Grupy dyskusyjne   »   Ślepacki

Ślepacki



1 Data: Styczen 16 2008 18:09:27
Temat: Ślepacki
Autor: Tomasz Motyliński 

A jadę sobie dziś i widzę jedna auto na postojowych (a ciemno już i latarni
też nie za wiele) błysłem, kierownik się zorientował i włączył, po chwili
drugi bez jednego oczka, jako, że zatrzymał się obok, powiedziałem mu, że
nie ma jednej lampy, człowiek koło 60 włączył światełka i poszedł oglądać i
mówi, "przecież obydwa się palą", ja mówię, tak ale "w prawym
postojowe". "No co pan" - usłyszałem - "w prawe świeci jaśniej od lewego".
Kiedy poprosiłem go, aby się odwrócił i zerknął na ścianę przy której
postawił auto i powiedział ile świateł na niej widzi zarybił. Niby rzecz
banalna, a dziennie kilka co najmniej aut widuje bez jednego oczka. Czasami
myślę, że nie powinno być takiego czegoś jak prawo jazdy bezterminowe,
mimo, że sam mam takowe. Ludzie by przynajmniej raz na jakiś czas
(podstawowe) badania przechodzili i takich ślepaczków nie widzących różnicy
pomie?zy tym, czy lampa oświetla drogę, czy nie, by nie było, że o innych
cukrzykach i podobnych osobnikach, którzy już dawno nie powinni prowadzić
nie wspomnę.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana



2 Data: Styczen 16 2008 19:09:15
Temat: Re: Ślepacki
Autor: Piter 

A jadę sobie dziś i widzę jedna auto na postojowych (a ciemno już i latarni
też nie za wiele) błysłem, kierownik się zorientował i włączył, po chwili
drugi bez jednego oczka, jako, że zatrzymał się obok, powiedziałem mu, że
nie ma jednej lampy, człowiek koło 60 włączył światełka i poszedł oglądać
i
mówi, "przecież obydwa się palą", ja mówię, tak ale "w prawym
postojowe". "No co pan" - usłyszałem - "w prawe świeci jaśniej od lewego".
Kiedy poprosiłem go, aby się odwrócił i zerknął na ścianę przy której
postawił auto i powiedział ile świateł na niej widzi zarybił. Niby rzecz
banalna, a dziennie kilka co najmniej aut widuje bez jednego oczka.
Czasami
myślę, że nie powinno być takiego czegoś jak prawo jazdy bezterminowe,
mimo, że sam mam takowe. Ludzie by przynajmniej raz na jakiś czas
(podstawowe) badania przechodzili i takich ślepaczków nie widzących
różnicy
pomie?zy tym, czy lampa oświetla drogę, czy nie, by nie było, że o innych
cukrzykach i podobnych osobnikach, którzy już dawno nie powinni prowadzić
nie wspomnę.

wiesz no skoro w wprowadzili przepisy jazdy 24h na światłach to niej jeszcze
dają żarówki na wymianę :P

3 Data: Styczen 17 2008 19:45:32
Temat: Re: Ślepacki
Autor: Mo 

Piter pisze:

A jadę sobie dziś i widzę jedna auto na postojowych (a ciemno już i latarni
też nie za wiele) błysłem, kierownik się zorientował i włączył, po chwili
drugi bez jednego oczka, jako, że zatrzymał się obok, powiedziałem mu, że
nie ma jednej lampy, człowiek koło 60 włączył światełka i poszedł oglądać i
mówi, "przecież obydwa się palą", ja mówię, tak ale "w prawym
postojowe". "No co pan" - usłyszałem - "w prawe świeci jaśniej od lewego".
Kiedy poprosiłem go, aby się odwrócił i zerknął na ścianę przy której
postawił auto i powiedział ile świateł na niej widzi zarybił. Niby rzecz
banalna, a dziennie kilka co najmniej aut widuje bez jednego oczka. Czasami
myślę, że nie powinno być takiego czegoś jak prawo jazdy bezterminowe,
mimo, że sam mam takowe. Ludzie by przynajmniej raz na jakiś czas
(podstawowe) badania przechodzili i takich ślepaczków nie widzących różnicy
pomie?zy tym, czy lampa oświetla drogę, czy nie, by nie było, że o innych
cukrzykach i podobnych osobnikach, którzy już dawno nie powinni prowadzić
nie wspomnę.

wiesz no skoro w wprowadzili przepisy jazdy 24h na światłach to niej jeszcze dają żarówki na wymianę :P

O, to Ciebie dzisiaj spotkałam na światłach? ;) Mrugam mu raz, nic, mrugam drugi, zaczerwieniło się na zadzie, to ok.
A za chwilę zgasło. :o Oszczędny jakiś?


Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

4 Data: Styczen 17 2008 19:45:32
Temat: Re: Ślepacki
Autor: Mo 

Piter pisze:

A jadę sobie dziś i widzę jedna auto na postojowych (a ciemno już i latarni
też nie za wiele) błysłem, kierownik się zorientował i włączył, po chwili
drugi bez jednego oczka, jako, że zatrzymał się obok, powiedziałem mu, że
nie ma jednej lampy, człowiek koło 60 włączył światełka i poszedł oglądać i
mówi, "przecież obydwa się palą", ja mówię, tak ale "w prawym
postojowe". "No co pan" - usłyszałem - "w prawe świeci jaśniej od lewego".
Kiedy poprosiłem go, aby się odwrócił i zerknął na ścianę przy której
postawił auto i powiedział ile świateł na niej widzi zarybił. Niby rzecz
banalna, a dziennie kilka co najmniej aut widuje bez jednego oczka. Czasami
myślę, że nie powinno być takiego czegoś jak prawo jazdy bezterminowe,
mimo, że sam mam takowe. Ludzie by przynajmniej raz na jakiś czas
(podstawowe) badania przechodzili i takich ślepaczków nie widzących różnicy
pomie?zy tym, czy lampa oświetla drogę, czy nie, by nie było, że o innych
cukrzykach i podobnych osobnikach, którzy już dawno nie powinni prowadzić
nie wspomnę.

wiesz no skoro w wprowadzili przepisy jazdy 24h na światłach to niej jeszcze dają żarówki na wymianę :P

O, to Ciebie dzisiaj spotkałam na światłach? ;) Mrugam mu raz, nic, mrugam drugi, zaczerwieniło się na zadzie, to ok.
A za chwilę zgasło. :o Oszczędny jakiś?


Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

5 Data: Styczen 17 2008 10:13:23
Temat: Re: Ślepacki
Autor: Agent 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

A jadę sobie dziś i widzę jedna auto na postojowych (a ciemno już i latarni
też nie za wiele) błysłem, kierownik się zorientował i włączył, po chwili
drugi bez jednego oczka, jako, że zatrzymał się obok, powiedziałem mu, że
nie ma jednej lampy, człowiek koło 60 włączył światełka i poszedł oglądać i
mówi, "przecież obydwa się palą", ja mówię, tak ale "w prawym
postojowe". "No co pan" - usłyszałem - "w prawe świeci jaśniej od lewego".
Kiedy poprosiłem go, aby się odwrócił i zerknął na ścianę przy której
postawił auto i powiedział ile świateł na niej widzi zarybił. Niby rzecz
banalna, a dziennie kilka co najmniej aut widuje bez jednego oczka. Czasami
myślę, że nie powinno być takiego czegoś jak prawo jazdy bezterminowe,
mimo, że sam mam takowe. Ludzie by przynajmniej raz na jakiś czas
(podstawowe) badania przechodzili i takich ślepaczków nie widzących różnicy
pomie?zy tym, czy lampa oświetla drogę, czy nie, by nie było, że o innych
cukrzykach i podobnych osobnikach, którzy już dawno nie powinni prowadzić
nie wspomnę.

No i jak pisałem niedawno o tym, że teraz w autach jest masa bajerów a kontrolki spalenia żarówek to szukac tylko w paru autach to co niektórzy mówili że nie potrzeba bo przecież widać. Nawet tylne w autobusie z tyłu albo szybie :).

6 Data: Styczen 17 2008 16:31:49
Temat: Re: Ślepacki
Autor: DooMiniK 

Tomasz Motyliński wrote:

A jadę sobie dziś i widzę jedna auto na postojowych (a ciemno już i latarni
też nie za wiele) błysłem, kierownik się zorientował i włączył, po chwili
[...]

Ech, też mi ktoś kiedyś zwrócił uwagę, sam nie zauważyłem.
Mam odruch, że co pare dni obchodzę samochód, oglądam koła,
światła, etc. a czasem tak oczywistą rzecz się pomija...


--
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...

Ślepacki



Grupy dyskusyjne