mam lepszy
1 | Data: Sierpien 08 2011 23:39:18 |
Temat: Mam sposob na wiszacych na dupie. | |
Autor: topek | Nie dziala zawsze ale w 90% przypadkow. 2 |
Data: Sierpien 09 2011 11:32:02 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bydlę | On 2011-08-08 23:39:18 +0200, topek said: Jak za wami jedzie prawy i sprawiedliwy vel miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie w odleglosci 2m za waszym zderzakiem przy 140km/h to zacznijcie myc szyby. Plyn do spryskiwaczy jest wysoce skuteczny. U mnie (mam prawidłowo ustawione dysze) płyn nie tryska poza szybę. Ale rozumiem wieśniaków ze źle ustawionymi... ;>>> -- Bydlę 3 |
Data: Sierpien 09 2011 12:05:17 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Jarek Andrzejewski | On Tue, 9 Aug 2011 11:32:02 +0200, Bydlę wrote: U mnie (mam prawidłowo ustawione dysze) płyn nie tryska poza szybę. rozumiem, że jak zaczynasz spryskiwać, to automatycznie wysuwa się osłona samoichodu i wyłapuje wszystkie kropelki idbite i zdmuchnięte z szyby? Nakręć film, na pewno wiele osób chętnie to zobaczy :-) BTW: przy takim "nauczaniu siedzącego na d*" trzeba pamiętać czy się wiezie rowery na dachu :-) 4 |
Data: Sierpien 09 2011 12:19:11 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bydlę | On 2011-08-09 12:05:17 +0200, Jarek Andrzejewski said: On Tue, 9 Aug 2011 11:32:02 +0200, Bydlę wrote: Nie, źle rozumiesz. Może jeszcze raz: płyn nie dostaje się na dach samochodu, nie tryska też ponad samochodem. Po prostu trafia na szybę. -- Bydlę 5 |
Data: Sierpien 09 2011 12:21:46 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bartłomiej Zieliński | Użytkownik Bydlę napisał: Może jeszcze raz: płyn nie dostaje się na dach samochodu, nie tryska też Ani kropla nie spada poza szybę? Bo u mnie jakieś pojedyncze krople jednak się zdarzają, co nie zmienia faktu, że ponad 99% płynu trafia na szybę. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - 6 |
Data: Sierpien 09 2011 13:38:24 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bydlę | On 2011-08-09 12:21:46 +0200, Bartłomiej Zieliński said: Użytkownik Bydlę napisał: Nie - inaczej na dachu zostawałyby ślady. :-) Bo u mnie jakieś pojedyncze krople jednak się zdarzają, co nie zmienia faktu, że ponad 99% płynu tra fia na szybę. Czyli masz dobrze. :-))) -- Bydlę 7 |
Data: Sierpien 09 2011 22:33:33 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: .Peeter | "Bartłomiej Zieliński" wrote: Ani kropla nie spada poza szybę? Bo u mnie jakieś pojedyncze krople jednak się zdarzają, co nie zmienia faktu, że ponad 99% płynu trafia na szybę. U mnie spryski szyby psikają na szybę, ale jazda na światłach powoduje spryskiwanie reflektorów, a to już daje piękną mgiełkę za samochodem. :-) Wnioskuję to z tego, że po spsikaniu reflektorów mam mgiełkę na szybie, aż strach pomyśleć jak obrywają ci z tyłu. ;-) Pozdrawiam ..Peeter 8 |
Data: Sierpien 09 2011 12:25:35 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: LEPEK | W dniu 2011-08-09 12:19, Bydlę pisze: Po prostu trafia na szybę. Od której się częściowo odbija (tym bardziej, im szybciej jedziesz), a częściowo jest podrywany pędem powietrza i leci pchany tym pędem opływającego samochód powietrza za samochód. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 9 |
Data: Sierpien 09 2011 13:39:48 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bydlę | On 2011-08-09 12:25:35 +0200, LEPEK said: W dniu 2011-08-09 12:19, Bydlę pisze: A załóż się. :-) (nic tak nie wkurwia, jak burak opryskujący każdy jadący za nim pojazd - więc sobie ustawiłem, by nie wkurwiać) -- Bydlę 10 |
