.
A ja nie słyszałem żeby ktoś jeździł na gazie i nie miał z tego tytułu żadnych problemów. 41 |
Data: Sierpien 21 2008 01:41:47 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: O instalce gazowej bezawaryjnej mówiłem. > A ja nie słyszałem żeby ktoś jeździł na gazie i nie miał z tego tytułu żadnych problemów. Dziwny jest ten świat :-) zch 42 |
Data: Sierpien 21 2008 08:09:47 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: /// Kaszpir /// | Nie brnij dalej w awaryjność bo diesle też się psują, zresztą tak jak Chciałem sobie wymienić samochód na Forda Mondeo TDI , ale jak poczytałem co się w tych dieslach psuje i jakie to są koszty , to mi się odechciało i chyba wolę wymienić co kilka lat reduktor za 150-200zł niż wymieniać wtryski,turbo,koło dwumasowe i wydawać po kilka tysięcy za naprawę ... Diesle jest świetny dopuki nie siądze koło dwumasowe,wtryski,turbo , a niestety czytając opinie na autocentrum wygląda że te naprawy i awarie są baaaaardzo częste i niestety bardzo drogie ... 43 |
Data: Sierpien 21 2008 08:06:45 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: /// Kaszpir /// | Dla podobnego diesla policz sobie 5 l. Bajeczki ... Mój kumpel ma niby bardzo oszczędnego Peugota 307 1.4 HDI i pali mu w mieście coś pomniędzy 6-7L , klimy nie posiada wogóle ... Więc te spalanie 5L to może w trasie przy stałej prędkosci (niezbyt dużej bo jak duża to spalanie gwałtowanie rośnie) , w mieście w nowoczesnym dieslu wynosi między 7 a 8 L ON (mowa o silnikach z turbiną1.9-2.0) 44 |
Data: Sierpien 21 2008 12:35:53 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Dla podobnego diesla policz sobie 5 l. Mój 1.6 CRDI, 115 KM pali tyle w mieście z klimą. W aucie ważącym 1350 kg. Ile waży ta Almera? 45 |
Data: Sierpien 21 2008 04:50:09 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Chris | On 20 Sie, 23:43, "Cavallino" wrote: > a coś koło 50 zł na przeglądzie raz na rok Mozna sobie liczyc i przeliczac. 100 zl co 10 000 daje 1 zl na 100 km, koszt chyba do dzwigniecia. Wlasnie sprawdzilem rachunki. W zeszlym miesiacu wydalem na benzyne ( sam sie zdziwilem no ale fakt, jezdzilem troche duzo) 1060 zl. W tym miesiacu 500, miesiac sie jeszcze nie skonczyl wiec pewnie jeszcze z 200 dojdzie. Jak tylko znajde wolna chwile, jade do gazownika umowic sie na instalacje ;-) Pozdrawiam, Chris. 46 |
Data: Sierpien 21 2008 08:00:43 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: /// Kaszpir /// | Policz sam. Pod warunkiem że mamy mega "fuksa" i nie popusuje nam się koło dwumasowe,wtryski,turbo i itd ;) Bo jak się zepsuje to ta ta "tania" jazda na ON będzie nas kosztowała duuuuuuuuż więcej niż nawet jazda na ... benzynie ... 47 |
Data: Sierpien 21 2008 12:34:43 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Policz sam. Albo masz to wszystko na gwarancji. 48 |
Data: Sierpien 21 2008 12:38:43 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 21 Aug 2008 12:34:43 +0200, "Cavallino" Pod warunkiem że mamy mega "fuksa" i nie popusuje nam się koło ....dzięki której dowiesz się, że wtryski zepsułeś sam złym paliwem, turbinę złą eksploatacją, a koło dwumasowe stylem jazdy. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 49 |
Data: Sierpien 21 2008 13:00:56 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
On Thu, 21 Aug 2008 12:34:43 +0200, "Cavallino" Ile razy miałeś gwarancję na samochód i tak się dowiedziałeś? 50 |
Data: Sierpien 21 2008 13:23:47 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 21 Aug 2008 13:00:56 +0200, "Cavallino" ...dzięki której dowiesz się, że wtryski zepsułeś sam złym paliwem, Umiem się uczyć na błedach innych. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 51 |
Data: Sierpien 21 2008 13:39:54 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
On Thu, 21 Aug 2008 13:00:56 +0200, "Cavallino" A kto miał taki przypadek w danej marce? 52 |
Data: Sierpien 21 2008 14:20:22 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 21 Aug 2008 13:39:54 +0200, "Cavallino" Ile razy miałeś gwarancję na samochód i tak się dowiedziałeś? Firma, gdzie poprzednio pracowałem, jeszcze dwóch znajomych... Czyli jakieś 50% tych, których znam i którzy kupili nowe auto. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 53 |
