tych czy innych względów. Czy je?li mnie wskaże, a policja stwierdzi że ja 
już od lat nie mieszkam pod tym adresem to jak oni wtedy będ? postępować? 
Czy zgi?ć kark i zapłacić czy można "olać"?
Proponuje ci udac się do komendy, przyznac się i poprosic o niską karę. 
Nie bedzie z tym problemu. Przetrenowane osobiscie :) A jesli minie 30 
dni od daty "uchwycenia" to nie dosc ze sprawa trafi do sądu to jeszcze 
dowalą ci prawie stówkę kosztów. Nie opłaca się.
--  
Krzysiek, Kraków, 
http://kp.oz.pl/ford/escort.jpg, TTI770 #19
| 3 | 
Data: Czerwiec 23 2007 21:59:23 | 
| Temat: Re: mandat - jak rozgryźć? | 
| Autor: Artur 'futrzak' Maśląg  | 
WielkaBakteria pisze: 
 Moja dziewczyna dostała telefon z komendy że 30 kwietnia na ulicy tej i tej został jej samochód uchwycony fotoradarem. Na zdjęciu jestem ja. Moja dziewczyna ma dostać wezwanie w celu wskazania kto jest na zdjęciu. Problem w tym, że ja mam zameldownie w miejscu w którym już dawno nie mieszkam z tych czy innych względów. Czy jeśli mnie wskaże, a policja stwierdzi że ja już od lat nie mieszkam pod tym adresem to jak oni wtedy będą postępować? Czy zgiąć kark i zapłacić czy można "olać"? 
 
To zależy od Twojej toksyczności i uczciwości. Zameldowanie nie ma 
znaczenia...
 
--  
Jutro to dziś, tyle że jutro.
 | 4 | 
Data: Czerwiec 23 2007 22:03:52 |  | Temat: Re: mandat - jak rozgryźć? |  | Autor: Szczepan Majdański  |  
Czy zgiąć kark i zapłacić czy można "olać"? 
 
sciagalnosc mandatow teraz jest wysoka; znajda cie nawet po roku ale wtedy  
dolicza odsetki !
 | 5 | 
Data: Czerwiec 23 2007 23:27:57 |  | Temat: Re: mandat - jak rozgryźć? |  | Autor: KrzysiekPP  |  
sciagalnosc mandatow teraz jest wysoka; znajda cie nawet po roku ale wtedy  
dolicza odsetki !  
 
Nieprawda. Nie bedzie mandatu tylko sprawa w sądzie.
 
--   
Krzysiek, Kraków,  http://kp.oz.pl/ford/escort.jpg, TTI770 #19
 | 6 | 
Data: Czerwiec 23 2007 23:30:19 |  | Temat: Re: mandat - jak rozgryźć? |  | Autor: Alti  |  
 
Użytkownik "WielkaBakteria"   
napisał w wiadomości  
 Moja dziewczyna dostała telefon z komendy że 30 kwietnia na ulicy tej i  
tej został jej samochód uchwycony fotoradarem. Na zdjęciu jestem ja 
 
Dziewczyna pojdzie i powie że chciała sprzedać auto i na zdjeciu uchwycno  
kolesia co chciał kupić ale się poźniej rozmyslił. Oczywiście nie oamieta  
jak sie facet nazywa. W ten sposób dziewczyna zaplaci mandat ale punkty nie  
przytrafią się nikomu. 
Wojtek
 | 7 | 
Data: Czerwiec 24 2007 02:24:57 |  | Temat: Re: mandat - jak rozgryźć? |  | Autor: Kris  |  
 
Użytkownik "Alti"  napisał w wiadomości  
 
 Dziewczyna pojdzie i powie że chciała sprzedać auto i na zdjeciu uchwycno  
kolesia co chciał kupić ale się poźniej rozmyslił. Oczywiście nie oamieta  
jak sie facet nazywa. W ten sposób dziewczyna zaplaci mandat ale punkty  
nie przytrafią się nikomu. 
 
a to na jakiej podstawie 
przeciez nie ona prowadzila
 | 8 | 
Data: Czerwiec 25 2007 03:02:36 |  | Temat: Re: mandat - jak rozgryźć? |  | Autor: J.F.  |  
On Sat, 23 Jun 2007 23:30:19 +0200,  Alti wrote:  
 Dziewczyna pojdzie i powie że chciała sprzedać auto i na zdjeciu uchwycno  
kolesia co chciał kupić ale się poźniej rozmyslił. Oczywiście nie oamieta  
jak sie facet nazywa. W ten sposób dziewczyna zaplaci mandat ale punkty nie  
przytrafią się nikomu. 
 
