Grupy dyskusyjne   »   nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...

nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...



1 Data: Sierpien 21 2008 09:20:06
Temat: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: opek 

do tych co przemieszczaja sie zazwyczaj po miescie:
1. jak widzisz, ze na skrzyzowaniu przed Toba jest czerwone swiatlo to
wciskasz gaz do dechy - na czerwonym musisz stac jak najblizej lini startu
....
2. gdy jedziesz prostym odcinkiem drogi wciskasz gaz do dechy, po czym w
miejscu gdzie zazwyczaj stoja miski lub jet fotoradar - trzesiesz porami i
depczesz po heblach, przeciez bedziesz jedna minute szybciej na linii mety,
3. w momencie jak widzisz, ze jest korek zachowujesz sie jak w punkcie 1,
4. gdy idziesz cos zalatwic na chwile zostawiasz wlaczony samochod -
przeciez "klyma" musi schlodzic auto,
taka liste mozna wydluzac w nieskonczonosc ale w tym momencie przypomina mi
sie wypowiedz mojego wujka, w momencie przechwalek jednej osoby o biciu
predkosci jazdy po miescie stwierdzil, ze nawet malpa potrafi wcisnac gaz
....

Biorac pod uwage wypowiedzi ludzi na temat spalania zastanawiam sie jaka
czesc spoleczenstwa potrafi jezdzic a nie tylko wciskac gaz, a widac ile
bylo uwag dochodze do wniosku, ze jest to jakies 70% spoleczenstwa, do tego
wypowiedzi osob, ktore nigdy nie posiadaly nowoczesnego samochodu ze srednia
pojemnoscia silnika (jak dla mnie jest to przedzial 3-4 litry) ale wiedza
ile powinien on palic

Tutaj przypomina mi sie jak pojechalem na wymiane oleju, przychodzi dwoch
fachowcow i mowia panie a ile to taki samochod pali (silnik 3,3) ja mowie,
ze po miescie 10 litrow z kawalkiem, odpowiedz taka jak "fachowcow" na tej
grupie - niemozliwe, chyba z gorki z wiatrem etc. .... po czym przyjezdza
wlasciciel warsztatu .... mercedesem ML350 pytam sie go ile pali ...
odpowiedz po miescie 11-12 litrow i dziwne bo dla nich to juz bylo normalne.
Czyli samochod z napedem na cztery kola z gorszym cx, szerszymi oponami,
troche wiekszym silnikiem pali miedzy litr a dwa wiecej niz moj. Jak dla
mnie jest to normalne .... dla całej reszty wymagany powrót do szkoły jazdy
....

BTW znajomy, ktory za bardzo nie potrafi angielskiego trzy razy podchodzil
do egzaminu na prawko na ciezarowke w UK, niestety trzy razy oblal, znalazl
polskiego kierowce, ktory tam jezdzil i po chwili jazdy testowej tamten
oswiecil go - nie hamowal biegami i za to go uwalali ! Jak dla mnie u nas
powinni wszystkich tak uwalac :-)



2 Data: Sierpien 21 2008 09:42:55
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Robert_J 

Biorac pod uwage wypowiedzi ludzi na temat spalania zastanawiam sie jaka
czesc spoleczenstwa potrafi jezdzic a nie tylko wciskac gaz, a widac ile
bylo uwag dochodze do wniosku, ze jest to jakies 70%

Zgadzam się :-).



Tutaj przypomina mi sie jak pojechalem na wymiane oleju, przychodzi dwoch
fachowcow i mowia panie a ile to taki samochod pali (silnik 3,3) ja mowie,
ze po miescie 10 litrow z kawalkiem, odpowiedz taka jak "fachowcow" na tej
grupie - niemozliwe, chyba z gorki z wiatrem etc.

Mi też przy okazji któregoś wątku ktoś nie wierzył 1,9 TDI pali średnio niewiele ponad 5 :-). Na trasie poniżej 5, w mieście podchodzi czasem do 6, ale prawie nigdy równych 6 nie spali, z reguły mniej... I zaczęły się głupawe teksty że "70" na piątce, że z góry itp... A wystarczy potrafić jeździć... ;-)

3 Data: Sierpien 21 2008 12:34:33
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Adam P. 

Użytkownik "Robert_J"  napisał

A wystarczy potrafić jeździć... ;-)

Dobrze jest jeszcze umieć pisać.

