Grupy dyskusyjne   »   nie tylko w Chinach

nie tylko w Chinach



1 Data: Listopad 27 2012 19:12:12
Temat: nie tylko w Chinach
Autor: J.F 


stoja domy na srodku drogi

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12922755,Na_Mokotowie_jak_w_Chinach__dom_stoi_na_srodku_drogi.html

:-)

J.



2 Data: Listopad 27 2012 19:28:46
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: Tom N 

J.F w


stoja domy na srodku drogi
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12922755,Na_Mokotowie_jak_w_Chinach__dom_stoi_na_srodku_drogi.html

Założę się o pół litra, które mi Stasio Podróżnik wisi, że uczestniczyłeś w
wątku na temat:

<http://budownictwo.wnp.pl/wlasciciel-komisu-blokuje-budowe-trasy-siekierkowskiej,71309_1_0_0.html>


--
'Tom N'

3 Data: Listopad 27 2012 19:34:09
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: Myjk 

Tue, 27 Nov 2012 19:28:46 +0100, Tom N

ZałożÄ™ się o pół litra, które mi Stasio Podróżnik wisi,
że uczestniczyłeś w wątku na temat:

Pewnie o spółdzielni "Świt" i wiadukcie,
oraz "bemowskim" budynku, też...

--
Pozdor Myjk

4 Data: Listopad 27 2012 20:52:34
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2012-11-27 19:28,  (Tom N) pisze:

ZałożÄ™ się o pół litra, które mi Stasio Podróżnik wisi, że uczestniczyłeś w
wątku na temat:
<http://budownictwo.wnp.pl/wlasciciel-komisu-blokuje-budowe-trasy-siekierkowskiej,71309_1_0_0.html>

Własnie stoi i spogląda na mnie jakieś 0,5 ... przypomnij mi, gdzie mam (miasto) zdesantować te flaszkę, bo tak nieswojo czuję się będąc dłużnikiem :)


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

5 Data: Listopad 27 2012 18:38:08
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor:

J.F wrote:

stoja domy na srodku drogi

http://warszawa.gazeta.pl/
warszawa/1,34862,12922755,Na_Mokotowie_jak_w_Chinach__dom_stoi_na_srodku_drogi.html

To mój.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

6 Data: Listopad 27 2012 18:54:09
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 27 Nov 2012 18:38:08 +0000 osobnik zwany tÎż napisał:

J.F wrote:

stoja domy na srodku drogi

http://warszawa.gazeta.pl/

warszawa/1,34862,12922755,Na_Mokotowie_jak_w_Chinach__dom_stoi_na_srodku_drogi.html

To mój.

powiedz mi co Cię tak rajcuje w debilnym trollowaniu? Zawsze mnie to
zastanawia.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

7 Data: Listopad 28 2012 13:00:02
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor:

masti wrote:

powiedz mi co Cię tak rajcuje w debilnym trollowaniu? Zawsze mnie to
zastanawia.

Ja nie trolluje, tylko się wygłupiam. A co Ciebie "rajcuje" w czytaniu i
odpisywaniu na moje posty, skoro poczucie humoru masz najwyraźniej inne
(a najprawdopodobniej żadne)?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

8 Data: Listopad 28 2012 13:28:21
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 28 Nov 2012 13:00:02 +0000 osobnik zwany tÎż napisał:

masti wrote:

powiedz mi co Cię tak rajcuje w debilnym trollowaniu? Zawsze mnie to
zastanawia.

Ja nie trolluje, tylko się wygłupiam.

tylko tak ci się wydaje

A co Ciebie "rajcuje" w czytaniu i
odpisywaniu na moje posty, skoro poczucie humoru masz najwyraźniej inne
(a najprawdopodobniej żadne)?

to ja wolę moje niż takie na poziomie ameby.




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

9 Data: Listopad 29 2012 15:08:05
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor:

masti wrote:

to ja wolę moje niż takie na poziomie ameby.

Ta, Twoje jest na zajebistym poziomie, od paru lat masz w sygnaturce ten
sam czerstwy, niby zabawny, cytat. Zapewne jesteś koneserem dowcipów w
stylu "przychodzi baba do lekarza, a lekarz też baba".

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

10 Data: Listopad 29 2012 15:48:03
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 29 Nov 2012 15:08:05 +0000 osobnik zwany tÎż napisał:

masti wrote:

to ja wolę moje niż takie na poziomie ameby.

