Witam,

Czy kurtki krótkie (do pasa) mają jakieś zasadnicze wady, w stosunku do długich (poniżej linii dupy albo czegoś jeszcze)? Chodzi o jazdę w zimniejsze miesiące. Na razie jedyna wada jaka mi przychodzi do głowy to mniejsza pojemność, wygoda korzystania z dolnych kieszeni.

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

On Wed, 25 Nov 2009 07:29:18 +0100, Piotr Rezmer
 wrote:

Witam,

Czy kurtki krótkie (do pasa) mają jakieś zasadnicze wady, w stosunku do
długich (poniżej linii dupy albo czegoś jeszcze)? Chodzi o jazdę w

Pizdzi po nerach.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

Dnia Wed, 25 Nov 2009 07:29:18 +0100, Piotr Rezmer napisał(a):

Czy kurtki krótkie (do pasa) mają jakieś zasadnicze wady, w stosunku do
długich (poniżej linii dupy albo czegoś jeszcze)?

Bez pasa nerkowego może być słabo.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600

Ja mam krótką,
piszesz o chłodniejszych dniach wiec pewnie i spodnie do tego zakładasz
cieplejsze, które zazwyczaj mają suwak do spinania z tyłu lub 360.
Ja jeżdziałem nawet przy 3 stopniach i było ok.
Pozdrawiam
Rychu


Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 25 Nov 2009 07:29:18 +0100, Piotr Rezmer napisał(a):

Czy kurtki krótkie (do pasa) mają jakieś zasadnicze wady, w stosunku do
długich (poniżej linii dupy albo czegoś jeszcze)?

Bez pasa nerkowego może być słabo.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600

Piotr Rezmer pisze:

Witam,

Czy kurtki krótkie (do pasa) mają jakieś zasadnicze wady, w stosunku do długich (poniżej linii dupy albo czegoś jeszcze)? Chodzi o jazdę w zimniejsze miesiące. Na razie jedyna wada jaka mi przychodzi do głowy to mniejsza pojemność, wygoda korzystania z dolnych kieszeni.

Dłuższa lepiej (niżej) odprowadza wodę. Resztę koledzy opisali.
Generalnie krótkiej (i to przewiewnej) używam latem, dłuższej przez resztę roku.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Magic pisze:

Piotr Rezmer pisze:

Czy kurtki krótkie (do pasa) mają jakieś zasadnicze wady, w stosunku do długich (poniżej linii dupy albo czegoś jeszcze)? Chodzi o jazdę w zimniejsze miesiące. Na razie jedyna wada jaka mi przychodzi do głowy to mniejsza pojemność, wygoda korzystania z dolnych kieszeni.

Dłuższa lepiej (niżej) odprowadza wodę. Resztę koledzy opisali.
Generalnie krótkiej (i to przewiewnej) używam latem, dłuższej przez resztę roku.

a ja krótkiej używam na codzień, bo wygodniejsza, a długiej na wycieczki, więc kurzy się w szafie.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

On 25 Lis, 09:11, gildor  wrote:

Magic pisze:

> Piotr Rezmer pisze:
>> Czy kurtki krótkie (do pasa) mają jakieś zasadnicze wady, w stosunku
>> do długich (poniżej linii dupy albo czegoś jeszcze)? Chodzi o jazdę w
>> zimniejsze miesiące. Na razie jedyna wada jaka mi przychodzi do głowy
>> to mniejsza pojemność, wygoda korzystania z dolnych kieszeni.

> Dłuższa lepiej (niżej) odprowadza wodę. Resztę koledzy opisali.
> Generalnie krótkiej (i to przewiewnej) używam latem, dłuższej przez
> resztę roku.

a ja krótkiej używam na codzień, bo wygodniejsza, a długiej na
wycieczki, więc kurzy się w szafie.

A ja szukalem krotkiej, kupilem dluga i jakbym jeszcze raz mial kupic
- wybralbym krotka, koniecznie z dobrze docieplonymi nerkami. W
zimniejsze dni mozna zakladac dodatkowo pas.

Dluga dla mnie ma dwie wady:
1- zalezna od dlugosci - jesli jest dluga i jej dobrze nie sciagniesz
na dole to ci poprostu podwiewa wiatr dmuchajac miedzy nogami pod
kurtke.
2 - zawija sie do gory na udach zbierajac (w deszczu) kaluze wody.
Inna sprawa, ze jesli ci sie tam sie nie zbiera to woda wlatuje pod
tylek.

W dlugiej tez jest gorszy dostep do dolnych kieszeni gdy siedzisz na
moto. W krotkiej kieszenie sa wyzej (na brzuchu) wiec latwiej sie
dostac. O ile oczywiscie uzywasz dolnych kieszeni.

--
amos

A ja szukalem krotkiej, kupilem dluga i jakbym jeszcze raz mial kupic
- wybralbym krotka, koniecznie z dobrze docieplonymi nerkami. W
zimniejsze dni mozna zakladac dodatkowo pas.

Dluga dla mnie ma dwie wady:
1- zalezna od dlugosci - jesli jest dluga i jej dobrze nie sciagniesz
na dole to ci poprostu podwiewa wiatr dmuchajac miedzy nogami pod
kurtke.
2 - zawija sie do gory na udach zbierajac (w deszczu) kaluze wody.
Inna sprawa, ze jesli ci sie tam sie nie zbiera to woda wlatuje pod
tylek.