Data: Sierpien 09 2011 14:46:44 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: LEPEK | W dniu 2011-08-09 13:39, Bydlę pisze: A załóż się.O ile nie jeździsz jakimś nietypowym pojazdem z pionową przednią szybą, czy coś, to jestem gotów. Prędkości pozamiejskie, ilość płynu taka, żeby myło (a nie tylko "aby było"), dysze ustawione tak, żeby wycieraczki nie szorowały po suchym szkle i nie ma ch... - musi trochę polecieć za samochód. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 11 |
Data: Sierpien 09 2011 15:02:58 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Mariusz Chwalba | On 09.08.2011 14:46, LEPEK wrote: A załóż się.O ile nie jeździsz jakimś nietypowym pojazdem z pionową przednią szybą, W SLK na przykład nie leci poza szybę. Jakby leciało, poczułbym :-) pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba 12 |
Data: Sierpien 09 2011 16:07:20 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: LEPEK | W dniu 2011-08-09 15:02, Mariusz Chwalba pisze: W SLK na przykład nie leci poza szybę. Jakby leciało, poczułbym :-) Przy otwartym dachu trochę inna jest "droga" powietrza. Na pewno zauważyłeś, że włosy zawiewa raczej w przód, a nie w tył? Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 13 |
Data: Sierpien 09 2011 21:16:11 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Mariusz 'koder' Chwalba | W dniu 2011-08-09 16:07, LEPEK pisze: W SLK na przykład nie leci poza szybę. Jakby leciało, poczułbym :-) Jasne, dlatego właśnie poczułbym :-). Jednak dysze fabrycznie są tak ustawione, że nie psika *wcale* poza szybę - choć w konsekwencji oczywiście spryskuje mniej wydajnie, niż przy bardziej klasycznym ustawieniu. Co innego spryskiwacze reflektorów - właśnie nimi można sobie mycie głowy zamówić. Dobrze, że przy otwartym dachu jednak się nie używa. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba 14 |
Data: Sierpien 12 2011 18:11:34 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bydlę | On 2011-08-09 14:46:44 +0200, LEPEK said: W dniu 2011-08-09 13:39, Bydlę pisze: Przyjmuję zakład. :-) -- Bydlę 15 |
Data: Sierpien 09 2011 12:54:32 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Przemysław Czaja |
Nie, źle rozumiesz. Taaa...a cała reszta ma ustawione dysze w kosmos, tylko Ty jeden masz na szybę, poproś kogoś aby pojechał Twoim autem Ty jedź innym za Twoim i niech użyje spryskiwaczy, zobaczysz jak masz ustawione...lol - jesli czegoś nie widzisz, nie oznacza, że nie istnieje 16 |
Data: Sierpien 09 2011 13:41:27 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bydlę | On 2011-08-09 12:54:32 +0200, "Przemysław Czaja" said:
Zacytuj, albo przyznaj że cię ponosi. Jeszcze raz - może dotrze - mam dobrze ustawione spryskiwacze, uznaję za wieśniaka każdego, kto ma je ustawione źle. Jeśli nie możesz z tym żyć - przenieś się na inną planetę. ;> -- Bydlę 17 |
Data: Sierpien 09 2011 13:51:52 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Przemysław Czaja |
Jesteś w stanie określić w które miejsce szyby trafia strumień ze spryskiwacza (mam na myśli wysokość) jest to 10cm od dołu? w połowie? jednym słowem gdzie? podaj również markę i model pojazdu Jeśli nie możesz z tym żyć - przenieś się na inną planetę. zieeew... 18 |
Data: Sierpien 12 2011 17:49:06 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bydlę | On 2011-08-09 13:51:52 +0200, "Przemysław Czaja" said: Jesteś w stanie określić w które miejsce szyby trafia strumień ze spryskiwacza (mam na myśli wysokość) jest to 10cm od dołu? Mniej więcej w połowę. W połowę stojącej pionowo wycieraczki. Do głowy mi nie przyszło, by mierzyć tę wartość. podaj również markę i model pojazdu Silnik turbo, jeśli potrzebujesz takiej informacji do ocenienia, czy mam dobrze ustawione dysze i nie opryskuję innych samochodów...