Ta, Twoje jest na zajebistym poziomie, od paru lat masz w sygnaturce ten
sam czerstwy, niby zabawny, cytat. Zapewne jesteś koneserem dowcipów w
stylu "przychodzi baba do lekarza, a lekarz też baba".

primo: sygnaturek się nie komentuje
secundo: twierdzisz, że Twoja jest zabawna?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

11 Data: Listopad 29 2012 16:48:44
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor:

masti wrote:

primo: sygnaturek się nie komentuje

Bo?

secundo: twierdzisz, że Twoja jest zabawna?

Nie jest i nie miała być. Jest prawdziwa. :>

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

12 Data: Listopad 29 2012 18:11:29
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 29 Nov 2012 16:48:44 +0000 osobnik zwany tÎż napisał:

masti wrote:

primo: sygnaturek się nie komentuje

Bo?

mówi Panu coś słowo netykieta?


secundo: twierdzisz, że Twoja jest zabawna?

Nie jest i nie miała być. Jest prawdziwa. :>

i to jej odwórcenie to takie konieczne?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

13 Data: Listopad 29 2012 20:34:29
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor:

masti wrote:

mówi Panu coś słowo netykieta?

A co mnie obchodzi jakieś kilka od dawna nieaktualnych zasad, stworzonych
przez grupkę nerdów 20 lat temu?

Nie jest i nie miała być. Jest prawdziwa. :>

i to jej odwórcenie to takie konieczne?

A w czymś Ci przeszkadza? Twój muzg nie potrafi przetworzyć i się zapętla?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

14 Data: Listopad 30 2012 09:35:22
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 29 Nov 2012 20:34:29 +0000 osobnik zwany tÎż napisał:

masti wrote:

mówi Panu coś słowo netykieta?

A co mnie obchodzi jakieś kilka od dawna nieaktualnych zasad,
stworzonych przez grupkę nerdów 20 lat temu?

wiem, że nic. Zasady kultury stworzone setki lat temu też są Ci obce


Nie jest i nie miała być. Jest prawdziwa. :>

i to jej odwórcenie to takie konieczne?

A w czymś Ci przeszkadza? Twój muzg nie potrafi przetworzyć i się
zapętla?

mnie? nie. Ale widocznie tobie inne sygnaturki przeszkadzają.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

15 Data: Listopad 30 2012 23:20:41
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor:

masti wrote:

wiem, że nic. Zasady kultury stworzone setki lat temu też są Ci obce

Jakież to zasady kultury zostały stworzone setki lat temu i obowiązują do
dzisiaj?
 
Nie jest i nie miała być. Jest prawdziwa. :>

i to jej odwórcenie to takie konieczne?

A w czymś Ci przeszkadza? Twój muzg nie potrafi przetworzyć i się
zapętla?

mnie? nie. Ale widocznie tobie inne sygnaturki przeszkadzają.

Nie przeszkadza -- pokazuje Twoje "poczucie humoru". W dodatku jesteś
analfabetą, który zaczyna częć zdań małÄ… literą, a częć wielką, częć
kończy kropką, a częć nie.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

16 Data: Listopad 30 2012 23:27:15
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 30 Nov 2012 23:20:41 +0000 osobnik zwany tÎż napisał:

masti wrote:

wiem, że nic. Zasady kultury stworzone setki lat temu też są Ci obce

Jakież to zasady kultury zostały stworzone setki lat temu i obowiązują
do dzisiaj?

nie musisz po raz kolejny udowadniać, że nie masz o tym pojęcia

 
Nie jest i nie miała być. Jest prawdziwa. :>

i to jej odwórcenie to takie konieczne?

A w czymś Ci przeszkadza? Twój muzg nie potrafi przetworzyć i się
zapętla?

mnie? nie. Ale widocznie tobie inne sygnaturki przeszkadzają.

Nie przeszkadza -- pokazuje Twoje "poczucie humoru". W dodatku jesteś
analfabetą, który zaczyna częć zdań małÄ… literą, a częć wielką, częć
kończy kropką, a częć nie.


a co Cię obchodzi moja sygnaturka i sposób pisania. Przecież to przeżytki;
"A co mnie obchodzi jakieś kilka od dawna nieaktualnych zasad"


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

17 Data: Grudzien 01 2012 04:25:16
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2012-12-01 00:27, masti pisze:

Nie przeszkadza -- pokazuje Twoje "poczucie humoru". W dodatku jesteś
analfabetą, który zaczyna częć zdań małÄ… literą, a częć wielką, częć
kończy kropką, a częć nie.
a co Cię obchodzi moja sygnaturka i sposób pisania. Przecież to przeżytki;
"A co mnie obchodzi jakieś kilka od dawna nieaktualnych zasad"

Ha ha ha ... gadasz z kretynem, który nazywa analfabetą człowieka nie stosującego się do interpunkcji ... zlituj się i nie wyciągaj mi tej kurwy z KF :), proszę ...


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

18 Data: Grudzien 01 2012 14:01:26
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor:

Rafał \"SP\" Gil wrote:

Ha ha ha ... gadasz z kretynem, który nazywa analfabetą człowieka nie
stosującego się do interpunkcji ...

Nieprawdopodobne! Przecież idioci z internetu już dawno ustalili, że
zasady interpunkcji można stosować dowolnie, tak jak np. to robisz Ty,
prostaku-analfabeto.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

19 Data: Grudzien 01 2012 13:59:52
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor:

masti wrote:

Jakież to zasady kultury zostały stworzone setki lat temu i obowiązują
do dzisiaj?

nie musisz po raz kolejny udowadniać, że nie masz o tym pojęcia

Kilkaset lat temu panowały różne obyczaje, np.:

- Rzygania podczas uczt żeby więcej zjeć
- Palenia mądrzejszych od siebie na stosach
- Mycia się kilka razy do roku
- Srania pod siebie w kącie
- Współżycia z dziećmi

Który z nich obecnie kultywujesz?

a co Cię obchodzi moja sygnaturka i sposób pisania.

Nic, po prostu wyciągam z powyższego wniosek, że jesteś analfabetą bez
poczucia humoru.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

20 Data: Grudzien 03 2012 14:41:24
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: Michoo 

On 29.11.2012 21:34, tÎż wrote:

masti wrote:

mówi Panu coś słowo netykieta?

A co mnie obchodzi jakieś kilka od dawna nieaktualnych zasad, stworzonych
przez grupkę nerdów 20 lat temu?

To może postawię cancellbota który będzie obsługiwał wpisy o polonezie truck royu? Skoro zasady są nieaktualne....

--
Pozdrawiam
Michoo

21 Data: Grudzien 03 2012 20:40:43
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor:

Michoo wrote:

To może postawię cancellbota który będzie obsługiwał wpisy o polonezie
truck royu? Skoro zasady są nieaktualne....

Co to jest "cancell"? Co to jest "czwórkropek"?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

22 Data: Listopad 27 2012 23:19:06
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: Pawel O'Pajak 


Powitanko,

stoja domy na srodku drogi

Niech mnie ktos oswieci, najpierw byla droga, ktos ja rozwalil i zbudowal dom, czy moze stala se chalupa przez kilkadziesiat lat, az tu jakis swiatly Europejczyk zaczal budowac droge nie majac w posiadaniu calego gruntu na ktorym ma przebiegac. Jaki jest sens rozpoczynania inwestycji, jesli sie nie ma pewnosci, ze bedzie mozna ja dokonczyc? Moze zaczne Pulawska przerabiac na lotnisko, bo moze kiedys bede latal wlasnym samolotem i fajnie by bylo ladowac sobie blisko domu.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

23 Data: Listopad 27 2012 23:58:44
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 27 Nov 2012 23:19:06 +0100, Pawel O'Pajak napisał(a):

stoja domy na srodku drogi

Niech mnie ktos oswieci, najpierw byla droga, ktos ja rozwalil i
zbudowal dom, czy moze stala se chalupa przez kilkadziesiat lat, az tu
jakis swiatly Europejczyk zaczal budowac droge nie majac w posiadaniu
calego gruntu na ktorym ma przebiegac. Jaki jest sens rozpoczynania
inwestycji, jesli sie nie ma pewnosci, ze bedzie mozna ja dokonczyc?

No wiesz - zawsze zostanie z tego droga do osiedla, i ewentualnie parking
na prawym pasie :-)

A po prawdzie - pulapek w prawie u nas pelno, jedni mysla ze juz wszystko
zalatwione, drudzy odkrywaja kolejne sposoby. Albo wchodza do gry trzeci
itp. A i tak wojewoda w koncu wywlaszczy, tylko potrwa to dodatkowych pare
lat. Ale droga w koncu powstanie.