Data: Sierpien 21 2008 14:26:23 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
On Thu, 21 Aug 2008 13:39:54 +0200, "Cavallino" Aż tylu jeździło Kia? 54 |
Data: Sierpien 21 2008 14:36:53 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 21 Aug 2008 14:26:23 +0200, "Cavallino" A kto miał taki przypadek w danej marce? Ani jeden. Citroen, Toyota, Ford. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 55 |
Data: Sierpien 21 2008 14:42:55 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
On Thu, 21 Aug 2008 14:26:23 +0200, "Cavallino" To nie uogólniaj. Zwłaszcza że asertywność czasami czyni cuda. Ja już we Fiacie też się dowiadywałem, że sprzegło się zepsuło, bo źle go używałem. Co dokładnie nic nie zmieniło - i tak w rezultacie wymienili je na gwaranacji. 56 |
Data: Sierpien 21 2008 14:48:27 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 21 Aug 2008 14:42:55 +0200, "Cavallino" Ani jeden. Wybacz, ale jeśli trzeba kombinować, żeby sprzedawca wywiązał się z umowy, to ja dziękuję za taką umowę. Wolę pokombinować sam ze sobą. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 57 |
Data: Sierpien 21 2008 14:53:23 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
On Thu, 21 Aug 2008 14:42:55 +0200, "Cavallino" Nie sprzedawca a gwarant. No i niestety takie jest życie - każdy próbuje Cię oszukać, lepiej do tego się przyzwyczaić. Wolę pokombinować sam ze sobą. Tzn. zmusić siebie żebyś zapłacić za naprawę? Jakoś wolę zmuszać gwaranta. ;-) 58 |
Data: Sierpien 21 2008 15:06:33 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 21 Aug 2008 14:53:23 +0200, "Cavallino" Wybacz, ale jeśli trzeba kombinować, żeby sprzedawca wywiązał się z Dlatego też nei zamierzam płacić sporej kasy za możliwość bycia wydymanym. Wolę pokombinować sam ze sobą.Tzn. zmusić siebie żebyś zapłacić za naprawę? To znaczy zamiast wydac $$$ na papierz z 'gwarancją' odłożyć ja na lokatę i naprawić to, co się zepsuło. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 59 |
Data: Sierpien 21 2008 15:34:47 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Wolę pokombinować sam ze sobą.Tzn. zmusić siebie żebyś zapłacić za naprawę? Może i tak, ale nikt nie sprzedaje nowych samochodów bez gwarancji, za to taniej. A starym śmieciem jeździć nie zamierzam - to dobre dla miłośników złomu. 60 |
Data: Sierpien 21 2008 15:49:06 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 21 Aug 2008 15:34:47 +0200, "Cavallino"
Bo kto by kupił nową minę bez gwarancji? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 61 |
Data: Sierpien 22 2008 07:59:55 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: /// Kaszpir /// | Może i tak, ale nikt nie sprzedaje nowych samochodów bez gwarancji, za to Czyli wszyscy którzy kupują samochody z lat 60-70 za olbrzymia kasę to idioci , którzy kupują złom ? ;-) Ja osobiście wolałbym kupić samochód 3-4 letni wyższej klasy niż nowy o wiele niższej klasy ... Tym bardziej że kupując nowy też musisz płacić za jego ... przeglądy i to wcale nie mało ... :) 62 |
Data: Sierpien 20 2008 22:35:14 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Wojtaszek | Cavallino pisze: Mniej niż benzyniak. mi sie przelacza sekwencja przy 20stC ... w zimie zazwyczaj po 500m 63 |
Data: Sierpien 20 2008 23:39:12 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Wojtaszek pisze: Cavallino pisze: Podciągnijmy to pod moje kilometry :-) 100 km robię średnio przez 3 dni Codziennie odpalam 4 razy (pesymistycznie licząc - pełne grzanie silnika) 3 * 4 * 0,5 km = 6 km 6% * 12l benzyny = 0,72 l benzyny do każdych 100 km przejechanych na lpg Wszystko oczywiście w warunkach zimowych na sekwencji zch 64 |
Data: Sierpien 20 2008 23:46:16 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Wojtaszek pisze: Policz sobie od razu 1m, co se będziesz żałował. ;-) Napisz od razu, jeśli nie interesują Cię rzetelne wyliczenia, a wyłącznie ciekawy dla Ciebie wynik. Coś jak PIS. 65 |
Data: Sierpien 21 2008 00:20:44 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: mi sie przelacza sekwencja przy 20stC ... w zimie zazwyczaj po 500m Twoje 25 km na pewno nie jest rzetelnym wyliczeniem opartym o sprawnie działającą instalację. Jeśli Ty tak masz (miałeś) to wcale nie znaczy że cały świat tak ma zch PS. Co ma drób do matematyki :-) 66 |
