(nie)profesjonaliści
1 | Data: Kwiecien 13 2012 15:56:58 |
Temat: (nie)profesjonaliści | |
Autor: frank drebin | http://www.youtube.com/watch?v=W3pj4OtbcWw&feature=related 2 |
Data: Kwiecien 13 2012 16:46:34 | Temat: Re: (nie)profesjonaliści | Autor: J.F | Użytkownik "frank drebin" napisał w wiadomości http://www.youtube.com/watch?v=W3pj4OtbcWw&feature=related Wysoko siedzial, musial widziec i zakret i linie, i przejscie .. Za to pacany stworzyły prawdziwe zagrożenie wyprzedzając na zakręcie w prawo goniąc za niezbyt przecież szybką i nieuciekającą ciężarówką. No nie, tu im trzeba przyznac ze jak sie zrobilo niebezpiecznie, to zwolnili i zaprzestali wyprzedzania. Jakby tak akurat z przeciwka ktos jechal 120 to roznie by moglo byc, ale dobra wole wykazali. A dalej to w kamerze tego nie widac, ale moze sobie dobrze obejrzeli dalsza droge zanim ponownie wyprzedzali - bo widok z prawego fotela byl. Tak BTW jak widzę takie oznakowanie poziome i pionowe na ledwie kilkanaście metrów przed przejściem i to na drodze zezwalającej pewnie na 90 km/h (skoro jest redukcja do 70 km/h) to mnie kurwica bierze. Z drugiej strony, nie można też wykluczyć, że wczesniej było jakieś info o przejściu. Masz widok na przeciwna strone - trzy znaki ostrzegawcze i jeden okragly. Bo tak z drugiej strony - jechalbys tam to bys klal - traktor na drodze, do przejscia 200m, a tu juz zakaz wyprzedzania i ciagla linia, no co za duren to wymyslil :-) A tak swoja droga - to ile ten traktorek jedzie - jakies 45-50 km/h ? Przepisy sie zmienily, czy to jakis podejrzany pojazd ... samochod osobowy ? Aczkolwiek w takiej sytuacji wole zeby jechal 50 niz 25 :-) J. 3 |
Data: Kwiecien 13 2012 20:28:36 | Temat: Re: (nie)profesjonaliści | Autor: John Kołalsky |
http://www.youtube.com/watch?v=W3pj4OtbcWw&feature=related Spekuluję, że jak jechali przez chwilę lewą stroną z prędkością "peletonu" to z prawej mieli dziurę do schowania się i patrzeli w zakręt i widząc, że nic nie jedzie pognali. 4 |
Data: Kwiecien 13 2012 22:27:27 | Temat: Re: (nie)profesjonaliści | Autor: Myjk | Fri, 13 Apr 2012 15:56:58 +0200, frank drebin Za to pacany stworzyły prawdziwe zagrożenie wyprzedzajÄ c na zakrÄcie w prawo Ale masz oczy otwarte, czy w klapkach? Po pierwsze zwolnili na zakrÄcie w prawo, rezerwujac sobie miejsce na ew. ucieczkÄ, po drugie z przeciwka nic nie jechało po horyzont. Po co wiÄc te epitety? -- Pozdor Myjk http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3* 5 |
Data: Kwiecien 13 2012 23:43:22 | Temat: Re: (nie)profesjonaliści | Autor: to | begin Myjk Ale masz oczy otwarte, czy w klapkach? Po pierwsze zwolnili na zakrÄcie Ciekawe co by było gdyby tam jednak ktoĹ jechał i spanikował zanim by siÄ schowali. Po jakÄ cholerÄ Ĺcigali w ten sposób CIÄĹťARĂWKÄ? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 6 |
