Paweł pisze:
Dołóż trochę lub nie, i kup L2ph2 młodszą z
silnikiem benzynowym...
Rozumiem ze wziales pod uwage wybor kolegi?
Samochodu z silnikiem diesla nie kupuje sie ot tak bo fajnie wyglada pod maska. Ty zaproponowales silnik ktory bedzie palil conajmniej o 1/3 wiecej drozszego paliwa.. wydaje mi sie ze nie o to chodzilo :)
Jesli chodzi o silnik 2,2dci to radzilbym sie zastanowic nad 1,9dci. 2,2 praktycznie z definicji nie trzyma parametrow co do osiaganej mocy a pali sporo wiecej. Do tego byly egzemplarze ktory maily klopoty z wywazeniem. DObrym wyborem dla osob duzo podrozujacych w trasie jest silnik 2,0 dci ale to juz musi byc mlodsze auto
4 |
Data: Styczen 18 2008 18:16:55 |
Temat: Re: laguna 2,2 dci |
Autor: Paweł |
Mi po Wawie w korkach pali 11 Litrow, na trasie
potrafie zejsc ponizej 7 przy V`~ 100 km/h ( najmniej mialem 6.5 ),
diesel w Wawie w korkach spali na pewno 8 , jak
nie więcej, w trasie niech spali 5.5 ...
wiec jak jezdze wiecej w trasie to różnica 1.5 litra
to żadna róznica, przy czym cena samochodu
niższa jak i ubezpieczenia.
Policzyles, czy ten zysk jest warty spokoju
w wypadku awarii systemu zasilania common rail ?
Wtryskiwacze mają jakaś żywotność , tak samo turbina,
poza tym ja jak gdzies jade, nie wyobrazam sobie miec problemy
i wracac lawetą. Dlatego kupilem benzynowa wersje Laguny,
2.0 dCi była droższa o ... 24 000 PLNów, po wszystkich mozliwych
rabatach
--
Laguna II 2.0 16v 2007 ESPrience
było Clio I 1.1 RN 1993
5 |
Data: Styczen 19 2008 00:38:42 | Temat: Re: laguna 2,2 dci | Autor: Andrzej Augustynowicz |
i wracac lawetą. Dlatego kupilem benzynowa wersje Laguny,
2.0 dCi była droższa o ... 24 000 PLNów, po wszystkich mozliwych
rabatach
Tak, a ja mam beznynowa wersje i juz kolejny raz wracalem laweta... .
Ok, akurat nie bylo zwiazane z silnikiem :)
Wszystko kwestia jak sie trafi. Mamy w firmie (kilka) zarowno 1,9 dCi jak i 1,8 benzyna.
Jak cos padnie to czy ropniak czy benzyna - kasiora leci spora.
Z dieslem jednak chyba bylo mniej problemow niz z benzyna.
1.9dCi jezdzi calkiem przyjemnie, 1.8 zagazowana (sekwencja) juz nie jest tak rozowo.
Pozdrawiam
Andrzej
6 |
Data: Styczen 21 2008 09:53:16 | Temat: Re: laguna 2,2 dci | Autor: marky |
Paweł pisze:
Mi po Wawie w korkach pali 11 Litrow, na trasie
potrafie zejsc ponizej 7 przy V`~ 100 km/h ( najmniej mialem 6.5 ),
diesel w Wawie w korkach spali na pewno 8 , jak
nie więcej, w trasie niech spali 5.5 ...
1.9 nie spali wiecej jak 8 przy Twojej jezdzie skoro Tobie 2.0 benzyna pali 11.
Ja w trasie w 1,5 dci potrafie zejsc do 3,9 i co .. i o niczym to nie swiadczy.
Mi po wawie w korkach pali 5,5, 1,9 dci nie spali wiecej jak 7,5.
wiec jak jezdze wiecej w trasie to różnica 1.5 litra
to żadna róznica, przy czym cena samochodu
niższa jak i ubezpieczenia.
Nawet jesli bedzie to roznica 0,5 to jednak jest roznica.
Cena ubezpieczenia nizsza? Po czym wnosisz? oba silniki lapia sie w ten sam przedzial pojemnosci
Policzyles, czy ten zysk jest warty spokoju
w wypadku awarii systemu zasilania common rail ?
Kolego, urban legend. Co prawda zrobilem tylko 120 000 na silniku dci ale nigdy mnie nikt laweta znikad nie sciagal. I jakos nie jezdze jak to co poniektorzy sie boja ze to trzeba 3 minuty poczekac przed zgaszeniem silnika itp... bezeduraaa, normalne uzytkowanie na zimnym a pozniej zalezy od humory. Generalnie dostaje w palnik.
Psuje sie i benzyna i dci... norma
Wtryskiwacze mają jakaś żywotność , tak samo turbina,
poza tym ja jak gdzies jade, nie wyobrazam sobie miec problemy
i wracac lawetą. Dlatego kupilem benzynowa wersje Laguny,
Przy takim nastawieniu ja bym wogole nigdzie nie wyjezdzal zadnym samochodem
2.0 dCi była droższa o ... 24 000 PLNów, po wszystkich mozliwych
rabatach
Ale duzo fajniej jezdzi od Twojej benzyny.
BTW: Poczytaj kolegi posta. Kupuje samochod uzywany gdzie ceny deisla i benzyny sa praktycznie pomijalne.
| | |