Grupy dyskusyjne   »   na popych ?

na popych ?



1 Data: Kwiecien 01 2011 23:06:55
Temat: na popych ?
Autor: NESSO 

no i się stało ...

wypadzik do klienta na motorku , juz na miejscu zachwyt ach , och , itd a
kluczyk w stacyjce i tak zeszło na pierdołach około godzinki
jak mozna się domyślać , aku zdechło ( pyt1 - v-strom650 - da sie jakos
wylaczyc swiatła w tym moto ? czy juz tak musi byc że świecą jak tylko
zapłon jest włczaony ) . Ale wracajac akumulator zdechł  na tyle że nic:
lampy ,  liczniki , kontorlki na zegarach nawet nie mrugneły .

teraz pytanko 2: dałoby sie w takim przypadku odpalic moto ( moj konkretny )
na tzw popych ; czyli szukamy górki wsiadamy wpinamy 2,3 bieg i rura
puszcajac sprzegiełko - czy motor by zaskoczył i udało by sie go w ten
spoosb odpalić ?


Ja rozwiazalem problem inaczej , kolega miał autko i kable po zimie
podpiołem na 1 minutke , potem jeszcze na podpietych odpliłem motonga ,
potykał z 10 min zanim wypielismy klemy z jego AKU , i come back do garazu z
sercem na raminiu co bybyło jak by np zgasł po drodze ( kontrola dorgowa ,
lub inny musowy przystanek ) czy ponownie by juz odpalił .

 Już na miejscu okazało sie że przelocik 30 min wystarczył aby motora
odpalic ponownie - a aku aktualnie pod prostownikiem :)  na nocke .



2 Data: Kwiecien 01 2011 23:08:25
Temat: Re: na popych ?
Autor: Kuczu 

W dniu 2011-04-01 23:06, NESSO pisze:

no i się stało ...

wypadzik do klienta na motorku , juz na miejscu zachwyt ach , och , itd a
kluczyk w stacyjce i tak zeszło na pierdołach około godzinki
jak mozna się domyślać , aku zdechło ( pyt1 - v-strom650 - da sie jakos
wylaczyc swiatła w tym moto ? czy juz tak musi byc że świecą jak tylko
zapłon jest włczaony ) . Ale wracajac akumulator zdechł  na tyle że nic:
lampy ,  liczniki , kontorlki na zegarach nawet nie mrugneły .

teraz pytanko 2: dałoby sie w takim przypadku odpalic moto ( moj konkretny )
na tzw popych ; czyli szukamy górki wsiadamy wpinamy 2,3 bieg i rura
puszcajac sprzegiełko - czy motor by zaskoczył i udało by sie go w ten
spoosb odpalić ?


Ja rozwiazalem problem inaczej , kolega miał autko i kable po zimie
podpiołem na 1 minutke , potem jeszcze na podpietych odpliłem motonga ,
potykał z 10 min zanim wypielismy klemy z jego AKU , i come back do garazu z
sercem na raminiu co bybyło jak by np zgasł po drodze ( kontrola dorgowa ,
lub inny musowy przystanek ) czy ponownie by juz odpalił .

  Już na miejscu okazało sie że przelocik 30 min wystarczył aby motora
odpalic ponownie - a aku aktualnie pod prostownikiem :)  na nocke .



No ale co probujesz przekazac ? Pytaboniewiem.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

3 Data: Kwiecien 01 2011 23:16:10
Temat: Re: na popych ?
Autor: NESSO 

W dniu 2011-04-01 23:06, NESSO pisze:
no i się stało ...

wypadzik do klienta na motorku , juz na miejscu zachwyt ach , och , itd a
kluczyk w stacyjce i tak zeszło na pierdołach około godzinki
jak mozna się domyślać , aku zdechło ( pyt1 - v-strom650 - da sie jakos
wylaczyc swiatła w tym moto ? czy juz tak musi byc że świecą jak tylko
zapłon jest włczaony ) . Ale wracajac akumulator zdechł  na tyle że nic:
lampy ,  liczniki , kontorlki na zegarach nawet nie mrugneły .

teraz pytanko 2: dałoby sie w takim przypadku odpalic moto ( moj
konkretny )
na tzw popych ; czyli szukamy górki wsiadamy wpinamy 2,3 bieg i rura
puszcajac sprzegiełko - czy motor by zaskoczył i udało by sie go w ten
spoosb odpalić ?


