legendy ludowe
1 | Data: Grudzien 02 2011 19:19:00 |
Temat: legendy ludowe | |
Autor: Tmek | http://moto.pl/MotoPL/1,90109,10743132,Awaryjny_rozruch.html 2 |
Data: Grudzien 02 2011 18:29:53 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: kamil | On 02/12/2011 18:19, Tmek wrote: http://moto.pl/MotoPL/1,90109,10743132,Awaryjny_rozruch.html Pierwsza baśń z podręczników fizyki, instrukcji do samochodu i wielu innych źródeł. Jak ci wodór z elektrolizy w akumulatorze wystrzeli od iskry, albo przypadkiem upuścisz ten podłączany jako drugi plus do masy, to może zrozumiesz. Powinno byc cos jeszcze o urokach rzucanych w ksiezycowe mrozne noce i A coś o ekspertach z gimnazjum? -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 3 |
Data: Grudzien 02 2011 19:33:09 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: Grejon | W dniu 2011-12-02 19:29, kamil pisze: On 02/12/2011 18:19, Tmek wrote: I ta iskra jakoś się różni jak najpierw odłączasz "plusy" a nie "minusy"? albo przypadkiem upuścisz ten podłączany jako drugi plus do masy, I to jest prawdopodobne, chociaż krokodylki nieraz mają solidną izolację. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Green Trafic 140 dCi 4 |
Data: Grudzien 02 2011 20:06:32 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: P.B. | Dnia Fri, 02 Dec 2011 19:33:09 +0100, Grejon napisał(a): I ta iskra jakoś się różni jak najpierw odłączasz "plusy" a nie "minusy"? W tym artykule brakowało jeszcze tego, że jako ostatni przy podłączaniu i pierwszy przy rozłączaniu podpina się przewód masowy w biorcy. I nie do akumulatora, ale masy silnika. Wtedy nawet mocne iskrzenie niczego nie zapali. albo przypadkiem upuścisz ten podłączany jako drugi plus do masy, A nieraz nie mają - prosta zasada podłączania przewiduje wszytkie możliwości zrobienia źle i zapobiega ich skutkom. -- Pozdrawiam, Przemek 5 |
Data: Grudzien 02 2011 20:23:44 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: J.F | Użytkownik "P.B." napisał w wiadomości grup W tym artykule brakowało jeszcze tego, że jako ostatni przy podłączaniu i Tylko ze masa silnika coraz trudniej dostepna. Oslony jakies, plastiki, czujniki - a klemy aku dostepne. J. 6 |
Data: Grudzien 02 2011 20:35:24 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: P.B. | Dnia Fri, 2 Dec 2011 20:23:44 +0100, J.F napisał(a): Użytkownik "P.B." napisał w wiadomości grup Cieszmy się, że do otwarcia maski nie trzeba jeszcze podawać PINu z laptopa przez złącze serwisowe :-) -- Pozdrawiam, Przemek 7 |
Data: Grudzien 02 2011 22:35:20 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: venioo@interia.pl | W dniu 2011-12-02 20:23, J.F pisze: a klemy aku dostepne. pod warunkiem ze nie masz aku pod tylna kanapa (jak np. 100 c4 albo stara 7er) -- venioo GG:198909 8 |
Data: Grudzien 02 2011 22:46:38 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: jerzu | On Fri, 02 Dec 2011 22:35:20 +0100, pod warunkiem ze nie masz aku pod tylna kanapa (jak np. 100 c4 albo Albo pod siedzeniem kierowcy (Transit, Xsara Picasso), albo pod podłogą (Master). -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 9 |
Data: Grudzien 03 2011 16:57:46 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: Seba | Dnia Fri, 02 Dec 2011 22:46:38 +0100, jerzu napisał(a): pod warunkiem ze nie masz aku pod tylna kanapa (jak np. 100 c4 alboAlbo pod siedzeniem kierowcy (Transit, Xsara Picasso), albo pod Ale przecież te rozwiązania mają tez swoje plusy dodatnie - jakaż łatwość dostępu do źródła prądu w aucie ;) -- Pozdrawiam Sebastian S. 10 |
Data: Grudzien 02 2011 22:07:49 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: Grejon | W dniu 2011-12-02 20:06, P.B. pisze: Dnia Fri, 02 Dec 2011 19:33:09 +0100, Grejon napisał(a): Brakuje też tego, żeby w holowanym aucie kluczyk był przekręcony w stacyjce. Niby banalna sprawa, ale co zrobisz jak na skręcie ci się kierownica zablokuje? :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Green Trafic 140 dCi 11 |
