Grupy dyskusyjne   »   300

300



1 Data: Czerwiec 16 2015 01:23:31
Temat: 300
Autor: LordBluzgÂŽ 

W Niemczech całkiem spokojnie motocyklista jechał 300 km/h goniąc Audi RS6. Normalna sytuacja.

https://www.youtube.com/watch?v=XDbLfyB1ug8

W Polsce zwolnił ale zaraz po minięciu znaku "Polska" stał się szaleńcem, który pędził ile fabryka dała (kłamstwo) któremu należy odebrać prawo jazdy.

http://www.fakt.pl/wroclaw/wroclaw-motocyklista-pedzil-po-autostradzie-a4-242-km-godz-,film,552277.html

No nie łapię, że w jednym kraju coś jest normalne a w innym popierdolone. Nawet nie wskazuję, który kraj jest popierdolony, chyba Niemcy?


--
LordBluzg®™
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.(€™)



2 Data: Czerwiec 16 2015 08:45:00
Temat: Re: 300
Autor: ToMasz 

W dniu 16.06.2015 o 01:23, LordBluzgÂŽ pisze:

W Niemczech całkiem spokojnie motocyklista jechał 300 km/h
No nie łapię, że w jednym kraju coś jest normalne a w innym popierdolone.

PRzepaszam że moje słowa Ciebie ubodną, ale właśnie udowodniłeś że musisz podlegać mocnym ograniczeniom. Holendrzy od daaaawna sprzedawali sobie i używali narkotyków. Holendrzy. Taki sobie sympatyczny narodek. Do czasu aż półgłówki z innych nacji zaczeli kupować narkotyki w Holandii. Oczywiście nie chodzi o samo "kupowanie" ale o to co się działo potem. teraz są ograniczenia
USA. taki wielki kraj za wodą. W wielu jego regionach możesz mieć i używać broń. Jakoś nie widzę żebyś miał problem że nasz rząd jest nieteges że zabrania?

To są niestety dylematy związane z.... odpowiedzialnością osobników danego społeczeństwa za swoje zachowanie. JEśli osobnicy (niektórzy) nie potrafią nad sobą panować, trzeba im założyć kaganiec. W postaci ograniczeń, zakazów, albo nawet przylepienia takim osobnikom naklejki "czarownica, trzeba spalić na stosie". Niestety, to się roztacza na całe społeczeństwo, i ci którzy są odpowiedzialni też są udupiani.
ToMasz

3 Data: Czerwiec 16 2015 10:41:52
Temat: Re: 300
Autor: Pawel O'Pajak 

Powitanko,

PRzepaszam że moje słowa Ciebie ubodną, ale właśnie udowodniłeś że
musisz podlegać mocnym ograniczeniom.

.... W RP v3.0, u Niemcow nie musi. Pewnie tam inne prawa fizyki obowiazuja.

Do czasu aż półgłówki z innych nacji zaczeli kupować narkotyki w
Holandii. Oczywiście nie chodzi o samo "kupowanie" ale o to co się
działo potem. teraz są ograniczenia

A organizmy Holendrow to jakos inaczej reaguja na narkotyki? No i tam legalna jest marihuana, tak samo, jak w coraz wiekszej liczbie krajow i stanow USA.

USA. taki wielki kraj za wodą. W wielu jego regionach możesz mieć i
używać broń. Jakoś nie widzę żebyś miał problem że nasz rząd jest
nieteges że zabrania?

Ja mam z tym problem. Chcialbym, zeby bandyci czuli sie mniej komfortowo i bezstresowo.

To są niestety dylematy związane z.... odpowiedzialnością osobników
danego społeczeństwa za swoje zachowanie.

Widze, ze wykazujesz sie pogarda dla Polakow rodem z PO. Tyle, ze oni tak gadaja jak nie wiedza, ze sa podsluchiwani, a Ty piszesz wprost. Well, chwala Ci za szczerosc, ale obys nigdy nie byl czescia jakiejkolwiek wladzy.

 Niestety, to się roztacza na całe
społeczeństwo, i ci którzy są odpowiedzialni też są udupiani.

I to jest wlasnie objaw nieodpowiedzialnosci... wladzy.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

4 Data: Czerwiec 16 2015 16:56:34
Temat: Re: 300
Autor: ToMasz 

Widze, ze wykazujesz sie pogarda dla Polakow rodem z PO. Tyle, ze oni
tak gadaja jak nie wiedza, ze sa podsluchiwani, a Ty piszesz wprost.
Well, chwala Ci za szczerosc, ale obys nigdy nie byl czescia
jakiejkolwiek wladzy.
zle mnie oceniasz. podam przykład.
są państwa gdzie każdy moze co chce. ale sam bierze za to co robi odpowiedzialność.
są państwa gdzie obywatel moze mało, bo jest traktowany jak dziecko, jak nieodpowiedzialne dziecko, ale państwo się nim opiekuje.

my polacy, mentalnie jesteśmy jak te nieodpowiedzialne dzieci, ale jednocześnie chcemy nieograniczonej wolności. jak życie pokazuje nie dorośliśmy do tego. Budujemy domy na terenach zalewowych, bierzemy kredyty we frankach, rozbijamy sie samochodami/motorami, a jak staje nam się krzywda to żądamy pomocy.  odszkodowań, pieniędzy, darmowej służby zdrowia....

ToMasz

5 Data: Czerwiec 17 2015 00:35:59
Temat: Re: 300
Autor: Pawel O'Pajak 


Powitanko,

my polacy,

Polacy. Mam duzo zastrzezen do wlasnego narodu, ale jednak Polacy, a nie polacy.

mentalnie jesteśmy jak te nieodpowiedzialne dzieci,

Jestesmy na takim samym poziomie mentalnym, jak Belgowie (tych zabojezycznych z pewnoscia przewyzszamy poziomem intelektualno-kulturowym), jak Wlosi, Czesi, czy dziesiatki innych nacji. Owszem, Sovieci i Niemcy wybili nam spora czesc inteligencji, potem komuna bardziej kochala proletaryat, a na koniec 2 mln ludzi wyjechalo, ale mimo wszystko nie czuje kompleksow przed jakakolwiek nacja.

ale
jednocześnie chcemy nieograniczonej wolności.

Czyli jednak nie jestesmy tacy nieodpowiedzialni.
Serio, to nieograniczona wolnosc = anarchia. Nie znam zadnego anarchisty, wiec trudno mi o nich rozmawiac. Nie bede sie tez za ludzi wypowiadal, bo tak jak ja mysli jakies 3-5% populacji, powiem czego ja oczekuje: minimum zaufania, minimum wolnosci, albo przynajmniej konsekwencji - zabierasz mi wolnosc? OK, to co dajesz w zamian. Przyklad? Nie moge przestac placic skladek na sluzbe zdrowia/emeryture. OK, niech tak bedzie, tylko w zamian oczekuje realnej sluzby zdrowia i realnej emerytury. Skoro panstwo mi tego nie jest w stanie zapewnic, to nie krzycze na ulicy i nie pale opon, bo panstwo mi tego nie chce dac, tylko chce sam o siebie zadbac. To nieodpowiedzialne?

jak życie pokazuje nie
dorośliśmy do tego.

No skoro nie dorosliscie...
Odbieglismy od tematyki grupy, wiec wracam - jest ulica 3 pasmowa, bez skrzyzowan/przejsc i ograniczenie do 50. 99% kierowcow jedzie tam 80. No normalnie piraci. Trwa to przez dlugie lata, od czasu do czasu staja tam miski z suszarka i zabawa kto kogo pierwszy zauwazy trwa i trwa. Az tu pewnego pieknego dnia przychodzi ekipa i robi tylko jedna zmiane: zamienia 50 na 80. Taki cud sie dokonal w DC na jednej z tras.
To teraz powiedz mi czy nieodpowiedzialny/ni jest/sa:
a) kierowcy, ktorzy przekraczali tam predkosc o 30
b) ten, kto postawil tam 50
c) ten, kto postawil tam 80

Budujemy domy na terenach zalewowych,

Zaraz, ale to przeciez wladze wydaja pozwolenia na budowe. Trwa to dlugo, kosztuje, cala masa urzedasow ma zajecie. Skoro to panstwo wydaje pozwolenie, to powinno tez brac za to odpowiedzialnosc. Co innego, gdyby nie bylo takiego wynalazku jak pozwolenie na budowe. Postawiles chalupe na takim terenie, "zaoszczedziles" na badaniach geotechnicznych kilka stow, a teraz chalupa za milion tonie w bagnie - no to zachowales sie nieodpowiedzialnie.

bierzemy
kredyty we frankach,

Mam mieszane uczucia/nie mam specjalnie jednoznacznego stanowiska w tej sprawie. Jest umowa - ma byc przestrzegana. Nie jest - problem tej strony, ktora jej nie przestrzega. Panstwo daje sobie prawo kontrolowania bankow i umow, to niech bierze na klate caly problem. Bank znal ryzyko, a nie wykupil ubezpieczenia, lub nie postawil takiego warunku klientowi, no to jak w kazdym normalym biznesie, czasem nie wychodzi i trzeba poniesc konsekwencje swojej nieodpowiedzialnosci.

rozbijamy sie samochodami/motorami,

Ja tam sie nie rozbijam, szczerze mowiac to nie znam ludzi, ktorzy sie rozbijaja (tzn. jezdza bez wyobrazni). Z pewnoscia tacy bywaja.
Wiekszosc wypadkow, jak sama nazwa wskazuje, jest nieumyslna. Przynajmniej jesli chodzi o kierujacych. Jesli przy drodze krajowej rosna drzewa, to jest niemal pewne, ze pod ktoryms beda wkrotce znicze. Jesli na przejazd kolejowy trzeba wjechac, zeby widziec czy cos sie zbliza po torach, to tez jest tylko kwestia czasu, kiedy czarny worek sie przyda. itp, itd.

a jak staje nam
się krzywda to żądamy pomocy.  odszkodowań, pieniędzy, darmowej służby
zdrowia....

To wlasnie jest efekt braku wolnosci. W wolnym spoleczenstwie obowiazuje stara rzymska zasada "Volenti non fit iniuria".

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

6 Data: Czerwiec 17 2015 08:51:56
Temat: Re: 300
Autor: Ghost 



Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości grup

są państwa gdzie każdy moze co chce

wskażesz? czy wolisz ksywę ToMatoł?

7 Data: Czerwiec 17 2015 13:46:36
Temat: Re: 300
Autor: ToMasz 

W dniu 17.06.2015 o 08:51, Ghost pisze:



Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości grup


są państwa gdzie każdy moze co chce

wskażesz? czy wolisz ksywę ToMatoł?
usa
no chyba że trolujesz, więc będę musiał przyznać że niema takich państw.

ToMasz

8 Data: Czerwiec 17 2015 14:49:54
Temat: Re: 300
Autor: LordBluzgÂŽ 

W dniu 2015-06-17 o 13:46, ToMasz pisze:

są państwa gdzie każdy moze co chce

wskażesz? czy wolisz ksywę ToMatoł?
usa
no chyba że trolujesz, więc będę musiał przyznać że niema takich państw.
                                                       ^^^^^
http://sjp.pl/niema

--
LordBluzgÂŽ
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.

9 Data: Czerwiec 17 2015 17:17:48
Temat: Re: 300
Autor: Ghost 



Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości grup W dniu 17.06.2015 o 08:51, Ghost pisze:



Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości grup


są państwa gdzie każdy moze co chce

wskażesz? czy wolisz ksywę ToMatoł?

usa

pfffff

10 Data: Czerwiec 17 2015 12:39:36
Temat: Re: 300
Autor: quent 

On 2015-06-16 16:56, ToMasz wrote:

są państwa gdzie każdy moze co chce. ale sam bierze za to co robi
odpowiedzialność.

To musiałoby być państwo, w którym nie ma przymusu ubezpieczeń.
To filar socjalizmu

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

11 Data: Czerwiec 26 2015 11:49:15
Temat: Re: 300
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 16 Jun 2015, ToMasz wrote:

my polacy, mentalnie jesteśmy jak te nieodpowiedzialne dzieci, ale jednocześnie chcemy nieograniczonej wolności.

  Ależ nieprawda.
  Znacznie lepszy byłby tekst "jesteśmy kombinatorami, którzy liczą
na to, że wrzask iż dzieje mi się krzywda poskutkuje wsparciem".
  Popatrz na "frankowiczów" - ilu z nich czułoby się w obowiązku
podzielić swoim zyskiem, policzonym jako środki zaoszczędzone
w porównaniu do kredytu złotówkowego? :P

jak życie pokazuje nie dorośliśmy do tego.
Budujemy domy na terenach zalewowych,

  To nie z "niedorośnięcia".
  To z pewności, że państwo po raz kolejny pomoże, i to bez warunku
"pod warunkiem że się przeprowadzicie", albo "za darmo" (znaczy
ze środków publicznych) wybuduje wały chroniące Białołękę.

bierzemy kredyty we frankach, rozbijamy sie samochodami/motorami, a jak staje nam się krzywda to żądamy pomocy.  odszkodowań, pieniędzy, darmowej służby zdrowia....

  No właśnie, sam wykazujesz, że to z wyrachowania (DLATEGO że państwo
pokazuje, że tak czyniący na tym korzystają), a nie z niezaradności!

pzdr, Gotfryd

12 Data: Czerwiec 26 2015 17:38:46
Temat: Re: 300
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości grup

On Tue, 16 Jun 2015, ToMasz wrote:

my polacy, mentalnie jesteśmy jak te nieodpowiedzialne dzieci, ale jednocześnie chcemy nieograniczonej wolności.

 Ależ nieprawda.
 Znacznie lepszy byłby tekst "jesteśmy kombinatorami, którzy liczą
na to, że wrzask iż dzieje mi się krzywda poskutkuje wsparciem".
 Popatrz na "frankowiczów" - ilu z nich czułoby się w obowiązku
podzielić swoim zyskiem, policzonym jako środki zaoszczędzone
w porównaniu do kredytu złotówkowego? :P

A czy przy zawieraniu umowy naruszyli jakieś przepisy polskiego prawa?

13 Data: Czerwiec 27 2015 23:17:49
Temat: Re: 300
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 26 Jun 2015, Cavallino wrote:

[...o frankowiczach...]