W dlugiej tez jest gorszy dostep do dolnych kieszeni gdy siedzisz na
moto. W krotkiej kieszenie sa wyzej (na brzuchu) wiec latwiej sie
dostac. O ile oczywiscie uzywasz dolnych kieszeni.

No co ty? To ty w plaszczu jezdzisz? :-) Ja mam kurtke dluga, za biodra i na krotka bym nie zmienil i nie mam zadnych z powyzszych problemow, o jakich napisales
--
--
Pozdrawiam
Michał V-R
gg 9409047

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
żyje się raz, potem się tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

amos pisze:

On 25 Lis, 09:11, gildor  wrote:

a ja krótkiej używam na codzień, bo wygodniejsza, a długiej na
wycieczki, więc kurzy się w szafie.

A ja szukalem krotkiej, kupilem dluga i jakbym jeszcze raz mial kupic
- wybralbym krotka, koniecznie z dobrze docieplonymi nerkami. W
zimniejsze dni mozna zakladac dodatkowo pas.

Dluga dla mnie ma dwie wady:
1- zalezna od dlugosci - jesli jest dluga i jej dobrze nie sciagniesz
na dole to ci poprostu podwiewa wiatr dmuchajac miedzy nogami pod
kurtke.

kurtka długa zwykle ma pas na jaja. pampers taki. z tylnej dolnej czesci kurtki, do zapiecia (po puszczeniu pod dupa) z przodu w jej dolnej czesci. nic sie nie zawija, nic nie podwiewa. dobrze zakrywa dupę. moja tania modeka tak ma.

2 - zawija sie do gory na udach zbierajac (w deszczu) kaluze wody.

i odprowadzając na bok zamiast...

Inna sprawa, ze jesli ci sie tam sie nie zbiera to woda wlatuje pod
tylek.

....pod dupe. w motocyklu z owiewką niewiele miałem wody na klacie.

W dlugiej tez jest gorszy dostep do dolnych kieszeni gdy siedzisz na
moto. W krotkiej kieszenie sa wyzej (na brzuchu) wiec latwiej sie
dostac. O ile oczywiscie uzywasz dolnych kieszeni.

nie korzystam z dolnych kieszeni jadąc stówą, bo mi wtedy nic z nich nie potrzeba.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

On 26 Lis, 08:49, gildor  wrote:

kurtka długa zwykle ma pas na jaja. pampers taki. z tylnej dolnej czesci
kurtki, do zapiecia (po puszczeniu pod dupa) z przodu w jej dolnej
czesci. nic sie nie zawija, nic nie podwiewa. dobrze zakrywa dupę. moja
tania modeka tak ma.

Tu w przyznam racje, nawet mam to w swoim (jeszcze pewnie tanszym)
Roleffie. Poprzednie dlugie wynazki w jakich jezdzilem jakies 8-10 lat
temu tego nie mialy.
Nie mialem jednak okazji patentu przetestowac. Nie zdarzylo mi sie w
obecnej kurtce jezdzic w takim deszczu, ktory by mnie zmusil do
przeciagniecia pampersa miedzy nogami.

Niemniej na patent sam zwrocilem uwage podczas zakupu. O dziwo gosc w
sklepie z odzieza motocyklowa rozdziawil buzie gdy go zapytalem do
czego ta guma ;) Wynalazek wiec chyba nie taki znowu stary. A mial tez
kurtki bardziej markowe.

nie korzystam z dolnych kieszeni jadąc stówą, bo mi wtedy nic z nich nie
potrzeba.

A gdzie trzymasz chusteczke do nosa? ;)

--
amos

amos pisze:

On 26 Lis, 08:49, gildor  wrote:

nie korzystam z dolnych kieszeni jadąc stówą, bo mi wtedy nic z nich nie
potrzeba.

A gdzie trzymasz chusteczke do nosa? ;)

a jak mam skorzystać z chusteczki do nosa jadąc pakę w kasku integralnym? hardkor jakiś. pokaż to w avi.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

On 26 Lis, 09:42, gildor  wrote:

> A gdzie trzymasz chusteczke do nosa? ;)

a jak mam skorzystać z chusteczki do nosa jadąc pakę w kasku
integralnym? hardkor jakiś. pokaż to w avi.

Jak juz bede hakdkorem to z pewnoscia pokaze ;)

--
amos

gildor pisze:

kurtka długa zwykle ma pas na jaja. pampers taki. z tylnej dolnej czesci kurtki, do zapiecia (po puszczeniu pod dupa) z przodu w jej dolnej czesci. nic sie nie zawija, nic nie podwiewa. dobrze zakrywa dupę. moja tania modeka tak ma.

I jak się ten pampers sprawdza? Nie uwiera, nie zaciąga się przy przesuwaniu na kanapie?

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Piotr Rezmer pisze:

gildor pisze:

kurtka długa zwykle ma pas na jaja. pampers taki. z tylnej dolnej czesci kurtki, do zapiecia (po puszczeniu pod dupa) z przodu w jej dolnej czesci. nic sie nie zawija, nic nie podwiewa. dobrze zakrywa dupę. moja tania modeka tak ma.

I jak się ten pampers sprawdza? Nie uwiera, nie zaciąga się przy przesuwaniu na kanapie?

nie. to jest guma. nawet w dżinsach, jak se czasem zapiąłem, nie przeszkadzał. no, czasem przeszkadzał, jak zapomniałem, że go zapiąłem i szybko kurtke chciałem zdjąć, to się zdziwiłem. tyle ze w trasie i tam kurtka jest zapieta do spodni, wiec takie błedy, to tylko w dżinsach.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5