Grupy dyskusyjne   »   mrozy a parafinka w oleju

mrozy a parafinka w oleju



1 Data: Grudzien 14 2006 09:26:06
Temat: mrozy a parafinka w oleju
Autor: radxcell 

byc moze jednak i tej zimy temperatura spadnie do ponizej -10, czy warto wspomoc diesla czyms z tego http://www.allegro.pl/show_item.php?item=149717017 ?
czy macie jakies typy na dobry specyfik, czy odradzacie w ogole dolewanie tego typu rzeczy do baku?

pozdr, rdx
--
 ___         ___  __       _ _
| _ \__ _ __| \ \/ /__ ___| | | gg#: 157002
|   / _` / _` |>  </ _/ -_) | | (spamboks na o2peel)
|_|_\__,_\__,_/_/\_\__\___|_|_| http://gud.us/en/?RadXcell



2 Data: Grudzien 14 2006 09:35:58
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: NVM 

Użytkownik "radxcell"  napisał w wiadomości

byc moze jednak i tej zimy temperatura spadnie do ponizej -10, czy warto wspomoc diesla czyms z tego http://www.allegro.pl/show_item.php?item=149717017 ?
czy macie jakies typy na dobry specyfik, czy odradzacie w ogole dolewanie tego typu rzeczy do baku?


Ten środek wlany do paliwa na pewno poprawia samopoczucie wlewającego :)
Może ja akurat kupuję paliwo na właściwych stacjach, ale jakiś czas już jeżdżę dieslem i naprawdę nie miałem z odpalaniem żadnych kłopotów. No i lepiej nie naprawiać tego, co nie jest uszkodzone... taka stara inżynierska prawda.

Pozdrawiam!

3 Data: Grudzien 14 2006 09:56:10
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: NVM 

Przy okazji teraz już wiemy, jak stacje "produkują" ON zimowy - kilka puszek Texaflowa (1 litr specyfiku na 1000 litrów ON) do zbiornika na stacji i gotowe - zimowy ON :))) LOL

4 Data: Grudzien 14 2006 09:57:02
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: radxcell 

RadXcell answers to NVM, who wrote in

byc moze jednak i tej zimy temperatura spadnie do ponizej -10, czy warto wspomoc diesla czyms z tego http://www.allegro.pl/show_item.php?item=149717017 ?
czy macie jakies typy na dobry specyfik, czy odradzacie w ogole
dolewanie  tego typu rzeczy do baku?
Ten środek wlany do paliwa na pewno poprawia samopoczucie wlewającego :)

wlasnie niekoniecznie. chodzi mi raczej o to czy wydatek rzedu 30 zl nie zapobiegnie naprawie wtryskiwaczy za 8 tysiecy jesli niechcacy gdzies zatankuje nie przygotowany na zime olej.

Może ja akurat kupuję paliwo na właściwych stacjach, ale jakiś czas już jeżdżę dieslem i naprawdę nie miałem z odpalaniem żadnych kłopotów.

ja tez nie mialem, ale to troche jak z lysieniem - jak juz masz na glowie placek, to za pozno na odwiedzenie lekarza. ja lubie shella, bo w Fiescie slysze czy paliwo jest dobre czy nie, a po shellu mam konsekwentnie dobre odczucia, ale w Lodzi. a zdarza sie po kraju jezdzic i nie zawsze masz mozliwosc zatankowania na rogu pod domem. zdarzylo mi sie miec mieszane uczucia po shellach w okolicach poludnia Polski.

lepiej nie naprawiać tego, co nie jest uszkodzone... taka stara
inżynierska  prawda.
rowniez, lepiej zapobiegac niz leczyc :)

pozdr, rdx

--
 ___         ___  __       _ _
| _ \__ _ __| \ \/ /__ ___| | | gg#: 157002
|   / _` / _` |>  </ _/ -_) | | (spamboks na o2peel)
|_|_\__,_\__,_/_/\_\__\___|_|_| http://gud.us/en/?RadXcell

5 Data: Grudzien 14 2006 10:11:07
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: NVM 

Użytkownik "radxcell"  napisał w wiadomości

RadXcell answers to NVM, who wrote in
byc moze jednak i tej zimy temperatura spadnie do ponizej -10, czy warto wspomoc diesla czyms z tego http://www.allegro.pl/show_item.php?item=149717017 ?
czy macie jakies typy na dobry specyfik, czy odradzacie w ogole
dolewanie  tego typu rzeczy do baku?
Ten środek wlany do paliwa na pewno poprawia samopoczucie wlewającego :)

wlasnie niekoniecznie. chodzi mi raczej o to czy wydatek rzedu 30 zl nie zapobiegnie naprawie wtryskiwaczy za 8 tysiecy jesli niechcacy gdzies zatankuje nie przygotowany na zime olej.


Racja, ale chyba głównie ucierpi filtr paliwa. Z racji samego położenia, wtryski IMHO nie powinny paść od wytrącenia się parafiny - prędzej, czy później ciepło stopi zestalone paliwo. Poprawcie mnie, jeśli się mylę, może czyta to Mlody?


Może ja akurat kupuję paliwo na właściwych stacjach, ale jakiś czas już jeżdżę dieslem i naprawdę nie miałem z odpalaniem żadnych kłopotów.

ja tez nie mialem, ale to troche jak z lysieniem - jak juz masz na glowie placek, to za pozno na odwiedzenie lekarza. ja lubie shella, bo w Fiescie slysze czy paliwo jest dobre czy nie, a po shellu mam konsekwentnie dobre odczucia, ale w Lodzi. a zdarza sie po kraju jezdzic i nie zawsze masz mozliwosc zatankowania na rogu pod domem. zdarzylo mi sie miec mieszane uczucia po shellach w okolicach poludnia Polski.



Chyba najgorszy jest wschód Polski. Ale znowu IMHO, najgorsze, co się może przytrafić i na co nie mamy kompletnie wpływu, to różne palne, ale nie objęte akcyzą świństwa dolane do oleju napędowego. Taki rozpuczalnik ftalowy zza wschodniej granicy np. na pewno Ci nie da efektu wytrącania parafiny, a właściwości smarne posiada zerowe. Chyba właśnie tego typu paliwo jest najgroźniejsze. Niekoniecznie letni olej, który się zestala.


lepiej nie naprawiać tego, co nie jest uszkodzone... taka stara
inżynierska  prawda.
rowniez, lepiej zapobiegac niz leczyc :)


Oba stwierdzenia prawdziwe, chociaż się częściowo wykluczają :D
A poważnie, naprawdę nie masz listy stacji "zaufanych" tam, gdzie jeździsz po kraju? Ostatecznie na jednym zbiorniku w najgorszym razie zrobisz 700 km, ale to przy naprawdę ostrej jeździe. Dodatkowo można stosować tricki w stylu dolewanie ON z nieznanego np. Shella, Statoila, BP, czy Jeta do zbiornika, który jest jeszcze przynajmniej w połowie pełny - ewentualne świństwo wymiesza się z dobrym paliwem i jakoś się dojedzie do celu.

Pozdrawiam!

6 Data: Grudzien 14 2006 10:31:06
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: radxcell 

RadXcell answers to NVM, who wrote in

A poważnie, naprawdę nie masz listy stacji "zaufanych" tam, gdzie
jeździsz  po kraju?

nie mam, niestety. tu przydalby sie jakis ranking stacji, faktycznie aktualizowany przez ludzi. byly takie proby, ale juz nawet url'i nie mam...

pozdr, rdx

7 Data: Grudzien 14 2006 11:36:02
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: NVM 

Użytkownik "radxcell"  napisał w wiadomości

RadXcell answers to NVM, who wrote in
A poważnie, naprawdę nie masz listy stacji "zaufanych" tam, gdzie
jeździsz  po kraju?

nie mam, niestety. tu przydalby sie jakis ranking stacji, faktycznie aktualizowany przez ludzi. byly takie proby, ale juz nawet url'i nie mam...


Swego czasu był na autocentrum.pl. Jakby co, pytaj tu - na pewno wiele osób coś Ci podrzuci.


pozdr, rdx

Również pozdrawiam i wszystkim życzę BEZAWARYJNYCH jazd!

8 Data: Grudzien 14 2006 12:24:56
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: J.F. 

On Thu, 14 Dec 2006 09:57:02 +0100,  radxcell wrote:

RadXcell answers to NVM, who wrote in
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=149717017 ?
czy macie jakies typy na dobry specyfik, czy odradzacie w ogole
dolewanie  tego typu rzeczy do baku?
Ten środek wlany do paliwa na pewno poprawia samopoczucie
wlewającego :)
wlasnie niekoniecznie. chodzi mi raczej o to czy wydatek rzedu 30
zl nie zapobiegnie naprawie wtryskiwaczy za 8 tysiecy jesli
niechcacy gdzies zatankuje nie przygotowany na zime olej.

Ale to nie jest kwestia 8 tys, tylko moze 800zl za holowanie do
ogrzewanego garazu i moze hotelu az do ocieplenia.

I ponoc dziala, zreszta mozna przetestowac w domowej zamrazarce ..

J.

9 Data: Grudzien 14 2006 09:46:54
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: d'plus 

radxcell napisał(a):

byc moze jednak i tej zimy temperatura spadnie do ponizej -10, czy warto wspomoc diesla czyms z tego http://www.allegro.pl/show_item.php?item=149717017 ?
czy macie jakies typy na dobry specyfik, czy odradzacie w ogole dolewanie tego typu rzeczy do baku?

pozdr, rdx

znajomy mechanik wlewa na bak ropy 5 litrów benzyny (v-power). to chyba lepsza opcja.

10 Data: Grudzien 14 2006 22:30:14
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: giecik 

d'plus napisał(a):

radxcell napisał(a):
byc moze jednak i tej zimy temperatura spadnie do ponizej -10, czy warto wspomoc diesla czyms z tego http://www.allegro.pl/show_item.php?item=149717017 ?
czy macie jakies typy na dobry specyfik, czy odradzacie w ogole dolewanie tego typu rzeczy do baku?

pozdr, rdx

znajomy mechanik wlewa na bak ropy 5 litrów benzyny (v-power). to chyba lepsza opcja.
Potwierdzam

Moj ojciec do ciezarowego MAN-a w tamta zime dolewal najzwyklejszej PB95 i nie było problemu

--
-- -- -- -- -
Kamil "giecik"
gg: 2228880   -
Fiat 126p - 1982r
Ciasny ale własny :)
http://giecik.atobie.net/126p.jpg

11 Data: Grudzien 14 2006 11:16:14
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: Wojtek K. 

Kiedys jak maiłem diesla to elektryk zainstalował mi podgrzewacz paliwa.
Zalety tego są takie ze mniej pali i ładnie zapala. Pozdrawiam

12 Data: Grudzien 14 2006 12:34:22
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "radxcell"  napisał w wiadomości


SKYYD czy jak to tam sie pisze


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK - white Xantia 1.9 D  + Alan 28 / RS39 + AT 1700

13 Data: Grudzien 14 2006 13:45:49
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: Tajfun 

A może coś z tych?

Do ropy: http://tiny.pl/92vt

Ja kiedyś dolewałem Bioline DIESEL - dało się odczuć różnicę na plus. Wiem,
że możecie się krzywić, że kosztuje grosze i pewnie nic nie wart, ale ja
byłem zadowolony. Kupowałem go w TESCO i chyba nawet ostatnio też tam był.

Do benzyny: http://tiny.pl/92v7

14 Data: Grudzien 14 2006 13:53:17
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: Gabriel'Varius' 


Do benzyny: http://tiny.pl/92v7
A czy te dodatki do benzyny mozna stosowac w samochodach z katalizatorem? Pytalem juz tamtej zimy na stacjach(BP,Shell,Orlen,Statoil,Jet) i nawet ogladalem preparaty do benzyny ale na kazdym pisalo aby nie stosowas w samochodach z katalizatorem.
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
   Oskar Wilde

15 Data: Grudzien 14 2006 13:57:43
Temat: Re: mrozy a parafinka w oleju
Autor: Tajfun 

Do benzyny: http://tiny.pl/92v7
A czy te dodatki do benzyny mozna stosowac w samochodach z katalizatorem?
Pytalem juz tamtej zimy na stacjach(BP,Shell,Orlen,Statoil,Jet) i nawet
ogladalem preparaty do benzyny ale na kazdym pisalo aby nie stosowas w
samochodach z katalizatorem.

A dlaczego nie? Myślę, że większość współczesnych samochodów posiada
katalizator. Mam znajomego, który ten dodatek Bioline PETROL dolewa wtedy
jak kupi kiepskiej jakości benzynę i twierdzi, że jest poprawa w pracy
silnika.

mrozy a parafinka w oleju



Grupy dyskusyjne