Grupy dyskusyjne   »   kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika

kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika



1 Data: Czerwiec 07 2010 00:54:57
Temat: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: dominik 

Czołem,

Fakt, że dziki nie posiadają OC jest mi już znany. A czy ktoś może
wie, czy kawałek przed miejscowością Ligota Trzebnicka jadąc od
Milicza jest znak "uwaga zwierzęta leśne"? Trachnąłem tam dzika, a
ponoć jeśli nie ma znaku, to Lasy Państwowe sponsorują blacharkę....

Pozdro
Dominik



2 Data: Czerwiec 07 2010 09:56:52
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: krzysiek82 

dominik pisze:

Czołem,

Fakt, że dziki nie posiadają OC jest mi już znany. A czy ktoś może
wie, czy kawałek przed miejscowością Ligota Trzebnicka jadąc od
Milicza jest znak "uwaga zwierzęta leśne"? Trachnąłem tam dzika, a
ponoć jeśli nie ma znaku, to Lasy Państwowe sponsorują blacharkę...

Pozdro
Dominik

a dzik żyje? Teoretycznie tak ale są z tym jazdy, sam na sobie to przerabiałem po trafieniu przez zająca.

--
krzysiek82

3 Data: Czerwiec 07 2010 01:00:57
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: dominik 

a dzik yje? Teoretycznie tak ale s z tym jazdy, sam na sobie to
przerabia em po trafieniu przez zaj ca.

--
krzysiek82

Bałem się mierzyć mu puls... Upadł na pobocze i nie podchdziłem.
Zadzwoniłem na policję żeby zorganizowali mu jakieś wsparcie.
Sądząc po aucie - powinien zejść.

4 Data: Czerwiec 07 2010 10:10:04
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: Usrobo 

dominik pisze:

a dzik yje? Teoretycznie tak ale s z tym jazdy, sam na sobie to
przerabia em po trafieniu przez zaj ca.

--
krzysiek82

Bałem się mierzyć mu puls... Upadł na pobocze i nie podchdziłem.
Zadzwoniłem na policję żeby zorganizowali mu jakieś wsparcie.
Sądząc po aucie - powinien zejść.
mozesz sie zdziwić ;)

5 Data: Czerwiec 07 2010 10:13:31
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: krzysiek82 

Usrobo pisze:

mozesz sie zdziwić ;)


ognisko już naszykowane, rodzinka głodna a tu jedzenie uciekło ;D

--
krzysiek82

6 Data: Czerwiec 07 2010 08:23:42
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: to 

krzysiek82 wrote:

ognisko już naszykowane, rodzinka głodna a tu jedzenie uciekło ;D

A Ty ponoć zwierzęta lubisz. Dzik to nie zwierze?

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

7 Data: Czerwiec 07 2010 10:25:14
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: krzysiek82 

to pisze:

A Ty ponoć zwierzęta lubisz. Dzik to nie zwierze?


ale to nie mnie ta przygoda spotkała :)

--
krzysiek82

8 Data: Czerwiec 07 2010 08:48:13
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: to 

krzysiek82 wrote:

ale to nie mnie ta przygoda spotkała :)

Ale Ty sobie z biednego dzika żartujesz...

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

9 Data: Czerwiec 07 2010 10:50:06
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: krzysiek82 

to pisze:

Ale Ty sobie z biednego dzika żartujesz...


przepraszam to nietakt z mojej strony :(

--
krzysiek82

10 Data: Czerwiec 07 2010 10:49:51
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: J.F. 

Użytkownik "to"  napisał w

ognisko już naszykowane, rodzinka głodna a tu jedzenie uciekło ;D

A Ty ponoć zwierzęta lubisz. Dzik to nie zwierze?

Zwierze, zwierze, ale cos jesc trzeba :-)

J.

11 Data: Czerwiec 07 2010 11:07:29
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: Artur(m) 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

krzysiek82 wrote:

ognisko już naszykowane, rodzinka głodna a tu jedzenie uciekło ;D

A Ty ponoć zwierzęta lubisz. Dzik to nie zwierze?

Lubi, szczególnie te smaczniejsze
:)

12 Data: Czerwiec 07 2010 10:48:48
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Usrobo napisał:

dominik pisze:

a dzik yje? Teoretycznie tak ale s z tym jazdy, sam na sobie to
przerabia em po trafieniu przez zaj ca.

