Grupy dyskusyjne   »   kradna kradna a jak zabezpieczyc ?

kradna kradna a jak zabezpieczyc ?



1 Data: Listopad 19 2006 20:24:25
Temat: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: dziadzio 

witam
tak sie zastanawiam nad zabezpieczeniami w aucie
ja posiadam autoalarm w kluczyku + blokade zaplonu
to pewnie nie wystarczy dla przecietnego lodziejaszka

w co warto zainwestowac ?



2 Data: Listopad 19 2006 20:29:57
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: Andrzej Seneczko 

dziadzio napisał(a):

w co warto zainwestowac ?

najlepiej w cos prostego i niestandardowego
zalozonego samodzielnie

--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Puławy

3 Data: Listopad 19 2006 20:45:45
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: scream 

Dnia Sun, 19 Nov 2006 20:24:25 +0100, dziadzio napisał(a):

w co warto zainwestowac ?

w AC

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

4 Data: Listopad 19 2006 21:00:57
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: giecik 

dziadzio napisał(a):

witam
tak sie zastanawiam nad zabezpieczeniami w aucie
ja posiadam autoalarm w kluczyku + blokade zaplonu
to pewnie nie wystarczy dla przecietnego lodziejaszka

w co warto zainwestowac ?
GPS

--
-- -- -- -- -- -- -- --
Pozdrawiam
giecik

5 Data: Listopad 19 2006 21:22:21
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: mumio 

Porządna blokada na pedały a do tego najlepiej 2-3 wewnętrzne potwornie
głośne serenki połączone z alarmem posiadającym fukncje
powiadomienia(właściciela poprzez np pager). Blokada ok 100-120 zł, syrenki
w zaleznosci (cen aktualnych nie znam), alarm z powiadomieniem juz od 300 zł
plus montaż...

6 Data: Listopad 19 2006 21:25:37
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 


Użytkownik "dziadzio"  napisał w wiadomości

witam
tak sie zastanawiam nad zabezpieczeniami w aucie
ja posiadam autoalarm w kluczyku + blokade zaplonu
to pewnie nie wystarczy dla przecietnego lodziejaszka

w co warto zainwestowac ?

Jakaś wielka blokada pedałów może. Zawsze to niezbyt drogie a dosyć
skuteczne
zabezpieczenie które może zniechęcic kradzieja do Twego samochodu.

Jak sie uprze to i tak ukradnie, ale lepiej próbowac zniechęcać.

Pozdrawiam

Seco

7 Data: Listopad 19 2006 21:53:23
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: Staszek Sosenko 


Użytkownik "dziadzio"  napisał w wiadomości

witam
tak sie zastanawiam nad zabezpieczeniami w aucie
ja posiadam autoalarm w kluczyku + blokade zaplonu
to pewnie nie wystarczy dla przecietnego lodziejaszka

w co warto zainwestowac ?

Kiedyś w Idei była taka usługa "Gdzie jesteście?", nie wiem czy dalej jest. Polegało to na tym, że po wyrażeniu zgody przez danego abonenta można było za pomocą SMSa lub WAPu zlokalizować go. Można więc wrzucić gdzieś pod deskę rozdzielczą jakąś cegłę wpiętą na stałe do ładowania z jakimś POPem czy czymś i w razie kradzieży jest możliwość +/- zlokalizowania samochodu.

Co do bardziej "trywialnych" zabezpieczeń :) jako, że ojca nie było nigdy stać na AC, w W124 stosował metodę zmasowanych środków (ze złodziejem jak ze szczurem... :P). W Merolu było ich 4: blokada skrzyni biegów (automat), autoalarm FOX z blokadą zapłonu, przycisk wyłączający pompę paliwa (jak już złodziej uruchomi to przejedzie 100m i auto zdechnie - podobno najskuteczniejsza metoda) i wtyczka zamykająca obwód rozrusznika (chyba, nie znam się kompletnie na elektryce, w każdym razie bez wpiętej wtyczki rozrusznik nie kręcił). W Zafirze z kolei daliśmy założyć system alarmowy oparty na c(h)ipie, który wysyła co 12 sekund jakiś sygnał. Jeśli przekręcimy kluczyk bez chipa auto zacznie wyć, jeżeli ktoś nas "wysadzi" na światłach, przejedzie kawałek i stanie. No cóż, mam nadzieję, że żadnego z tych zabezpieczeń nikt nigdy nie będzie próbował sforsować :)

--
Pozdrawiam - Staszek Sosenko
PMS: Audi 80 B3 1.8S PMS Edition
PRRC: Herbert ver. RS39 + ML-145
pisząc na priva usuń "WYTNIJ" z adresu

