Grupy dyskusyjne   »   A ja od dziś jeżdżę bez świateł

A ja od dziś jeżdżę bez świateł



1 Data: Czerwiec 16 2007 21:56:03
Temat: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: kasamutra 

I nie boję się mandatu.
Zrobiłem to tak:
Kilka miesięcy temu zamontowałem światła dzienne, z którymi jeździłem przez
jakiś czas, ale ostatnio przeczytałem jak zrobić, żeby uniknąć mandatu jadać
bez świateł. Sposób dotyczył wyłączenia tylko świateł mijania, natomiast
musiały palić się pozycyjne, oświetlenia tablicy itp., a ja go dostosowałem do
świateł dziennych i już nic się nie świeci. Mianowicie światłami dziennymi
steruje przekaźnik, który jest zabezpieczony bezpiecznikiem. Wstawiłem
przepalony bezpiecznik, a dobry wożę w schowku. Jak mnie zatrzymają, to mówię
ze zdziwieniem, że przecież mam włączone światła, idę zobaczyć, oglądam i
mówię "o, chyba bezpiecznik się przepalił". Wkładam nowy i światła się palą. I
nie mogą mi dać mandatu, bo za wykroczenie, którego teoretycznie nie byłem
świadomy, nie mogę być ukarany. Za zakrętem zamieniam bezpieczniki i po
sprawie. A światła mijania kiedy są potrzebne mogę włączyć bez problemu.
Uważam, że ten sposób jest genialny i najśmieszniejsze w tym wszystkim jest,
że nic mi nie mogą zrobić, bo prawo jest po mojej stronie.




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Czerwiec 16 2007 23:00:28
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: flex 

....true true :) a jak robisz jak chcesz wlaczyc mijania? wkladasz
bezpiecznik i heja tak?
wiadomo dobry sposob ale wes pan wciaz zmieniaj wieczorem bezpiecznik :D

3 Data: Czerwiec 16 2007 22:06:45
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: kasamutra 

flex  napisał(a):

....true true :) a jak robisz jak chcesz wlaczyc mijania? wkladasz
bezpiecznik i heja tak?
wiadomo dobry sposob ale wes pan wciaz zmieniaj wieczorem bezpiecznik :D



Przecież tłumaczę, że bezpiecznik steruje tylko światłami dziennymi.
Mijania mogę włączyć pomimo przepalonego bezpiecznika.
Rozwiązanie proste i genialne, bo przecież światła do jazdy dziennej mam
teoretycznie włączone, a że "bezpiecznik się przepalił", to już nie moja wina.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Czerwiec 16 2007 23:09:50
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: flex 


" kasamutra"  wrote in message

flex  napisał(a):
Przecież tłumaczę, że bezpiecznik steruje tylko światłami dziennymi.
Mijania mogę włączyć pomimo przepalonego bezpiecznika.
Rozwiązanie proste i genialne, bo przecież światła do jazdy dziennej mam
teoretycznie włączone, a że "bezpiecznik się przepalił", to już nie moja
wina.

a to zmienia postac rzeczy :) bardzo dobrze, pokazmy im wala tzn, rzadzacym
:)

5 Data: Czerwiec 18 2007 09:15:37
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Robert J. 

Rozwiązanie proste i genialne,

Pogratulować geniuszu ;-).

6 Data: Czerwiec 17 2007 00:33:15
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Sanctum Officium 

" kasamutra"  wrote in message

I nie boję się mandatu.
Zrobiłem to tak:
Kilka miesięcy temu zamontowałem światła dzienne, z którymi jeździłem
przez
jakiś czas, ale ostatnio przeczytałem jak zrobić, żeby uniknąć mandatu
jadać
bez świateł. Sposób dotyczył wyłączenia tylko świateł mijania, natomiast
musiały palić się pozycyjne, oświetlenia tablicy itp., a ja go
dostosowałem do
świateł dziennych i już nic się nie świeci. Mianowicie światłami dziennymi
steruje przekaźnik, który jest zabezpieczony bezpiecznikiem. Wstawiłem
przepalony bezpiecznik, a dobry wożę w schowku. Jak mnie zatrzymają, to
mówię
ze zdziwieniem, że przecież mam włączone światła, idę zobaczyć, oglądam i
mówię "o, chyba bezpiecznik się przepalił". Wkładam nowy i światła się
palą. I
nie mogą mi dać mandatu, bo za wykroczenie, którego teoretycznie nie byłem
świadomy, nie mogę być ukarany. Za zakrętem zamieniam bezpieczniki i po
sprawie. A światła mijania kiedy są potrzebne mogę włączyć bez problemu.
Uważam, że ten sposób jest genialny i najśmieszniejsze w tym wszystkim
jest,
że nic mi nie mogą zrobić, bo prawo jest po mojej stronie.

Dobry pomysł. A jak montuje się światła dzienne, bo moje auto takich nie ma?


MK

7 Data: Czerwiec 16 2007 22:42:25
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: kasamutra 

Sanctum Officium  napisał(a):


Dobry pomysł. A jak montuje się światła dzienne, bo moje auto takich nie ma?


Kupuje sie zestaw np. Helli za 150 zl, lub Wesem za 40 zł.
W zestawie jest przekaznik (przynajmniej w tych z Helli), ktora podlacza sie
do swiatel mijania, po ktorych właczeniu wyłączaja sie dzienne i na odwrot.
Montaz bylby banalny, gdyby nie wymóg jednoczesnego świecenia tylnych
pozycyjnych, ale i z tym sobie kazdy elektryk poradzi.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Czerwiec 17 2007 00:47:18
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Sanctum Officium 

" kasamutra"  wrote in message

Sanctum Officium  napisał(a):

>
> Dobry pomysł. A jak montuje się światła dzienne, bo moje auto takich nie
ma?
>

Kupuje sie zestaw np. Helli za 150 zl, lub Wesem za 40 zł.
W zestawie jest przekaznik (przynajmniej w tych z Helli), ktora podlacza
sie
do swiatel mijania, po ktorych właczeniu wyłączaja sie dzienne i na
odwrot.
Montaz bylby banalny, gdyby nie wymóg jednoczesnego świecenia tylnych
pozycyjnych, ale i z tym sobie kazdy elektryk poradzi.

Ale co to są te światała dzienne? Osobne żarówki w klszu świateł mijania?
Osobne lampy jak przeciwmgielne?


MK

9 Data: Czerwiec 16 2007 22:51:55
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: kasamutra 

Sanctum Officium  napisał(a):



Ale co to są te światała dzienne? Osobne żarówki w klszu świateł mijania?
Osobne lampy jak przeciwmgielne?


Tak, osobne np. w zderzaku.
Tutaj znalazłem zdjęcia:
http://bezswiatel.ath.cx/dzienne.html

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

10 Data: Czerwiec 17 2007 16:18:08
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik " kasamutra"  napisał w wiadomości [...]

Tak, osobne np. w zderzaku.
Tutaj znalazłem zdjęcia:
http://bezswiatel.ath.cx/dzienne.html

Fajne:)
Większych debilizmów trudno znaleźć w sieci:)))

Ty jesteś z tych, co to mieli naszyty pas bezpieczeństwa na koszulce, po to, żeby nie zapinać pasów?:)))
A może z tych, co to dla oszczędnośći żarówek i paliwa nie właczają kierunkowskazów, np. przy wyprzedzaniu rowerzystów?

--
Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

11 Data: Czerwiec 18 2007 09:24:20
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Robert J. 

Ty jesteś z tych, co to mieli naszyty pas bezpieczeństwa na koszulce, po
to, żeby nie zapinać pasów?:)))
A może z tych, co to dla oszczędnośći żarówek i paliwa nie właczają
kierunkowskazów, np. przy wyprzedzaniu rowerzystów?

:-). Widzę że myślimy podobnie :-). Zabawni są tacy goście, prawda?
Pozdrawiam ze Szczecina

12 Data: Czerwiec 18 2007 14:07:14
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 18.06.2007 Robert J.  napisał/a:

Ty jesteś z tych, co to mieli naszyty pas bezpieczeństwa na koszulce, po
to, żeby nie zapinać pasów?:)))
A może z tych, co to dla oszczędnośći żarówek i paliwa nie właczają
kierunkowskazów, np. przy wyprzedzaniu rowerzystów?

:-). Widzę że myślimy podobnie :-). Zabawni są tacy goście, prawda?
Pozdrawiam ze Szczecina

Otóż nie są zabawni. Przez tych tępaków giną ludzie.

--
Takiej władzy w naszych progach wszyscy chcielibyśmy podziękować,
W kilku nie do końca pięknych słowach. Z wyrazami szczerej niewdzięczności,
Dla skurwysynów nie mamy litości! coma - tonacja
::::::::::: - http://www.roczniak.net/kasa/ - ::::::::::::::

13 Data: Czerwiec 18 2007 22:09:32
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor:


Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomości


Ty jesteś z tych, co to mieli naszyty pas bezpieczeństwa na koszulce, po
to,
żeby nie zapinać pasów?:)))

A czy zapinanie pasów wpływa na bezpieczeństwo innych użytkowników drogi?
R.

14 Data: Czerwiec 18 2007 23:00:03
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "R"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomości


Ty jesteś z tych, co to mieli naszyty pas bezpieczeństwa na koszulce, po
to,
żeby nie zapinać pasów?:)))

A czy zapinanie pasów wpływa na bezpieczeństwo innych użytkowników drogi?

Z trollami nie gadam.

--
Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

15 Data: Czerwiec 18 2007 23:17:54
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor:


Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomości


> A czy zapinanie pasów wpływa na bezpieczeństwo innych użytkowników
drogi?

Z trollami nie gadam.

Dyskusja dotyczy związku między używaniem świateł i bezpieczeństwem. Jesli
przytaczasz przykład pasów, to pytam jaki one mają związek z bezpieczeństwem
innych użytkowników drogi.
R.

16 Data: Czerwiec 18 2007 23:33:14
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "R"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomości


> A czy zapinanie pasów wpływa na bezpieczeństwo innych użytkowników
drogi?

Z trollami nie gadam.

Dyskusja dotyczy związku między używaniem świateł i bezpieczeństwem. Jesli
przytaczasz przykład pasów, to pytam jaki one mają związek z bezpieczeństwem
innych użytkowników drogi.

Widze że na coś tu się wysilasz, więc wytłumaczę (tylko dla inteligentnych inaczej):
Zdanie o pasach było ilustracją mentalności pewnego typu kierowców i opatrzone starannie stosownym emotikonem (sprawdź co to znaczy w Googlach).
Tym samym nie stanowiło głównego sensu w wypowiedzi (wątek jest o światłach) i odpowiadanie na nie, jest trollowaniem i rozwalaniem wątku.
Stąd: Jesteś trollem (mam nadzieję, że nieświadomym).

--
Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

17 Data: Czerwiec 18 2007 09:21:23
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Robert J. 

Kupuje sie zestaw np. Helli za 150 zl, lub Wesem za 40 zł.

....i robi dziury w zderzaku za 1500 zł ;-). Ale za to samochód wygląda
"rasowo" ;-))). Rozwiązanie dla umysłowo "sprawnych inaczej"...
Ciekaw jestem ilu normalnych ludzi zakłada coś takiego?

18 Data: Czerwiec 18 2007 11:20:42
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: red 

Robert J. pisze:

Ciekaw jestem ilu normalnych ludzi zakłada coś takiego?

Właśnie o tym samym sobie pomyślałem oglądając fotki w przytoczonym w tej dyskusji linku. Wygląda to naprawdę... mizernie.

19 Data: Czerwiec 18 2007 12:36:18
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: PAndy 


"Robert J."  wrote in message

Kupuje sie zestaw np. Helli za 150 zl, lub Wesem za 40 zł.

...i robi dziury w zderzaku za 1500 zł ;-). Ale za to samochód wygląda "rasowo" ;-))). Rozwiązanie dla umysłowo "sprawnych inaczej"...
Ciekaw jestem ilu normalnych ludzi zakłada coś takiego?

??? nie rozumiem dlaczego innym przypisujesz swoje klopoty?
Moim zdaniem bzdura jest jezdzic na swiatlach mijania w dzien... i wprowadzono obowiazek dla sprawnych inaczej umyslowo - takich co mieli klopot z ocena odleglosci, zauwazeniem kiedy jest zmierzch itd...
swiatla dzienne powinny byc obowiazkowo montowane we wszystkich pojazdach bo poza wymierna oszczednoscia to po prostu lepiej pelnia funkcje.

20 Data: Czerwiec 17 2007 00:52:43
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Moon 

 kasamutra wrote:

I nie boję się mandatu.
Zrobiłem to tak:


nie myślałeś kiedyś o tym, żeby sobie w dupę wsadzić granat, tak po to, żeby udowodnić, że wątroba leci dalej niż trzustka?

moon

21 Data: Czerwiec 16 2007 22:52:54
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: kasamutra 

Moon  napisał(a):

 kasamutra wrote:
> I nie boję się mandatu.
> Zrobiłem to tak:


nie myślałeś kiedyś o tym, żeby sobie w dupę wsadzić granat, tak po to, żeby
udowodnić, że wątroba leci dalej niż trzustka?

moon


Myślałem.
Czy odpowiedziałem wyczerpująco na twoje pytanie?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

22 Data: Czerwiec 17 2007 01:30:42
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

  kasamutra pisze:

Moon  napisał(a):
nie myślałeś kiedyś o tym, żeby sobie w dupę wsadzić granat, tak po to, żeby udowodnić, że wątroba leci dalej niż trzustka?
Myślałem.
Czy odpowiedziałem wyczerpująco na twoje pytanie?
No to przejdź od myśli do czynów! Zacznij jeździć wyłącznie lewą strona drogi, wjedź na tory kolejowe gdy są opuszczone szlabany i miga czerwone światło, oraz sprawdź w praktyce bezpieczeństwo swojego pojazdu wbijając się przy 200km/h w betonowy mur cmentarza; a nie  spamuj reklamując po raz 150 tą stronę.
Aby jeszcze bardziej oszczędzić bezcenne paliwo koniecznie wymień wszystkie żarówki w tylnych lampach na spalone.

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

23 Data: Czerwiec 17 2007 02:45:01
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: robertbig 

On 17 Cze, 00:52, "Moon"  wrote:

 kasamutra wrote:
> I nie boję się mandatu.
> Zrobiłem to tak:

nie myślałeś kiedyś o tym, żeby sobie w dupę wsadzić granat, tak po to, żeby
udowodnić, że wątroba leci dalej niż trzustka?


Spierdalaj TROLU
--
Robert

24 Data: Czerwiec 17 2007 13:00:30
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: HeÂŽsk 

On Sun, 17 Jun 2007 02:45:01 -0700, robertbig  wrote:

Spierdalaj TROLU

 brawo ! taki sam jestes na drodze ?

25 Data: Czerwiec 17 2007 01:04:18
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Kamil "czemu" Bista 

  kasamutra pisze:

I nie boję się mandatu.

Aleś ty sprytny. Ile zaoszczędziłeś? Stówke w skali roku?

Wow...

--
k.

26 Data: Czerwiec 17 2007 11:00:45
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: GrzegorzG 


"Kamil "czemu" Bista"  wrote in message

 kasamutra pisze:
I nie boję się mandatu.

Aleś ty sprytny. Ile zaoszczędziłeś? Stówke w skali roku?



hehe, no ale nie wiesz, ze tu chodzi o "zasadę" i o "wolność obywatelkską"?

:P

27 Data: Czerwiec 17 2007 11:27:38
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Ondo 

Aleś ty sprytny. Ile zaoszczędziłeś? Stówke w skali roku?

Wow...


hehe mysle ze wiecej "oszczedni" by zaoszczedzili sciagajac bagazniki z
dachu czy anteny cb i jezdzic z zamknietymi oknami :]

jest jeszcze pare mniej racjonalnych pomyslow oszczedzania, do wytlumaczenia
mniej wiecej podobnie do tego ze swiatlami...wyciagajac z wozy zapasowe
kolo, apteczke, trojkat i lewarek, a jeszcze wiecej mozna zaoszczedzic
wymontowujac tapicerke i siedzenia - troche kg sie uzbiera a i pare litrow
benzyny mniej pojdzie w powietrze...jeszcze mozna zalozyc slicki i
napomnowac na 10atm tak jak to sie robi w rowerach szosowych, zeby sie
lepiej toczyly i stwarzaly mniejsze opory...aaa i jeszcze mozna sie pozbyc
szyb w aucie i lakieru (to tez pare gram ;P ) a na stacji tankowac tylko
5litrow zeby auto nie bylo za ciezkie.... hahaha

patrzcie ile pomyslow jest jeszcze mozliwych do zrealizowania zeby
zaoszczedzic te mililitry paliwa i "dla zasady"... a i jakas kampanie
smieszna mozna by zrobic a'la ta anty-swiatlowa ;] rotfl

chyba lepiej byloby nauczyc wszystkich hamowac silnikiem i na prawde sciagac
baganizki i inne badziewia z auta niz oszczedzac na swiatlach...lepiej czas
zmarnowany na kombinowaniu z bezpiecznikami i ograniczaniu widzialnosci
swojej furmanki poswiecic na nauczenie sie oszczedniejszego poslugiwania sie
gazem, hamulcem i biegami..

--
pozdrawiam,
Wojciech "Ondo" Rensz
Email: o n d o @ n a r t y . p l
WWW: w w w . o n d o . z . p l
GG# 993925
"Jeśli swoją pasję zamienisz w zawód,
to nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu"

28 Data: Czerwiec 17 2007 11:41:23
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Wlodek 

chyba lepiej byloby nauczyc wszystkich hamowac silnikiem i na prawde
sciagac baganizki i inne badziewia z auta niz oszczedzac na
swiatlach...lepiej czas zmarnowany na kombinowaniu z bezpiecznikami i
ograniczaniu widzialnosci swojej furmanki poswiecic na nauczenie sie
oszczedniejszego poslugiwania sie gazem, hamulcem i biegami..


tylko, ze przeciwnikom obowiazku swiecenia w dzien (a przynajmniej
ich zdecydowanej wiekszosci) nie o oszczednosc chodzi tylko o to,
ze nie zgadzaja sie z tym obowiazkiem

W.

29 Data: Czerwiec 17 2007 12:33:52
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor:


Użytkownik "Wlodek"  napisał w wiadomości


tylko, ze przeciwnikom obowiazku swiecenia w dzien (a przynajmniej
ich zdecydowanej wiekszosci) nie o oszczednosc chodzi tylko o to,
ze nie zgadzaja sie z tym obowiazkiem


Przez ostatnie kilka lat jeździłem cały rok na światłach. Gdyby teraz
cofnięto obowiązek włączania świateł. nie będę ich używał w dzień. Właśnie
dla zasady. Niech posłowie nie wzorują się na sobie i nie traktują
wszystkich obywateli jak idiotów.
R.

30 Data: Czerwiec 18 2007 12:37:37
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: PAndy 


"Kamil "czemu" Bista"  wrote in message

 kasamutra pisze:
I nie boję się mandatu.

Aleś ty sprytny. Ile zaoszczędziłeś? Stówke w skali roku?

a ile jest samochodow w Polsce? 3 miliony? 5 milionow? - razy 100... niezla kasa...

31 Data: Czerwiec 17 2007 01:13:15
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: WitCha 

  kasamutra wrote:

I nie boję się mandatu.
Zrobiłem to tak: [cut]

Po co?

--

Pozdrowienia
W

32 Data: Czerwiec 17 2007 01:37:56
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Norton 


I nie boję się mandatu.

No to teraz się ciesz i wracaj do masturbacji.

33 Data: Czerwiec 17 2007 13:00:31
Temat: Re: A ja od dziÂś jeżdżÄ™ bez Âświateł
Autor: HeÂŽsk 

On Sun, 17 Jun 2007 01:37:56 +0200, "Norton"
wrote:

>I nie boję się mandatu.
No to teraz się ciesz i wracaj do masturbacji.

 nie przenos na innych swoich przyzwyczajen...

34 Data: Czerwiec 17 2007 07:32:43
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: szerszen 


Użytkownik " kasamutra"  napisał w wiadomości


że nic mi nie mogą zrobić, bo prawo jest po mojej stronie.

a mamusia cie nie kochala i pod szafa trzymala?

35 Data: Czerwiec 17 2007 13:00:31
Temat: Re: A ja od dziÂś jeżdżÄ™ bez Âświateł
Autor: HeÂŽsk 

On Sun, 17 Jun 2007 07:32:43 +0200, "szerszen"
wrote:

Użytkownik " kasamutra"  napisał w wiadomości


> że nic mi nie mogą zrobić, bo prawo jest po mojej stronie.
a mamusia cie nie kochala i pod szafa trzymala?

 powalajacy argument. "mondry".

36 Data: Czerwiec 17 2007 07:47:16
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Grzegorz 

  kasamutra wrote:

I nie boję się mandatu.
Zrobiłem to tak:

..........
Uważam, że ten sposób jest genialny i najśmieszniejsze w tym wszystkim jest,
że nic mi nie mogą zrobić, bo prawo jest po mojej stronie.

A ja sobie cenię może zdrowie i życie nieco wyżej, niż Ty ....

I też mam przekaźnik .... włącza on mijania po 3 sekundach od odpalenia silnika.

I lepiej mnie widać .... i jeżdżę tak os dobrych 10 lat. I bez wypadku, a raczej lubioę szybką jazdę.....

No to pa, cwaniaczku ..... do najbliższego spotkania ze sprytniejszym policmajsterem ....
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

37 Data: Czerwiec 17 2007 08:42:52
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor:


Użytkownik "Grzegorz"  napisał w wiadomości

A ja sobie cenię może zdrowie i życie nieco wyżej, niż Ty ....


a raczej lubioę szybką jazdę.....


I oczywiście nie przekraczasz 90 km/h :-)
R.

38 Data: Czerwiec 18 2007 12:35:24
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Grzegorz 

Hello R !:
.........


I oczywiście nie przekraczasz 90 km/h :-)

Na zabudowanym - raczej nie przekraczam ... :-D !

--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

39 Data: Czerwiec 17 2007 12:35:27
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Dr.Om 


Użytkownik "Grzegorz"  napisał w wiadomości

 kasamutra wrote:

I nie boję się mandatu.
Zrobiłem to tak:

.........
Uważam, że ten sposób jest genialny i najśmieszniejsze w tym wszystkim
jest,
że nic mi nie mogą zrobić, bo prawo jest po mojej stronie.

A ja sobie cenię może zdrowie i życie nieco wyżej, niż Ty ....
I też mam przekaźnik .... włącza on mijania po 3 sekundach od odpalenia
silnika.
I lepiej mnie widać .... i jeżdżę tak os dobrych 10 lat. I bez wypadku, a
raczej lubioę szybką jazdę.....

Nie bede sie sprzeczał ale subiektywne odczucie leczy nieuleczalne, ciezkie
choroby.

Ja znam osoby ktore zawodowo jezdzily bez swiatel ok 20 lat i tez
bezwypadkowo i po gorszych drogach niz te ktore obecnie mamy ktore powoli
ale jednak sa odnawiane.

No to pa, cwaniaczku ..... do najbliższego spotkania ze sprytniejszym
policmajsterem ....
--
Grzegorz

W krajach UE nie ma takiego obowiazku i myśle że Polacy i Czesi bedą sie
wzorować na bardziej doświadczonych sąsiadach.

40 Data: Czerwiec 17 2007 12:38:47
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Adam Pietrasiewicz 

Dnia 17-06-2007 o 12:35:27 Dr.Om  napisał(a):


W krajach UE nie ma takiego obowiazku i my?le ?e Polacy i Czesi bed? sie
wzorowa? na bardziej do?wiadczonych s?siadach.

Szwecja nie jest w UE?


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?6z14RWN4Pi
Alkohol to wróg. Ucieczka przed wrogiem, to tchórzostwo.

41 Data: Czerwiec 17 2007 12:49:36
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Dr.Om 


Użytkownik "Adam Pietrasiewicz"  napisał w
wiadomości

Dnia 17-06-2007 o 12:35:27 Dr.Om  napisał(a):


W krajach UE nie ma takiego obowiazku i my?le ?e Polacy i Czesi bed? sie
wzorowa? na bardziej do?wiadczonych s?siadach.

Szwecja nie jest w UE?



Celowo go pominąłem poniewaz to kraj troche górzysty klimat na pólnocy kraju
jest dość chłodny, znaczna czesc opadow to snieg ktory potrafi utrzymac sie
do 7 miesiecy wiec uzywanie swiatel jest oczywiste.

42 Data: Czerwiec 17 2007 13:13:02
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Dr.Om 


Użytkownik "Dr.Om"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Adam Pietrasiewicz"  napisał w
wiadomości
Dnia 17-06-2007 o 12:35:27 Dr.Om  napisał(a):


W krajach UE nie ma takiego obowiazku i my?le ?e Polacy i Czesi bed? sie
wzorowa? na bardziej do?wiadczonych s?siadach.

Szwecja nie jest w UE?



Celowo go pominąłem poniewaz to kraj troche górzysty klimat na pólnocy
kraju jest dość chłodny, znaczna czesc opadow to snieg ktory potrafi
utrzymac sie do 7 miesiecy wiec uzywanie swiatel jest oczywiste.

Dodam ze w Polsce nie bada sie a nawet jesli juz cos sie bada to w malym
stopniu i nie do konca z braku funduszy na wszystko wiec lepiej wprowadzić
ustawe i wziąć za nia pieniadze a przy okazji budżet państwa tez sie
wzbogaci a szarym Polaczkom można powiedziec ze nasz klimat wymaga jazdy
całorocznej na swiatlach i bedzie bezpieczniej na drogach. Kiedys w swoim
programie TVN "Nie do wiary" Pan Maciej Trojanowski pokazywał jak zwykły
starszy Pan pracował nad budową zderzaków do aut tłumiące duża energie przy
zderzeniu z innym pojazdem, co najwazniesze zderzak w ogromnym stopniu
poprawiał bezpieczeństwo, na filmie wyraźnie było widać ze auto ( fiat126p)
przy predkosci 50km/h zderzając sie ze ścianą nie odniosł zadnej deformacji
poniweaz taki cudny byl zderzak, i bardzo wazny argument czlowiek mógł
wysiąść z auta bez uszczerbku na zdrowiu. Taki jest nasz narod , na głupocie
robi sie pieniadze, tworzy sie tak durne programy TV a ludzie wieza "bo TV
nie kłamie jest głównym srodkiem informacji i wiedzy" wiec jazda na
swiatłach to kolejny swietny pomysl na robienie pieniedzy.

43 Data: Czerwiec 18 2007 13:01:35
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: BaX 

W krajach UE nie ma takiego obowiazku i my?le ?e Polacy i Czesi bed? sie
wzorowa? na bardziej do?wiadczonych s?siadach.

Szwecja nie jest w UE?



Celowo go pominąłem poniewaz to kraj troche górzysty klimat na pólnocy
kraju jest dość chłodny, znaczna czesc opadow to snieg ktory potrafi
utrzymac sie do 7 miesiecy wiec uzywanie swiatel jest oczywiste.

U nas można spotkać wielu takich idiotów dla których OCZYWISTY przepis
obowiązujący wcześniej był za trudny do zrozumienia i w deszczu bądz
jesiennej/wiosennej szarudze jeździli bez świateł bo oni widzą innych. No
tak, trudno by było nie widzieć skoro "ci inni" mieli włączone światła. I
tylko i wyłącznie dlatego w 100% popieram nakaz.

44 Data: Czerwiec 18 2007 13:14:45
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: mazan 

BaX napisał(a):

W krajach UE nie ma takiego obowiazku i my?le ?e Polacy i Czesi bed? sie
wzorowa? na bardziej do?wiadczonych s?siadach.
Szwecja nie jest w UE?


Celowo go pominąłem poniewaz to kraj troche górzysty klimat na pólnocy kraju jest dość chłodny, znaczna czesc opadow to snieg ktory potrafi utrzymac sie do 7 miesiecy wiec uzywanie swiatel jest oczywiste.

U nas można spotkać wielu takich idiotów dla których OCZYWISTY przepis obowiązujący wcześniej był za trudny do zrozumienia i w deszczu bądz jesiennej/wiosennej szarudze jeździli bez świateł bo oni widzą innych. No tak, trudno by było nie widzieć skoro "ci inni" mieli włączone światła. I tylko i wyłącznie dlatego w 100% popieram nakaz.
Mozna też spotkać wielu idiotów, którzy nie myją sie codziennie i smierdzi w autobusie.
No, masz teraz pole od popisu.

45 Data: Czerwiec 18 2007 13:27:40
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: BaX 




Mozna też spotkać wielu idiotów, którzy nie myją sie codziennie i smierdzi
w autobusie.
No, masz teraz pole od popisu.

nooo, rozumiem że to śmierdzenie pasażerów ma wpływ na prace kierowcy
autobusu? O to chodziło??? Bo nie widze związku jaki to ma wpływ na
pogorszenie bezpieczeństwa?

46 Data: Czerwiec 18 2007 13:39:49
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: mazan 

BaX napisał(a):

Mozna też spotkać wielu idiotów, którzy nie myją sie codziennie i smierdzi w autobusie.
No, masz teraz pole od popisu.

nooo, rozumiem że to śmierdzenie pasażerów ma wpływ na prace kierowcy autobusu? O to chodziło??? Bo nie widze związku jaki to ma wpływ na pogorszenie bezpieczeństwa?

Słusznie zauważyłeś, że ma wpływ na kierowcę.
Poza tym ma wpływ na higienę i stan zdrowia innych pasażerów.

47 Data: Czerwiec 18 2007 14:46:37
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: BaX 


Mozna też spotkać wielu idiotów, którzy nie myją sie codziennie i
smierdzi
w autobusie.
No, masz teraz pole od popisu.

nooo, rozumiem że to śmierdzenie pasażerów ma wpływ na prace kierowcy
autobusu? O to chodziło??? Bo nie widze związku jaki to ma wpływ na
pogorszenie bezpieczeństwa?

Słusznie zauważyłeś, że ma wpływ na kierowcę.
Poza tym ma wpływ na higienę i stan zdrowia innych pasażerów.

I co dalej? Jaki to ma związek z włączaniem bądź nie świateł w warunkach
pogorszonej widoczności?

48 Data: Czerwiec 18 2007 14:51:58
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: mazan 

BaX napisał(a):

Mozna też spotkać wielu idiotów, którzy nie myją sie codziennie i smierdzi
w autobusie.
No, masz teraz pole od popisu.
nooo, rozumiem że to śmierdzenie pasażerów ma wpływ na prace kierowcy autobusu? O to chodziło??? Bo nie widze związku jaki to ma wpływ na pogorszenie bezpieczeństwa?
Słusznie zauważyłeś, że ma wpływ na kierowcę.
Poza tym ma wpływ na higienę i stan zdrowia innych pasażerów.

I co dalej? Jaki to ma związek z włączaniem bądź nie świateł w warunkach pogorszonej widoczności?

Taki, ze poprawia bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów (chyba sie zgodzisz), wiec należy wprowadzić nakaz codziennego mycia.

49 Data: Czerwiec 18 2007 15:55:26
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: BaX 


Mozna też spotkać wielu idiotów, którzy nie myją sie codziennie i
smierdzi
w autobusie.
No, masz teraz pole od popisu.
nooo, rozumiem że to śmierdzenie pasażerów ma wpływ na prace kierowcy
autobusu? O to chodziło??? Bo nie widze związku jaki to ma wpływ na
pogorszenie bezpieczeństwa?
Słusznie zauważyłeś, że ma wpływ na kierowcę.
Poza tym ma wpływ na higienę i stan zdrowia innych pasażerów.

I co dalej? Jaki to ma związek z włączaniem bądź nie świateł w warunkach
pogorszonej widoczności?

Taki, ze poprawia bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów (chyba sie
zgodzisz), wiec należy wprowadzić nakaz codziennego mycia.

LOL Urzekła mnie twoja historia.

50 Data: Czerwiec 19 2007 14:42:03
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Dr.Om 


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

W krajach UE nie ma takiego obowiazku i my?le ?e Polacy i Czesi bed?
sie
wzorowa? na bardziej do?wiadczonych s?siadach.

Szwecja nie jest w UE?



Celowo go pominąłem poniewaz to kraj troche górzysty klimat na pólnocy
kraju jest dość chłodny, znaczna czesc opadow to snieg ktory potrafi
utrzymac sie do 7 miesiecy wiec uzywanie swiatel jest oczywiste.

U nas można spotkać wielu takich idiotów dla których OCZYWISTY przepis
obowiązujący wcześniej był za trudny do zrozumienia i w deszczu bądz
jesiennej/wiosennej szarudze jeździli bez świateł bo oni widzą innych. No
tak, trudno by było nie widzieć skoro "ci inni" mieli włączone światła. I
tylko i wyłącznie dlatego w 100% popieram nakaz.
Niedociera do Ciebie ze swiatla w naszym kraju to kasa dla panstwa.

51 Data: Czerwiec 19 2007 16:28:07
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: BaX 


Celowo go pominąłem poniewaz to kraj troche górzysty klimat na pólnocy
kraju jest dość chłodny, znaczna czesc opadow to snieg ktory potrafi
utrzymac sie do 7 miesiecy wiec uzywanie swiatel jest oczywiste.

U nas można spotkać wielu takich idiotów dla których OCZYWISTY przepis
obowiązujący wcześniej był za trudny do zrozumienia i w deszczu bądz
jesiennej/wiosennej szarudze jeździli bez świateł bo oni widzą innych. No
tak, trudno by było nie widzieć skoro "ci inni" mieli włączone światła. I
tylko i wyłącznie dlatego w 100% popieram nakaz.
Niedociera do Ciebie ze swiatla w naszym kraju to kasa dla panstwa.

Rozwiń mędrcze bo nie czaje. Kasa z czego, odemnie więcej nie dostaną bo i
tak jeździłem na światłach, a z uwagi na powyższe jestem ZA bo pewien typ
ludzi można nauczyć tylko kijem. Dla nich zawsze będzie jeszcze albo już
jasno, a deszcz im nie przeszkadza bo przecież mają dach w aucie.

52 Data: Czerwiec 18 2007 12:36:28
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Grzegorz 

Hello Dr.Om !:

.........

W krajach UE nie ma takiego obowiazku i myśle że Polacy i Czesi bedą sie wzorować na bardziej doświadczonych sąsiadach.

Austria, Włochy, Chorwacja, Słowacja, Czechy - choć niektóre nie cały rok i mają okres przejściowy. O ile wiem ...

--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

53 Data: Czerwiec 17 2007 22:28:43
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Sanctum Officium 

"Grzegorz"  wrote in message

  kasamutra wrote:

I lepiej mnie widać .... i jeżdżę tak os dobrych 10 lat. I bez wypadku,
a raczej lubioę szybką jazdę.....

I to jest cała ich mentalność. Łamię prawo, ale ma włączone światła. Grzeje
200 km/h, komóra przy uchu, promile we krwi, ale to nic, bo mam włączone
światała i jestem przez to bezpieczny. Taki pstryczek, światełka włączone i
jestem pod kloszem ochronnym - nic mi się nie stanie.


MK

54 Data: Czerwiec 18 2007 07:22:54
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

"Grzegorz"  wrote in message

  kasamutra wrote:

I lepiej mnie widać .... i jeżdżę tak os dobrych 10 lat. I bez wypadku,
a raczej lubioę szybką jazdę.....

I to jest cała ich mentalność. Łamię prawo, ale ma włączone światła. Grzeje
200 km/h, komóra przy uchu, promile we krwi, ale to nic, bo mam włączone
światała i jestem przez to bezpieczny. Taki pstryczek, światełka włączone i
jestem pod kloszem ochronnym - nic mi się nie stanie.

Tak Ciebie czytam i zastanawiam się, czy nie potrzebujesz pomocy jakiegoś psychiatry?
Przypisujesz ludziom rzeczy, których nigdy tu nie napisali, masz jakieś zwidy?
Ja też lubię szybką jazdę, i mam włączone światła, ale gdzie tu promile lub komóra?
Pewnie uważasz, że jak wyłączę światła, to będę bezpieczniejszy (i inni uczestnicy ruchu), ale ja pozostanę przy swoim zdaniu i dalej będę je włączał.

--
Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

55 Data: Czerwiec 18 2007 09:35:30
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Robert J. 

Tak Ciebie czytam i zastanawiam się, czy nie potrzebujesz pomocy jakiegoś
psychiatry?

Ja już to dawno stwierdziłem :-). On dorobił sobie jakąś chorą ideologię i
co chwilę ją powtarza. Jakoś trudno znaleźć mi posta, w którym autor napisał
że po zapaleniu świateł jest bezgranicznie bezpieczny :-). Jedynie to, że
jest bardziej widoczny, tyle. Ale jakieś chore neelixy, sanctumy itp. trolle
pieprzą swoje farmazony bo nic innego nie potrafią... Zauważ ironiczne posty
komentujące jakieś poważne śmiertelne wypadki typu: "ciekawe czemu, przecież
mieli włączone światła?". To takie "duże chłopczyki", gówniarze dla których
świat występuje tylko w dwóch barwach, czarnej i białej...



Przypisujesz ludziom rzeczy, których nigdy tu nie napisali, masz jakieś
zwidy?
Ja też lubię szybką jazdę, i mam włączone światła, ale gdzie tu promile
lub komóra?

J.w., z nimi nie pogadasz normalnie :-)

56 Data: Czerwiec 18 2007 21:55:36
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Sanctum Officium 

"Robert J."  wrote in message

> Tak Ciebie czytam i zastanawiam się, czy nie potrzebujesz pomocy
jakiegoś
> psychiatry?

Ja już to dawno stwierdziłem :-). On dorobił sobie jakąś chorą ideologię i
co chwilę ją powtarza. Jakoś trudno znaleźć mi posta, w którym autor
napisał
że po zapaleniu świateł jest bezgranicznie bezpieczny :-). Jedynie to, że
jest bardziej widoczny, tyle. Ale jakieś chore neelixy, sanctumy itp.
trolle
pieprzą swoje farmazony bo nic innego nie potrafią... Zauważ ironiczne
posty
komentujące jakieś poważne śmiertelne wypadki typu: "ciekawe czemu,
przecież
mieli włączone światła?". To takie "duże chłopczyki", gówniarze dla
których
świat występuje tylko w dwóch barwach, czarnej i białej...



> Przypisujesz ludziom rzeczy, których nigdy tu nie napisali, masz jakieś
> zwidy?
> Ja też lubię szybką jazdę, i mam włączone światła, ale gdzie tu promile
> lub komóra?

J.w., z nimi nie pogadasz normalnie :-)

Co niby dają te światła? Mam ich używanie w dzień przyjąć na wiarę?
Pieprzysz głupoty bez ani jednego logicznego argumentu.


MK

57 Data: Czerwiec 17 2007 08:04:22
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: LB 


" kasamutra"  wrote in message

I nie boję się mandatu.
Zrobiłem to tak:
Kilka miesięcy temu zamontowałem światła dzienne, z którymi jeździłem
przez
jakiś czas, ale ostatnio przeczytałem jak zrobić, żeby uniknąć mandatu
jadać
bez świateł. Sposób dotyczył wyłączenia tylko świateł mijania, natomiast
musiały palić się pozycyjne, oświetlenia tablicy itp., a ja go
dostosowałem do
świateł dziennych i już nic się nie świeci. Mianowicie światłami dziennymi
steruje przekaźnik, który jest zabezpieczony bezpiecznikiem. Wstawiłem
przepalony bezpiecznik, a dobry wożę w schowku. Jak mnie zatrzymają, to
mówię
ze zdziwieniem, że przecież mam włączone światła, idę zobaczyć, oglądam i
mówię "o, chyba bezpiecznik się przepalił". Wkładam nowy i światła się
palą. I
nie mogą mi dać mandatu, bo za wykroczenie, którego teoretycznie nie byłem
świadomy, nie mogę być ukarany.


Przez policjanta nie ale przez pana Boga mozesz ,bo on jest swiadomy twojej
swiadomosci :)

58 Data: Czerwiec 17 2007 09:16:45
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: blink 

LB napisał(a):

" kasamutra"  wrote in message

I nie boję się mandatu.
Zrobiłem to tak:
Kilka miesięcy temu zamontowałem światła dzienne, z którymi jeździłem
przez
jakiś czas, ale ostatnio przeczytałem jak zrobić, żeby uniknąć mandatu
jadać
bez świateł. Sposób dotyczył wyłączenia tylko świateł mijania, natomiast
musiały palić się pozycyjne, oświetlenia tablicy itp., a ja go
dostosowałem do
świateł dziennych i już nic się nie świeci. Mianowicie światłami dziennymi
steruje przekaźnik, który jest zabezpieczony bezpiecznikiem. Wstawiłem
przepalony bezpiecznik, a dobry wożę w schowku. Jak mnie zatrzymają, to
mówię
ze zdziwieniem, że przecież mam włączone światła, idę zobaczyć, oglądam i
mówię "o, chyba bezpiecznik się przepalił". Wkładam nowy i światła się
palą. I
nie mogą mi dać mandatu, bo za wykroczenie, którego teoretycznie nie byłem
świadomy, nie mogę być ukarany.


Przez policjanta nie ale przez pana Boga mozesz ,bo on jest swiadomy twojej
swiadomosci :)


przeciez tu niechodzi o swiatla tylko o bezpieczenstwo trollu.

59 Data: Czerwiec 17 2007 12:38:34
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Dr.Om 


Użytkownik "blink"  napisał w wiadomości

LB napisał(a):
" kasamutra"  wrote in message

I nie boję się mandatu.
Zrobiłem to tak:
Kilka miesięcy temu zamontowałem światła dzienne, z którymi jeździłem
przez
jakiś czas, ale ostatnio przeczytałem jak zrobić, żeby uniknąć mandatu
jadać
bez świateł. Sposób dotyczył wyłączenia tylko świateł mijania, natomiast
musiały palić się pozycyjne, oświetlenia tablicy itp., a ja go
dostosowałem do
świateł dziennych i już nic się nie świeci. Mianowicie światłami
dziennymi
steruje przekaźnik, który jest zabezpieczony bezpiecznikiem. Wstawiłem
przepalony bezpiecznik, a dobry wożę w schowku. Jak mnie zatrzymają, to
mówię
ze zdziwieniem, że przecież mam włączone światła, idę zobaczyć, oglądam
i
mówię "o, chyba bezpiecznik się przepalił". Wkładam nowy i światła się
palą. I
nie mogą mi dać mandatu, bo za wykroczenie, którego teoretycznie nie
byłem
świadomy, nie mogę być ukarany.


Przez policjanta nie ale przez pana Boga mozesz ,bo on jest swiadomy
twojej
swiadomosci :)


przeciez tu niechodzi o swiatla tylko o bezpieczenstwo trollu.

To chodzi o pieniadze a nie o bezpieczenstwo, jak juz wyzej napisalem w
rozwijających sie krajach UE nie ma takiego obowiazku a jezdzi sie o wiele
bezpieczniej i wszyscy sie widza.

60 Data: Czerwiec 17 2007 10:29:16
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: owad 

  kasamutra napisał(a):

I nie boję się mandatu.
Zrobiłem to tak:
Kilka miesięcy temu zamontowałem światła dzienne, z którymi jeździłem przez
jakiś czas, ale ostatnio przeczytałem jak zrobić, żeby uniknąć mandatu jadać
bez świateł. Sposób dotyczył wyłączenia tylko świateł mijania, natomiast
musiały palić się pozycyjne, oświetlenia tablicy itp., a ja go dostosowałem do
świateł dziennych i już nic się nie świeci. Mianowicie światłami dziennymi
steruje przekaźnik, który jest zabezpieczony bezpiecznikiem. Wstawiłem
przepalony bezpiecznik, a dobry wożę w schowku. Jak mnie zatrzymają, to mówię
ze zdziwieniem, że przecież mam włączone światła, idę zobaczyć, oglądam i
mówię "o, chyba bezpiecznik się przepalił". Wkładam nowy i światła się palą. I
nie mogą mi dać mandatu, bo za wykroczenie, którego teoretycznie nie byłem
świadomy, nie mogę być ukarany. Za zakrętem zamieniam bezpieczniki i po
sprawie. A światła mijania kiedy są potrzebne mogę włączyć bez problemu.
Uważam, że ten sposób jest genialny i najśmieszniejsze w tym wszystkim jest,
że nic mi nie mogą zrobić, bo prawo jest po mojej stronie.




Kolega jest jakis pierdolnięty chyba.. to teraz wymyśl jak jeszcze głowy nie używac w czasie jazdy, oraz jak na stacji benzynowej nie płacic akcyzy jak jestes taki geniusz

61 Data: Czerwiec 17 2007 13:00:30
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: HeÂŽsk 

On Sun, 17 Jun 2007 10:29:16 +0200, owad  wrote:

Kolega jest jakis pierdolnięty chyba... [...]

 brawo. tak trzymac. won chamy z dropgi. JA jade.
 taki sam mily jestes na drodze ?

62 Data: Czerwiec 17 2007 10:41:08
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: .B:artek. 

 kasamutra wyskrobał(a):

I
nie mogą mi dać mandatu, bo za wykroczenie, którego teoretycznie nie
byłem świadomy, nie mogę być ukarany.

Coś się pozmieniało w prawie? A jak nieświadomie przekroczę prędkość, bo się zamyślę i nie popatrzę na prędkościomierz? A jak nieświadomie się upiję, bo ktoś mi doleje alkoholu do soku? To też tak działa czy tylko w przypadku do świateł???

--
..B:artek.

63 Data: Czerwiec 17 2007 12:00:26
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Gryngol 

Cienias jesteś, ja sobie wydrukowałem całe lampy na papierze błyszczącym
przy użyciu drukarki laserowej i teraz mi nic nie mogą zrobić. Tylko
ostatnio sąsiedzi i koledzy z pracy co chwile dzwonią do mnie, że mam w
aucie zapakowanym na parkingu właczone światła. Teraz się zastanawiam nad
światłami stopu i przeciwmgielnym tylnym.
Ha!

--
Pozdrawiam

Gryngol

Vectra B 2.0 16v
www.vectra-unlimited.pl

64 Data: Czerwiec 17 2007 12:33:46
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Norton 

Cienias jesteś, ja sobie wydrukowałem całe lampy na papierze błyszczącym
przy użyciu drukarki laserowej i teraz mi nic nie mogą zrobić.

Też mam. Ale uciążliwe jest ciągłe wybieganie z fury na skrzyżowaniach i
sumulowanie kierunkowskazów (przyklejam zapalnoe
lampy-odklejam-przyklejam-odklejam...). Muszę pomyśleć nad czymś innym.

65 Data: Czerwiec 17 2007 13:00:30
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: HeÂŽsk 

On Sat, 16 Jun 2007 21:56:03 +0000 (UTC), " kasamutra"
 wrote:

I nie boję się mandatu. [...]

 jestem przeciwnikiem uzywania swiatel mijania do jazdy
 w sloneczne,letnie dni. a juz oswietlanie tablicy rej
 to zupelny absurd. inna sprawa, ze tylne pozycyjne
 swiecace zbyt jasno sugeruja, ze wlaczono hamowanie,
 z czasem przestajemy zwracac na to uwage. jestem natomiast
 za rozwiazaniem wegierskim (i innych krajow, gdzie ludzie
 mysla, a nie wyprzedzaja innych). swiatla DZIENNE poza
 terenem zabudowanym, w miescie/miasteczkach - nieobowiazkowe,
 a nawet niewskazane (patrz wypadki z udzialem pojazdow
 uprzywilejowanych). daleki jestem natomiast od "numerow"
 z bezpiecznikiem bo to troche takie polskie (cwaniackie).

 juz widze jak odezwa sie dyzurni "moderatorzy" i bedfa "dziamgac".
 Dla ochlodzenia: od lipca wzrasta OC. cieszmy sie bracia.
 nasi kochani wybrancy wszak robia to dla naszego bezpieczenstwa.

66 Data: Czerwiec 17 2007 13:16:51
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Dr.Om 


Użytkownik "HeRsk"  napisał w wiadomości

On Sat, 16 Jun 2007 21:56:03 +0000 (UTC), " kasamutra"
 wrote:

I nie boję się mandatu. [...]

jestem przeciwnikiem uzywania swiatel mijania do jazdy
w sloneczne,letnie dni. a juz oswietlanie tablicy rej
to zupelny absurd. inna sprawa, ze tylne pozycyjne
swiecace zbyt jasno sugeruja, ze wlaczono hamowanie,
z czasem przestajemy zwracac na to uwage. jestem natomiast
za rozwiazaniem wegierskim (i innych krajow, gdzie ludzie
mysla, a nie wyprzedzaja innych). swiatla DZIENNE poza
terenem zabudowanym, w miescie/miasteczkach - nieobowiazkowe,
a nawet niewskazane (patrz wypadki z udzialem pojazdow
uprzywilejowanych). daleki jestem natomiast od "numerow"
z bezpiecznikiem bo to troche takie polskie (cwaniackie).

juz widze jak odezwa sie dyzurni "moderatorzy" i bedfa "dziamgac".
Dla ochlodzenia: od lipca wzrasta OC. cieszmy sie bracia.
nasi kochani wybrancy wszak robia to dla naszego bezpieczenstwa.

Zgadzam sie
Kolejna glupota paradoks.

67 Data: Czerwiec 17 2007 16:24:01
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: B.P. (pobo) 

Uważam, że ten sposób jest genialny i najśmieszniejsze w tym wszystkim jest,
że nic mi nie mogą zrobić, bo prawo jest po mojej stronie....

Możesz się zawieść na Swoim geniuszu :-)

Rozmawiałem ze znajomym policjantem. Znają już ten sposób. Takiego "roztargnionego" kierowcę następny na trasie patrol postara się skontrolować po raz drugi. Lekko się zdziwisz sposobem potraktowania.....

pobo

Ale pomysł na oszczędność extra. Kupić światła, podziurawić zderzaki, zainstalować.... Kiedy Ci się to wróci z tych oszczędności kilkudziesięciowatowych? Za 20 lat????

68 Data: Czerwiec 17 2007 14:39:11
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: kasamutra 

B.P. \(pobo\)  napisał(a):



Ale pomysł na oszczędność extra. Kupić światła, podziurawić zderzaki,
zainstalować.... Kiedy Ci się to wróci z tych oszczędności
kilkudziesięciowatowych? Za 20 lat????



A jak wywnioskowałeś, że to z powodu oszczędności?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

69 Data: Czerwiec 18 2007 09:40:48
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Robert J. 

A jak wywnioskowałeś, że to z powodu oszczędności?

Prawdopodobnie z tego, że to jedyne "logiczne" wytłumaczenie. Ale czytając
dalsze Twoje posty naprawdę trudno zarzucić Ci elementarną choćby logikę...
Powinieneś jeszcze nosić ubrania na lewą stronę i buty zakładać odwrotnie.
Ot tak, dla zasady ;-).

70 Data: Czerwiec 18 2007 10:07:12
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Jakub Witkowski 

Robert J. pisze:

A jak wywnioskowałeś, że to z powodu oszczędności?

Prawdopodobnie z tego, że to jedyne "logiczne" wytłumaczenie.

Prawo omija się najczęściej dla korzyści materialnej.
Czasami też prawo bywa łamane jawnie i demonstracyjnie, w akcie
obywatelskiego nieposłuszeństwa, aby uzmysłowić rządzącym jego bzdurność.

Tutaj mamy odkrywców trzeciego rodzaju: materialnie nieuzasadnione omijanie
prawa, niby demostracyjne, a jednak o którym rządzący mają się nie dowiedzieć!

Wiesz co, kamasutra? Pomyslałeś o tym, że jeszcze wyższym stopniem wtajemniczenia
będzie akcja, o której nie dowie się nikt, nawet ta grupa newsowa? Zachęcam!


--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

71 Data: Czerwiec 17 2007 14:40:37
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: kasamutra 

B.P. \(pobo\)  napisał(a):

Rozmawiałem ze znajomym policjantem. Znają już ten sposób. Takiego
"roztargnionego" kierowcę następny na trasie patrol postara się skontrolować
po raz drugi. Lekko się zdziwisz sposobem potraktowania.....


Jak udowodnią, że bezpiecznik nie przepalił się po raz drugi?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

72 Data: Czerwiec 17 2007 16:46:57
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Przembo 

Użytkownik " kasamutra"  napisał

Rozmawiałem ze znajomym policjantem. Znają już ten sposób. Takiego
"roztargnionego" kierowcę następny na trasie patrol postara się
skontrolować
po raz drugi. Lekko się zdziwisz sposobem potraktowania.....

Jak udowodnią, że bezpiecznik nie przepalił się po raz drugi?

Nie udowodnia, masz calkowita racje, ale nie o to chodzi, zupelnie nie o to
:D

Pozdr

73 Data: Czerwiec 17 2007 16:59:00
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: B.P. (pobo) 

Rozmawiałem ze znajomym policjantem. Znają już ten sposób. Takiego
"roztargnionego" kierowcę następny na trasie patrol postara się skontrolować
po raz drugi. Lekko się zdziwisz sposobem potraktowania.....


Jak udowodnią, że bezpiecznik nie przepalił się po raz drugi?


Nie będą nic udowadniać. Np. zatrzymają dowód rejestracyjny "... z powodu niesprawnej instalacji elektrycznej (czego dowodem są ciągłe zwarcia i przepalenia bezpieczników :-) co może grozić pożarem pojazdu...".
Potem sobie będziesz dochodził Swoich praw w sądzie....

Znasz przysłowie "Jak chcesz psa uderzyć to kij się zawsze znajdzie"???
Ale zrobisz co chcesz. Jeśli daje Ci to poczucie wolności, niezależności i innych "...ści" to się baw z drutami podczas jazdy. To Twoje pieniądze i Twoja filozofia

pobo

74 Data: Czerwiec 17 2007 18:19:58
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: stebi 

a potem jedziesz w trasie i nie wiesz, czy ktos Ci miga swiatlami, bo nie masz zapalonych, czy dlatego, ze misie stoja...

75 Data: Czerwiec 17 2007 18:42:20
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: kinga 

a potem jedziesz w trasie i nie wiesz, czy ktos Ci miga swiatlami, bo nie
masz zapalonych, czy dlatego, ze misie stoja...
--
światła-jedno mrugnięcie,
misie- dwa.

76 Data: Czerwiec 18 2007 07:15:58
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: R.B. 

I nie boję się mandatu.
Zrobiłem to tak:
Kilka miesięcy temu zamontowałem światła dzienne, z którymi jeździłem przez
jakiś czas, ale ostatnio przeczytałem jak zrobić, żeby uniknąć mandatu jadać
bez świateł.

No i fajnie, tylko tak własciwie to po co?

R.B.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

77 Data: Czerwiec 18 2007 11:17:24
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: red 

R.B. pisze:

No i fajnie, tylko tak własciwie to po co?

Chyba po to, żeby tracić czas na zatrzymanie i latanie z bezpiecznikiem.

78 Data: Czerwiec 18 2007 00:34:01
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor:

Pomysł ciekawy z bezpiecznikiem przepalonym. Chciałbym kupić na
Allegro taki bezpiecznik do swiateł, który je wyłaącza, najlepiej z
atestem zeby miec co pokazać niebieskiemu. Pewnie się wkrótce pojawią
takie na pilota.

bo wiadomo, dla rzadu korzystne jest zwiększenie spalania o te 2% +
vat na żarówki razem 2,04%, a w sumie z 250%akcyzy to się ładnie
multiplikuje, wpada dodatkowa kaska do budżetu a i dobre uzasadnienie
jest. Ludzie chętnie płacą za bezpieczeństwo i dużo więcej. Dlatego
też kręte drogi się buduje i mało autostrad, żeby auta paliły więcej.
I akcyza też była po to żeby blokować ekonomiczniejsze auta zza
granicy. A piratów drogowych ściga się tylko dlatego że lobby
ubezpieczeniowe marudzi, tak naprawdę speeding jes bardzo korzystny
dla gospodarki, razem z autem napędza się gospodarkę. takie tam.
Popieram wszystkich jeżdzących bez świateł po drogach osiedlowych i
gaszących silniki na czerwonym i kupujących auta hybrydowe i diesle
też.

79 Data: Czerwiec 18 2007 10:15:04
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Noel 

Użytkownik  kasamutra napisał:

I nie boję się mandatu.

Policjant nie będzie wdawał się w dyskusje, zapyta, czy przyjmujesz mandat czy kieruje sprawę do sądu, potem w sądzie grodzkim będziesz się tłumaczył.

--
Tomek "Noel" B.

80 Data: Czerwiec 18 2007 10:46:27
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: mazan 

Noel napisał(a):

Użytkownik  kasamutra napisał:

I nie boję się mandatu.

Policjant nie będzie wdawał się w dyskusje, zapyta, czy przyjmujesz mandat czy kieruje sprawę do sądu,

Na jakiej podstawie?

potem w sądzie grodzkim będziesz się
tłumaczył.


A nie on?

81 Data: Czerwiec 18 2007 11:22:19
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Noel 

Użytkownik mazan napisał:



A nie on?

Ten genialny sposób zakłada, że trzeba oszukać policjanta, a ten, jak coś będzie podejrzewał to postraszy sądem, przed którym znowu trzeba skłamać.
Wolę palić światła, taniej wyjdzie persaldo.

--
Tomek "Noel" B.

82 Data: Czerwiec 18 2007 11:34:14
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: mazan 

Noel napisał(a):

Użytkownik mazan napisał:



A nie on?

Ten genialny sposób zakłada, że trzeba oszukać policjanta, a ten, jak coś będzie podejrzewał to postraszy sądem, przed którym znowu trzeba skłamać.
Wolę palić światła, taniej wyjdzie persaldo.


Akurat tego kłamstwa nikt nikomu nie udowodni.
Moim zdaniem przedni pomysł i powinni wszyscy tak robić, wtedy może (p)osły by otrzeźwiały.

83 Data: Czerwiec 18 2007 11:49:41
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Noel 

Użytkownik mazan napisał:

Noel napisał(a):

Użytkownik mazan napisał:

A nie on?

Ten genialny sposób zakłada, że trzeba oszukać policjanta, a ten, jak coś będzie podejrzewał to postraszy sądem, przed którym znowu trzeba skłamać.
Wolę palić światła, taniej wyjdzie persaldo.

Akurat tego kłamstwa nikt nikomu nie udowodni.
Moim zdaniem przedni pomysł i powinni wszyscy tak robić, wtedy może (p)osły by otrzeźwiały.


Pomysł jest dobry dopóki niewielu z tego korzysta. Przecież po miesiącu czy dwóch policjanci sami zapytają,
  - A co panie kierowco? Bezpiecznik się zepsuł, pan wymieni i jedzie dalej.

I nagle ogarnie nasze drogi fala przepalonych bezpieczników, a Policja sama wystąpi z apelem o zniesienie tego przepisu o obowiązkowych światłach przez cały dzień.

To może zrobić referendum? Co, jeżeli 80% Polaków opowie się za światłami?

--
Tomek "Noel" B.

84 Data: Czerwiec 18 2007 12:06:46
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: mazan 

Noel napisał(a):



Pomysł jest dobry dopóki niewielu z tego korzysta. Przecież po miesiącu czy dwóch policjanci sami zapytają,
 - A co panie kierowco? Bezpiecznik się zepsuł, pan wymieni i jedzie dalej.

No i dobrze. Wymieni, a za zakrętem albo w domu wymieni z powrotem na przepalony.


I nagle ogarnie nasze drogi fala przepalonych bezpieczników, a Policja sama wystąpi z apelem o zniesienie tego przepisu o obowiązkowych światłach przez cały dzień.

Gdzie ty żyjesz, ze masz takie marzenia?


To może zrobić referendum?

Jestem za.

Co, jeżeli 80% Polaków opowie się za światłami?



Jedna poprawka - w referendum moga brac udział tylko posiadjący prawo jazdy, bo z jakiej racji jakis zmanipulowany moher ma sie wypowiadać w tej sprawie?

85 Data: Czerwiec 18 2007 13:16:36
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Jakub Witkowski 

mazan pisze:

Jedna poprawka - w referendum moga brac udział tylko posiadjący prawo jazdy, bo z jakiej racji jakis zmanipulowany moher ma sie wypowiadać w tej sprawie?

A o paleniu tytoniu mają się wypowiadać tylko palacze, bo jakim prawem jakiś
przypadkowy, zmanipulowany sąsiad palacza w pociągu/kinie/sklepie/urzędzie
ma się wypowiadać w tej sprawie?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

86 Data: Czerwiec 18 2007 13:23:59
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: mazan 

Jakub Witkowski napisał(a):

mazan pisze:

Jedna poprawka - w referendum moga brac udział tylko posiadjący prawo jazdy, bo z jakiej racji jakis zmanipulowany moher ma sie wypowiadać w tej sprawie?

A o paleniu tytoniu mają się wypowiadać tylko palacze, bo jakim prawem jakiś
przypadkowy, zmanipulowany sąsiad palacza w pociągu/kinie/sklepie/urzędzie
ma się wypowiadać w tej sprawie?


Bredzisz

87 Data: Czerwiec 18 2007 14:05:08
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Jakub Witkowski 

mazan pisze:

Jakub Witkowski napisał(a):
mazan pisze:

Jedna poprawka - w referendum moga brac udział tylko posiadjący prawo jazdy, bo z jakiej racji jakis zmanipulowany moher ma sie wypowiadać w tej sprawie?

A o paleniu tytoniu mają się wypowiadać tylko palacze, bo jakim prawem jakiś
przypadkowy, zmanipulowany sąsiad palacza w pociągu/kinie/sklepie/urzędzie
ma się wypowiadać w tej sprawie?


Bredzisz

Wczuwam się w klimat

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

88 Data: Czerwiec 18 2007 14:08:54
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: mazan 

Jakub Witkowski napisał(a):


Bredzisz

Wczuwam się w klimat



Ile ty masz lat? Stać cię tylko na takie szczeniackie odzywki?

89 Data: Czerwiec 18 2007 16:48:00
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Jakub Witkowski 

mazan pisze:

Jakub Witkowski napisał(a):


Bredzisz

Wczuwam się w klimat



Ile ty masz lat? Stać cię tylko na takie szczeniackie odzywki?

Chodzi ci o tę pierwszą od góry, tak?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

90 Data: Czerwiec 19 2007 06:23:59
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: R.B. 



Co, jeżeli 80% Polaków opowie się za światłami?
>


Jedna poprawka - w referendum moga brac udział tylko posiadjący prawo
jazdy, bo z jakiej racji jakis zmanipulowany moher ma sie wypowiadać w
tej sprawie?

Bo jest uzytkownikiem drogi publicznej na równi ze zmanipulowanym posiadaczem
prawa jazdy a nawet własnego samojazdu.

Pzdrw.
R.B.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

91 Data: Czerwiec 19 2007 08:53:53
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Noel 

Użytkownik R.B. napisał:

Co, jeżeli 80% Polaków opowie się za światłami?


Jedna poprawka - w referendum moga brac udział tylko posiadjący prawo jazdy, bo z jakiej racji jakis zmanipulowany moher ma sie wypowiadać w tej sprawie?


Bo jest uzytkownikiem drogi publicznej na równi ze zmanipulowanym posiadaczem
prawa jazdy a nawet własnego samojazdu.


To jest ich słaby punkt. Pieszy lepiej zauważy nadjeżdżający samochód, który ma zapalone światła. Ciekawe, czy będą postulować o obowiązkowe coroczne badania wzroku całego społeczeństwa i będzie w związku z tym zakaz poruszania się osób, które nie widzą nieoświetlonego w dzień samochodu.


--
Tomek "Noel" B.

92 Data: Czerwiec 20 2007 18:03:03
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 18 Jun 2007, mazan wrote:

Noel napisał(a):
[...referendum...]
Co, jeżeli 80% Polaków opowie się za światłami?

Jedna poprawka - w referendum moga brac udział tylko posiadjący prawo jazdy, bo z jakiej racji jakis zmanipulowany moher ma sie wypowiadać w tej sprawie?

  A z takiej, że IMO rozważania o oszczędnościach można sobie pominąć,
natomiast wzrostu ryzyka dla "mohera" który idzie piechotą bez lampy
100 W pod pachą już nie.
  To on, pieszy, traci - dlatego powinien mieć dwa głosy ;)

  Niestety z życia wynika, że wszelkie "poprawy ryzyka" są konsumowane
(z niewielkim opóźnieniem) poprzez podejmowanie ryzykowniejszych
decyzji (na zasadzie "nie widzę świateł to jadę"), inaczej po
powprowadzaniu ABSów, pasów bezpieczeństwa i wszelakich inszości
nie stosowanych przed 50. laty ryzyko na drodze byłoby śladowe.
  Najwyraźniej nie jest i najwyraźniej jest tego jakaś przyczyna.

pzdr, Gotfryd

93 Data: Czerwiec 21 2007 08:47:37
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Axel 

"Gotfryd Smolik news"  wrote in message


Niestety z życia wynika,

Z czyjego zycia? Bo z mojego wcale nie.

że wszelkie "poprawy ryzyka" są konsumowane
(z niewielkim opóźnieniem) poprzez podejmowanie ryzykowniejszych
decyzji (na zasadzie "nie widzę świateł to jadę"), inaczej po
powprowadzaniu ABSów, pasów bezpieczeństwa i wszelakich inszości
nie stosowanych przed 50. laty ryzyko na drodze byłoby śladowe.
Najwyraźniej nie jest i najwyraźniej jest tego jakaś przyczyna.

No, jest. Wielokrotnie wiekszy ruch na drogach i srednio duza wieksza moc
silnikow samochodow.
Gdyby nie poprawa bezpieczenstwa poprzez poprawe stanu drog, bezpieczenstwa
biernego itp. ofiar byloby duzo wiecej.

--
Axel

94 Data: Czerwiec 18 2007 14:03:55
Temat: Re: A ja od dziś jeżdżę bez świateł
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 16.06.2007  kasamutra  napisał/a:

I nie boję się mandatu.

Głupota często jest mylona z odwagą.

--
[...] Vicariously I
      Live while the whole world dies
      Much better you, than I. [...]    tool - vicarious
::::::::::: - http://www.roczniak.net/kasa/ - ::::::::::::::

A ja od dziś jeżdżę bez świateł



Grupy dyskusyjne