Bo nie oszczędzam paliwa hamując silnikiem? ;-) -- Bydlę 19 |
Data: Sierpien 12 2011 23:58:39 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: JK | W dniu 2011-08-12 17:49, Bydlę pisze:
O! Jeździsz silnikiem turbo? Szacun! -- Pozdrawiam JK 20 |
Data: Sierpien 13 2011 21:58:48 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bydlę | On 2011-08-12 23:58:39 +0200, JK said: W dniu 2011-08-12 17:49, Bydlę pisze: Czego tym razem nie rozumiesz? -- Bydlę 21 |
Data: Sierpien 09 2011 20:13:17 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Filip KK | W dniu 2011-08-09 12:19, Bydlę pisze: On 2011-08-09 12:05:17 +0200, Jarek Andrzejewski said:Szkoda, że jesteś takim ignorantem. Przejedź się za swoim samochodem przy 100 km/h i niech kolega/koleżanka włączy Twój idealnie wyregulowany spryskiwacz. 22 |
Data: Sierpien 09 2011 13:50:21 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Jacek | Jasna, jasne. 23 |
Data: Sierpien 09 2011 15:42:17 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: elmer radi radisson | On 2011-08-09 11:32, Bydlę wrote: U mnie (mam prawidłowo ustawione dysze) płyn nie tryska poza szybę. To nie jest kwestia ustawienia dyszy, tylko mozolnych wysilkow projektantow nadwozia i miesiecy testow w tunelu aerodynamicznym aby sprawic ze jego bryla spelnia swoja podstawowa funkcje - idealnie kieruje oplyw powietrza by nie uronic zadnej kropli poza obrys szyby. -- memento lorem ipsum 24 |
Data: Sierpien 12 2011 17:51:07 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bydlę | On 2011-08-09 15:42:17 +0200, elmer radi radisson said: On 2011-08-09 11:32, Bydlę wrote: ??? -- Bydlę 25 |
Data: Sierpien 09 2011 23:06:28 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: topek | W dniu 2011-08-09 11:32, BydlÄ pisze: On 2011-08-08 23:39:18 +0200, topekTo masz jakies dysze wspomagane laserem i kawitacja ;). Na chlopski rozum. Ped powietrza dociska wylatujacy plyn do szyby. Jesli wiec na postoju dolatuje nam do 2/3 wysokosci szyby to przy 140km/h dolatuje do 1/4 wysokosci Mi na postoju dolatuje mniej wiecej do 90% wysokosci szyby. Zeby na autostradzie do okolo polowy w kierunku 2/3. A i tak cos tam zawsze poleci za auto (zawirowania powietrza?) I doprawdy nie wiem czy mam IDEALNIE ustawione dysze. Wedlug mnie sa dobrze ustawione -- topek -> jak zawsze pozdrawiajacy "Może Oko tylko mydli oko i nawet nie należy do Polaka-katolika?â. 26 |
Data: Sierpien 12 2011 17:53:04 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bydlę | On 2011-08-09 23:06:28 +0200, topek said: W dniu 2011-08-09 11:32, Bydlę pisze: Wrócimy do tego. Na chlopski rozum. A nie wystarczy zwykła empiria? ;> Wedlug mnie sa dobrze ustawione Podobno się nie da, tak twierdziłeś. Choć z opisu wynika, że jednak się da. Musisz uzgodnić ze sobą zeznania, :-) -- Bydlę 27 |
Data: Sierpien 09 2011 23:59:00 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: huri_khan | Dnia Tue, 9 Aug 2011 11:32:02 +0200, Bydlę napisał(a): U mnie (mam prawidłowo ustawione dysze) płyn nie tryska poza szybę. Ja widze 3 możliwości: 1. Nie osiągasz prędkości powyżej 70-100km/h? 2. Lejesz do spryskiwacza Chlorek metylenu. 3. Masz super-hiper system odzyskiwania cieczy zgromadzonej na szybach i masce pojazdu, tylko nie mam pojęcia jak działa w deszczu o ile działa. -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [SY] [Cruze 1,8 LT] 28 |
