Grupy dyskusyjne   »   migracja z toyoty na fiata, lancie?

migracja z toyoty na fiata, lancie?



1 Data: Luty 25 2009 10:02:55
Temat: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: michaça 

witam,
szukam czegos wiekszego (albo powiedzmy sredniego byle by 4-5 drzwiowego) i w miare bezawaryjnego
aktualnie mam stara toyote (model USA) - ale podobaja mi sie wozki typu fiat marea albo lancia kappa albo i lybra nawet (np kombi)
czy nie doznam szoku w postaci skoku awaryjnosci w przypadku przesiadki z toyoty '91 na fiata '99?
da sie zmigrowac czy bede musial popelnic sepuku pod wplywem awaryjnosci w/w fiatow? (acha interesuje mnie raczej benzyna max 2.0)
pozdro,
m



2 Data: Luty 25 2009 10:34:21
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: krzysiek82 

Niestety jeśli chodzi o awaryjność to będziesz zawiedziony, masa drobnych elementów które nie są zwykle kosztowne ale niezwykle upierdliwe. Ja ostatnio walczę z gaśnięciem mojego punto, w aso nie wiedzą co jest bo komp nic nie wykazuje. Wymontowałem body komputer gdyż być może nabrał wilgoci, będę dzisiaj sprawdzał. Tylko dlaczego fiatowi przytrafia sie to częściej niż innym firmom, dlaczego body komp np vw czy bwm nie wilgotnieje i nie pada. Fiat o tych usterkach wie ale nic z tym nie robi, to jest przerażające. Dlatego z czystym sumieniem nie polecam Ci fiata.

--
krzysiek82

3 Data: Luty 25 2009 10:49:40
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: mateusx6 


Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

Niestety jeśli chodzi o awaryjność to będziesz zawiedziony, masa drobnych
elementów które nie są zwykle kosztowne ale niezwykle upierdliwe. Ja
ostatnio walczę z gaśnięciem mojego punto, w aso nie wiedzą co jest bo
komp nic nie wykazuje. Wymontowałem body komputer gdyż być może nabrał
wilgoci, będę dzisiaj sprawdzał. Tylko dlaczego fiatowi przytrafia sie to
częściej niż innym firmom, dlaczego body komp np vw czy bwm nie
wilgotnieje i nie pada. Fiat o tych usterkach wie ale nic z tym nie robi,
to jest przerażające. Dlatego z czystym sumieniem nie polecam Ci fiata.

--
krzysiek82


Hmm.. dlaczego tak psioczysz na fiata, tylko przez pryzmat Twojego auta? Ja
jakoś problemow od 3 lat, bo tyle posiadam owego fiata punto II nie moge
powiedziec zlego slowa. Wymieniam co 15tys km olej, wlewam paliwo i w droge.
Co do gasniecia Twojego punto to moze spradz czy np. przy cewkach jest
wszystko ok. A jak byles w ASO FIATA i podlaczyli pod examiner, to jakby
padal body komputer to bys mial odrazu czarno na bialym w bledach, chyba ze
to sporadycznie sie pojawia.

4 Data: Luty 25 2009 11:01:15
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: krzysiek82 

mateusx6 pisze:

Hmm.. dlaczego tak psioczysz na fiata, tylko przez pryzmat Twojego auta? Ja jakoś problemow od 3 lat, bo tyle posiadam owego fiata punto II nie moge powiedziec zlego slowa. Wymieniam co 15tys km olej, wlewam paliwo i w droge. Co do gasniecia Twojego punto to moze spradz czy np. przy cewkach jest wszystko ok. A jak byles w ASO FIATA i podlaczyli pod examiner, to jakby padal body komputer to bys mial odrazu czarno na bialym w bledach, chyba ze to sporadycznie sie pojawia.

w ASO mają problem, żeby się połączyć z centralką wtryskową, komunikacja   jest przez body kompa i dlatego myślą, że coś z nim jest nie tak. Cewek nie mam bo to diesel. Masa przeczyszczona, wszystko co mogłem zrobić sam zrobiłem. Nie psioczę na fita tylko z powodu punto jakiś czas temu miałem palio, pękło mocowanie pedałów i omało nie spowodowałem wypadku.
Nie mówiąc już o innych drobnych lub mniej drobnych usterkach. Kupując punto dałem szanse fiatowi jak się okazało bardzo źle zrobiłem. Jedyne auto fiata które w miarę się sprawdzało to było moje pierwsze auto cinquecento 899 zrobiłem nim ok 60tyś i tylko oleje, filtry i amorki raz wymieniłem. Z innymi fiatami niestety ciągłe problemy. Utarło się, że fiat poprawił swoją jakość od 2000r ale na podstawie mojego punto i opinii znajomych w aso fiata muszę stwierdzić, że nie jest to prawda.

