Grupy dyskusyjne   »   naprawy i eksploatacje palio

naprawy i eksploatacje palio



1 Data: Luty 18 2010 10:19:22
Temat: naprawy i eksploatacje palio
Autor: Grzenio 

Zgodnie z niegdysiejszą zapowiedzią relacji z eksploatacji Palio część chyba
siódma ;)

Stał sobie biedaczysko od świąt do połowy lutego pod kupą śniegu, a że
specjalnie nie musiałem nigdzie jeździć a i z górą śniegu mi się walczyć nie
chciało więc go prawie półtora miesiąca nie ruszałem - wiem wiem źle
zrobiłem nie krzyczcie - i to w te najgorsze mrozy. Rad nie rad musiałem go
w końcu odpalić, ale jak się spodziewałem akumulator padł zupełnie.
Pamiętając, że go i tak już miałem wymienić postanowiłem czym prędzej
zrealizować zamiar. Po pierwsze w markecie kupiłem jakieś chińskie kable
rozruchowe - NIE KUPUJCIE - które okazały się potwornym badziewiem. Po
dłuższej walce udało nam się wyciągnąć bydlaczka z zaspy i podłączyć kablami
do zaprzyjaźnionego colta - wielkie dzięki Piotrze - ale niestety
przekręcenie kluczyka skończyło się na niczym :(( chińskie kable są chyba za
chude i nie można przez nie odpalić :((.
Na szczęście pamiętałem o ładowaniu akumulatora :)) Podłączyliśmy wiec
akumulator mojego bydlaczka pod ładowanie w colcie i po ok. 15. min palio
odpalił bez problemu za pierwszym razem :). Muszę przyznać, że mi tym bardzo
zaimponował :)). Podjechałem do marketu samochodowego (tego na 'N') i
zakupiłem najmocniejszy akumulator, który wg. tabeli pasował do auta.
Akumulator 298zl, wymiana na miejscu 32zł. Razem 330zł. Teraz odpala
właściwie jak tylko ruszę kluczykiem :)
Miodzio

Niestety jak to z nieszczęściem bywa - chodzi parami - dzień później szlag
trafił radio - na szczęście niedrogie ;). Zdaje się, że mam zwarcie na
głośniku w prawych przednich drzwiach i radyjko nie wytrzymało :(. Muszę
poszukać jakiegoś specjalisty. Podobno [DC] na Puławskiej w okolicy
Woronicza jest warsztat??? NIe wiem muszę poszukać. Jak się z tym uporam
oczywiście Was poinformuje. Chyba, że ktoś może polecić dobrego fachowca na
Mokotowie.

pozdrawiam
grzenio



2 Data: Luty 18 2010 11:11:46
Temat: Re: naprawy i eksploatacje palio
Autor: krzysiek82 

Grzenio pisze:

Niestety jak to z nieszczęściem bywa - chodzi parami - dzień później szlag
trafił radio - na szczęście niedrogie ;). Zdaje się, że mam zwarcie na
głośniku w prawych przednich drzwiach i radyjko nie wytrzymało :(. Muszę
poszukać jakiegoś specjalisty. Podobno [DC] na Puławskiej w okolicy
Woronicza jest warsztat??? NIe wiem muszę poszukać. Jak się z tym uporam
oczywiście Was poinformuje. Chyba, że ktoś może polecić dobrego fachowca na
Mokotowie.


Nie rozumiem za bardzo sensowności takiego postu, ale cóż :) donośnie zwarcia w głośniku to raczej do tego padnie końcówka nie całe radio, instalacja jest na tyle prosta, że może warto samemu się tym pobawić? Chociaż jeżeli płaciłeś za wymianę aku to może faktycznie lepiej samemu nie mieszać. Pamiętaj następnym razem aku kupuj w sklepie a nie markecie , tam po prostu te akumulatory nie schodzą z racji kosmicznych cen.

--
krzysiek82

3 Data: Luty 18 2010 12:10:38
Temat: Re: naprawy i eksploatacje palio
Autor: Grzenio 

Nie rozumiem za bardzo sensowności takiego postu, ale cóż :) donośnie
zwarcia w głośniku to raczej do tego padnie końcówka nie całe radio,
instalacja jest na tyle prosta, że może warto samemu się tym pobawić?
Chociaż jeżeli płaciłeś za wymianę aku to może faktycznie lepiej samemu
nie mieszać. Pamiętaj następnym razem aku kupuj w sklepie a nie markecie
, tam po prostu te akumulatory nie schodzą z racji kosmicznych cen.