Ja rozwiazalem problem inaczej , kolega miał autko i kable po zimie
podpiołem na 1 minutke , potem jeszcze na podpietych odpliłem motonga ,
potykał z 10 min zanim wypielismy klemy z jego AKU , i come back do
garazu z
sercem na raminiu co bybyło jak by np zgasł po drodze ( kontrola dorgowa
,
lub inny musowy przystanek ) czy ponownie by juz odpalił .

  Już na miejscu okazało sie że przelocik 30 min wystarczył aby motora
odpalic ponownie - a aku aktualnie pod prostownikiem :)  na nocke .



No ale co probujesz przekazac ? Pytaboniewiem.

--
Kuczu

masz racje moze namieszałem no to krótko :
1) Czy da sie wylaczyc lampy , majac właczony zapłon ( vstrom ) ?
2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ? (
abstrachujac ze moto wazy 200km wiec poporstej rozpedzic toto nie ma szans -
dlatego opcja z gorka :)

4 Data: Kwiecien 01 2011 23:24:49
Temat: Re: na popych ?
Autor: Boniek 

W dniu 2011-04-01 23:16, NESSO pisze:

> 2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ? (
> abstrachujac ze moto wazy 200km wiec poporstej rozpedzic toto nie ma szans -
> dlatego opcja z gorka :)

Daaa się. Dawno temu odpalałem na pych GSXF600 z padniętym aku na płaskim terenie.

--
Boniek
gg 644826
Yamaha TDM 900
http://www.bikepics.com/members/boniek/

5 Data: Kwiecien 01 2011 23:26:18
Temat: Re: na popych ?
Autor: blur 

Użytkownik "NESSO"  napisał w wiadomości grup

masz racje moze namieszałem no to krótko :
1) Czy da sie wylaczyc lampy , majac właczony zapłon ( vstrom ) ?
2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ? ( abstrachujac ze moto wazy 200km wiec poporstej rozpedzic toto nie ma szans - dlatego opcja z gorka :)

Ja nie wiem masz tam wtrysk czy jakiś imobilizer  to może być problem bo elektronika musi mieć napięcie do działania a czasami też czas 1-2 sek żeby wystartować, kwestia taka czy przy 10km/h twój alternator wygeneruje pełne napięcie potrzebne do zasilania.

6 Data: Kwiecien 01 2011 23:51:49
Temat: Re: na popych ?
Autor: NESSO 


masz racje moze namieszałem no to krótko :
1) Czy da sie wylaczyc lampy , majac właczony zapłon ( vstrom ) ?
2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ? (
abstrachujac ze moto wazy 200km wiec poporstej rozpedzic toto nie ma
szans - dlatego opcja z gorka :)

Ja nie wiem masz tam wtrysk czy jakiś imobilizer  to może być problem bo
elektronika musi mieć napięcie do działania a czasami też czas 1-2 sek
żeby wystartować, kwestia taka czy przy 10km/h twój alternator wygeneruje
pełne napięcie potrzebne do zasilania.


no wlasnie zaraz po porzereceniu kluczyka mam cała plejade , ssanie ,
warkniecie , 2 pipki , ponownie zassanie czegos , pierdniecie , potem
wskazówki zegarów robia kółeczko po licznikach i juz po tych 2 s moge
odpalic motora

dlatego wlasnie nie wiem czy dało by rade z popycha ( oczywiscie moto na
wtrysku z mapami i kupa elektroniki )