A czy przy zawieraniu umowy naruszyli jakieś przepisy polskiego prawa?

  Nic mi o tym nie wiadomo.
  I dlatego tak samo, jak "nam" (indywidualnie oraz zbiorowo) nic by się
nie należało, tak samo "im" się nie należy.
  Problem w tym, że całkiem na poważnie rozważa się "obowiązek pomocy".
  Pytam, w czym by oni pomogli w razie, jakby się im powiodło?

pzdr, Gotfryd

14 Data: Czerwiec 28 2015 08:33:37
Temat: Re: 300
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości grup

On Fri, 26 Jun 2015, Cavallino wrote:

[...o frankowiczach...]

A czy przy zawieraniu umowy naruszyli jakieś przepisy polskiego prawa?

 Nic mi o tym nie wiadomo.
 I dlatego tak samo, jak "nam" (indywidualnie oraz zbiorowo) nic by się
nie należało, tak samo "im" się nie należy.

O ile druga strona nie naruszyła takowych przepisów.
A z tego co się mówi, 99% banków je naruszyła, sprzedając kredyt złotówkowy, który nigdy nie widział pokrycia w walucie, jako kredyt walutowy.
A tak nie wolno.


 Problem w tym, że całkiem na poważnie rozważa się "obowiązek pomocy".

I bardzo dobrze - państwo ma obowiązek kontrolować czy obowiązujące prawo jest przestrzegane.
I wcale nie ma obowiązku działać w interesie banksterów, czy też dbać o niezakłóconą realizację ich zysków, jako to sobie wielu daje wmówić.
Z Tobą jak widać też.

A tylko na tym polega problem.

15 Data: Lipiec 01 2015 15:57:37
Temat: Re: 300
Autor: SW3 

W dniu 28.06.2015 o 08:33 Cavallino  pisze:

A z tego co się mówi, 99% banków je naruszyła, sprzedając kredyt  złotówkowy, który nigdy nie widział pokrycia w walucie, jako kredyt  walutowy.
A tak nie wolno.

I oczywiście gdyby kurs franka spadał to kredytobiorcy reagowaliby tak  samo (po spostrzeżeniu tego uchybienia)...

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

16 Data: Lipiec 01 2015 16:42:20
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "SW3"  napisał w wiadomości grup W dniu 28.06.2015 o 08:33 Cavallino  pisze:

A z tego co się mówi, 99% banków je naruszyła, sprzedając kredyt złotówkowy, który nigdy nie widział pokrycia w walucie, jako kredyt walutowy.
A tak nie wolno.

I oczywiście gdyby kurs franka spadał to kredytobiorcy reagowaliby tak  samo (po spostrzeżeniu tego uchybienia)...

Ba, on spadal przez wiele lat.
Wiec ciekaw jestem ktory to taki madry bank, ze udziela kredytu np na 4% we franku i jednoczesnie przyjmuje depozyty na 5% w pln.
A po roku mu sie okazuje ze ten kredyt co byl warty 300k pln jak go wyplacal, to teraz jest warty 250k pln, choc we frankach tyle samo.

Nie, cudow nie ma - banki musialy na to miec pokrycie w walucie. Tzn niekoniecznie w reczywistej walucie, ale podobnie jak kredyty - w tej walucie nominowane.
Co wcale nie dziwi, bo jest masa instrumentow na rynkach swiatowych, z ktorych polskie banki tez moga korzystac.
Ale to sa instrumenty w swiatowych walutach,  a nie w pln :-)

J.

17 Data: Lipiec 01 2015 17:00:48
Temat: Re: 300
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "SW3"  napisał w wiadomości grup W dniu 28.06.2015 o 08:33 Cavallino  pisze:
A z tego co się mówi, 99% banków je naruszyła, sprzedając kredyt złotówkowy, który nigdy nie widział pokrycia w walucie, jako kredyt walutowy.
A tak nie wolno.

I oczywiście gdyby kurs franka spadał to kredytobiorcy reagowaliby tak samo (po spostrzeżeniu tego uchybienia)...

Ba, on spadal przez wiele lat.

Ale wiesz czy tak sobie piszesz?
Bo w moim przypadku spadał przez jakiś rok.
A potem już tylko rósł.

Faktycznie - spadał wiele lat.....

Wiec ciekaw jestem ktory to taki madry bank, ze udziela kredytu np na 4% we franku i jednoczesnie przyjmuje depozyty na 5% w pln.

Sam spread to kolejne 5%....

Nie, cudow nie ma - banki musialy na to miec pokrycie w walucie.

A jak nie miały, to nadal jest to legalne?

18 Data: Lipiec 01 2015 15:08:24
Temat: Re: 300
Autor: masti 

Cavallino wrote:


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "SW3"  napisał w wiadomości grup

W dniu 28.06.2015 o 08:33 Cavallino  pisze:
A z tego co się mówi, 99% banków je naruszyła, sprzedając kredyt
złotówkowy, który nigdy nie widział pokrycia w walucie, jako kredyt
walutowy.
A tak nie wolno.

I oczywiście gdyby kurs franka spadał to kredytobiorcy reagowaliby tak
samo (po spostrzeżeniu tego uchybienia)...

Ba, on spadal przez wiele lat.

Ale wiesz czy tak sobie piszesz?
Bo w moim przypadku spadał przez jakiś rok.
A potem już tylko rósł.

Faktycznie - spadał wiele lat.....

to trzeba było nie brać w dołku


Wiec ciekaw jestem ktory to taki madry bank, ze udziela kredytu np na 4%
we franku i jednoczesnie przyjmuje depozyty na 5% w pln.

Sam spread to kolejne 5%....

i do tego w kiepskim banku


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

19 Data: Lipiec 01 2015 17:52:50
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

I oczywiście gdyby kurs franka spadał to kredytobiorcy reagowaliby tak samo (po spostrzeżeniu tego uchybienia)...

Ba, on spadal przez wiele lat.

Ale wiesz czy tak sobie piszesz?
Bo w moim przypadku spadał przez jakiś rok.
A potem już tylko rósł.
Faktycznie - spadał wiele lat.....

Wiec ciekaw jestem ktory to taki madry bank, ze udziela kredytu np na 4% we franku i jednoczesnie przyjmuje depozyty na 5% w pln.
Sam spread to kolejne 5%....

I myslisz, ze te 5% pokryje bankowi strate, jak kurs spadnie z 3.0 do 2.50 ?

Nie, cudow nie ma - banki musialy na to miec pokrycie w walucie.
A jak nie miały, to nadal jest to legalne?

A czemu nie ? Swobode zawierania umow mamy, co widzisz zdroznego w tym, ze ja ci pozycze 10 tys zl, a ty masz mi za rok oddac tyle euro, ile te 10k dzis warte ?
I nie wiadomo kto na tym straci ... zreszta nie musi nikt tracic - dla ciebie wazne, ze dostaniesz dzis 10k pln, dla mnie, ze zwrocisz 2500 euro..

J.

20 Data: Lipiec 01 2015 19:18:56
Temat: Re: 300
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Wiec ciekaw jestem ktory to taki madry bank, ze udziela kredytu np na 4% we franku i jednoczesnie przyjmuje depozyty na 5% w pln.
Sam spread to kolejne 5%....

I myslisz, ze te 5% pokryje bankowi strate, jak kurs spadnie z 3.0 do 2.50 ?

Jak kurs spadnie do 2,5 to bank nadal słono zarobi.
Większość kredytów frankowych była udzielona gdy kurs oscylował koło 2,0.
Kurs sztucznie zaniżony przez banksterów rzecz jasna.
Więc wiele nie ryzykowali, bo wiedzieli kiedy ta gra się skończy i kurs pójdzie w górę.


Nie, cudow nie ma - banki musialy na to miec pokrycie w walucie.
A jak nie miały, to nadal jest to legalne?

A czemu nie ?

Bo prawo zakazuje sprzedaży klientowi detalicznemu takiego hazardowego produktu w miejsce produktu bankowego?

21 Data: Lipiec 01 2015 16:59:13
Temat: Re: 300
Autor: Cavallino 


Użytkownik "SW3"  napisał w wiadomości grup

W dniu 28.06.2015 o 08:33 Cavallino  pisze:

A z tego co się mówi, 99% banków je naruszyła, sprzedając kredyt złotówkowy, który nigdy nie widział pokrycia w walucie, jako kredyt walutowy.
A tak nie wolno.

I oczywiście gdyby kurs franka spadał to kredytobiorcy reagowaliby tak samo (po spostrzeżeniu tego uchybienia)...

To już zupełnie inna kwestia, nie sądzisz?

Clou jest inne - daliście się nabrać banksterom, że państwo (czyli Wy) ma komuś coś dopłacać.
A to nie tak - to właściciele banków mają mniej zarobić na oszustwie.
Pal sześć kwoty już zapłacone, ale jak dostaną teraz tyle co pożyczyli (z funduszy w złotówkach), to nie stracą na tym ani grosza, po prostu nie zarobią w przyszłości.

22 Data: Czerwiec 17 2015 00:31:34
Temat: Re: 300
Autor: LordBluzgÂŽ 

"ToMasz" wydumał(a) w wiadomości ID

W dniu 16.06.2015 o 01:23, LordBluzgÂŽ pisze:
W Niemczech całkiem spokojnie motocyklista jechał 300 km/h
No nie łapię, że w jednym kraju coś jest normalne a w innym popierdolone.
PRzepaszam że moje słowa Ciebie ubodną, ale właśnie udowodniłeś że
musisz podlegać mocnym ograniczeniom.

Bynajmniej. Przekraczam granicę z Polską i wtapiam się w tłum, jadąc bezpiecznie 230km/h :)

Holendrzy od daaaawna sprzedawali
sobie i używali narkotyków. Holendrzy. Taki sobie sympatyczny narodek.
Do czasu aż półgłówki z innych nacji zaczeli kupować narkotyki w
Holandii. Oczywiście nie chodzi o samo "kupowanie" ale o to co się
działo potem. teraz są ograniczenia

To mnie nie kręci. Nie bardzo widzę połÄ…czenie pomiędzy lolkiem a jazdą 300km/h bezpiecznie.

USA. taki wielki kraj za wodą. W wielu jego regionach możesz mieć i
używać broń. Jakoś nie widzę żebyś miał problem że nasz rząd jest
nieteges że zabrania?

Jestem nieteges. Mam pozwolenie na broń ale problem jest z użyciem. Nie bardzo wiem jak mam to robić, bo strzelnica mnie nie bawi a czasem mógłbym użyć broni w obronie. Niestety wolę zadzwonić po policję i fatygować ich bo jakoś nie mam ochoty ić do wiezienia za obronę swojego domu.

To są niestety dylematy związane z.... odpowiedzialnością osobników
danego społeczeństwa za swoje zachowanie. JEśli osobnicy (niektórzy) nie
potrafią nad sobą panować, trzeba im założyć kaganiec. W postaci
ograniczeń, zakazów, albo nawet przylepienia takim osobnikom naklejki
"czarownica, trzeba spalić na stosie". Niestety, to się roztacza na całe
społeczeństwo, i ci którzy są odpowiedzialni też są udupiani.

To nie można na czas przejściowy stworzyć jakiegoś rezerwatu dla niedorozwojów? Niech się edukują alboco, lub nie rozmnażają więcej.

--
LordBluzg®™
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.(€™)

23 Data: Czerwiec 18 2015 07:18:37
Temat: Re: 300
Autor: Jaszczomp 

LordBluzgÂŽ pisze:

"ToMasz" wydumał(a) w wiadomości ID
W dniu 16.06.2015 o 01:23, LordBluzgÂŽ pisze:
W Niemczech całkiem spokojnie motocyklista jechał 300 km/h
No nie łapię, że w jednym kraju coś jest normalne a w innym popierdolone.
PRzepaszam że moje słowa Ciebie ubodną, ale właśnie udowodniłeś że
musisz podlegać mocnym ograniczeniom.

Bynajmniej. Przekraczam granicę z Polską i wtapiam się w tłum, jadąc bezpiecznie 230km/h :)

Holendrzy od daaaawna sprzedawali
sobie i używali narkotyków. Holendrzy. Taki sobie sympatyczny narodek.
Do czasu aż półgłówki z innych nacji zaczeli kupować narkotyki w
Holandii. Oczywiście nie chodzi o samo "kupowanie" ale o to co się
działo potem. teraz są ograniczenia

To mnie nie kręci. Nie bardzo widzę połÄ…czenie pomiędzy lolkiem a jazdą 300km/h bezpiecznie.

300 km/h bezpieczną jazdą? Motórem? Chyba na torze Hockenheim... (wiem, zły przykład :-) - za dużo zakrętów).


USA. taki wielki kraj za wodą. W wielu jego regionach możesz mieć i
używać broń. Jakoś nie widzę żebyś miał problem że nasz rząd jest
nieteges że zabrania?

Jestem nieteges. Mam pozwolenie na broń ale problem jest z użyciem. Nie bardzo wiem jak mam to robić, bo strzelnica mnie nie bawi a czasem mógłbym użyć broni w obronie.

I tu jest pies pogrzebion. Tobie się powinno cofnąć pozwolenie na broń, bo ewidentnie widać, że szukasz okazji, zeby komuś z tej broni przylutować. Nieistotne - złodziejowi czy komuś kto pomyłkowo wlazł ci na trawnik. Ważne, że "naruszył". A tu masz - w takim Teksasie to by się odstrzeliło fatyganta i nie byłoby problemu, nieprawdaż panie *milicjancie*?
I po to są właśnie te ograniczenia, aby chronić resztę przed grupką paranoików, już nawet nie tych ponapalanych wizualną lekturą filmów z Eastwoodem, ale tych dyszących chęcią mordu.

Ale na jazdę 300 km/h motórem to bym ci wydał zezwolenie. Choćby na jeden dzień - wystarczy.  Co prawda polska transplantologia za wiele by na tym nie zyskała, ale dzięki temu w Swarzyndzu od razu zrobiłoby się bezpieczniej. :-D

24 Data: Czerwiec 18 2015 10:14:51
Temat: Re: 300
Autor: LordBluzgÂŽ 

W dniu 2015-06-18 o 07:18, Jaszczomp pisze:

Jestem nieteges. Mam pozwolenie na broń ale problem jest z użyciem.
Nie bardzo wiem jak mam to robić, bo strzelnica mnie nie bawi a czasem
mógłbym użyć broni w obronie.