Data: Sierpien 12 2011 17:54:37 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bydlę | On 2011-08-09 23:59:00 +0200, huri_khan said: Dnia Tue, 9 Aug 2011 11:32:02 +0200, Bydlę napisał(a): Nie przekraczam 190. 2. Lejesz do spryskiwacza Chlorek metylenu. Nie. 3. Masz super-hiper system odzyskiwania cieczy zgromadzonej na szybach Nie. Mam ustawione spryskiwacze tak, by nie tryskały cieczą na inne pojazdy. -- Bydlę 29 |
Data: Sierpien 09 2011 11:44:19 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bartłomiej Zieliński | Użytkownik topek napisał: Jak za wami jedzie prawy i sprawiedliwy vel miszcz jezdzacy szybko i Kiedyś myślałem nad "symulatorem hamowania" - ręcznym przyciskiem, którego wciśnięcie włącza światła hamowania. A na mrugających światłami miałem taki pomysł, żeby zamontować na tylnej półce jakąś "po byku" lampę błyskową. Ale chwilowe włączenie tylnych przeciwmgielnych też bywa skuteczne. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - 30 |
Data: Sierpien 09 2011 15:11:18 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Bartłomiej, Jak za wami jedzie prawy i sprawiedliwy vel miszcz jezdzacy szybko iKiedyś myślałem nad "symulatorem hamowania" - ręcznym przyciskiem, Symetryczne tylne przeciwmgielne w połączeniu z lekkim przyśpieszeniem działają cuda. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 31 |
Data: Sierpien 09 2011 17:23:06 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Dykus | Witam, Symetryczne tylne przeciwmgielne w połączeniu z lekkim przyśpieszeniem A w jakim celu to lekkie przyśpieszenie? -- Pozdrawiam, Dykus. 32 |
Data: Sierpien 09 2011 22:59:20 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2011-08-09 17:23, Dykus pisze: Witam, Masz zadanie domowe: obejrzeÄ serial "Zmiennicy", odcinek drugi. Sama koĹcówka, tak od 53 minuty. Jak obejrzysz, to wróÄ. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokój." 33 |
Data: Sierpien 12 2011 23:17:25 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Grejon | W dniu 2011-08-09 22:59, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Masz zadanie domowe: obejrzeć serial "Zmiennicy", odcinek drugi. Sama Dekiel ci odleciał? :-P -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi 34 |
Data: Sierpien 13 2011 16:42:16 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2011-08-12 23:17, Grejon pisze: W dniu 2011-08-09 22:59, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: To go sobie wsadź! Na głowÄ! :P -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokój." 35 |
Data: Sierpien 10 2011 00:17:45 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: kogutek | Dykus napisał(a): Witam,Żeby odległość się zmieniła. Jeżdzący mają wyrobiony odruch. Zapalające się z tyłu czerwone światła i zmiana odległości zawsze na mniejszą oznacza że należy zaczać hamować. Robi się to odruchowo. Tak samo zareagują jak zapalą się czerwone światła stopu i zacznie rosnąć odległość. Im szybciej bęzdie rosła odległośc tym hamowanie będzie mocniejsze. Taki myk że mózg czegoś się nauczył i wykonuje określone czynności bez angażowania świadomości. Ale ma za małą moc obliczeniową żeby ocenić czy odległość się zwiększa albo zmniejsza. Nauczyć się rozpoznawania takiej sytuacji nie miał możliwości. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 36 |
Data: Sierpien 11 2011 10:49:13 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: kamil | On 10/08/2011 01:17, kogutek wrote: napisał(a): Legenda taka sama, jak ze stopami, w 99.99% lekkie przyciśnięcie STOP nie działa na nikogo. Ja też nie daję jak idiota po hamulach kiedy widzę, że ten z przodu mruga a nie zwalnia. -- Pozdrawiam, Kamil 37 |
