Ĺťeby nie było za tanio, od 2 stycznia 2013 podwyżka
z 0,28 zł/km na 0,30 zł/km dla samochodów osobowych.
Uruchomiono też stację poboru opłat na węźle Słupca, tak więc koniec omijania bramki w Lądku.
Szkoda, czasem omijałem bo i tak zjeżdżałem na stację Shella po tańsze paliwko.
Ĺšródło:
http://autostrada-a2.pl/pl/dla-kierowcow/aktualnosci/213/od-2-stycznia-2013r.-zmiana-stawek-oplat-za-przejazd-na-a2-nowy-tomysl-- -konin

On 2013-01-17 11:38, spider wrote:

Ĺťeby nie było za tanio, od 2 stycznia 2013 podwyżka
z 0,28 zł/km na 0,30 zł/km dla samochodów osobowych.

"elmer radi radisson"  schrieb im Newsbeitrag

On 2013-01-17 11:38, spider wrote:

Ĺťeby nie było za tanio, od 2 stycznia 2013 podwyżka
z 0,28 zł/km na 0,30 zł/km dla samochodów osobowych.

Napewno wplynie to na "poprawe" bezpieczenstwa w regionie.

Użytkownik "Andy Niwinski"  napisał w wiadomości grup

Może jeszcze podali by ile w porównaniu z Polską w tych krajach się zarabia?

On 2013-01-17 12:27, Ergie wrote:

A jakie to ma znaczenie? Co ty komunista? Czy jak idziesz do sklepu po
nowy telewizor to też chcesz płacić trzy razy mniej niż Francuz bo mniej
zarabiasz?

Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup

Ale to przeciez to zarzadcy autostrady pierwsi zaczeli porownywanie z
innymi krajami, najwyrazniej chcac sobie poprawic samopoczucie.

Thu, 17 Jan 2013 13:11:30 +0100, Ergie

Dobrze, że to podali bo inaczej znowu odezwie się jakiś kretyn który będzie
powtarzał bzdury o najdroższych autostradach na świecie, tak jak co jakiś
czas ktoś podaje bzdury o najdroższym paliwie.

On 2013-01-17 13:11, Ergie wrote:

Ty tak na poważnie?
Co dziwnego jest w podaniu do wiadomości, że za ten sam produkt gdzie
indziej płaci się tyle samo?

W dniu 2013-01-17 14:00, elmer radi radisson pisze:

A od kiedy to jakas regula jest, takie podawanie porownan cen z innymi
krajami? Ani PKP, ani miejscy przewoznicy jakos tego w ten sposob nie
podaja, ani zaden inny uslugodawca. Poza tym, to nie jest zaden
miarodajny wskaznik dla nabywcy uslugi. Natomiast jak najbardziej
wyglada jako proba tlumaczenia sie.

Choć oczywiście jak podniosą ceny do nieba to im przychody spadną. Pytanie, gdzie jest ta granica.

Thu, 17 Jan 2013 14:00:41 +0100, elmer radi radisson

A od kiedy to jakas regula jest,

Natomiast jak najbardziej wyglada jako proba tlumaczenia sie.

On 2013-01-17 14:15, Myjk wrote:

Od kiedy jest reguła, że muszą być reguły żeby coś sobie
napisać na własnej stronie www innego niz konkurencja?

Ich sprawa. Ważniejsze jest, że widocznie im użytkowanie nie spada, skoro
podnoszą ceny. Sam za tydzień im zasilę kasę i płakać z tego powodu nie
będę -- szczególnie że w Szwajcarii zapłacę za przejazd więcej, pomimo, że
przejadę ułamek tego co w Polsce.

W dniu 2013-01-17 20:11, elmer radi radisson pisze:

On 2013-01-17 14:15, Myjk wrote:

Od kiedy jest reguła, że muszą być reguły żeby coś sobie
napisać na własnej stronie www innego niz konkurencja?

No wiec wlasnie skoro to nie jest regula, to w tym przypadku jest to
wylacznie tlumaczenie sie z nadmiernie wysokich cen uslugi.

Ich sprawa. Ważniejsze jest, że widocznie im użytkowanie nie spada, skoro
podnoszą ceny. Sam za tydzień im zasilę kasę i płakać z tego powodu nie
będę -- szczególnie że w Szwajcarii zapłacę za przejazd więcej,
pomimo, że
przejadę ułamek tego co w Polsce.

