Grupy dyskusyjne   »   magiczna rysa

magiczna rysa



1 Data: Pa?dziernik 01 2008 23:58:29
Temat: magiczna rysa
Autor: badzio 

Ale mialem dzis przygode, ludzie sa jacys dziwni...
jade rano do pracy, z podporzadkowanej skrecam w lewo w trzypasmowke,
przede mna polonez, tez skreca. czekamy bo na trzypasmowce jada
samochody, w pewnym momencie - lewy pas wolny, srodkowym jada dwa
autobusy, polonez sie wychyla, ja tez. a tu zza tych autobusow
wyjezdza jakis koles i na lewy pas (czyli na ten na ktory my mielismy
skrecic). polonez po hamulcach, ja tez, niestety 'ciut' za pozno i go
delikatnie dotknalem. bezapelacyjnie moja wina. awaryjne, wysiadamy,
przepraszam goscia, patrzymy - u niego zero sladow, u mnie podobnie.
gosc kolo 50tki, jechal razem z zona. koles mowi 'ok, nic sie nie
stalo'. wysiada zona, podchodzi do prawego tylniego naroznika
(dotknalem lewego, co bylo widac bo nie przestawialismy samochodow) i
mowi 'no chyba niekoniecznie nic sie nie stalo'. ja mowie 'prosze
pani, przeciez ja dotknalem poloneza z lewej strony a nie z prawej,
niech Pani spojrzy'. A ona sciera gruba warstwe kurzu/brudu, pokazuje
jakies male ryski i mowi do meza 'o, zobacz tutaj'. A koles 'Aniu, ale
przeciez to nie z tej strony'. No i sie rozjechalismy

Mega rotfl. Nie wiem czy kobitka zakrecona na maxa czy szukala
frajera, w kazdym badz razie mialem ubaw :)



2 Data: Pa?dziernik 02 2008 09:38:38
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: Jakub Witkowski 

badzio pisze:

niech Pani spojrzy'. A ona sciera gruba warstwe kurzu/brudu, pokazuje
jakies male ryski i mowi do meza 'o, zobacz tutaj'. A koles 'Aniu, ale
przeciez to nie z tej strony'. No i sie rozjechalismy

Kolesia żal. Mieć takÄ… babÄ™...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całoĹ›ci poglÄ…dom ich Autora.

3 Data: Pa?dziernik 02 2008 01:15:33
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: Chris 

On 2 PaĽ, 09:38, Jakub Witkowski  wrote:

badzio pisze:

> niech Pani spojrzy'. A ona sciera gruba warstwe kurzu/brudu, pokazuje
> jakies male ryski i mowi do meza 'o, zobacz tutaj'. A koles 'Aniu, ale
> przeciez to nie z tej strony'. No i sie rozjechalismy

Kolesia żal. Mieć tak± babę...

Przykra sprawa :-(

4 Data: Pa?dziernik 02 2008 12:24:10
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: robal 

Jakub Witkowski  popełnił(a):

badzio pisze:

niech Pani spojrzy'. A ona sciera gruba warstwe kurzu/brudu, pokazuje
jakies male ryski i mowi do meza 'o, zobacz tutaj'. A koles 'Aniu,
ale przeciez to nie z tej strony'. No i sie rozjechalismy

Kolesia żal. Mieć takÄ… babÄ™...

....która tak dba o auto mÄ™ża, że dałaby siÄ™ za nie pokroić :)

ChcÄ™ takÄ… :)

--
Ford|Club|Polska - http://fordclubpolska.org
"Opony ziomowe to [...]takie, które po założeniu łaĹ„cuchów zacznÄ…
rapować" (c) elmer radi radisson/p.m.s

5 Data: Pa?dziernik 02 2008 10:33:47
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: michalek 


Uzytkownik "badzio"  napisal w wiadomosci

Ale mialem dzis przygode, ludzie sa jacys dziwni...
jade rano do pracy, z podporzadkowanej skrecam w lewo w trzypasmowke,
przede mna polonez, tez skreca. czekamy bo na trzypasmowce jada
samochody, w pewnym momencie - lewy pas wolny, srodkowym jada dwa
autobusy, polonez sie wychyla, ja tez. a tu zza tych autobusow
wyjezdza jakis koles i na lewy pas (czyli na ten na ktory my mielismy
skrecic). polonez po hamulcach, ja tez, niestety 'ciut' za pozno i go
delikatnie dotknalem.


 bezapelacyjnie moja wina. awaryjne, wysiadamy,
przepraszam goscia, patrzymy - u niego zero sladow, u mnie podobnie.

