Witam,

Przegladąjac oferty sprzedaży samochodów, natknąłem sie na firmę, która
oferuje samochody w leasing.
Ma ktoś z Was doswiadczenie z takim czymś? Wiem ze to popularne rozwiązanie
dla firm, ale dla osoby prywatnej?
Są jakieś wady tego rozwiązania? Bo finansowo wypada to troche lepiej niż
kredyt.
Zakładam ze po okresie lesingu auto przechodzi na moją własność?

Pozdrawiam
Jarek

Dnia 16-12-2007 o 20:16:31 Jarek  napisał(a):

Witam,

PrzegladÂąjac oferty sprzedaÂży samochodów, natkn¹³em sie na firmĂŞ, która
oferuje samochody w leasing.
Ma ktoÂś z Was doswiadczenie z takim czymÂś? Wiem ze to popularne  rozwiÂązanie
dla firm, ale dla osoby prywatnej?
SÂą jakieÂś wady tego rozwiÂązania? Bo finansowo wypada to troche lepiej niÂż
kredyt.
Zak³adam ze po okresie lesingu auto przechodzi na moj¹ w³asnoœÌ?

A mi dla kilku ofert które oglądałem wychodziło zawsze, że kredyt tańszy.
I do tego przy leasingu bez porównania łatwiej stracić i auto i kasę.
Ktoś wytłumacz matołkowi(mi) w czym leasing jest taki cacy :)?

pozdr
tommyz

Użytkownik  napisał w wiadomości

Dnia 16-12-2007 o 20:16:31 Jarek  napisał(a):

> Witam,
>
> PrzegladÂąjac oferty sprzedaÂży samochodów, natkn¹³em sie na firmĂŞ, która
> oferuje samochody w leasing.
> Ma ktoÂś z Was doswiadczenie z takim czymÂś? Wiem ze to popularne
> rozwiÂązanie
> dla firm, ale dla osoby prywatnej?
> SÂą jakieÂś wady tego rozwiÂązania? Bo finansowo wypada to troche lepiej

niÂż

> kredyt.
> Zak³adam ze po okresie lesingu auto przechodzi na moj¹ w³asnoœÌ?
>

A mi dla kilku ofert które oglądałem wychodziło zawsze, że kredyt tańszy.
I do tego przy leasingu bez porównania łatwiej stracić i auto i kasę.
Ktoś wytłumacz matołkowi(mi) w czym leasing jest taki cacy :)?

A liczyłeś z pełnym ubezpieczeniem???
Firmy leasingowe mają duże zniżki,
i przy dobrym aucie opłaca się brać leasing,
bo masz tańsze ubezpieczenie...

ax

Dnia 16-12-2007 o 20:32:57 axial  napisał(a):

Użytkownik  napisał w wiadomości

Dnia 16-12-2007 o 20:16:31 Jarek  napisał(a):

> Witam,
>
> PrzegladÂąjac oferty sprzedaÂży samochodów, natkn¹³em sie na firmĂŞ,  która
> oferuje samochody w leasing.
> Ma ktoÂś z Was doswiadczenie z takim czymÂś? Wiem ze to popularne
> rozwiÂązanie
> dla firm, ale dla osoby prywatnej?
> SÂą jakieÂś wady tego rozwiÂązania? Bo finansowo wypada to troche lepiej

niÂż

> kredyt.
> Zak³adam ze po okresie lesingu auto przechodzi na moj¹ w³asnoœÌ?
>

A mi dla kilku ofert które oglądałem wychodziło zawsze, że kredyt  tańszy.
I do tego przy leasingu bez porównania łatwiej stracić i auto i kasę.
Ktoś wytłumacz matołkowi(mi) w czym leasing jest taki cacy :)?

A liczyłeś z pełnym ubezpieczeniem???
Firmy leasingowe mają duże zniżki,
i przy dobrym aucie opłaca się brać leasing,
bo masz tańsze ubezpieczenie...

Ja jestem pewnie nie z tego segmentu :)
A na oferty leasingu patrzyłem jak na ciekawostkę,
bez zamiaru zakupu - i stąd pewnie nie zwróciłem uwagi
na patent ubezpieczeniem.

pozdr,
tommyz

 pisze:

Ktoś wytłumacz matołkowi(mi) w czym leasing jest taki cacy :)?