--
krzysiek82

5 Data: Luty 25 2009 11:09:19
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: mateusx6 

to widocznie ja trafilem na dobry model z czerwca 2000r... a znajomy na
dobry model punto I z 99r... mam to szczescie, oby jak najdluzej :)

6 Data: Luty 25 2009 11:08:48
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: krzysiek82 

mateusx6 pisze:

to widocznie ja trafilem na dobry model z czerwca 2000r... a znajomy na dobry model punto I z 99r... mam to szczescie, oby jak najdluzej :)

Oby twoje szczęście trwało długo, tego Ci życzę, niestety mimo iż podjąłem wszelkie starania przy zakupie nie ustrzegłem się problemów z gaśnięciem bo oczywiście podczas jazdy próbnej nie zgasł ani razu :)

--
krzysiek82

7 Data: Luty 25 2009 11:16:37
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: mateusx6 


Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

mateusx6 pisze:
to widocznie ja trafilem na dobry model z czerwca 2000r... a znajomy na
dobry model punto I z 99r... mam to szczescie, oby jak najdluzej :)

Oby twoje szczęście trwało długo, tego Ci życzę, niestety mimo iż podjąłem
wszelkie starania przy zakupie nie ustrzegłem się problemów z gaśnięciem
bo oczywiście podczas jazdy próbnej nie zgasł ani razu :)


a probowales pytac na forum punto http://fiatpunto.com.pl/ ? moze tam Ci cos
poradza.

8 Data: Luty 25 2009 11:37:48
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: krzysiek82 

mateusx6 pisze:
  > a probowales pytac na forum punto http://fiatpunto.com.pl/ ? moze tam Ci cos

poradza.

Pytałem siedzę także na autokaciku.pl ale niestety nikt się z tym problemem nie spotkał. Jeśli chodzi o body kompa to nie da się sprawdzić jego 100% sprawności, można ewentualnie wymienić koszt ok 1500zl pod zamówienie jak to nie pomoże to zostaje z problemem i portfelem szczuplejszym o 1500zł. Nie da się body kompa podmienić tak łatwo, gdyż   zamawiany jest pod nr vin. A jedyny znany mi profi serwis który się tym zajmuje ceni się 1000zł za godzinę więc odpuszczam.

--
krzysiek82

9 Data: Luty 25 2009 18:30:20
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik krzysiek82 napisał:

Pytałem siedzę także na autokaciku.pl ale niestety nikt się z tym problemem nie spotkał. Jeśli chodzi o body kompa to nie da się sprawdzić jego 100% sprawności, można ewentualnie wymienić koszt ok 1500zl pod zamówienie jak to nie pomoże to zostaje z problemem i portfelem szczuplejszym o 1500zł. Nie da się body kompa podmienić tak łatwo, gdyż  zamawiany jest pod nr vin. A jedyny znany mi profi serwis który się tym zajmuje ceni się 1000zł za godzinę więc odpuszczam.


Spróbuj jeszcze na elektrodzie na forum diesla :)

Pozdrawiam !!

10 Data: Luty 25 2009 17:16:36
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: Rafal 

to widocznie ja trafilem na dobry model z czerwca 2000r... a znajomy na
dobry model punto I z 99r... mam to szczescie, oby jak najdluzej :)

Ja mam dobrą mareę weekend z 2001 (JTD 110KM) i .. trochę mniej dobrą(ale bez
przesady) Cromę z 2001 (JTD m-jet 150KM) Na maryśkę nzrzekac nie mogę(160 tyś,
auto od nowości u mnie), croma (90 tyś, tez od nowości u mnie) trochegorzej ale
raczej dlateg oże wszystko do tego auta jest cholernie drogie (np klocki ham -
450zł, i za cholerę nie można kupić zamienników które akceptowałby komp -
czujnik zużycia ma 3 PINy i mimo że wkładałem rózne zamienniki, to zawsze komp
darł się że nie ma klocków - a na oryginałach jest OK :/ Chipa do diabła
wsadzili w te klocki czy jak?). Croma jest z I partii wyprodukowanych
samochodów (z 2005 roku) i .. na początku na gwarancji kilka problemów z nią
było.. ale jak juzsię gwarancja skończyła - odpukać jest spokój (nie licząc
jednego niewyjaśnionego błędu EOBD - sam sięnaprawił, błędów w kompie nie
zarejestrował, było to pół roku temu ,do dziś jest spokój i się nie
powtórzyło.. paliwo do d..y? )