Data: Kwiecien 14 2012 10:30:33 | Temat: Re: (nie)profesjonaliści | Autor: Myjk | 13 Apr 2012 23:43:22 GMT, to Ciekawe co by było gdyby tam jednak ktoĹ jechał i spanikował zanim Sygnały były, Ĺwiatła były, zachowanie NALEĹťYTEGO bezpieczeĹstwa BYĹO. Ile by musiał ktoĹ drzeÄ tym zakrÄtem, żeby ich trafiÄ, to nie wiem. -- Pozdor Myjk http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3* 7 |
Data: Kwiecien 14 2012 10:09:20 | Temat: Re: (nie)profesjonaliści | Autor: to | begin Myjk Sygnały były, Ĺwiatła były, zachowanie NALEĹťYTEGO bezpieczeĹstwa BYĹO. Jeżeli dla Ciebie jazda lewym pasem na zakrÄcie w prawo to zachowanie należytego bezpieczeĹstwa to współczujÄ. Poza tym kluczowe w mojej wypowiedzi jest to, że czym innym byłoby gdyby zrobili to samo ĹcigajÄ c mordercÄ w Ferrari, a zupełnie czym innym jest gdy "Ĺcigali" ciÄżarówkÄ za wykroczenie drogowe. W tym drugim przypadku było to niczym nieuzasadnione ryzyko i "szeryfowanie" "bo mogÄ ". Ile by musiał ktoĹ drzeÄ tym zakrÄtem, żeby ich trafiÄ, to nie wiem. Wystarczyło, że by jechał z dozwolonÄ , ale siÄ trochÄ zagapił a potem spanikował. SwojÄ drogÄ zauważyłeĹ, że materiał wyglÄ da na pociÄty w tych okolicach? Ciekawe dlaczego... -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 8 |
Data: Kwiecien 14 2012 17:44:29 | Temat: Re: (nie)profesjonaliści | Autor: J.F. | Dnia 14 Apr 2012 10:09:20 GMT, to napisał(a): Ile by musiał ktoś drzeć tym zakrętem, żeby ich trafić, to nie wiem. 14s wycieli - z jednej strony czasu na glupote duzo, z drugiej - miejsca malo i nic na to nie wskazuje. Moze nie chcieli widza zanudzac, a moze policjanci jadacy na sygnale 45km/h za traktorem nie nadaja sie do publikacji ;-) J. 9 |
Data: Kwiecien 14 2012 12:55:09 | Temat: Re: (nie)profesjonaliĹci | Autor: elmer radi radisson | On 2012-04-14 10:30, Myjk wrote: Sygnały były, Ĺwiatła były, zachowanie NALEĹťYTEGO bezpieczeĹstwa BYĹO. Ale wyglada to lamersko i dziwi mnie, ze policja takim materialem sie chwali. Juz nie tylko osoby ktore jechaly tam, ale i kawalek kraju moze sie przekonac ze w zalogach nieoznakowanych wozow pracuja osoby niezbyt panujace nad emocjami. Przeciez to wyglada na kowbojska fantazje - gonic ociezala ciezarowke ktora nawet nie miala tam gdzie zniknac. W efekcie narobili zamieszania, jakby gonili straszliwych bandytow. Skoro teraz nie umieja trzymac koni na wodzy, to w bardziej skomplikowanej sytuacji moze sie to skonczyc tragicznie. Antyreklama. -- memento lorem ipsum 10 |
Data: Kwiecien 14 2012 22:39:19 | Temat: Re: (nie)profesjonaliści | Autor: J.F. | Dnia Sat, 14 Apr 2012 10:30:33 +0200, Myjk napisał(a): 13 Apr 2012 23:43:22 GMT, to Az tak szybko to nie - pojedzie 100km/h, to 25m na wcisniecie hamulca, 50m bedzie hamowal, panowie tez sie w miejscu nie zatrzymaja, a widocznosc im spadla do 100m z kawalkiem. Wiec tak calkiem bezpieczne to nie bylo. No ale podjeli dobre decyzje i granicy ryzyka mocno nie przekroczyli. J. |