A liczyłeś z pełnym ubezpieczeniem???
Firmy leasingowe mają duże zniżki,
i przy dobrym aucie opłaca się brać leasing,
bo masz tańsze ubezpieczenie...

Ja jestem pewnie nie z tego segmentu :)
A na oferty leasingu patrzyłem jak na ciekawostkę,
bez zamiaru zakupu - i stąd pewnie nie zwróciłem uwagi
na patent ubezpieczeniem.

Za lanosa w leasingu za pakiet placilem cos kolo 450, przy kredycie placilbym ponad 1500.
Poza tym leasing w calosci idzie w koszty.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

Poza tym leasing w calosci idzie w koszty.

Nie.

Jarek pisze:

Witam,

Przegladąjac oferty sprzedaży samochodów, natknąłem sie na firmę, która oferuje samochody w leasing.
Ma ktoś z Was doswiadczenie z takim czymś? Wiem ze to popularne rozwiązanie dla firm, ale dla osoby prywatnej?
Są jakieś wady tego rozwiązania? Bo finansowo wypada to troche lepiej niż kredyt.
Zakładam ze po okresie lesingu auto przechodzi na moją własność?

Wszystkie spadki ubezpieczenia leca na wlasciciela auta, czyli leasing, wiec mozesz rozwalac ile chcesz...
U nas z kalkulacji wyszlo, ze jak na okres ~3-5 lat lepiej brac leasing.
Po okresie leasingu auto jest twoje.

Wszystkie spadki ubezpieczenia leca na wlasciciela auta, czyli leasing, wiec mozesz rozwalac ile chcesz...

tą bzdurę to sam wymyśliłeś?
leasingobiorca ma obowiązek SAM ubezpieczyć auto

U nas z kalkulacji wyszlo, ze jak na okres ~3-5 lat lepiej brac leasing.
Po okresie leasingu auto jest twoje.

wybierająć leasing, często auta mają rabat, znaczny

S.

Sebastian Ciesielski pisze:

Wszystkie spadki ubezpieczenia leca na wlasciciela auta, czyli leasing, wiec mozesz rozwalac ile chcesz...

tą bzdurę to sam wymyśliłeś?
leasingobiorca ma obowiązek SAM ubezpieczyć auto

jasne. w dowodzie rejestracyjnym figuruje firma leasingowa i ona wykupuje ubezpieczenie, a tobie przysyla fakture do oplacenia.

U nas z kalkulacji wyszlo, ze jak na okres ~3-5 lat lepiej brac leasing.
Po okresie leasingu auto jest twoje.

wybierająć leasing, często auta mają rabat, znaczny

ale to raczej w dzierzawie niz leasingu

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

(...)

> wybierająć leasing, często auta mają rabat, znaczny

ale to raczej w dzierzawie niz leasingu

A która firma załatwia dzierżawę?
;)

ax

axial pisze:

wybierająć leasing, często auta mają rabat, znaczny

ale to raczej w dzierzawie niz leasingu

A która firma załatwia dzierżawę?
;)

np. masterlease. firma w ktorej kumpel pracuje nie leasinguje aut tylko dzierzawi ich. w cenie dzierzawy sa przeglady, ubezpieczenie, przeglady, wszystko.

A która firma załatwia dzierżawę?
;)

np. masterlease. firma w ktorej kumpel pracuje nie leasinguje aut tylko
dzierzawi ich. w cenie dzierzawy sa przeglady, ubezpieczenie, przeglady,
wszystko.

Leasing to leasing a to o czym piszesz to CFM
czyli car fleet management a dokladniej wynajem dlugoterminowy...

polecam wiecej przeczytac o tej tematyce i porownaniach
na stronach www.flota.com.pl lub www.autofirmowe.pl

M

Michal pisze:

A która firma załatwia dzierżawę?
;)

np. masterlease. firma w ktorej kumpel pracuje nie leasinguje aut tylko dzierzawi ich. w cenie dzierzawy sa przeglady, ubezpieczenie, przeglady, wszystko.