Wow, zaszalejesz, przejedziesz sie za tydzien ;)
Ciekawe, czy podchodzilbys do kwestii tych cen podobnie nonszelancko
muszac korzystac z takiej drogi np. dwa razy w tygodniu. I nie wliczajac
sobie tego w koszt urlopu, tylko prozy zycia.

On 2013-01-17 20:14, scobowski wrote:

http://autostrada-a2.pl/pl/oplaty/system-rabatow :)

Thu, 17 Jan 2013 20:11:15 +0100, elmer radi radisson

No wiec wlasnie skoro to nie jest regula, to w tym przypadku jest
to wylacznie tlumaczenie sie

z nadmiernie wysokich cen uslugi.

Wow, zaszalejesz, przejedziesz sie za tydzien ;)

Ciekawe, czy podchodzilbys do kwestii tych cen podobnie
nonszelancko muszac korzystac z takiej drogi np. dwa razy
w tygodniu. I nie wliczajac sobie tego w koszt urlopu,
tylko prozy zycia.

On 2013-01-17 20:22, Myjk wrote:

Niczego to nie zmienia. Moga sobie pisać co chcą.

Udowodnij.

Więc wszystko się rozchodzi, że wcale nie "musząc".

Jak komuś bardziej zależy na kasie niż na czasie, to może zawsze wcześniej
wyjechać i pojechać S-kami. Nie było autostrady, nie było takich eSek jak
są teraz i się jeździło. Teraz jest autostrada, są lepsze i odciążone eSki
i wielkie halo, że trzeba za autostradę płacić.

W dniu 2013-01-17 20:22, Myjk pisze:

Więc wszystko się rozchodzi, że wcale nie "musząc".

Jak komuś bardziej zależy na kasie niż na czasie, to może zawsze wcześniej
wyjechać i pojechać S-kami. Nie było autostrady, nie było takich eSek jak
są teraz i się jeździło. Teraz jest autostrada, są lepsze i odciążone eSki
i wielkie halo, że trzeba za autostradę płacić.

Użytkownik "ddddddd"  napisał w wiadomości grup

Ja tam A2 nie używam, za to A4 doć często. Wiem, mógłbym jechać S94 - ale jej nie wybudowali, mogę więc tłuc się przez wiochy DK94 - co teraz robię częściej niż przed wprowadzeniem opłat- lub płacić z własnej kieszeni - bo przecież klienta więcej za dojazd autostradą nie obciążÄ™.

mogę też opuścić ten kraj (ale to zostawiam sobie na koniec), do granicy DE mam 170km i kusi mnie przeprowadzenie się pod samą granicę i zarabianie u sąsiadów (znam kilka osób które tak robią, ale do domu wracają tylko na weekend lub raz w miesiącu bo do granicy po Polskiej stronie mają ok. 300km)

Dnia Fri, 18 Jan 2013 14:27:55 +0100, J.F napisał(a):

mogę też opuścić ten kraj (ale to zostawiam sobie na koniec), do
granicy DE mam 170km i kusi mnie przeprowadzenie się pod samą granicę
i zarabianie u sąsiadów (znam kilka osób które tak robią, ale do domu
wracają tylko na weekend lub raz w miesiącu bo do granicy po Polskiej
stronie mają ok. 300km)

Ale w DE paliwo drozsze :-)

Masz jeszcze drobiazg - ponoc w Goerlitz tanie mieszkania czekaja na
Polakow, bo urzedy policzyly ze lepiej miec kiepskich podatnikow z
Polski niz zadnych :-)

W dniu 2013-01-18 14:27, J.F pisze:

Użytkownik "ddddddd"  napisał w wiadomości grup

Ja tam A2 nie używam, za to A4 doć często. Wiem, mógłbym jechać S94 -
ale jej nie wybudowali, mogę więc tłuc się przez wiochy DK94 - co
teraz robię częściej niż przed wprowadzeniem opłat- lub płacić z
własnej kieszeni - bo przecież klienta więcej za dojazd autostradą nie
obciążÄ™.

Czasem klient sie daje ..

Zalezy jak stoisz z obciazeniem - lepiej stracic pare zl czy godzine ...

No i  ... a to bardzo dobrze ze nie bedziesz przepalal paliwa bez
potrzeby i zajmowal miejsca na drogach, skoro twoja robote moze zrobic
ktos inny, blizej :-)

Ale w DE paliwo drozsze :-)

Masz jeszcze drobiazg - ponoc w Goerlitz tanie mieszkania czekaja na
Polakow, bo urzedy policzyly ze lepiej miec kiepskich podatnikow z
Polski niz zadnych :-)

Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup

A od kiedy to jakas regula jest, takie podawanie porownan cen z innymi krajami? Ani PKP, ani miejscy przewoznicy jakos tego w ten sposob nie
podaja, ani zaden inny uslugodawca. Poza tym, to nie jest zaden
miarodajny wskaznik dla nabywcy uslugi.