4 Data: Sierpien 21 2008 13:20:52
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: red 

On 2008-08-21 12:34:33 +0200, "Adam P."  said:

Dobrze jest jeszcze umieĂŚ pisaĂŚ.

No i skonfigurować czytnik, żeby nie krzaczyć.

5 Data: Sierpien 21 2008 16:13:00
Temat: Re: nawet ma³pa potrafi wcisn¹Ì peda³ gazu do pod³ogi ...
Autor: Robert_J 

Dobrze jest jeszcze umieĂŚ pisaĂŚ.

No i skonfigurować czytnik, żeby nie krzaczyć.

;-)))))

6 Data: Sierpien 21 2008 16:12:35
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Robert_J 

A wystarczy potrafić jeździć... ;-)

Dobrze jest jeszcze umieć pisać.

Do mnie pijesz? W którym miejscu masz wątpliwości?

7 Data: Sierpien 21 2008 01:08:34
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor:

On 21 Sie, 09:20, "opek"  wrote:

do tych co przemieszczaja sie zazwyczaj po miescie:
1. jak widzisz, ze na skrzyzowaniu przed Toba jest czerwone swiatlo to
wciskasz gaz do dechy - na czerwonym musisz stac jak najblizej lini startu
...
2. gdy jedziesz prostym odcinkiem drogi wciskasz gaz do dechy, po czym w
miejscu gdzie zazwyczaj stoja miski lub jet fotoradar - trzesiesz porami i
depczesz po heblach, przeciez bedziesz jedna minute szybciej na linii mety,
3. w momencie jak widzisz, ze jest korek zachowujesz sie jak w punkcie 1,
4. gdy idziesz cos zalatwic na chwile zostawiasz wlaczony samochod -
przeciez "klyma" musi schlodzic auto,
taka liste mozna wydluzac w nieskonczonosc ale w tym momencie przypomina mi
sie wypowiedz mojego wujka, w momencie przechwalek jednej osoby o biciu
predkosci jazdy po miescie stwierdzil, ze nawet malpa potrafi wcisnac gaz
...

Biorac pod uwage wypowiedzi ludzi na temat spalania zastanawiam sie jaka
czesc spoleczenstwa potrafi jezdzic a nie tylko wciskac gaz, a widac ile
bylo uwag dochodze do wniosku, ze jest to jakies 70% spoleczenstwa, do tego
wypowiedzi osob, ktore nigdy nie posiadaly nowoczesnego samochodu ze srednia
pojemnoscia silnika (jak dla mnie jest to przedzial 3-4 litry) ale wiedza
ile powinien on palic

Tutaj przypomina mi sie jak pojechalem na wymiane oleju, przychodzi dwoch
fachowcow i mowia panie a ile to taki samochod pali (silnik 3,3) ja mowie,
ze po miescie 10 litrow z kawalkiem, odpowiedz taka jak "fachowcow" na tej
grupie - niemozliwe, chyba z gorki z wiatrem etc. .... po czym przyjezdza
wlasciciel warsztatu .... mercedesem ML350 pytam sie go ile pali ...
odpowiedz po miescie 11-12 litrow i dziwne bo dla nich to juz bylo normalne.
Czyli samochod z napedem na cztery kola z gorszym cx, szerszymi oponami,
troche wiekszym silnikiem pali miedzy litr a dwa wiecej niz moj. Jak dla
mnie jest to normalne .... dla całej reszty wymagany powrót do szkoły jazdy
...

