Własnie dostałem nowe autko służbowe na miekkim dowodzie i za 2 tyg wybieram się na narty do Francji przez Szwajcarię.
Z tego co znalazlem w google to formalnego zakazu wyjazdu na miękkim dowodzie nie ma, ale nie ma w nim też daty badań technicznych pojazdu.
Czy ktoś z was sprawdzał to w praktyce? Co dokładnie mówią o tym przepisy niemieckie, francuskie i szwajcarskie? Jak sie moze zachować policja w tych krajach widząc miekki dowód?
Auto jest fabrycznie nowe, wiec sprawne.

Własnie dostałem nowe autko służbowe na miekkim dowodzie i za 2 tyg wybieram się na narty do Francji przez Szwajcarię.
Z tego co znalazlem w google to formalnego zakazu wyjazdu na miękkim dowodzie nie ma, ale nie ma w nim też daty badań technicznych pojazdu.

Podejrzewam, ze beda mieli to w dupie, tylko w pl polcja ma takie dziwne podejscie do swojego chlebodawcy (podatnika).

--
pozdr
g

Taddy pisze:

Własnie dostałem nowe autko służbowe na miekkim dowodzie i za 2 tyg wybieram się na narty do Francji przez Szwajcarię.
Z tego co znalazlem w google to formalnego zakazu wyjazdu na miękkim dowodzie nie ma, ale nie ma w nim też daty badań technicznych pojazdu.
Czy ktoś z was sprawdzał to w praktyce? Co dokładnie mówią o tym przepisy niemieckie, francuskie i szwajcarskie? Jak sie moze zachować policja w tych krajach widząc miekki dowód?
Auto jest fabrycznie nowe, wiec sprawne.

ja wracałem do kraju na miękkim i już przeterminowanym dowodzie i nawet ten dokument na granicy oglądali i nikt nic nie mówił.

--
Bartek czyli Alien
barek ( a ) plusnet kropka pl

BAREK pisze:

ja wracałem do kraju na miękkim i już przeterminowanym dowodzie i nawet ten dokument na granicy oglądali i nikt nic nie mówił.

OK, ale którzy ogladali, nasi czy obcy?
A poza granicą wewnątrz innego kraju sprawdzali cie?