Grupy dyskusyjne   »   mocowanie aparatow do uprzezy

mocowanie aparatow do uprzezy



1 Data: Lipiec 22 2010 09:26:33
Temat: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Mateo 

Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?
(http://worksport.com.pl/images/adjama.jpg)

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos halo-pstryka lub malego lustra

oczywiscie wypinanie i wpinanie musi odbywac sie jedna reka ...

--
Mateo



2 Data: Lipiec 22 2010 09:33:25
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: bofh@nano.pl 

On 22.07.2010 09:26, Mateo wrote:

Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?
(http://worksport.com.pl/images/adjama.jpg)

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos halo-pstryka lub malego
lustra

oczywiscie wypinanie i wpinanie musi odbywac sie jedna reka ...


A musi być do uprzęży? W sumie można zamocować woreczek na talk, bez
talku, w tym trzymać aparat dodatkowo przyczepiony karabińczykiem i
kawałkiem sznurka, w razie wypadnięcia z woreczka na talk.

--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu

3 Data: Lipiec 22 2010 10:09:31
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Mateo 

 pisze:

On 22.07.2010 09:26, Mateo wrote:
Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?
(http://worksport.com.pl/images/adjama.jpg)

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos halo-pstryka lub malego
lustra

oczywiscie wypinanie i wpinanie musi odbywac sie jedna reka ...


A musi być do uprzęży? W sumie można zamocować woreczek na talk, bez
talku, w tym trzymać aparat dodatkowo przyczepiony karabińczykiem i
kawałkiem sznurka, w razie wypadnięcia z woreczka na talk.

no wlasnie takiei rozwiazanie pewnie bedzie o tyle liche, ze przy pierwszej okazji wyskoczy z wora
a ze rep-sznur bedzie dlugi (bo musi do oka siegnac) to po locie zrobi wachadlo i wypierdzieli w sciane :)

--
Mateo

4 Data: Lipiec 22 2010 10:23:24
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: bofh@nano.pl 

On 22.07.2010 10:09, Mateo wrote:

 pisze:
On 22.07.2010 09:26, Mateo wrote:
Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?
(http://worksport.com.pl/images/adjama.jpg)

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos halo-pstryka lub malego
lustra

oczywiscie wypinanie i wpinanie musi odbywac sie jedna reka ...


A musi być do uprzęży? W sumie można zamocować woreczek na talk, bez
talku, w tym trzymać aparat dodatkowo przyczepiony karabińczykiem i
kawałkiem sznurka, w razie wypadnięcia z woreczka na talk.

no wlasnie takiei rozwiazanie pewnie bedzie o tyle liche, ze przy
pierwszej okazji wyskoczy z wora
a ze rep-sznur bedzie dlugi (bo musi do oka siegnac) to po locie zrobi
wachadlo i wypierdzieli w sciane :)


Talk nie jest na sznureczku, a się nie wysypuje.

--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu

5 Data: Lipiec 22 2010 10:28:00
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Mateo 

 pisze:

On 22.07.2010 10:09, Mateo wrote:
 pisze:
On 22.07.2010 09:26, Mateo wrote:
Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?
(http://worksport.com.pl/images/adjama.jpg)

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos halo-pstryka lub malego
lustra

oczywiscie wypinanie i wpinanie musi odbywac sie jedna reka ...

A musi być do uprzęży? W sumie można zamocować woreczek na talk, bez
talku, w tym trzymać aparat dodatkowo przyczepiony karabińczykiem i
kawałkiem sznurka, w razie wypadnięcia z woreczka na talk.
no wlasnie takiei rozwiazanie pewnie bedzie o tyle liche, ze przy
pierwszej okazji wyskoczy z wora
a ze rep-sznur bedzie dlugi (bo musi do oka siegnac) to po locie zrobi
wachadlo i wypierdzieli w sciane :)


Talk nie jest na sznureczku, a się nie wysypuje.

ej, ale to dokladnie tak jak z tytoniem w kieszeni - za cholere nie wytrzepie sie sam
w sadzisz klucze, to od razu podskakuja ... :)

--
Mateo

6 Data: Lipiec 22 2010 11:06:51
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: bans 

W dniu 2010-07-22 09:33,  pisze:

A musi być do uprzęży? W sumie można zamocować woreczek na talk, bez
talku,

Magnezję :P

w tym trzymać aparat dodatkowo przyczepiony karabińczykiem

"Karabinkiem", na litość boską :P




--
bans

7 Data: Lipiec 22 2010 22:53:44
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 22 Jul 2010, bans wrote:

W dniu 2010-07-22 09:33,  pisze:

w tym trzymać aparat dodatkowo przyczepiony karabińczykiem

"Karabinkiem", na litość boską :P

  To tylko zastępcza dopuszczalna wersja nazwy "karabińczyk"!