Data: Sierpien 21 2008 00:25:13 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Twoje 25 km na pewno nie jest rzetelnym wyliczeniem opartym o sprawnie działającą instalację. Równie prawdziwe co 500 metrów zimą. Tyle że ja Ci nie kazałem brać 25 km. Jeśli dziennie robisz 30 km - zakładam że do pracy i z powrotem - to spokojnie 1/10 jazd zimą będziesz miał na benzynie. 67 |
Data: Sierpien 21 2008 01:04:40 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: Równie prawdziwe co 500 metrów zimą. Skąd wiesz? Silnik silnikowi nie równy, instalacja instalacji zresztą też. 500m sobie nie wymyśliłem i nie mam powodu nie wierzyć kiedy mi w lecie wskakuje po 200m a czasem po 30 (pow 20 st. otoczenia) Tyle że ja Ci nie kazałem brać 25 km. I tu ciągle mnie interesuje spalanie diesla na moim newralgicznym odcinku do pracy - 2km Ktoś tak jeździ? zch 68 |
Data: Sierpien 21 2008 01:14:26 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
I tu ciągle mnie interesuje spalanie diesla na moim newralgicznym odcinku do pracy - 2km No to benzyny spalisz 100%. Jak tylko trochę mocniej mróz chwyci. 69 |
Data: Sierpien 21 2008 01:25:58 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: I tu ciągle mnie interesuje spalanie diesla na moim newralgicznym odcinku do pracy - 2km To już słyszałem. Sprawdzę, napiszę. Ale na pytanie może byś tak odpowiedział. zch 70 |
Data: Sierpien 21 2008 01:28:21 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: A niby skąd mam wiedzieć kto tak jeździ? Duch święty jestem czy jak? Co wiem to piszę, co nie wiem - to nie piszę. 71 |
Data: Sierpien 21 2008 01:34:32 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | Cavallino pisze: Co wiem to piszę, co nie wiem - to nie piszę. Powtarzasz się. Masz diesla. Może kiedyś Ci się przytrafiło. Pewnie masz komputerek (fajna rzecz) :-) zch 72 |
Data: Sierpien 21 2008 01:40:44 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Jazda 2 km, na zimnym silniku, zaraz po skasowaniu komputerka? Nie. Wszystkie cele podróży mam dalej niż 2 km. Gdyby było inaczej nie jeździłbym samochodem, tylko rowerem. ;-) 73 |
Data: Sierpien 21 2008 02:27:48 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: J.F. | On Thu, 21 Aug 2008 01:04:40 +0200, zch2872 wrote: I tu ciągle mnie interesuje spalanie diesla na moim newralgicznym A jakie to ma znaczenie ? 1000km, chocby palil 10/100, to mamy ~450 zl rocznie. Do zaoszczedzenia jest gora polowa. J. 74 |
Data: Sierpien 21 2008 09:08:26 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | J.F. pisze: On Thu, 21 Aug 2008 01:04:40 +0200, zch2872 wrote: Ja tak z ciekawości - :-) Przyjąłem dla benzyny 12l na "ssaniu" zch 75 |
Data: Sierpien 20 2008 23:44:56 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Od -30 do 20 nagrzejsz na 500 m? Chyba farelką, na pewno nie silnikiem. ;-) ... w zimie zazwyczaj po 500m A mi się przełączał przy 30, przy czym przy dużych mrozach i bez grzałki na listwie wtrysków oznaczało to 30 km. Albo ile tam jest z Gniezna do Pobiedzisk. 76 |
Data: Sierpien 22 2008 10:41:47 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Wojtaszek | Cavallino pisze: mi sie przelacza sekwencja przy 20stC Od -30 do 20 nagrzejsz na 500 m? nic takiego nie napisalem napisalem ze przelacza sie (czytaj z benzyny na gaz) przy 20stC (temperatura silnika, nie otoczenia) >> ... w zimie zazwyczaj po 500m A mi się przełączał przy 30, przy czym przy dużych mrozach i bez grzałki na listwie wtrysków oznaczało to 30 km. zazwyczaj to nie zawsze zazwyczaj po 500m bo zimy cieple ostatnio w najwieksze mrozy po 1km na wiosne i jesien po 100-200m w lecie prawie od razu moj civic szybko sie zagrzewa 77 |
Data: Sierpien 21 2008 07:29:44 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: /// Kaszpir /// | Gazu przez 2 km nie włączysz. Jeśli ma instalcję I lub II-generacji to może odpalić bezpośrednio na LPG i wogóle nie zużywać benzyny ... W zimę to także żaden problem , fakt reduktor dostaje po "dupie" , ale przy obecnych kosztach reduktorów (od 150zł) wymiania co nawet 3-4 lata to chyba nie duży problem ;) PS. U mnie reduktor wytrzymał 7lat , (prawie 150tys km) a użytkownik jeździł na zasadzie (przygazować) i po chwili na LPG ... 78 |