-- krzysiek82


Bałem się mierzyć mu puls... Upadł na pobocze i nie podchdziłem.
Zadzwoniłem na policję żeby zorganizowali mu jakieś wsparcie.
Sądząc po aucie - powinien zejść.

mozesz sie zdziwić ;)
Masz racje. Bylem swiatkiem jak peweien kierownik trafil mloda sarne i jelonka. Po wygladzie auta oba zwierzeta powinny zejsc na miejscu a tu zonk i konanie zwierzyny przez kilka godzin gdyz policja nie moze zabrac ani dobic zwierzyny tylko musza czekac na goscia z kola lowieckiego, ktory ulzy zwierzakowi i go zabierze (nawet wet nie moze takiego zwierzaka uspic) :-(
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

13 Data: Czerwiec 07 2010 10:26:18
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: Olek 

On 2010-06-07 10:00, dominik wrote:

Bałem się mierzyć mu puls... Upadł na pobocze i nie podchdziłem.
Zadzwoniłem na policję żeby zorganizowali mu jakieś wsparcie.
Sądząc po aucie - powinien zejść.

Nie udzieliłeś pierwszej pomocy poszkodowanemu - sztuczne oddychanie, masaż serca i takie tam. Tym bym się martwił, a nie blacharką :)

14 Data: Czerwiec 07 2010 10:32:53
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: misio 

No cóż ludziska masowo przekraczają prędkości dopuszczalne i wcale nie
zwalniaja nocą albo podczas deszczu. A zwierzaki masowo giną. Myślę że jak
dziecko , lub jakis inny pieszy nagle wpadnie na ulicę to też trudno bedzie
zahamować. Myslę ze warto cwiczyc na zwierzetach hamowanie, trabienie czy
dostosowanie predkosci jazdy do jakosci drogi i pogody coby w starciu z
pieszymi na ulicy sobie poradzić.

15 Data: Czerwiec 07 2010 01:41:12
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: dominik 

On 7 Cze, 10:32, "misio"  wrote:

No cóż ludziska masowo przekraczają prędkości dopuszczalne i wcale nie
zwalniaja nocą albo podczas deszczu. A zwierzaki masowo giną. Myślę że jak
dziecko , lub jakis inny pieszy nagle wpadnie na ulicę to też trudno bedzie
zahamować. Myslę ze warto cwiczyc na zwierzetach hamowanie, trabienie czy
dostosowanie predkosci jazdy do jakosci drogi i pogody coby w starciu z
pieszymi na ulicy sobie poradzić.

Jechałem 80 w miejscu gdzie dozwolone jest 90. Jak szary stwór wyjdzie
przed maskę zza krzaka to i przy 40 nie masz szans. Ale nie będę
rozwlekał wątku prędkości, bo zaraz dojdziemy do wniosku, że w ogóle
poruszanie się samochodami jest złe.

16 Data: Czerwiec 07 2010 10:45:00
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: krzysiek82 

dominik pisze:

Jechałem 80 w miejscu gdzie dozwolone jest 90. Jak szary stwór wyjdzie
przed maskę zza krzaka to i przy 40 nie masz szans. Ale nie będę
rozwlekał wątku prędkości, bo zaraz dojdziemy do wniosku, że w ogóle
poruszanie się samochodami jest złe.

mnie powiedzieli, że jechałem za szybko i że zająć takiej szkody wyrządzić nie potrafi. Ale ostatecznie stanęło na moim.

--
krzysiek82

17 Data: Czerwiec 07 2010 11:40:00
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: misio 


Użytkownik "krzysiek82" <

Jechałem 80 w miejscu gdzie dozwolone jest 90. Jak szary stwór wyjdzie
przed maskę zza krzaka to i przy 40 nie masz szans. Ale nie będę
rozwlekał wątku prędkości, bo zaraz dojdziemy do wniosku, że w ogóle
poruszanie się samochodami jest złe.

No moze i masz rację. Ze i tak to nic nie da. Jednak w miejscu gdzie jest
dozwolone 90 wiekszosc jedzie z predkoscią 100-140 km /h  i nie wazne czy w
dzień czy w nocy.

18 Data: Czerwiec 07 2010 12:02:48
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: Cavallino 

Użytkownik "misio"  napisał w wiadomości


Użytkownik "krzysiek82" <
Jechałem 80 w miejscu gdzie dozwolone jest 90. Jak szary stwór wyjdzie
przed maskę zza krzaka to i przy 40 nie masz szans. Ale nie będę
rozwlekał wątku prędkości, bo zaraz dojdziemy do wniosku, że w ogóle
poruszanie się samochodami jest złe.

No moze i masz rację. Ze i tak to nic nie da. Jednak w miejscu gdzie jest dozwolone 90 wiekszosc jedzie z predkoscią 100-140 km /h  i nie wazne czy w dzień czy w nocy.

No i?
Umiesz myśleć, czy tylko tabelki z limitami czytać?

KAPELUSZ PLONK WARNING

19 Data: Czerwiec 07 2010 21:03:55
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: misio 

No i?
Umiesz myśleć, czy tylko tabelki z limitami czytać?

Ci co tak jezdza jak wariaci, wyprzedzaja na ciągłej albo na 3go tez mysla
ze wszystkie rozumy zjedli.

20 Data: Czerwiec 07 2010 21:04:52
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: Cavallino 

Użytkownik "misio"  napisał w wiadomości

No i?
Umiesz myśleć, czy tylko tabelki z limitami czytać?

Ci co tak jezdza jak wariaci, wyprzedzaja na ciągłej albo na 3go

Nie o tym mowa.
Nie zrozumiałeś prostego pytania?

21 Data: Czerwiec 07 2010 21:06:20
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: misio 

 Nie o tym mowa.

Nie zrozumiałeś prostego pytania?

Nie denerwuj mnie.

22 Data: Czerwiec 07 2010 21:19:02
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: Cavallino 

Użytkownik "misio"  napisał w wiadomości

Nie o tym mowa.
Nie zrozumiałeś prostego pytania?

Nie denerwuj mnie.

PLONK

23 Data: Czerwiec 07 2010 20:01:33
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 07 Jun 2010 11:40:00 +0200, osobnik zwany misio
wystukał:

UÂżytkownik "krzysiek82" <
JechaÂłem 80 w miejscu gdzie dozwolone jest 90. Jak szary stwór wyjdzie
przed maskĂŞ zza krzaka to i przy 40 nie masz szans. Ale nie bĂŞdĂŞ
rozwlekaÂł wÂątku prĂŞdkoÂści, bo zaraz dojdziemy do wniosku, Âże w ogóle
poruszanie siĂŞ samochodami jest zÂłe.

No moze i masz racjĂŞ. Ze i tak to nic nie da. Jednak w miejscu gdzie
jest dozwolone 90 wiekszosc jedzie z predkosciÂą 100-140 km /h  i nie
wazne czy w dzieĂą czy w nocy.

a masz odczyt z radaru? czy tylko ci się wydaje?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

24 Data: Czerwiec 07 2010 10:46:41
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: Cavallino 

Użytkownik "misio"  napisał w wiadomości

No cóż ludziska masowo przekraczają prędkości dopuszczalne i wcale nie zwalniaja nocą albo podczas deszczu. A zwierzaki masowo giną.

Napisz petycje do lasów, żeby płoty postawili, albo inaczej swoich zwierzaków pilnowali, zamiast nam gitarę zawracać.

25 Data: Czerwiec 07 2010 10:23:31
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: kamil 



"misio"  wrote in message

No cóż ludziska masowo przekraczają prędkości dopuszczalne i wcale nie zwalniaja nocą albo podczas deszczu. A zwierzaki masowo giną. Myślę że jak dziecko , lub jakis inny pieszy nagle wpadnie na ulicę to też trudno bedzie zahamować. Myslę ze warto cwiczyc na zwierzetach hamowanie, trabienie czy dostosowanie predkosci jazdy do jakosci drogi i pogody coby w starciu z pieszymi na ulicy sobie poradzić.

Tak, dzieci maja to do siebie, ze zazwyczaj wyskakuja na droge z lasu w srodku nocy..




Pozdrawiam
Kamil

26 Data: Czerwiec 07 2010 13:20:32
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: Massai 

kamil wrote:



"misio"  wrote in message

> No cóż ludziska masowo przekraczają prędkości dopuszczalne i wcale
> nie zwalniaja nocą albo podczas deszczu. A zwierzaki masowo giną.
> Myślę że jak dziecko , lub jakis inny pieszy nagle wpadnie na ulicę
> to też trudno bedzie zahamować. Myslę ze warto cwiczyc na
> zwierzetach hamowanie, trabienie czy dostosowanie predkosci jazdy
> do jakosci drogi i pogody coby w starciu z pieszymi na ulicy sobie
> poradzić.

Tak, dzieci maja to do siebie, ze zazwyczaj wyskakuja na droge z lasu
w srodku nocy..

A Jas i Malgosia to dziki? ;-)

--
Pozdro
Massai

27 Data: Czerwiec 07 2010 19:52:03
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: J.F. 

Użytkownik "misio"  napisał w

No cóż ludziska masowo przekraczają prędkości dopuszczalne i wcale nie zwalniaja nocą albo podczas deszczu. A zwierzaki masowo giną.

No coz, zwierzaki moze i masowo gina, ale kierowcom jakos wcale sie to masowo nie przytrafia.
Chyba ze ktos w lesie zyje i to jeszcze w strefie wscieklizny.

J.

28 Data: Czerwiec 07 2010 21:02:57
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: misio 

No coz, zwierzaki moze i masowo gina, ale kierowcom jakos wcale sie to
masowo nie przytrafia.
Chyba ze ktos w lesie zyje i to jeszcze w strefie wscieklizny.

