shaman pisze:
Jak to więc jest z tymi Karcherami? Można zepsuć lakier nie zachowując odległości czy nie?
Ta sama myjka Karchera z 5 cm zrywa z kamiennego ogrodzenia resztki
cementowej zaprawy i potrafi perforować cegłę klinkierową, ale nie
jest w stanie usunąć niektórych zaschniętych robali z przedniego
zderzaka nawet po przyłożeniu na kilka sekund. Matowania lakieru nie
stwierdziłem, ale też nie trzymałem jej przy zderzaku dłużej.
Być może w myjniach samoobsługowych są myjki generujące jeszcze wyższe
ciśnienie.
T.
3 |
Data: Grudzien 17 2008 12:39:35 |
Temat: Re: myjki ciśnieniowe - fakty i mity |
Autor: Pawel |
A ja sobie załatwiłem zderzak bo chcialem robala zmyć ... no i robal odpadł
razem z kawałkiem lakieru bezbarwnego .... wiec uważać trzeba.
pzdr
Pawel
4 |
Data: Grudzien 17 2008 12:49:40 | Temat: Re: myjki ciśnieniowe - fakty i mity | Autor: shaman |
Pawel pisze:
A ja sobie załatwiłem zderzak bo chcialem robala zmyć ... no i robal odpadł razem z kawałkiem lakieru bezbarwnego .... wiec uważać trzeba.
przyjrzę się dzisiaj lakierowi - póki jeszcze jest czysty :)
PZDR
Shaman
5 |
Data: Grudzien 17 2008 12:30:24 | Temat: Re: myjki ciśnieniowe - fakty i mity | Autor: Blyskacz |
Pawel wrote:
A ja sobie załatwiłem zderzak bo chcialem robala zmyć ... no i robal odpadł razem z kawałkiem lakieru bezbarwnego .... wiec uważać trzeba.
wiesz... z niektorych samochodow to lakier odpadal i bez myjki cisnieniowej ;-)
pozdrawiam Blyskacz
--
Samochody dziela sie na Volvo i pozostale :-)
Volvo V70R 2.5 299KM AWD 03' LPG z "popsuta kierownica" ;)
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG
6 |
Data: Grudzien 17 2008 19:17:06 | Temat: Re: myjki ciśnieniowe - fakty i mity | Autor: Przemek V |
Użytkownik "Pawel" napisał w wiadomości
A ja sobie załatwiłem zderzak bo chcialem robala zmyć ... no i robal odpadł
razem z kawałkiem lakieru bezbarwnego .... wiec uważać trzeba.
U mnie na BMW E60 ładnie z lakierem robal zszedł na przednim zderzaku
właśnie po gorliwej akcji na myjni ręcznej z takim Karcherem full profi.
Teraz mam łaciatą beemkę.
7 |
Data: Grudzien 17 2008 22:00:29 | Temat: Re: myjki ciśnieniowe - fakty i mity | Autor: 666 |
Naklej taką kalkomanię, że to niby kula przeszła.
JaC
-- -- -
U mnie na BMW E60 ładnie z lakierem robal zszedł na przednim zderzaku właśnie po gorliwej akcji na myjni ręcznej z takim Karcherem full profi.
8 |
Data: Grudzien 17 2008 13:40:55 | Temat: Re: myjki ciśnieniowe - fakty i mity | Autor: xs |
shaman napisał(a):
Koleś w myjni twierdził, że nic się nie stanie - ale nie do końca mu
wierzę.
Jak trzymalbys odleglosc conajmniej 20 cm to mialbys pol samochodu
niedomytego. Ja zblizam dysze na 2-3 cm do lakieru (szczegolnie przy felgach,
progach, blotnikach) i nic sie nie dzieje.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
9 |
Data: Grudzien 18 2008 11:22:06 | Temat: Re: myjki ciĹnieniowe - fakty i mity | Autor: shaman |
BearBag pisze:
przeciez cisnieniowymi myjkami i tak sie porzadnie lakieru nie umyje,
bez szczotek i tak zawsze zostaje warstwa brudu, ktora moze slabiej
widac ale wystarczy przejechac palcem i zostaje jasniejszy slad. Tylko
szczotki lub gabki wyczyszcza 100% brudu.
sie rozumie...
goĹciu robił tak:
1. obleciał 2x dookoła pianÄ
aktywnÄ
z rÄcznego rozpylacza
2. myjkÄ
ciĹnieniowÄ
"zeskrobał" to co piana aktywna rozpuĹciła
3. razem z pomagierem złapał za gÄ
bkÄ i całoć czymĹ "wygÄ
bkował"
4. spłukał myjkÄ
ciĹnieniowÄ
i ĹciÄ
gaczkÄ
zebrał nadmiar wody
czas ~10-15 min, koszt 19 zł
PZDR
Shaman
10 |
Data: Grudzien 19 2008 17:41:43 | Temat: Re: myjki ciśnieniowe - fakty i mity | Autor: Kartrait |
Użytkownik "shaman" napisał w wiadomości
gościu robił tak:
1. obleciał 2x dookoła pianą aktywną z ręcznego rozpylacza
2. myjką ciśnieniową "zeskrobał" to co piana aktywna rozpuściła
3. razem z pomagierem złapał za gąbkę i całość czymś "wygąbkował"
4. spłukał myjką ciśnieniową i ściągaczką zebrał nadmiar wody
A spłukiwał od dołu czy od góry ? :)
--
Pozdrufka,
Krzysiek
11 |
Data: Grudzien 17 2008 16:15:35 | Temat: Re: myjki ciśnieniowe - fakty i mity | Autor: Jacek |
Napisali, żeby nie zblizać mniej, niż 20 cm, bo w razie gdy klient przyjdzie
po odszkodowanie za zniszczony lakier jest argument aby nie uznać.
Sama odległość jeszcze o niczym nie świadczy. Siła działania wody zależy od
ciśnienia i skupienia strumienia. Strumień typu "wachlarz", jaki mają
wszystkie myjnie samoobsługowe jest relatywnie słaby i nie powinien nic
zrobić.
Osobiście zdarzyło mi się umyć silnym Karcherem kołpaki do gołego plastiku
ale dawał on 215 at (z deski potraktowanej strumieniem drzazgi leciały) i
miał dyszę o strumieniu rotacyjnym. Dlatego przy silnych urządzeniach warto
uważać.
Jacek
12 |
Data: Grudzien 17 2008 18:27:24 | Temat: Re: myjki ciśnieniowe - fakty i mity | Autor: Przemek |
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości
Osobiście zdarzyło mi się umyć silnym Karcherem kołpaki do gołego plastiku
ale dawał on 215 at (z deski potraktowanej strumieniem drzazgi leciały) i
miał dyszę o strumieniu rotacyjnym. Dlatego przy silnych urządzeniach
warto uważać.
Jacek
Wlasnie -te wieksze myjki tzn majace wielkosc malej przyczepki samochodowej
bez problemu
potrafia "odkryc" miejsce wyszpachlowane :) - dodatkowo podaja one goraca
wode a to tez wplywa na jej zdolnosci penetrujace :)
pzdr
13 |
Data: Grudzien 17 2008 21:55:13 | Temat: Re: myjki ciśnieniowe - fakty i mity | Autor: Maciek "Sołtys" |
shaman pisze:
cześć,
Jak to więc jest z tymi Karcherami? Można zepsuć lakier nie zachowując odległości czy nie?
myłem kiedyś profesjonalną myjką samochody w firmie jak byłem mały.
z poloneza lakier schodził płatami
z lublina toże :)
nie mówiąc o drewnianej pace z której szły wióry.
nabrałem szacunku do tego urządzenia...
--
Maciek "Sołtys"
Kraków
14 |
Data: Grudzien 18 2008 01:04:04 | Temat: Re: myjki ciśnieniowe - fakty i mity | Autor: Tomasz Motyliński |
Witam,
W poście
shaman m.in. napisał(a)::
Jak to więc jest z tymi Karcherami? Można zepsuć lakier nie zachowując
odległości czy nie?
Z tymi na myjkach? Nic nie zrobią, chyba, że auto lakierowane a lakiernik
spieprzył sprawę. A te profesjonalne karchery? Ha, takie cacko na co dzień
uzywane do czyszczenia bloków kamiennych z dysza rotacyjną zerwało lakier z
nowiutkiej (8 dniowej) Vectry w sekundę.
--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana
15 |
Data: Grudzien 24 2008 00:46:00 | Temat: Re: myjki ciśnieniowe - fakty i mity | Autor: Pa_blo |
Użytkownik "shaman" napisał w wiadomości
Jak to więc jest z tymi Karcherami? Można zepsuć lakier nie zachowując
odległości czy nie?
Mam dużego Wapa 300 bar. Przy normalnej dyszy złazi tylko lakier który z
jakiegoś powodu kiepsko Sie trzyma (rdza pod spodem, kiepski lakiernik).
Jeśli założysz dysze/lance turbo, to duze szanse na to, ze odejdzie
bezbarwny lakier, nawet jesli jest dobrze położony. Trzeba uważać przy
samochodach z nieoryginalnym lakierem lub z jakimiś ogniskami rdzy, czy
innymi zadrami -odpowiednio skierowanym strumieniem idzie oderwać cały Pylat
lakieru. Zmatowić lakier jest raczej trudno, jednak jeśli meczysz w jednym
miejscu gdzie byl jakiś zaschnięty owad lub agresywne :) ptasie odchody, to
moze zostać matowy placek. Gość na myjni sam powinien sie pilnowac, jesli
trafi na kiepsko polakierowane auto, to takie lenistwo moze drogo go
kosztować.
Picasso
| | | | | | | | | | | | |