Leasing to leasing a to o czym piszesz to CFM
czyli car fleet management a dokladniej wynajem dlugoterminowy...

wiem, ale axial pytal sie o firme ktora taka dzierzawe/wynajem oferuje.

polecam wiecej przeczytac o tej tematyce i porownaniach
na stronach www.flota.com.pl lub www.autofirmowe.pl

z ciekawosci jutro sobie poczytam

polecam wiecej przeczytac o tej tematyce i porownaniach
na stronach www.flota.com.pl lub www.autofirmowe.pl

z ciekawosci jutro sobie poczytam

pierwsze lepsze z brzegu
http://www.autofirmowe.pl/14043,artyku_zarzadzanie_cfm.html

http://www.autofirmowe.pl/12049,artyku_leasing_luksusowych_aut_sie_oplaca.html

http://www.autofirmowe.pl/6933,leasing_transgraniczny.html

http://www.autofirmowe.pl/5752,przewodnik_po_leasingu_czesc_1.html

http://www.autofirmowe.pl/cms/?id=6829&_libsetp=1&_libsetid=183

http://www.autofirmowe.pl/7235,leasing_cz_iii.html


pewno jest tego tam wiecej bo z gazetach autofirmowe i flota
o tych leasingach i CFM'ach tluka non stop, ale w tych ichniejszych
portalach to ja sie wogole nie orientuje..

M

jasne. w dowodzie rejestracyjnym figuruje firma leasingowa i ona wykupuje ubezpieczenie, a tobie przysyla fakture do oplacenia.

już czwarty rok:
- kupuję ubezpieczenie, kopię polisy wysyłam faksem lub mailem
ubezpieczam ja z własnymi zniżkami, jako uzytkownik, po stawkach zależnych od mojej siedziby (rejestracja nie ma nic do tego), właściciel pojazdu to inna rubryka,
polisę leasingodawca musi zaakceptować, co w praktyce oznacza, że mam do wybory 4 towarzystwa a opłata ma być jednorazowa

EFL ubezpieczy mi auto sam, ale "za karę", jak sam tego na czas nie uczynię

ale to raczej w dzierzawie niz leasingu

spytaj w oplu, co najmniej 7%


S.

Dnia 16.12.2007 Marcin J. Kowalczyk  napisał/a:

Sebastian Ciesielski pisze:

Wszystkie spadki ubezpieczenia leca na wlasciciela auta, czyli
leasing, wiec mozesz rozwalac ile chcesz...

tą bzdurę to sam wymyśliłeś?
leasingobiorca ma obowiązek SAM ubezpieczyć auto

jasne. w dowodzie rejestracyjnym figuruje firma leasingowa i ona
wykupuje ubezpieczenie, a tobie przysyla fakture do oplacenia.

A wiesz, że samochód może ubezpieczyć również użytkownik (posiadacz)?
Niekoniecznie właściciel. Leasingodawcy generalnie nie widzą problemu w
czymś takim, byle ubezpieczenie było wykupione na czas.
--
Samotnik
Kosmetyki: http://www.pachnidelko.pl/
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

Użytkownik "Samotnik"  napisał w wiadomości

(...)

A wiesz, że samochód może ubezpieczyć również użytkownik (posiadacz)?
Niekoniecznie właściciel. Leasingodawcy generalnie nie widzą problemu w
czymś takim, byle ubezpieczenie było wykupione na czas.

Może... ale z reguły zapłaci więcej...

ax

On Sun, 16 Dec 2007 20:16:31 +0100, "Jarek"  wrote:

Są jakieś wady tego rozwiązania? Bo finansowo wypada to troche lepiej niż
kredyt.

Ano takie, że samochód nie jest Twój.

Zakładam ze po okresie lesingu auto przechodzi na moją własność?

Ale PO.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Sun, 16 Dec 2007 20:16:31 +0100, "Jarek"  wrote:

>Są jakieś wady tego rozwiązania? Bo finansowo wypada to troche lepiej niż
>kredyt.

Ano takie, że samochód nie jest Twój.

>Zakładam ze po okresie lesingu auto przechodzi na moją własność?

Ale PO.

Spróbój nie spłacać kredytu, a zobaczysz czyje jest auto.
;)

ax

"axial"  wrote in message

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości
> On Sun, 16 Dec 2007 20:16:31 +0100, "Jarek"  wrote:
>
> >Są jakieś wady tego rozwiązania? Bo finansowo wypada to troche
> lepiej niż kredyt.
>
> Ano takie, że samochód nie jest Twój.
>
> >Zakładam ze po okresie lesingu auto przechodzi na moją własność?
>
> Ale PO.

