Wyobrazmy sobie ze po likwidacji sklepu warsztatu pozostaly nastepujace
ilosci olejow syntetycznych:
mobil 1 0w 40 - 2 litry,
shell 5w 40 - 2 litry
mobil 1 0w 40 td 1 litr
orlen 5w 40 1 litr
orlen 5w40 tn 1 litr
inny syntetyk w klasie 0w - 5w,
Zreszta to wyszczegolnienie jest przykladowe. Chodzi mi o resztowki dobrych
producentow wszystkie syntetyczne w klasach jw ale w pojedynczych sztukach.
I pytanie - zrobilibyscie wymiane np 8 - 9 litrow w jakims silniku
/zakladamy ze stan motoru idealny/ na taki koktail?
Trudno uwazac ze silnikowi sie cos zlego stac moze ale kto to wie....
Co znawcy olejow na grupie na to? Mozna?

Użytkownik "nowy140"  napisał w wiadomości

Wyobrazmy sobie ze po likwidacji sklepu warsztatu pozostaly nastepujace
ilosci olejow syntetycznych:
mobil 1 0w 40 - 2 litry,
shell 5w 40 - 2 litry
mobil 1 0w 40 td 1 litr
orlen 5w 40 1 litr
orlen 5w40 tn 1 litr
inny syntetyk w klasie 0w - 5w,
Zreszta to wyszczegolnienie jest przykladowe. Chodzi mi o resztowki dobrych
producentow wszystkie syntetyczne w klasach jw ale w pojedynczych sztukach.
I pytanie - zrobilibyscie wymiane

Moje 525i jeździło juz nieraz na takich mieszankach a w dodatku były to mieszanki półsyntetyków, syntetyków i minerali.
Ważne żeby zmieniać na czas a to że w środku jest 5 różnych olejów to srał pies.
Niezmiernie rzadko zdarza się żeby oleje silnikowe nie były ze sobą kompatybilne.
Wojtek

srał pies to raczej na Twój silnik

czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę jaka jest różnica między syntetykiem,
pół-s a minerałem?

Może w żuku to nie ma znaczenia ale raczej każde auto po 1991 roku
produkowane powinno mieć pół-syntetyk zalany poza tym mineral to po prostu
glut zimą i mijają wieki zanim opłynie elementy silnika, a pół-syntetyk czy
syntetyk po prostu szybciej ten silnik opływa.

co do mieszalności to owszem wszystkie powinny się mieszać ale każdy olej ma
zupełnie inna gamę dodatków - jeden może mieć np. bardzo dużo dodatków
płuczących. Każdy olej jak pracuje w silniku oblepia go troszkę nagarem,
buduje taki "swój własny" nagar i może być tak, że to się rozpuści wtedy i
np. taki okruch nagaru zapcha smok i zatrze silnik. To jest oczywiście
ekstremalny totalnie przypadek ale naprawdę czy to jest jakiś wielki problem
żeby na wymianę zalać jeden rodzaj oleju? Każdy olej ma swój własny,
odmienny zestaw dodatków.

Olej to krew dla silnika, smaruje, odprowadza ciepło. Jest podatny na
starzenie i utlenianie. Nowoczesne silniki są bardzo wrażliwe na jakość
oleju. Trzeba potraktować ten problem poważnie, albo kupić sobie syrenę 105
bosto.

pozdrawiam

Maciej

Użytkownik "Alti"  napisał w wiadomości

Użytkownik "nowy140"  napisał w wiadomości

Wyobrazmy sobie ze po likwidacji sklepu warsztatu pozostaly nastepujace
ilosci olejow syntetycznych:
mobil 1 0w 40 - 2 litry,
shell 5w 40 - 2 litry
mobil 1 0w 40 td 1 litr
orlen 5w 40 1 litr
orlen 5w40 tn 1 litr
inny syntetyk w klasie 0w - 5w,
Zreszta to wyszczegolnienie jest przykladowe. Chodzi mi o resztowki
dobrych
producentow wszystkie syntetyczne w klasach jw ale w pojedynczych
sztukach.
I pytanie - zrobilibyscie wymiane

Moje 525i jeździło juz nieraz na takich mieszankach a w dodatku były to
mieszanki półsyntetyków, syntetyków i minerali.
Ważne żeby zmieniać na czas a to że w środku jest 5 różnych olejów to srał
pies.
Niezmiernie rzadko zdarza się żeby oleje silnikowe nie były ze sobą
kompatybilne.
Wojtek

"M.M."  wrote in

czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę jaka jest różnica między
syntetykiem, pół-s a minerałem?

A czy ty w ogole zdajesz sobie sprawe, ze odpisuje sie pod postem i tnie
zbedne cytaty?

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

vneb wrote:

A czy ty w ogole zdajesz sobie sprawe, ze odpisuje sie pod postem i tnie zbedne cytaty?

daj spokój, żeby to chociaż na temat było - koleś coś nawija o jakichś olejach mineralnych...

--
marcins