Czy ilość światła padajaca na czujnik AF (detekcja fazy) decyduje na skuteczność jego działania ?

W systemach DSLR mamy półprzepuszczalne lustro - czyli na czujnik AF pada około 50% światła (docierającego przez obiektyw).
W systemach SLT mamy "stałe" lustro które prawie całe światło podaje na matrycę a około 1/3EV jest odbijane i podawane na czujnik AF.

Oznacza to, że w sytemach SLT znacznie mniej światła dociera do czujnika AF (w porównaniu do DSLR).

Jak to wpływa na jakość i skuteczność działania AF w systemach SLT Sony ?

Pozdrawiam,
Sławek

W dniu 2012-09-05 10:49, slawmir pisze:

Czy ilość światła padajaca na czujnik AF (detekcja fazy) decyduje na
skuteczność jego działania ?

Upraszczając, tak.

W systemach DSLR mamy półprzepuszczalne lustro - czyli na czujnik AF
pada około 50% światła (docierającego przez obiektyw).

Bzdura, podział światła na lustrze nie jest w proporcjach 50/50.

W systemach SLT mamy "stałe" lustro które prawie całe światło podaje na
matrycę a około 1/3EV jest odbijane i podawane na czujnik AF.

Kolejna bzdura, na czujnik idzie mniej więcej 2/3 EV. Skąd Ty bierzesz te rewelacje?

Oznacza to, że w sytemach SLT znacznie mniej światła dociera do czujnika
AF (w porównaniu do DSLR).

Oznacza to, że w slt mniej więcej tyle samo światła dociera do czujników AF co w klasycznym lustrze.

--
marcin

Aparaty z serii SLT (ang. Single Lens Translucent) wyposażono w lustro półprzepuszczalne (ang. Translucent Mirror Technology). Co to oznacza w praktyce? Światło wpadające przez obiektyw jest dzielone na dwie ścieżki. Jedna (ok. 70%) dociera do sensora, druga (ok. 30%) do opartego na detekcji fazy modułu autofocusu.

W systemach SLT mamy "stałe" lustro które prawie całe światło podaje na
matrycę a około 1/3EV jest odbijane i podawane na czujnik AF.

Kolejna bzdura, na czujnik idzie mniej więcej 2/3 EV. Skąd Ty bierzesz te rewelacje?

Np. strona http://www.swiatobrazu.pl/sony-slt-a65-test-25804.html :

"Aparaty z serii SLT (ang. Single Lens Translucent) wyposażono w lustro półprzepuszczalne (ang. Translucent Mirror Technology). Co to oznacza w praktyce? Światło wpadające przez obiektyw jest dzielone na dwie ścieżki. Jedna (ok. 70%) dociera do sensora, druga (ok. 30%) do opartego na detekcji fazy modułu autofocusu."

Pzdr,
Slawek

W dniu 2012-09-05 11:31, slawmir pisze:

Kolejna bzdura, na czujnik idzie mniej więcej 2/3 EV. Skąd Ty bierzesz
te rewelacje?

Np. strona http://www.swiatobrazu.pl/sony-slt-a65-test-25804.html :

"Aparaty z serii SLT (ang. Single Lens Translucent) wyposażono w lustro
półprzepuszczalne (ang. Translucent Mirror Technology). Co to oznacza w
praktyce? Światło wpadające przez obiektyw jest dzielone na dwie
ścieżki. Jedna (ok. 70%) dociera do sensora, druga (ok. 30%) do opartego
na detekcji fazy modułu autofocusu."

Zgadza się. A teraz pomyśl dlaczego 30% to nie jest 1/3 EV tylko właśnie gdzieś ok. 2/3 EV.


--
marcin

Użytkownik "mt"  napisał w wiadomości

W dniu 2012-09-05 11:31, slawmir pisze:

Kolejna bzdura, na czujnik idzie mniej więcej 2/3 EV. Skąd Ty bierzesz
te rewelacje?

Np. strona http://www.swiatobrazu.pl/sony-slt-a65-test-25804.html :

"Aparaty z serii SLT (ang. Single Lens Translucent) wyposażono w lustro
półprzepuszczalne (ang. Translucent Mirror Technology). Co to oznacza w
praktyce? Światło wpadające przez obiektyw jest dzielone na dwie
ścieżki. Jedna (ok. 70%) dociera do sensora, druga (ok. 30%) do opartego
na detekcji fazy modułu autofocusu."

Zgadza się. A teraz pomyśl dlaczego 30% to nie jest 1/3 EV tylko właśnie gdzieś ok. 2/3 EV.