Spróbój nie spłacać kredytu, a zobaczysz czyje jest auto.
;)

ax

ale w przypadku leasingu wchodzi jeszcze w grę taki problem, że jak lekko
sobie stukniesz auto, ale na tyle "nieszczęśliwie", że biegły orzeknie
szkodę całkowitą, to leasingodawca zabiera auto ...

Jurand.

Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

(...)

ale w przypadku leasingu wchodzi jeszcze w grę taki problem, że jak lekko
sobie stukniesz auto, ale na tyle "nieszczęśliwie", że biegły orzeknie
szkodę całkowitą, to leasingodawca zabiera auto ...

A po co mi trup?

ax

Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

(...)

ale w przypadku leasingu wchodzi jeszcze w grę taki problem, że jak lekko
sobie stukniesz auto, ale na tyle "nieszczęśliwie", że biegły orzeknie
szkodę całkowitą, to leasingodawca zabiera auto ...

A po co mi trup?

A po to, że auto było warte np. 50% początkowej wartości, a Ty już zapłaciłeś 70% + koszt leasingu.

Albo inny przypadek - wyjeżdżasz za bramę salonu, masz wypadek i nie masz już auta.
Za to musisz zapłacić koszt leasingu np. 20% wartości auta.

Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

(...)

ale w przypadku leasingu wchodzi jeszcze w grę taki problem, że jak lekko
sobie stukniesz auto, ale na tyle "nieszczęśliwie", że biegły orzeknie
szkodę całkowitą, to leasingodawca zabiera auto ...

A po co mi trup?
ax

A Ty myślisz, że w takiej sytuacji dostaniesz PEŁNY zwrot tego co wpłaciłeś?


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"
 napisał w wiadomości

Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości

> Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości
>
> (...)
>> ale w przypadku leasingu wchodzi jeszcze w grę taki problem, że jak

lekko

>> sobie stukniesz auto, ale na tyle "nieszczęśliwie", że biegły orzeknie
>> szkodę całkowitą, to leasingodawca zabiera auto ...
> A po co mi trup?
> ax

A Ty myślisz, że w takiej sytuacji dostaniesz PEŁNY zwrot tego co

wpłaciłeś?

A w kredycie masz pełny zwrot???

ax

Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości

A Ty myślisz, że w takiej sytuacji dostaniesz PEŁNY zwrot tego co
wpłaciłeś?
A w kredycie masz pełny zwrot???
ax

W masterlease wykupuje sie ubezpieczenie GMAC dodatkowo, ktore doubezpiecza
auto od utraty wartosci, zapewniajac nam w praktyce podstawienie nowego
auta.

Użytkownik "Tomi"  napisał w wiadomości

Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości

> A Ty myślisz, że w takiej sytuacji dostaniesz PEŁNY zwrot tego co
> wpłaciłeś?
> A w kredycie masz pełny zwrot???
> ax
>

W masterlease wykupuje sie ubezpieczenie GMAC dodatkowo, ktore

doubezpiecza

auto od utraty wartosci, zapewniajac nam w praktyce podstawienie nowego
auta.

Dodatkowe ubezpieczenie zawsze możesz dokupić....

ax

Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

(...)

ale w przypadku leasingu wchodzi jeszcze w grę taki problem, że jak lekko
sobie stukniesz auto, ale na tyle "nieszczęśliwie", że biegły orzeknie
szkodę całkowitą, to leasingodawca zabiera auto ...

A po co mi trup?

Szkoda całkowita to takie uszkodzenie pojazdu, którego naprawienie kosztuje jakieś 70% (chyba) wartości ubezpieczenia pojazdu.
Co to znaczy w praktyce? Ano to, że jak masz 4-letni samochód i ktoś przerysuje ci delikatnie bok, zahaczając
o światełka, wóz będzie miał wartość rynkową np 30 000, na ubezpieczeniu widnieje 20 000 (taak, tak ubezpieczają!)
a fabryczne części, lakierowanie, robocizna itp wyjdą w serwisie firmowym 14 000, to... masz takie możliwości:
- ubezpieczyciel wystawia twój samochod na taką platformę aukcyjną, i jak ktoś tam zaproponuje za twoj samochod np 10 000,
to oddaja ci 20 000 - 10 000 = 10 000, i dają kontakt do ludka, który cgce odkupic od ciebie wóz
- ubezpieczyciel daje ci 30% wartości ubezpieczenia pojazdu i wrak. Radź se sam.