Data: Sierpien 09 2011 17:31:07 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Bartłomiej Zieliński | Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał: Symetryczne tylne przeciwmgielne w połączeniu z lekkim przyśpieszeniem Niestety te symetryczne tylne przeciwmgielne to coraz większy rarytas. Żeby chociaż była opcja np. za 100 zł (bo więcej nie powinno) symetrycznych świateł tylnych zamiast asymetrycznych. Kurde a w Polonezie były symetryczne... i komu to przeszkadzało... ;-) -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - 38 |
Data: Sierpien 09 2011 18:05:28 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Piotr W |
Niestety te symetryczne tylne przeciwmgielne to coraz większy rarytas. A co za problem wstawić żarówkę na druga stronę ? W Nissanie N-14 Sunny była nawet oprawka niewykorzystana bez doprowadzonego kabelka. Wstawiłem żarówkę + przciągnołem kabelek od lewej lampy i OK. W N-15 Almera jest ciut trudniej. W prawej lampie tylnej jest miejsce, ale trzeba w plastiku wywiercić otwór i w nim osadzić oprawkę żarówki + przeciagnąc kablek. W wiekszości samochodów tylne lampy są symetryczne i prawa ma kasetę na przeciwmgielne,ale jest nie uzbrojona. Gorzej jak lampy są różne i w miejscu przeciwmgielnego w prawej lampie jest zainstalowane światło cofania. pozdrowienia Piotr W. 39 |
Data: Sierpien 09 2011 20:13:54 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-09 18:05, Piotr W pisze: Niestety te symetryczne tylne przeciwmgielne to coraz większy rarytas. Przecież to bzdura. Kurde a w Polonezie były symetryczne... i komu to przeszkadzało... ;-) No nie wiem - czyżby np. w homologacji? W życiu by mi nie przyszło do głowy, by dokładać żarówkę do przeciwmgielnego z tyłu. Jak producent przewidział 2 to były 2, jak 1 to 1. W Nissanie N-14 Sunny była nawet oprawka niewykorzystana bez doprowadzonego kabelka. To kwestia unifikacji dla samochodów projektowanych do ruchu prawo/lewostronnego (bądź odwrotnie). Kiedyś diagnosta przeciętny "inaczej" przyczepił mi się do japończyka, że nie mam przeciwmgielnego w prawej lampie. No ja wiem, że samochodów zachodnich (a może wschodnich ;) ) dużo po ulicach nie jeździło, ale bez przesady. Nie mógł wyjść z podziwu, że tam nie ma nawet miejsca na włożenie żarówki. W wiekszości samochodów tylne lampy są symetryczne i prawa ma kasetę na przeciwmgielne, Nieprawdą jest, jakoby. Gorzej jak lampy są różne i w miejscu przeciwmgielnego w prawej lampie jest zainstalowane Bardzo częste rozwiązanie. 40 |
Data: Sierpien 10 2011 23:03:13 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Piotr W. |
No nie wiem - czyżby np. w homologacji? W życiu by mi nie przyszło do Rozumiem, że jak nie masz przednich przeciwmgielnych zainstalowanych przez producenta to ich nie założysz mimo że jest instalacja (kable, miejsce na przekaźnik i włącznik.) Podobnie dealerzy nie powinni nic z własnej inicjatywy doinstalowywać. Producent nie przewidział i basta....:) Masz np. CB ? chyba nie, producent nie przewidział......przykłady można mnożyć... Nie należy też instalować żądnych wynalazków włączających automatycznie światła mijania, instalować nawet homologowanych świateł do jazdy dziennej ...itp.itd etc Producent nie przewidział też tylnego przeciwmgielnego w moim niegdysiejszym FSO 1500. Ale ustawodawca przewidział, że ten rocznik który posiadałem winien mieć takie światło i musiałem doinstalować. ........................................................... Był przyzwyczajony do Polonezów.... W Nissanie N-14 Sunny była nawet oprawka niewykorzystana bez doprowadzonego kabelka. A więc moje dwa kolejne Nissany i sąsiada Seat to wyjątki na świecie w tym temacie... Mamy wyjątkowe auta....:) pozdrowienia Piotr W. 41 |