Z mojego doswiadczenia - kiedy samochody sie "dotknely"
__zawsze__ cos w nich zostalo. Albo niewielkie wglebienie
na duzej powierzchni blachy (widoczne dopiero pod pewnym
katem) albo cos zlamane/zgiete na stale pod zderzakiem,
albo wygiety/zlamany jakis zaczep zderzaka (plastikowego).

Ale w emocjach wydarzenia mozna tego nie zobaczyc
jesli jest jeszcze zyczliwe nastawienie obu stron - tym bardziej.
A po kilku dniach widzisz, ze szczelina miedzy zdrerzakiem
a karoseria cos jakby nierówna :)

M

6 Data: Pa?dziernik 02 2008 10:57:37
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: Z(a)miennik 



Z mojego doswiadczenia - kiedy samochody sie "dotknely"
__zawsze__ cos w nich zostalo. Albo niewielkie wglebienie
na duzej powierzchni blachy (widoczne dopiero pod pewnym
katem) albo cos zlamane/zgiete na stale pod zderzakiem,
albo wygiety/zlamany jakis zaczep zderzaka (plastikowego).

Ale w emocjach wydarzenia mozna tego nie zobaczyc
jesli jest jeszcze zyczliwe nastawienie obu stron - tym bardziej.
A po kilku dniach widzisz, ze szczelina miedzy zdrerzakiem
a karoseria cos jakby nierówna :)

M


Chyba nie doczytales posta albo nie zrozumiales...

7 Data: Pa?dziernik 02 2008 13:18:32
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: MichałG 

michalek pisze:

jesli jest jeszcze zyczliwe nastawienie obu stron - tym bardziej.
A po kilku dniach widzisz, ze szczelina miedzy zdrerzakiem
a karoseria cos jakby nierówna :)

bo, michałku, auto jest do jezdzenia a nie do ogladania szczelin.....

Pozdrawiam
Michał

8 Data: Pa?dziernik 02 2008 13:26:28
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik MichałG napisał:

michalek pisze:

jesli jest jeszcze zyczliwe nastawienie obu stron - tym bardziej.
A po kilku dniach widzisz, ze szczelina miedzy zdrerzakiem
a karoseria cos jakby nierówna :)


bo, michałku, auto jest do jezdzenia a nie do ogladania szczelin.....
Ale to nie oznacza, ze kazdy na drodze czy tez na parkingu moze bezkarnie walic/rysowac w czyjes auto czy obijac je drzwiami podczas wysiadania/wsiadania. To, ze ktos nie dba o swoje auto bo jedzi zlomem to jego sprawa, ale nie moze jednoczesnie niszczyc czyjejs wlasnosc
pozdrawiam
--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawd± żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

9 Data: Pa?dziernik 02 2008 12:33:40
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: ardz 

On Oct 2, 1:26 pm, Gabriel'Varius'  wrote:

Użytkownik MichałG napisał:

> michalek pisze:

>> jesli jest jeszcze zyczliwe nastawienie obu stron - tym bardziej.
>> A po kilku dniach widzisz, ze szczelina miedzy zdrerzakiem
>> a karoseria cos jakby nierówna :)

> bo, michałku, auto jest do jezdzenia a nie do ogladania szczelin.....

Ale to nie oznacza, ze kazdy na drodze czy tez na parkingu moze
bezkarnie walic/rysowac w czyjes auto czy obijac je drzwiami podczas
wysiadania/wsiadania. To, ze ktos nie dba o swoje auto bo jedzi zlomem
to jego sprawa, ale nie moze jednoczesnie niszczyc czyjejs wlasnosc
pozdrawiam

Z wlasnego doswiadczenia, to dziala w druga strone.

Inny widzi, ze jezdzisz zlomem, to po co ma sie przeciskac?

Pierrrdut drzwiami. Harrrat zderzakiem po blotniku.

A moze by tak ozdobic? Przeciez ma klucze w kieszeni.

Wyjac i przejechac po calej dlugosci.

To przeciez i tak zlom, wiec co szkodzi porysowac.