Natomiast jak najbardziej
wyglada jako proba tlumaczenia sie.

Am 17.01.2013 14:30, schrieb Ergie:

Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup

A od kiedy to jakas regula jest, takie podawanie porownan cen z innymi
krajami? Ani PKP, ani miejscy przewoznicy jakos tego w ten sposob nie
podaja, ani zaden inny uslugodawca. Poza tym, to nie jest zaden
miarodajny wskaznik dla nabywcy uslugi.

A jaki Twoim zdaniem jest?
Ceny podaje się w złotówkach, euro, dolarach itp.

Natomiast jak najbardziej
wyglada jako proba tlumaczenia sie.

To nie jest próba to _jest_ tłumaczenie się. Ale nijak z tego faktu nie
wynika, że skoro się tłumaczą z podwyżki to powinni podawać ceny w
odniesieniu do zarobków.

W dniu 2013-01-17 14:54, Waldemar Krzok pisze:

Podobno najbardziej wiarygodnym porównaniem jest ekwiwalent McDonaldsa
lub Starbucks. Czyli ceny w przeliczeniu na hamburgery względnie kawy.

Użytkownik "Waldemar Krzok"  napisał w wiadomości grup

Podobno najbardziej wiarygodnym porównaniem jest ekwiwalent McDonaldsa lub Starbucks. Czyli ceny w przeliczeniu na hamburgery względnie kawy.

W dniu 2013-01-17 15:51, Ergie pisze:

Użytkownik "Waldemar Krzok"  napisał w wiadomości grup

Podobno najbardziej wiarygodnym porównaniem jest ekwiwalent McDonaldsa
lub Starbucks. Czyli ceny w przeliczeniu na hamburgery względnie kawy.

A koszt materiałów do budowy autostrady też się w ten sposób przelicza?
Ktoś nam taniej ropę sprzedawał abyśmy mieli tańszy asfalt?

Pozdrawiam
Ergie

W dniu 2013-01-17 15:51, Ergie pisze:

Użytkownik "Waldemar Krzok"  napisał w wiadomości grup

Podobno najbardziej wiarygodnym porównaniem jest ekwiwalent McDonaldsa
lub Starbucks. Czyli ceny w przeliczeniu na hamburgery względnie kawy.

A koszt materiałów do budowy autostrady też się w ten sposób przelicza?
Ktoś nam taniej ropę sprzedawał abyśmy mieli tańszy asfalt?

On 2013-01-17, AL  wrote:

ale robotnicy budujacy ta autostrade, firmy obslugujace jej stan
techniczny zarabiaja mniej niz na Zachodzie.
Wiec biorac ten czynnik pod rozwage, zarzadca autostrady w Polske dyma
nas wszystkich bardziej, niz zarzadca takiej samej autostrady we Wloszech.

On Thu, 17 Jan 2013, Ergie wrote:

A koszt materiałów do budowy autostrady też się w ten sposób przelicza?

Ktoś nam taniej ropę sprzedawał abyśmy mieli tańszy asfalt?

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości grup

 Autostrada nie składa się z samego asfaltu.
 A na "spody" dróg drogowcy chyba kilka hałd kamienia kopalnianego
'zniknęli' ;)

A ten kamień teleportowali czy wozili płacąc za paliwo :-)

On 2013-01-17 14:30, Ergie wrote:

A jaki Twoim zdaniem jest?
Ceny podaje się w złotówkach, euro, dolarach itp.

Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup On 2013-01-17 14:30, Ergie wrote:

A jaki Twoim zdaniem jest?
Ceny podaje się w złotówkach, euro, dolarach itp.

Tzn. moze inaczej - owszem, to jest miarodajny wskaznik. Pokazujacy,
ze dany towar kosztuje tyle samo - jednakze z ta roznica ze w krajach
gdzie zarobki sa kilkukrotnie wyzsze i za miesieczna pensje mozna sobie
autostradami pojezdzic o wiele wiecej.

Poza tym, w tych krajach koszty pracy sa wyzsze niz u nas. A te badz co
badz rowniez wplywaja na koszty budowy czy eksploatacji takich drog.