Dzięki za informacje. Z Twoich uwag wynika zatem:
w DSLR i SLT taka sama ilość światła pada (w przybliżeniu) na czujnik AF.
Czyli (w przybliżeniu) dla SLT:
 - 70% idzie na matrycę
 - 30% idzie na czujnik AF
Dla dla DSLR (w przybliżeniu):
 - 70% idzie na wizjer (pryzmat lub układ luster)
 - 30% idzie na czujnik AF

Pzdr,
Sławek

W dniu 2012-09-05 12:22, slawmir pisze:

Dzięki za informacje. Z Twoich uwag wynika zatem:
w DSLR i SLT taka sama ilość światła pada (w przybliżeniu) na czujnik AF.
Czyli (w przybliżeniu) dla SLT:
- 70% idzie na matrycę
- 30% idzie na czujnik AF
Dla dla DSLR (w przybliżeniu):
- 70% idzie na wizjer (pryzmat lub układ luster)
- 30% idzie na czujnik AF

Tak to mniej więcej się kształtuje, pewnie u każdego producenta jest nieco inaczej i może to być +/- 5-10%, ale te różnice nie są na tyle duże, żeby jakoś szczególnie determinowały jakość AF, jest jeszcze sporo innych zmiennych o tym decydujących.

--
marcin

Użytkownik "mt"  napisał w wiadomości

W dniu 2012-09-05 12:22, slawmir pisze:

Dzięki za informacje. Z Twoich uwag wynika zatem:
w DSLR i SLT taka sama ilość światła pada (w przybliżeniu) na czujnik AF.
Czyli (w przybliżeniu) dla SLT:
- 70% idzie na matrycę
- 30% idzie na czujnik AF
Dla dla DSLR (w przybliżeniu):
- 70% idzie na wizjer (pryzmat lub układ luster)
- 30% idzie na czujnik AF

Tak to mniej więcej się kształtuje, pewnie u każdego producenta jest nieco inaczej i może to być +/- 5-10%, ale te różnice nie są na tyle duże, żeby jakoś szczególnie determinowały jakość AF, jest jeszcze sporo innych zmiennych o tym decydujących.

W DSLR mamy jeszcze czujnik pomiaru światła (tryb matrycowy, centralnie ważony, punktowy); w SLT pomiar światła jest robiony (prawdopodobnie) na głównej matrycy.
I tutaj pytanie (dla DSLR): ile procentowo światła dociera do czyjnika pomiaru światła?

On Wed, 05 Sep 2012 11:46:30 +0200, mt  wrote(a):

Kolejna bzdura, na czujnik idzie mniej więcej 2/3 EV. Skąd Ty bierzesz
te rewelacje?

Np. strona http://www.swiatobrazu.pl/sony-slt-a65-test-25804.html :
"Aparaty z serii SLT (ang. Single Lens Translucent) wyposażono w lustro
półprzepuszczalne (ang. Translucent Mirror Technology). Co to oznacza w
praktyce? Światło wpadające przez obiektyw jest dzielone na dwie
ścieżki. Jedna (ok. 70%) dociera do sensora, druga (ok. 30%) do opartego
na detekcji fazy modułu autofocusu."

Zgadza się. A teraz pomyśl dlaczego 30% to nie jest 1/3 EV tylko właśnie
gdzieś ok. 2/3 EV.

Nieprawda, te 30% da ok. 0,5EV. W rzeczywistości strata światła jest między
1/3 a 1/2EV (rezultat z wyniku pomiaru światłomierzem aparatu po wymontowaniu
lustra półprzepuszczalnego).

B.

Użytkownik "mt"  napisał w wiadomości

W dniu 2012-09-05 13:12, Bartosz Mierzwiak pisze:

Zgadza się. A teraz pomyśl dlaczego 30% to nie jest 1/3 EV tylko właśnie
gdzieś ok. 2/3 EV.

Nieprawda, te 30% da ok. 0,5EV.

Jeżeli lustro zabierałoby 50%, to ile to by było, 1 EV czy 0,5 EV? :)

Nie wiem czy dobrze myślę:
1.) Mamy 100% światła.
2.) Zabieramy z tego 50% - czas ekspozycji ulega wydłużeniu 2-krotnie.
3.) 2-krotne wydłużenie ekspozycji oznacza spadek naświetlania o 1EV

Odpowiadając zatem na pytanie:
Jeżeli lustro zabierałoby 50%, to oświetlenie spada o 1 EV.