Data: Sierpien 19 2008 10:27:26 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Paweł W. |
siebie Co oznacza "zarabianie na siebie?" p. 79 |
Data: Sierpien 19 2008 10:37:18 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: glizda |
, a gdzie zarabianie na jak dla Ciebie może znaczyć robienie pod siebie. 80 |
Data: Sierpien 19 2008 10:46:40 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Pawel | glizda pisze:
no to temat jak co roku ... 81 |
Data: Sierpien 19 2008 10:51:09 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Paweł W. |
jak dla Ciebie może znaczyć robienie pod siebie. *PLONK* p. 82 |
Data: Sierpien 19 2008 06:14:32 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Chris | On 19 Sie, 10:51, "Paweł W." wrote: > jak dla Ciebie może znaczyć robienie pod siebie. No i co plonkujesz ? Na glupie pytanie dostales glupia odpowiedz. 83 |
Data: Sierpien 19 2008 11:51:21 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: tumek | Użytkownik "Paweł W." napisał w wiadomości przynoszenie realnych korzysci = zwrot instalacji wiec chodzi o przynoszenie oszczednosci . auto pali 10L PB/100km -11 letnie daewoo espero tumek 84 |
Data: Sierpien 19 2008 10:47:17 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Dus | taa kalkulacja klakulacją , chodzi mi raczej o fakt czy taka podwyżka O ile mnie pamięć nie myli to od co najmniej 3 lat instalowanie gazu ma być nieopłacalne. Musisz to sam policzyć - do jakiej ceny gazu, przy Twoich przebiegach jest sens się w to pchać. Skoro instalacja ma Ci się zwrócić po 6 latach - to chyba sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Ja ze swej strony powiem Ci tak - miałem już jeden samochód na gaz i mi starczy. Doliczając koszty nerwów i wszystkich pierdółek typu regulacja, strzały w dolot, układ zapłonowy w złym stanie, częstsze wymiany filtrów gazu i powietrza, koło zapasowe walające się po bagażniku, czekanie na stacjach na pana nalewacza, wyższa temperatura silnika, droższy przegląd, problem z oszacowaniem pozostałej ilości LPG... to IMHO już od zeszłego roku nie warto się w to ładować. Szkoda samochodu. - Dus 85 |
Data: Sierpien 19 2008 10:59:58 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: /// Kaszpir /// | taa kalkulacja klakulacją , chodzi mi raczej o fakt czy taka podwyżka Przecież podwyżka akcyzy już kilka miesiecy temu została zapowiedzana przez złodzieji z PO i wchodzi w życie od stycznia 2009. Nie są to jakieś "plany" i spekulację ale fakt. Jedyna szansa na odrzucenie jej przez premiera lub prezydenta ... Głosowałem na PO bo niestety miałem nadziję że wreszie coś się zmieni na lepsze , a widać nie ważne czy Samoobrona , PSL , PO , PIS , wszyscy tacy sami złodzieje któryz potrafią tylko wprowadzać nowe podatki i itd :( 86 |
Data: Sierpien 19 2008 02:30:28 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Lisciasty | On 19 Sie, 10:59, "/// Kaszpir ///" wrote: Przecież podwyżka akcyzy już kilka miesiecy temu została zapowiedzana przez Przez kogo? :P Pzdr. L. 87 |
Data: Sierpien 19 2008 13:06:10 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Rafaello | Lisciasty wrote: 88 |
Data: Sierpien 19 2008 13:19:21 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: /// Kaszpir /// | Przez kogo? :P PO ... Chociaż sądze że pozostali też nie są bez winy ... Jedyna nadzieja w ... prezydencie , aby zawetował ustawę ... ktos napisał że "wymaga od nas tego unia". Wymaga fakt , ale nie oznacza to że akcyza musi być na najwyższym poziomie , może być na najniższym ... Tyle że u nas rząd lubi tylko te "najwyższe" podatki , o najniższych nawet nie mysli i oczywiście winna jest jak zawsze Unia a nie ... PAZERNOŚĆ ekip rządzących ... 89 |
Data: Sierpien 19 2008 21:26:10 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Piotr P | /// Kaszpir /// pisze: Przez kogo? :P Koledze raczej chodziło o odmianę słowa złodziej i jak to się piszę w liczbie mnogiej ;) Piotr 90 |
Data: Sierpien 19 2008 15:01:56 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Przemek |