I tu jest pies pogrzebion.

No prawie...:)

Ale na jazdę 300 km/h motórem to bym ci wydał zezwolenie. Choćby na
jeden dzień - wystarczy.

Tak, wtedy potrącił bym takiego kundla jak ty i dobił z broni, żeby się nie męczył :) Wszystko zgodnie z prawem.


--
LordBluzgÂŽ
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.

25 Data: Czerwiec 26 2015 12:26:54
Temat: Re: 300
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 16 Jun 2015, ToMasz wrote:

W dniu 16.06.2015 o 01:23, LordBluzg pisze:
W Niemczech całkiem spokojnie motocyklista jechał 300 km/h
No nie łapię, że w jednym kraju coś jest normalne a w innym popierdolone.

[...]
USA. taki wielki kraj za wodą. W wielu jego regionach możesz mieć i używać broń. Jakoś nie widzę żebyś miał problem że nasz rząd jest nieteges że zabrania?

  Pewnie słabo widzisz.
  Cofnij się do czasów kiedy Polska była przed okresem zaborów i powiedz
wolnemu obywatelowi, że nie wolno mieć broni osobistej.
  Ciekawe jak to skomentuje ;>
(fakt, chłop nie był wolnym człowiekiem, to prawda).
  Co do "wielkich krajów", to wystarczą całkiem małe - może być Swajcaria.
  Zdaje się nawet "przydziałową" broń wojskową (osobistą, znaczy karabin
albo pistolet, nie czołgi) trzymają w domu.

<OT>
  Cecha szczególna: te kraje NIE BYŁY PODBITE!
  Rzeczony zakaz jest cechą podboju/zaborów (od starożytności, to nie
jest związane z bronią palną).
<\OT>

pzdr, Gotfryd

26 Data: Czerwiec 26 2015 13:41:32
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

USA. taki wielki kraj za wodą. W wielu jego regionach możesz mieć i używać broń. Jakoś nie widzę żebyś miał problem że nasz rząd jest nieteges że zabrania?

 Pewnie słabo widzisz.
 Cofnij się do czasów kiedy Polska była przed okresem zaborów i powiedz
wolnemu obywatelowi, że nie wolno mieć broni osobistej.
 Ciekawe jak to skomentuje ;>
(fakt, chłop nie był wolnym człowiekiem, to prawda).

A mieszczanie mogli ? Zydzi ?

 Co do "wielkich krajów", to wystarczą całkiem małe - może być Swajcaria.
 Zdaje się nawet "przydziałową" broń wojskową (osobistą, znaczy karabin
albo pistolet, nie czołgi) trzymają w domu.

Co nie znaczy ze kazdy ma prywatna w domu.

<OT>
 Cecha szczególna: te kraje NIE BYŁY PODBITE!
 Rzeczony zakaz jest cechą podboju/zaborów (od starożytności, to nie
jest związane z bronią palną).
<\OT>

A Anglia byla podbita ?

Mozesz tez spojrzec na USA - po wyzwoleniu zaraz doszli do wniosku, ze prywatna bron to podstawa ... ale po 100 latach im przeszlo :-)


J.

27 Data: Czerwiec 26 2015 12:04:51
Temat: Re: 300
Autor: masti 

J.F. wrote:

A Anglia byla podbita ?

jak najbardziej :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

28 Data: Czerwiec 26 2015 17:47:32
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości grup J.F. wrote:

A Anglia byla podbita ?
jak najbardziej :)

I od tego czasu zakazano im nosic broni ?
Moze i tak :-)

J.

29 Data: Czerwiec 26 2015 17:52:42
Temat: Re: 300
Autor: masti 

J.F. wrote:

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości grup

J.F. wrote:
A Anglia byla podbita ?
jak najbardziej :)

I od tego czasu zakazano im nosic broni ?
Moze i tak :-)

no właśnie nie zakazano :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

30 Data: Czerwiec 27 2015 11:39:32
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 26 Jun 2015 17:52:42 +0000 (UTC), masti napisał(a):

J.F. wrote:
Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości grup
A Anglia byla podbita ?
jak najbardziej :)

I od tego czasu zakazano im nosic broni ?
Moze i tak :-)

no właśnie nie zakazano :)

Ale obecnie maja zakazane.
Ba - noza kuchennego nosic nie mozna.

J.

31 Data: Czerwiec 27 2015 23:43:43
Temat: Re: 300
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 26 Jun 2015, J.F. wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał
[...]
(fakt, chłop nie był wolnym człowiekiem, to prawda).

A mieszczanie mogli ? Zydzi ?

  Widac też nie mieli statusu "wolnych obywateli".
  Bo chyba tego dowodzi fakt braku praw, prawda"

<OT>
 Cecha szczególna: te kraje NIE BYŁY PODBITE!
 Rzeczony zakaz jest cechą podboju/zaborów (od starożytności, to nie
jest związane z bronią palną).
<\OT>

A Anglia byla podbita ?

  Uuuu, ichnia historia podbojów zewnętrznych *i wewnętrznych* (czyli
forsowania "przymusowej zgody" obywateli na różne poczynania)
raczej skutecznie przyćmiewa polską.
  Poczynając od Klaudiusza w roku <patrzę do wiki, bo Klaudiusza
w Anglii kojarzę, daty nie> raptem 43...

  A jak już raz "zwyczaj zakazu" zostanie wprowadzony, to każda kolejna
władza stara się go utrzymywać.
  U nich zaś władze które brały obywateli "za mordę" najwyraźniej
rzadkie nie były, opis roku 1534 (w Wikipedii) brzmi zachęcająco ;)
a i zgniecienie republiki RACZEJ było rzeczą skłaniającą władzę
do rozbrojenia społeczeństwa, żeby przypadkiem jej (władzy) nie utracić.
  IMVHO ciekawym by było, kiedy zakaz posiadania broni został po
raz ostatni (obowiązujący do dziś) uchwalony (nie jako nowa
ustawa "stara ustawa traci moc", ale poprzez odebranie prawa).

Mozesz tez spojrzec na USA - po wyzwoleniu zaraz doszli do wniosku, ze prywatna bron to podstawa ... ale po 100 latach im przeszlo :-)

  Komu przeszło, skoro ktoś tu pisał o "takim wielkim kraju za wodą"?
  ;)
  AFAIR są tam pojedyncze miasta/gminy w których jest *obowiązek*
posiadania broni przez niekaranych obywateli.
  Co dziwne, jest nich bardzo niska przestępczość :P

pzdr, Gotfryd

32 Data: Czerwiec 29 2015 12:43:08
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości grup On Fri, 26 Jun 2015, J.F. wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał
[...]
(fakt, chłop nie był wolnym człowiekiem, to prawda).
A mieszczanie mogli ? Zydzi ?
Widac też nie mieli statusu "wolnych obywateli".
Bo chyba tego dowodzi fakt braku praw, prawda"

My biedni niewolnicy.
Ani broni, ani narkotykow, ani zlego slowa na kosciol nie mozemy powiedziec, ani nawet gazu w samochodzie przycisnac do oporu :-)

<OT>
 Cecha szczególna: te kraje NIE BYŁY PODBITE!
 Rzeczony zakaz jest cechą podboju/zaborów (od starożytności, to nie
jest związane z bronią palną).
<\OT>

A Anglia byla podbita ?
 Uuuu, ichnia historia podbojów zewnętrznych *i wewnętrznych* [....]
 A jak już raz "zwyczaj zakazu" zostanie wprowadzony, to każda kolejna
władza stara się go utrzymywać.
U nich zaś władze które brały obywateli "za mordę" najwyraźniej
rzadkie nie były, opis roku 1534 (w Wikipedii) brzmi zachęcająco ;)
a i zgniecienie republiki RACZEJ było rzeczą skłaniającą władzę
do rozbrojenia społeczeństwa, żeby przypadkiem jej (władzy) nie utracić.

Mieli tez rewolucje Cromwella, o ile pamietam wygrana.
A zakaz posiadania broni to jednak pozniejsza sprawa - ba, zauwaz ze u nich policjanci byli nieuzbrojeni, tak sie wladza obywateli bala :-)

 IMVHO ciekawym by było, kiedy zakaz posiadania broni został po
raz ostatni (obowiązujący do dziś) uchwalony (nie jako nowa
ustawa "stara ustawa traci moc", ale poprzez odebranie prawa).

Przykrecali srube stopniowo. Jak chcesz Lordowi zabronic tradycyjnego polowania na lisa ?

Mozesz tez spojrzec na USA - po wyzwoleniu zaraz doszli do wniosku, ze prywatna bron to podstawa ... ale po 100 latach im przeszlo :-)
Komu przeszło, skoro ktoś tu pisał o "takim wielkim kraju za wodą"? ;)

Co wioska to obyczaj.
Ale dziki zachod i u nich sie skonczyl, z koltami u pasa nie pochodzisz :-)

 AFAIR są tam pojedyncze miasta/gminy w których jest *obowiązek*
posiadania broni przez niekaranych obywateli.
 Co dziwne, jest nich bardzo niska przestępczość :P

lokalny wyjatek.
W Teksasie prawo liberalne, broni duzo,  a przestepczosc tez duza.

J.

33 Data: Czerwiec 26 2015 19:24:35
Temat: Re: 300
Autor: PlaMa 

W dniu 26.06.2015 o 12:26, Gotfryd Smolik news pisze:

  Pewnie słabo widzisz.
  Cofnij się do czasów kiedy Polska była przed okresem zaborów i powiedz
wolnemu obywatelowi, że nie wolno mieć broni osobistej.
  Ciekawe jak to skomentuje ;>

Ubije chłopka szabelką? : )

34 Data: Czerwiec 15 2015 23:46:32
Temat: Re: 300
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu wtorek, 16 czerwca 2015 01:27:27 UTC+2 użytkownik LordBluzg(R) napisał:


No nie lapie, ze w jednym kraju cos jest normalne a w innym popierdolone.
Nawet nie wskazuje, ktory kraj jest popierdolony, chyba Niemcy?


A wiesz co jest jeszcze lepsze? Gdyby doszlo do wypadku z udzialem tego
motocyklisty, to w Niemczech zostalby uznany za sprawce, a w Polsce bylby
ofiara kierowcy osobowki, ktory nie popatrzyl w lusterko...

Pozdrawiam
MK

35 Data: Czerwiec 16 2015 10:45:27
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "Marcin Kiciński"  napisał w wiadomości
W dniu wtorek, 16 czerwca 2015 01:27:27 UTC+2 użytkownik LordBluzg(R) napisał:

No nie lapie, ze w jednym kraju cos jest normalne a w innym popierdolone.
Nawet nie wskazuje, ktory kraj jest popierdolony, chyba Niemcy?

A wiesz co jest jeszcze lepsze? Gdyby doszlo do wypadku z udzialem tego
motocyklisty, to w Niemczech zostalby uznany za sprawce, a w Polsce bylby
ofiara kierowcy osobowki, ktory nie popatrzyl w lusterko...

raczej za wspolsprawce.
Bo zapewniam cie, ze w Niemczech znacznie mniej ludzie zajezdzaja pas na autostradzie.
Tam wszyscy sa przyzwyczajeni, ze ktos moze szybko jechac.

No i jest jest jeszcze przypadek "Turbo Rolfa", ktory IMO nie najlepiej swiadczy o niemieckich sadach.

J.

36 Data: Czerwiec 16 2015 02:34:43
Temat: Re: 300
Autor:

-- Bo zapewniam cie, ze w Niemczech znacznie mniej ludzie zajezdzaja pas na autostradzie. Tam wszyscy sa przyzwyczajeni, ze ktos moze szybko jechac.

musisz to koniecznie powiedziec temu kolesiowi w Audi ktoremu na A1 (3 pasy)przy ponad grubo 200 km/h na lewy wskoczyl Lorek wyprzedzajacy scigajace sie TIR-y :-) ostatnio pelno kierowcow z RO/BG i ci tez skrupolow nie maja, niejeden szybki Hans sie o tym przekonal ...

-- No i jest jest jeszcze przypadek "Turbo Rolfa", ktory IMO nie najlepiej swiadczy o niemieckich sadach.

wyrzucili go z pracy, zostal uznany winnym (roszczenia finansowe) i dostal rok w zawiasach:
http://www.spiegel.de/panorama/haftstrafe-fuer-autobahnraser-daimlerchrysler-will-turbo-rolf-feuern-a-286903.html

kiedys widzialem podobna akcje na A20 tylko w wykonaniu faceta, wyskoczyl na lewy przy 120 km/h a tam cos szybkiego nadlatywalo ... w panice szarpnal kierownica, wpadl na trawiaste pobocze, scial plastikowy slupek ale jakos sie wykaraskal ... ten co lecal na lewym, zwolnil zobaczyl czy wszystko gra i znowu rura ...

P.

37 Data: Czerwiec 16 2015 11:57:48
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- Bo zapewniam cie, ze w Niemczech znacznie mniej ludzie zajezdzaja pas na autostradzie. Tam wszyscy sa przyzwyczajeni, ze ktos moze szybko jechac.
musisz to koniecznie powiedziec temu kolesiowi w Audi ktoremu na A1 (3 pasy)przy ponad grubo 200 km/h na lewy wskoczyl Lorek wyprzedzajacy scigajace sie TIR-y :-)
ostatnio pelno kierowcow z RO/BG i ci tez skrupolow nie maja, niejeden szybki Hans sie o tym przekonal ...

Ze sie zdarza to ja wiem, ale rzadziej niz u nas ..

-- No i jest jest jeszcze przypadek "Turbo Rolfa", ktory IMO nie najlepiej swiadczy o niemieckich sadach.
wyrzucili go z pracy, zostal uznany winnym (roszczenia finansowe) i dostal rok w zawiasach:
http://www.spiegel.de/panorama/haftstrafe-fuer-autobahnraser-daimlerchrysler-will-turbo-rolf-feuern-a-286903.html
kiedys widzialem podobna akcje na A20 tylko w wykonaniu faceta, wyskoczyl na lewy przy 120 km/h a tam cos szybkiego nadlatywalo ... w panice szarpnal kierownica, wpadl na trawiaste pobocze, scial plastikowy slupek ale jakos sie wykaraskal ... ten co lecal na lewym, zwolnil zobaczyl czy wszystko gra i znowu rura ...

