kupuje pierwsze autko
2 | Data: Marzec 31 2008 22:11:35 |
Temat: Re: kupuje pierwsze autko | |
Autor: Krzysztof 45 | pisze: Byłabym bardzo wdzięczna gdyby ktoś mógł spojrzeć i może poradzićTakie spoglądanie w necie i jakieś konkretne rady odnośnie tego auta to jak wróżenie z ręki przez telefon. Najlepiej gdybyś znalazła auto od osoby prywatnej, a nie od handlarza, to raz. A dwa, to oglądać auto z jakimś znajomym który wie na co zwracać mniej więcej uwagę przy kupnie. -- Krzysztof [WRC] Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200 GG 1119633 mekar[at]vp[kropa]pl Sprzedam aku 60Ah/460A http://ujeb.pl/43595/ 3 |
Data: Kwiecien 01 2008 06:06:45 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: Jacek | Dokładnie tak. 4 |
Data: Marzec 31 2008 23:39:15 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: Hipcio |
http://motogielda.interia.pl/volkswagen-polo-C4780310.html - dywaniki dobrze nie mówią o właścicielu - jakiś amator wiejskiego tuningu - prawdopodobnie krzesał resztki mocy z biednego polo -brak tablic rejestracyjnych - dlaczego? 5 |
Data: Kwiecien 01 2008 05:27:25 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: jacek@agencjamuzyczna.pl |
E tam........ -brak tablic rejestracyjnych - dlaczego? poniewaz sprowadzony i niezareestrowany 6 |
Data: Kwiecien 01 2008 17:52:35 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: Hipcio |
poniewaz sprowadzony i niezareestrowany zwykle są jakies tablice celne. a moze tablice wygasły kilka miesiecy temu bo ktos zrobił długi remont? 7 |
Data: Kwiecien 01 2008 18:54:54 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: jacek@agencjamuzyczna.pl |
wcale nie . gosc mogl kupic samochod za granica. przywiec go laweta i wtedy jest bez tablic zadnych nawet probnych.
gdybac to mozna wszystko ;) Pozdrawiam 8 |
Data: Kwiecien 01 2008 07:31:17 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: xymax | pisze: Witam Wszystkich Jak dla mnie auto 11 letnie a lakier jak nowy to już jest podejrzane. Przebieg ? tu również bym się zastanawiał, ponieważ według wyliczeń właściciel musiał robić dziennie około 36 km co wydaje mi się nierealne. Komora silnika ewidentnie myta. Ale tak jak poprzednicy, należało by go zobaczyć i wtedy coś więcej można powiedzieć. Podwozie prawdę Ci powie. A jeżeli był cały malowany to zajrzyj pod uszczelki na szybach jak będą czyste (aczkolwiek niektórzy popiołem przybrudzają)to masz gwarancję że cały był malowany. -- MS 9 |
Data: Kwiecien 01 2008 09:12:22 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: ::[TOOMAS]:: | > ponieważ według wyliczeń właściciel musiał robić dziennie około 36 km co wydaje mi się nierealne. a niby czemu..moja zona robi dziennie 20km..to tez jest nierealne? 10 |
Data: Kwiecien 01 2008 01:20:59 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: hamberg | Jak dla mnie auto 11 letnie a lakier jak nowy to już jest podejrzane. a slyszales o zabiegach odswierzajacych lakier? jak dobra powloka to auto nawet 17 letnie po polerce moze swietnie wygladac - pod moim blokiem mam doskonaly przyklad takiego auta Przebieg ? tu również bym się zastanawiał, ponieważ według wyliczeń daj sobie na wstrzymanie - autem miejskim chcialbys tluc przebiegi limuzynowe? Przebieg nie jest duzy ale jesli stan auta odpowiada przebiegowi to uznalbym go za realny. 11 |
Data: Kwiecien 01 2008 08:32:28 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: Rafal | > Jak dla mnie auto 11 letnie a lakier jak nowy to już jest podejrzane. Aleś ty naiwny :) W połaczeniu z wymyta komorą silnika? jest może 10% szans że własicielem był jakiś pedant czystości, a przed sprzedażą polerował silnik. O wieeeele bardziej prawdopodobna jest wersja że auto zeskrobane z drzewa, odpicowane, wylakierowane, wymyte itp > Przebieg ? tu również bym się zastanawiał, ponieważ według wyliczeń A tu akurat zgoda - to małe auto, prawdopodobne że używane jako "samobieżna torba na zakupy".. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 14 |
Data: Kwiecien 02 2008 20:44:16 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: Krzysiek | xymax pisze: Jak dla mnie auto 11 letnie a lakier jak nowy to już jest podejrzane. moi rodzice kupili 6 lat temu 4-ro letnią fiestę z przebiegiem 55 tyś km. Po tych 6 latach stan licznika dwa tygodnie temu przekroczył 100 tyś. A zatem auto 10 letnie z przebiegiem ok. 100 tyś. W ciągu 6 lat zrobili 45 tyś km. Czyli średnio 7500 km na rok, czyli ok 20 km dziennie. Da się? 15 |
Data: Kwiecien 03 2008 00:33:26 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: BearBag | .
