Funaki wrote:
Na wykładach musi być tłumacz przysięgły języka migowego.
Czy obecnosc tlumacza przysieglego jest obowiazkowa?
Akurat zlozylo sie tak, ze na wyklady w jednym czasie chodzily dwie osoby.
Nieslyszacy notowal przepisujac tresci zapisane przez osobe slyszaca, reszte
czytal z ruchu warg, a ewentualne watpliwosci tlumaczone byly przez tego
slyszacego w trakcie lub juz po zajeciach. Ale nie jest to tlumacz
przysiegly.
W samochodzie problemu nie ma, niesłyszący ma inne zmysły znacznie
bardziej wyczulone niż słyszący. Bez problemu odczyta gesty typu "prawo,
lewo, prosto, itp.." a także z ruchu warg. Wbrew pozorom mozna się dogadać
nawet podczas prowadzenia samochodu :-)
Rozumiem, ze piszesz o sytuacji, kiedy jazda jest prowadzona przez
instruktora niekoniecznie migajcego?
Mnie się do wydawalo ze szkolenie praktyczne, to kwestia umowienia sie
wzgledem znaczenia poszczegolnych gestow miedzy kursantem a instruktorem,
niemniej jednak instruktor zaczal oponowac i twierdzic, ze nie da sie tego
pogodzic, ze potrzeba kogos kto bedzie tlumaczyl na migowy i wogole jak
takie cale towarzystwo zmiescic w pojezdzie.
Dlatego pytam, jak to sie w praktyce rozwiazuje, czy moze sa jakies
specjalne wymagania co do przebiegu takiego szkolenia. Bo jesli nie, to
pozostaje to chyba tylko w gestii instruktora, czy zechce podjac sie takiej
pracy?
6 |
Data: Listopad 23 2006 15:03:35 |
Temat: Re: nieslyszacy i nauka jazdy - Kraków |
Autor: Funaki |
Na wykładach musi być tłumacz przysięgły języka migowego.
Czy obecnosc tlumacza przysieglego jest obowiazkowa?
Już napisałem :-)
Akurat zlozylo sie tak, ze na wyklady w jednym czasie chodzily dwie osoby.
Nieslyszacy notowal przepisujac tresci zapisane przez osobe slyszaca,
reszte czytal z ruchu warg, a ewentualne watpliwosci tlumaczone byly przez
tego slyszacego w trakcie lub juz po zajeciach. Ale nie jest to tlumacz
przysiegly.
To już nie moja sprawa :-) Ja pisałem tylko jak powinno być.
W samochodzie problemu nie ma, niesłyszący ma inne zmysły znacznie
bardziej wyczulone niż słyszący. Bez problemu odczyta gesty typu "prawo,
lewo, prosto, itp.." a także z ruchu warg. Wbrew pozorom mozna się
dogadać nawet podczas prowadzenia samochodu :-)
Rozumiem, ze piszesz o sytuacji, kiedy jazda jest prowadzona przez
instruktora niekoniecznie migajcego?
Tak.
Mnie się do wydawalo ze szkolenie praktyczne, to kwestia umowienia sie
wzgledem znaczenia poszczegolnych gestow miedzy kursantem a instruktorem,
niemniej jednak instruktor zaczal oponowac i twierdzic, ze nie da sie tego
pogodzic, ze potrzeba kogos kto bedzie tlumaczyl na migowy i wogole jak
takie cale towarzystwo zmiescic w pojezdzie.
Dlatego pytam, jak to sie w praktyce rozwiazuje, czy moze sa jakies
specjalne wymagania co do przebiegu takiego szkolenia. Bo jesli nie, to
pozostaje to chyba tylko w gestii instruktora, czy zechce podjac sie
takiej pracy?
Nie widzę możliwości jakiegokolwiek udziału tłumacza w samochodzie podczas
jazdy.
Zorganizowanie sposobu porozumiewania się w aucie leży w gestii obydwu
stron.
Albo instruktor chce, albo nie i wtedy iść do innego instruktora lub nawet
innego OSK.
Wszystko oczywiście należy uzgodnić przed zapisaniem się, żeby później nie
było niejasności typu "nie wiedzieliśmy że tak będzie". Mają się podpisać
pod wcześniej ustalonymi wytycznymi.
--
3M
Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
7 |
Data: Listopad 23 2006 16:57:02 | Temat: Re: nieslyszacy i nauka jazdy - Kraków | Autor: JoAsienka |
Pewwnego dnia, niejaki(a): Alizoo napisał(a):
Mnie się do wydawalo ze szkolenie praktyczne, to kwestia
umowienia sie
wzgledem znaczenia poszczegolnych gestow miedzy kursantem a
instruktorem, niemniej jednak instruktor zaczal oponowac i
twierdzic,
ze nie da sie tego pogodzic, ze potrzeba kogos kto bedzie
tlumaczyl
na migowy i wogole jak takie cale towarzystwo zmiescic w
pojezdzie.
Ze mna kiedys zdawal egzamin nieslyszacy - na poczatku byl z
tlumaczem, ale w samochodzie juz byl tylko z egzaminatorem -
wczesniej jedynie ustalili sygnaly porozumiewania sie.
--
JoAsienka.
Pozdrawiam.
8 |
Data: Listopad 23 2006 18:05:02 | Temat: Re: nieslyszacy i nauka jazdy - Kraków | Autor: Grzechu |
| | |