Data: Grudzien 02 2011 19:43:33 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: Tmek | kamil wrote: On 02/12/2011 18:19, Tmek wrote: Wodor skad, ze zwarcia? I ile by go musialo byc i jak szczelne musialby byc miejsce zeby cos sie stalo? Predzej by sie kable stopily. albo przypadkiem upuścisz ten podłączany jako drugi plus do Tego nie podwazam. Ale sposob podawania tych zalecen, bez uzasadnienia, jest porazka. Powstaje z tego legenda, ktora rzadzi sie prawami jak w opowiastce o malpach w klatce i bananach pod sufiitem. Zostala bajka o skaczacych ząbkach rozrzadu. Tmek 12 |
Data: Grudzien 02 2011 19:13:45 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: kogutek |
Zostala bajka o skaczacych ząbkach rozrzadu.Może się przytrafić jak ktoś umiaru nie będzie miał. Przy rozruchu z rozrusznika masz moc w granicach kilowata. Taką mocą nie jesteś w stanie wywołać szybkiego wzrostu prędkości obrotowej silnika. Znaczy się łagodniej się rozkręca pod rozrusznikiem. Wyobraź sobie że odpalenie następuję przy 40/h i polega na strzale ze sprzęgła jak wrzucona jest jedynka. Zbyt duża moc powoduje zbyt szybki wzrost prędkości obrotowej. Nie obracający się wałek rozrządu stawia opór. Przy strzale ze sprzęgła może przeskoczyć pasek. Nie wykluczam tego. Przy normalnej pracy przeciążenia paska związane ze zmianą prędkości obrotowej nie będą tak duże jak przy głupim rozruchu z pychu. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 13 |
Data: Grudzien 02 2011 20:22:13 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: J.F | Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości grup Skad sie biora takie basnie, jak ta o kolejnosci podpinania kabli do aku Pierwsza baśń z podręczników fizyki, instrukcji do samochodu i wielu innych źródeł. Jak ci wodór z elektrolizy w akumulatorze wystrzeli od iskry, albo przypadkiem upuścisz ten podłączany jako drugi plus do masy, to może zrozumiesz. Akurat iskrzy przy ostatnim podlaczanym koncu niezaleznie od tego ktory to jest .. J. 14 |
Data: Grudzien 02 2011 19:29:40 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: Grejon | W dniu 2011-12-02 19:19, Tmek pisze: http://moto.pl/MotoPL/1,90109,10743132,Awaryjny_rozruch.html HGW. Może autor boi się, że plusowy krokodylek odskoczy i do masy zewrze? :) Ale faktem jest że najpierw odłączamy jeden kabel od obu aut, potem drugi, a nie najpierw oba kable od jednego aku. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Green Trafic 140 dCi 15 |
Data: Grudzien 02 2011 20:07:42 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: DoQ | W dniu 02-12-2011 19:19, Tmek pisze: Skad sie biora takie basnie, jak ta o kolejnosci podpinania kabli do aku Ta, to jest najlepsze - dobrze że rozrusznik o tym nie wie:) -- Paweł 16 |
Data: Grudzien 02 2011 19:11:53 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 02 Dec 2011 20:07:42 +0100, DoQ napisał(a): Skad sie biora takie basnie, jak ta o kolejnosci podpinania kabli do aku Jak silnik nie jest do końca sprawny - np zawilgocone kable albo kopułka, stare świece, spękane obudowy cewek WN to jest takie ryzyko, że mocno zaciągnięty w końcu odbije i przeskoczy rozrząd. Rozrusznik oczywiście o tym nie wie, bo nie pokręci aż tak mocno. Wystarczy przypomnieć sobie jak kichały jesienią i zimą stare samochody - poldoloty, kredensy, warczyburgi (tu akurat pasek nie groził oczywiście) itp. -- Pozdrowienia, Waldek Godel "i zrozumiesz iz BT to takie chodzenie pieszo na drugi koniec miasta po bułki" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski 17 |
Data: Grudzien 02 2011 20:16:57 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: DoQ | W dniu 02-12-2011 20:11, Waldek Godel pisze: Jak silnik nie jest do końca sprawny - np zawilgocone kable albo kopułka, Odbije? Co masz na myśli? -- Paweł 18 |