Jakbym sie tym wszystkim mial przejmowac,
to bym chyba wylysial na nogach :)

Zreszta, wole jezdzic zlomem, niz naprawiac
dzielo sztuki :)

10 Data: Pa?dziernik 03 2008 07:37:59
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: MichałG 

Gabriel'Varius' pisze:

Użytkownik MichałG napisał:

michalek pisze:

jesli jest jeszcze zyczliwe nastawienie obu stron - tym bardziej.
A po kilku dniach widzisz, ze szczelina miedzy zdrerzakiem
a karoseria cos jakby nierówna :)


bo, michałku, auto jest do jezdzenia a nie do ogladania szczelin.....
Ale to nie oznacza, ze kazdy na drodze czy tez na parkingu moze bezkarnie walic/rysowac w czyjes auto czy obijac je drzwiami podczas wysiadania/wsiadania. To, ze ktos nie dba o swoje auto bo jedzi zlomem to jego sprawa, ale nie moze jednoczesnie niszczyc czyjejs wlasnosc

Oczywi¶cie, że celowe czy bezmyslne niszczenie to przegięcie... ale traktowanie uzytkowego przedmiotu jak 'kaplicy' w Licheniu... to jeszcze wieksze przegięcie.
--
Pozdrawiam
michał

11 Data: Pa?dziernik 02 2008 13:31:09
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: Jakub Witkowski 

michalek pisze:

Z mojego doswiadczenia - kiedy samochody sie "dotknely"
__zawsze__ cos w nich zostalo.

A z mojego doĹ›wiadczenia, niekoniecznie. No chyba że liczyć
usunięty kurz lub jakieś rysy widoczne pod lupą.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całoĹ›ci poglÄ…dom ich Autora.

12 Data: Pa?dziernik 02 2008 15:32:43
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomoĹ›ci

michalek pisze:

Z mojego doswiadczenia - kiedy samochody sie "dotknely"
__zawsze__ cos w nich zostalo.

A z mojego doĹ›wiadczenia, niekoniecznie. No chyba że liczyć
usunięty kurz lub jakieś rysy widoczne pod lupą.

Raz mi wjechał goć w tył, niby lekko, ale na tyle skutecznie, że auto skoczyło parÄ™ centymetrów do przodu. Po wstÄ™pnych ogledzinach okazało siÄ™, że nawet kurz pozostał na swoim miejscu. Po wizycie w myjni wyszło, że mam na zderzaku odcisk tablicy rejestacyjnej goĹ›cia. To znaczy tam gdzie były literki i ramka, to lakier był lekko zmatowiony, tak że  pod Ĺ›wiatło było widać fragment numeru. Po kilku myciach i woskowaniach efekt ten zniknÄ…ł.

Pozdrawiam
Wojtek

13 Data: Pa?dziernik 02 2008 23:06:29
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: badzio 

On 2 PaĽ, 15:32, "Wojtekk"  wrote:

Raz mi wjechał go¶ć w tył, niby lekko, ale na tyle skutecznie, że auto skoczyło
parę centymetrów do przodu. Po wstępnych ogledzinach okazało się, że nawet kurz
pozostał na swoim miejscu. Po wizycie w myjni wyszło, że mam na zderzaku odcisk
tablicy rejestacyjnej go¶cia. To znaczy tam gdzie były literki i ramka, to
lakier był lekko zmatowiony, tak że  pod ¶wiatło było widać fragment numeru.

Pod swiatlo powiadasz? Cale szczescei ze byl pochmurny dzien i slonce
nie swiecilo. Moze mialby odcisk lewej czesci mojego przedniego
zderzaka a na haku pewnie widnieje ktoras z cyferek/literek z mojej
tablicy rejestracyjnej :)

14 Data: Pa?dziernik 02 2008 15:56:51
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 2 Oct 2008 10:33:47 +0200, "michalek"
wrote:

Ale w emocjach wydarzenia mozna tego nie zobaczyc
jesli jest jeszcze zyczliwe nastawienie obu stron - tym bardziej.
A po kilku dniach widzisz, ze szczelina miedzy zdrerzakiem
a karoseria cos jakby nierówna :)

No i? Toz to pierdoła.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

15 Data: Pa?dziernik 02 2008 19:34:58
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: #1 Fan Motylińskiego Tomasza z Włocławka 

No i? Toz to pierdoła.

niedopuszczalna w sanktuarium, dla niektorych.

16 Data: Pa?dziernik 03 2008 08:54:19
Temat: Re: magiczna rysa
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 2 Oct 2008 19:34:58 +0200, #1 Fan Motylińskiego Tomasza z
Włocławka  wrote:

No i? Toz to pierdoła.

niedopuszczalna w sanktuarium, dla niektorych.

I trzeba to uszanować. Jak mi kto¶ pierdołę zrobi, to macham ręk± - i
nie znaczy to, że oczekuję, iż każdy się tak zachowa.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

17 Data: Pa?dziernik 03 2008 02:17:10
Temat: Re: magiczna rysa
Autor:

Pewnie kiedy¶ tam sama przyrysowała i się nie przyznała... A teraz
nadarzyła się okazja hehe...

magiczna rysa



Grupy dyskusyjne