BTW znajomy, ktory za bardzo nie potrafi angielskiego trzy razy podchodzil
do egzaminu na prawko na ciezarowke w UK, niestety trzy razy oblal, znalazl
polskiego kierowce, ktory tam jezdzil i po chwili jazdy testowej tamten
oswiecil go - nie hamowal biegami i za to go uwalali ! Jak dla mnie u nas
powinni wszystkich tak uwalac :-)

Witam
Czytam to i zastanawiam się jaki cel ma Twój post .... pewnie nudzisz
się w pracy i wypisujesz różne dziwne rzeczy aby zaistniec na grupie
Pozdr!
Marwac

8 Data: Sierpien 21 2008 10:16:27
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Pawcio 


Użytkownik "opek"  napisał w wiadomości

do tych co przemieszczaja sie zazwyczaj po miescie:
1. jak widzisz, ze na skrzyzowaniu przed Toba jest czerwone swiatlo to
wciskasz gaz do dechy - na czerwonym musisz stac jak najblizej lini startu
...
2. gdy jedziesz prostym odcinkiem drogi wciskasz gaz do dechy, po czym w
miejscu gdzie zazwyczaj stoja miski lub jet fotoradar - trzesiesz porami i
depczesz po heblach, przeciez bedziesz jedna minute szybciej na linii
mety,
3. w momencie jak widzisz, ze jest korek zachowujesz sie jak w punkcie 1,
4. gdy idziesz cos zalatwic na chwile zostawiasz wlaczony samochod -
przeciez "klyma" musi schlodzic auto,
taka liste mozna wydluzac w nieskonczonosc ale w tym momencie przypomina
mi
sie wypowiedz mojego wujka, w momencie przechwalek jednej osoby o biciu
predkosci jazdy po miescie stwierdzil, ze nawet malpa potrafi wcisnac gaz
...

Biorac pod uwage wypowiedzi ludzi na temat spalania zastanawiam sie jaka
czesc spoleczenstwa potrafi jezdzic a nie tylko wciskac gaz, a widac ile
bylo uwag dochodze do wniosku, ze jest to jakies 70% spoleczenstwa, do
tego
wypowiedzi osob, ktore nigdy nie posiadaly nowoczesnego samochodu ze
srednia
pojemnoscia silnika (jak dla mnie jest to przedzial 3-4 litry) ale wiedza
ile powinien on palic

Tutaj przypomina mi sie jak pojechalem na wymiane oleju, przychodzi dwoch
fachowcow i mowia panie a ile to taki samochod pali (silnik 3,3) ja mowie,
ze po miescie 10 litrow z kawalkiem, odpowiedz taka jak "fachowcow" na tej
grupie - niemozliwe, chyba z gorki z wiatrem etc. .... po czym przyjezdza
wlasciciel warsztatu .... mercedesem ML350 pytam sie go ile pali ...
odpowiedz po miescie 11-12 litrow i dziwne bo dla nich to juz bylo
normalne.
Czyli samochod z napedem na cztery kola z gorszym cx, szerszymi oponami,
troche wiekszym silnikiem pali miedzy litr a dwa wiecej niz moj. Jak dla
mnie jest to normalne .... dla całej reszty wymagany powrót do szkoły
jazdy
...

BTW znajomy, ktory za bardzo nie potrafi angielskiego trzy razy podchodzil
do egzaminu na prawko na ciezarowke w UK, niestety trzy razy oblal,
znalazl
polskiego kierowce, ktory tam jezdzil i po chwili jazdy testowej tamten
oswiecil go - nie hamowal biegami i za to go uwalali ! Jak dla mnie u nas
powinni wszystkich tak uwalac :-)



mnie z sytuacji na drodze najbrdziej irytuja takie ze np ktos jadacy przede
mna sygnalizuje manerw skretu sekunde przed skretem, byl tez taki mistrz co
wlaczyl migacz jak juz wykonal manewr skretu. Albo rajdowcy ktorzy
zajezdzaja mi droge i skrecaja w prawo, tym samym zmuszajac mnie do sporej
zmiany predkosci

9 Data: Sierpien 21 2008 10:31:28
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "opek" < napisał w wiadomości news:pl...

4. gdy idziesz cos zalatwic na chwile zostawiasz wlaczony samochod -
przeciez "klyma" musi schlodzic auto,
taka liste mozna wydluzac w nieskonczonosc

np. można jeszcze podcierać pupę szkłem bo bedzie taniej...

Tutaj przypomina mi sie jak pojechalem na wymiane oleju, przychodzi dwoch
fachowcow i mowia panie a ile to taki samochod pali (silnik 3,3) ja mowie,
ze po miescie 10 litrow z kawalkiem, odpowiedz taka jak "fachowcow" na tej
grupie - niemozliwe, chyba z gorki z wiatrem etc. .... po czym przyjezdza
wlasciciel warsztatu .... mercedesem ML350 pytam sie go ile pali ...
odpowiedz po miescie 11-12 litrow

tiaaa - szkoda że w MB o tym nie wiedzą bo podają katalogowe
jakieś popieprzone spalanie 14,9 - 15,4 l/100 km...
a jakoś nie udało mi się jeszcze trafić na zucha,
który by umiał udowodnić praktycznie że jego bryka
pali mniej niż fabryka podaje...


--
pozdrawiam
Tadeusz

10 Data: Sierpien 21 2008 01:48:40
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor:

On 21 Sie, 10:31, "Tadeusz"  wrote:

a jakoś nie udało mi się jeszcze trafić na zucha,
który by umiał udowodnić praktycznie że jego bryka
pali mniej niż fabryka podaje...

W202 C250 (model T) automat. Fabryka podaje: 11,0/6,4/8,1. Moje
wyliczenia: 9,9/7,57/8,98. W trasie tylko raz udało mi się zbliżyć pod
wynik fabryczny. Wtedy jednak jechałem dość zachowawczo i nie
przekraczałem prędkości ;-) W mieście zejście poniżej 10l. nie jest
problemem. Dodam, że wszystkie wyniki uzyskałem przeważnie z załączoną
klimatyzacją :-)

Jak widać: da się.

--
Gom

11 Data: Sierpien 21 2008 11:07:44
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Tadeusz 


Użytkownik <> napisał w wiadomości news:.com...

W202 C250 (model T) automat. Fabryka podaje: 11,0/6,4/8,1. Moje
wyliczenia: 9,9/7,57/8,98. W trasie tylko raz udało mi się zbliżyć pod
wynik fabryczny.

Jak widac to i się daje i nie daje :)
Jakie miasto i jak liczony ten wynik?
No i z jakiej próby - bo wiesz jak się uprzeć
to dzień czy dwa można pojeździć jak ostatni zółw
ale przecież chodzi tu o prawdziwą normalną jazdę :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

12 Data: Sierpien 21 2008 02:18:08
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor:

On 21 Sie, 11:07, "Tadeusz"  wrote:

Jak widac to i się daje i nie daje :)

Da się, ale (w trasie) się nie chce ;-)

Jakie miasto

Stolica.

i jak liczony ten wynik?

Tradycyjnie, czyli: full - rezerwa - full - rezerwa.
Jak jadę w trasę, to zalewam do pełna i po powrocie to samo.

No i z jakiej próby - bo wiesz jak się uprzeć
to dzień czy dwa można pojeździć jak ostatni zółw
ale przecież chodzi tu o prawdziwą normalną jazdę :)

Ostatnie pół roku (23 razy odwiedziłem stację) :-)

--
Gom

13 Data: Sierpien 21 2008 11:27:33
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Tadeusz 


Użytkownik <> napisał w wiadomości news:.com...

i jak liczony ten wynik?

Tradycyjnie, czyli: full - rezerwa - full - rezerwa.
Jak jadę w trasę, to zalewam do pełna i po powrocie to samo.

to może zobaczymy co o tym sądzi komputer pokładowy?
przejedziemy ze 100 km po DC NORMALNIE-jak się jeździ po DC,
jadąc do pracy i z pracy, tak między wrześniem a czerwcem,
miedzy 7.30 a 9  i miedzy 16 a 18 i zobaczymy czy pokaże te 9,9 l/100 km

Stawiam dolary przeciwko orzechom że będzie
powyżej katalogowego

--
pozdrawiam
Tadeusz

14 Data: Sierpien 21 2008 02:31:45
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor:

On 21 Sie, 11:27, "Tadeusz"  wrote:

to może zobaczymy co o tym sądzi komputer pokładowy?

Musisz się zdać na moje obliczenia - nie mam komputera.. :-)

--
Gom

15 Data: Sierpien 21 2008 11:49:30
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Tadeusz 


Użytkownik <> napisał w wiadomości news:.com...
On 21 Sie, 11:27, "Tadeusz" <t> wrote:

to może zobaczymy co o tym sądzi komputer pokładowy?

Musisz się zdać na moje obliczenia - nie mam komputera.. :-)

żaden problem - tylko dłużej będziemy jeżdzić żeby wyjeździć ten cały bak :)

16 Data: Sierpien 21 2008 11:36:03
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Mamba 


to może zobaczymy co o tym sądzi komputer pokładowy?
.....
Stawiam dolary przeciwko orzechom że będzie
powyżej katalogowego


Hej.

Mozesz sie niemile zdziwic :)
U mnie w 307 komputer przewaznie pokazuje srednie spalanie mniejsze o 1 do
1,5 l/100 w stosunku do tego co wynika z tankowania.

No ale ja jezdze wyrobem samochodopodobnym (przynajmniej moj egzemplaz taki
jest) :)

Rafal

17 Data: Sierpien 21 2008 11:52:09
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Mamba" <> napisał w wiadomości news.pl...

>
U mnie w 307 komputer przewaznie pokazuje srednie spalanie mniejsze o 1 do 1,5 l/100 w stosunku do tego co wynika z tankowania.

jak go zresetujesz przy tankowaniu to też ?

18 Data: Sierpien 21 2008 13:25:24
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Boombastic 

to może zobaczymy co o tym sądzi komputer pokładowy?
przejedziemy ze 100 km po DC NORMALNIE-jak się jeździ po DC,
jadąc do pracy i z pracy, tak między wrześniem a czerwcem,
miedzy 7.30 a 9  i miedzy 16 a 18 i zobaczymy czy pokaże te 9,9 l/100 km

Bardzo dobry test. Jazda w permanentnie zakorkowanym mieście. Nie ma siły by spalił te 10 l. Mój Civic potrafił momentami dobic do prawie 12 l gdy się praktycznie stało przez godzinę w korku.

19 Data: Sierpien 21 2008 05:04:44
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor:

On 21 Sie, 13:25, "Boombastic"
wrote:

Bardzo dobry test. Jazda w permanentnie zakorkowanym mieście.

Jasne, oczywiście. W ten sposób można tak przygotować test, aby nigdy
nie wyszło mniej niż podała fabryka. Spalanie jest indywidualną
kwestią i nie przeczę, że gdybym jeździł tylko w centrum, w dodatku na
krótkich dystansach często gasząc silnik, nie miałbym szans na
osiągnięcie "magicznej" dziesiątki. Na szczęście nie mam takiej
potrzeby :-)

--
Gom

20 Data: Sierpien 21 2008 14:38:17
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Boombastic 

Jasne, oczywiście. W ten sposób można tak przygotować test, aby nigdy
nie wyszło mniej niż podała fabryka. Spalanie jest indywidualną
kwestią i nie przeczę, że gdybym jeździł tylko w centrum, w dodatku na
krótkich dystansach często gasząc silnik, nie miałbym szans na
osiągnięcie "magicznej" dziesiątki. Na szczęście nie mam takiej
potrzeby :-)

Acha, czyli nie w Moskwie, a w Leningradzie, nie rozdają, a ukradli, i nie auta tylko rower. Ale cała reszta się zgadza.

21 Data: Sierpien 21 2008 16:04:26
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Boombastic" <> napisał w wiadomości news:.pl...

to może zobaczymy co o tym sądzi komputer pokładowy?
przejedziemy ze 100 km po DC NORMALNIE-jak się jeździ po DC,
jadąc do pracy i z pracy, tak między wrześniem a czerwcem,
miedzy 7.30 a 9  i miedzy 16 a 18 i zobaczymy czy pokaże te 9,9 l/100 km

Bardzo dobry test. Jazda w permanentnie zakorkowanym mieście.

Umówmy się: taka jest większość "prawdziwych" miast na świecie...
I w gruncie rzeczy tak się jeździ - pomijając taksówkarzy,
przedstawicieli handlowych i dostawców pizzy :)
No chyba że standard testowania spalania w "mieście" to imponująca
aglomeracja która ma 4 ulice na krzyż i 3094 mieszkańców - sam znam
takie cudo w PL mające prawa miejskie :) - tam można rozkładać na łopatki
wszystkie dane producentów odnośnie spalania w mieście


--
pozdrawiam
Tadeusz

22 Data: Sierpien 21 2008 16:11:42
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Boombastic 

Bardzo dobry test. Jazda w permanentnie zakorkowanym mieście.

Umówmy się: taka jest większość "prawdziwych" miast na świecie...
I w gruncie rzeczy tak się jeździ - pomijając taksówkarzy,
przedstawicieli handlowych i dostawców pizzy :)

No ale ja nie mam zastrzeżeń. Dlatego napisałem, że to bardzo dobry test. Samemu staram się jeździć poza tymi godzinami lub poza trasami zwykle korkującymi się i spalanie w aucie mam zdecydowanie niższe niż deklaruje producent. Ale wyjazd w godzinach szczytu dla typowego pracownika od razu skutkuje wyższym spalaniem.

23 Data: Sierpien 21 2008 15:21:09
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 21 Aug 2008 16:04:26 +0200, Tadeusz
wrote:

No chyba że standard testowania spalania w "mieście" to imponująca
aglomeracja która ma 4 ulice na krzyż i 3094 mieszkańców - sam znam
takie cudo w PL mające prawa miejskie :) - tam można rozkładać na łopatki
wszystkie dane producentów odnośnie spalania w mieście

 Eeee... Albo jest to jazda mieszana, albo jazda na permanentnie
 niedogrzanym silniku, co oznacza taaaakie spalanie :)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

24 Data: Sierpien 21 2008 17:41:13
Temat: cykl miejski
Autor: PaweL 

... - tam można rozkładać na łopatki
wszystkie dane producentów odnośnie spalania w mieście


Ale żaden producent nie podaje zużycia paliwa w mieście.
Wszyscy podają zużycie w "cyklu miejskim" - czyli laboratoryjny pomiar na hamowni według teoretycznego wzorca ruchu na "długości" klku kilometrów (przeliczony na 100km).

Paweł

25 Data: Sierpien 25 2008 01:17:48
Temat: Re: cykl miejski
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 PaweL  m.in. napisał(a)::

Ale żaden producent nie podaje zużycia paliwa w mieście.
Wszyscy podają zużycie w "cyklu miejskim" - czyli laboratoryjny pomiar na
hamowni według teoretycznego wzorca ruchu na "długości" klku kilometrów
(przeliczony na 100km).

Na to jest jakaś norma nawet. Wyobraź sobie, że jeżdżąc cały dzień po
mieście od rana do wieczora i zgodnie z przepisami taki wynik, albo lepszy
uda Ci się uzyskać, ale... właśnie zawsze jest jakieś ale... Na co dzień
dociskamy ciut więcej albo dużo więcej niż przepisy pozwalają, spotykamy
korki i robimy stosunkowo krótkie dystanse z przerwami na tyle długimi, że
silnik zdążyć może ostygnąć i w takiej sytuacji to co podaje producent o
kant dupy można potłuc, bo nijak ma się to rzeczywistości.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

26 Data: Sierpien 21 2008 13:03:22
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Tadeusz  m.in. napisał(a)::

a jakoś nie udało mi się jeszcze trafić na zucha,
który by umiał udowodnić praktycznie że jego bryka
pali mniej niż fabryka podaje...

Moja Vetra A C16NZ (przed przeróbkami) paliła tyle tyle co podaje producent.
Później to już nigdy z żadnym autem nie udało się, choć kilkoma udało się
zliżyć do wyniku (różnica 0,5l), aczkolwiek w Cee'd niekasowane średnie
spalanie przez 5 tys. km dało wynik 7,1 l/100KM, a z tego co kojarzę to
producent tu podaje trochę większe (no ale średnie, średniemu nie równe...)

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

27 Data: Sierpien 21 2008 13:23:53
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Boombastic 

a jakoś nie udało mi się jeszcze trafić na zucha,
który by umiał udowodnić praktycznie że jego bryka
pali mniej niż fabryka podaje...