Nie chodzilo mi o kare, tylko o dowody - tego zdarzenia nikt nie widzial, jechal ktos, zobaczyl auto rozbite w rowie i zeznal ze wczesniej wyprzedzil go bardzo szybko jadacy srebrny mercedes.

Czas przejazdu Rolfa mniej wiecej pasuje do godzin zdarzenia, ale reszta jest nieznana.
To ze wystraszyl kierowniczke tak ze wypadla z drogi to tylko domysly, moze poparte analiza sladow, ale nadal nie bardzo wiadomo kto - mercedesow w Niemczech nie brakuje.

Troche go obciazyli znajomi opisujacy styl jego jazdy, pasujacy do hipotezy.

J.

38 Data: Czerwiec 16 2015 03:31:26
Temat: Re: 300
Autor:

-- Ze sie zdarza to ja wiem, ale rzadziej niz u nas ...

nie jezdze powyzej 200km/h wiec nie moge sie wypowiadac ale znajomy co lata w tym przedziale mowi ze "ostatnio sie straszny chlew zrobil" cokolwiek ma to oznaczac :-)

-- Troche go obciazyli znajomi opisujacy styl jego jazdy, pasujacy do hipotezy.

z wyrokiem sadu sprzed lat trudno dyskutowac ...

Dass der Angeklagte der Fahrer war, schloss das Gericht aus den Aussagen von vier Zeugen. Sie hatten einen hoch motorisierten dunklen Mercedes mit Böblinger Kennzeichen, Doppelauspuffanlage, Fließheck und je zwei Scheinwerfern auf jeder Seite beschrieben. Diese Angaben hätten nur auf das Fahrzeug gepasst, das der Angeklagte an diesem Tag fuhr.
Durch eine fingierte Weg-Zeit-Berechnung habe er versucht, den Eindruck zu erwecken, dass er erst zehn Minuten nach dem Unfall den Autobahnabschnitt passiert habe.


P.

39 Data: Czerwiec 16 2015 18:45:53
Temat: Re: 300
Autor: Ghost 



Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Nie chodzilo mi o kare, tylko o dowody - tego zdarzenia nikt nie widzial

Widział

40 Data: Czerwiec 16 2015 22:58:16
Temat: Re: 300
Autor:

-- Widział

tresc wyroku:
http://lrbw.juris.de/cgi-bin/laender_rechtsprechung/document.py?Gericht=bw&nr=3578

ps juz po tym wypadku doszlo do 2 kolejnych z udzialem kierowcow testowych Daimlera:
http://www.bild.de/news/2010/mercedes-testfahrer-rast-in-unfallstelle-12320242.bild.html
teraz wzieli jakis tanich Rumunow i chyba krocej ich trzymaja bo od paru lat spokoj i cisza:
http://www.faz.net/aktuell/wirtschaft/unternehmen/staatsanwaltschaft-ermittelt-unter-4-euro-stundenlohn-fuer-daimler-testfahrer-12452551.html

P.

41 Data: Czerwiec 17 2015 17:18:39
Temat: Re: 300
Autor: Ghost 



Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- Widział

tresc wyroku:
http://lrbw.juris.de/cgi-bin/laender_rechtsprechung/document.py?Gericht=bw&nr=3578

noi?

42 Data: Czerwiec 17 2015 20:03:43
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "Ghost"  napisał w wiadomości grup

tresc wyroku:
http://lrbw.juris.de/cgi-bin/laender_rechtsprechung/document.py?Gericht=bw&nr=3578
noi?

No ciagle nie bardzo moge sie doczytac na co sa dowody a na co tylko domysly.
Punkty gdzies tak od 61 - o ile rozumiem, to jedyny swiadek widzial zdarzenie z odleglosci ~500-600m, czyli praktycznie nie widzial.

Zarzuca sie Rolfowi ze bardzo szybko dojechal do baby w celu przestraszenia, co sie udalo, i przestraszona zbyt gwaltownie skrecila.
Ale jak to ocenic z odleglosci ~500m i w dodatku z tylu ?
W dodatku gdy swiadek, o ile dobrze rozumiem, mowi ze nie zwrocal uwagi na przebieg ..


J.

43 Data: Czerwiec 17 2015 23:09:52
Temat: Re: 300
Autor:

-- No ciagle nie bardzo moge sie doczytac na co sa dowody a na co tylko domysly.

sad wydal wyrok pare dobrych lat temu wiec jakakolwiek dyskusja wydaje sie bezcelowa ... jesli poprawi Ci to humor mozemy przyjac ze zapadl na podstawie domyslow :-)

P.

44 Data: Czerwiec 18 2015 12:53:10
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- No ciagle nie bardzo moge sie doczytac na co sa dowody a na co tylko domysly.
sad wydal wyrok pare dobrych lat temu wiec jakakolwiek dyskusja wydaje sie bezcelowa ... jesli poprawi Ci to humor mozemy przyjac ze zapadl na podstawie domyslow :-)

Co stawia pod pregierzem rzetelnosc niemieckich sadow :-)

J.

45 Data: Czerwiec 18 2015 15:45:39
Temat: Re: 300
Autor: Ghost 



Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- No ciagle nie bardzo moge sie doczytac na co sa dowody a na co tylko domysly.
sad wydal wyrok pare dobrych lat temu wiec jakakolwiek dyskusja wydaje sie bezcelowa ... jesli poprawi Ci to humor mozemy przyjac ze zapadl na podstawie domyslow :-)

Co stawia pod pregierzem rzetelnosc niemieckich sadow :-)

Misiek, raczej Twoje (Wasze) wyobrażenie o tym jak powinien działać sad.

46 Data: Czerwiec 22 2015 11:31:49
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "Ghost"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- No ciagle nie bardzo moge sie doczytac na co sa dowody a na co tylko domysly.
sad wydal wyrok pare dobrych lat temu wiec jakakolwiek dyskusja wydaje sie bezcelowa ... jesli poprawi Ci to humor mozemy przyjac ze zapadl na podstawie domyslow :-)

Co stawia pod pregierzem rzetelnosc niemieckich sadow :-)

Misiek, raczej Twoje (Wasze) wyobrażenie o tym jak powinien działać sad.

Spojrz na to tak: jest rozbite auto na autostradzie i w srodku martwa matka i corka.
Slady na jezdni sugeruja, ze wpadlo w poslizg.
Swiadkowie jadacy z tylu zeznaja, ze chwile wczesniej wyprzedzil ich szybko jadacy czarny mercedes.
Hipoteza robocza: merc matke wystraszyl, chciala zjechac w prawo, zbyt gwaltownie to zrobila, wpadla w poslizg, rozbila sie na barierce.

Swiadek odstawil dobra robote, opisal merca dokladnie, byl troche nietypowy, policja tez sie postarala, znaleziono pasujacysamochod i kierowce, trasa i czas sie mniej wiecej zgadzaly.

Hipoteza byc moze prawdziwa ... ale tylko byc moze.
Matka sie mogla przestraszyc normalnie zblizajacego sie samochodu, mogla spojrzec na coreczke chwile po wyprzedzeniu i machnac kierownica.

A teraz sobie wyobraz ... policja puka, czy pan jestes kierowca np czerwonego bmw, i co pan robil dzis rano.
Bo mamy wypadek, swiadkowie twierdza ze czerwone bmw wymusilo pierwszenstwo, w winiku czego inny obywatel skrecil swoim autem do rowu i sie zabil.
Nie, przepraszam - swiadkowie nic nie twierdza,  eksperci twierdza, ze mogl ktos na nim wymusic pierwszenstwo, zahamowal i skrecil  i dlatego wpadl do rowu,
a swiadkowie kilometr wczesniej widzieli jak ich czerwone bmw wyprzedzilo.

Ze dwa takie przypadki byly na grupie opisywane, ale jakos bez zakonczenia.

Jedno trzeba sadowi przyznac, ze uwolnil go od zarzutu ucieczki z miejsca wypadku, bo stwierdzil, ze to wtedybyl juz 100-150m od miejsca wypadku i mogl nic nie zauwazyc w lusterku.

J.

47 Data: Czerwiec 22 2015 04:06:09
Temat: Re: 300
Autor:

-- Hipoteza byc moze prawdziwa ... ale tylko byc moze.

dla sadu zeznania swiadkow i opinie bieglych byly wystarczajace zreszta jak juz pisalem dawno jest po frytkach ...

PS
gdzies w Mediatece ARD powinien sie znajdowac reportaz o Turbo Rolfie, przylapali go podobno na paru klamstewkach, jakies telefony do dzialu prawnego w dniu wypadku o ktorym podobno nie widzial, "pomylka" co do dokladnej godziny wyjazdu itp

PS2
koles w opowiadaniach wspolpracownikow wyszedl na niezlego pacjenta, ja jeszcze moge zrozumiec dresiarza po zawodowce ale tutaj pan inzynier kwalifikowal sie co najmniej do MPU
http://www.zeit.de/2004/10/Autobahnraser_10/komplettansicht

48 Data: Czerwiec 22 2015 15:06:28
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- Hipoteza byc moze prawdziwa ... ale tylko byc moze.
dla sadu zeznania swiadkow i opinie bieglych byly wystarczajace zreszta jak juz pisalem dawno jest po frytkach ...

Wlasnie usilowalismy dojsc, co w tych zeznaniach bylo.

PS
gdzies w Mediatece ARD powinien sie znajdowac reportaz o Turbo Rolfie,
przylapali go podobno na paru klamstewkach, jakies telefony do dzialu
prawnego w dniu wypadku o ktorym podobno nie widzial,
"pomylka" co do dokladnej godziny wyjazdu itp

Jest mozliwe i w jakis sposob obciazajace, z drugiej strony - czy tak dokladnie notujesz kazdy wyjazd ?

PS2
koles w opowiadaniach wspolpracownikow wyszedl na niezlego pacjenta, ja jeszcze moge zrozumiec dresiarza po zawodowce ale tutaj pan inzynier kwalifikowal sie co najmniej do MPU
http://www.zeit.de/2004/10/Autobahnraser_10/komplettansicht

Jak to pisano - Linksblinkerfraktion.
Z drugiej strony - zaden ze swiadkow z dnia wypadku nie zarzucal mu niebezpiecznej jazdy ..

J.

49 Data: Czerwiec 22 2015 06:23:14
Temat: Re: 300
Autor:

-- Jest mozliwe i w jakis sposob obciazajace, z drugiej strony - czy tak
dokladnie notujesz kazdy wyjazd ?

21 
Er war am Morgen von H. zum Betriebsgelände von Daimler-Chrysler in S. gefahren und nun auf dem Wege zur Teststrecke von Daimler-Chrysler in Papenburg, die er am späten Vormittag erreichen wollte.

jesli sie znal na zegarku (a jako inzynier raczej powinien) to mataczenie w sprawie godziny wyjazdu tylko go pograzylo
 
-- Z drugiej strony - zaden ze swiadkow z dnia wypadku nie zarzucal mu  niebezpiecznej jazdy ..

dobrze napisales ... "z dnia wypadku"

a wczesniej:
Herr F. sei in hohem Tempo auf andere Verkehrsteilnehmer aufgefahren, habe sie mit Lichthupe bedrängt und genötigt und dabei lauthals geschimpft über alle, die es wagten auf der linken Spur zu fahren.

Johann Mayer, vorgesetzter Ingenieur bei DaimlerChrysler, sagt aus, er habe die Mitglieder seines Teams angewiesen, nicht bei Rolf F. ins Auto zu steigen, wenn ihnen ihr Leben lieb sei.

koledzy z pracy dobrze wiedzieli ze facet ma problemy ale nikt nie dal cynku przelozonym zeby go wylaczyli z gry ...

P.

50 Data: Czerwiec 22 2015 15:32:34
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- Jest mozliwe i w jakis sposob obciazajace, z drugiej strony - czy tak
dokladnie notujesz kazdy wyjazd ?

21
Er war am Morgen von H. zum Betriebsgelände von Daimler-Chrysler in S. gefahren und nun auf dem Wege zur Teststrecke von Daimler-Chrysler in Papenburg, die er am späten Vormittag erreichen wollte.
jesli sie znal na zegarku (a jako inzynier raczej powinien) to mataczenie w sprawie godziny wyjazdu tylko go pograzylo

Ustalanie samochodu i kierowcy trwalo cos pare tygodni, a zakladam ze samochodem jezdzil duzo i takie trasy tez robil czesto.
Jak cie spytaja o wyjazd sprzed dwoch tygodni, to tak precyzyjnie powiesz kiedy wyjechales ?
A tu zauwaz, ze pare minut wystarczy naciagnac, aby byc 20 km od miejsca wypadku :-)

-- Z drugiej strony - zaden ze swiadkow z dnia wypadku nie zarzucal mu  niebezpiecznej jazdy ..
dobrze napisales ... "z dnia wypadku"

Specjalnie.
Kilku wyprzedzal, dlaczego uznac, ze babe straszyc chcial ?
No i co baba robila na lewym pasie - to w Niemczech zabronione :-)

a wczesniej:
Herr F. sei in hohem Tempo auf andere Verkehrsteilnehmer aufgefahren, habe sie mit Lichthupe bedrängt und genÜtigt und dabei lauthals geschimpft ßber alle, die es wagten auf der linken Spur zu fahren.
Johann Mayer, vorgesetzter Ingenieur bei DaimlerChrysler, sagt aus, er habe die Mitglieder seines Teams angewiesen, nicht bei Rolf F. ins Auto zu steigen, wenn ihnen ihr Leben lieb sei.
koledzy z pracy dobrze wiedzieli ze facet ma problemy ale nikt nie dal cynku przelozonym zeby go wylaczyli z gry ...

No ale z drugiej strony - na mercedesie nie ma nawet ryski - jedzil dobrze, choc szybko :-)

A przelozeni widac chcieli, zeby ktos samochod dobrze przetestowal, i nie skonczylo sie jak z A klasse czy Audi TT :-)

J.