Data: Sierpien 10 2011 23:20:14 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-10 23:03, Piotr W. pisze:
To jest przewidziane homologacją, a jak sam wcześniej napisałeś, do tego "dodatkowego" przeciwmgielnego nie było stosownej instalacji, a wręcz dziurę musiałeś wiercić, by żarówkę wsadzić. Sytuacja zdecydowanie inna, niż ją próbujesz przedstawić... Podobnie dealerzy nie powinni nic z własnej inicjatywy doinstalowywać. Nadal piszesz o tym samym? Masz np. CB ? chyba nie, producent nie przewidział......przykłady można Coś Ci się pomyliło - co ma CB wspólnego z oświetleniem pojazdu oraz homologacją? Nie należy też instalować żądnych wynalazków włączających automatycznie Bez związku. instalować nawet homologowanych świateł do jazdy dziennej ...itp.itd etc Masz pecha. W moje Warszawie też nie było przeciwmgielnego, ale jakoś mi nie przyszło do głowy, by zrobić 2. Ale ustawodawca przewidział, że ten rocznik który posiadałem winien mieć Eeee tam - bzdury gadasz. Pasy w Warszawie zakładałem bez obowiązku ich posiadania. Był przyzwyczajony do Polonezów.... Polonezów to miałem z 5 i nic z tego nie wynika poza wiedzą na różne tematy... A więc moje dwa kolejne Nissany i sąsiada Seat to wyjątki na świecie w Żadne wyjątkowe - przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem wcześniej. 42 |
Data: Sierpien 11 2011 00:05:00 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Piotr W. | Nie można z Tobą dyskutować konstruktywnie. 43 |
Data: Sierpien 11 2011 14:21:32 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-08-11 00:05, Piotr W. pisze: Nie można z Tobą dyskutować konstruktywnie. LOL - o tej wyjątkowości Twoich samochodów? 44 |
Data: Sierpien 09 2011 14:31:31 | Temat: mam lepszy | Autor: kogutek | topek napisał(a): Nie dziala zawsze ale w 90% przypadkow.Dodajesz gazu i jednocześnie naciskasz pedał hamulca. Ale nie żeby hamował a żeby się światła stopu zapaliły. Działa za każdym razem. Czasami nawet słychać jak skutecznie. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 45 |
Data: Sierpien 09 2011 16:46:42 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: Michał Gut | a wystarczy sie po prostu zastanowic - czy moze pomalowac sobie tyl samochodu czy nie. 46 |
Data: Sierpien 09 2011 20:27:44 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: megrims | W dniu 2011-08-09 16:46, Michał Gut pisze: a wystarczy sie po prostu zastanowic - czy moze pomalowac sobie tylW Polsce chyba nie dają mandatów za jazdę na zderzaku. W Niemczech są chyba nawet specjalne "fotoradary" do pomiaru odległości od auta poprzedzającego. I przysyłają mandaty. W niemczech są wszyscy nauczeni trzymania odstępu. U nas zawsze ktoś ci się wpierdoli przed nos albo będzie dawał długimi, że za duży odstęp trzymasz. No taka "kultura". Za kapelusznika siebie nie uważam, ale na zderzaku nie jeżdżę. 47 |
Data: Sierpien 09 2011 18:43:14 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: masti | Dnia piÄknego Tue, 09 Aug 2011 20:27:44 +0200 osobnik zwany megrims W dniu 2011-08-09 16:46, Michał Gut pisze: niestety nie choÄ mogÄ -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 48 |