Codziennie jezdze trasą poza miastem 20 km tam i z powrotem i wcale nie po
lesie. I praktycznie zawsze lezy jakis zabity kot, pies, zająć, lis albo
jakis ptak. Trochę to smutne.

29 Data: Czerwiec 07 2010 21:06:13
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: Cavallino 

Użytkownik "misio"  napisał w wiadomości

No coz, zwierzaki moze i masowo gina, ale kierowcom jakos wcale sie to masowo nie przytrafia.
Chyba ze ktos w lesie zyje i to jeszcze w strefie wscieklizny.

Codziennie jezdze trasą poza miastem 20 km tam i z powrotem i wcale nie po lesie. I praktycznie zawsze lezy jakis zabity kot, pies, zająć, lis albo jakis ptak. Trochę to smutne.

A ile owadów na szybach zostaje.
Zgroza normalnie.
Powinno się zakazać jazdy wszystkim co jedzie szybciej niż mucha.

BTW: co robisz na tej grupie?

30 Data: Czerwiec 07 2010 20:02:02
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 07 Jun 2010 21:02:57 +0200, osobnik zwany misio
wystukał:

No coz, zwierzaki moze i masowo gina, ale kierowcom jakos wcale sie to
masowo nie przytrafia.
Chyba ze ktos w lesie zyje i to jeszcze w strefie wscieklizny.

Codziennie jezdze trasÂą poza miastem 20 km tam i z powrotem i wcale nie
po lesie. I praktycznie zawsze lezy jakis zabity kot, pies, zaj¹Ì, lis
albo jakis ptak. TrochĂŞ to smutne.

a ile z nich zamordowałeś?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

31 Data: Czerwiec 07 2010 22:11:10
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: jack 

Jest taki slogan na tego typu[nietypowe]przypadki[wypadki].
Usłyszałem kiedyś w TV jak na przejezdzający samochód spadło drzewo[wichura czy
cuś podobnego]
Cytuję wypowiedz pana policjanta:Takie przypadki zdarzają sie bardzo rzadko,lecz
kierowca obowiązany jest przewidzieć i takie przypadki-panować nad pojazdem w
każdych warunkach.
Dodam od siebie:przewidzieć uderzenie meteorytu..
pozdro.jack


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

32 Data: Czerwiec 07 2010 20:21:53
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 07 Jun 2010 22:11:10 +0200, osobnik zwany jack
wystukał:

Jest taki slogan na tego typu[nietypowe]przypadki[wypadki]. Usłyszałem
kiedyś w TV jak na przejezdzający samochód spadło drzewo[wichura czy cuś
podobnego]
Cytuję wypowiedz pana policjanta:Takie przypadki zdarzają sie bardzo
rzadko,lecz kierowca obowiązany jest przewidzieć i takie
przypadki-panować nad pojazdem w każdych warunkach.
Dodam od siebie:przewidzieć uderzenie meteorytu.. pozdro.jack


a ten Pan Polucjant podał postawę prawną? czy łykasz wszystko jak
prostytutka?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

33 Data: Czerwiec 08 2010 09:19:02
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: krzysiek82 

misio pisze:
I praktycznie zawsze lezy jakis zabity kot, pies, zająć, lis albo

jakis ptak. Trochę to smutne.


Dokładnie, a wystarczy uważać, nie wierze, że niektórzy nie potrącają np kota celowo.

--
krzysiek82

34 Data: Czerwiec 08 2010 09:24:45
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: Grejon 

W dniu 2010-06-08 09:19, krzysiek82 pisze:

Dokładnie, a wystarczy uważać, nie wierze, że niektórzy nie potrącają np
kota celowo.

Mi się gołÄ…b poderwał do lotu akurat w momencie jak go mijałem, a jechałem 80 km/h poza OZ. Nie wiem - instynkt czy co, ale jakby siedział na d... to by mu się nic nie stało.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

35 Data: Czerwiec 08 2010 09:33:19
Temat: Re: kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika
Autor: krzysiek82 

Grejon pisze:

Mi się gołÄ…b poderwał do lotu akurat w momencie jak go mijałem, a jechałem 80 km/h poza OZ. Nie wiem - instynkt czy co, ale jakby siedział na d... to by mu się nic nie stało.


bywają takie sytuacje mnie się odbił od szyby jakiś mały ptaszek, niestety za autem spadł więc jeśli mnie pamięć nie myli mam na sumieniu dwa zwierzaki zająca i tego ćwirka.

--
krzysiek82

kto spotyka w lesie dzika temu zderzak szybko znika



Grupy dyskusyjne