http://sjp.pwn.pl/lista.php?begin=karabin

(a pierwszy raz spotykam się z nazywaniem karabińczyka
karabinkiem - choć jak widzę "słownik pozwala")

pzdr, Gotfryd

8 Data: Lipiec 23 2010 08:12:42
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: bans 

W dniu 2010-07-22 22:53, Gotfryd Smolik news pisze:

To tylko zastępcza dopuszczalna wersja nazwy "karabińczyk"!

Ja powiedziałbym że jest na odwrót - "karabińczyk" to popularne wśród laików określenie karabinka. To podobny (choć oczywiście znacznie mniejszego kalibru) błÄ…d, co w przypadku podanej niżej "kobzy".

http://sjp.pwn.pl/lista.php?begin=karabin

Nie pierwszy to wypadek, w którym językoznawcy wykazują swoją ignorancję - vide: jedno ze znaczeń słowa "kobza"

"kobza II muz. ÂŤdudy góralskieÂť"

Jak można zaakceptować taka bzdurę?! Od kiedy to przeczytałem darowałem sobie powoływanie się na ten słownik :/


(a pierwszy raz spotykam się z nazywaniem karabińczyka
karabinkiem - choć jak widzę "słownik pozwala")

To zapraszam do wspinania :)



--
bans

9 Data: Lipiec 23 2010 09:46:07
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Mateo 

Gotfryd Smolik news pisze:

On Thu, 22 Jul 2010, bans wrote:

W dniu 2010-07-22 09:33,  pisze:

w tym trzymać aparat dodatkowo przyczepiony karabińczykiem

"Karabinkiem", na litość boską :P

 To tylko zastępcza dopuszczalna wersja nazwy "karabińczyk"!

http://sjp.pwn.pl/lista.php?begin=karabin

(a pierwszy raz spotykam się z nazywaniem karabińczyka
karabinkiem - choć jak widzę "słownik pozwala")

jak juz bardzo chcesz uzywac form wymiennych
to na karabinczyku powiesisz przedmiot
a na karabinku - czlowieka :)

--
Mateo

10 Data: Lipiec 22 2010 10:59:03
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: gr 

> potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos halo-pstryka lub malego

lustra

oczywiscie wypinanie i wpinanie musi odbywac sie jedna reka ...

poszukaj w necie ludzi, którzy fotografują skoki spadochronowe,
oni maja patenty na latanie z lustrami.
Jest taki gościo, który chyba w krakowie robi dużo takich fotek,
ma patenty na "latające lustro"
pozdr.
gr

11 Data: Lipiec 22 2010 11:11:28
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: de Fresz 

On 2010-07-22 10:59:03 +0200, "gr" <grafik(no  said:

oczywiscie wypinanie i wpinanie musi odbywac sie jedna reka ...

poszukaj w necie ludzi, którzy fotografują skoki spadochronowe,
oni maja patenty na latanie z lustrami.

Tylko oni raczej nie przytulają się po drodze do skał, a ocieractwo we wspinaniu jest integralną częścią tego sportu.


--
Pozdrawiam
de Fresz

12 Data: Lipiec 22 2010 11:09:15
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: de Fresz 

On 2010-07-22 09:26:33 +0200, Mateo  said:

Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?
(http://worksport.com.pl/images/adjama.jpg)

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos halo-pstryka lub malego lustra

Do lustra to najsensowniejszy byłby jakiś mały slingshot, jak nie prowadzisz to mogłaby by i być torba biodrowa. Na kompakta - ja bym kombinował ze wspomnianym woreczkiem na magnezję.


oczywiscie wypinanie i wpinanie musi odbywac sie jedna reka ...

Pętla z repa na nadgarstek + mały karabinek. Przekładasz rękę przez pętle, wypinasz karabinek podnosisz do oka itp. Zresztą jakieś sensowne robienie zdjęc to i tak tylko na stanie, auto lub bloku, więc z tą obsługą jedną ręką nie ma co aż tak szaleć.


