lepiej u niemcow czy w usa?
1 | Data: Pa?dziernik 17 2007 16:03:57 |
Temat: lepiej u niemcow czy w usa? | |
Autor: Lukasz Sczygiel | http://www.wired.com/cars/coolwheels/magazine/15-11/ff_cannonballrun?currentPage=1 2 |
Data: Pa?dziernik 17 2007 12:52:13 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: Pete |
Maher pushes the car, passing even the gutsiest speeders at nearly double No wiesz, tylko że u Niemców nie zapłacisz mandatów, a w Stanach to tych Cannonball'owców suszą na lewo i prawo. Tylko że im to wisi, bo to są przeważnie obcokrajowcy, więc punkty im się nie liczą i stawki ubezp. nie rosną tak jak zwykłym rezydentom USA. Pete 3 |
Data: Pa?dziernik 17 2007 20:49:39 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: J.F. | On Wed, 17 Oct 2007 12:52:13 -0400, Pete wrote: Użytkownik "Lukasz Sczygiel" wrote Przez cale Niemcy za dnia raczej nie - blizej 120 wychodzi. Na wybranych odcinkach owszem. W nocy byc moze tez .. Niemcy da sie przejechac noca, ale 2800 mil w jedna noc to sie nie uda :-) No wiesz, tylko że u Niemców nie zapłacisz mandatów, a w Stanach to tych Ale posiedziec chyba mozna ? :-) J. 4 |
Data: Pa?dziernik 17 2007 15:56:39 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: Pete |
Ale posiedziec chyba mozna ? :-) Ano... zależy jak bardzo przekroczysz limit i na jakiego policmajstra trafisz. Jeśli zakwalifikują to jako "reckless driving", to faktycznie można... PrzemekV potwierdzi. :) Pete 5 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 04:46:28 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: JAM | On Oct 17, 12:52 pm, "Pete" wrote: Użytkownik "Lukasz Sczygiel" wrote To nie takie proste. Za przekraczajace granice rozsadku przekroczenie predkosci o kilkadziesiat mil na godzine policja nie zawraca juz sobie glowy madatem, tylko aresztuje delikwenta na miejscu az do rozprawy sadowej, zeby nie uciekl. Tak wiec obcokrajoweic moze spedzic kilka dni w lokalnym areszcie a to juz zadna przyjemnosc w czasie wakacji zagranicznych. Podejrzewam, ze w Texasie jest albo 70 albo 75 mil/h wiec jazda do 90 mil/h powinna sie raczje skonczyc zwyklym mandatem. Ale juz jazda 100 mil/h lub powyzej moze skonczyc sie w areszcie. Ludzie w USA czasami jezdza szybko, ale rzadko kto robi to na bardzo dlugich dystnasach. Generalnie jezdzi sie szybko tam, gdzie sie mieszka i zna sie ulubione krzaki policjantow. Ale nawet wtedy ludzie przekraczaja dozwolona predkosc o 10 do 15 mil/h. Bardzo rzadko spotyka sie kogos, kto jedzie szybciej. JAM http://mywebpages.comcast.net/marchel/ 6 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 15:44:40 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: J.F. | On Thu, 18 Oct 2007 04:46:28 -0700, JAM wrote: To nie takie proste. Za przekraczajace granice rozsadku przekroczenie Widac tez ze obawiaja sie tych policjantow, nie zakladaja ze wystarczy docisnac gaz i "nas nie dogodonia". Tacy szybcy ci policjanci, czy tak dobrze zorganizowani ? J. 7 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 07:43:24 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: JAM | On Oct 18, 9:44 am, J.F. wrote: On Thu, 18 Oct 2007 04:46:28 -0700, JAM wrote: To zalezy co uznasz za szybcy. Wiekszosc policyjnych radiowozow w USA ma predkosc max okolo 135 mph. Nawet policyjne Tahoe ma predkosc max 132 mph (wiecej niz model sprzedawany na rynku). Maja tez kilka poscigowych Dodge Charger czy Mustangow o predkosci pewnie okolo 155 mph ale to raczej rzadkosc na drogach. 