Zadbaną maryśkę z klat 00-01 - jeśli jeszcze z JTD, to z czystym sumieniem mogę
polecić - przynajmniej mój egzemplarz nigdy nie zawiódł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

11 Data: Marzec 05 2009 07:26:39
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor:

Rafal  napisał(a):

> to widocznie ja trafilem na dobry model z czerwca 2000r... a znajomy na
> dobry model punto I z 99r... mam to szczescie, oby jak najdluzej :)

Ja mam dobrą mareę weekend z 2001 (JTD 110KM) i .. trochę mniej dobrą(ale
bez
przesady) Cromę z 2001 (JTD m-jet 150KM) Na maryśkę nzrzekac nie mogę(160
tyś,
auto od nowości u mnie), croma (90 tyś, tez od nowości u mnie) trochegorzej
ale
 
raczej dlateg oże wszystko do tego auta jest cholernie drogie (np klocki
ham -
450zł, i za cholerę nie można kupić zamienników które akceptowałby komp -
czujnik zużycia ma 3 PINy i mimo że wkładałem rózne zamienniki, to zawsze
komp
darł się że nie ma klocków - a na oryginałach jest OK :/ Chipa do diabła
wsadzili w te klocki czy jak?). Croma jest z I partii wyprodukowanych
samochodów (z 2005 roku) i .. na początku na gwarancji kilka problemów z
nią
było.. ale jak juzsię gwarancja skończyła - odpukać jest spokój (nie licząc
jednego niewyjaśnionego błędu EOBD - sam sięnaprawił, błędów w kompie nie
zarejestrował, było to pół roku temu ,do dziś jest spokój i się nie
powtórzyło.. paliwo do d..y? )

Zadbaną maryśkę z klat 00-01 - jeśli jeszcze z JTD, to z czystym sumieniem
mogę
 
polecić - przynajmniej mój egzemplarz nigdy nie zawiódł

w mojej firmie jest: sc900, doblo, kappa, multipla (moja) i nikomu nic sie
nie dzieje. podstawa z fiatem szczegolnie z LPG sa oryginalne akcesoria
(kable etc.), nie bosh kayaby tylko ORYGINALNE! jezeli chodzi o klocki w
cromie to sadze ze czujnik bada rezystancje materialu.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

12 Data: Luty 25 2009 18:28:06
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik mateusx6 napisał:


Hmm.. dlaczego tak psioczysz na fiata, tylko przez pryzmat Twojego auta? Ja jakoś problemow od 3 lat, bo tyle posiadam owego fiata punto II nie moge powiedziec zlego slowa. Wymieniam co 15tys km olej, wlewam paliwo i w droge. Co do gasniecia Twojego punto to moze spradz czy np. przy cewkach jest wszystko ok. A jak byles w ASO FIATA i podlaczyli pod examiner, to jakby padal body komputer to bys mial odrazu czarno na bialym w bledach, chyba ze to sporadycznie sie pojawia.

Jakie cewki w JTD ?? chyba że masz na myśli cewki od wtrysków Common Rail ;)

Pozdrawiam !!

PS:

Też miałem Seicento 899ccm od nowości przez 5 lat i powiem tylko tyle - nigdy więcej w życiu Fiata :D

Później jeździłem Polo z 1996 roku i w nim zrobiłem mniej niż w tym SC :) Jedno miało przebieg około 100kkm a drugie ponad 200kkm :)

13 Data: Luty 28 2009 00:04:32
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: The_EaGle 

Czarek Daniluk pisze:

Też miałem Seicento 899ccm od nowości przez 5 lat i powiem tylko tyle - nigdy więcej w życiu Fiata :D

No popatrz, u mnie w rodzinie sc 1.1 od 99r od nowości i nie bylo z nim żadnych problemów. Paliwo, olej, eksploatacja i dalej. Bezawaryjny samochód a już ma 10lat!