--
Pozdrawiam
de Fresz

13 Data: Lipiec 22 2010 11:15:39
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Mateo 
14 Data: Lipiec 22 2010 11:42:31
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: de Fresz 

On 2010-07-22 11:15:39 +0200, Mateo  said:

mam conieco:

http://img.alibaba.com/photo/286928673/Camera_Belt_mount.jpg
http://www.plunderguide.com/wp-content/uploads/2010/02/brando-camera-belt-lock-1.jpg

Na

biodrze to idealny sposób aby zgruzować sobie sprzęt. No i ciekawe jak z odpornością na szarpnięcia jakie występują przy odpadnięciu. Nie wspominając o problemach logistycznych, gdyby przypadkiem wątkotwórca chciał jednak prowadzić, a już na DDSach (na własnej protekcji) to wogóle. Szkoda że Makar tu zdaje się już nie zagląda, on chyba przećwiczył dokładnie temat.

--
Pozdrawiam
de Fresz

15 Data: Lipiec 22 2010 11:45:17
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Mateo 

de Fresz pisze:

On 2010-07-22 11:15:39 +0200, Mateo  said:

mam conieco:

http://img.alibaba.com/photo/286928673/Camera_Belt_mount.jpg
http://www.plunderguide.com/wp-content/uploads/2010/02/brando-camera-belt-lock-1.jpg

Na

biodrze to idealny sposób aby zgruzować sobie sprzęt. No i ciekawe jak z odpornością na szarpnięcia jakie występują przy odpadnięciu. Nie wspominając o problemach logistycznych, gdyby przypadkiem wątkotwórca chciał jednak prowadzić, a już na DDSach (na własnej protekcji) to wogóle. Szkoda że Makar tu zdaje się już nie zagląda, on chyba przećwiczył dokładnie temat.

:) no ten chinski patent wyglada malo solidnie ...
pewnie nawet krotki zeskok bylby koncem plastiku i calej reszty

no ale coz - no pain no gain ... :)

--
Mateo

16 Data: Lipiec 22 2010 11:46:33
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Mateo 

kolejna ciekawostka - wygladajaca lepiej, ale z gorsza obsluga
http://www.youtube.com/watch?v=Di-XEIkc3E8&annotation_id=annotation_977837&feature=iv
--
Mateo

17 Data: Lipiec 22 2010 12:41:05
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: de Fresz 

On 2010-07-22 11:46:33 +0200, Mateo  said:

kolejna ciekawostka - wygladajaca lepiej, ale z gorsza obsluga
http://www.youtube.com/watch?v=Di-XEIkc3E8&annotation_id=annotation_977837&feature=iv

Zanim

wyskoczysz z jakimś kolejnym bezsensownym (w tych zastosowaniach) patentem, obejrzyj sobie choćby to (pierwsze z brzegu):

http://www.youtube.com/watch?v=PO30hMh7w7A

i przyjrzyj się jak pracują biodra we wspinaczce, jak często staje się bokiem do ściany, jak często trzeba się ruszyć dynamicznie. Co zostanie z tak dyndającego sprzętu Twoim zdaniem po takiej ekwilibrystyce?

--
Pozdrawiam
de Fresz

18 Data: Lipiec 22 2010 13:06:37
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Mateo 

de Fresz pisze:

On 2010-07-22 11:46:33 +0200, Mateo  said:

kolejna ciekawostka - wygladajaca lepiej, ale z gorsza obsluga
http://www.youtube.com/watch?v=Di-XEIkc3E8&annotation_id=annotation_977837&feature=iv

Zanim

wyskoczysz z jakimś kolejnym bezsensownym (w tych zastosowaniach) patentem, obejrzyj sobie choćby to (pierwsze z brzegu):

ej, ale pokazujesz mi ciezkie (IMO) drogi
a ja mysle o czyms prostym, mocowanym z tylu

bo jak juz walne tylkiem to wtedy bede mial inne zmartwienia niz aparat :)

--
Mateo

19 Data: Lipiec 22 2010 14:30:50
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: de Fresz 

On 2010-07-22 13:06:37 +0200, Mateo  said:

Zanim wyskoczysz z jakimś kolejnym bezsensownym (w tych zastosowaniach) patentem, obejrzyj sobie choćby to (pierwsze z brzegu):

ej, ale pokazujesz mi ciezkie (IMO) drogi

A no fakt, aż sprawdziłem, bo myślałem że to "6b" to z francuskiej jest, a to porąbane brytolskie "6b E6" znaczy 7b+. W każdym razie co, na łatwych drogach się nie skręcasz? Nie wykonujesz dynamicznych ruchów? Chcesz się troszczyć w czasie wspinania o to by nie przytrzeć sprzętem, zamiast o kolejnych ruchach i/lub asekuracji? A to ja przepraszam.