W obu wypadkach wlascicielem pojazdu jest lizingodawca, i to on zgarnia "twój" pojazd i grosiki.

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
Q6600@3000 MHz, P5K, 2GB
CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04
Strony internetowe www.pawelec.info

On Mon, 17 Dec 2007 09:28:59 +0100, "axial"
wrote:

A po co mi trup?

Zastanów sie co się dzieje z ratami jakie zapłaciłes ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Mon, 17 Dec 2007 09:28:59 +0100, "axial"
wrote:

>A po co mi trup?

Zastanów sie co się dzieje z ratami jakie zapłaciłes ;)

Ja ?

;)

ax

Jurand wrote:

"axial"  wrote in message

>>

Spróbój nie spłacać kredytu, a zobaczysz czyje jest auto.
;)

ax

ale w przypadku leasingu wchodzi jeszcze w grę taki problem, że jak
lekko sobie stukniesz auto, ale na tyle "nieszczęśliwie", że biegły
orzeknie szkodę całkowitą, to leasingodawca zabiera auto ...

gówno prawda.
jak płacisz, to moga ci skoczyć.
a od stuknięć mozesz wykupić polisę pokrywającą totalne zniszczenie albo też i kradzież.

moon

On Mon, 17 Dec 2007 22:00:54 +0100, "Moon"  wrote:

gówno prawda.
jak płacisz, to moga ci skoczyć.

I jak beda spadać, to zabrac auto.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca wrote:

On Mon, 17 Dec 2007 22:00:54 +0100, "Moon"  wrote:

gówno prawda.
jak płacisz, to moga ci skoczyć.

I jak beda spadać, to zabrac auto.

nie mogą ci zabrać nic, jeśli nie zalegasz z opłatami.
nic.
powtórz to 30 razy

moon

Użytkownik "Moon"  napisał w wiadomości

Adam Płaszczyca wrote:

On Mon, 17 Dec 2007 22:00:54 +0100, "Moon"  wrote:

gówno prawda.
jak płacisz, to moga ci skoczyć.

I jak beda spadać, to zabrac auto.

nie mogą ci zabrać nic, jeśli nie zalegasz z opłatami.
nic.
powtórz to 30 razy
moon

W momencie gdy firma leasingowa przestaje istnieć, to mogą. Już takie przypadki były. I nie masz gwarancji, że się nie powtórzą.


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"
 napisał w wiadomości

Użytkownik "Moon"  napisał w wiadomości

> Adam Płaszczyca wrote:
>> On Mon, 17 Dec 2007 22:00:54 +0100, "Moon"  wrote:
>>> gówno prawda.
>>> jak płacisz, to moga ci skoczyć.
>> I jak beda spadać, to zabrac auto.
> nie mogą ci zabrać nic, jeśli nie zalegasz z opłatami.
> nic.
> powtórz to 30 razy
> moon

W momencie gdy firma leasingowa przestaje istnieć, to mogą. Już takie
przypadki były. I nie masz gwarancji, że się nie powtórzą.

Tak samo może upaść bank....

ax

Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości news:

W momencie gdy firma leasingowa przestaje istnieć, to mogą. Już takie
przypadki były. I nie masz gwarancji, że się nie powtórzą.

Tak samo może upaść bank....

Tyle że to nic nie zmienia kredytobiorcom, w przeciwieństwie do opadku leasingodawcy dla leasingobiorców.

On Wed, 19 Dec 2007 09:36:28 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości news:

W momencie gdy firma leasingowa przestaje istnieć, to mogą. Już takie
przypadki były. I nie masz gwarancji, że się nie powtórzą.

Tak samo może upaść bank....

Tyle że to nic nie zmienia kredytobiorcom,

A w umowie nie ma klauzuli ze bank moze zarzad splaty kredytu przed
terminem ? Syndyk moze skorzystac.

w przeciwieństwie do opadku leasingodawcy dla leasingobiorców.

W szczegolnosci gdy samochody sa zabezpieczeniem dla banku,
ktory dal kredyt na ich zakup..

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

A w umowie nie ma klauzuli ze bank moze zarzad splaty kredytu przed
terminem ?

