Dnia Sat, 22 Mar 2008 00:10:06 +0100, Pawex napisał(a):
Kolego pracowałem w tej branży kiedyś. (...)
O, to fajnie :)
Nie zwija mi się jeden pas, akurat od strony kierowcy - co jest trochę
uciążliwe. Jak to naprawić? Mechanik z warsztatu chciałby oczywiście
wymieniać całość, tzn. pas + rolka + mocowania i wszystko inne, co solidnie
pociągnie mnie po kieszeni. Na Allegro da się kupić sam pas z rolką, na
upartego moge to sobie sam zamocować. Pasy są przeciążeniowe, nie
bezwładnościowe jak w europejskich autach. Nie wiem gdzie są czujniki. Jak
się do tego zabrać, żeby działało?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
4 |
Data: Marzec 22 2008 14:48:49 |
Temat: Re: napinacz pasow bezpieczenstwa |
Autor: Pawex |
bezwładnościowe jak w europejskich autach. Nie wiem gdzie są czujniki. Jak
się do tego zabrać, żeby działało?
Sam się do tego nie zabieraj, pasy są tak zrobione że są nierozbieralne, jak coś się stanie i ubezpieczenie dojdzie do tego że było coś kombinowane przy pasach to możesz zapomnieć o odszkodowaniu NW.
Nie wiem co to jest pas przeciążeniowy.
I pamiętaj - pasy są nierozbiealne, w najlepszym wypadku nie odpalą jak powinny a w najgorszym odpalą przy chęci przerabiania.
|