51 Data: Czerwiec 22 2015 07:26:35
Temat: Re: 300
Autor:

-- Jak cie spytaja o wyjazd sprzed dwoch tygodni, to tak precyzyjnie powiesz kiedy wyjechales ?

powiem zgodnie z prawda ze nie pamietam a on sklamal i wtedy wyciagneli kwity z tankowania ... wtedy pamiec mu wrocila

-- Kilku wyprzedzal, dlaczego uznac, ze babe straszyc chcial ?

no przeciez napisalem:

Herr F. sei in hohem Tempo auf andere Verkehrsteilnehmer aufgefahren, habe sie mit Lichthupe bedrängt und genötigt und dabei lauthals geschimpft über alle, die es wagten auf der linken Spur zu fahren.

lewy pas mial na wylacznosc, kazdy kto jedzie wolniej niz 250 km/h wypad z baru

-- No i co baba robila na lewym pasie - to w Niemczech zabronione :-)

jest jakas szansa ze wreszcie przeczytasz cos do konca ?

24 
Vor dem Zeugen ... fuhr auf der mittleren Fahrspur der mit den Zeugen ... und ... besetzte Ford Transit mit einer Geschwindigkeit von etwa 120 km/h, der kurz zuvor einen auf der rechten Fahrspur fahrenden LKW überholt hatte.. 
25 
Der Ford Transit war wiederum kurz zuvor von dem PKW Kia-Sephia, amtliches Kennzeichen KA-X ... mit etwa 130 bis 150 km/h überholt worden

prawym jedzie LKW, srodkowym wyprzedza go Transit, Kia jest na lewym i wtedy nadlatuje Mietek 250 km/h
 
-- A przelozeni widac chcieli, zeby ktos samochod dobrze przetestowal, i nie skonczylo sie jak z A klasse czy Audi TT :-)

przelozeni kopneli go w dupe jeszcze przed ogloszeniem wyroku ... na co komu kierowca bez prawka ?

P.

52 Data: Czerwiec 22 2015 18:12:33
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- Jak cie spytaja o wyjazd sprzed dwoch tygodni, to tak precyzyjnie powiesz kiedy wyjechales ?
powiem zgodnie z prawda ze nie pamietam a on sklamal i wtedy wyciagneli kwity z tankowania ... wtedy pamiec mu wrocila

Protokolow nie mamy, wiec trudno powiedziec co on tam dokladnie powiedzial.

Po paru tygodniach sam bys pewnie powiedzial "nie pamietam dokladnie, rano wyjechalem, no tak ok piatej rano".

-- Kilku wyprzedzal, dlaczego uznac, ze babe straszyc chcial ?
no przeciez napisalem:
Herr F. sei in hohem Tempo auf andere Verkehrsteilnehmer aufgefahren, habe sie mit Lichthupe bedrängt und genÜtigt und dabei lauthals geschimpft ßber alle, die es wagten auf der linken Spur zu fahren.
lewy pas mial na wylacznosc, kazdy kto jedzie wolniej niz 250 km/h wypad z baru

-- No i co baba robila na lewym pasie - to w Niemczech zabronione :-)

jest jakas szansa ze wreszcie przeczytasz cos do konca ?

To jezyk obcy i niezbyt dobrze mi znany

24
Vor dem Zeugen ... fuhr auf der mittleren Fahrspur der mit den Zeugen ... und ... besetzte Ford Transit mit einer Geschwindigkeit von etwa 120 km/h, der kurz zuvor einen auf der rechten Fahrspur fahrenden LKW Ăźberholt hatte.
25
Der Ford Transit war wiederum kurz zuvor von dem PKW Kia-Sephia, amtliches Kennzeichen KA-X ... mit etwa 130 bis 150 km/h Ăźberholt worden

prawym jedzie LKW, srodkowym wyprzedza go Transit, Kia jest na lewym i wtedy nadlatuje Mietek 250 km/h

A to wszystko takie "kurz", ze kierowca transita nie widzi zdarzenia dokladnie, tylko z 500-600m, czy nawet w ogole nie on ?
Za to nie zeznaje ze mercedes migaczem czy swiatlami go zganial, czy mial wrazenie ze mu w d* wjedzie ...

-- A przelozeni widac chcieli, zeby ktos samochod dobrze przetestowal, i nie skonczylo sie jak z A klasse czy Audi TT :-)
przelozeni kopneli go w dupe jeszcze przed ogloszeniem wyroku ... na co komu kierowca bez prawka ?

Normalna sprawa. Zatrudnia innego ... rownie szybkiego :-)

J.

53 Data: Czerwiec 22 2015 23:29:48
Temat: Re: 300
Autor:

-- Normalna sprawa. Zatrudnia innego ... rownie szybkiego :-)

ano zatrudnili ... Turbo Rolf stracil prace, beknal 25k ojro kosztow sadowych i sluch o nim zaginal ... efekt wychowawczy zostal osiagniety

P.

54 Data: Czerwiec 17 2015 23:12:02
Temat: Re: 300
Autor:

-- noi?

JF mial racje piszac ze nikt nie widzial bezposrednio przebiegu wypadku patrz punkt 69
Er habe allerdings direkt den Unfallhergang nicht gesehen.
proces byl poszlakowy ale mimo to uznano go winnym

P.

55 Data: Czerwiec 18 2015 09:58:20
Temat: Re: 300
Autor: Ghost 



Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- noi?

JF mial racje piszac ze nikt nie widzial bezposrednio przebiegu wypadku patrz punkt 69
Er habe allerdings direkt den Unfallhergang nicht gesehen.
proces byl poszlakowy ale mimo to uznano go winnym

Cósz świadomoć prawna nie ma w Polsce brania.

56 Data: Czerwiec 22 2015 07:46:12
Temat: Re: 300
Autor: dddddddd 

W dniu 2015-06-16 o 10:45, J.F. pisze:


raczej za wspolsprawce.
Bo zapewniam cie, ze w Niemczech znacznie mniej ludzie zajezdzaja pas na
autostradzie.
Tam wszyscy sa przyzwyczajeni, ze ktos moze szybko jechac.

zapewniam cię że przynajmniej tyle samo - w zeszłym tygodniu przejechałem w szerz Niemieckie autobany- wyjeżdżają, bez kierunkowskazów, powoli zmieniając pas, ale też mają w dupie to że jedziesz 190 a oni 140km/h
Dodatkowo obaliłem mit że jeżdżą przepisowo - w normalny dzień jak jest ograniczenie to zwalniają, ale jak jest duży ruch to też mają to w dupie - na ograniczeniu do 60 jechałem za nimi 100-120, na ograniczeniu do 100 - jadą 140...
Choć fakt - w niedzielę zauważyłem że jeżdżą przepisowo, ale ruch był mały i te kilkaset km od granicy PL to i mi nie robiło różnicy że na kilka minut zwolnię do 100km/h, skoro trasę "jak nad morze" zrobiłem w niewiele ponad 3h...
Za to w piątek - jazda na zderzaku, blokowanie lewego pasa (tiry nas po prawej wyprzedzały...), olewanie głupich ograniczeń...

--
Pozdrawiam
Łukasz

57 Data: Czerwiec 22 2015 11:05:51
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "dddddddd"  napisał w wiadomości grup W dniu 2015-06-16 o 10:45, J.F. pisze:

raczej za wspolsprawce.
Bo zapewniam cie, ze w Niemczech znacznie mniej ludzie zajezdzaja pas na
autostradzie.
Tam wszyscy sa przyzwyczajeni, ze ktos moze szybko jechac.

zapewniam cię że przynajmniej tyle samo - w zeszłym tygodniu przejechałem w szerz Niemieckie autobany- wyjeżdżają, bez kierunkowskazów, powoli zmieniając pas, ale też mają w dupie to że jedziesz 190 a oni 140km/h

Ale ile razy ci tak zajechali droge, a ile przejechales km polska autostrada i ile tam bylo zajechan ?

IMO - Niemcy to jednak robia znacznie rzadziej.

Dodatkowo obaliłem mit że jeżdżą przepisowo - w normalny dzień jak jest

A kto tak twierdzil ?

ograniczenie to zwalniają, ale jak jest duży ruch to też mają to w dupie - na ograniczeniu do 60 jechałem za nimi 100-120, na ograniczeniu do 100 - jadą 140...

Ale to juz nie wszyscy. Tam za przekroczenie o 31+ km/h traci sie PJ na miesiac, dwa, trzy ...

Za to w piątek - jazda na zderzaku, blokowanie lewego pasa (tiry nas po prawej wyprzedzały...), olewanie głupich ograniczeń...

Piatek :-)

Tylko ze ...
a) te osobowki lewym pasem jada jednak szybciej. Nie zawszem, czasem tir wyprzedza, ale na dystansie 20km to jednak szybciej.
b) czesto juz maja 3 pasy ... i wszystkie zakorkowane :-)

J.

58 Data: Czerwiec 22 2015 02:12:56
Temat: Re: 300
Autor:
59 Data: Czerwiec 22 2015 14:30:26
Temat: Re: 300
Autor: Mirek Ptak 

W dniu 2015-06-22 o 11:05, J.F. pisze:

zapewniam cię że przynajmniej tyle samo - w zeszłym tygodniu
przejechałem w szerz Niemieckie autobany- wyjeżdżają, bez
kierunkowskazów, powoli zmieniając pas, ale też mają w dupie to że
jedziesz 190 a oni 140km/h

Ale ile razy ci tak zajechali droge, a ile przejechales km polska
autostrada i ile tam bylo zajechan ?

U nas bardziej dokuczliwa jest jazda lewym/środkowym pasem bez potrzeby i patrzenia w lusterko, samo zajeżdżanie drogi statystycznie spotykam *znacznie* rzadziej niż w Niemczech.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Teddy on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

60 Data: Czerwiec 22 2015 16:52:46
Temat: Re: 300
Autor: dddddddd 

W dniu 2015-06-22 o 14:30, Mirek Ptak pisze:

W dniu 2015-06-22 o 11:05, J.F. pisze:
zapewniam cię że przynajmniej tyle samo - w zeszłym tygodniu
przejechałem w szerz Niemieckie autobany- wyjeżdżają, bez
kierunkowskazów, powoli zmieniając pas, ale też mają w dupie to że
jedziesz 190 a oni 140km/h

Ale ile razy ci tak zajechali droge, a ile przejechales km polska
autostrada i ile tam bylo zajechan ?

U nas bardziej dokuczliwa jest jazda lewym/środkowym pasem bez potrzeby
i patrzenia w lusterko, samo zajeżdżanie drogi statystycznie spotykam
*znacznie* rzadziej niż w Niemczech.

Pozdrawiam - Mirek

to fakt, jazda lewym pasem bez potrzeby zdarza się tam dużo rzadziej

--
Pozdrawiam
Łukasz

61 Data: Czerwiec 22 2015 18:15:52
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "dddddddd"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-06-22 o 14:30, Mirek Ptak pisze:

U nas bardziej dokuczliwa jest jazda lewym/środkowym pasem bez potrzeby
i patrzenia w lusterko, samo zajeżdżanie drogi statystycznie spotykam
*znacznie* rzadziej niż w Niemczech.

to fakt, jazda lewym pasem bez potrzeby zdarza się tam dużo rzadziej

Czy tak duzo rzadziej ... policja troche czesciej zwraca na to uwage, ale w piatkowe popoludnie to normalne, ze wszystkie osobowe jada lewym, jeden za drugim, a na prawym tylko troche ciezarowych.

Jak sa trzy pasy, to tez nie wszystkim chce sie prawym jechac ...

J.

62 Data: Czerwiec 23 2015 11:46:24
Temat: Re: 300
Autor: Mirek Ptak 

W dniu 2015-06-22 o 18:15, J.F. pisze:

Użytkownik "dddddddd"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-06-22 o 14:30, Mirek Ptak pisze:
U nas bardziej dokuczliwa jest jazda lewym/środkowym pasem bez potrzeby
i patrzenia w lusterko, samo zajeżdżanie drogi statystycznie spotykam
*znacznie* rzadziej niż w Niemczech.

to fakt, jazda lewym pasem bez potrzeby zdarza się tam dużo rzadziej

Czy tak duzo rzadziej ... policja troche czesciej zwraca na to uwage,
ale w piatkowe popoludnie to normalne, ze wszystkie osobowe jada lewym,
jeden za drugim, a na prawym tylko troche ciezarowych.

Jak sa trzy pasy, to tez nie wszystkim chce sie prawym jechac ...

Ale to właśnie wynika z tej lubości do zajęcia lewego pasa jak najwcześniej w celu wyprzedzenia czegoś na prawym, czyli zajeżdżania drogi szybszym :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Teddy on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

63 Data: Czerwiec 23 2015 13:47:18
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-06-22 o 18:15, J.F. pisze:

Użytkownik "dddddddd"  napisał w wiadomości grup
U nas bardziej dokuczliwa jest jazda lewym/środkowym pasem bez potrzeby
i patrzenia w lusterko, samo zajeżdżanie drogi statystycznie spotykam
*znacznie* rzadziej niż w Niemczech.

to fakt, jazda lewym pasem bez potrzeby zdarza się tam dużo rzadziej

Czy tak duzo rzadziej ... policja troche czesciej zwraca na to uwage,
ale w piatkowe popoludnie to normalne, ze wszystkie osobowe jada lewym,
jeden za drugim, a na prawym tylko troche ciezarowych.

Jak sa trzy pasy, to tez nie wszystkim chce sie prawym jechac ...

Ale to właśnie wynika z tej lubości do zajęcia lewego pasa jak najwcześniej w celu wyprzedzenia czegoś na prawym, czyli zajeżdżania drogi szybszym :)

To nie tak, jak czlowiek nie jedzie tirem, czyli jedzie "szybko", to mu sie po prostu nie chce jechac prawym pasem. Niechec taka wrodzona.
I nie ma nic wspolnego z zajezdzaniem, bo jak czlowiek stale jedzie lewym, to o zajechaniu nie ma mowy :-)

tylko ze w Niemczech:
-przepisy zabraniaja i policja czasem zwraca na to uwage, (u nas jakby tez, tylko policja ma wazniejszych piratow do lapania)
-zawsze jest ktos jadacy szybciej, u nas mozna twierdzic, ze sie jedzie 140 i nikt nie powinien wyprzedzac,
-jest wiecej tych 3 pasowych autostrad, gdzie czlowiek na srodkowym nie przeszkadza innym tak bardzo jak na lewym ...

J.