Mi się akurat to udaje w Subaru. Norma mówi o ok. 15 l w miescie, a moje spala ok. 12. Ale to jest jeden jedyny wyjątek ze wszystkich moich aut które posiadałem.

28 Data: Sierpien 21 2008 14:26:17
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: .Peeter 

Użytkownik "Tadeusz"  napisał w wiadomości

a jakoś nie udało mi się jeszcze trafić na zucha,
który by umiał udowodnić praktycznie że jego bryka
pali mniej niż fabryka podaje...

VW Golf Mk3 GTI 8v - fabryka podaje 10,3 miasto, coś koło 8 trasa. Gdy nie stoję
w przesadnych korkach (tylko normalne czerwone na 1 cykl zmiany), jeżdżąc po
mieście potrafię się bez problemu zmieścić w 9-9,5l max. Gdy jadę np. z Gdańska
do Gdyni przez miasto, potrafię zejsć do okolic 8/100. Na trasie zazwyczaj mam
spalanie w okolicach 7,5/100, raz mi się udało zejść nawet do 6,7. :)

Pozdr.

29 Data: Sierpien 21 2008 18:57:12
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Tomasz Nowicki 

A ja to jak pojadę w dłuższą trasę to normalnie muszę co 200km wołać na CB
"Oszczędności sprzedam", żeby mi się paliwo nie przelewało. W mieście to
spoko - mam znajomego pompiarza na CPN, jak podjeżdżam, to przełącza
pistolet na ssanie i odciąga nadmiar wachy - żeby nie to, to normalnie nie
dałoby się jeździć!

T.

30 Data: Sierpien 21 2008 10:47:30
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: J.F. 

Użytkownik "opek"  napisał w wiadomości

do tych co przemieszczaja sie zazwyczaj po miescie:
1. jak widzisz, ze na skrzyzowaniu przed Toba jest czerwone
swiatlo to
wciskasz gaz do dechy - na czerwonym musisz stac jak najblizej
lini startu

No wiesz .. teraz jestes drugi, na nastepnym czwarty, na kolejnym
2 minuty straty :-)

4. gdy idziesz cos zalatwic na chwile zostawiasz wlaczony
samochod -
przeciez "klyma" musi schlodzic auto,

Jesli jest upal nieznosny ..

Tutaj przypomina mi sie jak pojechalem na wymiane oleju,
przychodzi dwoch
fachowcow i mowia panie a ile to taki samochod pali (silnik 3,3)
ja mowie,
ze po miescie 10 litrow z kawalkiem, odpowiedz taka jak
"fachowcow" na tej
grupie - niemozliwe, chyba z gorki z wiatrem etc. .... po czym
przyjezdza
wlasciciel warsztatu .... mercedesem ML350 pytam sie go ile pali
...
odpowiedz po miescie 11-12 litrow i dziwne bo dla nich to juz
bylo normalne.
Czyli samochod z napedem na cztery kola z gorszym cx, szerszymi
oponami,
troche wiekszym silnikiem pali miedzy litr a dwa wiecej niz moj.
Jak dla
mnie jest to normalne .... dla całej reszty wymagany powrót do
szkoły jazdy

A swistak siedzi i zawija w sreberka :-)

Przyjedz kiedys do wrocka, zrobimy pare rundek po miescie,
najpierw ja za toba,
potem ty za mna, zobaczymy ile auto naprawde pali, ile czasu
kosztuje oszczednosc .

BTW znajomy, ktory za bardzo nie potrafi angielskiego trzy razy
podchodzil
do egzaminu na prawko na ciezarowke w UK, niestety trzy razy
oblal, znalazl
polskiego kierowce, ktory tam jezdzil i po chwili jazdy testowej
tamten
oswiecil go - nie hamowal biegami i za to go uwalali ! Jak dla
mnie u nas
powinni wszystkich tak uwalac :-)

a) imie nazwisko, zdjecie, telefon znajomego, bo cos mi sie wydaje
ze powinni mu powiedziec za co oblewaja,
b) jesli z duzej gory hamowal hamulcem, to slusznie oblewali,
c) w Anglii nie ma duzych gor :-)

J.