Data: Grudzien 02 2011 19:31:51 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 02 Dec 2011 20:16:57 +0100, DoQ napisał(a): Odbije? Co masz na myśli? Gwałtownie się zatrzyma. Albo wręcz spróbuje sie obracać w drugą stronę na skutek samozapłonu mieszanki, która sie nie spaliła wcześniej, bo świeca nie ma iskry - z dowolnego powodu. Albo przy rozregulowanym zapłonie jak będzie iskra przed ZZ -- Pozdrowienia, Waldek Godel "geohot to troche narcyz i mitoman" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski 19 |
Data: Grudzien 02 2011 20:36:06 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: MarcinJM | W dniu 2011-12-02 20:31, Waldek Godel pisze: Dnia Fri, 02 Dec 2011 20:16:57 +0100, DoQ napisał(a): Iskra zawsze jest przed ZZ. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl 20 |
Data: Grudzien 03 2011 10:55:19 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 02 Dec 2011 20:36:06 +0100, MarcinJM napisał(a): Iskra zawsze jest przed ZZ. Ale może być "bardziej" -- Pozdrowienia, Waldek Godel Szkoda ze zaden windows mobile nie odtworzy zdjecia z cyfrowki ... - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski 21 |
Data: Grudzien 03 2011 11:17:42 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: kogutek | Waldek Godel napisał(a): Dnia Fri, 02 Dec 2011 20:36:06 +0100, MarcinJM napisał(a):Z instrukcji obsługi forda T uruchomienie silnika Ustawic zapał na popał + instrukcja obsługi korby. po uruchomieniu silnika ustawić zapał na pał. po rozgrzaniu ustawić zapał na przedpał. Manetka od pzrestawianiu zapłonu była obsługiwana przez szofera. On decydował jakie ma być wyprzedzenie zapłonu po odgłosie pracy silnika. We współczesnych silnikach jest tak samo tylko zamiast manetki robi to automat. Dawniej mechaniczny odśrodkowy i podciśnieniowy. Teraz elektroniczny. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 22 |
Data: Grudzien 03 2011 09:51:52 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: J.F. | Dnia Fri, 2 Dec 2011 19:31:51 +0000, Waldek Godel napisał(a): Gwałtownie się zatrzyma. Albo wręcz spróbuje sie obracać w drugą stronę na Przeciez to sie moze zdarzyc i na rozruszniku. W syrenie sie ponoc zdarzalo zauwazalnie czesto jak akumulator byl slaby - i potrafila odpalic w druga strone. Albo przy rozregulowanym zapłonie jak będzie iskra przed ZZ Iskra jest zawsze przez ZZ. Podobnie jak wtrysk w dieslu. J. 23 |
Data: Grudzien 03 2011 10:49:59 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: Hinek | Użytkownik "Waldek Godel" napisał A wszystko to w czasie holowania...Czyli w pewnym momencie przy rozruchu na tzw. zaciag silnik moze twoim zdaniem odpalic w przeciwnym kierunku. Juz to widze jak w holowanym aucie raptem kola napedzane zaczynaja krecic sie w przeciwnym kierunku, do tego na trzecim lub czwartym biegu....no istne jaja! Daj juz sobie spokoj z tymi teoriami. Pozdr -- Hinek 24 |
Data: Grudzien 02 2011 20:21:04 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: J.F | Użytkownik "Tmek" napisał w wiadomości grup http://moto.pl/MotoPL/1,90109,10743132,Awaryjny_rozruch.html Akurat te to nie calkiem basnie. Przekonal sie o nich kazdy, kto przy odkrecaniu plusowej klemy zawadzil kluczem o inne elementy, albo zapomnial gdzie trzyma drugi koniec kabla. Naprawde bezpieczniej zaczac podlacznanie od + biorcy (w samochodach z - na masie, czyli .. wszystkich obecnych ?) J. 25 |
Data: Grudzien 02 2011 22:27:06 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-12-02, Tmek wrote: http://moto.pl/MotoPL/1,90109,10743132,Awaryjny_rozruch.html To wcale nie jest baśń. Pomyśl. Krzysiek Kiełczewski 26 |
Data: Grudzien 03 2011 10:14:01 | Temat: Re: legendy ludowe | Autor: Jacek Maciejewski | Dnia Fri, 02 Dec 2011 22:27:06 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a): Skad sie biora takie basnie, jak ta o kolejnosci podpinania kabli do aku Powód dla którego odkręcamy jako pierwszy biegun umasiony jest dosyć oczywisty, tyle że w przypadku kiedy odkręcamy *dodatkowe* kable nie ma zastosowania :) Wychodzi na to że pan reproter nie miał zielonego pojęcia dlaczego właściwie powinno się odkręcać wpierw umasiony biegun :) -- Jacek |