Data: Sierpien 13 2011 21:28:53 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: BQB | W dniu 2011-08-09 20:43, masti pisze: niestety nie choÄ mogÄPrzecinek, przecinek !!! Przykład, siedzisz w rosyjskim wiÄzieniu, przychodzi rozkaz do nadzorcy wiÄzienia: "UwolniÄ niewolno wysłaÄ na sybir." I od jednego człowieka zależy twój los, a właĹciwie od tego, gdzie przecinek wstawi. 49 |
Data: Sierpien 15 2011 20:44:14 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: masti | Dnia piÄknego Sat, 13 Aug 2011 21:28:53 +0200 osobnik zwany BQB wystukał: W dniu 2011-08-09 20:43, masti pisze: O'RLY? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 50 |
Data: Sierpien 09 2011 20:48:22 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: Michał Gut | chaiem przekazac ze po prosty wynikalo to z bardzo malego doswiadczenia. 51 |
Data: Sierpien 09 2011 23:03:06 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: topek | W dniu 2011-08-09 20:48, Michał Gut pisze: chaiem przekazac ze po prosty wynikalo to z bardzo malego doswiadczenia. Ja tez nie trzymamam przepisowej odleglosci (mindestens halber Tacho :) Ja trzymam dosc duza, wedlug mojej oceny bezpieczna. Co innego trzymac 100m odleglosci (co jest nierealne przy duzym ruchu) a co innego podjezdzach przy 140km/h na metr, dwa trzy. To jest megaglupota i zwykle skurwysynstwo. Jak sie chce smiec zabic to prosze bardzo. Tylko dlaczego ja mam ginac z nim? -- topek -> jak zawsze pozdrawiajacy "Może Oko tylko mydli oko i nawet nie należy do Polaka-katolika?â. 52 |
Data: Sierpien 09 2011 21:14:15 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: masti | Dnia piÄknego Tue, 09 Aug 2011 23:03:06 +0200 osobnik zwany topek W dniu 2011-08-09 20:48, Michał Gut pisze: znaczy siÄ zdecyduj. Nie trzymasz 100m przy 200knh? i ile masz z tego punktów? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 53 |
Data: Sierpien 10 2011 06:51:57 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: topek | masti napisał(a): Dnia piÄknego Tue, 09 Aug 2011 23:03:06 +0200 osobnik zwany topekZero. Nie wiem czy trzymam 100 przy 200km/h. Nie mierzylem. Nie mam dalmierza. Poza tym bardzo rzadko jade 200km/h. Przy takiej predkosci jedzie sie niekomfortowo. Musisz myslec za siebie i dziesiatki innych kierowcow 3x bardziej i mocniej sie koncentrowac niz jak jedziesz powiedzmy 150km/h Troche jezdze po Autobahnach i nigdy nie dostalem mandatu za brak odstepu (Abstandmessung), wiec jakis sensowny odstep musze trzymac. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 54 |
Data: Sierpien 09 2011 23:00:31 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: topek | W dniu 2011-08-09 20:27, megrims pisze: W dniu 2011-08-09 16:46, Michał Gut pisze:Nieprawda. Duzo jest tez mend siedzacych na zderzakach. Mniej niz w pl, zdecydowanie, ale zdarzaja sie nierzadko -- topek -> jak zawsze pozdrawiajacy "Może Oko tylko mydli oko i nawet nie należy do Polaka-katolika?â. 55 |
Data: Sierpien 09 2011 22:59:57 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: topek | W dniu 2011-08-09 16:46, Michał Gut pisze: a wystarczy sie po prostu zastanowic - czy moze pomalowac sobie tylPrzy 140km/h wole nie probowac :) -- topek -> jak zawsze pozdrawiajacy "Może Oko tylko mydli oko i nawet nie należy do Polaka-katolika?â. 56 |
Data: Sierpien 11 2011 10:49:48 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: kamil | On 09/08/2011 15:31, kogutek wrote: Dodajesz gazu i jednocześnie naciskasz pedał hamulca. Ale nie żeby hamował a Na playstation chyba. -- Pozdrawiam, Kamil 57 |