64 Data: Czerwiec 22 2015 17:06:24
Temat: Re: 300
Autor: dddddddd 

W dniu 2015-06-22 o 11:05, J.F. pisze:

Użytkownik "dddddddd"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2015-06-16 o 10:45, J.F. pisze:
raczej za wspolsprawce.
Bo zapewniam cie, ze w Niemczech znacznie mniej ludzie zajezdzaja pas na
autostradzie.
Tam wszyscy sa przyzwyczajeni, ze ktos moze szybko jechac.

zapewniam cię że przynajmniej tyle samo - w zeszłym tygodniu
przejechałem w szerz Niemieckie autobany- wyjeżdżają, bez
kierunkowskazów, powoli zmieniając pas, ale też mają w dupie to że
jedziesz 190 a oni 140km/h

Ale ile razy ci tak zajechali droge, a ile przejechales km polska
autostrada i ile tam bylo zajechan ?

IMO - Niemcy to jednak robia znacznie rzadziej.

zmiana pasa bez kierunkowskazu "na czuja" - nagminne (powoli zmieniam pas więc ten co jedzie ma zdążyć wyhamować). Wbijanie się przed szybsze auto też.


Dodatkowo obaliłem mit że jeżdżą przepisowo - w normalny dzień jak jest

A kto tak twierdzil ?

moi znajomi :)


ograniczenie to zwalniają, ale jak jest duży ruch to też mają to w
dupie - na ograniczeniu do 60 jechałem za nimi 100-120, na
ograniczeniu do 100 - jadą 140...

Ale to juz nie wszyscy. Tam za przekroczenie o 31+ km/h traci sie PJ na
miesiac, dwa, trzy ...

no nie wszyscy, ale zawsze się kilku znajdzie za którymi można bezpiecznie lecieć ;)



b) czesto juz maja 3 pasy ... i wszystkie zakorkowane :-)

....bo wypadek (znaczy się auto stoi na pasie awaryjnym) :/

--
Pozdrawiam
Łukasz

65 Data: Czerwiec 22 2015 17:58:39
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "dddddddd"  napisał w wiadomości grup W dniu 2015-06-22 o 11:05, J.F. pisze:

Bo zapewniam cie, ze w Niemczech znacznie mniej ludzie zajezdzaja pas na
autostradzie.
Tam wszyscy sa przyzwyczajeni, ze ktos moze szybko jechac.

zapewniam cię że przynajmniej tyle samo - w zeszłym tygodniu
przejechałem w szerz Niemieckie autobany- wyjeżdżają, bez
kierunkowskazów, powoli zmieniając pas, ale też mają w dupie to że
jedziesz 190 a oni 140km/h

Ale ile razy ci tak zajechali droge, a ile przejechales km polska
autostrada i ile tam bylo zajechan ?
IMO - Niemcy to jednak robia znacznie rzadziej.

zmiana pasa bez kierunkowskazu "na czuja" - nagminne (powoli zmieniam pas więc ten co jedzie ma zdążyć wyhamować). Wbijanie się przed szybsze auto też.

W 500km trasie moze sie zdarzyc kilka razy, w Polsce uwazam na kazde auto :-)

ograniczenie to zwalniają, ale jak jest duży ruch to też mają to w
dupie - na ograniczeniu do 60 jechałem za nimi 100-120, na
ograniczeniu do 100 - jadą 140...

Ale to juz nie wszyscy. Tam za przekroczenie o 31+ km/h traci sie PJ na
miesiac, dwa, trzy ...

no nie wszyscy, ale zawsze się kilku znajdzie za którymi można bezpiecznie lecieć ;)

Z suszarkami tam praktycznie nie stoja. A FR zlapie wszystkich :-)
Inna sprawa, ze tych FR az tak duzo tam nie ma ... ale ostatnio jechalem po jakims Blitzmaratonie, to moze udali sie na zasluzony odpoczynek.

b) czesto juz maja 3 pasy ... i wszystkie zakorkowane :-)
...bo wypadek (znaczy się auto stoi na pasie awaryjnym) :/

Nie, bo taki ruch.

Ale jak jedzie prawym LKW, to sa jeszcze dwa pasy, ktorymi mozna ja wyprzedzic.

J.

66 Data: Czerwiec 22 2015 18:27:46
Temat: Re: 300
Autor: dddddddd 

W dniu 2015-06-22 o 17:58, J.F. pisze:


zmiana pasa bez kierunkowskazu "na czuja" - nagminne (powoli zmieniam
pas więc ten co jedzie ma zdążyć wyhamować). Wbijanie się przed
szybsze auto też.

W 500km trasie moze sie zdarzyc kilka razy, w Polsce uwazam na kazde
auto :-)


w PL prędkość 200km/h jest tak niespotykana, że nikt przed maskę ci nie wyjeżdża bo się boi ;) tam już zdążyli przetestować że z takiej prędkości do 120 auto jest w stanie zwolnić :)
w PL wygląda to trochę inaczej - skoro nie włączam kierunkowskazu, to zmienię pas tak szybko jak to możliwe - żeby nikt nie zauważył ;) i tak nagle pojawia ci się ktoś przed maską...

ograniczenie to zwalniają, ale jak jest duży ruch to też mają to w
dupie - na ograniczeniu do 60 jechałem za nimi 100-120, na
ograniczeniu do 100 - jadą 140...

Ale to juz nie wszyscy. Tam za przekroczenie o 31+ km/h traci sie PJ na
miesiac, dwa, trzy ...

no nie wszyscy, ale zawsze się kilku znajdzie za którymi można
bezpiecznie lecieć ;)

Z suszarkami tam praktycznie nie stoja. A FR zlapie wszystkich :-)
Inna sprawa, ze tych FR az tak duzo tam nie ma ... ale ostatnio jechalem
po jakims Blitzmaratonie, to moze udali sie na zasluzony odpoczynek.

fr stałe oznakowane (znaczy się jeden widziałem), a przenośne laserowe - mimo wszystko przed laserem zwolnisz o jakieś 30km/h zanim cię ustrzeli, a przynajmniej masz pewność że to nie fałszywy alarm i warto hamować (jak masz antyradar, pewnie nielegalny w DE bo nawet automapa zapytała czy chcę widzieć fotoradary na mapie bo to nie legalne..)


b) czesto juz maja 3 pasy ... i wszystkie zakorkowane :-)
...bo wypadek (znaczy się auto stoi na pasie awaryjnym) :/

Nie, bo taki ruch.

ale przy wypadkach te się przyglądają i dopiero za nimi ruch zaczyna być płynny (bo w rowie czy na poboczu auto stało...)

--
Pozdrawiam
Łukasz

67 Data: Czerwiec 22 2015 14:27:52
Temat: Re: 300
Autor: Mirek Ptak 

W dniu 2015-06-22 o 07:46, dddddddd pisze:

W dniu 2015-06-16 o 10:45, J.F. pisze:

raczej za wspolsprawce.
Bo zapewniam cie, ze w Niemczech znacznie mniej ludzie zajezdzaja pas na
autostradzie.
Tam wszyscy sa przyzwyczajeni, ze ktos moze szybko jechac.

zapewniam cię że przynajmniej tyle samo - w zeszłym tygodniu
przejechałem w szerz Niemieckie autobany- wyjeżdżają, bez
kierunkowskazów, powoli zmieniając pas, ale też mają w dupie to że
jedziesz 190 a oni 140km/h
Dodatkowo obaliłem mit że jeżdżą przepisowo - w normalny dzień jak jest
ograniczenie to zwalniają, ale jak jest duży ruch to też mają to w dupie
- na ograniczeniu do 60 jechałem za nimi 100-120, na ograniczeniu do 100
- jadą 140...
Choć fakt - w niedzielę zauważyłem że jeżdżą przepisowo, ale ruch był
mały i te kilkaset km od granicy PL to i mi nie robiło różnicy że na
kilka minut zwolnię do 100km/h, skoro trasę "jak nad morze" zrobiłem w
niewiele ponad 3h...
Za to w piątek - jazda na zderzaku, blokowanie lewego pasa (tiry nas po
prawej wyprzedzały...), olewanie głupich ograniczeń...


Potwierdzam w całej rozciągłości :)
Ostatnio często bywam w Wuppertalu. Wracam w piątek startując około południa - horror, zwłaszcza ostatnio - znacznie zwiększyli ilość odcinków autostrad w remoncie.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Teddy on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

68 Data: Czerwiec 22 2015 15:00:18
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-06-22 o 07:46, dddddddd pisze:

Za to w piątek - jazda na zderzaku, blokowanie lewego pasa (tiry nas po
prawej wyprzedzały...), olewanie głupich ograniczeń...

Potwierdzam w całej rozciągłości :)
Ostatnio często bywam w Wuppertalu. Wracam w piątek startując około południa - horror, zwłaszcza ostatnio - znacznie zwiększyli ilość odcinków autostrad w remoncie.

Ale horror bo tak niebezpiecznie jezdza, czy horror jak drogi zablokowane ?

Bo zablokowane oczywiscie sa, ale w korku stoi sie bezpiecznie :-)

J.

69 Data: Czerwiec 22 2015 06:03:17
Temat: Re: 300
Autor:

-- Bo zablokowane oczywiscie sa, ale w korku stoi sie bezpiecznie :-)

oczywiscie, zwlaszcza jako ostatni :-)

P.

70 Data: Czerwiec 23 2015 11:48:36
Temat: Re: 300
Autor: Mirek Ptak 

W dniu 2015-06-22 o 15:00, J.F. pisze:

Za to w piątek - jazda na zderzaku, blokowanie lewego pasa (tiry nas po
prawej wyprzedzały...), olewanie głupich ograniczeń...

Potwierdzam w całej rozciągłości :)
Ostatnio często bywam w Wuppertalu. Wracam w piątek startując około
południa - horror, zwłaszcza ostatnio - znacznie zwiększyli ilość
odcinków autostrad w remoncie.

Ale horror bo tak niebezpiecznie jezdza, czy horror jak drogi zablokowane ?

Oczywiście z powodu jak jeżdżą - sam korek i umiejętność jazdy na zamek bardzo mi tam odpowiada. Korki przed zwężkami mają znacznie większą przepustowość niż u nas.

Bo zablokowane oczywiscie sa, ale w korku stoi sie bezpiecznie :-)

No chyba, że na końcu...

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Teddy on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

71 Data: Czerwiec 22 2015 08:16:28
Temat: Re: 300
Autor: quent 

On 2015-06-16 10:45, J.F. wrote:

raczej za wspolsprawce.
Bo zapewniam cie, ze w Niemczech znacznie mniej ludzie zajezdzaja pas na
autostradzie.
Tam wszyscy sa przyzwyczajeni, ze ktos moze szybko jechac.

Niby tak ale jednak często stau-ją autostrady.
Dosyć regularnie korzystam z ichnich autostrad i o ile jeździ się dosyć dobrze to jednak uważam, że niemcy to ogólnie słabi kierowcy.
Mają tylko dobre auta ;-)


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

72 Data: Czerwiec 22 2015 09:01:16
Temat: Re: 300
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello quent,

Monday, June 22, 2015, 8:16:28 AM, you wrote:

[...]

dobrze to jednak uważam, że niemcy to ogólnie słabi kierowcy.
Mają tylko dobre auta ;-)

Tacy słabi kierowcy a tak mało wypadków i ofiar... To dopiero
paradoks.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

73 Data: Czerwiec 22 2015 09:58:37
Temat: Re: 300
Autor: quent 

On 2015-06-22 09:01, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello quent,

Monday, June 22, 2015, 8:16:28 AM, you wrote:

[...]

dobrze to jednak uważam, że niemcy to ogólnie słabi kierowcy.
Mają tylko dobre auta ;-)

Tacy słabi kierowcy a tak mało wypadków i ofiar... To dopiero
paradoks.

Nie wymieniłeś wszystkiego.
Są jeszcze inne równie ważne jak nie ważniejsze w kontekście wpływu na ilość wypadków - jakość/ilość dróg wszelakich, wysokość mandatów, jakość/sensowność oznakowania itp.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

74 Data: Czerwiec 22 2015 11:11:02
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup Hello quent,
[...]

dobrze to jednak uważam, że niemcy to ogólnie słabi kierowcy.
Mają tylko dobre auta ;-)
Tacy słabi kierowcy a tak mało wypadków i ofiar... To dopiero
paradoks.

Wyprzedzac na zwyklych drogach nie potrafia. No bo i nie maja takiej potrzeby :-)

Slabi ... nie, ogolnie rzecz bioraca poprawni, jak sie tylko ktory dobrze popatrzy w lusterko przed zmiana pasa, to ofiar mniej.

Ale ... deszcz czy snieg, a oni nadal pedza.
Co ciekawe -wypadkow masowych przy tym nie widac, wiec ciekaw jestem - autostrada duzo wybacza, czy opony maja lepsze ?

J.

75 Data: Czerwiec 16 2015 09:32:54
Temat: Re: 300
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello LordBluzgŽ,

Tuesday, June 16, 2015, 1:23:31 AM, you wrote:

W Niemczech całkiem spokojnie motocyklista jechał 300 km/h gonišc Audi RS6. Normalna sytuacja.
https://www.youtube.com/watch?v=XDbLfyB1ug8
W Polsce zwolnił ale zaraz po minięciu znaku "Polska" stał się
szaleńcem, który pędził ile fabryka dała (kłamstwo) któremu należy odebrać prawo jazdy.
http://www.fakt.pl/wroclaw/wroclaw-motocyklista-pedzil-po-autostradzie-a4-242-km-godz-,film,552277.html

Zoom 26x, żeby nie można było zobaczyć, jak szybko œcigajšcy zbliża
się do œciganego.

No nie łapię, że w jednym kraju coœ jest normalne a w innym
popierdolone. Nawet nie wskazuję, który kraj jest popierdolony, chyba Niemcy?

Chyba.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

76 Data: Czerwiec 16 2015 10:23:52
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał
Hello LordBluzgŽ,
Tuesday, June 16, 2015, 1:23:31 AM, you wrote:

W Polsce zwolnił ale zaraz po minięciu znaku "Polska" stał się
szaleńcem, który pędził ile fabryka dała (kłamstwo) któremu należy odebrać prawo jazdy.
http://www.fakt.pl/wroclaw/wroclaw-motocyklista-pedzil-po-autostradzie-a4-242-km-godz-,film,552277.html

Zoom 26x, żeby nie można było zobaczyć, jak szybko œcigajšcy zbliża
się do œciganego.