W dniu 2013-01-17 12:27, Ergie pisze:

A jakie to ma znaczenie? Co ty komunista? Czy jak idziesz do sklepu po
nowy telewizor to też chcesz płacić trzy razy mniej niż Francuz bo mniej
zarabiasz?

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup

Może różnica nie powinna być powalająca ale do jasnej cho... powinna być!!!. Autostrada z Niemiec nie przyjechała jako gotowy produkt.
Tu się ją budowało. Polacy mniej zarabiają i każdy kto ma kilka szarych komórek rozumie że płace też wpływają na ceny produktów.

Owszem część pracowników jest lokalna i można na nich oszczędzić, ale to się przekłada na mały procent kosztów końcowych.

Za to nasze autostrady są budowane w oparciu o współczesne normy ekologiczne w związku z tym ich wybudowanie jest sporo droższe niż tych 20 lat temu.

W dniu 2013-01-17 15:50, Ergie pisze:

Owszem część pracowników jest lokalna i można na nich oszczędzić, ale to
się przekłada na mały procent kosztów końcowych.

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup W dniu 2013-01-17 15:50, Ergie pisze:

Owszem część pracowników jest lokalna i można na nich oszczędzić, ale to
się przekłada na mały procent kosztów końcowych.

Jak mały? Masz jakieś dane? Chyba nie promile :-)

I z komuną mi tu nie wyjeżdżaj. Jako wykwalifikowany pracownik z wieloletnim doświadczeniem wiem jak się w Polsce oszczędza na pensjach pracowników. To nie są promile.

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2013-01-17 12:27, Ergie pisze:

A jakie to ma znaczenie? Co ty komunista? Czy jak idziesz do sklepu po
nowy telewizor to też chcesz płacić trzy razy mniej niż Francuz bo mniej
zarabiasz?

Może różnica nie powinna być powalająca ale do jasnej cho... powinna być!!!. Autostrada z Niemiec nie przyjechała jako gotowy produkt.
Tu się ją budowało. Polacy mniej zarabiają i każdy kto ma kilka szarych komórek rozumie że płace też wpływają na ceny produktów.

Ergie wrote:

A jakie to ma znaczenie? Co ty komunista? Czy jak idziesz do sklepu po
nowy telewizor to też chcesz płacić trzy razy mniej niż Francuz bo mniej
zarabiasz?

Użytkownik "t?" napisał w wiadomości grup

Autostrada powinna być wyraźnie tańsza. Jej budowa i obsługa w kraju,
gdzie płace są niskie, powinna kosztować znacznie mniej , więc i
korzystanie z niej także.

Nawet paliwo u nas jest wyraźnie tańsze niż na zachodzie, chociaż jest to
to samo paliwo, a VAT jest u nas stosunkowo wysoki. Autostrady są BARDZO
DROGIE jak na nasze warunki.

W dniu 2013-01-17 12:27, Ergie pisze:

A jakie to ma znaczenie? Co ty komunista? Czy jak idziesz do sklepu po nowy
telewizor to też chcesz płacić trzy razy mniej niż Francuz bo mniej
zarabiasz?

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości grup

Nie wiem czy wiesz, ale producenci czasem dostosowują cenę produktu do
warunków rynkowych, wiedząc, że inaczej nie sprzedadzą, bo ludzie po
zakupie zębów w ścianę nie wbiją.

W dniu 2013-01-18 12:57, Ergie pisze:

Ktoś nam sprzedał taniej ropę do produkcji asfaltu?

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości grup

Ktoś nam sprzedał taniej ropę do produkcji asfaltu?

A jaki procent ceny autostrady stanowi ropa do produkcji asfaltu, bo po
Twoim pytaniu mam wrażenie, że przynajmniej 97,5% :->

W dniu 2013-01-18 13:38, Ergie pisze:

Odwrócę pytanie: jaki procent kosztów stanowią materiały które ktoś nam
sprzedał taniej? Skoro twierdzisz że takie są to Ty udowodnij, a nie ja :-)

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości grup

Jak ktoś już zauważył, autostrada to nie same materiały, w dodatku nie
wszystkie materiały trzeba importować.

W dniu 2013-01-21 10:36, Ergie pisze:

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości grup

Jak ktoś już zauważył, autostrada to nie same materiały, w dodatku nie
wszystkie materiały trzeba importować.