7 Data: Kwiecien 02 2011 00:23:11
Temat: Re: na popych ?
Autor: blur 

Użytkownik "NESSO"  napisał w wiadomości grup


masz racje moze namieszałem no to krótko :
1) Czy da sie wylaczyc lampy , majac właczony zapłon ( vstrom ) ?
2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ? ( abstrachujac ze moto wazy 200km wiec poporstej rozpedzic toto nie ma szans - dlatego opcja z gorka :)

Ja nie wiem masz tam wtrysk czy jakiś imobilizer  to może być problem bo elektronika musi mieć napięcie do działania a czasami też czas 1-2 sek żeby wystartować, kwestia taka czy przy 10km/h twój alternator wygeneruje pełne napięcie potrzebne do zasilania.


no wlasnie zaraz po porzereceniu kluczyka mam cała plejade , ssanie , warkniecie , 2 pipki , ponownie zassanie czegos , pierdniecie , potem wskazówki zegarów robia kółeczko po licznikach i juz po tych 2 s moge odpalic motora

dlatego wlasnie nie wiem czy dało by rade z popycha ( oczywiscie moto na wtrysku z mapami i kupa elektroniki )

no to sobie odpowiedziałeś :) Cieszę się że moje moto nie ma ani jednego tranzystora i pali z całkowicie rozładowanym aku :)

8 Data: Kwiecien 04 2011 01:20:40
Temat: Re: na popych ?
Autor: Viking 

W dniu 2011-04-01 23:51, NESSO pisze:


masz racje moze namiesza�em no to kr�tko :
1) Czy da sie wylaczyc lampy , majac w�aczony zap�on ( vstrom ) ?
2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ? (
abstrachujac ze moto wazy 200km wiec poporstej rozpedzic toto nie ma
szans - dlatego opcja z gorka :)

Ja nie wiem masz tam wtrysk czy jakiďż˝ imobilizer  to moďż˝e byďż˝ problem bo
elektronika musi mie� napi�cie do dzia�ania a czasami te� czas 1-2 sek
�eby wystartowa�, kwestia taka czy przy 10km/h tw�j alternator wygeneruje
pe�ne napi�cie potrzebne do zasilania.


no wlasnie zaraz po porzereceniu kluczyka mam ca�a plejade , ssanie ,
warkniecie , 2 pipki , ponownie zassanie czegos , pierdniecie , potem
wskaz�wNoki zegar�w robia k�eczko po licznikach i juz po tych 2 s moge
odpalic motora

dlatego wlasnie nie wiem czy da�o by rade z popycha ( oczywiscie moto na
wtrysku z mapami i kupa elektroniki )



No zaraz. to chyba nie jest cięższe od ST1100, a tam jak zasadziłem alarm samochodowy to permanentnie musiałem odpalać z popycha ale to na gaznikach.
Co do wtrysków i map, dopóki nie za nabyłem nowego reglera tez z popycha paliłem jak grubo odziany to korzystałem z pomocy,teraz jak cieplej to samotrzec popycham,wskakuję, odpala.. az przyszedł regler. i skończyło sie bieganko pod garażem:)


pozdr.

Tomek

XX' Czarnula.

9 Data: Kwiecien 03 2011 20:02:11
Temat: Re: na popych ?
Autor: Skimir 

W dniu 2011-04-01 23:26, blur pisze:

Ja nie wiem masz tam wtrysk czy jakiś imobilizer to może być problem bo
elektronika musi mieć napięcie do działania a czasami też czas 1-2 sek
żeby wystartować, kwestia taka czy przy 10km/h twój alternator
wygeneruje pełne napięcie potrzebne do zasilania.

Coś mi się wydaje, że jak alternatorowi nie dasz odpowiedniego prądu do wzbudzenia to możesz nawet jechać z górki 50km/h a i tak nie zapalisz silnika.
Więc przy całkowitym padzie akku metoda na pych może być zupełnie nieskuteczna.

--
M.

10 Data: Kwiecien 03 2011 20:17:03
Temat: Re: na popych ?
Autor: blur 

Użytkownik "Skimir"  napisał w wiadomości grup W dniu 2011-04-01 23:26, blur pisze:

Ja nie wiem masz tam wtrysk czy jakiś imobilizer to może być problem bo
elektronika musi mieć napięcie do działania a czasami też czas 1-2 sek
żeby wystartować, kwestia taka czy przy 10km/h twój alternator
wygeneruje pełne napięcie potrzebne do zasilania.

Coś mi się wydaje, że jak alternatorowi nie dasz odpowiedniego prądu do wzbudzenia to możesz nawet jechać z górki 50km/h a i tak nie zapalisz silnika.
Więc przy całkowitym padzie akku metoda na pych może być zupełnie nieskuteczna.

Z tego co pamiętam taki problem to miały stare prądnice obcowzbudne

11 Data: Kwiecien 03 2011 20:24:10
Temat: Re: na popych ?
Autor: Skimir 

W dniu 2011-04-03 20:17, blur pisze:

Z tego co pamiętam taki problem to miały stare prądnice obcowzbudne

Alternatory też mogą być obcowzbudne.

--
M.

12 Data: Kwiecien 03 2011 21:21:30
Temat: Re: na popych ?
Autor: Michał V-R 

W dniu 2011-04-03 20:24, Skimir pisze:

W dniu 2011-04-03 20:17, blur pisze:

Z tego co pamiętam taki problem to miały stare prądnice obcowzbudne

Alternatory też mogą być obcowzbudne.

kazdy altek potrzebuje wzbudzenia, z racji jego budowy. Zwykla pradnica nie potrzebuje czegos takiego

--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

13 Data: Kwiecien 03 2011 21:46:49
Temat: Re: na popych ?
Autor: Arni 

Michał V-R pisze:

W dniu 2011-04-03 20:24, Skimir pisze:
W dniu 2011-04-03 20:17, blur pisze:

Z tego co pamiętam taki problem to miały stare prądnice obcowzbudne

Alternatory też mogą być obcowzbudne.

kazdy altek potrzebuje wzbudzenia, z racji jego budowy. Zwykla pradnica nie potrzebuje czegos takiego

z racji budowy posiada jeszcze cos takiego jak magnetyzm szczątkowy i jest w stanie wzbudzic sie sam.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

14 Data: Kwiecien 03 2011 21:56:42
Temat: Re: na popych ?
Autor: Michał V-R 

W dniu 2011-04-03 21:46, Arni pisze:

z racji budowy posiada jeszcze cos takiego jak magnetyzm szczątkowy i
jest w stanie wzbudzic sie sam.
pradnica tak, ale nie latek, altek nie posiada zadnych magnesow i musi koniecznie miec wzbudzenie zewnwtrzne

--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

15 Data: Kwiecien 03 2011 22:03:14
Temat: Re: na popych ?
Autor: Arni 

Michał V-R pisze:

W dniu 2011-04-03 21:46, Arni pisze:

z racji budowy posiada jeszcze cos takiego jak magnetyzm szczątkowy i
jest w stanie wzbudzic sie sam.
pradnica tak, ale nie latek, altek nie posiada zadnych magnesow i musi koniecznie miec wzbudzenie zewnwtrzne

patrz mnie na usta: magnetyzm szczątkowy. Nie "magnesy". bawiłes sie kiedys namagnesowywaniem kawałka stali? To nie jest magnes a pole magnetyczne wytwarza. Zaprzegnij google do pomocy

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

16 Data: Kwiecien 03 2011 22:00:44
Temat: Re: na popych ?
Autor: Michał V-R 

W dniu 2011-04-03 21:56, Michał V-R pisze:

pradnica tak, ale nie latek, altek nie posiada zadnych magnesow i musi
koniecznie miec wzbudzenie zewnwtrzne

konczac dalej, pradnica jest "silnikiem" pradu stalego i tak dziala, a altek daje 3 fazy pradu zmiennego, dlatego potrzebujesz do niego pozniej 6ciu diod prostowniczych - zupelnie inna zasada dzialania


--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

17 Data: Kwiecien 03 2011 22:01:45
Temat: Re: na popych ?
Autor: Michał V-R 

W dniu 2011-04-03 22:00, Michał V-R pisze:

konczac dalej, pradnica jest "silnikiem" pradu stalego i tak dziala, a
altek daje 3 fazy pradu zmiennego, dlatego potrzebujesz do niego pozniej
6ciu diod prostowniczych - zupelnie inna zasada dzialania

patre na usta, ale jezeli nie podasz napiecia nie bedzie magnetyzmu, bo nie ma skad


--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

18 Data: Kwiecien 03 2011 22:05:03
Temat: Re: na popych ?
Autor: Arni 

Michał V-R pisze:

W dniu 2011-04-03 22:00, Michał V-R pisze:

konczac dalej, pradnica jest "silnikiem" pradu stalego i tak dziala, a
altek daje 3 fazy pradu zmiennego, dlatego potrzebujesz do niego pozniej
6ciu diod prostowniczych - zupelnie inna zasada dzialania

patre na usta, ale jezeli nie podasz napiecia nie bedzie magnetyzmu, bo nie ma skad

czytasz i nie rozumiesz

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

19 Data: Kwiecien 03 2011 22:04:32
Temat: Re: na popych ?
Autor: Michał V-R 

W dniu 2011-04-03 22:05, Arni pisze:

czytasz i nie rozumiesz
czytam i rozumiem, ale Ty nie rozumiesz, zwoje w altku dzialaja jak cewka, musi cos to wzbudzic, z samego krecenia wirnika, z blach i uzwojenia na zewnatrz nie otrzymasz tego



--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

20 Data: Kwiecien 03 2011 22:10:09
Temat: Re: na popych ?
Autor: Arni 

Michał V-R pisze:

W dniu 2011-04-03 22:05, Arni pisze:

czytasz i nie rozumiesz
czytam i rozumiem, ale Ty nie rozumiesz, zwoje w altku dzialaja jak cewka, musi cos to wzbudzic, z samego krecenia wirnika, z blach i uzwojenia na zewnatrz nie otrzymasz tego

uparty jestes ale jeszcze bardziej leniwy. Ja specjalnie sprawdziłem czy jak uzyjesz googla to znajdziesz to co trzeba.
Twoja sprawa, żyj w niewiedzy

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

21 Data: Kwiecien 03 2011 22:04:39
Temat: Re: na popych ?
Autor: Arni 

Michał V-R pisze:

konczac dalej, pradnica jest "silnikiem" pradu stalego i tak dziala, a altek daje 3 fazy pradu zmiennego, dlatego potrzebujesz do niego pozniej 6ciu diod prostowniczych - zupelnie inna zasada dzialania

albo nawet 9. Nadal polecam zapytac wujka googla

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

22 Data: Kwiecien 03 2011 22:06:16
Temat: Re: na popych ?
Autor: Michał V-R 

W dniu 2011-04-03 22:04, Arni pisze:

albo nawet 9. Nadal polecam zapytac wujka googla

Po co mi wujek gugle - szkola i doswiadczenia w praktyce sa lepsze, powiedz mi dokladnie skad ten szczatkowy magnetyzm?


--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

23 Data: Kwiecien 03 2011 22:12:45
Temat: Re: na popych ?
Autor: Arni 

Michał V-R pisze:

W dniu 2011-04-03 22:04, Arni pisze:

albo nawet 9. Nadal polecam zapytac wujka googla

Po co mi wujek gugle - szkola i doswiadczenia w praktyce sa lepsze,

powiem Ci tylko tyle - w szkole uczą o magnetyzmie szczątkowym a moja praktyka dowiodła, ze bez wzbudzenia altek ładuje.

Inna szkoła, inna praktyka

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

24 Data: Kwiecien 03 2011 22:19:00
Temat: Re: na popych ?
Autor: Michał V-R 

W dniu 2011-04-03 22:12, Arni pisze:

powiem Ci tylko tyle - w szkole uczą o magnetyzmie szczątkowym a moja
praktyka dowiodła, ze bez wzbudzenia altek ładuje.

Inna szkoła, inna praktyka

Dobra, widze, ze sie nie dogadamy, proponuje prosty eksperyment.
Wez altak(najlatwiej z samochodu, bo ma wbudowqany od razu mostek i regler i bedzie latwiejszy do sprawdzenia, dzial tak samo jak w moto)
podlacz do niego miernik lub zarowke i zaczij krecici go wiertara, nie bezdiesz mial tam nawet 1V, a podlacz tam jeszcze w szereg aku i miernik i zobacz, co pokaze miernik. Jest to najlatwiejszy sposob sprawdzenia naszych teori. I nie musisz mi jechac od upartych i leniwych, po prostu zrob to i sprawdz, odpowiedz bedzie jedna

--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

25 Data: Kwiecien 03 2011 22:34:29
Temat: Re: na popych ?
Autor: Arni 

Michał V-R pisze:

Dobra, widze, ze sie nie dogadamy, proponuje prosty eksperyment.
Wez altak(najlatwiej z samochodu, bo ma wbudowqany od razu mostek i regler i bedzie latwiejszy do sprawdzenia, dzial tak samo jak w moto)
podlacz do niego miernik lub zarowke i zaczij krecici go wiertara, nie bezdiesz mial tam nawet 1V, a podlacz tam jeszcze w szereg aku i miernik i zobacz, co pokaze miernik. Jest to najlatwiejszy sposob sprawdzenia naszych teori. I nie musisz mi jechac od upartych i leniwych, po prostu zrob to i sprawdz, odpowiedz bedzie jedna

nie muszę. Mam w samochodzie taki układ, ze wzbudzenie idzie do altka przez zarówke. mam tez obrotomierz zasilany z alternatora i dodatkowy wskaznik napiecia. Czy taki układ jest odpowiedni? jest to bardzo popularne rozwiazanie.
Bo ten uklad przy rozłączonej zarówce ładowania działa, wymaga tylko wkrecenia silnika na ok 1200 rpm i widac jak altek zaskakuje.
a teraz masz i sie doucz a nie kombinuj jak tu udowodnic, ze białe jest czarne:
http://automatyka.ndl.pl/opel/podzespoly/alternator/alternatory.htm
--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

26 Data: Kwiecien 03 2011 22:46:31
Temat: Re: na popych ?
Autor: Michał V-R 

W dniu 2011-04-03 22:34, Arni pisze:

nie muszę. Mam w samochodzie taki układ, ze wzbudzenie idzie do altka
przez zarówke. mam tez obrotomierz zasilany z alternatora i dodatkowy
wskaznik napiecia. Czy taki układ jest odpowiedni? jest to bardzo
popularne rozwiazanie.
Bo ten uklad przy rozłączonej zarówce ładowania działa, wymaga tylko
wkrecenia silnika na ok 1200 rpm i widac jak altek zaskakuje.
a teraz masz i sie doucz a nie kombinuj jak tu udowodnic, ze białe jest
czarne:
http://automatyka.ndl.pl/opel/podzespoly/alternator/alternatory.htm

zgadza sie, to co jest tam napisane, ale w praktyce nie masz altkow samowzbudnych, bo ich sie nie stosuje, przynajmniej ja sie nie spotlalem. zasadnicza rzecza jest ich budow, cytat z twojego artykulu:
"Do wzbudzenia alternatora stosuje się uzwojenie magnesujące, nawinięte na wirniku o biegunach pazurowych. Możliwe są dwa układy wzbudzenia alternatora : obcowzbudny i samowzbudny. W olbrzymiej większości alternatorów do wzbudzenia stosuje się dodatkowe trzy diody o małym prądzie przewodzenia ( do 2A).. Układ tych diod tworzy prostownik półokresowy. W początkowym okresie pod wpływem szczątkowego magnetyzmu wirnika w uzwojeniu alternatora indukuje się napięcie które po wyprostowaniu przez dodatkowe diody przepływa przez uzwojenie powodując wzrost strumienia magnetycznego, a z tym wiąże się wzrost napięcia. W początkowej fazie pracy zwojenie wirnika zasilane jest również z akumulatora poprzez lampkę kontrolną. Poprawia to znacznie charakterystykę rozruchową alternatora , a czasami wręcz umożliwia wzbudzenie alternatora."
moze i w jakis samochodach jest, ale w 99% sa altki obcowzudne, a gadamy tutaj o motocyklach i nie znam zadnego moto, co by mial altek samowzbudny.  - tylko tyle, nie gadam o teori ale o praktyce.
jeszcze raz, nie znam parowozu, co by mial samowzbudny. Bo jak bysmy poszli dalej tym tropem, to zorobilibysmy bombe atomowa. mowmy o dostepnych rzeczadch w naszych moto i taka byla moja intencja
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