No, musieli zachowac bezpieczny odstep, to zoom jest wskazany.
Poza tym nie widac aby rosl w oczach, mozna tez slupki policzyc.

No nie łapię, że w jednym kraju coœ jest normalne a w innym
popierdolone. Nawet nie wskazuję, który kraj jest popierdolony, chyba Niemcy?
Chyba.

To jedyny taki kraj na swiecie, wiec chyba sa pop* :-)

J.

77 Data: Czerwiec 16 2015 11:39:00
Temat: Re: 300
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Tuesday, June 16, 2015, 10:23:52 AM, you wrote:

W Polsce zwolnił ale zaraz po minięciu znaku "Polska" stał się
szaleńcem, który pędził ile fabryka dała (kłamstwo) któremu należy
odebrać prawo jazdy.
http://www.fakt.pl/wroclaw/wroclaw-motocyklista-pedzil-po-autostradzie-a4-242-km-godz-,film,552277.html
Zoom 26x, żeby nie można było zobaczyć, jak szybko ścigający zbliża
się do ściganego.
No, musieli zachowac bezpieczny odstep, to zoom jest wskazany.
Poza tym nie widac aby rosl w oczach,

Zoom spłaszcza perspektywę, dlatego nie widać.

mozna tez slupki policzyc.

Przy takim zoomie i trzęsącym się obrazie? Zerowa dokładność.

No nie łapię, że w jednym kraju coś jest normalne a w innym
popierdolone. Nawet nie wskazuję, który kraj jest popierdolony,
chyba Niemcy?
Chyba.
To jedyny taki kraj na swiecie, wiec chyba sa pop* :-)

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

78 Data: Czerwiec 16 2015 10:17:19
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik "LordBluzgÂŽ"  napisał w wiadomości grup

W Niemczech całkiem spokojnie motocyklista jechał 300 km/h goniąc Audi RS6. Normalna sytuacja.
https://www.youtube.com/watch?v=XDbLfyB1ug8

No, taka znow normalna to nie, widok rzadki, ale nikt ich tam szalencami nie nazywa ... no chyba ze mijani kapelusznicy :-)

W Polsce zwolnił ale zaraz po minięciu znaku "Polska" stał się szaleńcem, który pędził ile fabryka dała (kłamstwo) któremu należy odebrać prawo jazdy.
http://www.fakt.pl/wroclaw/wroclaw-motocyklista-pedzil-po-autostradzie-a4-242-km-godz-,film,552277.html

Ale tam obowiazuje 110, to nawet w Niemczech kara bylaby wysoka :-)
http://www.br.de/nachrichten/blitzmarathon-bayern-bilanz-100.html

NIkt tam o szalenstwie nie pisze, ale to moze byc droga przez las :-)


No nie łapię, że w jednym kraju coś jest normalne a w innym popierdolone. Nawet nie wskazuję, który kraj jest popierdolony, chyba Niemcy?

Poogladaj sobie poscigi z USA, jak to uciekaja z szalona predkoscia 100 mil na godzine  (160)

J.

79 Data: Czerwiec 17 2015 00:23:18
Temat: Re: 300
Autor: LordBluzgÂŽ 

"J.F." wydumał(a) w wiadomości ID
[...]

No nie łapię, że w jednym kraju coś jest normalne a w innym
popierdolone. Nawet nie wskazuję, który kraj jest popierdolony, chyba
Niemcy?
Poogladaj sobie poscigi z USA, jak to uciekaja z szalona predkoscia
100 mil na godzine  (160)

Furgonetką? Przecież one więcej nie mogą :>
--
LordBluzg®™
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.(€™)

80 Data: Czerwiec 16 2015 15:59:32
Temat: Re: 300
Autor: ZIWK 

W dniu 2015-06-16 o 01:23, LordBluzgÂŽ pisze:

W Niemczech całkiem spokojnie motocyklista jechał 300 km/h goniąc Audi RS6. Normalna sytuacja.

No nie łapię, że w jednym kraju coś jest normalne a w innym popierdolone. Nawet nie wskazuję, który kraj jest popierdolony, chyba Niemcy?
Patrząc się na otoczenie - chyba tak, masz 100% racji - popierdolone są... Niemcy:
Ograniczenia szybkości na autostradach:
Dania - 110 - 130
Holandia - 80 - 130
Belgia - 120
Luxemburg - 130
Francja - 130 (110 podczas deszczu)
Szwajcaria - 120
Austria - 130
Czechy - 130 - 80 (autostrady w obszarze zabudowanym)
Polska - 140.

81 Data: Czerwiec 16 2015 18:21:19
Temat: Re: 300
Autor: t-1 

W dniu 2015-06-16 o 15:59, ZIWK pisze:

W dniu 2015-06-16 o 01:23, LordBluzgÂŽ pisze:
W Niemczech całkiem spokojnie motocyklista jechał 300 km/h goniąc Audi
RS6. Normalna sytuacja.

No nie łapię, że w jednym kraju coś jest normalne a w innym
popierdolone. Nawet nie wskazuję, który kraj jest popierdolony, chyba
Niemcy?
Patrząc się na otoczenie - chyba tak, masz 100% racji - popierdolone
są... Niemcy:
Ograniczenia szybkości na autostradach:
Dania - 110 - 130
Holandia - 80 - 130
Belgia - 120
Luxemburg - 130
Francja - 130 (110 podczas deszczu)
Szwajcaria - 120
Austria - 130
Czechy - 130 - 80 (autostrady w obszarze zabudowanym)
Polska - 140.



Były takie czasy w Polsce, niektórzy je jeszcze pamiętają, kiedy na zwykłej drodze przez pola nie było ograniczeń i każdy mógł decydować sam z jaką szybkością jedzie bezpiecznie.
Czyżby nasi dziadowie (a nawet niektórzy z nas ) byli idiotami?
Raczej coraz większy zamordyzm i kontrola nad nie szanującym się elektoratem.

82 Data: Czerwiec 16 2015 21:58:09
Temat: Re: 300
Autor: jerzu 

On Tue, 16 Jun 2015 18:21:19 +0200, t-1  wrote:

Były takie czasy w Polsce, niektórzy je jeszcze pamiętają, kiedy na
zwykłej drodze przez pola nie było ograniczeń i każdy mógł decydować sam
z jaką szybkością jedzie bezpiecznie.

Jakie prędkości maksymalne rozwijały wtedy auta, które można było
spotkać na polskich drogach?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

83 Data: Czerwiec 17 2015 00:47:02
Temat: Re: 300
Autor: Pawel O'Pajak 

Powitanko,

Jakie prędkości maksymalne rozwijały wtedy auta, które można było
spotkać na polskich drogach?

Skoro pytamy o predkosci, to zapytajmy tez o hamulce, zawieszenie, ABS, kontrole trakcji, pasy i wszelkie inne bierne i czynne systemy bezpieczenstwa. Osobiscie czulbym sie zanacznie bezpieczniej w swoim prawie pelnoletnim Volvo przy 100km/h, niz w Syrence, czy Warszawie przy 50. A jednak 100 to tamte samochodziki osiagaly i w razie czego, hmm, nie bylo rannych...

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

84 Data: Czerwiec 18 2015 10:11:43
Temat: Re: 300
Autor: Adam 

W dniu 2015-06-17 o 00:47, Pawel O'Pajak pisze:

Powitanko,

Jakie prędkości maksymalne rozwijały wtedy auta, które można było
spotkać na polskich drogach?

Skoro pytamy o predkosci, to zapytajmy tez o hamulce, zawieszenie, ABS,
kontrole trakcji, pasy i wszelkie inne bierne i czynne systemy
bezpieczenstwa. Osobiscie czulbym sie zanacznie bezpieczniej w swoim
prawie pelnoletnim Volvo przy 100km/h, niz w Syrence, czy Warszawie przy
50. A jednak 100 to tamte samochodziki osiagaly i w razie czego, hmm,
nie bylo rannych...


To chyba jeszcze za czasów Pana Samochodzika nie było ograniczeń. Pan Samochodzik jeździł z silnikiem Ferrari 410 SuperAmerika. A w rzeczywistości wtedy sportowych samochodów jednak trochę było.

A co do umiejętności:
W górach kierowcy umieli "hamować" za pomocą zarzucania samochodem na zakrętach. Ówczesne wozidła szybko gotowały hamulce. A jak ktoś nie umiał w ten sposób wytracić prędkości, to okoliczności przyrody robiły to za niego.
Wystarczy poczytać trochę choćby Witolda Rychtera, czy stare podręczniki Sobiesława Zasady.
A ludzie różne ABS-y, ESP i inne takie to mieli w głowach. A najważniejsze: umieli przewidywać. Zasada ograniczonego zaufania to była podstawa na kursach jazdy.

Były zresztą też (nie dla wszystkich) kursy wyższej szkoły techniki jazdy, czyli zwroty, przewroty (np. przewrót Aaltonena), jazda na dwóch kołach, itd, itp.


--
Pozdrawiam.

Adam

85 Data: Czerwiec 18 2015 11:17:52
Temat: Re: 300
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Adam,

Thursday, June 18, 2015, 10:11:43 AM, you wrote:

[...]

A co do umiejętnoœci:
W górach kierowcy umieli "hamować" za pomocš zarzucania samochodem na
zakrętach.

Stary jestem ale takiej metody nie pamiętam.

Ówczesne wozidła szybko gotowały hamulce. A jak ktoœ nie umiał w ten
sposób wytracić prędkoœci, to okolicznoœci przyrody robiły to za
niego.

Znaczy hamowania silnikiem nie uznawali? W autobusach "ogórkach” była
nawet specjalna dŸwignia hamulca górskiego...

Wystarczy poczytać trochę choćby Witolda Rychtera, czy stare podręczniki
Sobiesława Zasady.
A ludzie różne ABS-y, ESP i inne takie to mieli w głowach. A
najważniejsze: umieli przewidywać. Zasada ograniczonego zaufania to była
podstawa na kursach jazdy.
Były zresztš też (nie dla wszystkich) kursy wyższej szkoły techniki
jazdy, czyli zwroty, przewroty (np. przewrót Aaltonena),

A może Immelmanna?

jazda na dwóch kołach, itd, itp.

Rzeczywiœcie - bardzo przydatne dla współczesnych samochodów i
kierowców...



--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

86 Data: Czerwiec 18 2015 11:46:22
Temat: Re: 300
Autor: Adam 

W dniu 2015-06-18 o 11:17, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Adam,

Thursday, June 18, 2015, 10:11:43 AM, you wrote:

[...]

A co do umiejętności:
W górach kierowcy umieli "hamować" za pomocą zarzucania samochodem na
zakrętach.

Stary jestem ale takiej metody nie pamiętam.

Nie opisałem kontekstu: okres jeszcze międzywojenny i Alpy. A samochody z silnikami dwusuwowymi.
W kilku książkach, nie tylko W. Rychtera o tym czytałem, było też trochę fotografii.


Ówczesne wozidła szybko gotowały hamulce. A jak ktoś nie umiał w ten
sposób wytracić prędkości, to okoliczności przyrody robiły to za
niego.

Znaczy hamowania silnikiem nie uznawali? W autobusach "ogórkach” była
nawet specjalna dźwignia hamulca górskiego...

"Pazurki" były też w ciężarówkach.


Wystarczy poczytać trochę choćby Witolda Rychtera, czy stare podręczniki
Sobiesława Zasady.
A ludzie różne ABS-y, ESP i inne takie to mieli w głowach. A
najważniejsze: umieli przewidywać. Zasada ograniczonego zaufania to była
podstawa na kursach jazdy.
Były zresztą też (nie dla wszystkich) kursy wyższej szkoły techniki
jazdy, czyli zwroty, przewroty (np. przewrót Aaltonena),

A może Immelmanna?

To domena Transportera ;)

Przewrót Aaltonena - obrót samochodu o 360°. Pierwszy z brzegu przykład:

http://www.moto-opinie.com/jak-zrobic-aaltonena/

Nie jest trudne, tylko kwestia ćwiczeń. Łatwiej z napędem na tył.


jazda na dwóch kołach, itd, itp.

Rzeczywiście - bardzo przydatne dla współczesnych samochodów i
kierowców...


Bo dawniej to byli szoferzy a nie kierowcy ;)

Poza tym, już uogólniając - jeśli chodzi o czasy współcześniejsze, gdy jeszcze nie było ograniczeń prędkości w PL:
Prędkoć, nawet rozwijaną przez Warszawy, trzeba odnieć w relacji do innych pojazdów. Wtedy 40km/h to dla ciężarówki był wyczyn. Różnica prędkości była więc znaczna - blisko trzykrotna - i w tym kontekście trzeba spojrzeć. Poza tym sporo ciężarówek miało hamulce bębnowe, sterowane linkowo. W ówczesnych podręcznikach była cała litania do wykonania przed wyjazdem ciężarówki z bazy, m.in. smarowanie podwozia i regulacja hamulców. Codziennie. Listy miesięczne były jeszcze dłuższe.
Patryk Mikiciuk wynajduje wciąż jeżdżÄ…ce samochody z tamtej epoki. W tym ciężarówki normalnie pracujące(!).


--
Pozdrawiam.

Adam

87 Data: Czerwiec 18 2015 13:05:10
Temat: Re: 300
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Adam,

Thursday, June 18, 2015, 11:46:22 AM, you wrote:

[...]

jazdy, czyli zwroty, przewroty (np. przewrót Aaltonena),
A może Immelmanna?
To domena Transportera ;)
Przewrót Aaltonena - obrót samochodu o 360°. Pierwszy z brzegu przykład:

Obrót, nie przewrót. Przewrót to był w maju. I dlatego go majowym
nazwali.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

88 Data: Czerwiec 17 2015 07:18:14
Temat: Re: 300
Autor: ZIWK 

W dniu 2015-06-16 o 18:21, t-1 pisze:

Były takie czasy w Polsce, niektórzy je jeszcze pamiętają, kiedy na
zwykłej drodze przez pola nie było ograniczeń i każdy mógł decydować sam
z jaką szybkością jedzie bezpiecznie.
Tak, a wielki ruch na drodze krajowej to były 2 auta na kwadrans...

