gonzales pisze:
Chodzi o to ze kapie z mojej dryndy benzyna, w okolicach baku.
> "pierdolka" =/= zrob sobie sam
Niestety albo gleboka prowincja gdzie akurat nie maja nic do roboty albo czesciowe "zrob to sam".
Jak czlowiek przyjezdza zabytkiem i do tego nie wie co onemu jest to boja sie tknac bo grozi to niebezpieczenstwem ze jak cos ruszą to posypie sie przy okazji pare innhyc rzeczy i nie bedzie wiadomo kto ma za to zaplacić.
Musisz kazac zdjac lub zdjac samemu zbiornik i zobaczyc gdzie jest dziura. Jak w zbiorniku to wcale nie taka pierdulka, jak w gumach to na jakis czas pomoze srebrna tasma.
Tyle ze podczas zdejmowanie zbiornika mozesz poukrecac jakies sruby i bedzie potem powazny problem.
Na poczatek zdiagnozuj kiedy cieknie, czy np podczas tankowania (na 99% guma wlewu), czy zawsze czy tylko przy pelnym zbiorniku
Adampio