po pierwsze wyjatek potwierdza regule, a po drugie nie dalbym zlamanego grosza ze jak ja kupywali to rzeczywiscie tyle miala. 16 |
Data: Kwiecien 03 2008 23:02:15 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: Krzysiek | BearBag pisze: . tyle miała, kupili od sąsiada, który był pierwszym właścicielem, i co ? 17 |
Data: Kwiecien 01 2008 08:38:57 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: emes |
z tych okolic to polecam: http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4793868 18 |
Data: Kwiecien 01 2008 00:58:40 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: wofek_ | On 31 Mar, 21:49, wrote: Witam Wszystkich Ostatnio kupowałem VW Lupo z silnikiem 1.4 16v 75KM (bardzo podobny do tego w Polo). Silniki te maja pewne wady i niedomagania (jak kazdy silnik). Zapycha się odma co objawia sie wybijaniem oleju na przepustnice i w okolicach bagnetu (jesli w tych dwoch miejscach jest wyciek to praktycznie masz pewnosc ze to odma). Ja mojego kupilem swiadomie z ta wada. Uwaga, silniki te sa znane ze spozywania oleju - zdazaja sie egzemplarze ze zuzyciem 0.7-1.0l/1000km. Moj po pierwszych kilkuset km w trasie zjadl tam tez ok. 0.7-0.8l/1000km - bylem zalamany - poprzednie Uno 1.0 fire spalalo go tyle co nic a to podobno VW. Pojechalem do mechanika, wyczyscil odme, wymienil rozrzad, zmienilem olej i filtr oleju i co? efekt - przejechalem 400 km od wymiany - spalanie oleju? cos kolo 0 l/1000km moze 0.1 l/1000km ;) Zostala mi do wyczyszczenia przepustnica bo po naprawie odmy nie byla czyszczona. Silnik ten po odpaleniu po dluzszym postoju wali hydropopychaczami zaworow - tak przez 1.5-2 sekundy od odpalenia potem to w momencie znika - wiec nie boj sie tego odglosu po odpaleniu (popros wlasciciela o zimny silnik). Spalanie w Lupo 1.4 16v to napewne nie tak jak w aukcji 6.2 w miescie i 5.5 na trasie przy sredniej predkosci 160 km/h. Licz sie z 8-8.5 litra w miescie i na trasie zaleznie do stylu jazdy od 5 do 7.5 (a moze i wiecej ale ok. 6 to normalne). Silnik 1.4 w autku jakim jest Lupo i dluuuga 5. sprawia ze auto kusi na autostradzie do wiekszych predkosci (2700 RPM przy 100 km/h wg. GPSu!). Najmilej sie nim jedzie 120-140 kmh - do 130 kmh jest praktycznie cisza. Potem juz slychac silnik 16v. Ogolnie polecam VW Lupo i Seata Arose. Kazdy silnik w tym aucie jest inny i mozna wybrac cos dla siebie. Cos wiecej? Pytaj, jak mi cos przypomni to dopisze. 19 |
Data: Kwiecien 01 2008 00:09:16 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: piotr | On 31 Mar, 21:49, wrote: Witam WszystkichWitaj, Polecam czytnik grubości lakieru (na allegro mozna od 26 zl kupic). Wykrywa najdrobniejsze szczegoly i pozwala uniknac samochodow po duzych przejsciach. Wiadomo ze nie zawsze beda to idealne samochody, jesli maja powyzej 10 lat, ale najwazniejsze by nie byl bity caly z przodu. Pojedyncze elementy sa jeszcze zrozumiale poniewaz mogl miec zarysowania, drobne stluczki lub tzw parkingowki. (Mnie zrobili kiedys dziure w samochodzie na parkingu...) Jesli chodzi o porownanie samochodow od osob prywatnych i komisow to nie ma tutaj reguly. Osoby prywatne tez naciagaja chcac wymusic jak najwieksza kase. Ostatnio obejrzalem bardzo duzo samochodow (interesowal mnie Seat Cordoba) i wszystkie przebadalem testerem grubosci. Okazalo sie ze te od osob prywatnych byly najwiecej razy bite i malowane. Najlepsze jest to ze wlasciciele pojazdow (tak samo jak zreszta handlarze) w kolko powtarzaja Ci ze nie byl w ogole bity i byl w 100% bezwypadkowy, chociaż tester mówi co innego. Zeby sprawdzic blache bez testera najlepiej popukac sobie w samochod znajomego, jesli ma jakas szpachle oczywiscie i wyczuc dzwiek. Jak pukasz w szpachle to ten dzwiek jest przytlumiony. Jesli chodzi o wnetrze to zobacz co jest pod dywanikami. Kierownica nie moze byc przetarta (musza byc widoczne specyficzne rysy). Kierownica zawsze moze byc wymieniana, ale po kierownicy widac prawdziwy przebieg samochodu (wytarta = nawet 300 tys km.). Na zdjeciu w tym ogloszeniu akurat wydaje sie ok, ale wiadomo ze zdjecie tego tak dobrze nie oddaje. Usiadz wygodnie w samochodzie i rozejrzyj sie po obiciach dachu: jesli bedzie brudny tzn ze co jest nie tak z przebiegiem (no chyba ze wlasciciel sprzedaje Ci go z przebiegiem powyzej 200 tys:). Nalezaloby jeszcze sprawdzic czy szyby maja ten sam rok produkcji (na kazdej powinna byc etykieta). Jesli chodzi o silnik to najlepiej obejrzec go od spodu, najwazniejsze zeby nie bylo z niego zadnych wyciekow i rdzy. Najwazniejszy tez jest moment zapalania silnika, trzeba poprosic kogos by odpalil samochod i nasluchiwac pod maska. Jesli przy odpalaniu beda jakies zgrzyty, stuki to daj sobie spokoj. Przejedz sie tym samochodem i sprawdz jak chodza biegi, sprzeglo, gaz i hamulec. Sprawdz tez wszystkie swiatla, kierunkowskazy itp. Przy zakupie w komisie sprawdz opony przy ogladaniu, zakupie i odbiorze z komisu, handlarze po zakupie czesto jada do wulkanizacji po stare opony na ktorych mozesz sie nawet zabic. Jesli chodzi o fiata i VW to bardziej polecam VW - wydaje mi sie ze dluzej Ci bedzie sluzyl, chociaz w tej cenie mozesz kupic nowszego Seicento. Nie skupiaj sie na jednym samochodzie, zdobadz troche czasu na to by obejrzec ich wiecej i przede wszystkim porownaj w nich prace silnika. Mysle ze po obejrzeniu kilku samochodow da sie wyczuc rytm :D Kupujac Cordobe na jednym ogloszeniu zauwazylem ze nie zgadzaja sie oznaczenia samochodu na tylnej klapie do modelu silnika :D ale gosc akurat przyznal sie ze byla robiona z tylu wiec byc moze tylna klape tez wymienial. Wreszcie nadszedl moment by opisac dokumentacje samochodu sprowadzanego. Sprawdz czy na dokumentach nie sa wymieniane nazwiska typu Abdul, Ahmed itp. Wtedy moze sie okazac ze auto bylo kupowane od Turka. Z reguly pierwszymi wlascicielami sa starsze osoby ;) Ksiazka serwisowa tez moze byc podrabiana bo na allegro mozna juz kupic za ok 70 zl do roznych samochodow :D Sprawdz dokument zakupu samochodu. Najlepiej tez sprawdzic nr VIN na policji. Faktem jest ze auta sprowadzane sa lepiej zadbane od polskich i maja lepsze zawieszenie. Tak wiec nie kupuj oczami tylko zdrowym rozsadkiem. Do ceny zakupu dolicz sobie - koszty oplat zwiazanych ze sprowadzeniem, ubezpieczenie OC, dodaktowe opony i najwazniejszy pakiet startowy: wymiana oleju, filtrow, rozrządu + to co jeszcze może sie okazać do zrobienia : ( Polecam faktycznie wybrac sie z jakims znajomym. Moj pierwszy samochod kupilem bez tych doswiadczen i faktycznie bylem czestym klientem serwisow. Mam nadzieje ze teraz trafilem lepiej, a i tak zaluje ze nie sprawdzilem wiecej rzeczy :D Życzę powodzenia w zakupie. Piotr 20 |
Data: Kwiecien 01 2008 10:04:50 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: Tadeusz |
Polecam czytnik grubości lakieru (na allegro mozna od 26 zl kupic).^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ zwłaszcza taki za 26 zł... :) -- pozdrawiam Tadeusz 21 |
Data: Kwiecien 01 2008 04:00:33 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: piotr | On 1 Kwi, 10:04, "Tadeusz" wrote: Użytkownik "piotr" <> napisał w wiadomości news:- Sprawdza sie :) przynajmniej szpachle mi wykrywa (a raczej nie odczytuje). Dla goscia ktory sie nie zna dobrze na blacharce to akurat w sam raz na pierwszy kontakt z samochodem, nie wymagajmy cudów. 22 |
Data: Kwiecien 01 2008 01:32:15 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: hamberg | (...) 23 |
Data: Kwiecien 01 2008 05:11:30 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: piotr | On 1 Kwi, 10:32, hamberg wrote: (...) Dzisiaj niestety mechanicy nie maja czasu, a i znajomi zabiegani. Oczywiscie ze wlasciciel mogl byc niechlujem, ale to najczesciej po wnetrzu widac na pierwszy rzut oka jak zadbany jest samochód - jeśli właściciel był niechluj to na 100% NIE DBAL tez o silnik. Jesli moje slowa Cie tak bardzo rozbawily to moze powiesz cos wiecej niz tylko ogladanie pierwszego auta w towarzystwie mechanika! To kazdy glupi wie, ze tak byloby najlepiej. Ponadto nie dotarly chyba do Ciebie wszystkie slowa: przeciez napisalem ze kierownice mozna wymienic czym dalem do zrozumienia ze nie jest to glowy element, ale wplywa na caloksztalt opini o samochodzie. 24 |
Data: Kwiecien 01 2008 06:02:01 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: hamberg | Dzisiaj niestety mechanicy nie maja czasu, a i znajomi zabiegani. wystarczy jakis znajomy ktory ma juz jakis wiekszy przebieg za soba, wymienil juz pare czesci w aucie i wie co/jak powinno dzialac w samochodzie. Twoja lista jest w miare ok - problem tylko ze sa tam ogolniki i nie wystarczy wiedziec co sprawdzic ale _jak_ to sprawdzic - a tego swiezynka nie bedzie wiedziec tylko ktos z wiekszym doswiadczeniem. Oczywiscie ze wlasciciel mogl byc niechlujem, ale to najczesciej po nieprawda - wiele aut z francji czy wloch widzialem ktore byly w doskonalym stanie mechanicznym a w srodku stajna. Jesli moje slowa Cie tak bardzo rozbawily to moze powiesz cos wiecej nic takiego nie napisalem - bylo tam jeszcze zdanie zeby jakiegos doswiadczonego kierowce wziac. Ponadto nie dotarly chyba do Ciebie wszystkie slowa: przeciez nie do konca bo znam modele gdzie kierownica juz po 150kkm jest wytarta i wiele uzytkownikow to potwierdzalo. Kierownica, pedaly, dywaniki, siedzenia to zaden wyznacznik przebiegu. to wszystko zalezy od bardzo wielu czynnikow a nie tylko przebiegu. W przypadku osoby ktora pierwszy raz kupuje auto nie bedzie wiedziec co wplywa na takie zuzycie i jej ocena nie bedzie wlasciwa bo bedzie doslownie traktowac to co napisales. 26 |
Data: Kwiecien 02 2008 04:45:37 | Temat: Re: kupuje pierwsze autko | Autor: | Czasem warto sprawdzić czy jest etykietka od wymiany oleju. Mechanicy |