Głosowałem na PO bo niestety miałem nadziję że wreszie coś się zmieni naNo przeciez zmienilo im sie na lepsze -im czyli politykom z dawnego KLD , UW i innym karierowiczom stanowiacym trzon platformy . Trzeba bylo zaczac dzialac w odpowiedniej partii 4 lata temu to wlasnie mialbys lepiej :) pzdr 91 |
Data: Sierpien 19 2008 10:56:58 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: michaça | co o tym sÄ dzicie ? instalowaÄ....nie instalowaÄ ?ja bym chyba nie istalowal - kupilem auto z instalka (jak sie okazalo chyba I gen. zalozonej do silnika 12v) fajnie bo bierze 8l gazu na trasie ale jest roznica w mocy, fajnie tez bylo jak wspolczynnik ceny E95/LPG podchodzil pod 2.5x aktualnie to jest dokladnie 2x (np bliska) i nie wiem czy sobie troche na benzynie nie pojezdze, ladniejszy dzwiek wydaje, zwawiej rusza no i nie trzeba ciagle deptac po pedale gazu 92 |
Data: Sierpien 19 2008 11:32:45 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: M. Pipko | Dnia Tue, 19 Aug 2008 10:56:58 +0200, michaça napisał(a): ja bym chyba nie istalowal - kupilem auto z instalka (jak sie okazalo chyba I "Ladniejszy dzwiek wydaje"? I to ma byc argument? Ja 500 km na gazie jade za 107 PLN, a ta sama odleglosc na PB95 kosztuje mnie 182 PLN! 93 |
Data: Sierpien 19 2008 13:59:14 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: michaça | "Ladniejszy dzwiek wydaje"? I to ma byc argument?a ja jezdze codziennie w korkach 6,5km w jedna strone i drugie tyle z pracy, prawie polowe drogi musze jechac na benzynie a potem manualnie przelaczyc na gaz (bo rwie i gasnie na wolnych obrotach w korku lub na swiatlach) z tym dzwiekiem to chodzilo mi o te wolne obroty na "zimnym" silniku - na benzynie jest cicho a na LPG nie bardzo, zapewne instlka IV gen. to nie I gen. ale za nowa nie dal byl 3tys. (niezaleznie od wartosci auto do ktorego miala by byc montowana) 94 |
Data: Sierpien 19 2008 14:50:18 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: mikal |
na LPG nie bardzo, zapewne instlka IV gen. to nie I gen. ale za nowa nie To wszystko kwestia kalkulacji. Moja instalacja kosztowala dwa lata temu ponad 4 tys i zalozylem ja do fabrycznie nowego (po zrobieniu pierwszego tysiaca km) samochodu zachowujac gwarancje. Kalkulacje oparlem o róznice w cenie LPG i benzyny na poziomie 1,2 zl i fakcie ze samochód robi miesiecznie po miescie ok 1300 km plus to co poza miastem. I wyszlo mi na to ze sie oplaca. Przy róznicy w cenie ok 2 zl tym bardziej. Upierdliwe jest tankowanie gazu w trasie szczególnie gdy spalanie na autostradzie opróznia 35 litrowy zbiornik w zastraszajacym tempie. W miescie gdzie stacji jest pelno nie jest to odczuwalne, a lanie "do pelna" za 70-80 zl ma pozytywne oddzialywanie na psychike:-) Nie bede jednak ukrywal, ze gdyby samochód, który chcialem kupic byl dostepny z dieslem to bym sie na LPG nie decydowal. Pozdrawiam mikal 95 |
Data: Sierpien 19 2008 16:07:27 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Tue, 19 Aug 2008 13:59:14 +0200, michaça napisał(a): prawie polowe drogi musze jechac na benzynie a potem manualnie przelaczyc na gaz No to naprawić, a nie narzekać jaki ten gaz zły. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 96 |
Data: Sierpien 19 2008 16:30:37 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: michaça | No to naprawiÄ, a nie narzekaÄ jaki ten gaz zły.nie mowie ze jest zly tylko ze silnik musi sie nagrzac przed przelaczeniem, na poczatku od razu przelaczalem na gaz i stukalo, walilo na wolnych obrotach ale nie gasl a po profesjonalnej regulacji w jednyej z wiekszych i starszych gazowni w miescie juz sie tak nie da bo gasnie, nie jedzie (jak w momencie gdy konczy sie gaz w butli) - trzeba czekac az sie silnik nagrzeje (ale za to koles mi pokazuje na woltomierzu jak ladnie teraz sonda lambda steruje a wczesniej niby nie) 97 |