14 Data: Luty 25 2009 12:14:06
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: Agent 


Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

Niestety jeśli chodzi o awaryjność to będziesz zawiedziony, masa drobnych elementów które nie są zwykle kosztowne ale niezwykle upierdliwe. Ja ostatnio walczę z gaśnięciem mojego punto, w aso nie wiedzą co jest bo komp nic nie wykazuje. Wymontowałem body komputer gdyż być może nabrał wilgoci, będę dzisiaj sprawdzał. Tylko dlaczego fiatowi przytrafia sie to częściej niż innym firmom, dlaczego body komp np vw czy bwm nie wilgotnieje i nie pada. Fiat o tych usterkach wie ale nic z tym nie robi, to jest przerażające. Dlatego z czystym sumieniem nie polecam Ci fiata.

Ople 1.7 CDTI i hondy civic 1,7 CTDI (oba silniki ISUZU) też gasną.z tym ze hondy tylko zimą :) Ostatnio ktoś z forum civic wymienił czujnik ciśnienia paliwa który jest na pompie i niby jest u niego ok. Nawiasem mówiąc w nowych dieslach za dużo tych czujników żeby wiedzieć co padło najlepiej mieć drugie takie auto podmieniac i sprawdzać.

15 Data: Luty 25 2009 10:52:38
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: kurdybanek 

czy nie doznam szoku w postaci skoku awaryjnosci w przypadku przesiadki z
toyoty
'91 na fiata '99?

Chcesz wymienić jeden z bardziej bezawaryjnych roczników Toyoty na jeden z
bardziej awaryjnych Fiata i jego pochodnych?
Szok będzie ciężki...

16 Data: Luty 25 2009 12:48:47
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: Czyzyk 


Użytkownik "kurdybanek"  napisał w wiadomości

czy nie doznam szoku w postaci skoku awaryjnosci w przypadku przesiadki z
toyoty
'91 na fiata '99?

Chcesz wymienić jeden z bardziej bezawaryjnych roczników Toyoty na jeden z
bardziej awaryjnych Fiata i jego pochodnych?
Szok będzie ciężki...


Jesli chodzi o Lancie Kappe to akurat musze Cie zmartwic bo to jedno z
najlepiej wykonanych aut grupy FIAT. Posiadam taka z 95 roku, silnik 2,0 5
cylindrow 146KM. Przejechalem poki co niecale 30 kkm w ciagu 1,5 roku i zeby
bylo smieszniej jeszcze nic oprocz standardowych wymian oleju i filtrow nie
wymienilem.
Oczywiscie porownywanie kosztow eksploatacji Punto do Kappy ma sie jak
porownanie Camry do Starlet ale nie zabija. Ceny czesci w wiekszosci
przypadkow porownywalne sa do aut podobnej klasy ale mozna kupic zamienniki
ktore nie powalaja cena i jest ich spory wybor.Silnik ma fajne brzmienie i
dobry ciag niestety sporo pali. Srednio po miescie 12-13 litrow (Kraków) na
trasie mozna sie zmiescic w 9 litrach nie przekraczajac 110 km/h. Koszta
paliwa obnizylem przez montaz sekwencji LPG na ktorej zrobilem nieco ponad
10km przez najmniejszych problemow. Ludzie ktorzy mowia,ze Kappa to smiec
najwyrazniej nie maja za bardzo pojecia "z czym to sie je" Podstawowym
kryterium to kupno zadbanego egzemplarza i utrzymywanie go caly czas w
podobnym stanie. Konkludujac szok bedzie i owszem ciezki ale na plus jesli
za wczasu sie do tego auta nie uprzedzi i kupi zadbany egzemplarz
Generalnie polecam

