Witajcie,
jako, że były tu nie dawno glosy, że brak szczęśliwych nabywców to się
wychylę.

Miała być honda civic (2003), ale trafiła się corolla sedan (2003),
pierwszy właściciel, kupiona w polskim salonie, bezwypadkowa,przebieg
105 kkm, przeglądy w ASO, wszystkie faktury. Autko jak z bajki
handlarza: tzn. trzeci samochód w rodzinie i tylko żona jeździła (Mąż
terenówka, a żona dostała służbowy i dlatego sprzedaje). Trafiony 10
km od mojej miejscowości. Jedynie można się przyczepić do pobrudzonej
tapicerki (przez dziecko), ale ciepło się robi to się upierze.
Także Ci co tracicie nadzieję, nie załamujcie się można coś jeszcze
upolować (mi to ze dwa miesiące zajęło)

pozdrawiam

nocai pisze:

Witajcie,
jako, że były tu nie dawno glosy, że brak szczęśliwych nabywców to się
wychylę.

Miała być honda civic (2003), ale trafiła się corolla sedan (2003),
pierwszy właściciel, kupiona w polskim salonie, bezwypadkowa,przebieg
105 kkm, przeglądy w ASO, wszystkie faktury. Autko jak z bajki
handlarza: tzn. trzeci samochód w rodzinie i tylko żona jeździła (Mąż
terenówka, a żona dostała służbowy i dlatego sprzedaje). Trafiony 10
km od mojej miejscowości. Jedynie można się przyczepić do pobrudzonej
tapicerki (przez dziecko), ale ciepło się robi to się upierze.
Także Ci co tracicie nadzieję, nie załamujcie się można coś jeszcze
upolować (mi to ze dwa miesiące zajęło)

pozdrawiam

Przejedź 20 000 km i potem napisz co wymieniłeś - dowiesz się sam czy była to okazja czy nie ;)

Przejedź 20 000 km i potem napisz co wymieniłeś - dowiesz się sam czy była
to okazja czy nie ;)

E tam, nie strasz chłopaka ;-). My tez kupilismy okazyjnie vectrę b 60 000
km,  jeździmy nią już ponad półtora roku (ponad 20 000) i poza strachem (bo
kontrolka się zapaliła) - nie wymieniliśmy nic. Czasem pierwsze auto w
rodzinie też jest zadbane :-D.

No i gratulacje!

D.

Użytkownik "Dorota ***"  napisał w wiadomości

Przejedź 20 000 km i potem napisz co wymieniłeś - dowiesz się sam czy
była to okazja czy nie ;)

E tam, nie strasz chłopaka ;-). My tez kupilismy okazyjnie vectrę b 60 000
km,  jeździmy nią już ponad półtora roku (ponad 20 000) i poza strachem
(bo kontrolka się zapaliła) - nie wymieniliśmy nic. Czasem pierwsze auto w
rodzinie też jest zadbane :-D.

otuzto, ja autem 350 tysi z serwisem tyle co obowiazkowo. Bez remntow
silnika. przy 351 padla skrzynia, pech chcial ze przed sprzedaza. Koszt
wymiany smieszny, wzialem z rozwalonego anglika za 800 zl i chula.

Przejedź 20 000 km i potem napisz co wymieniłeś - dowiesz się sam czy była to okazja czy nie ;)

Problem będzie, bo ja kupiłem złomgunę... Lagunę I, 1999 rok, 199 kkm na liczniku (I właściciel z PL salonu) i po 12 kkm wydałem na nią (pomijam olej i filtry) 60 zł - 50 zł filtr paliwa i 10 zł kabelek co od rozrusznika odleciał.


--
*piotr'ek*
Jedyne niezależne Forum Renault Laguny
w polskim Internecie: www.renaultlaguna.com.pl

Użytkownik "*piotr'ek*"  napisał w wiadomości

Przejedź 20 000 km i potem napisz co wymieniłeś - dowiesz się sam czy była to okazja czy nie ;)

Problem będzie, bo ja kupiłem złomgunę... Lagunę I, 1999 rok, 199 kkm na liczniku (I właściciel z PL salonu) i po 12 kkm wydałem na nią (pomijam olej i filtry) 60 zł - 50 zł filtr paliwa i 10 zł kabelek co od rozrusznika odleciał.

Jak taki chwat jesteś to trzeba było dołożyć kilka groszy i kupić
Lagę II z pierwszych lat produkcji ;)

pozdro

PeJot

Jak taki chwat jesteś to trzeba było dołożyć kilka groszy i kupić
Lagę II z pierwszych lat produkcji ;)

Ja już dołożyłem kilka "groszy", żeby po 3 miesiącach znaleźć inne auto niż pochodzące od emeryta z Niemiec co to tysiąc km na rok robił i przez 8 lat natrzaskał 80 kkm.


--
*piotr'ek*
Jedyne niezależne Forum Renault Laguny
w polskim Internecie: www.renaultlaguna.com.pl

> Jak taki chwat jesteś to trzeba było dołożyć kilka groszy i kupić
> Lagę II z pierwszych lat produkcji ;)

Ja już dołożyłem kilka "groszy", żeby po 3 miesiącach znaleźć inne auto niż
pochodzące od emeryta z Niemiec co to tysiąc km na rok robił i przez 8 lat
natrzaskał 80 kkm.