Data: Sierpien 19 2008 17:52:53 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | michaça pisze: No to naprawiÄ, a nie narzekaÄ jaki ten gaz zły.nie mowie ze jest zly tylko ze silnik musi sie nagrzac przed przelaczeniem, na poczatku od razu przelaczalem na gaz i stukalo, walilo na wolnych obrotach ale nie gasl a po profesjonalnej regulacji w jednyej z wiekszych i starszych gazowni w miescie juz sie tak nie da bo gasnie, nie jedzie (jak w momencie gdy konczy sie gaz w butli) - trzeba czekac az sie silnik nagrzeje (ale za to koles mi pokazuje na woltomierzu jak ladnie teraz sonda lambda steruje a wczesniej niby nie) Moja R19 I generacja praktycznie jeździła cały czas na gazie (z odpalaniem) Corsa B II generacja przez 5 Lat po pierwszej przygazówce od razu gaz Teraz Almera z sekwencjÄ faktycznie musi siÄ trochÄ rozgrzaÄ ale jest lepiej niż myĹlałem jakieĹ 200 metrów mieĹcie i już jeździ na gazie. Jak temperatura otoczenia > 25 st. to jeszcze szybciej. W zimie pewnie bÄdzie gorzej ale podobno Almera siÄ szybko nagrzewa :-) Czy ja mam takie szczÄĹcie czy Ty takiego pecha? zch 98 |
Data: Sierpien 19 2008 08:54:20 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Arek ;-) |
99 |
Data: Sierpien 20 2008 00:31:58 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Marcin J. Kowalczyk | Arek ;-) pisze: Po prostu nie dba o instalację, a parownika to pewnie nigdy nie albo przynajmniej nie spuszczal z niego szlamu 100 |
Data: Sierpien 20 2008 07:38:37 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: /// Kaszpir /// | nie mowie ze jest zly tylko ze silnik musi sie nagrzac przed Ja u siebie od prawie roku jeżdzę tylko na LPG. Odpalam także na LPG. Nawet przy -25 stopniach nie było problemów z jazdą i odpaleniem ... Masz za pewne uszkodzony lub zużyty reduktor. 101 |
Data: Sierpien 20 2008 09:23:27 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: michaça | Masz za pewne uszkodzony lub zużyty reduktor.chyba musze zmienic gazownika bo ten stwierdzil ze reduktor jest OK i wyregulowal niby na woltomierz (cos mierzac kolo wiatraka) no i oczywiscie filtr wymienil, zapytam sie tez o ten szlam jak pojade znow do regulacji 102 |
Data: Sierpien 20 2008 09:58:55 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: /// Kaszpir /// | wyregulowal niby na woltomierz (cos mierzac kolo wiatraka) no i oczywiscie Na woltomierz ? Zmien szybko :) Masz na 100% zuzyty reduktor. Ile lat go masz i ile km przejechales ? Przy sprawnym reduktorze i sprawnej i dobrze wyregulowanej instalacji (I,II-generacji) samochód od razu powinien poprawnie jechac na LPG zaraz po odpalaniu silnika. Ja tak nie jest to albo instalka zle wyregulowana , albo reduktor w zlym stanie. 103 |
Data: Sierpien 19 2008 15:00:46 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: J.F. | On Tue, 19 Aug 2008 11:32:45 +0200, M. Pipko wrote: "Ladniejszy dzwiek wydaje"? I to ma byc argument? No powiem ci ze to moze byc byc argument. Ale raczej w dieslach. J. 104 |
Data: Sierpien 19 2008 15:38:08 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: M. Pipko | Dnia Tue, 19 Aug 2008 15:00:46 +0200, J.F. napisał(a): On Tue, 19 Aug 2008 11:32:45 +0200, M. Pipko wrote:Niby dlaczego raczej w dieslach? 80 PLN piechota nie chodzi obojetnie na czym sie jezdzi. 105 |
Data: Sierpien 19 2008 06:50:44 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Chris | On 19 Sie, 15:00, J.F. wrote: On Tue, 19 Aug 2008 11:32:45 +0200, M. Pipko wrote: Co do dizli i odglosow to powiem ze ostatnio prawie kupilem dizla... gdyby nie te odglosy spod maski ;-) No ale co kto lubi. Obecni w samochodzie bardzo cenie sobie to ze czasem na swiatlach zdaza mi sie zerknac na deske rozdzielcza zeby sprawdzic czy silnik pracuje ;-) Pozdrawiam, Chris. 106 |
Data: Sierpien 19 2008 18:02:20 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | J.F. pisze: On Tue, 19 Aug 2008 11:32:45 +0200, M. Pipko wrote:U mnie silnik ma łagodniejszy, milszy dla ucha dźwiÄk i równiej pracuje na ... gazie zch 107 |
Data: Sierpien 19 2008 11:45:13 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: mikal |
gen. zalozonej do silnika 12v) fajnie bo bierze 8l gazu na trasie ale jest 12V i 8 litrów na trasie??? Zwaźywszy, że jest to stara instalka (I gen) to gazu musi brać 20-25% więcej niż benzyny. Czyli na benzynie zużywa na trasie poniżej/ok 6 litrów. Silnik 12V zużywający 6 litrów??? Człowieku, opatentuj to! Koncerny samochodowe Cię ozłocą!!! Moim zdaniem albo to silnik 1,2 litra a nie 12V, alob zużywasz nie 8 tylko 18 litrów. Ja mam Outlandera (samochód ma 2 lata i od nowości założoną w ASO instalację IV gen Prins - silnik 2 litry/136 KM) i bajlepszy wynik to 9,5 litra (pewnie można by jeszcze trochę uszczknąć). Przy jeździe po austostradzie 150+ zużycie od 14 litrów to norma. A Ty twierdzisz, że STARY silnik 12V ze STARĄ instalką gazową zużywa 8 litrów??? Pozdrawiam mikal 108 |