Tu jak rozumiem domek w ruinie, to i dobrze zaplanowano droge.
We Wroclawiu spor o dzialke pod (tzn obok) nowym stadionem trwa juz 4 lata
i konca nie widac. A stadion stoi :-)

J.

24 Data: Listopad 30 2012 16:57:40
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 27 Nov 2012, Pawel O'Pajak wrote:

Powitanko,

[...komuś...]
stoja domy na srodku drogi

Niech mnie ktos oswieci, najpierw byla droga, ktos ja rozwalil i zbudowal dom, czy moze stala se chalupa przez kilkadziesiat lat, az tu jakis swiatly Europejczyk zaczal budowac droge nie majac w posiadaniu

  No, na posiadaniu to ja bym nie poprzestał.
  Całkiem sporo konceptów budowlanych rozkłada się w Polsce (a pewnie
i innych demoludach) również wtedy, kiedy wiadomo kto jest posiadaczem,
ale niekoniecznie wiadomo kto jest właścicielem.
  W omawianych przypadkach sprawa jest o tyle prostsza, że właściciel
jest znany.

calego gruntu na ktorym ma przebiegac.

  Ściślej rzecz biorąc, ów Europejczyk najczęściej usiłuje wypłacić
odszkodowanie w wysokości odtworzeniowej, i to raczej zaniżanej,
choćby z powodu wyposażenia technicznego (przestarzałego).
  A to, w przypadku przymusu, tylko niektórym wydaje się "sprawiedliwe".

  Jak komuś z obecnych również wydaje się to sprawiedliwe, to
do przemyślenia zapodaję przykład ludzi starszych (konkretnie był
taki przypadek gdzieś pod Katowicami, gdzie rondo otaczało dom)
którzy nie mają *żadnego* interesu w zamianie swojego domu
w którym chcą spokojnie dożyć do śmierci na pieniądze.
  IMO takie prawo ma każdy - otrzymania wartości rzeczowej
funkcjonalnie odpowiedniej.
  Zamiast odszkodowania, niech taki "odtwarzający" spróbuje
*w okolicy* (bo znajomi, rodzina) kupić (spora szansa że któryś
inny właściciel zemrze a spadkobiercy będą zainteresowani
pieniędzmi) równie duży, nie bardziej zrujnowany niż
aktualnie posiadany przez wywłaszczanego budynek, wyposażony
w równie stare :P (i równie tanio działające) wyposażenie.
  Plus zapewnienie przeprowadzki.

  IMO do tego (lub równowartości do tego co opisałem) ma
prawo każdy wywłaszczany. Wycenę "tu mamy coś starego,
warte 90zł" podczas kiedy *kupienie* czegoś takiego w normalnym
obrocie jest niemożliwe można sobie... :>

<OT>
  Równie genialny był pomysł "pomocy" powodzianym, którym
dano drewniane niepodpiwniczone (pleśniały) domki
z nowoczesnym ogrzewaniem. Elektrycznym.
  Tylko kto za to grzanie miał płacić nie wiadomo.
<\OT>
  Tak samo wygląda pomysł "niech się dziadek przeniesie
do apartamentowca", w końcu za sumę z odszkodowania
go stać.

  Wywłaszczany tylko niekiedy jest zainteresowany pieniędzmi,
wcale nierzadko chce bez kłopotu mieć TAKI SAM dom.
  Nie tylko doskonale rozumiem ludzi których to dotknęło,
ale IMO to właśnie jest sprawiedliwe.
  Oferta - pieniądze albo BUDYNEK ZAMIENNY w nie gorszych
warunkach i o nie gorszych parametrach.
  I wtedy dopiero się okaże ile taki zamienny budynek
kosztuje. To będzie "właściwa" wartość odtworzeniowa.

Jaki jest sens rozpoczynania inwestycji

  Co do meritum się zgadzam, odniosłem się do źródeł problemu :)

pzdr, Gotfryd

25 Data: Grudzien 02 2012 18:07:25
Temat: Re: nie tylko w Chinach
Autor: glang 

stoja domy na srodku drogi

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12922755,Na_Mokotowie_jak_w_Chinach__dom_stoi_na_srodku_drogi.html

w Chinach już nieaktualne. 41 tys USD wystarczyło :)
pzdr
GL

nie tylko w Chinach



Grupy dyskusyjne