8 Data: Listopad 19 2006 23:08:45
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: red 

Staszek Sosenko wrote:

Co do bardziej "trywialnych" zabezpieczeń :) jako, że ojca nie było nigdy stać na AC, w W124 stosował metodę zmasowanych środków (ze złodziejem jak ze szczurem... :P). W Merolu było ich 4: blokada skrzyni biegów (automat), autoalarm FOX z blokadą zapłonu, przycisk wyłączający pompę paliwa (jak już złodziej uruchomi to przejedzie 100m i auto zdechnie - podobno najskuteczniejsza metoda) i wtyczka zamykająca obwód rozrusznika (chyba, nie znam się kompletnie na elektryce, w każdym razie bez wpiętej wtyczki rozrusznik nie kręcił). W Zafirze z kolei daliśmy założyć system alarmowy oparty na c(h)ipie, który wysyła co 12 sekund jakiś sygnał. Jeśli przekręcimy kluczyk bez chipa auto zacznie wyć, jeżeli ktoś nas "wysadzi" na światłach, przejedzie kawałek i stanie. No cóż, mam nadzieję, że żadnego z tych zabezpieczeń nikt nigdy nie będzie próbował sforsować :)

A zostawisz auto w "lepszym" miejscu i podjada panowie lawetą :-P

--
_red ____ _ ____ ____ __ _

9 Data: Listopad 19 2006 22:57:15
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: Telemach 

A zostawisz auto w "lepszym" miejscu i podjada panowie lawetą :-P

po to wlasnie sa czujniki ktore reaguja na wychylenie pojazdu, do tego dolozyc
cichy alarm spiety z komorka i GPS i jak sie szybko zorientujemy to jeszcze ich
dogonimy my z kolegami lub niebiescy ;)

- Telemach -

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Listopad 20 2006 00:43:57
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: pablo 




A zostawisz auto w "lepszym" miejscu i podjada panowie lawetą :-P

--
chyba snisz
urban legends te kradzieze na lawecie...

Picasso

11 Data: Listopad 20 2006 00:30:01
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: Wmak 

pablo  napisał(a):

chyba snisz
urban legends te kradzieze na lawecie...

Picasso


Może laweta to legenda, ale...
W 1995 po próbie włamania do mojej Łady Samary dołożyłem do alarmu,
dotychczas trąbiącego klaksonem wielotonową syrenę, dorobiłem przekaźnik
blokujący zapłon i starter (odblokowywany kombinacją fabrycznych włączników)
a między kierownicę a pedały zakładałem solidną radziecką "lagę".
Auto parkowałem przy ul Czerniakowskiej w W-wie, w dobrze oświetlonym miejscu.
Którejś nocy auto znikło - lagi pozbyli się odkręcając nakrętkę pod
przyciskiem klaksonu i zdejmując kierownicę z wieloklinu.
Sąsiadka słyszała ok 2-3 w nocy przez sekundę wyjącą syrenę.
Znalazłem w trawie lagę, klucz nasadowy z przyspawanym prawie metrowym
ramieniem i dużą szeklę .
Na świeżo wyrównanym przez ulewę piasku po wykopach były ślady moich i
cudzych opon - wzięli Ładę na holu.
W trzy dni po wyrwaniu (z oporami) odszkodowania AC ubezpieczalnia Gryf
splajtowała...
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

12 Data: Listopad 20 2006 11:31:12
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: Pablo 


Użytkownik " Wmak"  napisał w wiadomości

pablo  napisał(a):

Może laweta to legenda, ale...
W 1995 po próbie włamania do mojej Łady Samary dołożyłem do alarmu,
dotychczas trąbiącego klaksonem wielotonową syrenę, dorobiłem przekaźnik
blokujący zapłon i starter (odblokowywany kombinacją fabrycznych
włączników)
a między kierownicę a pedały zakładałem solidną radziecką "lagę".
Auto parkowałem przy ul Czerniakowskiej w W-wie, w dobrze oświetlonym
miejscu.
Którejś nocy auto znikło - lagi pozbyli się odkręcając nakrętkę pod
przyciskiem klaksonu i zdejmując kierownicę z wieloklinu.
Sąsiadka słyszała ok 2-3 w nocy przez sekundę wyjącą syrenę.
Znalazłem w trawie lagę, klucz nasadowy z przyspawanym prawie metrowym
ramieniem i dużą szeklę .
Na świeżo wyrównanym przez ulewę piasku po wykopach były ślady moich i
cudzych opon - wzięli Ładę na holu.
W trzy dni po wyrwaniu (z oporami) odszkodowania AC ubezpieczalnia Gryf
splajtowała...

no to zalezy o jakich zlodziejach piszemy
Z racji swojej zawodowej profesji wiem nieco o metodach/sposobach kradziezy
itp. Oczywiscie znam przypadek kiedy daewoo leganze ciagnieto 2 km bez
jednego przedniego kola na metalowej lince duzym dostawczakiem ale odbywalo
sie to na bezludziu.

Tak naprawde nie sa to "zawodowi" zlodzieje, konkretny zlodziej nie polasi
sie na tanie auto. Przy samochodach luksusowych czesto sa stosowane metody
na spiocha (z przydomowego garazu) lub wspolpraca z doliniarzami
(kieszonkowcami) ktorzy wyciagaja w supermarkecie kluczyki z kieszeni. Na
szybka kradziez dobre sa niestandardowo zalozone zabezpieczenia dodatkowe
ale jesli auto stoi bod blokiem bez opieki na noc i na dodatek w odludnym
miejsu to maja duzo czasu na znalezienie centralki  od immo czy alarmu.
Zaden zlodziej nie bedzie szukal miejsca wpiecia obwodu przerywajacego ale
centralke  na ktorej znajdzie 2 przewody tegoz obwodu i je zewrze. Czesto w
alarmach czy immo sa stosowane przewody o jednakowym kolorze  ale
instalatorzy zapominaja, ze nalezy po instalacji zerwac naklejki z opisami
przewodow :)

Co do nadajnikow i odbiornikow GPS -
Najtanszy GSM jammer to wydatek ok 700 zl, co wiecej mozna kupic za 800 zl
GPS jammer ktory skutecznie uniemozliwi lokalizacje a za ok 1000 eur
dostepne sa jammery GPS wielkosci paczki papierosow wtykane bezposrednio w
gniazdo zapalniczki!!!
Przy tych urzadzeniach lokalizacja za pomoca GPS bedzie skuteczna przy
zastosowaniu odbiornikow na pasmo i standardu wojskowego ale te nie kosztuja
500 zl a 5000 zl!
Jednak i w takich przypadkach mozna zagluszyc kanal zwrotny (najczesciej
GSM).

We wszystkich tych przypadkach chodzi jednak tylko o uruchomienie samochodu,
jesli to sie zlodziejowi uda to jest w domu. Zabieranie samochodow na lawete
czy hol to przypadki rzadkie i stosowane przez amatorow

Picasso

13 Data: Listopad 20 2006 19:35:30
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: Telemach 

We wszystkich tych przypadkach chodzi jednak tylko o uruchomienie samochodu,
jesli to sie zlodziejowi uda to jest w domu.

Nie calkiem, uruchomienie to tylko polowa sukcesu, trzeba jeszcze odjechac a z
tym moze byc problem. Tak samo nie wiem czy oplacaloby im sie ciagnac na holu
czy motylku samochod jesli bedzie mial wciaz zblokowane kola.

- Telemach -



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

14 Data: Listopad 21 2006 22:30:51
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: Pablo 


Użytkownik "Telemach"  napisał w wiadomości

We wszystkich tych przypadkach chodzi jednak tylko o uruchomienie
samochodu,
jesli to sie zlodziejowi uda to jest w domu.

Nie calkiem, uruchomienie to tylko polowa sukcesu, trzeba jeszcze odjechac
a z
tym moze byc problem. Tak samo nie wiem czy oplacaloby im sie ciagnac na
holu
czy motylku samochod jesli bedzie mial wciaz zblokowane kola.


Znam przypadek micry ktora znaleziono w dziupli z zalozona blokada bearlock
i wlaczonym wsteczym biegiem :)
Co prawda dziupla byla 2 km od miejsca kradziezy ale po drodze bylo mnostwo
zakretow :)

Przede wszystkim zlodziej minimalizuje ryzyko zlapania, sam sprzet jest malo
istotny i w razie czego ma sluzyc tylko do ucieczki. Nie zdobywa sie
samochodu za wszelka cene, jak nie ten to inny  :)


Picasso

15 Data: Listopad 20 2006 01:28:31
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: loli 

Najlepiej zabierac ze soba kable WN ;)

16 Data: Listopad 20 2006 19:30:45
Temat: Re: kradna kradna a jak zabezpieczyc ?
Autor: lublex 

Najlepiej zabierac ze soba kable WN ;)

Tyle, że też u sąsiadów, którzy mają taki sam (podobny) pojazd.
Kiedyś zakosili poloneza sąsiadowi, a zabierał przewody na noc. A ile się
drugi naku...ał gdy nie mógł odpalić swojego bo był bez kabli WN!

pozdr
lublex

kradna kradna a jak zabezpieczyc ?



Grupy dyskusyjne