Data: Sierpien 19 2008 11:50:47 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Aleksander |
12V i 8 litrów na trasie??? A Ty twierdzisz, że STARY silnik 12V ze STARĄ instalką gazową zużywa 8 litrów??? Skoro mały silnik to bardzo możliwe. Nie napisał V12, tylko 12V. Zatem pewnie 4 cylindry z 3 zaworami na każdy, bądź 3 cylindry z 4 zaworami :) Nie ma tu czego patentować :) Pozdrawiam, Aleksander. 109 |
Data: Sierpien 19 2008 11:52:14 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Cavallino |
Pokiełbasiło Ci się totalnie z V12. 12V czyli 12 zaworów. Podejrzewam Fiata Bravo 1.4 - 3 zawory na cylinder. 110 |
Data: Sierpien 19 2008 13:12:20 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: mikal |
Pokiełbasiło Ci się totalnie z V12. :-)))) Oczywiście że miałem na myśli V12:-) No bo kolega pisze, że gotów jest jeździć na benzynie i płacić tylko po to by słuchać dzwięku silnika. Przy V12 mógłbym jeszcze ewentualnie zrozumieć, ale przy 12 zaworach? A niby czego tu słuchać? I tak się poprostu zaugerowałem:-))) Mea culpa! Pozdrawiam mikal 111 |
Data: Sierpien 19 2008 14:02:43 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: michaça | 12V i 8 litrów na trasie??? toyota silnik 1500ccm 12 zaworowy z '91r katalogowo ma 6l benzyny na trasie (nie wiem nie sprawdzalem) natomiast sprawdzalem na LPG nawet ponizej 8l/100km (w szczytowych korkach i remontach w miescie 13.5l/100km to minimum) chodzilo mi o to ze jakis artysta (poprzedni wlasciciel) zamontowal instalke I gen. do silnika 12v (a nie gaznikowego) 112 |
Data: Sierpien 19 2008 14:14:40 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Jakub Witkowski | michaça pisze: chodzilo mi o to ze jakis artysta (poprzedni wlasciciel) zamontowal instalke I gen. do silnika 12v (a nie gaznikowego) To tak jakbyĹ napisał że masz samochód osobowy, a nie niebieski. Uważasz że 12v czy 16v nie może byÄ na gaźniku? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 113 |
Data: Sierpien 19 2008 16:35:51 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: michaça | To tak jakbyĹ napisał że masz samochód osobowy, a nie niebieski.jesli juz to chyba "w gazniku" jak "w dizlu" ;-) - nie wiem, nie zalapalem sie na ere samochodow z gaznikiem 114 |
Data: Sierpien 19 2008 05:50:27 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Adam Adamaszek | On 19 Sie, 14:02, michaça wrote: chodzilo mi o to ze jakis artysta (poprzedni wlasciciel) zamontowal instalke I A co w tym dziwnego? Ja mam 16V na wielopunkcie i pierwsza generacje - chodzi jak zloto. pozdr Adam 115 |
Data: Sierpien 19 2008 11:01:20 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: glizda |
chcialem zainstalowac LPG w wozie ale zatrzymaly mnie informacje w gazetach o szokujacej podwyzce akcyzy , narazie wstrzymuje sie z instalką , w warsztacie nagle zrobilo sie pusto i wolne terminy ...sam nie wiem co z tym fantem dalej robic , wychodzi na to ze LPG bedzie w granicach 3pln/1 litr To zależy od tego ile auto pali (duże czy małe) i ile się nim jeździ. W przypadku większych wydatków rocznych na paliwo ja bym jeszcze zainwestował - nadal wyraźnie się oszczędza. Oczywiście tylko instalacja 4 gen. Teraz mam 2. gen i to porażka. Pali sporo więcej i raz strzeliła w dolot, poza tym przełączanie się na gaz nie odbywa się płynnie. 116 |
Data: Sierpien 19 2008 15:08:11 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Papkin | tumek wrote: chcialem zainstalowac LPG w wozie ale zatrzymaly mnie informacje w moja rodzina sie tez zastanawiala, w koncu 3 lata temu zalozyli i juz dawno sie zwrocila. Cp teraz z cenami bedzie - kto to wie? Jesli faktyucznie 6lat ma sie zwracac to pewnie zmienisz auto bo juz masz stare i deawoo w dodatku. Grosze na rynku za to dostaniesz a nikt za instalke wiele nie doplaci przy sprzedazy pewnie. Maja instalacje 4 generacji, wtrysk do cylindrow. NIC nie czuc praktycznie, ani smrodu gazu, ani utraty mocy, ani przelaczania na gaz. Slychac tylko glosniejsza prace bo pracuja te wtryski gazu tak jakby cykaja ;) To nie jest problem. Problem to czestsze wizyty na stacji i kolo zapasowe. Rozwaz zmiane na diesla. 117 |