Czyżby nasi dziadowie (a nawet niektórzy z nas ) byli idiotami?
Ciekawe skąd się wzięły do niedawna stosowane przepisy budowlane - 2 miejsca parkingowe na 100 mieszkańców bloku?

89 Data: Czerwiec 26 2015 12:10:58
Temat: Re: 300
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 16 Jun 2015, t-1 wrote:

Były takie czasy w Polsce, niektórzy je jeszcze pamiętają, kiedy na zwykłej
drodze przez pola nie było ograniczeń

....na zawartość alkoholu we krwi kierującego?
  A owszem.
  Przed wojną w ogóle nie był to czynnik brany pod uwagę.
  Opisy w tej kwestii widywałem gdzieś na geekweek.

  A za "początków PRLu" niekiedy bywał to czynnik łagodzący
przy przestępstwach wszelakich.

pzdr, Gotfryd

90 Data: Czerwiec 16 2015 22:41:30
Temat: Re: 300
Autor:

-- Patrząc się na otoczenie - chyba tak, masz 100% racji - popierdolone są... Niemcy:

powiedzmy ze jest to pewnego rodzaju schizofrenia :-) z jednej strony ochrona srodowiska, bezpieczenstwo a z drugiej koncerny samochodowe od ktorych uzalezniona jest niemiecka gospodarka ... jaki sens ma produkowanie aut ktore spokojnie wyciagaja grubo powyzej 200 km/h jesli jakies dranie (patrz ponizej) wprowadza limit na autostradach ? to jest decyzja mocno polityczna (choc 120 km/h IMHO to za malo nasze 140 km/h jest znacznie rozsadniesze) ale poki liczba ofiar utrzymuje sie na stosunkowo niskim poziomie nic sie nie zmieni ...


https://www.bremen.de/bremen-fuehrt-tempolimit-auf-autobahnen-ein-4596389

91 Data: Czerwiec 17 2015 13:44:15
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- Patrząc się na otoczenie - chyba tak, masz 100% racji - popierdolone są... Niemcy:
powiedzmy ze jest to pewnego rodzaju schizofrenia :-) z jednej strony ochrona srodowiska, bezpieczenstwo a z drugiej koncerny samochodowe od ktorych uzalezniona jest niemiecka gospodarka ... jaki sens ma produkowanie aut ktore spokojnie wyciagaja grubo powyzej >200 km/h jesli jakies dranie (patrz ponizej) wprowadza limit na autostradach ?
to jest decyzja mocno polityczna (choc 120 km/h IMHO to za malo nasze 140 km/h jest znacznie rozsadniesze) ale poki liczba ofiar utrzymuje sie na stosunkowo niskim poziomie nic sie nie zmieni ...

A jaki sens ma 4 czy 6 litrowy silnik w kraju, gdzie nie wolno 55mph przekroczyc ?

To nie koncerny, to ludzie. Wyborcy.
Powiedz im, ze maja jezdzic 130 po autostradzie, to przestana na ciebie glosowac :-)
W slad za tym idzie zapotrzebowanie na szybkie auta ... choc dawniej wcale tak wiele tych szybkich i mocnych nie bylo (jak zwykle z powodu podatkow) ... aczkolwiek na autostradzie moc nie jest tak bardzo potrzebna, a nawet 75KM pozwala pojechac 160 ...

Choc jak widac - powiedz im ze 55mph jest dobre i beda na ciebie glosowac :-)

Chociaz ...
https://www.bremen.de/bremen-fuehrt-tempolimit-auf-autobahnen-ein-4596389

O ile pamietam to takie pomysly juz byly ... w Bawarii ?

Organizacyjnie Niemcy przypominaja USA - maja Landy, w ktorych jest wlasny rzad, parlament - i jak widac nawet przepisy drogowe. A nie, przepisy sa federalne, ale zarzad drog jak widac landowy.
Swiadomosc ekologiczna ?
Komputer w nowoczesnym dieslu wcale nie zacheca do zwolnienia :-)

J.

92 Data: Czerwiec 17 2015 05:57:25
Temat: Re: 300
Autor:

-- A jaki sens ma 4 czy 6 litrowy silnik w kraju, gdzie nie wolno 55mph przekroczyc ?

ano wlasnie, nie ma

-- To nie koncerny, to ludzie. Wyborcy.

wiekszosci wyborcow spokojnie styknie te 140 km/h a reszta no coz musi sie dopasowac, takie sa uroki demokracji :-)

-- Powiedz im, ze maja jezdzic 130 po autostradzie, to przestana na ciebie glosowac :-)

ten limit wprowadzono w 2008r wiec juz chyba po glosowaniu ?
http://www.spiegel.de/auto/aktuell/autobahnen-bremen-fuehrt-tempo-120-ein-a-546376.html

P.

93 Data: Czerwiec 17 2015 19:50:19
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- To nie koncerny, to ludzie. Wyborcy.
wiekszosci wyborcow spokojnie styknie te 140 km/h a reszta no coz musi sie dopasowac, takie sa uroki demokracji :-)

Styknie czy nie, my tu o wyborach, a nie o tym co styknie :-)

wersje sa trzy:
a) przekonasz ludzi ze 120 daje czystsze powietrze, i bezpieczniej, i cie popra,
b) nie przekonasz i przegrasz wybory,
c) nikogo sie nie bedziesz pytal, wprowadzisz, jednym sie spodoba, innym nie, powodow do oceny bedzie wiecej, kolejne wybory wygrasz, albo przegrasz, a limit zostanie :-)

-- Powiedz im, ze maja jezdzic 130 po autostradzie, to przestana na ciebie glosowac :-)
ten limit wprowadzono w 2008r wiec juz chyba po glosowaniu ?
http://www.spiegel.de/auto/aktuell/autobahnen-bremen-fuehrt-tempo-120-ein-a-546376.html

Nie moge sie doczytac czego on jest senatorem ... Bremen  to jakis mikro Land chyba, 419km kw i 600 tys mieszkancow ... gdzie oni w ogole tam te 60 km autostrad maja ... to jest/sa chyba autostrady przez miasto ...

W kazdym badz razie jak na razie Zieloni maja w Niemczech mniejszosc i ogolnego ograniczenia jakos nie moga wprowadzic


J.

94 Data: Czerwiec 17 2015 23:34:41
Temat: Re: 300
Autor:

-- Bremen  to jakis mikro Land chyba, 419km kw i 600 tys mieszkancow ... gdzie oni w ogole tam te 60 km autostrad maja ... to jest/sa chyba autostrady przez miasto ...

Brema, Wolne Hanzeatyckie Miasto Brema - miasto w północnych Niemczech, stolica najmniejszego kraju związkowego Brema do którego należy również Bremerhaven. Leży nad rzeką Wezerą w odległości ok. 60 km od jej ujścia do Morza Północnego. Wikipedia

-- W kazdym badz razie jak na razie Zieloni maja w Niemczech mniejszosc i ogolnego ograniczenia jakos nie moga wprowadzic

nie bedzie rewolucji tylko ewolucja :-) 250 km /h pozniej 200 km/h i za 20 lat moze zejda do naszego 140 km/h

P.

95 Data: Czerwiec 18 2015 12:12:02
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- Bremen  to jakis mikro Land chyba, 419km kw i 600 tys mieszkancow ... gdzie oni w ogole tam te 60 km autostrad maja ... to jest/sa chyba autostrady przez miasto ...
Brema, Wolne Hanzeatyckie Miasto Brema - miasto w północnych Niemczech, stolica najmniejszego kraju związkowego Brema do którego należy również Bremerhaven. Leży nad rzeką Wezerą w odległości ok. 60 km od jej ujścia do Morza Północnego. Wikipedia

Trzeba siegnac do oryginalu,
Die Stadtgemeinde Bremen ist die Hauptstadt des Landes Freie Hansestadt Bremen (kurz auch „Bremen)
Die Freie Hansestadt Bremen (ist das flächenkleinste Land der Bundesrepublik Deutschland

https://de.wikipedia.org/wiki/Bremen
https://de.wikipedia.org/wiki/Freie_Hansestadt_Bremen

Wyglada mi na to, ze land FHB to dwa miasta (Bremen i Bremerhaven), ktore maja rozdzielne tereny.
Duzo tej autostrady tam nie ma :-)

-- W kazdym badz razie jak na razie Zieloni maja w Niemczech mniejszosc i ogolnego ograniczenia jakos nie moga wprowadzic
nie bedzie rewolucji tylko ewolucja :-) 250 km /h pozniej 200 km/h i za 20 lat moze zejda do naszego 140 km/h

Mysle ze najpierw 180, a potem stopniowo mniej.

No chyba, ze faktycznie landami sie to bedzie odbywac - tu 120, tam 130, gdzies 150 ...

J.

96 Data: Czerwiec 18 2015 03:19:40
Temat: Re: 300
Autor:

-- Duzo tej autostrady tam nie ma :-)

mimo to koncerny maja sie na bacznosci i pilnuja zeby ta zielona zaraza sie nie rozszerzyla :-)

-- Mysle ze najpierw 180, a potem stopniowo mniej.

wszyscy maja swiadomosc ze zmiany musza nastapic tylko nie wiedza kiedy i jakie

P.

97 Data: Czerwiec 18 2015 12:51:17
Temat: Re: 300
Autor: J.F. 

Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- Duzo tej autostrady tam nie ma :-)
mimo to koncerny maja sie na bacznosci i pilnuja zeby ta zielona zaraza sie nie rozszerzyla :-)

No ale co - nie morduja ich przeciez, wiec jak pilnuja ?

-- Mysle ze najpierw 180, a potem stopniowo mniej.
wszyscy maja swiadomosc ze zmiany musza nastapic tylko nie wiedza kiedy i jakie

Dlugo sie trzymaja ... co daje tez swiadomosc, ze zmiany wcale nie sa konieczne.
Jeden jedzie 120, inny 150, inny 200, a jeszcze inny 300 i jak widac mozna.

J.

98 Data: Czerwiec 18 2015 04:37:12
Temat: Re: 300
Autor:

-- No ale co - nie morduja ich przeciez, wiec jak pilnuja ?

to juz nie te metody, cwany lobbysta jest duzo skuteczniejszy od durnego cyngla

-- Dlugo sie trzymaja ... co daje tez swiadomosc, ze zmiany wcale nie sa konieczne.

inne kraje europejskie sa innego zdania prawda ? najpierw Unia wprowadzi 30 km/h w miastach a pozniej wezmie sie za niemieckie autobahny :-)

-- Jeden jedzie 120, inny 150, inny 200, a jeszcze inny 300 i jak widac mozna.

oczywiscie ze mozna pytanie tylko czy te 300 jest naprawde uzasadnione ... od jazdy sportowej jest tor a nie drogi publiczne ... ostatnio Polizei sciagala z A1 dwa auta Gumballa choc wcale szybko nie jechaly tylko nieco "dynamicznie" ale widocznie komus podpadli i zadzwonil na 112 ... pierwszym celem nie beda jednak autostrady tylko poczciwe Landstrassen gdzie zloczyncy planuja wprowadzic tempo 80 km/h dla wszystkich:
http://www.sueddeutsche.de/auto/-verkehrsgerichtstag-in-goslar-experten-fordern-tempo-auf-landstrassen-1.2328663
chodzi m.in. o zredukowanie liczby manewrow wyprzedzania kiedy najczesciej dochodzi do ciezkich wypadkow ... tak wiec cierpliwosci najgorsze dopiero przed nami :-)

P.

99 Data: Czerwiec 28 2015 22:30:06
Temat: Re: 300
Autor: t-1 

W dniu 2015-06-18 o 13:37,  pisze:

tak wiec cierpliwosci najgorsze dopiero przed nami :-)


Masz racje i to jest celowa robota lewactwa aby ludzie utracili przyjemność z jazdy samochodem.
A tracąc przyjemność przesiądą się do komunikacji zbiorowej.
A najbardziej zatwardziali indywidualiści zostaną załatwieni samochodami z "automatycznym kierowcą" jadącymi gęsiego jak ustawa przewiduje.

100 Data: Czerwiec 29 2015 07:51:47
Temat: Re: 300
Autor: Marek 

On Sun, 28 Jun 2015 22:30:06 +0200, t-1  wrote:

Masz racje i to jest celowa robota lewactwa aby ludzie utracili przyjemnoć z jazdy samochodem.
A tracąc przyjemnoć przesiądą się do komunikacji zbiorowej.
A najbardziej zatwardziali indywidualiści zostaną załatwieni
samochodami
z "automatycznym kierowcą" jadącymi gęsiego jak ustawa przewiduje.

Przepraszam ale jaka jest przyjemnoć jazdy samochodem po mieście z pkt, a do b. ? Akurat w mieście komunikacja miejska zamiast samochodu to dobry pomysł. Sam od czasu do czasu wybieram km aby trochę się dosocjalizować.

--
Marek

101 Data: Lipiec 06 2015 21:53:34
Temat: Re: 300
Autor: jerzu 

On Mon, 29 Jun 2015 07:51:47 +0200, Marek  wrote:

Przepraszam ale jaka jest przyjemność jazdy samochodem po mieście z
pkt, a do b. ? Akurat w mieście komunikacja miejska zamiast samochodu
to dobry pomysł.

Nie dla każdego i nie zawsze.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

102 Data: Czerwiec 29 2015 17:03:30
Temat: Re: 300
Autor: Cavallino 


Użytkownik "t-1"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2015-06-18 o 13:37,  pisze:

tak wiec cierpliwosci najgorsze dopiero przed nami :-)


Masz racje i to jest celowa robota lewactwa aby ludzie utracili przyjemność z jazdy samochodem.

W Polsce to Twoje "lewactwo" to prawica, a prawdziwa lewica nic podobnego nie proponuje - to tak gwoli ścisłości.

103 Data: Czerwiec 16 2015 23:51:40
Temat: Re: 300
Autor: JK 

W dniu 2015-06-16 o 01:23, LordBluzgÂŽ pisze:

No nie łapię, że w jednym kraju coś jest normalne a w innym popierdolone. Nawet nie wskazuję, który kraj jest popierdolony, chyba Niemcy?



No. I urzędowym językiem jest tam niemiecki. Normalnie popierdolone.

JK

300



Grupy dyskusyjne