27 Data: Kwiecien 03 2011 23:16:14
Temat: Re: na popych ?
Autor: Arni 

Michał V-R pisze:

W dniu 2011-04-03 22:34, Arni pisze:

Bo ten uklad przy rozłączonej zarówce ładowania działa, wymaga tylko
wkrecenia silnika na ok 1200 rpm i widac jak altek zaskakuje.
a teraz masz i sie doucz a nie kombinuj jak tu udowodnic, ze białe jest
czarne:
http://automatyka.ndl.pl/opel/podzespoly/alternator/alternatory.htm

ah  skad wziales 1200 rpm, jak dla mnie to bedzie 12000 rpm, ale jaki rozrusznik, lub co zrobic z pychy by te 12000 rpm moto osiagnelo

ja nie wiem skąd Ty bierzesz wiedze, nie wiem czemu wymysliłes 12000 rpm. Te 1200 pokazuje mi obrotomierz kiedy wskaznik napiecia pokazuje skok ładowania do normalnego poziomu. Wczesniej tez ładuje tylko za niskim napieciem.

i juz zeby nie mnozyc postów:

"zwoje w altku dzialaja jak cewka, musi cos to wzbudzic, z samego krecenia wirnika, z blach i uzwojenia na zewnatrz nie otrzymasz tego"


"kazdy altek potrzebuje wzbudzenia, z racji jego budowy. Zwykla pradnica nie potrzebuje czegos takiego"

"altek nie posiada zadnych magnesow i musi koniecznie miec wzbudzenie zewnwtrzne"

"jezeli nie podasz napiecia nie bedzie magnetyzmu, bo nie ma skad"

poznajesz te cytaty? bo zaczynasz cos mydlic oczy ze tylko o motocyklowych była mowa. Dopuszczesz juz istnienie magnetyzmu szczątkowego?
W dodatku niepotrzebnie dzielisz na motocyklowe i samochodowe bo nawet mój Jaszczomb ma altek samowzbudny. Chociaz na tyle ciekawy, że na wolnych obrotach nie ładuje i prawidlowe napiecie uzyskuje sie dopiero przy 2500 rpm


--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

28 Data: Kwiecien 03 2011 23:15:19
Temat: Re: na popych ?
Autor: Tytus 

Siemka

***"Michał V-R"
Po co mi wujek gugle - szkola i doswiadczenia w praktyce sa lepsze,
 powiedz mi dokladnie skad ten szczatkowy magnetyzm?

Mowicie chlopaki o dwoch rzeczach majacych taki sam skutek. O teorii i praktyce.
Kiedys gaworzylismy o tym z Piernikiem...hmmm bylo to chyba przed wynalezieniem internetu a byc moze nawet przed odkryciem pradu

Nie da sie wzbudzic alternatora we wspolczesnym pojezdzie bez zrodla zasilania
Nie istnieje w praktyce zerowy akumulator.
Obie obserwacje z praktyki sie wywodza - nie zawsze trzezwej


--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

29 Data: Kwiecien 03 2011 23:23:18
Temat: Re: na popych ?
Autor: Arni 

Tytus pisze:

Nie da sie wzbudzic alternatora we wspolczesnym pojezdzie bez zrodla zasilania

jakby Ci to powiedziec... kiedys wykonałem opisywanym wczesniej pojazdem taki numer, ze pojechałem do Warszawy i z powrotem bez deski rozdzielczej. A w desce jest zarowka ładowania, ktora zamyka obwod, bez niej nie dochodzi wbudzenie do altka. Jak sie domyslasz dojechałem i wróciłem, cały czas mając ładowanie. _Praktyka_ dowodzi, że ładowanie bez wzbudzenia wymaga tylko wkrecenia silnika na wyzsze obroty niz jalowe, nastepuje skok napięca i potem juz sie sam podtrzymuje

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

30 Data: Kwiecien 04 2011 05:29:45
Temat: Re: na popych ?
Autor: Tytus 

Siemka

***"Arni"
jakby Ci to powiedziec... kiedys wykonałem opisywanym wczesniej pojazdem
 taki numer, ze pojechałem do Warszawy i z powrotem bez deski
 rozdzielczej.

Pacz mnie na usta "bez zrodla zasilania".:)
Czy we wtym aucie deska byla zrodlem zasilania???


--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

31 Data: Kwiecien 04 2011 07:20:12
Temat: Re: na popych ?
Autor: Arni 

Tytus pisze:

Siemka

***"Arni"
jakby Ci to powiedziec... kiedys wykonałem opisywanym wczesniej pojazdem
taki numer, ze pojechałem do Warszawy i z powrotem bez deski
rozdzielczej.

Pacz mnie na usta "bez zrodla zasilania".:)
Czy we wtym aucie deska byla zrodlem zasilania???

zrodłem zasilania wzbudzenia tak :)

ok, wiem o co Ci chodzi i oczywiscie jakies prądy musza byc bo cała elektronika i cewki jednak troche pradu biorą. Ale gdyby miec tylko sam alternator...  "we wtym aucie" dodatkowo silnik w ogóle prądu do pracy nie potrzebuje, mo może małe 12V na otwarcie zaworka paliwa.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

32 Data: Kwiecien 04 2011 03:54:49
Temat: Re: na popych ?
Autor: Tytus 

Siemka

*** Arni

ok, wiem o co Ci chodzi i oczywiscie jakies pr dy musza byc bo ca a
elektronika i cewki jednak troche pradu bior .

I dokladnie to mialem na mysli. To i tylko to.

T

33 Data: Kwiecien 04 2011 12:34:51
Temat: Re: na popych ?
Autor: Jacot 

Arni  wrote:

Tytus pisze:

Nie da sie wzbudzic alternatora we wspolczesnym pojezdzie bez zrodla
zasilania

jakby Ci to powiedziec...

Wiesz Arni, jest taka mozliwosc, ze te wspolczesne alternatory jeszcze
nic nie widza o tym, ze potrzebuja wzbudzenia z zewnatrz.
Moze jak poczytaja precle...

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx

34 Data: Kwiecien 03 2011 22:51:53
Temat: Re: na popych ?
Autor: Jacot 

Skimir  wrote:

W dniu 2011-04-03 20:17, blur pisze:

Z tego co pamiętam taki problem to miały stare prądnice obcowzbudne

Alternatory też mogą być obcowzbudne.

 Ze moga to jedno ale tak konkretnie, w pojezdzie, zeby nie rzec, w
motocyklu, widzielista jakas pradnice obcowzbudna w ciagu ostatnich
70-80 lat?:)

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://stokrotka.ath.cx

35 Data: Kwiecien 01 2011 23:44:42
Temat: Re: na popych ?
Autor: Tytus 

Siemka

*** "NESSO"
 1) Czy da sie wylaczyc lampy , majac w aczony zap on ( vstrom ) ?

Taka wersja moto, ze ma lampy na stale - potrzebna by byla mala
przerobka instalacji - ale po co

***2) I czy da sie odpalic na popych majac calkowice padniete AKU ?

Raczej nie probowalbym, moze sie udac ale moze byc bardzo niezdrowe.
Bo jak spada napiecie to rosnie prad i dzieja sie rozne dziwne rzeczy.

T

na popych ?



Grupy dyskusyjne