--
*piotr'ek*
Jedyne niezależne Forum Renault Laguny
w polskim Internecie: www.renaultlaguna.com.pl

A ja zrobiłem sobie wycieczki po okolicy[do 100 km od Krakowa]poogladać te cuda
techniki kupione w polskich salonach od pierwszych włascicieli[przedział
cenowy12-20000]
Jak to mówią podróze kształca :teraz szukam handlaza z przywiezionym złomem i
kreconym licznikiem-dlaczego????Zapraszam na wycieczki..
pozdro.jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Użytkownik "jack"  napisał w wiadomości

> Jak taki chwat jesteś to trzeba było dołożyć kilka groszy i kupić
> Lagę II z pierwszych lat produkcji ;)

Ja już dołożyłem kilka "groszy", żeby po 3 miesiącach znaleźć inne auto niż
pochodzące od emeryta z Niemiec co to tysiąc km na rok robił i przez 8 lat
natrzaskał 80 kkm.

A ja zrobiłem sobie wycieczki po okolicy[do 100 km od Krakowa]poogladać te cuda
techniki kupione w polskich salonach od pierwszych włascicieli[przedział
cenowy12-20000]
Jak to mówią podróze kształca :teraz szukam handlaza z przywiezionym złomem i
kreconym licznikiem-dlaczego????Zapraszam na wycieczki..

Kawałek za stacją Skawina Zachodnia jest komis tylko z krajowymi autami,
oglądałeś ?

pozdro

PeJot

Jak to mówią podróze kształca :teraz szukam handlaza z przywiezionym złomem i
kreconym licznikiem-dlaczego????Zapraszam na wycieczki..

Zapytam - dlaczego?

--
*piotr'ek*
Jedyne niezależne Forum Renault Laguny
w polskim Internecie: www.renaultlaguna.com.pl

*piotr'ek* wrote:

Jak to mówią podróze kształca :teraz szukam handlaza z przywiezionym złomem i
kreconym licznikiem-dlaczego????Zapraszam na wycieczki..

Ĺťeby wiedzieć w jakim stanie była fura "od pierwszego właściciela" przed wstawieniem do komisu...

> Jak to mówią podróze kształca :teraz szukam handlaza z przywiezionym
> złomem i
> kreconym licznikiem-dlaczego????Zapraszam na wycieczki..

Zapytam - dlaczego?

Słóze: autka jezdzone u nas w wiekszosci sa zajezdzone[tez kazdy mówi jezdziła
zona],zagnojone i do du..
przykład:jade p misia galanta z 97 za jedyne8000 [u handlaza od 12000+opłaty]
na zdjeciach igła .Jezdze szukam zwiedzam slask,podjezdzam na umówiony parking i
co??
nawet z auta nieche mi sie wychodzić-zmuszam sie zeby nie wyjsc na hama.
Sprzedawca juz na wstepie[widzac moją mine]spuszcza do 5000 ,okazuje sie ze to
składak 97 faktycznie[podobno bo kto to wie]95.Fajnie,otwieram maske prosze o
uruchomienie i dostaje jakimś smarem w pysk.Oczywiscie oleju nie bierze.
Dalej nadkola zgnite lada moment amory wejda do sroddka,pozatym jakis cały taki
dziwny.Wewnatrz zapach brudu pomieszany z odswiezaczem: wytrzymałem pare sekund.
podsumowanie:skoro taki dobry i oszczędny po co sprzedaje???
To tylko przykład,jeden z wielu.
pozdro.jack
ps.czekam na ew.propozycje :coś wiekszego tak od 1.8l[obojetnie benzyna czy
dizel]z wyłaczeniem 1,8 tdi forda.najlepiej w kombi[12000-16000zł]
pozdro.jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

ps.czekam na ew.propozycje :coś wiekszego tak od 1.8l[obojetnie benzyna
czy
dizel]z wyłaczeniem 1,8 tdi forda.najlepiej w kombi[12000-16000zł]

Przecież to oczywiste ;-) - Vectra B kombi. Za 16 spokojnie powinieneś
kupić benzyniaka w bdb stanie.

Użytkownik "*piotr'ek*"  napisał w wiadomości

Jak taki chwat jesteś to trzeba było dołożyć kilka groszy i kupić
Lagę II z pierwszych lat produkcji ;)

Ja już dołożyłem kilka "groszy", żeby po 3 miesiącach znaleźć inne auto niż pochodzące od emeryta z Niemiec co to tysiąc km na rok robił i przez 8 lat natrzaskał 80 kkm.

Wiadomo że warto poszukać zadbane auto, pojawiły się juz nawet komisy,
które sprzedają auta tylko krajowe i w większości od pierwszego właściciela
(moi rodzice kupili w takim wypieszczonego Puga 306 z końca produkcji).

Pozatym Laga I, zwłaszca z końcówki produkcji jest nieporównywalnie mniej awaryjna
niż ogólnie "dwójka" ...

pozdro

PeJot

Użytkownik "*piotr'ek*"  napisał w wiadomości

>> Jak taki chwat jesteś to trzeba było dołożyć kilka groszy i kupić
>> Lagę II z pierwszych lat produkcji ;)
>
> Ja już dołożyłem kilka "groszy", żeby po 3 miesiącach znaleźć inne auto
> niż pochodzące od emeryta z Niemiec co to tysiąc km na rok robił i przez 8
> lat natrzaskał 80 kkm.

Wiadomo że warto poszukać zadbane auto, pojawiły się juz nawet komisy,
które sprzedają auta tylko krajowe i w większości od pierwszego właściciela
(moi rodzice kupili w takim wypieszczonego Puga 306 z końca produkcji).

Pozatym Laga I, zwłaszca z końcówki produkcji jest nieporównywalnie mniej
awaryjna
niż ogólnie "dwójka" ...

pozdro

PeJot

Zazwyczaj te krajowe sa ubogo wyposarzone.
A co to jest "laga"
pozdro.jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Użytkownik "jack"  napisał w wiadomości [...]

Zazwyczaj te krajowe sa ubogo wyposarzone.
A co to jest "laga"

Laguna ;)