www.lancia-kappa.com
www.lanciapolska.org


pozdr
Czyzyk

17 Data: Marzec 04 2009 01:45:11
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: Michał 

> Chcesz wymienić jeden z bardziej bezawaryjnych roczników Toyoty na jeden z
> bardziej awaryjnych Fiata i jego pochodnych?
> Szok będzie ciężki...
>
>
Jesli chodzi o Lancie Kappe to akurat musze Cie zmartwic bo to jedno z
najlepiej wykonanych aut grupy FIAT. Posiadam taka z 95 roku, silnik 2,0 5
cylindrow 146KM. Przejechalem poki co niecale 30 kkm w ciagu 1,5 roku i
zeby
bylo smieszniej jeszcze nic oprocz standardowych wymian oleju i filtrow nie
wymienilem.
Oczywiscie porownywanie kosztow eksploatacji Punto do Kappy ma sie jak
porownanie Camry do Starlet ale nie zabija. Ceny czesci w wiekszosci
przypadkow porownywalne sa do aut podobnej klasy ale mozna kupic zamienniki
ktore nie powalaja cena i jest ich spory wybor.Silnik ma fajne brzmienie i
dobry ciag niestety sporo pali. Srednio po miescie 12-13 litrow (Kraków) na
trasie mozna sie zmiescic w 9 litrach nie przekraczajac 110 km/h. Koszta
paliwa obnizylem przez montaz sekwencji LPG na ktorej zrobilem nieco ponad
10km przez najmniejszych problemow. Ludzie ktorzy mowia,ze Kappa to smiec
najwyrazniej nie maja za bardzo pojecia "z czym to sie je" Podstawowym
kryterium to kupno zadbanego egzemplarza i utrzymywanie go caly czas w
podobnym stanie. Konkludujac szok bedzie i owszem ciezki ale na plus jesli
za wczasu sie do tego auta nie uprzedzi i kupi zadbany egzemplarz
Generalnie polecam

www.lancia-kappa.com
www.lanciapolska.org


Oj oj...
kolega ma 146KM.

Lancia fakt bardzo fajne auto, za półdarmo, pali... 17..20 ponoć (Kraków :) )
(nie ma pełnego komutera więc nie wiadomo dokładnie).
Sypać się nie będzie, ceny cześci jak w innych - sprzęgło 1600zł?.
Wykonie... niestety włoskie i konkurenci: merc w140, safrane, lexus ls, bmw7
są... lepsze.

jak chcesz w komputerze angielskie menu, żeby sobie sprawdzać częsci itp. to
masz farenhajty !!! da się to zmienić ?

generalnie ok, choć raz zawiodła i narobiła problemów, nie wstała
po kilkudziesięsięciu minutach jazdy koło 200km/h, ale to pierdółka była
łożysko gdzieś w skrzyni a potem lawina... poztrzymaniu wszystko się sypneło
co mogło.

w skrócie cicha, wygodna, niebezpieczna, bez elektroniki i dobrego
zawieszenia, charakter "sportowo"/twardy, dziury CZUĆ, sprawia FRAJDE z
jazdy, nie ma kompa atypoślizgowego - łatwo w coś przywalić, ale się
trzyma drogi, tylnia kanapa super, za te pieniądze warto, auto dość
podatne na zajechanie.
w krakowie jest gości co sprowadza lancie i volva z włoch :) - uczciwy i coś
dobrego dobierze, tylko euro chwilowo nie takie...

nie lepiej celowac jak w duze i toyote - to starego lexusa ls ?

co do trasy... tym autem się jeździ (takie opowieści słysze) po 170 i pali
wtedy ze 21. przy 200 pali minimalnie więcej niż renówka - koło 27, ale to na
oko. poniżej 15 to nigdy nie zeszło.
oczywićie wierze że się da zrobić 9l/100, tym samym sposobem jak lanosem
5.5l/100 ;) jak normalnie palił 10.5, raz w reno zrobiłem 7.3.. srednią mam
17.9 :)

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

18 Data: Marzec 04 2009 00:52:58
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: hamberg 

On 4 Mar, 02:45, " Michał"  wrote:

Michal - napisz po ludzku bo tego belkotu to chyba nic nie rozumie.

19 Data: Marzec 05 2009 01:33:55
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: Michał 

hamberg  napisał(a):

On 4 Mar, 02:45, " Micha=B3"  wrote:

Michal - napisz po ludzku bo tego belkotu to chyba nic nie rozumie.


fajne auto za półdarmo, z bajerami, ciche, szybkie, niebezpieczne.
zawieszenie twarde, brak trakcji, ale ogólnie WARTO :), frajda z jazady jest.
wykonanie po latach okazuje się odbiegać od konkurecji.

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

20 Data: Marzec 05 2009 04:13:15
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: hamberg 

fajne auto za półdarmo, z bajerami, ciche, szybkie, niebezpieczne.

niebezpieczne? co to znaczy - pod jakim wzgledem?

zawieszenie twarde, brak trakcji, ale ogólnie WARTO :), frajda z jazady jest.
wykonanie po latach okazuje się odbiegać od konkurecji.

a co konkretnie odbiega bo nie zauwazylem

21 Data: Luty 25 2009 11:02:47
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: kamil d 

michaça pisze:

czy nie doznam szoku w postaci skoku awaryjnosci w przypadku przesiadki z toyoty '91 na fiata '99?