Data: Sierpien 15 2011 23:37:10 | Temat: Re: mam lepszy | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 11.08.2011 11:49, kamil pisze: Dodajesz gazu i jednocześnie naciskasz pedał hamulca. Ale nie żeby Czasami działa. Także w rzeczywistości ;) Chociaż ja osobiście w tym celu używałem tylnych świateł przeciwmgłowych. Otwartą pozostawiam kwestię, czy ten debil z tyłu pomylił je ze stopami czy do jego tępej mózgownicy dotarł przekaz sygnału. 58 |
Data: Sierpien 09 2011 23:49:47 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: huri_khan | Dnia Mon, 08 Aug 2011 23:39:18 +0200, topek napisał(a): Nie dziala zawsze ale w 90% przypadkow. Ale po co ? Zapewne jak mnie wyprzedzi to zrobi to samo. Zjeżdżam spokojnie na prawy pas a "miszcz" niech dalej sobie jedzie lewym. -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [SY] [Cruze 1,8 LT] 59 |
Data: Sierpien 10 2011 00:10:41 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello huri_khan, Nie dziala zawsze ale w 90% przypadkow.Ale po co ? Wiesz... Miszcz Topek Wszechpozdrawiający nie będzie zjeżdżał na prawy pas, jak ma do TIRa tylko 300 metrów. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 60 |
Data: Sierpien 10 2011 06:49:11 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: topek | RoMan Mandziejewicz napisał(a): Hello huri_khan,Wesoly romek nie dosc, ze w dupie byl, gowno widzial to (JAK ZWYKLE) sie madruje. Poza tym nie rozumie tego co czyta, albo zyje w innym wymiarze. Napisalem romus: "a wy spokojnie skonczycie wyprzedzac sznur tirow" A romus czyta: "nie będzie zjeżdżał na prawy pas, jak ma do TIRa tylko 300 metrów." Przecietny pacjent w Tworkach lepiej rozumie tekst pisany topek -> jak zawsze... -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 61 |
Data: Sierpien 10 2011 09:08:45 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello topek, >> Nie dziala zawsze ale w 90% przypadkow.Wesoly romek nie dosc, ze w dupie byl, gowno widzial to (JAK ZWYKLE) sie madruje. Jasne, topuś - Na A4 jak zaczniesz wyprzedzać przy granicy niemieckiej, to kończysz pod Wrockiem ;P Przecież tam jest ciągły sznur TIRów, nieprawdaż? A romus czyta: "nie będzie zjeżdżał na prawy pas, jak ma do TIRa tylko 300 Masz ciekawe doświadczenia... topek -> jak zawsze... A jednak już nie wszechpozdrawiający? Podpowiem: coś Cię bardzo mocno w dupsko użarło a nawet nie zauważyłeś tylko się rzucasz jak wesz na kołnierzu. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 62 |
Data: Sierpien 10 2011 06:46:04 | Temat: Re: Mam sposob na wiszacych na dupie. | Autor: topek | huri_khan napisał(a): Dnia Mon, 08 Aug 2011 23:39:18 +0200, topek napisał(a):Dla mojego bezpieczenstwa. Robie tylko wtedy jak kretyn ewidentnie przesadzi. Jak sie trzyma blisko ale jeszcze w miare sensownie to staram sie po prostu jak najszybciej zjechac. Zdaje sobie sprawe, ze to subjektywne wszystko Zapewne jak mnie wyprzedzi to zrobi to samo.A niech robi. Mi to nie przeszkadza. Umyje szyby ponownie. Roznica jest taka, ze ja mu na zderzaku nie wisze i nie stwarzam sytuacji potencjalnie niebezpiecznej zyciu. Zjeżdżam spokojnie na prawyJa tez. O czym pisalem. Nie mam problemu z jazda prawym. Wrecz irytuja mnie permanentni lewopasowicze. O czym nie raz nie dwa pisalem. Tak samo wkurza mnie cipa na lewym pasie jak menda wiszaca na zderzaku. pas a "miszcz" niech dalej sobie jedzie lewym.Problem jest taki, ze miszcz nie jest sam na drodze. Jak sie chce zabic to prosze bardzo. Mnie prosze do tego nie mieszac. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ |