Grupy dyskusyjne   »   A propos pościgów...

A propos pościgw...



1 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:52:44
Temat: A propos pościgw...
Autor: Artur Maśląg 

Ciekawy materia:

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/poscig-dostal-61-pkt,1,4880303,region-wiadomosc.html Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.



2 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:22:24
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 12:52, Artur Malg wrote:

Ciekawy materia:

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/poscig-dostal-61-pkt,1,4880303,region-wiadomosc.html


Obrazek zdecydowanie zadajcy kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

To jaka ciema, nie byo nic o zatrzymaniu si na 4 metrach na niegu.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

3 Data: Pa?dziernik 14 2011 12:29:29
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: to 

begin Artur Maśląg

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/poscig-dostal-61-
pkt,1,4880303,region-wiadomosc.html

Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na pms o braku
kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym zachowaniu.

I co jest profesjonalnego w ściganiu się z motorkiem po mieście?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

4 Data: Pa?dziernik 14 2011 12:35:32
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, to  wrote:

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/poscig-dostal-61-
pkt,1,4880303,region-wiadomosc.html

Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na pms o braku
kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym zachowaniu.

I co jest profesjonalnego w ściganiu się z motorkiem po mieście?

Ze dopadli tego skurwysyna motocykliste.

PS. Rozumiem taki poscig jakby obrabowal przed chwila bank ale za
wykroczenie? Fotopstryk, mandat i pozamiatane.
--
Artur

5 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:39:01
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-10-14 14:35, AZ pisze:

On 2011-10-14,   wrote:
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/poscig-dostal-61-
pkt,1,4880303,region-wiadomosc.html

Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na pms o braku
kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym zachowaniu.

I co jest profesjonalnego w ściganiu się z motorkiem po mieście?

Ze dopadli tego skurwysyna motocykliste.

No pewnie, Ty tylko to widzisz.

PS. Rozumiem taki poscig jakby obrabowal przed chwila bank ale za
wykroczenie? Fotopstryk, mandat i pozamiatane.

No pewnie, may mandacik za bandytyzm drogowy...

6 Data: Pa?dziernik 14 2011 12:43:10
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, Artur Maśląg  wrote:


No pewnie, may mandacik za bandytyzm drogowy...

Chory czlowieku, skret z pasa nie przeznaczonego do tego to jest
bandytyzm drogowy? O ci bandyci z komunikacji publicznej!

--
Artur

7 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:48:32
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-10-14 14:43, AZ pisze:

On 2011-10-14, Artur   wrote:

No pewnie, may mandacik za bandytyzm drogowy...

Chory czlowieku, skret z pasa nie przeznaczonego do tego to jest
bandytyzm drogowy?

Chory? W sumie w Twojej rzeczywistości moe i tak. Najpierw go
prbowali zatrzymać od ręki za ten skręt i skontrolować,
a ten oczywiście biedny, niewinny i uciśniony musia uciekać.
Jak się pniej okazao to on oczywiście nie by taki niewinny...

O ci bandyci z komunikacji publicznej!

Tak, tak...

8 Data: Pa?dziernik 14 2011 12:57:54
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, Artur Maśląg  wrote:


Chory? W sumie w Twojej rzeczywistości moe i tak. Najpierw go
prbowali zatrzymać od ręki za ten skręt i skontrolować,
a ten oczywiście biedny, niewinny i uciśniony musia uciekać.
Jak się pniej okazao to on oczywiście nie by taki niewinny...

To znaczy ze maja zapierdalac na zlamanie karku narazajac innych na
niebezpieczenstwo bo motocyklista skrecil z pasa do jazdy na wprost?

Tak, tak...

Tak tak, pojezdzij wkoncu troche to zobaczysz autobusy wyjezdzajace z
przystanku rownoczesnie z wrzuceniem kierunkowskazu niezaleznie czy cos
jedzie czy nie, skrety z pasow do jazdy na wprost w lewo/prawo, itepe,
itede.

--
Artur

9 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:01:41
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-10-14 14:57, AZ pisze:

On 2011-10-14, Artur   wrote:

Chory? W sumie w Twojej rzeczywistości moe i tak. Najpierw go
prbowali zatrzymać od ręki za ten skręt i skontrolować,
a ten oczywiście biedny, niewinny i uciśniony musia uciekać.
Jak się pniej okazao to on oczywiście nie by taki niewinny...

To znaczy ze maja zapierdalac na zlamanie karku narazajac innych na
niebezpieczenstwo bo motocyklista skrecil z pasa do jazdy na wprost?

O logiczne wnioskowanie - gonili go za skręt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

10 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:04:32
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, Artur Maśląg  wrote:


O logiczne wnioskowanie - gonili go za skręt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
bezpieczny dla innych sposob.

--
Artur

11 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:07:23
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:04, AZ wrote:

On 2011-10-14, Artur   wrote:

O logiczne wnioskowanie - gonili go za skrt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
bezpieczny dla innych sposob.


Na przykad jaki? Puci wolno uciekiniera i wysa list pod adres zarejestrowania motocykla, nie wiedzc nawet czy to wanie zodziej nie ucieka na kradzionym?

Proponujesz, eby policja nie zajmowaa si w ogle uciekajcymi przed nimi ludmi? Czy moe wyposaysz ich w szklane kule, eby bez pocigu domylili si e on tylko po buki jecha i nie zauway radiowozu?


Tytani intelektu tutaj jak widz.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

12 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:15:21
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


Na przykad jaki? Puścić wolno uciekiniera i wysać list pod adres
zarejestrowania motocykla, nie wiedząc nawet czy to waśnie zodziej nie
ucieka na kradzionym?

Motocyklista zapierdalal bo siedzieli mu na dupie a wystarczyl cynk do
innego radiowozu ktory by spokojnie podazyl za delikwentem az sie
zatrzyma.

Proponujesz, eby policja nie zajmowaa się w ogle uciekającymi przed
nimi ludmi? Czy moe wyposaysz ich w szklane kule, eby bez pościgu
domyślili się e on tylko po buki jecha i nie zauway radiowozu?

Niech sie zajmuja ale niech robia to w profesjonalny i bezpieczny dla
innych sposob.

--
Artur

13 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:16:38
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:15, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

Na przykad jaki? Puci wolno uciekiniera i wysa list pod adres
zarejestrowania motocykla, nie wiedzc nawet czy to wanie zodziej nie
ucieka na kradzionym?

Motocyklista zapierdalal bo siedzieli mu na dupie a wystarczyl cynk do
innego radiowozu ktory by spokojnie podazyl za delikwentem az sie
zatrzyma.


Nie wtpi, e wiesz lepiej jak policja powinna wykonywa swoj prac. Czekam te na rady odnonie naszej reprezentacji w pice nonej.


Proponujesz, eby policja nie zajmowaa si w ogle uciekajcymi przed
nimi ludmi? Czy moe wyposaysz ich w szklane kule, eby bez pocigu
domylili si e on tylko po buki jecha i nie zauway radiowozu?

Niech sie zajmuja ale niech robia to w profesjonalny i bezpieczny dla
innych sposob.

Nie zauwayem, eby na filmie kto ucierpia.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

14 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:25:31
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


Niech sie zajmuja ale niech robia to w profesjonalny i bezpieczny dla
innych sposob.

Nie zauwayem, eby na filmie ktoś ucierpia.

Widziales caly? Myslisz, ze policja chwalila by sie w mediach poscigiem
w ktorym rozbili radiowoz? Chetni niech sobie zobacza radiowozy na
tylach jagiellonskiej w DC, sporo ich tam :-)

A pokaz bezpiecznej jazdy na bombach miales wczoraj w DC - skrzyzowanie
JP z Solidarnosci.

--
Artur

15 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:27:04
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:25, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

Niech sie zajmuja ale niech robia to w profesjonalny i bezpieczny dla
innych sposob.

Nie zauwayem, eby na filmie kto ucierpia.

Widziales caly? Myslisz, ze policja chwalila by sie w mediach poscigiem
w ktorym rozbili radiowoz? Chetni niech sobie zobacza radiowozy na
tylach jagiellonskiej w DC, sporo ich tam :-)

Niesamowite, w miejscu do ktrego zwozi si rozbite radiowozy stoi duo rozbitych radiowozw. ;)


Czekam na udowadnianie, e po drogach jed samochody bez silnika, bo na zomowisku duo takich stoi.

A pokaz bezpiecznej jazdy na bombach miales wczoraj w DC - skrzyzowanie
JP z Solidarnosci.

Jeden przypadek na ilu nachlanych cywilw za kkiem?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

16 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:34:51
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


Niesamowite, w miejscu do ktrego zwozi się rozbite radiowozy stoi duo
rozbitych radiowozw. ;)

Odwrocona logike masz czy jak? A skad te rozbite radiowozy sa skoro
policjanci sa szkoleni i jezdza bezpiecznie?

A pokaz bezpiecznej jazdy na bombach miales wczoraj w DC - skrzyzowanie
JP z Solidarnosci.

Jeden przypadek na ilu nachlanych cywilw za kkiem?

A co nachlani cywile tutaj maja do tego? Czy ja gdzies pisalem zeby nie
lapac nachlanych?

--
Artur

17 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:36:11
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:34, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

Niesamowite, w miejscu do ktrego zwozi si rozbite radiowozy stoi duo
rozbitych radiowozw. ;)

Odwrocona logike masz czy jak? A skad te rozbite radiowozy sa skoro
policjanci sa szkoleni i jezdza bezpiecznie?

Sktowni.

Rozbijaj si jak kady inny samochd, czy czciej czy rzadziej jak na razie nie potrafisz udowodni, wic o to krzyczysz?


A pokaz bezpiecznej jazdy na bombach miales wczoraj w DC - skrzyzowanie
JP z Solidarnosci.

Jeden przypadek na ilu nachlanych cywilw za kkiem?

A co nachlani cywile tutaj maja do tego? Czy ja gdzies pisalem zeby nie
lapac nachlanych?

A skd maj wiedzie co on jest, dopki nie zapi? Wracamy wic do szklanej kuli.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

18 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:39:40
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


Rozbijają się jak kady inny samochd, czy częściej czy rzadziej jak na
razie nie potrafisz udowodnić, więc o to krzyczysz?

No patrz, samochody sie same rozbijaja. Co ciekawego jeszcze powiesz?
Ten sie nie mogl rozbic o jakiegos busa z dziecmi?

A skąd mają wiedzieć co on jest, dopki nie zapią? Wracamy więc do
szklanej kuli.

Bezposredni poscig w przypadku nawalonego moze miec jeszcze gorsze
skutki. Powiedz, nie lepiej jest zawiadomic inny radiowoz zeby
dyskretkie/bezpiecznie (np. na swiatlach) przechwycili klienta? Lepiej
zapierdalac zanim do skutku?

--
Artur

19 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:42:29
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:39, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

Rozbijaj si jak kady inny samochd, czy czciej czy rzadziej jak na
razie nie potrafisz udowodni, wic o to krzyczysz?

No patrz, samochody sie same rozbijaja. Co ciekawego jeszcze powiesz?
Ten sie nie mogl rozbic o jakiegos busa z dziecmi?

I o przedszkole, w przyszoci.

Nie rozumiesz, nic nie poradz.


A skd maj wiedzie co on jest, dopki nie zapi? Wracamy wic do
szklanej kuli.

Bezposredni poscig w przypadku nawalonego moze miec jeszcze gorsze
skutki. Powiedz, nie lepiej jest zawiadomic inny radiowoz zeby
dyskretkie/bezpiecznie (np. na swiatlach) przechwycili klienta? Lepiej
zapierdalac zanim do skutku?

Czyli maj za nim nie jecha, bd jecha na tyle wolno, eby byo bezpiecznie i zgubi po kilkuset metrach. Zawiadomi inny radiowz, eby czeka na nich nie wiadomo gdzie (bo przecie go zgubili), a motocyklista korzystajc z tego e jest na motocyklu, spieprzy jakim skrtem za mietnikami i tyle go widzieli.

To jest twoja propozycja lepszego rozwizania, ni pocig?


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

20 Data: Pa?dziernik 14 2011 19:52:50
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Kuba (aka cita) 


Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości

On 2011-10-14, kamil  wrote:
Niech sie zajmuja ale niech robia to w profesjonalny i bezpieczny dla
innych sposob.



najlepiej to w ogole zlikwidować policje, bo po co nam ona.

Dać ludziom wideorejestratory do samochodw i nach sie sami pilnują - prawda?

LOL


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

21 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:26:54
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 15:07, kamil pisze:

On 14/10/2011 14:04, AZ wrote:
On 2011-10-14, Artur  wrote:

O logiczne wnioskowanie - gonili go za skrt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
bezpieczny dla innych sposob.


Na przykad jaki? Puci wolno uciekiniera i wysa list pod adres
zarejestrowania motocykla, nie wiedzc nawet czy to wanie zodziej nie
ucieka na kradzionym?

A czym to zamanie przepisu rni si od innego zarejestrowanego prze FR. Wysyaj mandat i po sprawie. Po co ta caa szopka?

A.

22 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:27:55
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:26, Arek wrote:

W dniu 2011-10-14 15:07, kamil pisze:
On 14/10/2011 14:04, AZ wrote:
On 2011-10-14, Artur  wrote:

O logiczne wnioskowanie - gonili go za skrt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
bezpieczny dla innych sposob.


Na przykad jaki? Puci wolno uciekiniera i wysa list pod adres
zarejestrowania motocykla, nie wiedzc nawet czy to wanie zodziej nie
ucieka na kradzionym?

A czym to zamanie przepisu rni si od innego zarejestrowanego prze
FR. Wysyaj mandat i po sprawie. Po co ta caa szopka?


Nic nie poradz, e nie rozumiesz tumacze, to ju nie moja wina.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

23 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:53:09
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 15:27, kamil pisze:

On 14/10/2011 14:26, Arek wrote:
W dniu 2011-10-14 15:07, kamil pisze:
On 14/10/2011 14:04, AZ wrote:
On 2011-10-14, Artur  wrote:

O logiczne wnioskowanie - gonili go za skrt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
bezpieczny dla innych sposob.


Na przykad jaki? Puci wolno uciekiniera i wysa list pod adres
zarejestrowania motocykla, nie wiedzc nawet czy to wanie zodziej nie
ucieka na kradzionym?

A czym to zamanie przepisu rni si od innego zarejestrowanego prze
FR. Wysyaj mandat i po sprawie. Po co ta caa szopka?


Nic nie poradz, e nie rozumiesz tumacze, to ju nie moja wina.

Potrafisz odpowiedzie na tak proste pytanie, bez zasaniania si takimi nic nie mwicymi bzdetami w stylu AM?

A.

24 Data: Pa?dziernik 14 2011 16:01:52
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:53, Arek wrote:

W dniu 2011-10-14 15:27, kamil pisze:
On 14/10/2011 14:26, Arek wrote:
W dniu 2011-10-14 15:07, kamil pisze:
On 14/10/2011 14:04, AZ wrote:
On 2011-10-14, Artur  wrote:

O logiczne wnioskowanie - gonili go za skrt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w
inny i
bezpieczny dla innych sposob.


Na przykad jaki? Puci wolno uciekiniera i wysa list pod adres
zarejestrowania motocykla, nie wiedzc nawet czy to wanie zodziej
nie
ucieka na kradzionym?

A czym to zamanie przepisu rni si od innego zarejestrowanego prze
FR. Wysyaj mandat i po sprawie. Po co ta caa szopka?


Nic nie poradz, e nie rozumiesz tumacze, to ju nie moja wina.

Potrafisz odpowiedzie na tak proste pytanie, bez zasaniania si takimi
nic nie mwicymi bzdetami w stylu AM?


Co mam odpowiedzie? Tumaczy dlaczego policja ma reagowa widzc co podejrzanego? Moe jeszcze mam tumaczy e woda jest mokra?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

25 Data: Pa?dziernik 14 2011 17:11:58
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-10-14 17:01, kamil pisze:

On 14/10/2011 14:53, Arek wrote:
W dniu 2011-10-14 15:27, kamil pisze:
On 14/10/2011 14:26, Arek wrote:
W dniu 2011-10-14 15:07, kamil pisze:
On 14/10/2011 14:04, AZ wrote:
On 2011-10-14, Artur  wrote:

O logiczne wnioskowanie - gonili go za skrt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w
inny i
bezpieczny dla innych sposob.


Na przykad jaki? Puci wolno uciekiniera i wysa list pod adres
zarejestrowania motocykla, nie wiedzc nawet czy to wanie zodziej
nie
ucieka na kradzionym?

A czym to zamanie przepisu rni si od innego zarejestrowanego prze
FR. Wysyaj mandat i po sprawie. Po co ta caa szopka?


Nic nie poradz, e nie rozumiesz tumacze, to ju nie moja wina.

Potrafisz odpowiedzie na tak proste pytanie, bez zasaniania si takimi
nic nie mwicymi bzdetami w stylu AM?


Co mam odpowiedzie? Tumaczy dlaczego policja ma reagowa widzc co
podejrzanego?

Jak wida na zaczonym obrazku, tumaczy mona do upadego, a efekty
i tak mizerne.

Moe jeszcze mam tumaczy e woda jest mokra?

Nikt nam nie wmwi, e biae jest biae, a czarne jest czarne.

;)

26 Data: Pa?dziernik 14 2011 23:40:41
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Feromon 


Uytkownik "kamil"  napisa w wiadomoci

Co mam odpowiedzie? Tumaczy dlaczego policja ma reagowa widzc co podejrzanego? Moe jeszcze mam tumaczy e woda jest mokra?

Mokra woda chyba nie jest podejrzana, natomiast motocyklici
jedcy jak krlowie szos to norma. Naley ZLIKWIDOWA
motocykle jako potencjalne narzdzia zbrodni.

Feromon

27 Data: Pa?dziernik 14 2011 22:47:40
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, Feromon  wrote:


Mokra woda chyba nie jest podejrzana, natomiast motocykliści
jedący jak krlowie szos to norma. Naley ZLIKWIDOWAĆ
motocykle jako potencjalne narzędzia zbrodni.

Jest na sali lekarz?

--
Artur

28 Data: Pa?dziernik 15 2011 09:25:13
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Bartek Kacprzak 


Uytkownik "Feromon"  napisa w wiadomoci


Uytkownik "kamil"  napisa w wiadomoci
Co mam odpowiedzie? Tumaczy dlaczego policja ma reagowa widzc co podejrzanego? Moe jeszcze mam tumaczy e woda jest mokra?

Mokra woda chyba nie jest podejrzana, natomiast motocyklici
jedcy jak krlowie szos to norma. Naley ZLIKWIDOWA
motocykle jako potencjalne narzdzia zbrodni.
Nalezy zlikwidowac ludzi.
Widziales zeby motocykl sam z siebie jezdzil?


--
Bartek
niebieska9'99
Ave1,8
EL

29 Data: Pa?dziernik 15 2011 07:43:05
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: to 

begin Bartek Kacprzak

Widziales zeby motocykl sam z siebie jezdzil?

Podobno potrafią same jedzić w wigilię, jak się je nakarmi ciasteczkami.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

30 Data: Pa?dziernik 14 2011 20:27:07
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Kazimierz Uromski 

On 14.10.2011 15:26, Arek wrote:

W dniu 2011-10-14 15:07, kamil pisze:
On 14/10/2011 14:04, AZ wrote:
On 2011-10-14, Artur  wrote:

O logiczne wnioskowanie - gonili go za skręt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
bezpieczny dla innych sposob.


Na przykad jaki? Puścić wolno uciekiniera i wysać list pod adres
zarejestrowania motocykla, nie wiedząc nawet czy to waśnie zodziej nie
ucieka na kradzionym?

A czym to zamanie przepisu rni się od innego zarejestrowanego prze
FR. Wysyają mandat i po sprawie. Po co ta caa szopka?

Tym, e ucieczka pozwala z duym prawdopodobieństwem domniemywać inne wykroczenia lub przestępstwa ze strony kierującego, ktre - jeśli nie zostanie on ujęty natychmiast - mogą się "zdezaktualizować" [np. promile, kradzie]?

31 Data: Pa?dziernik 17 2011 09:09:39
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 20:27, Kazimierz Uromski pisze:

O logiczne wnioskowanie - gonili go za skręt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
bezpieczny dla innych sposob.


Na przykad jaki? Puścić wolno uciekiniera i wysać list pod adres
zarejestrowania motocykla, nie wiedząc nawet czy to waśnie zodziej nie
ucieka na kradzionym?

A czym to zamanie przepisu rni się od innego zarejestrowanego prze
FR. Wysyają mandat i po sprawie. Po co ta caa szopka?

Tym, e ucieczka pozwala z duym prawdopodobieństwem domniemywać inne
wykroczenia lub przestępstwa ze strony kierującego, ktre - jeśli nie
zostanie on ujęty natychmiast - mogą się "zdezaktualizować" [np.
promile, kradzie]?

W między czasie systemy nam się pozmieniay. Na razie dopki nie udowodnisz winy, czowiek ciągle jest niewinny. A twoje domniemania wsad sobie tam gdzie sprawi Ci największą frajdę.

A.

32 Data: Pa?dziernik 17 2011 09:14:08
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Kuba (aka cita) 


Uytkownik "Arek"  napisa w wiadomości

W dniu 2011-10-14 20:27, Kazimierz Uromski pisze:

O logiczne wnioskowanie - gonili go za skręt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
bezpieczny dla innych sposob.


Na przykad jaki? Puścić wolno uciekiniera i wysać list pod adres
zarejestrowania motocykla, nie wiedząc nawet czy to waśnie zodziej nie
ucieka na kradzionym?

A czym to zamanie przepisu rni się od innego zarejestrowanego prze
FR. Wysyają mandat i po sprawie. Po co ta caa szopka?

Tym, e ucieczka pozwala z duym prawdopodobieństwem domniemywać inne
wykroczenia lub przestępstwa ze strony kierującego, ktre - jeśli nie
zostanie on ujęty natychmiast - mogą się "zdezaktualizować" [np.
promile, kradzie]?

W między czasie systemy nam się pozmieniay. Na razie dopki nie udowodnisz winy, czowiek ciągle jest niewinny. A twoje domniemania wsad sobie tam gdzie sprawi Ci największą frajdę.


wiecie co jest najlepsze w tej interesującej dyskusji?
Że w przypadku, kiedy policja kogoś nie goni, ew. nie zapie a okazuje sie, ze to przestępca (nie daj boe poszukiwany za grone medialne przestępstwo) to wszyscy Ci, ktrzy teraz mwią o wysyaniu listw, kartek i goębi pocztowych nagle zmieniają zdanie i szturmują jaka  to policja jest bezradna, bezślina i nic nie robi, a przecie mieli go na wyciągnięcie ręki.

Żal..


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

33 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:25:36
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 15:04, AZ pisze:

On 2011-10-14, Artur   wrote:

O logiczne wnioskowanie - gonili go za skręt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
bezpieczny dla innych sposob.


Z tego materiau nasuwają się dwa wnioski:
1. Zwykli kierowcy, Ci przestępcy, bydo, ktrym ITD wysya na ślepo mandaty, ktrym trzeba wstawiać gdzie się da ograniczenia na maksa bo inaczej by się pozabijali - jedą cakiem przewidywanie, patrzą w lusterka i zjedają na boki.
2. Policja, ktra świeci przykadem, odpowiada za bezpieczeństwo na drogach - stwarza zagroenie porwnywalne z caym stadem miszczw w bmkach.

A.

34 Data: Pa?dziernik 14 2011 19:51:34
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Kuba (aka cita) 


Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości

On 2011-10-14, Artur Maśląg  wrote:

O logiczne wnioskowanie - gonili go za skręt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
bezpieczny dla innych sposob.

a potem na rozprawie:
"wysoki sądzie, to nie ja prowadzilem. Przecie nie widać mojej twarzy. Ukradli mi motocykl chwile wczesniej"

I jak zwykle podatnicy będą bulić za przeciągającą sie rozprawe.

Jak ktoś nie zatrzymuje sie do kontroli to naley go zapać od razu, a nie taki jeden z drugim będzie mysla, ze skoro jest motocyklem to mogą mu skoczyć.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

35 Data: Pa?dziernik 17 2011 09:58:13
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: CeSaR 

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
bezpieczny dla innych sposob.

W jaki?

C

36 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:13:53
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Kuba (aka cita) 


Uytkownik "CeSaR"  napisa w wiadomoci

Anyway, nie tak to powinno wygladac. Mozna delikwentna znalezc w inny i
bezpieczny dla innych sposob.

W jaki?

jak to w jaki..

Trzeba wysa kartke, najlepiej przy okazji wit z yczeniami, na adres zameldowania waciciela pojazdu z prob o przekazanie jej np. zodziejowy, ktry wczesniej rzeczony pojazd ukrad.
W kartce powinno by zaproszenie do bezterminowego korespondencyjnego wyjanienia sprawy oraz zaczy zaadresowan i opacon koperte zwrotn, gdzie naley woy pienidze nalene z tytuu madatu/grzywny ew. bilet na PKP do najlbliszego aresztu, jeli nastpio zamanie przepisw karnych, a nie tylko wykroczenie drogowe.

Przecie to proste.

ps. mona doczy te np. czekoladke, co by osodzi t dotkliw kar pisemn.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

37 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:26:17
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: CeSaR 

Przecie to proste.

To co proponujesz jest wprost obrzydliwe!!!!!
Jestem zdruzgotany. Zglosilem twoje poglady na www.hrw.org
Po prostu tragedia.......

C

38 Data: Pa?dziernik 17 2011 08:28:46
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, Kuba (aka cita)  wrote:


jak to w jaki..

Trzeba wysać kartke, najlepiej przy okazji świąt z yczeniami, na adres
zameldowania waściciela pojazdu z prośbą o przekazanie jej np. zodziejowy,
ktry wczesniej rzeczony pojazd ukrad.
W kartce powinno być zaproszenie do bezterminowego korespondencyjnego
wyjaśnienia sprawy oraz zaączyć zaadresowaną i opaconą koperte zwrotną,
gdzie naley woyć pieniądze nalene z tytuu madatu/grzywny ew. bilet na
PKP do najlbliszego aresztu, jeśli nastąpio zamanie przepisw karnych, a
nie tylko wykroczenie drogowe.

Przecie to proste.

Nie no, lepiej urzadzac poscig przez miasto gdzie sa piesi i spory ruch.

--
Artur

39 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:31:48
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: CeSaR 

Nie no, lepiej urzadzac poscig przez miasto gdzie sa piesi i spory ruch.

Stary, po co si spina? Podejdz do tematu kreatywnie i zaproponuj
rozwiazanie.
Latwe, bezpieczne, szybkie i skuteczne. I po sprawie. Zawstydz wszystkich i
pokaz jakie to proste.

C

40 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:47:18
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Kuba (aka cita) 


Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości


Nie no, lepiej urzadzac poscig przez miasto gdzie sa piesi i spory ruch.

czy to takie trudne, zeby dostrzec anarchie w rozwiązaniu bezpościgowym?

Najlepiej w ogole zlikwidować policje, bo po co nam ona, do kierowania ruchem?


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

41 Data: Pa?dziernik 17 2011 09:09:43
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, Kuba (aka cita)  wrote:


czy to takie trudne, zeby dostrzec anarchie w rozwiązaniu bezpościgowym?

Najlepiej w ogole zlikwidować policje, bo po co nam ona, do kierowania
ruchem?

Nie popadaj w skrajnosc. Ja nie mowie o sytuacji gdy klient ucieka na
wezwanie policjanta a oni machaja reka po czym zatrzymuja babcie idaca
na czerwonym po posach.

Lepsze jest ganianie przez miasto przez pol godziny czy zajechanie drogi
klientowi po 5 minutach przez drugi radiowoz?

--
Artur

42 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:09:06
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Kuba (aka cita) 


Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości

On 2011-10-17, Kuba (aka cita)  wrote:

czy to takie trudne, zeby dostrzec anarchie w rozwiązaniu bezpościgowym?

Najlepiej w ogole zlikwidować policje, bo po co nam ona, do kierowania
ruchem?

Nie popadaj w skrajnosc. Ja nie mowie o sytuacji gdy klient ucieka na
wezwanie policjanta a oni machaja reka po czym zatrzymuja babcie idaca
na czerwonym po posach.

nie bardzo rozumiem tego fragmentu z babcią...


Lepsze jest ganianie przez miasto przez pol godziny czy zajechanie drogi
klientowi po 5 minutach przez drugi radiowoz?

ta, a te "drugie" radiowozy, to są rozmieszczone w mieście niczym sieć rybacka i tylko czekają, zeby zajechać komuś droge to po pierwsze
Po drugie policjanci mają szklaną kule i od razu wiedzą, ktrędy za 5 min pojedzie uciekający pacjent
Po trzecie zajechanie komuś, kto ucieka przed policją, drogi jest bardzo bezpiecznym manewrem, ktry nie powoduje zagroenia spowodowanego przez pędzącego debila, ktry pewnie za wszelką cene będzie chcia ominąć blokade (i rozjedzie babcie idącą na czerwonym/zielonym świetle :P )


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

43 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:16:44
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, Kuba (aka cita)  wrote:


Nie popadaj w skrajnosc. Ja nie mowie o sytuacji gdy klient ucieka na
wezwanie policjanta a oni machaja reka po czym zatrzymuja babcie idaca
na czerwonym po posach.

nie bardzo rozumiem tego fragmentu z babcią...

Ze zapominaja o uciekinierze i zajmuje sie czyms innym.

Lepsze jest ganianie przez miasto przez pol godziny czy zajechanie drogi
klientowi po 5 minutach przez drugi radiowoz?

ta, a te "drugie" radiowozy, to są rozmieszczone w mieście niczym sieć
rybacka i tylko czekają, zeby zajechać komuś droge to po pierwsze
Po drugie policjanci mają szklaną kule i od razu wiedzą, ktrędy za 5 min
pojedzie uciekający pacjent
Po trzecie zajechanie komuś, kto ucieka przed policją, drogi jest bardzo
bezpiecznym manewrem, ktry nie powoduje zagroenia spowodowanego przez
pędzącego debila, ktry pewnie za wszelką cene będzie chcia ominąć blokade
(i rozjedzie babcie idącą na czerwonym/zielonym świetle :P )

Kurde, nie popadajmy w dyskusji w skrajnosci. Ja nie mowie ze nie
powinni go gonic, powinni ale w bezpieczny sposob a ta pogon na
bezpieczna nie wygladala.

http://www.youtube.com/watch?v=aGP5O4FMnwg

Stare jak swiat, samochod skrecal, skrecal i w kilkanascie sekund nagle
pojawil sie radiowoz, jakby czekal na uciekiniera co nie? Przeciez
radiowozy nie stoja pod komenda tylko jezdza.

Po to sie podaje sie caly czas aktualna pozycje zeby przewidziec gdzie
gosc moze pojechac.

--
Artur

44 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:20:40
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Kuba (aka cita) 


Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości


Po to sie podaje sie caly czas aktualna pozycje zeby przewidziec gdzie
gosc moze pojechac.

podaje sie, podaje sie i co? I nic. Wiesz ile moliwości jest wyboru drogi przez uciekającego?
Skoro ktoś ucieka naley go dogonić, zapać i przykadnie ukarać. Uwaam, ze kary za popenione wykroczenia powinny w takich wypadkach być zdecydowanie ostrzejsze, a nieuchronno pościgu i zapania 100% (w idealnym świecie).
Skoro ktoś jest debil i ucieka nie moe mu sie udać, bo to nie będzie pierwszy i ostatni raz!

--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

45 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:31:06
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, Kuba (aka cita)  wrote:


podaje sie, podaje sie i co? I nic. Wiesz ile moliwości jest wyboru drogi
przez uciekającego?
Skoro ktoś ucieka naley go dogonić, zapać i przykadnie ukarać. Uwaam, ze
kary za popenione wykroczenia powinny w takich wypadkach być zdecydowanie
ostrzejsze, a nieuchronno pościgu i zapania 100% (w idealnym świecie).
Skoro ktoś jest debil i ucieka nie moe mu sie udać, bo to nie będzie
pierwszy i ostatni raz!

Ten akurat sie wjebal w samochod, inny pojechal w pole i przewrocil ale
bardziej kumaty i znajacy okolice moze sie krecic z nimi do braku paliwa
u jednego albo drugich. Jak samochod ma dogonic i zlapac motocykl?

http://www.youtube.com/watch?v=o_ofgD19-d8

A czy ci nie powinni podjac poscigu za piratem?

--
Artur

46 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:37:22
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: CeSaR 

Ten akurat sie wjebal w samochod, inny pojechal w pole i przewrocil ale
bardziej kumaty i znajacy okolice moze sie krecic z nimi do braku paliwa
u jednego albo drugich. Jak samochod ma dogonic i zlapac motocykl?

Krotkie pytanie krotka odpowiedz:
Ma gonic czy ma nie gonic?

C

47 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:42:14
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Kuba (aka cita) 


Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości

On 2011-10-17, Kuba (aka cita)  wrote:

podaje sie, podaje sie i co? I nic. Wiesz ile moliwości jest wyboru drogi
przez uciekającego?
Skoro ktoś ucieka naley go dogonić, zapać i przykadnie ukarać. Uwaam, ze
kary za popenione wykroczenia powinny w takich wypadkach być zdecydowanie
ostrzejsze, a nieuchronno pościgu i zapania 100% (w idealnym świecie).
Skoro ktoś jest debil i ucieka nie moe mu sie udać, bo to nie będzie
pierwszy i ostatni raz!

Ten akurat sie wjebal w samochod, inny pojechal w pole i przewrocil ale
bardziej kumaty i znajacy okolice moze sie krecic z nimi do braku paliwa
u jednego albo drugich. Jak samochod ma dogonic i zlapac motocykl?

oj zdziwibyś sie :D
Żeby naprawde szybko pojechac motocyklem w mieście, trzeba naprawde duych umiejętności a przy okazji szczęścia, nie wspominając o naprawde porządnym hamowaniu/
Żeby naprawde szybko pojechać w mieście samochodem - wystarczą zdecydowanie mniejsze umiejętności ni tego motocyklisty, a eby zahamować samochodem wystarczy tylko dua sia w nogach i mona nawet zamknąć oczy, puścić kierownice.

ps. porwnaj sobie wyniki czasw osiąganych na krętych torach dla samochodu i motocykla


http://www.youtube.com/watch?v=o_ofgD19-d8

A czy ci nie powinni podjac poscigu za piratem?

nie oglądaem, bo kiepsko chodzi mi dziś net, ale widze w nagwku ghostrider, wiec z duym prawdopodobieństwem widzialem ju ten filmik.

Po pierwsze najczęsciej jedzi on po pustych prostych drogach baaardzo mocnymi maszynami (bardzo często grupo ponad 200KM motocykami), po drugie to jakbyś wsadzi za kierownice sportowego samochodu Stiga i kaza dogonić go Skodą Octavią 1,9TDI.
Tylko ilu jest Ghostriderw i Stigw a ilu tylko mysli, ze nimi są?



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

48 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:49:35
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, Kuba (aka cita)  wrote:


oj zdziwibyś sie :D
Żeby naprawde szybko pojechac motocyklem w mieście, trzeba naprawde duych
umiejętności a przy okazji szczęścia, nie wspominając o naprawde porządnym
hamowaniu/
Żeby naprawde szybko pojechać w mieście samochodem - wystarczą zdecydowanie
mniejsze umiejętności ni tego motocyklisty, a eby zahamować samochodem
wystarczy tylko dua sia w nogach i mona nawet zamknąć oczy, puścić
kierownice.

Dlatego napisalem - kumaty.

ps. porwnaj sobie wyniki czasw osiąganych na krętych torach dla samochodu
i motocykla

Co ma tor do miasta? Moto wcisnie sie tam gdzie samochod nie wcisnalby
sie bokiem i przewaga jest tutaj a nie w zakretach.

Po pierwsze najczęsciej jedzi on po pustych prostych drogach baaardzo
mocnymi maszynami (bardzo często grupo ponad 200KM motocykami), po drugie to
jakbyś wsadzi za kierownice sportowego samochodu Stiga i kaza dogonić go
Skodą Octavią 1,9TDI.
Tylko ilu jest Ghostriderw i Stigw a ilu tylko mysli, ze nimi są?

Nie trzeba miec mocnej maszyny, wystarczy seryjna litrowa szlifierka ktora bije
samochody uzywane w policji na glowe.

--
Artur

49 Data: Pa?dziernik 17 2011 13:00:56
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Kuba (aka cita) 


Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości


Co ma tor do miasta? Moto wcisnie sie tam gdzie samochod nie wcisnalby
sie bokiem i przewaga jest tutaj a nie w zakretach.

to, ze motocykl ma jedna przewagę - jest węszy.
To w znacznym stopniu kompensuje pojazd uprzywilejowany w akcji, ktry z lepszym lub gorszym skutkiem zwykle te sie przeciśnie, zakądając, ze to nie jakiś mega korek.


Po pierwsze najczęsciej jedzi on po pustych prostych drogach baaardzo
mocnymi maszynami (bardzo często grupo ponad 200KM motocykami), po drugie to
jakbyś wsadzi za kierownice sportowego samochodu Stiga i kaza dogonić go
Skodą Octavią 1,9TDI.
Tylko ilu jest Ghostriderw i Stigw a ilu tylko mysli, ze nimi są?

Nie trzeba miec mocnej maszyny, wystarczy seryjna litrowa szlifierka ktora bije
samochody uzywane w policji na glowe.

W czym?
W przyspieszeniu, prędkości?

Jasne, ale na prostej drodze.
Zacznij oglądać pościgi policyjne ścigające motocykle i nagle okaze sie, ze takie przyspieszenie i prędko w mieście średnio sie przydaje zwlaszcza w kontekście potrzeby skręcenia i zahamowania - o ktrych pisaem wczesniej.

Mylne przeświadczenie wlascicieli motocykli, ze są szybsi od pojazdu uprzywilejowanego kończy sie w duzej częsci przypadkw zatrzymaniem po ... glebie motocyklisty.
Albo nierwno, albo mega ślisko biaych linii/pasw, albo piasek na drodze i motocyklisty w zakręcie nie ma - zakądając w ogole, ze jego umiejętności pozwolą mu na szybsze pokonanie zakrętu ni radiowozem, nie wspominam ju o tych z wideorejestratorami, ktre ostatnio często mają cakiem sprawne i mocne silniczki, a kierowcy mają cykliczne szkolenia.


Motocykl  na krętym torze wcale nie jest szybszy od samochodu - a to ma tor wsplnego z miastem, ze nie ma tu dugich prostych, gdzie mona spierdzielić.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

50 Data: Pa?dziernik 17 2011 11:04:37
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, Kuba (aka cita)  wrote:


to, ze motocykl ma jedna przewagę - jest węszy.
To w znacznym stopniu kompensuje pojazd uprzywilejowany w akcji, ktry z
lepszym lub gorszym skutkiem zwykle te sie przeciśnie, zakądając, ze to
nie jakiś mega korek.

A slupki metalowe/betonowe na chodniku tez rozstepuja sie na pojazdy
uprzywilejowane?

W czym?
W przyspieszeniu, prędkości?

Dokladnie. To co motocykl odejdzie na prostych radiowoz nie nadrobi w
zakretach - mowimy nadal o kumatych a nie mistrzach prostej.

Motocykl  na krętym torze wcale nie jest szybszy od samochodu - a to ma tor
wsplnego z miastem, ze nie ma tu dugich prostych, gdzie mona
spierdzielić.

Mowisz np. o Warszawie? Niech sie poscig zacznie na poczatku
trasy siekierkowskiej, gdzie bedzie motocykl osiagajacy 300 km/h a gdzie
samochod na koncu?

--
Artur
ZZR 1200

51 Data: Pa?dziernik 17 2011 13:21:23
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Kuba (aka cita) 


Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości

On 2011-10-17, Kuba (aka cita)  wrote:

to, ze motocykl ma jedna przewagę - jest węszy.
To w znacznym stopniu kompensuje pojazd uprzywilejowany w akcji, ktry z
lepszym lub gorszym skutkiem zwykle te sie przeciśnie, zakądając, ze to
nie jakiś mega korek.

A slupki metalowe/betonowe na chodniku tez rozstepuja sie na pojazdy
uprzywilejowane?

ju widze, jak koleś na szlifierce, bo taką przedstawiasz jako przykady, wjedza na chodnik pod krawęnik, w dodatku nie zatrzymując sie do tego manewru.


W czym?
W przyspieszeniu, prędkości?

Dokladnie. To co motocykl odejdzie na prostych radiowoz nie nadrobi w
zakretach - mowimy nadal o kumatych a nie mistrzach prostej.

a ilu tych "kumatych" ucieka przed policją?
ps. w ogole ilu jest tych kumatych? :D



Motocykl  na krętym torze wcale nie jest szybszy od samochodu - a to ma tor
wsplnego z miastem, ze nie ma tu dugich prostych, gdzie mona
spierdzielić.

Mowisz np. o Warszawie? Niech sie poscig zacznie na poczatku
trasy siekierkowskiej, gdzie bedzie motocykl osiagajacy 300 km/h a gdzie
samochod na koncu?

nie wiem jak tam jest w Waszej Wawie na Siekierkowskiej, czy innej. Wiem, ze dla przekonania mnie o wyszości twoich teorii wskazujesz skrajne przypadki, ktore oczywiście moe sie zdarzyć, tylko co na to statystyka?

W stopce masz jakiegoś sprzeta widze. Sprbuj kiedyś uciec przed policją, wtedy wrcimy do tematu.
Narazie z mojej strony EOT, bo do niczego nie dojdziemy...


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

52 Data: Pa?dziernik 17 2011 11:33:43
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, Kuba (aka cita)  wrote:


ju widze, jak koleś na szlifierce, bo taką przedstawiasz jako przykady,
wjedza na chodnik pod krawęnik, w dodatku nie zatrzymując sie do tego
manewru.

Zwolni, wjedzie i pojedzie np. przez jakis park i co?

a ilu tych "kumatych" ucieka przed policją?
ps. w ogole ilu jest tych kumatych? :D

Myslisz ze policja tym by sie chwalila?

nie wiem jak tam jest w Waszej Wawie na Siekierkowskiej, czy innej. Wiem, ze
dla przekonania mnie o wyszości twoich teorii wskazujesz skrajne przypadki,
ktore oczywiście moe sie zdarzyć, tylko co na to statystyka?

To nie sa skrajne przypadki, czesto policja gania sie z motocyklistami
po siekierkowskiej czy wale :-)

W stopce masz jakiegoś sprzeta widze. Sprbuj kiedyś uciec przed policją,
wtedy wrcimy do tematu.
Narazie z mojej strony EOT, bo do niczego nie dojdziemy...

Wyprzedzalem na ciaglej, katem oka widzialem machajacego policjanta po
lewej, pojechalem dalej normalnie a nie spierdalajac. Dogonili mnie po
jakichs 4-5 kilometrach wyprzedzajac na trzeciego i zmuszajac tych z
przeciwka do zjezdzania na nieutwardzone pobocze (bezpieczne to?). Wiec
gdybym naprawde chcial spierdalac i pojechal troche szybciej albo
skrecil w las zapalic i chwile odpoczac to pewnie bym bez mandatu
pojechal dalej.

--
Artur
ZZR 1200

53 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:13:26
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: CeSaR 

Lepsze jest ganianie przez miasto przez pol godziny czy zajechanie drogi
klientowi po 5 minutach przez drugi radiowoz?

Ty na powanie czy arty sobie robisz? Niby _gdzie_ po 5 minutach ten drugi
radiowz miaby zajechac droge temu klientowi?

C

54 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:17:38
Temat: Re: A propos po¶cigw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, CeSaR  wrote:


Ty na powa¿nie czy ¿arty sobie robisz? Niby _gdzie_ po 5 minutach ten drugi
radiowz mia³by zajechac droge temu klientowi?

Bo byl w okolicy? http://www.youtube.com/watch?v=aGP5O4FMnwg przykladowo
tak.

--
Artur

55 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:26:38
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: CeSaR 

Bo byl w okolicy? http://www.youtube.com/watch?v=aGP5O4FMnwg przykladowo
tak.

Nie "jak" tylko "gdzie".
Pierwszy radiowoz nie goni bo to niebezpieczne. Koles na motorku jedzie
sobie w dowolnie wybranym kierunku, na przyklad do domu za rogiem.
Gdzie i na jakiej podstawie nawet po tych 5 minutach ma nastapic zatrzymanie
przez jakikolwiek radiowoz?

C

56 Data: Pa?dziernik 17 2011 11:27:12
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: kamil 

On 17/10/2011 11:26, CeSaR wrote:

Bo byl w okolicy? http://www.youtube.com/watch?v=aGP5O4FMnwg przykladowo
tak.

Nie "jak" tylko "gdzie".
Pierwszy radiowoz nie goni bo to niebezpieczne. Koles na motorku jedzie
sobie w dowolnie wybranym kierunku, na przyklad do domu za rogiem.
Gdzie i na jakiej podstawie nawet po tych 5 minutach ma nastapic zatrzymanie
przez jakikolwiek radiowoz?


Daj spokj, ja o to od pitku pytam i AZ jako te trzy posty przegapia.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

57 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:33:22
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: CeSaR 

Daj spokj, ja o to od pitku pytam i AZ jako te trzy posty przegapia.

Wkur...ia mnie takie podchodzenie do tematu i tyle. Widocznie za stary sie
juz robie i tetryczeje.

C

58 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:44:24
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-10-17 12:33, CeSaR pisze:

Daj spokj, ja o to od pitku pytam i AZ jako te trzy posty przegapia.

Wkur...ia mnie takie podchodzenie do tematu i tyle. Widocznie za stary sie
juz robie i tetryczeje.

Wyluzuj, nie ma co si tym denerwowa, zdrowia szkoda. Prezentuj takie
podejcie do tematu i tyle. Tumaczy i pyta moesz do woli - bez
efektu. Najwyej przy okazji ktry ze specjalistw postawi Ci na
odlego diagnoz na temat Twojego stanu psychicznego, czy te jakie
insynuacje na bazie wasnych imaginacji.

Takie s realia :)

59 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:57:32
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: CeSaR 

Wyluzuj, nie ma co si tym denerwowa, zdrowia szkoda. Prezentuj takie
podejcie do tematu i tyle. Tumaczy i pyta moesz do woli - bez
efektu. Najwyej przy okazji ktry ze specjalistw postawi Ci na
odlego diagnoz na temat Twojego stanu psychicznego, czy te jakie
insynuacje na bazie wasnych imaginacji.

Wiem, "Siaczk" zalatuje i prac u podstaw.... Tez mi troche glupio. Ale z
drugiej strony mam case, o ktorym wspominalem:
potracenie na przejsciu dla pieszych, zielone swiatlo, sa swiadkowie, jest
poszkodowany (a dokladnie poszkodowana) i co?
I gowno. Do dzis nie ma sprawcy. Pomimo tego, ze wiadomo kto jest
wlascicielem samochodu.

Takie s realia :)

Wlasnie. Jak za reke nie zlapiesz to pozniej chocbys sie zaplakal - nic nie
zdzialasz.

C

60 Data: Pa?dziernik 17 2011 13:36:22
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-10-17 12:57, CeSaR pisze:
(...)

Wiem, "Siaczk" zalatuje i prac u podstaw.... Tez mi troche glupio. Ale z
drugiej strony mam case, o ktorym wspominalem:
potracenie na przejsciu dla pieszych, zielone swiatlo, sa swiadkowie, jest
poszkodowany (a dokladnie poszkodowana) i co?
I gowno. Do dzis nie ma sprawcy. Pomimo tego, ze wiadomo kto jest
wlascicielem samochodu.

Ano - i jak tutaj przeczytaem przed chwil, to w sumie adna rnica,
czy kto ci 300 na gumie w miecie (niby przez wie), czy 150km/h
jecha autostrad. Przecie tak samo zama przepis :>

To podobnie jak opowieci, e ci zapieprzajcy Puawska (DC) ponad
150km/h (par ostatnich wypadkw) to nie z debilizmu i prdkoci,
tylko z jakich dodatkowych przyczyn - czytaj prdko nie jest
niczemu winna, wic czemu za to apa? Albo w ogle po co apa?

Takie s realia :)

Wlasnie. Jak za reke nie zlapiesz to pozniej chocbys sie zaplakal - nic nie
zdzialasz.

Nawet jak zapi za rk to mwi, e to nie ich, albo e rka apica
bya brudna, czy tez nie miaa homologacji...

61 Data: Pa?dziernik 17 2011 11:45:27
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, Artur Maśląg  wrote:


Ano - i jak tutaj przeczytaem przed chwilą, to w sumie adna rnica,
czy ktoś cią 300 na gumie w mieście (niby przez wieś), czy 150km/h
jecha autostradą. Przecie tak samo zama przepis :>

Konczyles jakis kurs z demagogii? Jedno i drugie jest zlamaniem przepisu
- czyz nie? A od oceniania czy to bylo duze przewinienie czy male jest
Policja ew. sad. A gadanie w stylu - lamie lekko przepisy ale oni lamia
bardziej jest smieszne.

Zeby nie bylo - lamie przepisy i nie mam do innych pretensji, ze tez je
lamia..

Nawet jak zapią za rękę to mwią, e to nie ich, albo e ręka apiąca
bya brudna, czy tez nie miaa homologacji...

Oczywiscie generalizujesz. Dzisiaj rano podobno widzieli jak wjechalem
pod zakaz i jechalem buspasem, nie chcialem od nich zadnych dowodow w
postaci zdjec czy homologacji kogutow na radiowozie, poprosilem o jak
najnizszy mandat, przyjalem i sie pozegnalismy.

--
Artur
ZZR 1200

62 Data: Pa?dziernik 17 2011 13:20:28
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: kamil 

On 17/10/2011 12:45, AZ wrote:

On 2011-10-17, Artur   wrote:

Ano - i jak tutaj przeczytaem przed chwil, to w sumie adna rnica,
czy kto ci 300 na gumie w miecie (niby przez wie), czy 150km/h
jecha autostrad. Przecie tak samo zama przepis :>

Konczyles jakis kurs z demagogii? Jedno i drugie jest zlamaniem przepisu
- czyz nie? A od oceniania czy to bylo duze przewinienie czy male jest
Policja ew. sad. A gadanie w stylu - lamie lekko przepisy ale oni lamia
bardziej jest smieszne.


Jednym sowem to, e przejd czasem na czerwonym przez pust jezdni automatycznie odbiera mi prawo krytykowa przejedajcych siedemdziesitk na czerwonym przez ruchliwe skrzyowanie.


Kto tu o demagogii wspomina.



Prosz te po raz czwarty o odpowied na moje pytanie z pitku - doczekam si?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

63 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:28:08
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, kamil  wrote:


e przejdę czasem na czerwonym przez pustą jezdnię

Gratuluje. No i ty uwazasz ze masz prawo krytykowac innych? Zenada...

Proszę te po raz czwarty o odpowied na moje pytanie z piątku -
doczekam się?

Odpowiedzialem na nie innym - policjanci w Polsce naogladali sie filmow
amerykanskich i chca byc superhero ktorzy w pojedynke dogodnia
spierdalacza.

--
Artur
ZZR 1200

64 Data: Pa?dziernik 17 2011 13:36:57
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: kamil 

On 17/10/2011 13:28, AZ wrote:

On 2011-10-17,   wrote:

e przejd czasem na czerwonym przez pust jezdni

Gratuluje. No i ty uwazasz ze masz prawo krytykowac innych? Zenada...

Prosz te po raz czwarty o odpowied na moje pytanie z pitku -
doczekam si?

Odpowiedzialem na nie innym - policjanci w Polsce naogladali sie filmow
amerykanskich i chca byc superhero ktorzy w pojedynke dogodnia
spierdalacza.


Ale ja nie chc, eby odpowiada gdzie indziej i nie na temat.


Ja pytam konkretnie - co wedug ciebie policja powinna bya zrobi w tym konkretnym przypadku tak, eby motocyklist zapa w "bezpieczny" (wg. ciebie) sposb.






--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

65 Data: Pa?dziernik 18 2011 11:35:00
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: kamil 

On 17/10/2011 13:36, kamil wrote:

On 17/10/2011 13:28, AZ wrote:
On 2011-10-17,  wrote:

e przejd czasem na czerwonym przez pust jezdni

Gratuluje. No i ty uwazasz ze masz prawo krytykowac innych? Zenada...

Prosz te po raz czwarty o odpowied na moje pytanie z pitku -
doczekam si?

Odpowiedzialem na nie innym - policjanci w Polsce naogladali sie filmow
amerykanskich i chca byc superhero ktorzy w pojedynke dogodnia
spierdalacza.


Ale ja nie chc, eby odpowiada gdzie indziej i nie na temat.


Ja pytam konkretnie - co wedug ciebie policja powinna bya zrobi w tym
konkretnym przypadku tak, eby motocyklist zapa w "bezpieczny" (wg.
ciebie) sposb.


Halo halo, pobudka panie kolego.


Masz lepszy pomys na t sytuacj, czy krytykujesz sam nie wiedzc dlaczego, ale tak dzisiaj modnie?



7 raz pytam.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

66 Data: Pa?dziernik 17 2011 14:35:12
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-10-17 13:45, AZ pisze:

On 2011-10-17, Artur   wrote:

Ano - i jak tutaj przeczytaem przed chwilą, to w sumie adna rnica,
czy ktoś cią 300 na gumie w mieście (niby przez wieś), czy 150km/h
jecha autostradą. Przecie tak samo zama przepis :>

Konczyles jakis kurs z demagogii? Jedno i drugie jest zlamaniem przepisu
- czyz nie? A od oceniania czy to bylo duze przewinienie czy male jest
Policja ew. sad. A gadanie w stylu - lamie lekko przepisy ale oni lamia
bardziej jest smieszne.

Masz rację - moje przypadkowe wjechanie na zakazie, czy jazda rowerem
po chodniku w specyficznych warunkach z automatu ju powinno mi odebrać
prawo krytyki zapieprzających w zabudowanym, czy
wyprzedzających/omijających samochody puszczające pieszych.
A gdybyś się jeszcze dowiedzia, e mam mandat za prędko, to
matko, to powinienem w ogle siedzieć w jamce i milcząco
akceptować bandytyzm na drogach i akceptację penej dowolności.

I Ty coś przebąkujesz o demagogii...

67 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:38:59
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, Artur Maśląg  wrote:


Masz rację - moje przypadkowe wjechanie na zakazie, czy jazda rowerem
po chodniku w specyficznych warunkach z automatu ju powinno mi odebrać
prawo krytyki zapieprzających w zabudowanym, czy
wyprzedzających/omijających samochody puszczające pieszych.
A gdybyś się jeszcze dowiedzia, e mam mandat za prędko, to
matko, to powinienem w ogle siedzieć w jamce i milcząco
akceptować bandytyzm na drogach i akceptację penej dowolności.

A gdyby dla mnie te Twoje przewinienia byly bandytyzmem drogowym w mojej
opinii to co? Moze dla mnie 150 przez wies jest bezpieczne a dla Ciebie
to bandytyzm?

Cytujac babcie: Czego sie kurwa przypierdalasz, no czego?!?!?!?!

--
Artur

68 Data: Pa?dziernik 17 2011 14:47:53
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-10-17 14:38, AZ pisze:

On 2011-10-17, Artur   wrote:

Masz rację - moje przypadkowe wjechanie na zakazie, czy jazda rowerem
po chodniku w specyficznych warunkach z automatu ju powinno mi odebrać
prawo krytyki zapieprzających w zabudowanym, czy
wyprzedzających/omijających samochody puszczające pieszych.
A gdybyś się jeszcze dowiedzia, e mam mandat za prędko, to
matko, to powinienem w ogle siedzieć w jamce i milcząco
akceptować bandytyzm na drogach i akceptację penej dowolności.

A gdyby dla mnie te Twoje przewinienia byly bandytyzmem drogowym w mojej
opinii to co? Moze dla mnie 150 przez wies jest bezpieczne a dla Ciebie
to bandytyzm?

Ty rne dziwne rzeczy tu ju wypisywaeś, gorzej byo z uzasadnieniem/udokumentowaniem.

Cytujac babcie: Czego sie kurwa przypierdalasz, no czego?!?!?!?!

Bądzisz.

69 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:50:54
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, Artur Maśląg  wrote:


Ty rne dziwne rzeczy tu ju wypisywaeś, gorzej byo z
uzasadnieniem/udokumentowaniem.

Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach jestes
mistrzem. Wygrywasz nagrode glowna - PLONKa.

--
Artur

70 Data: Pa?dziernik 17 2011 13:52:20
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: kamil 

On 17/10/2011 13:50, AZ wrote:

On 2011-10-17, Artur   wrote:

Ty rne dziwne rzeczy tu ju wypisywae, gorzej byo z
uzasadnieniem/udokumentowaniem.

Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach jestes
mistrzem. Wygrywasz nagrode glowna - PLONKa.


Skoro ju o wymijajcych odpowiedziach - jak bdzie z moim pytaniem? Konkretnie prosz, albo daj PLONKa i nie zawracaj gitary.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

71 Data: Pa?dziernik 17 2011 15:16:36
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-17 14:52, kamil pisze:

On 17/10/2011 13:50, AZ wrote:
On 2011-10-17, Artur  wrote:

Ty rne dziwne rzeczy tu ju wypisywae, gorzej byo z
uzasadnieniem/udokumentowaniem.

Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach jestes
mistrzem. Wygrywasz nagrode glowna - PLONKa.


Skoro ju o wymijajcych odpowiedziach - jak bdzie z moim pytaniem?
Konkretnie prosz, albo daj PLONKa i nie zawracaj gitary.

eby wysila si na odpowied na jakie pytanie, musi ono by tego warte. Napisanie jaki gupot nie uprawnia do oczekiwania na odpowied.

A.

72 Data: Pa?dziernik 17 2011 15:48:33
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: kamil 

On 17/10/2011 14:16, Arek wrote:

W dniu 2011-10-17 14:52, kamil pisze:
On 17/10/2011 13:50, AZ wrote:
On 2011-10-17, Artur  wrote:

Ty rne dziwne rzeczy tu ju wypisywae, gorzej byo z
uzasadnieniem/udokumentowaniem.

Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach jestes
mistrzem. Wygrywasz nagrode glowna - PLONKa.


Skoro ju o wymijajcych odpowiedziach - jak bdzie z moim pytaniem?
Konkretnie prosz, albo daj PLONKa i nie zawracaj gitary.

eby wysila si na odpowied na jakie pytanie, musi ono by tego
warte. Napisanie jaki gupot nie uprawnia do oczekiwania na odpowied.

Pytanie jest proste - co ty by zrobi na miejscu policji, eby bezpiecznie zapa tego motocyklist. Zadaem je wanie po raz 6 i oczekuj konkretnej odpowiedzi.

Ja tu zaraz powiem, e 2+2=17 i matematycy to idioci obliczajc rwnanie inaczej. Ale nie powiem jak sam do tego doszedem, bo twoje pytanie bdzie niewarte uwagi.



Gupi i tyle, daj tego plonka i skocz si pogra.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

73 Data: Pa?dziernik 17 2011 17:55:21
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-17 16:48, kamil pisze:

Ty rne dziwne rzeczy tu ju wypisywae, gorzej byo z
uzasadnieniem/udokumentowaniem.

Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach
jestes
mistrzem. Wygrywasz nagrode glowna - PLONKa.


Skoro ju o wymijajcych odpowiedziach - jak bdzie z moim pytaniem?
Konkretnie prosz, albo daj PLONKa i nie zawracaj gitary.

eby wysila si na odpowied na jakie pytanie, musi ono by tego
warte. Napisanie jaki gupot nie uprawnia do oczekiwania na odpowied.

Pytanie jest proste - co ty by zrobi na miejscu policji, eby
bezpiecznie zapa tego motocyklist. Zadaem je wanie po raz 6 i
oczekuj konkretnej odpowiedzi.

Czy kade wykroczenie typu, skrt z niewaciwego pasa, przekroczenie prdkoci, przejazd na czerwonym wietle itp. powinien koczy si obaw policyjn, w ktrej ryzykuje si ycie normalnych obywateli?

To byo pytanie retoryczne, nie oczekuje od kogo Twojego pokroju odpowiedzi, bo wicej ni pewne jest to, e tego pytanie nie zrozumiae.

Gupi i tyle, daj tego plonka i skocz si pogra.

Trzeba przyzna, e poziom z Arturem trzymacie.

A.

74 Data: Pa?dziernik 17 2011 17:05:27
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: kamil 

On 17/10/2011 16:55, Arek wrote:

W dniu 2011-10-17 16:48, kamil pisze:

Ty rne dziwne rzeczy tu ju wypisywae, gorzej byo z
uzasadnieniem/udokumentowaniem.

Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach
jestes
mistrzem. Wygrywasz nagrode glowna - PLONKa.


Skoro ju o wymijajcych odpowiedziach - jak bdzie z moim pytaniem?
Konkretnie prosz, albo daj PLONKa i nie zawracaj gitary.

eby wysila si na odpowied na jakie pytanie, musi ono by tego
warte. Napisanie jaki gupot nie uprawnia do oczekiwania na odpowied.

Pytanie jest proste - co ty by zrobi na miejscu policji, eby
bezpiecznie zapa tego motocyklist. Zadaem je wanie po raz 6 i
oczekuj konkretnej odpowiedzi.

Czy kade wykroczenie typu, skrt z niewaciwego pasa, przekroczenie
prdkoci, przejazd na czerwonym wietle itp. powinien koczy si
obaw policyjn, w ktrej ryzykuje si ycie normalnych obywateli?

Kolejny, ktry nie rozumie o czym dyskutujemy, ale chce zabysn.

Powodem "obawy" byo nie zatrzymanie si do kontroli i ucieczka na widok radiowozu. Tak - kady kto na widok policjanta machajcego grzecznie eby zjecha na pobocze wciska gaz i spieprza powinien by goniony, bo najwyraniej ma na sumieniu co powaniejszego od skrtu z niewaciwego pasa, motocyklista z prawem jazdy odebranym po pijaku jest tego wietnym przykadem.


To byo pytanie retoryczne, nie oczekuje od kogo Twojego pokroju
odpowiedzi, bo wicej ni pewne jest to, e tego pytanie nie zrozumiae.


Jeden z nas faktycznie nie rozumie w czym rzecz i to nie jestem ja.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

75 Data: Pa?dziernik 17 2011 18:08:17
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: CeSaR 

Czy kade wykroczenie typu, skrt z niewaciwego pasa, przekroczenie
prdkoci, przejazd na czerwonym wietle itp. powinien koczy si obaw
policyjn, w ktrej ryzykuje si ycie normalnych obywateli?

Oni go nie gonili bo zakreci tak albo inaczej tylko go gonili bo uciekal.
Czujesz roznice?
Na filmiku widac ze zatrzymali sie na przejsciu razem po czym gosc nagle
zmienil plany.... A mogl spokojnie zjechac do kraweznika.
A - zapomnialem. Nie mogl. Bo prawka nie mial. Pewnie sie bal ze sie ten
drobny szczegol wyda i nie znajdzie to zrozumienia u panow policajow.
Za co cie tam dzis zatrzymywali? Za jazde buspasem i cos jeszcze? Trzeba
bylo sie nie zatrzymac tylko zaczac uciekac - zobaczylbys efekty.
Po co sie zatrzymales?

C

76 Data: Pa?dziernik 17 2011 18:22:19
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-17 18:08, CeSaR pisze:

Czy kade wykroczenie typu, skrt z niewaciwego pasa, przekroczenie
prdkoci, przejazd na czerwonym wietle itp. powinien koczy si obaw
policyjn, w ktrej ryzykuje si ycie normalnych obywateli?

Oni go nie gonili bo zakreci tak albo inaczej tylko go gonili bo uciekal.
Czujesz roznice?

Jaka kara jest przewidziana za niezatrzymanie si do kontroli?

Na filmiku widac ze zatrzymali sie na przejsciu razem po czym gosc nagle
zmienil plany.... A mogl spokojnie zjechac do kraweznika.
A - zapomnialem. Nie mogl. Bo prawka nie mial. Pewnie sie bal ze sie ten
drobny szczegol wyda i nie znajdzie to zrozumienia u panow policajow.

I to jest wystarczajcy powd aby kogo zabi?

Bo ryzyko, e kto ucierpi w takiej obawie jest do due. No chyba, e to byo by w wykonaniu miszczw z pms'u - to co innego.

Absolutnie nic nie uzasadnia podjcia tego idiotycznego wycigu. Mogli gocia potraktowa dokadnie tak samo jak kadego innego kierowc amicego przepisy. Czyli wysa stosowny mandacik do domu. Ale ku uciesze maoletniej gawiedzi odstawili ten idiotyczny popis.

Jeeli jaraj was takie bzdety, to zrbcie sobie wspln imprez i po brandzlujcie si w zamknitym gronie popisami tych policyjnych miszczuf. Ale nie rbcie tego publicznie bo jest to aosne.

A.

77 Data: Pa?dziernik 17 2011 18:51:37
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: CeSaR 

Absolutnie nic nie uzasadnia podjcia tego idiotycznego wycigu.

Zupelnie nic. Dzien jak co dzien...

Mogli gocia potraktowa dokadnie tak samo jak kadego innego kierowc
amicego przepisy. Czyli wysa stosowny mandacik do domu. Ale ku uciesze
maoletniej gawiedzi odstawili ten idiotyczny popis.

Jasne. A gdzie niby mieli mu ten mandat wyslac? Dal im wizytowke?

C

78 Data: Pa?dziernik 18 2011 10:12:00
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-17 18:51, CeSaR pisze:

Absolutnie nic nie uzasadnia podjcia tego idiotycznego wycigu.

Zupelnie nic. Dzien jak co dzien...

Dokadnie tak. W tej samej chwili w caej Polsce pewnie wydarzyo si mnstwo podobnych wykrocze i jako obywao si bez podobnych enad.

Mogli gocia potraktowa dokadnie tak samo jak kadego innego kierowc
amicego przepisy. Czyli wysa stosowny mandacik do domu. Ale ku uciesze
maoletniej gawiedzi odstawili ten idiotyczny popis.

Jasne. A gdzie niby mieli mu ten mandat wyslac? Dal im wizytowke?

Tak samo jak w setkach a moe tysicach podobnych przypadkw jakie maj miejsce co dzie. Obawa policyjna w tych wszystkich pozostaych nie jest potrzebna. Ale to chyba do co niektrych nigdy nie dotrze. Ale nie ma co si dziwi, wiek dziecicy ma swoje prawa.

A.

79 Data: Pa?dziernik 18 2011 13:04:46
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: CeSaR 

Jasne. A gdzie niby mieli mu ten mandat wyslac? Dal im wizytowke?

Tak samo jak w setkach a moe tysicach podobnych przypadkw jakie maj
miejsce co dzie. Obawa policyjna w tych wszystkich pozostaych nie jest
potrzebna. Ale to chyba do co niektrych nigdy nie dotrze. Ale nie ma co
si dziwi, wiek dziecicy ma swoje prawa.

Pytam sie konkretnie i oczekuje konkretnej odpowiedzi jesli potrafisz: gdzie
mu mieli wyslac mandat?
Na kogo wystawiony? Skoro to proste to odpowiedz.

C

80 Data: Pa?dziernik 17 2011 18:29:13
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, CeSaR  wrote:


Za co cie tam dzis zatrzymywali? Za jazde buspasem i cos jeszcze? Trzeba
bylo sie nie zatrzymac tylko zaczac uciekac - zobaczylbys efekty.
Po co sie zatrzymales?

Chyba mylisz Arka ze mna. Za zakaz wjazdu + buspas. Po co mialem
uciekac? Nie mam zagietej tablicy rejestracyjnej, prawko mam, dokumenty
na motocykl tez. Zlamalem przepisy, zlapali mnie, nie udalo sie tym
razem - trudno. Ale nie gadam glupot, ze przez nieuwage wjechalem pod
zakaz.

--
Artur
ZZR 1200

81 Data: Pa?dziernik 17 2011 20:44:56
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: CeSaR 

Chyba mylisz Arka ze mna. Za zakaz wjazdu + buspas. Po co mialem
uciekac? Nie mam zagietej tablicy rejestracyjnej, prawko mam, dokumenty
na motocykl tez. Zlamalem przepisy, zlapali mnie, nie udalo sie tym
razem - trudno. Ale nie gadam glupot, ze przez nieuwage wjechalem pod
zakaz.

Moze. Sorry, watek sie zrobil za dlugi. Gdyby koles z filmu nie uciekal -
pewnie by sie tez jakos dogadal. Cos by sciemnil, ze sie zagapil, musial
skrecic i tyle. Najwyzej by zaplacil ticket i juz. Ale on musial uciekac bo
mial inna, wieksza lewizne na plecach niestety.
C

82 Data: Pa?dziernik 18 2011 10:12:08
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-17 20:44, CeSaR pisze:

Chyba mylisz Arka ze mna. Za zakaz wjazdu + buspas. Po co mialem
uciekac? Nie mam zagietej tablicy rejestracyjnej, prawko mam, dokumenty
na motocykl tez. Zlamalem przepisy, zlapali mnie, nie udalo sie tym
razem - trudno. Ale nie gadam glupot, ze przez nieuwage wjechalem pod
zakaz.

Moze. Sorry, watek sie zrobil za dlugi. Gdyby koles z filmu nie uciekal -
pewnie by sie tez jakos dogadal. Cos by sciemnil, ze sie zagapil, musial
skrecic i tyle. Najwyzej by zaplacil ticket i juz. Ale on musial uciekac bo
mial inna, wieksza lewizne na plecach niestety.
C

No i co z tego?

A.

83 Data: Pa?dziernik 18 2011 08:40:33
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-10-17 18:08, CeSaR pisze:

Czy kade wykroczenie typu, skrt z niewaciwego pasa, przekroczenie
prdkoci, przejazd na czerwonym wietle itp. powinien koczy si obaw
policyjn, w ktrej ryzykuje si ycie normalnych obywateli?

Oni go nie gonili bo zakreci tak albo inaczej tylko go gonili bo uciekal.
Czujesz roznice?

Tumaczone ju byo wielokrotnie, ale jak wida jak grochem o cian.

84 Data: Pa?dziernik 17 2011 14:59:04
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-10-17 14:50, AZ pisze:

On 2011-10-17, Artur   wrote:

Ty rne dziwne rzeczy tu ju wypisywaeś, gorzej byo z
uzasadnieniem/udokumentowaniem.

Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach jestes
mistrzem.

LOL - jak na razie w demagogii to Ty brylujesz. Przypisując ją mi
pokazujesz, e nie bardzo rozumiesz znaczenie tego sowa.
To jak będzie z tymi statystykami, ktre mi wisisz od dawna, ktre
miay być jakimś dowodem (choć niewielki) na poparcie Twoich tez?
Czekam od dawna.

Wygrywasz nagrode glowna - PLONKa.

Ta, tylko takiego 300 na gumie :)

85 Data: Pa?dziernik 17 2011 15:18:18
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-17 14:59, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-10-17 14:50, AZ pisze:
On 2011-10-17, Artur  wrote:

Ty rne dziwne rzeczy tu ju wypisywaeś, gorzej byo z
uzasadnieniem/udokumentowaniem.

Jedno musze ci przyznac, w demagogii i wymijajacych wypowiedziach jestes
mistrzem.

LOL - jak na razie w demagogii to Ty brylujesz. Przypisując ją mi
pokazujesz, e nie bardzo rozumiesz znaczenie tego sowa.
To jak będzie z tymi statystykami, ktre mi wisisz od dawna, ktre
miay być jakimś dowodem (choć niewielki) na poparcie Twoich tez?
Czekam od dawna.

Trzeba przyznać Ci jedno, Ty nic nikomu ni wisisz, bo nigdy nawet nie prbowaeś obiecywać, jakiś argumentw w dyskusji. Zwykle wywracasz kota ogonem i zasaniasz się oglnikami.

A.

86 Data: Pa?dziernik 17 2011 15:14:25
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-17 14:35, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-10-17 13:45, AZ pisze:
On 2011-10-17, Artur  wrote:

Ano - i jak tutaj przeczytaem przed chwilą, to w sumie adna rnica,
czy ktoś cią 300 na gumie w mieście (niby przez wieś), czy 150km/h
jecha autostradą. Przecie tak samo zama przepis :>

Konczyles jakis kurs z demagogii? Jedno i drugie jest zlamaniem przepisu
- czyz nie? A od oceniania czy to bylo duze przewinienie czy male jest
Policja ew. sad. A gadanie w stylu - lamie lekko przepisy ale oni lamia
bardziej jest smieszne.

Masz rację - moje przypadkowe wjechanie na zakazie, czy jazda rowerem
po chodniku w specyficznych warunkach z automatu ju powinno mi odebrać
prawo krytyki zapieprzających w zabudowanym, czy
wyprzedzających/omijających samochody puszczające pieszych.

Wręcz przeciwnie, przecie zachęcamy Ciebie do krytyki takich oszoomw, ale Ty z uporem maniaka ich bronisz.

A.

87 Data: Pa?dziernik 17 2011 18:50:44
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Kuba (aka cita)"


Najlepiej w ogole zlikwidować policje, bo po co nam ona, do kierowania ruchem?

Do apania przestępcw. Inny cel niespoeczny jest.

88 Data: Pa?dziernik 14 2011 16:39:30
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-10-14 15:01, Artur Maśląg pisze:

To znaczy ze maja zapierdalac na zlamanie karku narazajac
innych na
niebezpieczenstwo bo motocyklista skrecil z pasa do jazdy na
wprost?
O logiczne wnioskowanie - gonili go za skręt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Gonili go z powodu Pawowa.

Kiedyś szedem wieczorową porą sobie przejściem podziemnym ... Akurat gdy nadchodzili z przeciwka policjanci, odwrciem się i zacząem biec. A ci  dawaj za mną ... Przegoniem ich przez p miasta po  czem usiadem i zapaliem fajkę. Panowie dobiegli ... i z ryjem do mnie.

Zaczęliśmy wyjaśniać dlaczego niby ich zdaniem im uciekaem, skoro nie jestem poszukiwany, nic nie mam przy sobie, etc ... Na pytanie "to po co mnie goniliście" - bo zacząeś uciekać.

I jak rozumiem prowokowanie do jebniętej jazdy pod adrenalinką motocyklisty, jak i samemu jechanie na pojeba (bo skoro potrafili doj autem motocykl), to jest rozsądne ????


--
          Czas na odwane decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

89 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:58:19
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 15:39, "Rafa \"SP\" Gil" wrote:

W dniu 2011-10-14 15:01, Artur Malg pisze:

To znaczy ze maja zapierdalac na zlamanie karku narazajac
innych na
niebezpieczenstwo bo motocyklista skrecil z pasa do jazdy na
wprost?
O logiczne wnioskowanie - gonili go za skrt, czy z powodu ucieczki
po prbie zatrzymania do kontroli?

Gonili go z powodu Pawowa.

Kiedy szedem wieczorow por sobie przejciem podziemnym ... Akurat
gdy nadchodzili z przeciwka policjanci, odwrciem si i zaczem biec.
A ci dawaj za mn ... Przegoniem ich przez p miasta po czem usiadem
i zapaliem fajk. Panowie dobiegli ... i z ryjem do mnie.

Zaczlimy wyjania dlaczego niby ich zdaniem im uciekaem, skoro nie
jestem poszukiwany, nic nie mam przy sobie, etc ... Na pytanie "to po co
mnie gonilicie" - bo zacze ucieka.

I jak rozumiem prowokowanie do jebnitej jazdy pod adrenalink
motocyklisty, jak i samemu jechanie na pojeba (bo skoro potrafili doj
autem motocykl), to jest rozsdne ????


To e straci prawo jazdy po pijaku to te Pawow winien?


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

90 Data: Pa?dziernik 14 2011 17:06:33
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-10-14 16:58, kamil pisze:

To e straci prawo jazdy po pijaku to te Pawow winien?

A mwimy o tym te czy wali konia do fotek z nagimi siedmiolatkami, czy o realnym powodzie wszczęcia pościgu ?



--
          Czas na odwane decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

91 Data: Pa?dziernik 14 2011 16:13:59
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 16:06, "Rafa \"SP\" Gil" wrote:

W dniu 2011-10-14 16:58, kamil pisze:

To e straci prawo jazdy po pijaku to te Pawow winien?

A mwimy o tym te czy wali konia do fotek z nagimi siedmiolatkami, czy
o realnym powodzie wszczcia pocigu ?

Realnym powodem wszczcia pocigu jest podejrzany na motocyklu nie zatrzymujcy si na wezwanie policji. Ty te z jakiego blokowiska, czy co?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

92 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:07:42
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: to 

begin kamil

To e straci prawo jazdy po pijaku to te Pawow winien?

Rwnie dobrze mg stracić za 0,21 na rowerze.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

93 Data: Pa?dziernik 14 2011 17:27:06
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-10-14 17:07, to pisze:

kamil

To e straci prawo jazdy po pijaku to te Pawow winien?

Rwnie dobrze mg stracić za 0,21 na rowerze.

A jakie to ma znaczenie? Pewnie ze stresu najpierw skręci
w prawo z lewego skrajnego pasa, a pniej ucieka przed
policją, ktra polecia mu zjechać w bezpieczne miejsce
jak sta.

94 Data: Pa?dziernik 14 2011 16:28:08
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 16:07, to wrote:

begin kamil

To e straci prawo jazdy po pijaku to te Pawow winien?

Rwnie dobrze mg straci za 0,21 na rowerze.

Albo nawet policja go wrobia, kto wie?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

95 Data: Pa?dziernik 14 2011 17:32:26
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-10-14 17:28, kamil pisze:

On 14/10/2011 16:07, to wrote:
kamil

To e straci prawo jazdy po pijaku to te Pawow winien?

Rwnie dobrze mg straci za 0,21 na rowerze.

Albo nawet policja go wrobia, kto wie?

Miaa niehomologowany alkomat, albo drug prb zrobili po 14 minutach
i 58 sekundach. Ewentualnie drugi raz dmucha ju policjant (po cichu)
i sam by nawalony na subie. W sumie to pewnie celowo jed
nawaleni i dmuchaj w alkomat zanim kierowca dostanie to w apki.
Niech im udowadnia, e dmucha tylko raz. Moe i dmucha, ale na
"gierkwce".

96 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:07:13
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: to 

begin Rafa \"SP\" Gil

Gonili go z powodu Pawowa.

Kiedyś szedem wieczorową porą sobie przejściem podziemnym ... Akurat
gdy nadchodzili z przeciwka policjanci, odwrciem się i zacząem biec.
A ci  dawaj za mną ... Przegoniem ich przez p miasta po  czem
usiadem i zapaliem fajkę. Panowie dobiegli ... i z ryjem do mnie.

Oni tak mają. :D Mnie te raz zatrzymali za bieganie i zawracali gowę
przez p godziny.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

97 Data: Pa?dziernik 14 2011 16:14:39
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 16:07, to wrote:

begin Rafa \"SP\" Gil

Gonili go z powodu Pawowa.

Kiedy szedem wieczorow por sobie przejciem podziemnym ... Akurat
gdy nadchodzili z przeciwka policjanci, odwrciem si i zaczem biec.
A ci  dawaj za mn ... Przegoniem ich przez p miasta po  czem
usiadem i zapaliem fajk. Panowie dobiegli ... i z ryjem do mnie.

Oni tak maj. :D Mnie te raz zatrzymali za bieganie i zawracali gow
przez p godziny.


Jaki ty bohaterski, przez p miasta policji uciekae.

Czekamy teraz na histori o dziecku wychowywanym bezstresowo i gumie do ucia na czole. ;))



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

98 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:19:54
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: to 

begin kamil

Jakiś ty bohaterski, przez p miasta policji uciekaeś.

Czekamy teraz na historię o dziecku wychowywanym bezstresowo i gumie do
ucia na czole. ;))

Nie uciekaem, po prostu sobie biegem, zatrzymali mnie bez powodu jak
ich mijaem, bo im się nie spodobao, e biegnę.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

99 Data: Pa?dziernik 14 2011 20:04:42
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Fri, 14 Oct 2011 16:39:30 +0200, "Rafa \"SP\" Gil" napisa(a):

Kiedy szedem wieczorow por sobie przejciem podziemnym ...
Akurat gdy nadchodzili z przeciwka policjanci, odwrciem si i
zaczem biec. A ci  dawaj za mn ... Przegoniem ich przez p
miasta po  czem usiadem i zapaliem fajk. Panowie dobiegli ...
i z ryjem do mnie.

A wanie - zapomniaem Ci powiedzie - wygraem dogrywk z nierzdem :D
Teraz ju finalnie :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

100 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:02:44
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 13:57, AZ wrote:

On 2011-10-14, Artur   wrote:

Chory? W sumie w Twojej rzeczywistoci moe i tak. Najpierw go
prbowali zatrzyma od rki za ten skrt i skontrolowa,
a ten oczywicie biedny, niewinny i uciniony musia ucieka.
Jak si pniej okazao to on oczywicie nie by taki niewinny...

To znaczy ze maja zapierdalac na zlamanie karku narazajac innych na
niebezpieczenstwo bo motocyklista skrecil z pasa do jazdy na wprost?


Tak ole jeden, maj. Normalny czowiek po takim skrcie zatrzyma si na wezwanie policji, skoro ucieka widocznie mia co na sumieniu, wic zaczli pocig.

Jakby okazao si, e to jaki napany bandyta ktry potem rozpieprzy dzieciakowi gow na przejciu, tobie podobne gby bd krzycze e gdzie bya policja, przecie powinna go bya zatrzyma.

Tak tak, pojezdzij wkoncu troche to zobaczysz autobusy wyjezdzajace z
przystanku rownoczesnie z wrzuceniem kierunkowskazu niezaleznie czy cos
jedzie czy nie, skrety z pasow do jazdy na wprost w lewo/prawo, itepe,
itede.

I te autobusy uciekaj potem na sam widok radiowozu?




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

101 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:07:03
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


Tak ośle jeden, mają. Normalny czowiek po takim skręcie zatrzyma się na
wezwanie policji, skoro ucieka widocznie mia coś na sumieniu, więc
zaczęli pościg.

Takie zdrobniale zwroty mozesz uzywac do swojej mamusi albo tatusia bo
widac ze kultury to cie nie nauczyli. Mial - nie mial prawa jazdy.

Jakby okazao się, e to jakiś naćpany bandyta ktry potem rozpieprzy
dzieciakowi gowę na przejściu, tobie podobne gąby będą krzyczeć e
gdzie bya policja, przecie powinna go bya zatrzymać.

Ciekawe co by krzyczeli jakby radiowoz zgarnal np. z przejscia matke z
dzieckiem albo pierdolnal w busa wiozacego dzieci?

I te autobusy uciekają potem na sam widok radiowozu?

Nie, autobusom wolno (wywnioskowalem to z obserwacji).

--
Artur

102 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:08:12
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:07, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

Tak ole jeden, maj. Normalny czowiek po takim skrcie zatrzyma si na
wezwanie policji, skoro ucieka widocznie mia co na sumieniu, wic
zaczli pocig.

Takie zdrobniale zwroty mozesz uzywac do swojej mamusi albo tatusia bo
widac ze kultury to cie nie nauczyli. Mial - nie mial prawa jazdy.

Przepraszam, z gbami nie mam siy rozmawia normalnie.

Jakby okazao si, e to jaki napany bandyta ktry potem rozpieprzy
dzieciakowi gow na przejciu, tobie podobne gby bd krzycze e
gdzie bya policja, przecie powinna go bya zatrzyma.

Ciekawe co by krzyczeli jakby radiowoz zgarnal np. z przejscia matke z
dzieckiem albo pierdolnal w busa wiozacego dzieci?

A zgarn? No to czego si czepiasz?

I te autobusy uciekaj potem na sam widok radiowozu?

Nie, autobusom wolno (wywnioskowalem to z obserwacji).


To zgo skarg, zamiast jcze w internecie.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

103 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:13:54
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


Takie zdrobniale zwroty mozesz uzywac do swojej mamusi albo tatusia bo
widac ze kultury to cie nie nauczyli. Mial - nie mial prawa jazdy.

Przepraszam, z gąbami nie mam siy rozmawiać normalnie.

No i wyszedl cham i prostak ze swiatowca co to 1,5 roku studiuje w
Norwegii i wszystkie rozumy pozjadal.

A zgarną? No to czego się czepiasz?

A motocyklista rozpieprzyl dzieciakowi glowe na przejsciu? No to czego
sie czepiasz?

To zgoś skargę, zamiast jęczeć w internecie.

Nie zauwazyles o co mi chodzi, motocyklista skrecajacy z pasa do jazdy
na wprost w prawo - bandyta, autobus - tak.. tak... (wg. Artura).

Czemu mam zglaszac skarge na kogos skoro sam nie jestem swiety? To tutaj
wiekszosc sie zachowuje jakby byla swietsza od samego papieza.

--
Artur

104 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:18:54
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:13, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

Takie zdrobniale zwroty mozesz uzywac do swojej mamusi albo tatusia bo
widac ze kultury to cie nie nauczyli. Mial - nie mial prawa jazdy.

Przepraszam, z gbami nie mam siy rozmawia normalnie.

No i wyszedl cham i prostak ze swiatowca co to 1,5 roku studiuje w
Norwegii i wszystkie rozumy pozjadal.

I widzisz, nigdzie nie pisaem e w Norwegii studiowaem, nie tylko w tym wtku dorabiasz swoje ideologie do strzpw informacji.

Piszesz bzdury, to nazywam je po imieniu.

A zgarn? No to czego si czepiasz?

A motocyklista rozpieprzyl dzieciakowi glowe na przejsciu? No to czego
sie czepiasz?

Policja ma OBOWIZEK zatrzyma podejrzanie zachowujcego si uczestnika ruchu. Motocyklista nie ma obowizku przed nimi ucieka.

Jeli policja si ze swojego nie wywie, bdziesz mie do nich pretensje.

To zgo skarg, zamiast jcze w internecie.

Nie zauwazyles o co mi chodzi, motocyklista skrecajacy z pasa do jazdy
na wprost w prawo - bandyta, autobus - tak.. tak... (wg. Artura).

Czemu mam zglaszac skarge na kogos skoro sam nie jestem swiety? To tutaj
wiekszosc sie zachowuje jakby byla swietsza od samego papieza.

Jeli widz autobus zajedajcy mi drog, zgaszam to firmie ktra go zatrudnia. Po kilku naganach przestanie zajeda, proste.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

105 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:27:36
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


Piszesz bzdury, to nazywam je po imieniu.

Mozesz pisac ze bzdury, mozesz dyskutowac ale kultura wymaga by miec do
osoby z ktora sie dyskutuje szacunek, czyz nie?

Policja ma OBOWIĄZEK zatrzymać podejrzanie zachowującego się uczestnika
ruchu. Motocyklista nie ma obowiązku przed nimi uciekać.

Jeśli policja się ze swojego nie wywiąe, będziesz mieć do nich pretensje.

Ja nie mam do nich pretensji ze zlapali, ale niech robia to z glowy i
bezpiecznie dla postronnych ludzi - tyle i tylko tyle.

Jeśli widzę autobus zajedający mi drogę, zgaszam to firmie ktra go
zatrudnia. Po kilku naganach przestanie zajedać, proste.

Rozumiem ze sam jestes swiety?

--
Artur

106 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:28:50
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:27, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

Piszesz bzdury, to nazywam je po imieniu.

Mozesz pisac ze bzdury, mozesz dyskutowac ale kultura wymaga by miec do
osoby z ktora sie dyskutuje szacunek, czyz nie?

Policja ma OBOWIZEK zatrzyma podejrzanie zachowujcego si uczestnika
ruchu. Motocyklista nie ma obowizku przed nimi ucieka.

Jeli policja si ze swojego nie wywie, bdziesz mie do nich pretensje.

Ja nie mam do nich pretensji ze zlapali, ale niech robia to z glowy i
bezpiecznie dla postronnych ludzi - tyle i tylko tyle.

Jeli widz autobus zajedajcy mi drog, zgaszam to firmie ktra go
zatrudnia. Po kilku naganach przestanie zajeda, proste.

Rozumiem ze sam jestes swiety?


Oczywicie e nie, dlatego nieraz dostaem mandat i go zapaciem, zamiast kombinowa na grupach jak by tu si wymiga pytajc o homologacj bezpiecznika adowarki samochodowej do radaru.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

107 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:54:48
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 15:28, kamil pisze:

Rozumiem ze sam jestes swiety?


Oczywicie e nie, dlatego nieraz dostaem mandat i go zapaciem,
zamiast kombinowa na grupach jak by tu si wymiga pytajc o
homologacj bezpiecznika adowarki samochodowej do radaru.

A za co?

A.

108 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:06:26
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:54, Arek wrote:

W dniu 2011-10-14 15:28, kamil pisze:

Rozumiem ze sam jestes swiety?


Oczywicie e nie, dlatego nieraz dostaem mandat i go zapaciem,
zamiast kombinowa na grupach jak by tu si wymiga pytajc o
homologacj bezpiecznika adowarki samochodowej do radaru.

A za co?

A co to ma wsplnego z tematem?




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

109 Data: Pa?dziernik 14 2011 22:51:43
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


A co to ma wsplnego z tematem?

Pozwoli zweryfikowac twoja swietojebliwosc.

--
Artur

110 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:21:01
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: CeSaR 

Pozwoli zweryfikowac twoja swietojebliwosc.

A co ty mozesz weryfikowac kubusiu?
Nawet jak ci napisze za co dostal mandat to blysniesz tu jaks inteligentna
sentencja typu "a ciekawe jak bylo w rzeczywistosci"

C

111 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:16:40
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 23:51, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

A co to ma wsplnego z tematem?

Pozwoli zweryfikowac twoja swietojebliwosc.



Ale co ty chcesz weryfikowa, skoro ja nigdy nie ukrywaem, e te przepisy czasem ami? Tyle, e nie zapierdalajc 100 przez wioski bo przecie domy cae 20m od drogi stoj, a potem biegnc do mamusi z paczem, bo policja mnie gnbi i ja chc bluz JP na 100% na wita.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

112 Data: Pa?dziernik 17 2011 09:20:16
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, kamil  wrote:


Ale co ty chcesz weryfikować, skoro ja nigdy nie ukrywaem, e te
przepisy czasem amię? Tyle, e nie zapierdalając 100 przez wioski bo
przecie domy cae 20m od drogi stoją, a potem biegnąc do mamusi z
paczem, bo policja mnie gnębi i ja chcę bluzę JP na 100% na święta.

Lamanie przepisow to lamanie przepisow, niewazne czy to jest czysta na
kole przez wioske czy 150 km/h na autostradzie.

Jakis idiotyczny trend sie pojawil i przepisy mozna zlamac "lekko" i
"mocno".
--
Artur

113 Data: Pa?dziernik 17 2011 11:31:57
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-10-17 11:20, AZ pisze:

On 2011-10-17,   wrote:

Ale co ty chcesz weryfikowa, skoro ja nigdy nie ukrywaem, e te
przepisy czasem ami? Tyle, e nie zapierdalajc 100 przez wioski bo
przecie domy cae 20m od drogi stoj, a potem biegnc do mamusi z
paczem, bo policja mnie gnbi i ja chc bluz JP na 100% na wita.

Lamanie przepisow to lamanie przepisow, niewazne czy to jest czysta na
kole przez wioske czy 150 km/h na autostradzie.

Dobre dobre - coraz lepiej wam idzie nurzanie si w oparach absurdu.

Jakis idiotyczny trend sie pojawil i przepisy mozna zlamac "lekko" i
"mocno".

No popatrz - ciekawe czemu nawet taryfikator jest zrnicowany, e
o widekach orzekanych kar za niby "to samo" przez grzeczno nie
wspomn. Oczywicie bdem byoby przypomina, e za rne
wykroczenia i za rn si tego samego te kary s rne, tak samo
jak ich szkodliwy wpyw na przestrze spoeczn.

114 Data: Pa?dziernik 17 2011 09:39:19
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, Artur Maśląg  wrote:


Dobre dobre - coraz lepiej wam idzie nurzanie się w oparach absurdu.

Jechanie czysta na kole przez wies i 150 km/h na autostradzie jest
zlamaniem przepisow, nie zgadzasz sie z tym?

No popatrz - ciekawe czemu nawet taryfikator jest zrnicowany, e
o widekach orzekanych kar za niby "to samo" przez grzeczno nie
wspomnę. Oczywiście będem byoby przypominać, e za rne
wykroczenia i za rną się tego samego te kary są rne, tak samo
jak ich szkodliwy wpyw na przestrzeń spoeczną.

Zlamanie przepisu to zlamanie przepisu, proste jak budowa cepa.
Wytykanie innym lamania przepisow i samemu lamaniem przepisow jest
po prostu kurestwem.

Tak jak jeden od wideorejestratora, nagral sobie "ofiary" a sam
zapierdala 50 km/h lewym pasem...

--
Artur
ZZR 1200

115 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:00:06
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-10-17 11:39, AZ pisze:

On 2011-10-17, Artur   wrote:

Dobre dobre - coraz lepiej wam idzie nurzanie się w oparach absurdu.

Jechanie czysta na kole przez wies i 150 km/h na autostradzie jest
zlamaniem przepisow, nie zgadzasz sie z tym?

No jest, tylko zupenie inne konsekwencje z tego tytuu pyną
- tak w zakresie odpowiedzialności jak i bezpieczeństwa.

No popatrz - ciekawe czemu nawet taryfikator jest zrnicowany, e
o widekach orzekanych kar za niby "to samo" przez grzeczno nie
wspomnę. Oczywiście będem byoby przypominać, e za rne
wykroczenia i za rną się tego samego te kary są rne, tak samo
jak ich szkodliwy wpyw na przestrzeń spoeczną.

Zlamanie przepisu to zlamanie przepisu, proste jak budowa cepa.

Jak widzisz nie jest, stąd te sądy mają do due pole do manewru
w zakresie oceny konkretnego czynu. Świat nie jest binarny.

Wytykanie innym lamania przepisow i samemu lamaniem przepisow jest
po prostu kurestwem.

Jak widzę nie chcesz zrozumieć pewnych elementarnych zasad
(bezpieczeństwa i wspycia spoecznego) i pniej prbujecie na
tej podstawie wyprowadzać będne wnioski, ktre by miay
usprawiedliwiać amanie przepisw o zupenie innym kalibrze, poniewa
komuś tam się zdarzyo coś tam zamać. Przy okazji tylko czekacie,
by do kogoś się z taką argumentacją przyczepić i nazywać to
"kurewstwem".

116 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:47:36
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 17/10/2011 10:20, AZ wrote:

On 2011-10-17,   wrote:

Ale co ty chcesz weryfikowa, skoro ja nigdy nie ukrywaem, e te
przepisy czasem ami? Tyle, e nie zapierdalajc 100 przez wioski bo
przecie domy cae 20m od drogi stoj, a potem biegnc do mamusi z
paczem, bo policja mnie gnbi i ja chc bluz JP na 100% na wita.

Lamanie przepisow to lamanie przepisow, niewazne czy to jest czysta na
kole przez wioske czy 150 km/h na autostradzie.

Jakis idiotyczny trend sie pojawil i przepisy mozna zlamac "lekko" i
"mocno".

Oo, jednak jeste misiu kolorowy. Pofatygujesz si odpowiedzie na pytanie, ktre musiaem trzykrotnie powtrzy?





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

117 Data: Pa?dziernik 14 2011 17:50:28
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-10-14 15:27, AZ pisze:

On 2011-10-14,   wrote:

Piszesz bzdury, to nazywam je po imieniu.

Mozesz pisac ze bzdury, mozesz dyskutowac ale kultura wymaga by miec do
osoby z ktora sie dyskutuje szacunek, czyz nie?

No popatrz, szkoda, e prbujesz innych pouczać, a sam się do tego
nie stosujesz.

118 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:42:34
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 13:52, Artur Maśląg pisze:

Ciekawy materia:

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/poscig-dostal-61-pkt,1,4880303,region-wiadomosc.html


Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

Brawo! Motocyklista zama przepis, więc policja postanowia go gonić stwarzając nieporwnywalnie większe zagroenie ni ten motocyklista. Ktry raptem dostanie parę stwek mandatu.

Zastanawiam się, czy gdyby kogoś potrącili albo spowodowali wypadek, to te by się tym chwalili, czy wwczas media wspaniaomyślnie by to przemilczay.

A.

119 Data: Pa?dziernik 14 2011 12:54:28
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, Arek  wrote:


Brawo! Motocyklista zama przepis, więc policja postanowia go gonić
stwarzając nieporwnywalnie większe zagroenie ni ten motocyklista.
Ktry raptem dostanie parę stwek mandatu.

Mnie kiedys gonili ale wlasnie liczac chyba na widowiskowy poscig a po
prostu nie zauwazylem policjanta jak machal bo stal po lewej stronie.
Patrzac w lusterku pomyslalem ze jakis idiota jedzie, wyprzedzajac zmuszal
osobowki i ciezarowki z przeciwka zjezdzaly na pobocze (ruch spory bo
przed swietami), jak podjechali blizej dopiero zauwazylem bomby.
Oczywiscie gadka zaczela sie od krzyku natychmiastowego zejscia z motocykla
i proby wcisniecia mi ucieczki. Ot, naogladali sie amerykanskich filmow
to sie bawia chlopaki.

--
Artur

120 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:01:24
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: DoQ 

W dniu 14-10-2011 14:42, Arek pisze:

Brawo! Motocyklista zama przepis, wic policja postanowia go goni
stwarzajc nieporwnywalnie wiksze zagroenie ni ten motocyklista.
Ktry raptem dostanie par stwek mandatu.

Oj tak, takie biedne niewinitko z zatrzymanym PJ za jazd po pijaku.
Wredni policjanci, powinni go jeszcze do domu eskortowa eby przypadkiem mandatu za brak uprawnie nie dosta.

Pozdrawiam
Pawe

121 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:03:08
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, DoQ  wrote:


Oj tak, takie biedne niewiniątko z zatrzymanym PJ za jazdę po pijaku.
Wredni policjanci, powinni go jeszcze do domu eskortować eby
przypadkiem mandatu za brak uprawnień nie dosta.

Co daje Ci naginanie rzeczywistosci do swojej wizji? Nigdzie nie jest
napisane nic o jezdzie po pijaku a zabranie PJ to nie tylko jazda po
pijaku.

--
Artur

122 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:05:09
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:03, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

Oj tak, takie biedne niewinitko z zatrzymanym PJ za jazd po pijaku.
Wredni policjanci, powinni go jeszcze do domu eskortowa eby
przypadkiem mandatu za brak uprawnie nie dosta.

Co daje Ci naginanie rzeczywistosci do swojej wizji? Nigdzie nie jest
napisane nic o jezdzie po pijaku a zabranie PJ to nie tylko jazda po
pijaku.

W nagwku?


"Okazao si, e 33-latek ju wczeniej straci uprawnienia do kierowania za jazd po alkoholu. "




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

123 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:09:21
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


W nagwku?


"Okazao się, e 33-latek ju wcześniej straci uprawnienia do
kierowania za jazdę po alkoholu. "

Moja kulpa bo widzialem artykul na TVN24 gdzie nie bylo slowa o
alkoholu. Teraz ciekawe jaka byla rzeczywistosc.

--
Artur

124 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:11:09
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:09, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

W nagwku?


"Okazao si, e 33-latek ju wczeniej straci uprawnienia do
kierowania za jazd po alkoholu. "

Moja kulpa bo widzialem artykul na TVN24 gdzie nie bylo slowa o
alkoholu. Teraz ciekawe jaka byla rzeczywistosc.


Rzeczywisto jest banalnie atwa do zrozumienia. Kole straci PJ po pijaku, wsiad ma motocykl i ucieka przed policj. Policja wykonaa swoje obowizki i motocyklist zatrzymaa.

Chyba tylko pgwki o mentalnoci pijcego piwko pod blokiem skejta bd mie o to pretensje do policji. HWPD JP na 100%!!!!!!!JEDENJEDEN!!!!




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

125 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:21:02
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


Rzeczywisto jest banalnie atwa do zrozumienia. Koleś straci PJ po
pijaku, wsiad ma motocykl i ucieka przed policją. Policja wykonaa
swoje obowiązki i motocyklistę zatrzymaa.

Chyba tylko pgwki o mentalności pijącego piwko pod blokiem skejta
będą mieć o to pretensje do policji. HWPD JP na 100%!!!!!!!JEDENJEDEN!!!!

A jakby taki goniacy bandyte za wykroczenie wpierdolil sie w ciebie na
przejsciu dla pieszych albo w twoj samochod to tak samo bys rozmawial?

Dyskusja nie rozbija sie o to ze go zlapali tylko o to ze spowodowali
zagrozenie. To tak jakbys policjantom tlumaczyl, no zapierdalalem 150 w
terenie zabudowanym, wyprzedzalem na przejsciu, na ciaglej lini ale
przeciez nic sie nie stalo wiec o co to halo, jakie zagrozenie?

--
Artur

126 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:40:16
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:21, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

Rzeczywisto jest banalnie atwa do zrozumienia. Kole straci PJ po
pijaku, wsiad ma motocykl i ucieka przed policj. Policja wykonaa
swoje obowizki i motocyklist zatrzymaa.

Chyba tylko pgwki o mentalnoci pijcego piwko pod blokiem skejta
bd mie o to pretensje do policji. HWPD JP na 100%!!!!!!!JEDENJEDEN!!!!

A jakby taki goniacy bandyte za wykroczenie wpierdolil sie w ciebie na
przejsciu dla pieszych albo w twoj samochod to tak samo bys rozmawial?

Dyskusja nie rozbija sie o to ze go zlapali tylko o to ze spowodowali
zagrozenie. To tak jakbys policjantom tlumaczyl, no zapierdalalem 150 w
terenie zabudowanym, wyprzedzalem na przejsciu, na ciaglej lini ale
przeciez nic sie nie stalo wiec o co to halo, jakie zagrozenie?


OK, powiedz mi wic co innego mogli w tej sytuacji zrobi. Ja mam nastpujce propozycje:


1. Ola i puci - w kocu skoro ucieka, to widocznie jest uczciwym obywatelem i nie ma sensu goni.

2. Jecha bezpiecznie i zgubi go po 500 metrach.

3. Zadzwoni na central, eby obstawia wszystkie ulice w promieniu 3 kilometrw, bo przecie wykonujc punkt 2 nie wiedz, dokd pojedzie.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

127 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:59:47
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:40, kamil wrote:

On 14/10/2011 14:21, AZ wrote:
On 2011-10-14,  wrote:

Rzeczywisto jest banalnie atwa do zrozumienia. Kole straci PJ po
pijaku, wsiad ma motocykl i ucieka przed policj. Policja wykonaa
swoje obowizki i motocyklist zatrzymaa.

Chyba tylko pgwki o mentalnoci pijcego piwko pod blokiem skejta
bd mie o to pretensje do policji. HWPD JP na
100%!!!!!!!JEDENJEDEN!!!!

A jakby taki goniacy bandyte za wykroczenie wpierdolil sie w ciebie na
przejsciu dla pieszych albo w twoj samochod to tak samo bys rozmawial?

Dyskusja nie rozbija sie o to ze go zlapali tylko o to ze spowodowali
zagrozenie. To tak jakbys policjantom tlumaczyl, no zapierdalalem 150 w
terenie zabudowanym, wyprzedzalem na przejsciu, na ciaglej lini ale
przeciez nic sie nie stalo wiec o co to halo, jakie zagrozenie?


OK, powiedz mi wic co innego mogli w tej sytuacji zrobi. Ja mam
nastpujce propozycje:


1. Ola i puci - w kocu skoro ucieka, to widocznie jest uczciwym
obywatelem i nie ma sensu goni.

2. Jecha bezpiecznie i zgubi go po 500 metrach.

3. Zadzwoni na central, eby obstawia wszystkie ulice w promieniu 3
kilometrw, bo przecie wykonujc punkt 2 nie wiedz, dokd pojedzie.


Tak jak sdziem, mina prawie godzina i odpowiedzi si nie doczekaem. Czyli jak zwykle wszyscy do pouczania pierwsi, ale sami za choler lepszych pomysw nie maj.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

128 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:18:07
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 15:59, kamil wrote:

On 14/10/2011 14:40, kamil wrote:
On 14/10/2011 14:21, AZ wrote:
On 2011-10-14,  wrote:

Rzeczywisto jest banalnie atwa do zrozumienia. Kole straci PJ po
pijaku, wsiad ma motocykl i ucieka przed policj. Policja wykonaa
swoje obowizki i motocyklist zatrzymaa.

Chyba tylko pgwki o mentalnoci pijcego piwko pod blokiem skejta
bd mie o to pretensje do policji. HWPD JP na
100%!!!!!!!JEDENJEDEN!!!!

A jakby taki goniacy bandyte za wykroczenie wpierdolil sie w ciebie na
przejsciu dla pieszych albo w twoj samochod to tak samo bys rozmawial?

Dyskusja nie rozbija sie o to ze go zlapali tylko o to ze spowodowali
zagrozenie. To tak jakbys policjantom tlumaczyl, no zapierdalalem 150 w
terenie zabudowanym, wyprzedzalem na przejsciu, na ciaglej lini ale
przeciez nic sie nie stalo wiec o co to halo, jakie zagrozenie?


OK, powiedz mi wic co innego mogli w tej sytuacji zrobi. Ja mam
nastpujce propozycje:


1. Ola i puci - w kocu skoro ucieka, to widocznie jest uczciwym
obywatelem i nie ma sensu goni.

2. Jecha bezpiecznie i zgubi go po 500 metrach.

3. Zadzwoni na central, eby obstawia wszystkie ulice w promieniu 3
kilometrw, bo przecie wykonujc punkt 2 nie wiedz, dokd pojedzie.


Tak jak sdziem, mina prawie godzina i odpowiedzi si nie doczekaem.
Czyli jak zwykle wszyscy do pouczania pierwsi, ale sami za choler
lepszych pomysw nie maj.


Halo, halo, miny trzy dni i wci cisza? Wierz, e w pitek po prostu skoczye prac i nie byo kiedy odpisa, ale miae cay weekend na obmylenie, co te policja powinna bya wtedy zrobi.


No dalej, nie wstyd si, to nie odpytanie z matematyki.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

129 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:07:13
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: DoQ 

W dniu 14-10-2011 15:03, AZ pisze:

Co daje Ci naginanie rzeczywistosci do swojej wizji? Nigdzie nie jest
napisane nic o jezdzie po pijaku a zabranie PJ to nie tylko jazda po
pijaku.

Tak tak, poraz kolejny okazuje si czytanie ze zrozumieniem wykracza poza umiejtnoci przecitnego motocyklisty. A moe nie zjade jeszcze ciasteczka?


Pozdrawam
Pawe

130 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:10:07
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, DoQ  wrote:


Tak tak, poraz kolejny okazuje się czytanie ze zrozumieniem wykracza
poza umiejętności przeciętnego motocyklisty. A moe nie zjadeś jeszcze
ciasteczka?

Nie, po prostu czytalem artykul na TVN24 gdzie tam nie bylo slowa o
alkoholu. Sorry.

--
Artur

131 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:22:26
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Myjk 

Fri, 14 Oct 2011 13:10:07 +0000 (UTC), AZ

Nie, po prostu czytalem artykul na TVN24 gdzie tam nie bylo slowa o
alkoholu. Sorry.

Mimo wszystko nie bardzo rozumiem, skąd u Ciebie taka nachalna niechęć do
policji. Zrobili swoje, niezalenie od tego, co ten pacjent zrobi
wcześniej. Ścigali go nie za zamanie jednego przepisu (skądinąd dosyć
niebezpiecznego, gwnie dla samego siebie), tylko za ucieczkę -- bo nikt
nie ucieka bez powodu (chyba, e nie ma nic na sumieniu -- wtedy jest
zwykym idiotą).

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

132 Data: Pa?dziernik 15 2011 00:50:45
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Konop 

W dniu 14.10.2011 15:22, Myjk pisze:

Mimo wszystko nie bardzo rozumiem, skąd u Ciebie taka nachalna niechęć do
policji. Zrobili swoje, niezalenie od tego, co ten pacjent zrobi
wcześniej. Ścigali go nie za zamanie jednego przepisu (skądinąd dosyć
niebezpiecznego, gwnie dla samego siebie), tylko za ucieczkę -- bo nikt
nie ucieka bez powodu (chyba, e nie ma nic na sumieniu -- wtedy jest
zwykym idiotą).

Jeśli ucieka "przepisowo", to daleko nie ucieknie. A jeśli ucieka nieprzepisowo, no to ju ma coś na sumieniu ;)...

--
  Pozdrawiam
  Konop

133 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:13:52
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 15:01, DoQ pisze:

W dniu 14-10-2011 14:42, Arek pisze:

Brawo! Motocyklista zama przepis, wic policja postanowia go goni
stwarzajc nieporwnywalnie wiksze zagroenie ni ten motocyklista.
Ktry raptem dostanie par stwek mandatu.

Oj tak, takie biedne niewinitko z zatrzymanym PJ za jazd po pijaku.

To ju Twoja interpretacja.

Wredni policjanci, powinni go jeszcze do domu eskortowa eby
przypadkiem mandatu za brak uprawnie nie dosta.

Dlatego, e motocyklista skrci nie z tego pasa, kto mia np. zgin? Bo cud, e zabawa policji nie skoczya si tragicznie.

A.

134 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:17:49
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: DoQ 

W dniu 14-10-2011 15:13, Arek pisze:

Dlatego, e motocyklista skrci nie z tego pasa, kto mia np. zgin?
Bo cud, e zabawa policji nie skoczya si tragicznie.

Ba. Kady moe cwaniakowa i przegina, ale tylko w wykonaniu policji staje si to niebezpieczne bo wtedy okazuje si, e po naszych drogach jed same przyzwoite kapelusze.

Pozdrawiam
Pawe

135 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:21:54
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, DoQ  wrote:

Dlatego, e motocyklista skręci nie z tego pasa, ktoś mia np. zginąć?
Bo cud, e zabawa policji nie skończya się tragicznie.

Ba. Kady moe cwaniakować i przeginać, ale tylko w wykonaniu policji
staje się to niebezpieczne bo wtedy okazuje się, e po naszych drogach
jedą same przyzwoite kapelusze.

Pawel, odwrotnie. Tylko w wykonaniu policji jest to bezpieczne, jak
zwykli ludzie przekraczaja predkosc to juz sa bandytami.

--
Artur

136 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:22:31
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:21, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:
Dlatego, e motocyklista skrci nie z tego pasa, kto mia np. zgin?
Bo cud, e zabawa policji nie skoczya si tragicznie.

Ba. Kady moe cwaniakowa i przegina, ale tylko w wykonaniu policji
staje si to niebezpieczne bo wtedy okazuje si, e po naszych drogach
jed same przyzwoite kapelusze.

Pawel, odwrotnie. Tylko w wykonaniu policji jest to bezpieczne, jak
zwykli ludzie przekraczaja predkosc to juz sa bandytami.

Wikszo policjantw przechodzi jednak jakie szkolenie, zamiast uczy si hamowania na niegu w internecie.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

137 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:32:28
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


Pawel, odwrotnie. Tylko w wykonaniu policji jest to bezpieczne, jak
zwykli ludzie przekraczaja predkosc to juz sa bandytami.

Większo policjantw przechodzi jednak jakieś szkolenie, zamiast uczyć
się hamowania na śniegu w internecie.

Skoro szkolenie takie pozwala bezpiecznie zapierdalac, niech szkola
wszystkich tak na PJ i niech wszyscy zapierdalaja bezpiecznie.

--
Artur

138 Data: Pa?dziernik 14 2011 16:00:36
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:32, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

Pawel, odwrotnie. Tylko w wykonaniu policji jest to bezpieczne, jak
zwykli ludzie przekraczaja predkosc to juz sa bandytami.

Wikszo policjantw przechodzi jednak jakie szkolenie, zamiast uczy
si hamowania na niegu w internecie.

Skoro szkolenie takie pozwala bezpiecznie zapierdalac, niech szkola
wszystkich tak na PJ i niech wszyscy zapierdalaja bezpiecznie.


Motoch ma przestrzega przepisw, bo motoch z definicji nie myli. Inaczej nie oglda by taca z gwiazdami do kotleta w niedziel.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

139 Data: Pa?dziernik 14 2011 19:19:01
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: mk4 

On 2011-10-14 17:00, kamil wrote:

On 14/10/2011 14:32, AZ wrote:
On 2011-10-14,  wrote:

Pawel, odwrotnie. Tylko w wykonaniu policji jest to bezpieczne, jak
zwykli ludzie przekraczaja predkosc to juz sa bandytami.

Wikszo policjantw przechodzi jednak jakie szkolenie, zamiast uczy
si hamowania na niegu w internecie.

Skoro szkolenie takie pozwala bezpiecznie zapierdalac, niech szkola
wszystkich tak na PJ i niech wszyscy zapierdalaja bezpiecznie.


Motoch ma przestrzega przepisw, bo motoch z definicji nie myli.
Inaczej nie oglda by taca z gwiazdami do kotleta w niedziel.

No to idz juz ogladac ten taniec z gwiazdami a my sobie bezpiecznie pozapierdalamy :)

--
mk4

140 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:28:41
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 15:17, DoQ pisze:

W dniu 14-10-2011 15:13, Arek pisze:

Dlatego, e motocyklista skrci nie z tego pasa, kto mia np. zgin?
Bo cud, e zabawa policji nie skoczya si tragicznie.

Ba. Kady moe cwaniakowa i przegina, ale tylko w wykonaniu policji
staje si to niebezpieczne bo wtedy okazuje si, e po naszych drogach
jed same przyzwoite kapelusze.

Dziwne masz pogldy.

A.

141 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:38:39
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: DoQ 

W dniu 14-10-2011 15:28, Arek pisze:

Dziwne masz pogldy.

Wiem, propagowanie HWDP jest teraz trendy.

Pozdrawiam
Pawe

142 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:56:48
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 15:38, DoQ pisze:

Dziwne masz pogldy.

Wiem, propagowanie HWDP jest teraz trendy.

Przecie to Ty napisae, e kady moe cwaniakowa, troch mnie to dziwi, ale masz prawo. Mam nadziej, ze szybko stracisz PJ o ile je masz.

A.

143 Data: Pa?dziernik 14 2011 17:37:57
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: DoQ 

W dniu 14-10-2011 15:56, Arek pisze:

Dziwne masz pogldy.
Wiem, propagowanie HWDP jest teraz trendy.
Przecie to Ty napisae, e kady moe cwaniakowa, troch mnie to

Ja napisaem e wszyscy jed przepisowo i bezpiecznie, tylko policja stwarza zagroenie swoimi pocigami.

dziwi, ale masz prawo. Mam nadziej, ze szybko stracisz PJ o ile je masz.

Czy jak strac PJ, to wreszcie bd mg czu si bezkarnym wiedzc, e policja nie ma prawa mnie goni?


Pozdrawiam
Pawe

144 Data: Pa?dziernik 14 2011 17:46:26
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-10-14 17:37, DoQ pisze:

W dniu 14-10-2011 15:56, Arek pisze:

Dziwne masz pogldy.
Wiem, propagowanie HWDP jest teraz trendy.
Przecie to Ty napisae, e kady moe cwaniakowa, troch mnie to

Ja napisaem e wszyscy jed przepisowo i bezpiecznie, tylko policja
stwarza zagroenie swoimi pocigami.

Nieistotne jest to co piszesz - wane jest to co zrozumia Twj
interlokutor, bd zrozumie chcia. S oczywicie jeszcze inne
moliwoci, ale chwilowo pomin ;)

dziwi, ale masz prawo. Mam nadziej, ze szybko stracisz PJ o ile je masz.

Czy jak strac PJ, to wreszcie bd mg czu si bezkarnym wiedzc, e
policja nie ma prawa mnie goni?

To uatwia spraw - goni nie mog, jak mandat to bez punktw,
a nawet jak namierz tablice to mona uywa kradzionych, poniewa
goni nie mog. W sumie to mona rwnie dobrze uywa caych
kradzionych pojazdw - goni nie bd, porzuci na jakim parkingu
pod hipermarketem i skorzysta z KM, czy ukra kolejny pojazd.
y nie umiera.

Rozwizanie na miar nowoczesnego, europejskiego kraju, jakim podobno
jest Polska.

145 Data: Pa?dziernik 14 2011 18:59:53
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: DoQ 

W dniu 14-10-2011 17:46, Artur Malg pisze:

goni nie mog. W sumie to mona rwnie dobrze uywa caych
kradzionych pojazdw - goni nie bd, porzuci na jakim parkingu
pod hipermarketem i skorzysta z KM, czy ukra kolejny pojazd.
y nie umiera.
Rozwizanie na miar nowoczesnego, europejskiego kraju, jakim podobno
jest Polska.

Startuj do sejmu, masz mj gos! ;)

Pozdrawiam
Pawe

146 Data: Pa?dziernik 17 2011 09:07:51
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 17:37, DoQ pisze:

W dniu 14-10-2011 15:56, Arek pisze:

Dziwne masz pogldy.
Wiem, propagowanie HWDP jest teraz trendy.
Przecie to Ty napisae, e kady moe cwaniakowa, troch mnie to

Ja napisaem e wszyscy jed przepisowo i bezpiecznie, tylko policja
stwarza zagroenie swoimi pocigami.

No to przeczytaj to jeszcze raz.

dziwi, ale masz prawo. Mam nadziej, ze szybko stracisz PJ o ile je masz.

Czy jak strac PJ, to wreszcie bd mg czu si bezkarnym wiedzc, e
policja nie ma prawa mnie goni?

Czy dla zabitego, ewentualnie jego rodziny, ma znaczenie, e zabi mody w bmw, czy policja gonicego wyrachowanego przestpc, ktry skrci w prawo nie z tego pasa?

W jednym i drugim przypadku, zabi debil. I jednych i drugich debili naley pitnowa. A to, e ludzie Twojego pokroju maj z tym problem jest troch smutne.

A.

147 Data: Pa?dziernik 14 2011 16:18:28
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: MadMan 

Dnia Fri, 14 Oct 2011 14:42:34 +0200, Arek napisa(a):

Brawo! Motocyklista zama przepis, wic policja postanowia go goni
stwarzajc nieporwnywalnie wiksze zagroenie ni ten motocyklista.

Policja zacza go goni, bo nie zatrzyma si do kontroli - znaczy
zapewne ma co grubszego na sumieniu. I susznie.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

148 Data: Pa?dziernik 14 2011 16:55:45
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello MadMan,

Friday, October 14, 2011, 4:18:28 PM, you wrote:

Brawo! Motocyklista zama przepis, wic policja postanowia go goni
stwarzajc nieporwnywalnie wiksze zagroenie ni ten motocyklista.
Policja zacza go goni, bo nie zatrzyma si do kontroli - znaczy
zapewne ma co grubszego na sumieniu. I susznie.

Policja zaczea go goni jak popeni drobne wykroczenie.


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

149 Data: Pa?dziernik 14 2011 17:15:12
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: MadMan 

Dnia Fri, 14 Oct 2011 16:55:45 +0200, RoMan Mandziejewicz napisa(a):

Policja zacza go goni, bo nie zatrzyma si do kontroli - znaczy
zapewne ma co grubszego na sumieniu. I susznie.

Policja zaczea go goni jak popeni drobne wykroczenie.

Nie nazwabym gonieniem prby zatrzymania pojazdu do kontroli.

BTW 250 z i 5 punktw (na pocztek, nie chce mi si sprawdza czy tam
s jakie cige) to nie a takie drobne wykroczenie.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

150 Data: Pa?dziernik 14 2011 16:16:10
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 16:15, MadMan wrote:

Dnia Fri, 14 Oct 2011 16:55:45 +0200, RoMan Mandziejewicz napisa(a):

Policja zacza go goni, bo nie zatrzyma si do kontroli - znaczy
zapewne ma co grubszego na sumieniu. I susznie.

Policja zaczea go goni jak popeni drobne wykroczenie.

Nie nazwabym gonieniem prby zatrzymania pojazdu do kontroli.

BTW 250 z i 5 punktw (na pocztek, nie chce mi si sprawdza czy tam
s jakie cige) to nie a takie drobne wykroczenie.


Jeszcze nie zauwaye, e na PMSie takie bahostki to s drobne wykroczenia za ktre niedobra policja nka bogu ducha winnych kierowcw?


Prawdziwym problemem s zawalidrogi jadce 85/90 albo ruszajcy spod wiate dopiero, kiedy zapali si zielone. ;>



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

151 Data: Pa?dziernik 14 2011 17:19:59
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-10-14 17:09, MadMan pisze:

Dnia Fri, 14 Oct 2011 16:55:45 +0200, RoMan Mandziejewicz napisa(a):

Policja zacza go goni, bo nie zatrzyma si do kontroli - znaczy
zapewne ma co grubszego na sumieniu. I susznie.

Policja zaczea go goni jak popeni drobne wykroczenie.

Nie nazwabym gonieniem prby zatrzymania pojazdu do kontroli.

Wtedy jeszcze nie gonili, tylko zareagowali tak, jak podobno
wszyscy bymy sobie yczyli - zobaczyli wykroczenie i szybko
zareagowali. Gdyby nie zareagowali to zaraz byby krzyk, e nic
nie robi i bezpieczestwo maj w powaaniu. Niestety, klient
w tym momencie zacz ucieka. To trochu inny kaliber wykroczenia:

Art. 92. kodeksu wykrocze:
2 Kto w celu uniknicia kontroli nie stosuje si do sygnau osoby uprawnionej
do kontroli ruchu drogowego, nakazujcego zatrzymanie pojazdu,
podlega karze aresztu albo grzywny.
3. W razie popenienia wykroczenia okrelonego w 2 mona orzec zakaz prowadzenia pojazdw.

152 Data: Pa?dziernik 14 2011 16:25:01
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 16:19, Artur Malg wrote:

W dniu 2011-10-14 17:09, MadMan pisze:
Dnia Fri, 14 Oct 2011 16:55:45 +0200, RoMan Mandziejewicz napisa(a):

Policja zacza go goni, bo nie zatrzyma si do kontroli - znaczy
zapewne ma co grubszego na sumieniu. I susznie.

Policja zaczea go goni jak popeni drobne wykroczenie.

Nie nazwabym gonieniem prby zatrzymania pojazdu do kontroli.

Wtedy jeszcze nie gonili, tylko zareagowali tak, jak podobno
wszyscy bymy sobie yczyli - zobaczyli wykroczenie i szybko
zareagowali. Gdyby nie zareagowali to zaraz byby krzyk, e nic
nie robi i bezpieczestwo maj w powaaniu. Niestety, klient
w tym momencie zacz ucieka. To trochu inny kaliber wykroczenia:


Ja wci czekam, a AK (albo ktrykolwiek z buntownikw) odpowie na moje pytanie i napisze, co policja powinna bya wedug niego zrobi w takiej sytuacji.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

153 Data: Pa?dziernik 14 2011 18:16:27
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2011-10-14 17:25, kamil pisze:

On 14/10/2011 16:19, Artur Malg wrote:
W dniu 2011-10-14 17:09, MadMan pisze:
Dnia Fri, 14 Oct 2011 16:55:45 +0200, RoMan Mandziejewicz napisa(a):

Policja zacza go goni, bo nie zatrzyma si do kontroli - znaczy
zapewne ma co grubszego na sumieniu. I susznie.

Policja zaczea go goni jak popeni drobne wykroczenie.

Nie nazwabym gonieniem prby zatrzymania pojazdu do kontroli.

Wtedy jeszcze nie gonili, tylko zareagowali tak, jak podobno
wszyscy bymy sobie yczyli - zobaczyli wykroczenie i szybko
zareagowali. Gdyby nie zareagowali to zaraz byby krzyk, e nic
nie robi i bezpieczestwo maj w powaaniu. Niestety, klient
w tym momencie zacz ucieka. To trochu inny kaliber wykroczenia:


Ja wci czekam, a AK (albo ktrykolwiek z buntownikw) odpowie na moje
pytanie i napisze, co policja powinna bya wedug niego zrobi w takiej
sytuacji.

Napisz to co zwykle.

154 Data: Pa?dziernik 14 2011 21:26:39
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Myjk 

Fri, 14 Oct 2011 16:25:01 +0100, kamil

Ja wcią czekam, a AK (albo ktrykolwiek z buntownikw) odpowie na moje
pytanie i napisze, co policja powinna bya wedug niego zrobić w takiej
sytuacji.

Powinni zawezwać helikopter, a uciekiniera wprowadzić
na blokadę policyjną, poza miastem!!!!1111jeden

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

155 Data: Pa?dziernik 17 2011 09:11:25
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 17:25, kamil pisze:

Policja zacza go goni, bo nie zatrzyma si do kontroli - znaczy
zapewne ma co grubszego na sumieniu. I susznie.

Policja zaczea go goni jak popeni drobne wykroczenie.

Nie nazwabym gonieniem prby zatrzymania pojazdu do kontroli.

Wtedy jeszcze nie gonili, tylko zareagowali tak, jak podobno
wszyscy bymy sobie yczyli - zobaczyli wykroczenie i szybko
zareagowali. Gdyby nie zareagowali to zaraz byby krzyk, e nic
nie robi i bezpieczestwo maj w powaaniu. Niestety, klient
w tym momencie zacz ucieka. To trochu inny kaliber wykroczenia:


Ja wci czekam, a AK (albo ktrykolwiek z buntownikw) odpowie na moje
pytanie i napisze, co policja powinna bya wedug niego zrobi w takiej
sytuacji.

Zaraz, zaraz, czy do kadego wykroczenia zarejestrowanego przez FR, wzywana jest brygada w kominiarkach? Nie? No co ty, to jak to rozwizuj?

Zapiszcie si z Arturem na jak kuracj.

A.

156 Data: Pa?dziernik 14 2011 12:50:10
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: kakmar 

Dnia 14.10.2011 Artur Maśląg  napisa/a:


Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

C mona by powiedzieć e ten sam manipulator prezentuje kolejny
marnie zmontowany materia. No chyba e to przycięka ironia miaa
być.

Oczywiście mogę zmienić zdanie jeśli zobaczę cay film. Czyli gdzie
są klatki:
14:38:36 do 14:38:40 - tu się dziao
14:38:53 do 14:38:55 - tu być moe nic
14:39:01 do 14:39:33 - dziao się
14:40:46 do 14:40:50 - znowu film na "chwilę" zanika

To jak z tą bezpieczną jazdą na czowkę, bo to tylko tak na szybko.

Tego na motocyklu bronić nie zamierzam, ale ci w radiowozie polecieli
na farcie i zaoeniu e reszta ma spierdalać.

--
kakmaratgmaildotcom

157 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:57:41
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-10-14 14:50, kakmar pisze:

Dnia 14.10.2011 Artur   napisa/a:

Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

C mona by powiedzieć e ten sam manipulator prezentuje kolejny
marnie zmontowany materia.

Dobrze się ubawiem :)

158 Data: Pa?dziernik 14 2011 12:59:09
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, Artur Maśląg  wrote:


C mona by powiedzieć e ten sam manipulator prezentuje kolejny
marnie zmontowany materia.

Dobrze się ubawiem :)

Badz laskaw napisac po co obrabia sie taki film wycinajac np. dwie sekundy?

--
Artur

159 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:25:13
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Myjk 

Fri, 14 Oct 2011 12:59:09 +0000 (UTC), AZ

Badz laskaw napisac po co obrabia sie taki film wycinajac np. dwie sekundy?

Nie wiem jak dziaają rejestratory w radiowozach, ale w cywilnych
rejestratorach zawsze jest lag przy zamykaniu pliku i otwieraniu kolejnego.

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

160 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:18:02
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: kakmar 

Dnia 14.10.2011 Myjk  napisa/a:

Fri, 14 Oct 2011 12:59:09 +0000 (UTC), AZ

Badz laskaw napisac po co obrabia sie taki film wycinajac np. dwie sekundy?

Nie wiem jak dziaają rejestratory w radiowozach, ale w cywilnych
rejestratorach zawsze jest lag przy zamykaniu pliku i otwieraniu kolejnego.

Tajest, akurat jak daje na lewy się wyącza na chwilę, i tak raz za razem.

--
kakmaratgmaildotcom

161 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:16:12
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: kakmar 

Dnia 14.10.2011 Artur Maśląg  napisa/a:

W dniu 2011-10-14 14:50, kakmar pisze:
Dnia 14.10.2011 Artur   napisa/a:

Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

C mona by powiedzieć e ten sam manipulator prezentuje kolejny
marnie zmontowany materia.

Dobrze się ubawiem :)

C, sądzę e gdy ju obejrzysz w internecie parę lepiej zmontowanych
kawakw, to twj entuzjazm do tego, trochę osabnie.

--
kakmaratgmaildotocm

162 Data: Pa?dziernik 17 2011 14:20:57
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-10-17 14:16, kakmar pisze:

Dnia 14.10.2011 Artur   napisa/a:
W dniu 2011-10-14 14:50, kakmar pisze:
Dnia 14.10.2011 Artur    napisa/a:

Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

C mona by powiedzieć e ten sam manipulator prezentuje kolejny
marnie zmontowany materia.

Dobrze się ubawiem :)

C, sądzę e gdy ju obejrzysz w internecie parę lepiej zmontowanych
kawakw, to twj entuzjazm do tego, trochę osabnie.

Do teorii spiskowych? U mnie brak takowego, ale jak widzę wśrd wiele
tutaj piszących systematycznie wzrasta.

163 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:44:38
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: kakmar 

Dnia 17.10.2011 Artur Maśląg  napisa/a:

W dniu 2011-10-17 14:16, kakmar pisze:
Dnia 14.10.2011 Artur   napisa/a:
W dniu 2011-10-14 14:50, kakmar pisze:
Dnia 14.10.2011 Artur    napisa/a:

Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

C mona by powiedzieć e ten sam manipulator prezentuje kolejny
marnie zmontowany materia.

Dobrze się ubawiem :)

C, sądzę e gdy ju obejrzysz w internecie parę lepiej zmontowanych
kawakw, to twj entuzjazm do tego, trochę osabnie.

Do teorii spiskowych? U mnie brak takowego, ale jak widzę wśrd wiele
tutaj piszących systematycznie wzrasta.

Bosz, ale po co zmieniasz temat? Rozmawiamy zdaje się, o wysokich
kwalifikacjach i odpowiedzialnym zachowaniu policji, na podstawie
przykadowego materiau video.

Więc wracając do tematu. Skuteczni owszem, ale wynika to z marnego
obiektu pościgu, a nie kwalifikacji ścigających. Czy odpowiedzialni?
No poszatkowanie filmiku nie zostawia dobrego wraenia.

--
kakmaratgmaildotcom

164 Data: Pa?dziernik 17 2011 14:49:33
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-10-17 14:44, kakmar pisze:

Dnia 17.10.2011 Artur   napisa/a:
W dniu 2011-10-17 14:16, kakmar pisze:
Dnia 14.10.2011 Artur    napisa/a:
W dniu 2011-10-14 14:50, kakmar pisze:
Dnia 14.10.2011 Artur     napisa/a:

Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

C mona by powiedzieć e ten sam manipulator prezentuje kolejny
marnie zmontowany materia.

Dobrze się ubawiem :)

C, sądzę e gdy ju obejrzysz w internecie parę lepiej zmontowanych
kawakw, to twj entuzjazm do tego, trochę osabnie.

Do teorii spiskowych? U mnie brak takowego, ale jak widzę wśrd wiele
tutaj piszących systematycznie wzrasta.

Bosz, ale po co zmieniasz temat?

Ja? Zacząeś dryf, więc się dostosowuję.

165 Data: Pa?dziernik 17 2011 12:52:00
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-17, Artur Maśląg  wrote:


Ja? Zacząeś dryf, więc się dostosowuję.

Dryf? Zapytal o potencjalne powody poszatkowania filmu - ZADEN nie
powiedzial chociaz jakiegos zmyslonego powodu.

--
Artur

166 Data: Pa?dziernik 17 2011 15:32:39
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: CeSaR 

Dryf? Zapytal o potencjalne powody poszatkowania filmu - ZADEN nie
powiedzial chociaz jakiegos zmyslonego powodu.

Na tych usunietych fragmentach na 100% leje sie krew rozjezdzanych
przechodniow, w powietrzu lataja czesci rozwalonych samochodow i wozkow
dziecinnych.
Opis tych wydarzen jest w necie, na lokalnyc stronach z Bialego...
Nie ma?? No to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze wszystko w tym kraju
mozna zmanipulowac...
Macierewicz jak tylko wroci - zaraz sie tym zajmie.

C

167 Data: Pa?dziernik 18 2011 10:11:04
Temat: Re: A propos po¶cigw...
Autor: kakmar 

Dnia 17.10.2011 CeSaR  napisa/a:


Na tych usunietych fragmentach na 100% leje sie krew rozjezdzanych
przechodniow, w powietrzu lataja czesci rozwalonych samochodow i wozkow
dziecinnych.

Oczywiście na tych usuniętych klatkach widać wysokie kwalifikacje i
niezwykle odpowiedzialne manewry policji podczas pościgu za niezwykle
niebezpiecznym idiotą. Tylko dlaczego je usunęli? Sam chętnie bym
zobaczy jak bezpiecznie i fachowo mona wyprzedzać zmuszając pojazdy
jadące z przeciwka do ucieczki. Moe niesusznie byo, to tak często
spotykane na naszych drogach zachowanie, oceniane jako niezwykle
niebezpieczne.

--
kakmaratgmaildotcom

168 Data: Pa?dziernik 18 2011 13:07:48
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: CeSaR 

Na tych usunietych fragmentach na 100% leje sie krew rozjezdzanych
przechodniow, w powietrzu lataja czesci rozwalonych samochodow i wozkow
dziecinnych.

Oczywicie na tych usunitych klatkach wida wysokie kwalifikacje i
niezwykle odpowiedzialne manewry policji podczas pocigu za niezwykle
niebezpiecznym idiot. Tylko dlaczego je usunli? Sam chtnie bym
zobaczy jak bezpiecznie i fachowo mona wyprzedza zmuszajc pojazdy
jadce z przeciwka do ucieczki. Moe niesusznie byo, to tak czsto
spotykane na naszych drogach zachowanie, oceniane jako niezwykle
niebezpieczne.

Rozumiem e masz takie same dowody na twoja wersje zawartosci brakujacych
fragmentow jak ja na moja?

C

169 Data: Pa?dziernik 18 2011 12:08:12
Temat: Re: A propos po?cigw...
Autor: kamil 

On 18/10/2011 12:07, CeSaR wrote:

Na tych usunietych fragmentach na 100% leje sie krew rozjezdzanych
przechodniow, w powietrzu lataja czesci rozwalonych samochodow i wozkow
dziecinnych.

Oczywi¶cie na tych usuniêtych klatkach widaæ wysokie kwalifikacje i
niezwykle odpowiedzialne manewry policji podczas po¶cigu za niezwykle
niebezpiecznym idiot±. Tylko dlaczego je usunêli? Sam chêtnie bym
zobaczy³ jak bezpiecznie i fachowo mo¿na wyprzedzaæ zmuszaj±c pojazdy
jad±ce z przeciwka do ucieczki. Mo¿e nies³usznie by³o, to tak czêsto
spotykane na naszych drogach zachowanie, oceniane jako niezwykle
niebezpieczne.

Rozumiem ¿e masz takie same dowody na twoja wersje zawartosci brakujacych
fragmentow jak ja na moja?


PULL UP!


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

170 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:04:19
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 13:50, kakmar wrote:

Dnia 14.10.2011 Artur   napisa/a:

Obrazek zdecydowanie zadajcy kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

C mona by powiedzie e ten sam manipulator prezentuje kolejny
marnie zmontowany materia. No chyba e to przycika ironia miaa
by.

Oczywicie mog zmieni zdanie jeli zobacz cay film. Czyli gdzie
s klatki:
14:38:36 do 14:38:40 - tu si dziao
14:38:53 do 14:38:55 - tu by moe nic
14:39:01 do 14:39:33 - dziao si
14:40:46 do 14:40:50 - znowu film na "chwil" zanika

To jak z t bezpieczn jazd na czowk, bo to tylko tak na szybko.

Tego na motocyklu broni nie zamierzam, ale ci w radiowozie polecieli
na farcie i zaoeniu e reszta ma spierdala.

By moe przepisy ostatnio si zmieniy, ale kiedy ja zdawaem PJ to reszta miaa "spierdala" na widok pojazdu uprzywilejowanego, wic o co tobie chodzi?




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

171 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:08:23
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


Być moe przepisy ostatnio się zmieniy, ale kiedy ja zdawaem PJ to
reszta miaa "spierdalać" na widok pojazdu uprzywilejowanego, więc o co
tobie chodzi?

Akurat w tym filmie tego nie ma, ale jak policjanci wyprzedzaja na
ciasnym luku po pasie w przeciwnym kierunku to jak ten z naprzeciwka ma
spierdolic? No, zawsze sie udawalo na grubosc lakieru ale kiedys moze
sie nie udac.

PS. Po co wycieli fragmenty filmu, tez wiesz?
--
Artur

172 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:12:00
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:08, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

By moe przepisy ostatnio si zmieniy, ale kiedy ja zdawaem PJ to
reszta miaa "spierdala" na widok pojazdu uprzywilejowanego, wic o co
tobie chodzi?

Akurat w tym filmie tego nie ma, ale jak policjanci wyprzedzaja na
ciasnym luku po pasie w przeciwnym kierunku to jak ten z naprzeciwka ma
spierdolic? No, zawsze sie udawalo na grubosc lakieru ale kiedys moze
sie nie udac.

Czekaj, dobrze rozumiem? Masz pretensje do policji o co, czego na filmie nie ma, ale ty domylasz si e miao miejsce?


Aha.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

173 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:16:43
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


Czekaj, dobrze rozumiem? Masz pretensje do policji o coś, czego na
filmie nie ma, ale ty domyślasz się e miao miejsce?

Przeciez napisalem "akurat w tym filmie tego nie ma" - za trudne to do
zrozumienia? Odpowiedz na pytanie - czemu film nie jest w calosci tylko
poszatkowany?

--
Artur

174 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:19:31
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:16, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

Czekaj, dobrze rozumiem? Masz pretensje do policji o co, czego na
filmie nie ma, ale ty domylasz si e miao miejsce?

Przeciez napisalem "akurat w tym filmie tego nie ma" - za trudne to do
zrozumienia? Odpowiedz na pytanie - czemu film nie jest w calosci tylko
poszatkowany?

Pewnie jak z czarnymi skrzynkami - wycili rosjanie.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

175 Data: Pa?dziernik 14 2011 13:22:39
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: AZ 

On 2011-10-14, kamil  wrote:


Pewnie jak z czarnymi skrzynkami - wycięli rosjanie.

Nie pierdol tylko wytlumacz czemu film nie jest w calosci?

--
Artur

176 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:23:33
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:22, AZ wrote:

On 2011-10-14,   wrote:

Pewnie jak z czarnymi skrzynkami - wycili rosjanie.

Nie pierdol tylko wytlumacz czemu film nie jest w calosci?

A skd mnie to wiedzie?

Ty komu co zarzucasz, wic to do Ciebie naley udowodnienie winy.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

177 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:31:46
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: to 

begin kamil

A skąd mnie to wiedzieć?
Ty komuś coś zarzucasz, więc to do Ciebie naley udowodnienie winy.

Niedugo w naiwności przebijesz Futrzaka. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

178 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:57:20
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 15:31, to wrote:

begin kamil

A skd mnie to wiedzie?
Ty komu co zarzucasz, wic to do Ciebie naley udowodnienie winy.

Niedugo w naiwnoci przebijesz Futrzaka. :>


Niektrzy w urojeniach ju dawno Paszczyc pobili. :)




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

179 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:16:31
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 15:04, kamil pisze:

On 14/10/2011 13:50, kakmar wrote:
Dnia 14.10.2011 Artur  napisa/a:

Obrazek zdecydowanie zadajcy kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

C mona by powiedzie e ten sam manipulator prezentuje kolejny
marnie zmontowany materia. No chyba e to przycika ironia miaa
by.

Oczywicie mog zmieni zdanie jeli zobacz cay film. Czyli gdzie
s klatki:
14:38:36 do 14:38:40 - tu si dziao
14:38:53 do 14:38:55 - tu by moe nic
14:39:01 do 14:39:33 - dziao si
14:40:46 do 14:40:50 - znowu film na "chwil" zanika

To jak z t bezpieczn jazd na czowk, bo to tylko tak na szybko.

Tego na motocyklu broni nie zamierzam, ale ci w radiowozie polecieli
na farcie i zaoeniu e reszta ma spierdala.

By moe przepisy ostatnio si zmieniy, ale kiedy ja zdawaem PJ to
reszta miaa "spierdala" na widok pojazdu uprzywilejowanego, wic o co
tobie chodzi?

Za duo star treka si naogldae. Guzika z teleportacj jeszcze nie montuje si w standardzie.

A.

180 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:07:14
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: CeSaR 

14:38:36 do 14:38:40 - tu si dziao
14:38:53 do 14:38:55 - tu by moe nic
14:39:01 do 14:39:33 - dziao si
14:40:46 do 14:40:50 - znowu film na "chwil" zanika

No!! A w 14 minucie sycha strzay.....

C

181 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:11:02
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Karolek 

W dniu 2011-10-14 13:52, Artur Maśląg pisze:

Ciekawy materia:

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/poscig-dostal-61-pkt,1,4880303,region-wiadomosc.html


Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

ROTFL :D
Pokazali, ze potrafia wyciac co nieco z filmu i jak niszczyc publiczne mienie jezdzac po kraweznikach... rzeczywiscie swietne kwalifikacje maja ci policjanci :P
Ale za to jaki sukces, kierowca motocykla dostanie mandat i punkty karne :P


--
Karolek

182 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:29:38
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Franc 

Dnia Fri, 14 Oct 2011 15:11:02 +0200, Karolek napisa(a):

W dniu 2011-10-14 13:52, Artur Malg pisze:
Ciekawy materia:

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/poscig-dostal-61-pkt,1,4880303,region-wiadomosc.html


Obrazek zdecydowanie zadajcy kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

ROTFL :D
Pokazali, ze potrafia wyciac co nieco z filmu i jak niszczyc publiczne
mienie jezdzac po kraweznikach... rzeczywiscie swietne kwalifikacje maja
ci policjanci :P
Ale za to jaki sukces, kierowca motocykla dostanie mandat i punkty karne :P

Masz racj. Powinni go cign na si na gleb, sku i zawie do
komendy. Dodatkowo powinien zapaci za WSZELKIE I NIEUNIKNIONE szkody
powstae w wyniku pocigu, co jest atwe do zobrazowania - jest przecie
nagranie. I tyle. Pojazd na policyjny parking z oplat do kierujcego
(zawsze mg poyczy od niewinnego czowieka).


--
Franc

183 Data: Pa?dziernik 15 2011 19:12:00
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Karolek 

W dniu 2011-10-14 15:29, Franc pisze:

Masz racj. Powinni go cign na si na gleb, sku i zawie do
komendy. Dodatkowo powinien zapaci za WSZELKIE I NIEUNIKNIONE szkody
powstae w wyniku pocigu, co jest atwe do zobrazowania - jest przecie
nagranie. I tyle. Pojazd na policyjny parking z oplat do kierujcego
(zawsze mg poyczy od niewinnego czowieka).

Nawet jakby takie prawo bylo to i tak by sie okazalo, ze gosc nic nie posiada i nie ma jak z niego sciagnac tych pieniedzy.
A mozna bylo zapisac nr rejestracyjny, dac info do kolegow przez radio i zaraz by go gdzies przyblokowali.
Ale nie byloby widowiska.



--
Karolek

184 Data: Pa?dziernik 15 2011 20:00:00
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Franc 

Dnia Sat, 15 Oct 2011 19:12:00 +0200, Karolek napisa(a):

W dniu 2011-10-14 15:29, Franc pisze:

Masz racj. Powinni go cign na si na gleb, sku i zawie do
komendy. Dodatkowo powinien zapaci za WSZELKIE I NIEUNIKNIONE szkody
powstae w wyniku pocigu, co jest atwe do zobrazowania - jest przecie
nagranie. I tyle. Pojazd na policyjny parking z oplat do kierujcego
(zawsze mg poyczy od niewinnego czowieka).

Nawet jakby takie prawo bylo to i tak by sie okazalo, ze gosc nic nie
posiada i nie ma jak z niego sciagnac tych pieniedzy.

Odrobiby w czynie spoecznym odlepiajc gumy do ucia w autobusie MZK
ubrany w pikny, stosowny kolorowy kubraczek.
(wiem, pomarzy mona...)

--
Franc

185 Data: Pa?dziernik 17 2011 09:13:45
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-15 20:00, Franc pisze:

Nawet jakby takie prawo bylo to i tak by sie okazalo, ze gosc nic nie
posiada i nie ma jak z niego sciagnac tych pieniedzy.

Odrobiby w czynie spoecznym odlepiajc gumy do ucia w autobusie MZK
ubrany w pikny, stosowny kolorowy kubraczek.
(wiem, pomarzy mona...)

Zbyt pikne i zbyt proste. Poczytaj wywody betonowego Artura, bdziesz mia obraz jak myl politycy. On cakiem fajnie potrafi ich naladowa.


A.

186 Data: Pa?dziernik 17 2011 10:34:33
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Franc 

Dnia Mon, 17 Oct 2011 09:13:45 +0200, Arek napisa(a):

Zbyt pikne i zbyt proste. Poczytaj wywody betonowego Artura, bdziesz
mia obraz jak myl politycy. On cakiem fajnie potrafi ich naladowa.

Naley si rni, bo inaczej to monaby do lusterka gada.

e za proste i za skuteczne - wiem. Jeszcze by si okazao, e zaczoby
dziaa i jak tu uzasadni potrzeb dozatrudnienia kolejnej bandy
urzdnikw..

--
Franc

187 Data: Pa?dziernik 17 2011 11:09:30
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-17 10:34, Franc pisze:

Dnia Mon, 17 Oct 2011 09:13:45 +0200, Arek napisa(a):

Zbyt pikne i zbyt proste. Poczytaj wywody betonowego Artura, bdziesz
mia obraz jak myl politycy. On cakiem fajnie potrafi ich naladowa.

Naley si rni, bo inaczej to monaby do lusterka gada.

To dlaczego Ci co rzdz i decyduj, nie rni si w ogle?

e za proste i za skuteczne - wiem. Jeszcze by si okazao, e zaczoby
dziaa i jak tu uzasadni potrzeb dozatrudnienia kolejnej bandy
urzdnikw..

To niestety moe by prawd. A, e lepiej goni krliczka ni go zapa, to wie kady. Politycy szczeglnie.


A.

188 Data: Pa?dziernik 14 2011 15:32:03
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: Arek 

W dniu 2011-10-14 15:11, Karolek pisze:

W dniu 2011-10-14 13:52, Artur Maśląg pisze:
Ciekawy materia:

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/poscig-dostal-61-pkt,1,4880303,region-wiadomosc.html



Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

ROTFL :D
Pokazali, ze potrafia wyciac co nieco z filmu i jak niszczyc publiczne
mienie jezdzac po kraweznikach... rzeczywiscie swietne kwalifikacje maja
ci policjanci :P
Ale za to jaki sukces, kierowca motocykla dostanie mandat i punkty karne :P


Ale jakie punkty karne, przecie on nie mia PJ. Ale za to bohaterzy z policji mogą teraz z powiększonymi kutasami paradować po mieście.

A.

189 Data: Pa?dziernik 14 2011 14:33:24
Temat: Re: A propos pocigw...
Autor: kamil 

On 14/10/2011 14:32, Arek wrote:

W dniu 2011-10-14 15:11, Karolek pisze:
W dniu 2011-10-14 13:52, Artur Malg pisze:
Ciekawy materia:

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/poscig-dostal-61-pkt,1,4880303,region-wiadomosc.html




Obrazek zdecydowanie zadajcy kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

ROTFL :D
Pokazali, ze potrafia wyciac co nieco z filmu i jak niszczyc publiczne
mienie jezdzac po kraweznikach... rzeczywiscie swietne kwalifikacje maja
ci policjanci :P
Ale za to jaki sukces, kierowca motocykla dostanie mandat i punkty
karne :P


Ale jakie punkty karne, przecie on nie mia PJ. Ale za to bohaterzy z
policji mog teraz z powikszonymi kutasami paradowa po miecie.

Masz moe spodnie z obnionym krokiem? Wiesz, takie eby penis cwaniakujcego przeciwko policji mia si gdzie mieci.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

190 Data: Pa?dziernik 14 2011 20:36:56
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: topek 

W dniu 2011-10-14 13:52, Artur Maśląg pisze:

Ciekawy materia:

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/poscig-dostal-61-pkt,1,4880303,region-wiadomosc.html


Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.
Policjanci zachowali sie nieprofesjonalnie.
Powinni byli staranowac debila.



--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
"Moe Oko tylko mydli oko
i nawet nie naley do Polaka-katolika?”.

191 Data: Pa?dziernik 17 2011 18:45:51
Temat: Re: A propos pościgw...
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Artur Maśląg"

Ciekawy materia:

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/poscig-dostal-61-pkt,1,4880303,region-wiadomosc.html

Obrazek zdecydowanie zadający kam teoriom goszonym na
pms o braku kwalifikacji policjantw oraz ich nieodpowiedzialnym
zachowaniu.

Pszemol to twj kolega ?

A propos pościgów...



Grupy dyskusyjne