135 mph wystarczy na wiekszosc pojazdow na drogach USA. Ilosc pojazdow, ktore nie maja blokady i moga sporo wiecej jest przeciez niewielka. Do tego policjanci w USA sa raczej dobrze zorganizowani i dosyc szybko potrafia zorganizowac blokady. Chodza sluchy, ze niektorym scigantom udaje sie uciec ale takiej statystyki raczej nigdzie nie znajdziesz natomiats znajdziesz sporo programow telewizyjnych, gdzie delikwent jest lapany. Trudno wiec powiedziec cos napewno. Z opowiesci lokalnych wiem, ze niektorym udaje sie czasami uciec przed policja, jezeli sie zorientuja, ze policjant wlasnie rusza za nimi i jest na drodze spory ruch. Mozna wtedy zjechac z autostrady najblizszym zjazdem zanim policjant cie dogoni i zniknac gdzies na lokalnych ulicach. Niczym wtedy nie ryzykujesz. Nawet jezeli cie zatrzyma, to masz wytlumaczenie, ze nie wiedziales ze jestes scigany. Jezeli natomiast pierwsza oznaka, ze cie gonia jest dyskoteka z tylu to uciekanie jest raczej kompletna glupota. Takie cos przestaje byc wykroczeniem drogowym a staje sie powaznym przestepstwem konczacym sie w razie zlapania wyrokiem wiezienia. To sie jedynie oplaca desperatom. Nikt przy zdrowych zmyslach nie powinien sie w to bawic. JAM http://mywebpages.comcast.net/marchel/ 8 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 17:04:42 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: J.F. | On Thu, 18 Oct 2007 07:43:24 -0700, JAM wrote: On Oct 18, 9:44 am, J.F. wrote: [..] Do tego policjanci w USA sa Widzialem, ale "ucieka z zawrotna predkoscia 100mph" :-) Z opowiesci lokalnych wiem, ze niektorym W tym przypadku nalezy sie chyba jednak spodziewac pierwszej wersji .. i co najciekawsze jakby dobrze docisneli to by radiowoz nie dogonil. J. 9 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 08:36:55 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: JAM | On Oct 18, 11:04 am, J.F. wrote: >> Tacy szybcy ci policjanci, czy tak dobrze zorganizowani ? Dla niektorych pojazdow to jest zawrotna predkosc :-). Jak sie dobrze przyjrzysz, to zdecydowana wiekszosc sciganotw w takich programach nalezy do lumpenploretariatu. Takich ludzi generalnie stac jedynie na wieloletnie wraki o stanie technicznym pozostawiajacym duzo do zyczenia. No i pozostaje jeszcze do wziecia pod uwage specyfika amerykanskiego prawa drogowego. W wiekszosci stanow USA nie ma obowiazku jechania skrajnym prawymy pasem ruchu i ustepowania z lewego pasa pojazdom jadacym szybciej. W wielu stanach, gdzie takie prawo istnieje, jest ono powszchnie ignorowane i rzadko kiedy egzekwowane prze policje. W zawizku z tym osoba poruszajaca sie 100 mph tam gdzie reszta ruchu odbywa sie z szybkoscia 60 mph i wszystkie pasy ruchu pozostaja w miare zajete jest szybkoscia wtedy "zawrotna". Co do samego uzycia sformulowania "zawrotna' to raczej powtarzasz slowa propagandowki telewizyjnej, gdzie autorowi programu kazano to wlasnie tak sformulowac. Ludzie na codzien raczej tego tak nie nazywaja. Rzeczwiscie malo kto porusza sie na codzien 100 mph, i jezeli to robi, to pewnie narazi sie na komentarze typu "gdzie sie idioto spieszysz" ale znajdziesz codziennie kilka osob jadacych 90 mph oraz zdecydowana wiekoszsc poruszajaca sie 80 mph pomimo ograniczenia do 70 mph i te osoby sa uwazane za normalne. Od 90 mph do 100 mph przy uciekaniu przed policja to juz zaden wyczyn, ale dziennikarz pewnie musi dodac swoj komentarz. Troche to jak dawny Express Wieczorny opsiujac kryminalki musial koniecznie opisac przestepcow jako kompletnych idiotow. >Z opowiesci lokalnych wiem, ze niektorym Ale helikopter cie dogoni i wtedy bedziesz odpowiadal nie za przekorczenie o 20 mph a za przekroczenie o 50 mph lub wiecej co kwalifikuje sie do znacznie powazniejszego wyroku z wiezeniem wlacznie. To sie po prostu nie oplaca. Jak masz samochod, ktory moze jechac 150 mph lub wiecej to mandat rzedu $100 i wzrost ubezpieczenia rocznego nie jest niczym powaznym. Jest tez szansa, ze cie puszcza bez mandatu z pouczeniem. Nie warto ryzykowac.