Sławek

W dniu 2012-09-05 13:41, slawmir pisze:

Jeżeli lustro zabierałoby 50%, to ile to by było, 1 EV czy 0,5 EV? :)

Nie wiem czy dobrze myślę:
1.) Mamy 100% światła.
2.) Zabieramy z tego 50% - czas ekspozycji ulega wydłużeniu 2-krotnie.
3.) 2-krotne wydłużenie ekspozycji oznacza spadek naświetlania o 1EV

Odpowiadając zatem na pytanie:
Jeżeli lustro zabierałoby 50%, to oświetlenie spada o 1 EV.

Poza punktem 3 się zgadza :), dlatego jeżeliby sztywno przyjąć 30% to będzie to 3/5 EV, a ile faktycznie zabiera lustro w slt, czy będzie to 28% czy 31% to tylko Sony wie, może być tak jak pisał Bartek, że będzie to ok. 0,5 EV, jednak ustawienie ekspozycji w aparacie nie jest na tyle dokładne aby takie drobne różnice wychwytywać.


--
marcin

W dniu 2012-09-05 13:12, Bartosz Mierzwiak pisze:

Zgadza się. A teraz pomyśl dlaczego 30% to nie jest 1/3 EV tylko właśnie
gdzieś ok. 2/3 EV.

Nieprawda, te 30% da ok. 0,5EV.

Jeżeli lustro zabierałoby 50%, to ile to by było, 1 EV czy 0,5 EV? :)


--
marcin

On Wed, 05 Sep 2012 13:28:50 +0200, mt  wrote(a):

W dniu 2012-09-05 13:12, Bartosz Mierzwiak pisze:

Zgadza się. A teraz pomyśl dlaczego 30% to nie jest 1/3 EV tylko właśnie
gdzieś ok. 2/3 EV.

Nieprawda, te 30% da ok. 0,5EV.

Jeżeli lustro zabierałoby 50%, to ile to by było, 1 EV czy 0,5 EV? :)

1EV oczywiście.

Przy stracie jaką mamy w SLT, tzn. ok 30% to jest 0,51EV.
To skala logarytmiczna, 29% straty światła to dokładnie będzie 0,5EV.
Nie 2/3EV jak twierdzisz.
I tak jak mówiłem, po wymontowaniu lustra, w praktyce, czasy naświetlania
skracają się o 1/3-1/2EV.

B.

W dniu 2012-09-05 15:45, Bartosz Mierzwiak pisze:

On Wed, 05 Sep 2012 13:28:50 +0200, mt  wrote(a):

W dniu 2012-09-05 13:12, Bartosz Mierzwiak pisze:

Zgadza się. A teraz pomyśl dlaczego 30% to nie jest 1/3 EV tylko właśnie
gdzieś ok. 2/3 EV.

Nieprawda, te 30% da ok. 0,5EV.

Jeżeli lustro zabierałoby 50%, to ile to by było, 1 EV czy 0,5 EV? :)

1EV oczywiście.

Przy stracie jaką mamy w SLT, tzn. ok 30% to jest 0,51EV.
To skala logarytmiczna

[...]

Ino logarytm dwójkowy, nie dziesiętny :-)

Pozdrawiam,
Paweł

Użytkownik "mt"  napisał w wiadomości

W dniu 2012-09-05 11:31, slawmir pisze:

Kolejna bzdura, na czujnik idzie mniej więcej 2/3 EV. Skąd Ty bierzesz
te rewelacje?

Np. strona http://www.swiatobrazu.pl/sony-slt-a65-test-25804.html :

"Aparaty z serii SLT (ang. Single Lens Translucent) wyposażono w lustro
półprzepuszczalne (ang. Translucent Mirror Technology). Co to oznacza w
praktyce? Światło wpadające przez obiektyw jest dzielone na dwie
ścieżki. Jedna (ok. 70%) dociera do sensora, druga (ok. 30%) do opartego
na detekcji fazy modułu autofocusu."

Zgadza się. A teraz pomyśl dlaczego 30% to nie jest 1/3 EV tylko właśnie gdzieś ok. 2/3 EV.

EV określa w tym przypadku utratę światła.
EV oblicza się w skali logarytmicznej - logarytm binarny (przy podstawie 2):
lb S = EV (S - utrata światła; lb - log(podstawa2))
np. światło spada 2-krotnie: lb 2= 1EV
np. światło spada 4-krotnie: lb 4= 2EV

Jeżeli do czujnika AF dociera 30% światła - to światło spada 100/30 = 3.333(3) krotnie: lb 3.333= 1.737EV
Jeżeli do matrycy dociera 70% światła - to światło spada 100/70 = 1.428 krotnie: lb 1.428= 0.514EV

Pzdr,
Slawek