Z przyczyn leżących po stronie banku?
Nie spotkałem się, ani o niczym takowym nie słyszałem.

w przeciwieństwie do opadku leasingodawcy dla leasingobiorców.

W szczegolnosci gdy samochody sa zabezpieczeniem dla banku,
ktory dal kredyt na ich zakup..

Czyli zazwyczaj.

On Wed, 19 Dec 2007 10:16:37 +0100, J.F.
 wrote:

Tyle że to nic nie zmienia kredytobiorcom,

A w umowie nie ma klauzuli ze bank moze zarzad splaty kredytu przed
terminem ? Syndyk moze skorzystac.

Może. Ale dalej samochód jest Twój.

w przeciwieństwie do opadku leasingodawcy dla leasingobiorców.

W szczegolnosci gdy samochody sa zabezpieczeniem dla banku,
ktory dal kredyt na ich zakup..

Nic to nei zmienia.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On Wed, 19 Dec 2007 11:24:09 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

On Wed, 19 Dec 2007 10:16:37 +0100, J.F.

Tyle że to nic nie zmienia kredytobiorcom,

A w umowie nie ma klauzuli ze bank moze zarzad splaty kredytu przed
terminem ? Syndyk moze skorzystac.

Może. Ale dalej samochód jest Twój.

Ale dlug tez jest twoj. Przyjdzie komornik i co zabierze ?

w przeciwieństwie do opadku leasingodawcy dla leasingobiorców.

W szczegolnosci gdy samochody sa zabezpieczeniem dla banku,
ktory dal kredyt na ich zakup..

Nic to nei zmienia.

Ale znacznie ulatwia .. zabranie samochodu :-)

J.

On Wed, 19 Dec 2007 13:32:36 +0100, J.F.
 wrote:

A w umowie nie ma klauzuli ze bank moze zarzad splaty kredytu przed
terminem ? Syndyk moze skorzystac.

Może. Ale dalej samochód jest Twój.

Ale dlug tez jest twoj. Przyjdzie komornik i co zabierze ?

Owszem, ale to czarny scenariusz. W większości wypadków postawienie
kredytu w natychmiastową wymagalność nie może być na widzimisię banku.
Do tego takie coś można zaskarżyć, a zanim to przejdzie przez sądy, to
już spłacisz.
Albo też - sprzedasz auto i po sprawie. Wychodzisz na zero, albo na
plus.
W wypadku leasingu tracisz i auto, i to co już wpłaciłeś.

w przeciwieństwie do opadku leasingodawcy dla leasingobiorców.

W szczegolnosci gdy samochody sa zabezpieczeniem dla banku,
ktory dal kredyt na ich zakup..

Nic to nei zmienia.

Ale znacznie ulatwia .. zabranie samochodu :-)

Niespecjalnie.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On Wed, 19 Dec 2007 09:00:58 +0100, "axial"
wrote:

W momencie gdy firma leasingowa przestaje istnieć, to mogą. Już takie
przypadki były. I nie masz gwarancji, że się nie powtórzą.

Tak samo może upaść bank....

Może. I własnei w tym przypadku widać ogromna różnicę pomiędzy
leasingiem, a kredytem.

Jak upada firma leasingowa, to syndyk masy upadłościowej może dla
zabezpieczenia zobowiązań upadającego spieniężyć majątek firmy, w tym
samochód, który własnie firma Ci wypożycza.
Czyli mówiąc w skrtócie, firma pada, i samochód znika, bo nei jest
Twój.

Jak masz kredyt, to samochód jest Twój. Bank pada, to jedyne co się
zmienia, to płacisz raty nie bankowi, a syndykowi, zgodnie z umową.
Bo samochód jest TWÓJ.

Widzisz różnicę?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

axial wrote:

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"
 napisał w wiadomości

Użytkownik "Moon"  napisał w wiadomości

Adam Płaszczyca wrote:

On Mon, 17 Dec 2007 22:00:54 +0100, "Moon" wrote:

gówno prawda.
jak płacisz, to moga ci skoczyć.

I jak beda spadać, to zabrac auto.

nie mogą ci zabrać nic, jeśli nie zalegasz z opłatami.
nic.
powtórz to 30 razy
moon

W momencie gdy firma leasingowa przestaje istnieć, to mogą. Już takie
przypadki były. I nie masz gwarancji, że się nie powtórzą.