JAM http://mywebpages.comcast.net/marchel/ 10 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 12:03:12 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: Pete |
Jak masz samochod, ktory moze Wzrost ubezp. jest bodajzne na 3 nastepne lata, choc to pewnie zalezy od konkretnego stanu. Dochodza jeszcze punkty, których stosunkowo szybko mozna nazbierac (bo limit jest niski, a punkty sie nie kasuja co roku) i wtedy odbieraja Ci prawko na jakis czas. Oczywiscie sa sposoby, zeby sie wymigac od zabrania prawka, jesli udowodnisz, ze musisz uzywac auta by dojechac do pracy, a nie da sie tam dojechac uzywajac komunikacji publicznej. Pozdr. Pete 11 |
Data: Pa?dziernik 17 2007 21:17:54 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: LesnyDziad | The GPS says that even with gas stops, they've Cos dlugie te Twoje mile :-) Nie chce byc "nit-picker" ale mnie wychodzi 150.60 km/h... FF. 12 |
Data: Pa?dziernik 17 2007 22:57:04 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: Filip | LesnyDziad wrote: The GPS says that even with gas stops, they've A mnie 150,63 km/h :P -- /Pozdrawiam, Filip/ www.c3cars.com http://www.brianmoss.com/home.htm PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 13 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 09:04:08 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2007-10-17 22:57, *Filip* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: The GPS says that even with gas stops, they've A googlom: 93.6 mph = 150.634598 km/h :) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 14 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 15:25:01 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: Filip | Mirek Ptak wrote: i jeszcze "4" na koncu :)The GPS says that even with gas stops, they've -- /Pozdrawiam, Filip/ www.c3cars.com http://www.brianmoss.com/home.htm PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 15 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 10:35:27 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: Lukasz Sczygiel | > The GPS says that even with gas stops, they'veAlez nie jestes. Tyle ze ja zawsze myslalem ze mila to kolo 1600m. http://pl.wikipedia.org/wiki/Mila Cos tam mi switalo ze angliki i usanczycy maja swoje dziwnosci w miarkach (takze miedzy nimi) ale konkretu nie spotkalem dotychczas. Czyli mila w usa ma ~1500m a w anglii ~1600? -- Lukasz Sczygiel -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 16 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 13:47:35 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: J.F. | On 18 Oct 2007 12:35:27 +0200, Lukasz Sczygiel wrote: > crossed half the country at 93.6 mph.Alez nie jestes. Tyle ze ja zawsze myslalem ze mila to kolo 1600m. Hm, o ile rozumiem to nie mamy watpliwosci co do dlugosci mili, ale ktos tu musi zmienic baterie w kalkulatorze.. J. 17 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 13:21:28 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: Lukasz Sczygiel | On 18 Oct 2007 12:35:27 +0200, Lukasz Sczygiel wrote:Eeee tam baterie w kalkulatorze. Denka na oczach se musze zmienic bo czytajac zrozumialem ze jechali 98mph:) -- Lukasz Sczygiel -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 18 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 04:49:05 | Temat: Re: lepiej u niemcow czy w usa? | Autor: JAM | On Oct 18, 6:35 am, "Lukasz Sczygiel" > > The GPS says that even with gas stops, they've Mila USA i GB jest identyczna i ma 1609,344 metow. JAM http://mywebpages.comcast.net/marchel/ |