Data: Sierpien 19 2008 06:32:44 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Chris | On 19 Sie, 09:58, "tumek" wrote: Odkad pamietam zawsze jest taka gadka a gaz jak byl oplacalny tak nadal jest. Jak bedzie to sie zobaczy. Miejmy nadzieje ze nasi madrzy inaczej jednak sie opamietaja. Choc teraz penwie to juz chyba tylko w prezydencie nadzieja :-( Pozdrawiam, Chris. 118 |
Data: Sierpien 19 2008 16:02:37 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Paweł Ubysz |
Odkad pamietam zawsze jest taka gadka a gaz jak byl oplacalny tak nadal jest. Jak bedzie to sie zobaczy. Miejmy nadzieje ze nasi madrzy inaczej jednak sie opamietaja. Choc teraz penwie to juz chyba tylko w prezydencie nadzieja :-( A co tu ma do rzeczy prezydent? Podniesienie akcyzy nie wymaga ustawy. 119 |
Data: Sierpien 19 2008 07:08:12 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: Chris | On 19 Sie, 16:02, Paweł Ubysz wrote: Użytkownik "Chris" napisał w Jesli nie wymaga to nic. No chyba ze zachowa sie jak Rejtan ;-) 120 |
Data: Sierpien 19 2008 16:15:07 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: glizda |
> A co tu ma do rzeczy prezydent? Podniesienie akcyzy nie wymaga ustawy. Jesli nie wymaga to nic. Jeśli się wokół tego nie zrobi szum, to będzie lipa. Może by tak wotum nieufności dla ministra (finansów?)? I niech opozycja się odważy olać spory elektorat posiadaczy zagazowanych aut. Kurde, piszę strasznie nieobiektywnie. Bo obiektywnie to niby czemu jedno paliwo ma być uprzywilejowane wobec drugiego nizszą stawką akcyzy? Głupia regulacja fiskalna, a nie wolny rynek - spowodowała że tyle aut wozi klamot zamiast zapasu i psuje silniki gazem. Beznadzieja. I czemu w ogóle paliwa są akcyzowane? To jest niemal artykuł pierwszej potrzeby jak woda. I czemu w ogóle cokolwiek jest oakcyzowane? Pieprzone "tyraństwo". To już lepszy feudalizm z dziesięciną niż "demokracja" z siedemdziesięciną jak ktoś policzył. Precz z komuną! Korwin na prezydenta! ;) 121 |
Data: Sierpien 19 2008 16:48:37 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: J.F. | On Tue, 19 Aug 2008 16:15:07 +0200, glizda wrote: Jeśli się wokół tego nie zrobi szum, to będzie lipa. Pomyslalby kto ze jak sie opozycja odwazy to bedzie benzyna po 2.50, a to jeszcze wiecej wyborcow :-) J. 122 |
Data: Sierpien 19 2008 17:21:19 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: mikal |
Pomyslalby kto ze jak sie opozycja odwazy to bedzie benzyna A ja byłbym gotów zapłacić więcej, gdyby miało to być tylko gwarancją, że banda oszołomów ze swoim guru z Torunia nie dorwie się znów do żłobu. Pozdrawiam mikal 123 |
Data: Sierpien 19 2008 18:13:52 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: zch2872 | mikal pisze: A ja byłbym gotów zapłacić więcej, gdyby miało to być tylko gwarancją, że banda oszołomów ze swoim guru z Torunia nie dorwie się znów do żłobu. A ja byłbym gotów zapłacić więcej, gdyby ten nasz wspaniały "ken" zaczął coś w końcu robić a nie tylko lukać w sondarze. Ile można czekać? Rok chyba wystarczy. zch PS. żeby chociaż jakaś mała reformka z tych co obiecywał. Bo podatek liniowy to już przetupany. 124 |
Data: Sierpien 19 2008 20:19:37 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: mikal |
A ja byłbym gotów zapłacić więcej, gdyby ten nasz wspaniały "ken" zaczął Ale masz wymagania! Nie wiesz, że w tym kraju muszą wymrzeć ze dwa pokolenia zanim będzie można coś konstruktywnie zrobić? Dlatego spokojnie czekam na swoją kolej kiedy trzeba się będzie szykować do "piórnika", a w miedzyczasie wystarczy mi by mnie politycy nadmiernie nie wk...wiali, i by mi jakichś wybitnych kłód pod nogi nie rzucali. To, że mi państwo cokolwiek ułatwi, albo że mi w czymś pomoże już sobie dawno wybiłem z głowy. (w zasadzie powinienem tu wstawić buźkę śmieszka ale to jednak zbyt smutne) Pozdrawiam mikal 125 |
Data: Sierpien 19 2008 20:50:28 | Temat: Re: koniec ery LPG ? | Autor: | |