Moj nissan primera '97 ma juz prawie 170kkm wiec mysle o zmianie auta, bede mial na to ok 60-70tys. zl. Wybor obecnie zawezilem do uzywanej hondy accord lub mazdy6, honda juz jezdzilem i bylo calkiem dobrze, mazda jeszcze nie jezdzilem ale wizualnie bardzo mi sie podoba i ma dobre opinie. Zastanawia mnie troche czemu w Polsce mazda ma takie slabe zaplecze, w miejscu gdzie mieszkam (Warszawa) nie bylem w stanie znalezc zadnego salonu gdzie mozna by sie przejechac tym samochodem, w sumie jest tu chyba tylko jeden salon sprzedajacy te auta nowe. Co prawda nie kupuje nowki ale to mnie zastanawia... No wiec czy warto kupowac mazde czy lepiej zostac przy hondzie?