--
krzysiek82

akumulator kupiłem w Nurauto, ktory jest marketem samochodowym???

a co do zasadności postu na tej własnie grupie - no cóż:
- jest o samochodach
- jest o fiatach
- jest o naprawach
- jest o eksploatacji
- jest pytanie
- jest cena usługi/naprawy

moze sie komus przyda - nie kazdy jest zapalonym majsterem samochodowym

pozdrawiam
grzenio

4 Data: Luty 18 2010 12:24:22
Temat: Re: naprawy i eksploatacje palio
Autor: krzysiek82 

Grzenio pisze:

a co do zasadności postu na tej własnie grupie - no cóż:

wiem wiem, tak tylko się zdziwiłem, że samemu tego nie robiłeś, zawsze patrze wszystko ze swojej perspektywy i to mój błąd bo fakt nie każdy musi się tym interesować :)

--
krzysiek82

5 Data: Luty 18 2010 12:28:11
Temat: Re: naprawy i eksploatacje palio
Autor: Grzenio 


Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

Grzenio pisze:
> a co do zasadności postu na tej własnie grupie - no cóż:

wiem wiem, tak tylko się zdziwiłem, że samemu tego nie robiłeś, zawsze
patrze wszystko ze swojej perspektywy i to mój błąd bo fakt nie każdy
musi się tym interesować :)

--
krzysiek82

nie mam cierpliwości, i nie mam gdzie, ciężko coś zrobic samemu w zimie pod
blokiem. a i latem nie majac wielkiej wiedzy i możliwości przeważnie zdaję
się na fachowców. w końcu od tego są :)

pozdrawiam
g

6 Data: Luty 18 2010 12:39:14
Temat: Re: naprawy i eksploatacje palio
Autor: krzysiek82 

Grzenio pisze:

nie mam cierpliwości, i nie mam gdzie, ciężko coś zrobic samemu w zimie pod
blokiem.

także niedawno miałem ten problem.

przeważnie zdaję
się na fachowców. w końcu od tego są :)


żeby jeszcze tylko to byli Fachowcy a nie fachowcy :( bo tych drugich jest zdecydowanie więcej :(

--
krzysiek82

7 Data: Luty 19 2010 00:16:54
Temat: Re: naprawy i eksploatacje palio
Autor: \M. 

Jeśli masz w miarę nowoczesne radyjko to zwarcie go nie uszkodzi
Końcówki mocy sa zabezpieczone bezpiecznikiem polimerowym. Jeśli jest
zwarcie to odetnie moc.
Jak zwarcie ustąpi to muzyka zagra.

W aby w palio  zdjąć głośnik to potrzeba minuty

Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

Grzenio pisze:
nie mam cierpliwości, i nie mam gdzie, ciężko coś zrobic samemu w zimie
pod
blokiem.

także niedawno miałem ten problem.

przeważnie zdaję
się na fachowców. w końcu od tego są :)


żeby jeszcze tylko to byli Fachowcy a nie fachowcy :( bo tych drugich jest
zdecydowanie więcej :(

--
krzysiek82

8 Data: Luty 24 2010 08:46:39
Temat: Re: naprawy i eksploatacje palio
Autor: Grzenio 


Użytkownik "\M."  napisał w wiadomości

Jeśli masz w miarę nowoczesne radyjko to zwarcie go nie uszkodzi
Końcówki mocy sa zabezpieczone bezpiecznikiem polimerowym. Jeśli jest
zwarcie to odetnie moc.
Jak zwarcie ustąpi to muzyka zagra.

witam

tak bylo zwarcie w prawych przednich drzwiach. podjechalem do sklepu '12V'
na Puławskiej przy Woronicza a tam Fachowiec z miernikiem szybciutko i
bezproblemowow znalazl i usunal zwarcie koszt 40zl, a ze w sklepie maja
niezly wybor glosnikow, to od razu wyminilem 'pierdziochy' na lepsze - nazwy
nie pamietam :( glosniki 110zl, zamontowanie 30zl. Mam teraz niezla
dyskoteke w aucie ;) bede mogl latem chlodzic lokcia w rytmie??? sam nie
wiem hip hopu???

pozdrawiam
grzenio

9 Data: Luty 18 2010 17:13:50
Temat: Re: naprawy i eksploatacje palio
Autor: DanW 


Na szczęście pamiętałem o ładowaniu akumulatora :)) Podłączyliśmy wiec
akumulator mojego bydlaczka pod ładowanie w colcie i po ok. 15. min palio
odpalił bez problemu za pierwszym razem :). Muszę przyznać, że mi tym bardzo
zaimponował :)). Podjechałem do marketu samochodowego (tego na 'N') i
zakupiłem najmocniejszy akumulator, który wg. tabeli pasował do auta.
Akumulator 298zl, wymiana na miejscu 32zł. Razem 330zł. Teraz odpala
właściwie jak tylko ruszę kluczykiem :)
Miodzio

Ja też wymieniałem akumulator tej zimy - miał 6 lat więc mnie to nie zdziwiło. Jeśli macie zamiar kupić akumulator to ceny w marketach są kosmiczne, sprawdziłem w tym na "n" na "t" i na "c" to najtańszy 74 Ah kosztował 459 zł (w promocji oczywiście jak wszystko co tam mają) firma o jakiej nie słyszałem więc postanowiłem nie ryzykować. Pojechałem do starego "Motoryzacyjnego" i okazało się, że za Bosch silver 74 Ah zapłacę o 150 zł mniej niż w markecie! do tego sprzedawca wymienił mi na miejscu i sprawdził napięcie ładowania bez dodatkowych opłat. Polecam zakupy z dala od marketów :) Dan.

naprawy i eksploatacje palio



Grupy dyskusyjne