a ja mysle o czyms prostym, mocowanym z tylu

Nieduży kompakt w jakimś pokrowcu, jak to już padło na samym początku. Z lustrem można się IMHO bawić, jak se zmontujesz stan gdzieś obok, na który się spuścisz, czy tam se wciągniesz sprzęt od dołu, zawiśniesz i tak dyndając będziesz focił znajomych czy widoczki. Przy normalnym łojeniu lustro jest a) za ciężkie, b) za duże i będzie przeszkadzać. Chyba że to na drogi w stylu "w trampkach by zrobil" po to, aby tylko pofocić.


bo jak juz walne tylkiem to wtedy bede mial inne zmartwienia niz aparat :)

Pare razy przygrzałem po odpadnięciu plecami czy bokiem i jakoś żyję.

--
Pozdrawiam
de Fresz

20 Data: Lipiec 29 2010 04:03:19
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Andrzej Makarczuk 

de Fresz  w

... Szkoda że Makar tu zdaje się już nie zagląda, on chyba
przećwiczył dokładnie temat.

Czasam zaglądam :-)

Nosiłem i noszę ze sobą aparat podczas wspinania.

W czasach leciutkiego (puszka, dwa zoomy i torba to było coś koło 1,5
kilo) K100D nawet z nim prowadziłem.
Wówczas aparat miałem w toploadzie lowepro przewieszony przez ramię,
pasek skrócony by mieć dostęp do sprzętu asekuracyjnego i torba
podpięta do szpejarki z tyłu coby się nie bujała. Wtedy na
stanowiskach i wygodniejszych półkach lub po podwieszeniu się w
przelocie dało się pstrykać fotki, najczęściej jednorącz. Stąd
niezbędna jest stabilizacja.

Po zmianie na 5D przyrost wagi, rozmiarów oraz wartości sprzętu
sprawił, że jeżeli go biorę w ścianę to nie prowadzę. Dalej używam
TLZ, tyle że większego, ale noszę go w plecaku i wyciągam na
stanowiskach. Najlepiej oczywiście być trzecim w zespole bo nie trzeba
asekurować :-)

Ale dalej chciałem focić bardziej z akcji więc kupiłem A650IS i noszę
go tak jak K100D tyle, że w mniejszym, zwykłym pokrowcu no name.
Dzięki temu jeśli tylko da się uwolnić jedną rękę to mogę coś tam
pstryknąć. Aparat jest mocno obity i odrapany, kilka razy mi zamarzł,
wielokrotnie przemókł do stanu niedziałania (5D zresztą też). Jakoś
chyba mam szczęście bo dalej wszystko działa.

Jeden z pamiątkowych filmików nakręconych w boju, dla zobrazowania
warunków w jakich to się odbywa:
http://www.youtube.com/watch?v=_WRwc2vsPQ4



Dokonując wyboru sprzętu foto trzeba jeszcze rozważyć jakiej wielkości
stratę jesteśmy w stanie ponieść. W górach _wielokrotnie_ przemokłem
do cna (a aparat w workach foliowych zapakowany bezpiecznie nie zrobi
ani jednego zdjęcia), wielokrotnie się wywróciłem (a aparat zapakowany
super bezpiecznie w pianki, gąbki i neopreny zdjęć nie robi wcale),
kilka razy spuściłem plecak. Rozbiłem chyba 4 aparaty.

Kupując coś do robienia fotek w górach zakładam od razu, że wcześniej
czy później się rozwali. I z tej perspektywy warto patrzeć na
wybór sprzętu.



pozdrawi AM
--
makaraj       Alpinizm kak tigra jobat'
na            i smieszno i straszno
gazeta        no prijatnosti - nikakoj.
pl            http://www.akglodz.org/

21 Data: Lipiec 29 2010 08:36:49
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: bans 

W dniu 2010-07-29 04:03, Andrzej Makarczuk pisze:

 lub po podwieszeniu się w
przelocie dało się pstrykać fotki,


Spryciarz. A potem było "wcale mnie nie zbułowało, tylko zdjęcie chciałem zrobić!" ;)


--
bans

22 Data: Lipiec 29 2010 10:10:58
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Mateo 

Andrzej Makarczuk pisze:

Kupując coś do robienia fotek w górach zakładam od razu, że wcześniej
czy później się rozwali. I z tej perspektywy warto patrzeć na
wybór sprzętu.

no to jest dobry punkt wyjscia :)

--
Mateo

23 Data: Lipiec 29 2010 20:00:52
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Mariusz [mr.] 


"Andrzej Makarczuk"  wrote:

Nosiłem i noszę ze sobą aparat podczas wspinania.
[...]
Jeden z pamiątkowych filmików nakręconych w boju, dla zobrazowania
warunków w jakich to się odbywa:
http://www.youtube.com/watch?v=_WRwc2vsPQ4

    Nieźle, nieźle...  :))  (choć niestety, to wszystko tylko do czasu).



    Ale mam pytanie o te drgające kadry - czy to efekt softu do redukcji drgań w postprocesie? Bo kadry tak ładnie prowadzone...

    BTW: Przy tak "jeżdżących" granicach kadru pewnie mniej by uwagę
odwracały obramowania w kolorze typowym dla brzegów samego kadru - w tym
przypadku jakichś jasnych, pasujących do brudnego śniegu/lodu.



W górach _wielokrotnie_ przemokłem do cna (a aparat w workach
foliowych zapakowany bezpiecznie nie zrobi ani jednego zdjęcia)

    A trzeba jeszcze dodać, że bez wystarczającej ilości pochłaniacza
wilgoci może się sypnąć nawet w ogóle nie robiąc zdjęć, np. wskutek
śniedzenia styków.



kilka razy spuściłem plecak. Rozbiłem chyba 4 aparaty.

Kupując coś do robienia fotek w górach zakładam od razu, że
wcześniej czy później się rozwali. I z tej perspektywy warto patrzeć
na wybór sprzętu.

    Hmm, to może coś z segmentu "tough"? Tylko jakość ponoć do bani - tu
akurat teścik wodoodpornych:
http://www.dpreview.com/reviews/Q209waterproofgroup/


pozdrawiam

Mariusz   [mr.]

24 Data: Lipiec 31 2010 06:26:23
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Andrzej Makarczuk 

"Mariusz   [mr.]"  w


   Ale mam pytanie o te drgające kadry - czy to efekt softu do redukcji
drgań w postprocesie? Bo kadry tak ładnie prowadzone...

Jakiś deshaker pod VirtualDubem.


pozdrawi AM
--
Mam Manfrotto i nie zawaham się go użyć!

25 Data: Lipiec 22 2010 13:17:02
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: EdtheDuck 

Dnia Thu, 22 Jul 2010 09:26:33 +0200, z cienia wyłoniła się postać, która
przedstawiła się jako Mateo, a następnie wysyczała:

Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?
(http://worksport.com.pl/images/adjama.jpg)

Może użyj uprzęży piersiowej i przyczep do niej małe etui z aparatem.
Coś jak: http://allegro.pl/show_item.php?item=1082639131

--
             _
 EdtheDuck  >*)_
      ~~~~~ (__>)~~~~~

26 Data: Lipiec 22 2010 13:18:10
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: Mateo 

EdtheDuck pisze:

Dnia Thu, 22 Jul 2010 09:26:33 +0200, z cienia wyłoniła się postać, która
przedstawiła się jako Mateo, a następnie wysyczała:

Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?
(http://worksport.com.pl/images/adjama.jpg)

Może użyj uprzęży piersiowej i przyczep do niej małe etui z aparatem.
Coś jak: http://allegro.pl/show_item.php?item=1082639131

tzn futeral jak tak dobrze mysle nie jest najgorszy ...
taki w formie kabury ...

ale musi byc jak najbardziej z tylu ...

--
Mateo

27 Data: Lipiec 22 2010 23:40:27
Temat: Re: mocowanie aparatow do uprzezy
Autor: dominik 

On 2010-07-22 09:26, Mateo wrote:

Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?
(http://worksport.com.pl/images/adjama.jpg)

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos halo-pstryka lub malego
lustra

oczywiscie wypinanie i wpinanie musi odbywac sie jedna reka ...

Do uprzęży napewno nie. Dodatkowo nie z przodu, bo przodem zwracasz się w
kierunku skał. Zostają plecy i jakieś szelki- tam aparat będzie
najbezpieczniejszy.

A tak nota bene zdjęć na górze podczas wspinania nie zrobisz sensownych.
Musisz mieć dobrą pozycję, być przygotowanym i niezmęczonym. Czyli
najlepiej po prostu wepnij się gdzieś na trasie i wtedy rób zdjęcia. Jak
dla mnie najlepiej sprawdzało się fotografowanie z sąsiedniej trasy czy w
ogóle wzniesienia. Osobiście nie kombinowałem wiele jeśli chodzi o
wpinanie - po prostu aparat na plecy i w górę, potem zajęcie jakiejś
pozycji, kilka zdjęć i zmiana.

--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

mocowanie aparatow do uprzezy



Grupy dyskusyjne