Jeśli się boisz to czemu nie zostajesz przy Toyocie? Jakaś Carina '95 w cenie tego Fiata powinna się chyba znaleźć.

--
kamil d
red 206
mysłowice

22 Data: Luty 25 2009 11:05:29
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: krzysiek82 

kamil d pisze:

Jeśli się boisz to czemu nie zostajesz przy Toyocie? Jakaś Carina '95 w cenie tego Fiata powinna się chyba znaleźć.


Prawda jest taka, że z czasem nawet uznane marki będą miały coraz więcej usterek, po prostu są elementy które podlegają wyeksploatowaniu. I nic sie na to nie poradzi, jedyne rozwiązanie to naprawy i wymiany tych elementów żeby się nie obudzić w ręką w nocniku na trasie :)

23 Data: Luty 25 2009 15:24:16
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: michaça 

Jeśli się boisz to czemu nie zostajesz przy Toyocie? Jakaś Carina '95 w cenie tego Fiata powinna się chyba znaleźć.
carina konczy sie chyba na '97 a ja mysle o '99 a moze nawet 00-01

24 Data: Luty 28 2009 00:07:32
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: The_EaGle 

michaça pisze:

Jeśli się boisz to czemu nie zostajesz przy Toyocie? Jakaś Carina '95 w cenie tego Fiata powinna się chyba znaleźć.
carina konczy sie chyba na '97 a ja mysle o '99 a moze nawet 00-01

No to masz avensis po 98r, problem w tym że "wszyscy" psioczyli na avensis po carinie...

Pozdrawiam
Rafał

25 Data: Luty 25 2009 11:43:37
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: Tomasz Nowicki 

To ja pójdę pod prąd mody i polecę ci używaną Avensis Verso - wielkość
pomiędzy średnim vanem a dużym kombi, mnóstwo miejsca, jakość typowo
japońska (bo i produkcja też), teraz na rynku jest sporo tego z
poniemieckich leasingów. Silnik benzyna 2,0, zużycie oscylujące około 10
litrów bo diesla nie polecam. Osiągi wystarczające, komfort także,
wyposażenie bogate, a cena używanego przystępna. Jeżdżę taką ponad trzy
lata (tzn. akurat więcej żona nią jeździ), już ma prawie 100 tys. i nic
złego się nie dzieje.

T.

26 Data: Luty 25 2009 12:50:31
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: Seba 

Dnia Wed, 25 Feb 2009 10:02:55 +0100, michaça napisał(a):

lancia kappa albo i lybra nawet (np kombi)

Jeżeli trafisz na normalnie ekslploatowany egzemplarz (czyt. poprzedni
właściciel nie był rzeźnikiem i dbał o normalne wymiany eksloatacyjne
wymaganych elementów) z tych modeli co powyżej to będziesz zadowolony.
Komfort + wyposażenie + wykończenie detali jest b. zacne - stoi na dużo
wyższym poziomie, aniżeli w Twojej Toyocie. A do tego 2.0 w Lybrze to
udana jednostka - pali normalnie, jedzie żwawo.
A do tego to w miarę tanie auta - uraban legend robi swoje (i dobrze).


--
Pozdrawiam
Sebastian S.
Lybra 2.4 JTD SW

27 Data: Luty 25 2009 05:20:27
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: hamberg 

aktualnie mam stara toyote (model USA) - ale podobaja mi sie wozki typu fiat
marea albo lancia kappa albo i lybra nawet (np kombi)

jesli chcesz kappe to omijaj silnik 2,4 benzyna bo to niestety
niewypal. Jesli myslisz o silniku benzynowym z turbina - to szykuj sie
na duze koszty eksploatacji i duzego banana na gebie :D

Ja posiadam od blisko 2 lat kappe 2,4 JTD (98r). Kupiona drozej o 3
tysiace niz srednia cena rynkowa i poki co bezproblemowa (przbieg
roczny ~17kkm).

Co mnie zaskoczylo - wymiana rozrzadu - 100zl drozsza niz w fiacie
tipo 1.9TD
Z innych kosztow:
- wymiana sworzni - 150zl z robocizna
- wymiana termostatu - 150zl (robilem sam)

Pamietaj jednak ze jak cos walnie to nie zaplacisz tyle co za maree
czy corolle - to auto wyzszej klasy i musi swoje kosztowac.