31 Data: Sierpien 21 2008 15:20:14
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: DoQ 

opek pisze:

Tutaj przypomina mi sie jak pojechalem na wymiane oleju, przychodzi dwoch
fachowcow i mowia panie a ile to taki samochod pali (silnik 3,3) ja mowie,
ze po miescie 10 litrow z kawalkiem, odpowiedz taka jak "fachowcow" na tej
grupie - niemozliwe, chyba z gorki z wiatrem etc. .... po czym przyjezdza
wlasciciel warsztatu .... mercedesem ML350 pytam sie go ile pali ...
odpowiedz po miescie 11-12 litrow i dziwne bo dla nich to juz bylo normalne.
Czyli samochod z napedem na cztery kola z gorszym cx, szerszymi oponami,
troche wiekszym silnikiem pali miedzy litr a dwa wiecej niz moj. Jak dla
mnie jest to normalne .... dla całej reszty wymagany powrót do szkoły jazdy

Wiesz ja to sie zastanawiam na kiego wala w takim razie kupiles 3,3?
Oszczedzasz na klimie, jezdzisz jak emeryt, spod swiatel ruszasz wolniej od Ikarusa, kladziesz cegle pod pedalem gazu itp itd - jaki to ma sens? Chcesz pokazac swiatu ze masz "olbrzymiasty" 3,3litrowy silnik tylko nie stac cie na jego normalna eksploatacje? Do takiej jazdy wystarcza jakies 2,2 jak i nie mniej.
ATSD ciekawe po jakiej DC jezdzisz. Bo po tej, po ktorej ja sie poruszam, zdarza mi sie na dystansie 100km postac 1,5h w korku. Zuzycie paliwa w takim silniku na samym _postoju_ to przeszlo 1,5l/h. Czyli ponad 2litry na samym staniu, a gdzie wielokrotne ruszanie z miejsca ktore pochlania najwiecej paliwa? Bajkopisarz z ciebie i tyle.



Pozdrawiam
Pawel

32 Data: Sierpien 21 2008 15:36:19
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Kerry 

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

opek pisze:
[..]
ktore pochlania najwiecej paliwa? Bajkopisarz z ciebie i tyle.

eeech, bo to chopak na opak... sorki - opek.

--
Pozdrawiam,
Kerry

33 Data: Sierpien 21 2008 15:51:45
Temat: Re: nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...
Autor: Jurand 

"opek"  wrote in message


Tutaj przypomina mi sie jak pojechalem na wymiane oleju, przychodzi dwoch
fachowcow i mowia panie a ile to taki samochod pali (silnik 3,3) ja mowie,
ze po miescie 10 litrow z kawalkiem, odpowiedz taka jak "fachowcow" na tej
grupie - niemozliwe, chyba z gorki z wiatrem etc. .... po czym przyjezdza
wlasciciel warsztatu .... mercedesem ML350 pytam sie go ile pali ...
odpowiedz po miescie 11-12 litrow i dziwne bo dla nich to juz bylo
normalne. Czyli samochod z napedem na cztery kola z gorszym cx,
szerszymi oponami, troche wiekszym silnikiem pali miedzy litr a dwa
wiecej niz moj. Jak dla mnie jest to normalne .... dla całej reszty
wymagany powrót do szkoły jazdy ...

Wiesz, miasto miastu nierówne ;) Jak będziesz jeździł po Pindowicach Dolnych
w gminie Grzędożyce, to Ci spali "w mieście" 10/100... A bajki, że ML350
pali _po mieście_ 11-12 to możesz opowiadać kolegom spod budki z piwem ;) I
jeśli nadal uważasz, że takie spalanie się uda osiagnąć - to zapraszam do
Krakowa, normalnie (a nie jak emeryt z urwaną prawą nogą) jeździsz od 9 do
18-tej wybranymi trasami, jeśli uda Ci się osiągnąć ten wynik - płacę za
paliwo i drugie tyle dostaniesz "na zupę".

Jurand.

nawet małpa potrafi wcisnąć pedał gazu do podłogi ...



Grupy dyskusyjne