Miałem okazję rozmawiać w niedzielę z prezesem dużej firmy budowlanej.
Akurat nie autostradowej ale robiącej duże zakłady przemysłowe.
Zapytałem go o koszty wynagrodzeń robotników w dużym kontrakcie.
Odpowiedział 1-3%. Reszta to materiały, transport, wynajęcie sprzętu,
projekt i kierownictwo. Zakładając, że w projektach drogowych  ten
procent jest podobny i zakładając, że wszyscy pracownicy szeregowi to
Polacy pracujący za niższe stawki niż na zachodzie to nasze autostrady
mogłyby kosztować o 1,5% mniej :-)

Użytkownik "Jaroslaw Postawa"  napisał w wiadomości grup

Zapytaj znajomego, ile mogłyby kosztować autostrady, jak główny wykonawca zrezygnowałby z części zysku :)

W dniu 2013-01-21 12:43, Ergie pisze:

Sugerujesz, że w Polsce firmy działają na większej marży niż na
zachodzie? Covec udowodnił, że to nie prawda.

Użytkownik "Jaroslaw Postawa"  napisał w wiadomości grup W dniu 2013-01-21 12:43, Ergie pisze:

Sugerujesz, że w Polsce firmy działają na większej marży niż na
zachodzie? Covec udowodnił, że to nie prawda.

Taa, bo Covec był zachodni... Poza tym coś słabo mu poszła ta budowa. Chyba za mało doliczył na ukryte pozycje w kosztorysie.

Poza tym, ja nic nie sugeruję. Zerknij chociażby na http://wo.blox.pl/2011/08/Osiem-kloszy-tylko-nie-placz-prosze.html . Abyś nie musiał czytać całości - brak w wycenie 8 kloszy do lamp za 47PLN spowodował, że odrzucono ofertę, a następna była o jedyne 124mln droższa. Rozpiętoć w przetargu według tego linka była od 452mln do 863mln. Na szukanie kolejnych przykładów nie mam czasu. Wnioski . wyciągnij sam.

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-01-17 12:27, Ergie pisze:

A jakie to ma znaczenie? Co ty komunista? Czy jak idziesz do sklepu po nowy
telewizor to też chcesz płacić trzy razy mniej niż Francuz bo mniej
zarabiasz?

Nie wiem czy wiesz, ale producenci czasem dostosowują cenę produktu do
warunków rynkowych, wiedząc, że inaczej nie sprzedadzą, bo ludzie po
zakupie zębów w ścianę nie wbiją.

W dniu 2013-01-18 13:18, J.F pisze:

Czasem bywa odwrotnie - mimo ze biedny kraj, to podnosza :-)
Unia takich praktyk chyba czesciowo zabrania.

No i zawsze mozesz sprawdzic cene Chryslera w Europie i w USA.

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-01-18 13:18, J.F pisze:

Czasem bywa odwrotnie - mimo ze biedny kraj, to podnosza :-)
Unia takich praktyk chyba czesciowo zabrania.

A to się da zabronić? Robi się model XXX-PL i XXX-DE - to przecież różne
produkty są :-P

No i zawsze mozesz sprawdzic cene Chryslera w Europie i w USA.
Wpisałem chrysler.pl, to mi wyszła Lancia, a Lancia to Włochy, a Włochy
to Fiat, a Fiat to maluch, an którym prawo jazdy robiłem, czyli w życiu
bym nie kupił Chryslera ;-)

Użytkownik "Andy Niwinski"  napisał w

I jeszcze skurwysyny bezczelnie piszą:
" Cena w wysokości 0,30 PLN za km autostrady jest porównywalna ze stawkami na innych autostradach koncesyjnych w Europie:
    Francja – średnio 0,31 PLN za km
    Włochy – średnio 0,29 PLN za km
    Portugalia – średnio 0,30 PLN za km"
Może jeszcze podali by ile w porównaniu z Polską w tych krajach się zarabia?

Namotali tylko, powinni wreszcie zrobić system zamknięty na całym odcinku. Teraz jak ktoś zechce zjechać na węźle Słupca tylko na stację Shella to będzie go to dodatkowo kosztowało 6 zeta :) Chyba że będzie się dało wjechać z biletem z Lądka w stronę Poznania. Ktoś wie jak to teraz działa?

Dnia pięknego Thu, 17 Jan 2013 12:24:17 +0100 osobnik zwany spider
napisał:

Namotali tylko, powinni wreszcie zrobić system zamknięty na całym
odcinku. Teraz jak ktoś zechce zjechać na węźle Słupca tylko na stację
Shella to będzie go to dodatkowo kosztowało 6 zeta :)