A jakby tak [niemal zgodnie z prawda?] zeznac ze prowadzil: 
a) Jan Kowalski, zamieszkaly Nelson Street London, 
b) John Smith, adres jak wyzej ? 
 
J.
 | 9 | 
Data: Czerwiec 25 2007 08:40:47 |  | Temat: Re: mandat - jak rozgryźć? |  | Autor: dfsfs  |  
A jakby tak [niemal zgodnie z prawda?] zeznac ze prowadzil: 
a) Jan Kowalski, zamieszkaly Nelson Street London, 
b) John Smith, adres jak wyzej ? 
 
tez tak mozna ale lepiej by on kiedys do Polski nie przyjechal :D
 | 10 | 
Data: Czerwiec 25 2007 10:19:43 |  | Temat: Re: mandat - jak rozgryźć? |  | Autor: jk  |  
Dnia Mon, 25 Jun 2007 03:02:36 +0200, J.F. napisał(a): 
 
 On Sat, 23 Jun 2007 23:30:19 +0200,  Alti wrote:  
[Ukryto 4 cytowane linie] 
 
 
A jakby tak [niemal zgodnie z prawda?] zeznac ze prowadzil: 
a) Jan Kowalski, zamieszkaly Nelson Street London, 
b) John Smith, adres jak wyzej ?  
 
J. 
 
Miałem taki przyopadek ze strażą miejską za parkowanie. 
Podałem iż w tym dniu jeżdził pan XXX z Wiednia i podałem adres jakiejś 
firmy z internetu. 
Uspokoili się . Ale nie było żadnych zdjęć. 
Ty nie musisz siś spowiadać policji kto twym autem jeżdził. To policja 
powinna wykazać kto był kierowcą .  
Pomysł ze sprzedażą jest dobry. Nie powinnaś też dostać żadnego mandatu bo 
to nie kierowałaś ty
 | 11 | 
Data: Czerwiec 25 2007 11:35:35 |  | Temat: Re: mandat - jak rozgryźć? |  | Autor: cpt. Nemo  |  
 
Użytkownik "jk"  napisał w wiadomości 
 
  
Pomysł ze sprzedażą jest dobry. Nie powinnaś też dostać żadnego 
 
mandatu bo
 to nie kierowałaś ty 
 
Powinna jak najbardziej dostac mandat i go dostanie. 
Tak sie dzieje w calym cywilizowanym swiecie. Jesli udostepniasz komus 
samochod to za tego kogos odpowiadasz, chyba ze on sie sam zglosi i 
przyzna. 
Trzeba miec synku nie tylko fantazje ale i odpowiedzialnosc za swoje 
czyny.
 
pozdrawiam, leszek
 | 12 | 
Data: Czerwiec 25 2007 15:18:52 |  | Temat: Re: mandat - jak rozgryźć? |  | Autor: Marcin Narzynski  |  
Jeśli sprawa ma być załatwiona zgodnie z prawem, to: 
a) dziewczyna wskazuje na Ciebie - resztą martwisz się Ty; 
b) dziewczyna mówi, że nie potrafi jednoznacznie rozpoznać Cię ze zdjęcia i przyjmuje ok 100 zł bez punktów właśnie za to, że nie potrafi. Oczywiście Ty - honorowo - jej te 100 zł oddajesz. 
 
Namawianie dziewczyny na fałszywe zeznania ("kierował wujek z Japonii") jest namawianiem do przestępstwa. 
 
MN 
 
  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |