Można tu napisać, ciekawym :-)
Myslalem zeby kupic gdzies jakis hak.
Potem przyszla mysl ze z hakiem na codzien wyglada sie brzydko...
a poza tym po co wozic go niepotrzebnie .. a jeszcze perspektywa jazdy za 
granica gdzie chyba to jest zakazane.
Znalazlem przez internet firme... gdzie kupilem oryginalny do octavii za 
nieco mniejsza cene.
Instalowalem zas u dilera (chodzilo o gwarancje i solidnosc wykonania)
Dzieki temu:
- zalozenie i zdjecie to dwie minuty
- nie widac i nie rdzewieje
-  podlaczony do kostki specjalna wiazka a nie do jakichs tam rozgaleznikow 
w lampach
- no i pasowal w oryginalne miejsce do tego przystosowane.
Zgodze sie ze nie bylo tanie... ale drugi raz zrobilbym tak samo.
| 8 | Data: Luty 21 2008 07:59:36 | 
| Temat: Re: ! Hak do Octavi Kombi ! | 
| Autor: pawelo_pl | 
MK pisze:
 Można tu napisać, ciekawym :-)Myslalem zeby kupic gdzies jakis hak.
 Potem przyszla mysl ze z hakiem na codzien wyglada sie brzydko...
 a poza tym po co wozic go niepotrzebnie .. a jeszcze perspektywa jazdy za granica gdzie chyba to jest zakazane.
 Znalazlem przez internet firme... gdzie kupilem oryginalny do octavii za nieco mniejsza cene.
 Instalowalem zas u dilera (chodzilo o gwarancje i solidnosc wykonania)
 Dzieki temu:
 - zalozenie i zdjecie to dwie minuty
 - nie widac i nie rdzewieje
 -  podlaczony do kostki specjalna wiazka a nie do jakichs tam rozgaleznikow w lampach
 - no i pasowal w oryginalne miejsce do tego przystosowane.
 Zgodze sie ze nie bylo tanie... ale drugi raz zrobilbym tak samo.
 
 
Zamówiłem takowy w allegro niby oryginał do Octavii ( posiadam Sedan) bez konieczności przycinania zderzaka.  Przyszedł rzeczywiście oryginalny Czeski z kablami oryginalnymi. Namęczyłem się sam z montażem ( jakieś 3,5 h) trzeba było rozebrać plastykowy zderzak a w nim mam jeszcze instalację gazową, której nie mogłem zdemontować ( kurek wlewu gazu ( pordzewiały śruby)). Odkręca się tylną belkę i w jej miejsce ładuje się hak. W belce są dziury które bez problemu pasują pod hak ( trzeba je tylko wydłubać z konserwacji a jest jej sporo). Podłączenie kabli jest prościutkie, gdyż mają przejściówki pod kostki tylnych lamp -   więc nie jest to problemem. Okazuje się jednak, że trzeba ciąć zderzak bo ni jak nie można było go dokręcić. Cięcie nie jest duże , ale jest. Hak jest z kluczykiem , tak że łatwo go w razie czego odjąć, z tym że w Polsce nie ma sensu - zawsze szybciej "blondynka w golfie" nadzieje się na hak zanim wjedzie w "dupę" .Posiada też homologację i bez problemu przechodzi przegląd techniczny. Tak że jak umiesz kręcić kluczami i to lubisz - zrobisz to sam. ...
 |