Czy moge namawiac na zakup? Jesli trafisz naprawde zadbany egzemplarz
to tak - z drugiej strony kupno zaniedbanego wyciagnie Ci z kieszeni
drugie tyle. Sa tacy na forum lancii ktorzy niestety wtopili.

Marea jest z pewnoscia ciekawym autem - w wersji weekend ma wiele
zalet ale do kappy daleko jej pod kazdym wzgledem.

28 Data: Luty 25 2009 15:59:52
Temat: dzieki za rady
Autor: michaça 

wymyslilem fiata marea bo jest tani i duzy (dlatego nie ave I ktora jest tylko duza ;-), jak dla mnie)
a moja stara toyote musze zmienic bo ma tylko dwoje drzwi i denerwuje mnie juz instalacja dziecka w foteliku z tylu, a i tesciowa czasem woze
co do ilosci gadzetow to oczywiscie fiat bedzie moja tercelke bil na glowe bo mam typowego golasa na rynek USA czyli plajstiki, derma jak z PKSu, 4-biegi, brak obrotomierza, butla LPG 50L w bagazniku (sedan) w poprzek.
diesle, a zwlaszcza 2,4 mnie nie interesuja bo szukam czegos taniego (choc przez chwile myslalem o lybrze 1.9JTD komi)

co do wiernosci toyocie to niestety trzyma cene, i co dla mnie dziwne te zmontowane w europie tez ;-) moja to produkt japonski na rynek USA wiec zapewne jak bym kupil cos co ma VIN nie zaczynajacy od "JT..." tez moglbym sie zdziwic ;-) (jesli chodzi o awaryjnosc bo ilosc schowkow i takie tam duperele wlacznie z obrotomierzem nie maja dla mnie zadnego znaczenia)

dzieki za konstruktywne podpowiedzi!
pozdro
m.

29 Data: Luty 25 2009 23:40:37
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: rydzo 

Użytkownik "michaça"  napisał w wiadomości

witam,
szukam czegos wiekszego (albo powiedzmy sredniego byle by 4-5
drzwiowego) i w  miare bezawaryjnego
aktualnie mam stara toyote (model USA) - ale podobaja mi sie wozki typu
fiat  marea albo lancia kappa albo i lybra nawet (np kombi)
czy nie doznam szoku w postaci skoku awaryjnosci w przypadku przesiadki
z toyoty  '91 na fiata '99?
da sie zmigrowac czy bede musial popelnic sepuku pod wplywem awaryjnosci
w/w  fiatow? (acha interesuje mnie raczej benzyna max 2.0)
pozdro,
m

mozesz poczytac moje wątki nt fiata marea

mam aktualnie ponad 220 tys na liczniku,
ogolnie do 200 chodziła jak ta lala, pozniej bylo troche na rzeczy.
mam teorie, ze wiekszosc problemow byla spowodowana mechanikiem (niby
znajomy, niby spoko, ale jak podjechalem do kolesia polecanago na autokąciku
to ręce załamywał)

podsumowując - jesli się psują to pierdoły - a to sie klamka bagażnika
blokuje, a to ogrzewanie tylnej szyby szfankuje, poza tym naprawde tanie w
zakupie i eksploatacji autko.

wszystkie typowe usterki i problemy opisane na autkokąciku
jak masz jakies konkretne pytania to wal smialo

ps średnie spalanie LPG z ponad 80 kkm i 300 tankowań (65% trasa 35% miasto)

--
POzdrawiAM
rydzo

Fiat Marea Weekend 1.6 SX
BRC Sequent 24
Uniden 510 xl
to 9.68l/100km

30 Data: Luty 26 2009 00:23:18
Temat: Re: migracja z toyoty na fiata, lancie?
Autor: rydzo 

Użytkownik "rydzo"  napisał w wiadomości > ps
średnie spalanie LPG z ponad 80 kkm i 300 tankowań (65% trasa 35%

miasto)
ups - troche źle wstawił się podpis:

spalanie LPG 9.68l/100km



--
POzdrawiAM
rydzo

Fiat Marea Weekend 1.6 SX
BRC Sequent 24
Uniden 510 xl

migracja z toyoty na fiata, lancie?



Grupy dyskusyjne