Tak samo może upaść bank....

wojna może też być:))

moon

axial wrote:

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"
 napisał w wiadomości

Użytkownik "Moon"  napisał w wiadomości

Adam Płaszczyca wrote:

On Mon, 17 Dec 2007 22:00:54 +0100, "Moon" wrote:

gówno prawda.
jak płacisz, to moga ci skoczyć.

I jak beda spadać, to zabrac auto.

nie mogą ci zabrać nic, jeśli nie zalegasz z opłatami.
nic.
powtórz to 30 razy
moon

W momencie gdy firma leasingowa przestaje istnieć, to mogą. Już takie
przypadki były. I nie masz gwarancji, że się nie powtórzą.

Tak samo może upaść bank....

wojna może też być:))

moon

On Mon, 17 Dec 2007 23:35:32 +0100, "Moon"  wrote:

I jak beda spadać, to zabrac auto.

nie mogą ci zabrać nic, jeśli nie zalegasz z opłatami.
nic.
powtórz to 30 razy

Po co mam powtarzać 30 razy kłamstwo?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Jarek"  napisał w wiadomości

Witam,

Przegladąjac oferty sprzedaży samochodów, natknąłem sie na firmę, która oferuje samochody w leasing.
Ma ktoś z Was doswiadczenie z takim czymś? Wiem ze to popularne rozwiązanie dla firm, ale dla osoby prywatnej?
Są jakieś wady tego rozwiązania? Bo finansowo wypada to troche lepiej niż kredyt.
Zakładam ze po okresie lesingu auto przechodzi na moją własność?

Moim zdaniem kredyt. Masz lepszą kontrolę nad autem, nie masz takiego problemu jak auto zostanie skradzione czy skasowane. A jak nagle zlikwidujesz np. firmę to nikt nie bedzie robić z tego powodu problemu. A taki przypadek mam własnie w rodzinie. Leasing to taki długoterminowy wynajem auta z opcją wykupu. Ja wolałbym jednak kredyt.

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

Leasing to taki długoterminowy wynajem auta z opcją wykupu. Ja wolałbym
jednak kredyt.

Do leasingu mozna dez dodac serwis do np 100tys km - placimy jakies
okreslone ray miesieczne na poziomie 50-200zl zaleznie od auta i wlasciwie
oprocz paliwa i plynu do spryskiwacza nic nas nie interesuje. Koncza sie
klocki, tarcze, trzeba zrobic przeglad - wszystko wtedy gratis.

Boombastic wrote:

Użytkownik "Jarek"  napisał w wiadomości

>> Zakładam ze po okresie lesingu auto przechodzi na moją własność?

Moim zdaniem kredyt. Masz lepszą kontrolę nad autem, nie masz takiego
problemu jak auto zostanie skradzione czy skasowane. A jak nagle
zlikwidujesz np. firmę to nikt nie bedzie robić z tego powodu
problemu. A taki przypadek mam własnie w rodzinie. Leasing to taki
długoterminowy wynajem auta z opcją wykupu. Ja wolałbym jednak kredyt.

jak nie masz firmy to leasing ci nie jest potrzebny, ale jeśli przewidujesz, że kiedyś mógłby cię odwiedzić komornik, to samochodu w leasingu ci nie zajmie.
poza tym, jak masz firmę to odpisujesz dużo kasy z leasingu.

moon

Boombastic wrote:

Użytkownik "Jarek"  napisał w wiadomości

>> Zakładam ze po okresie lesingu auto przechodzi na moją własność?

Moim zdaniem kredyt. Masz lepszą kontrolę nad autem, nie masz takiego
problemu jak auto zostanie skradzione czy skasowane. A jak nagle
zlikwidujesz np. firmę to nikt nie bedzie robić z tego powodu
problemu. A taki przypadek mam własnie w rodzinie. Leasing to taki
długoterminowy wynajem auta z opcją wykupu. Ja wolałbym jednak kredyt.

jak nie masz firmy to leasing ci nie jest potrzebny, ale jeśli przewidujesz, że kiedyś mógłby cię odwiedzić komornik, to samochodu w leasingu ci nie zajmie.
poza tym, jak masz firmę to odpisujesz dużo kasy z leasingu.

moon