Grupy dyskusyjne   »   Akumulator

Akumulator



1 Data: Wrzesien 01 2010 23:16:56
Temat: Akumulator
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Witam!

Mam w samochodzie trzyletni akumulator, niestety ostatnio rozładowałem
go do zera (nie ważne dlaczego, ale wylądował na parę dni z zapaloną
co najmniej jedną żarówką) Do tego stopnia, że przestał działać zegarek
na desce rozdzielczej, po przekręceniu kluczyka nawet nie mignął
lampkami. Napięcia niestety nie miałem czym zmierzyć.

Dalsze losy były takie: odpaliłem samochód z kabli, wróciłem do domu
(jakieś 4h jazdy). Po wyłączeniu ponownie niechętnie ale zapalił,
zostawiłem gada na noc, według miernika stracił 0,02V przez noc.
Następnego dnia podłączyłem do prostownika na 24h z prądem ograniczonym
do 5A, rano zameldował że ciągnie już tylko 3A. Od tego czasu odpala tak
żwawo jak przed rozładowaniem.

Teraz pytania: już kupować nowy? Poczekać aż będzie miał problemy?
Odłożyć zakupy maksymalnie do pierwszych przymrozków?
Zdechnie nagle czy będzie powoli tracił pojemność?

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
PS aku to bosch, 74Ah, prąd rozruchowy to chyba 750A.



2 Data: Wrzesien 02 2010 00:02:31
Temat: Re: Akumulator
Autor: J.F. 

On Wed, 01 Sep 2010 23:16:56 +0200,  Krzysiek Kielczewski wrote:

Teraz pytania: już kupować nowy? Poczekać aż będzie miał problemy?

Czekac.

Odłożyć zakupy maksymalnie do pierwszych przymrozków?
Zdechnie nagle czy będzie powoli tracił pojemność?

obstawiam ze nabierze samorozladowania.

J.

3 Data: Wrzesien 01 2010 22:46:36
Temat: Re: Akumulator
Autor: Wmak 

J.F.  napisał(a):

obstawiam ze nabierze samorozladowania.
 
J.
 
A ja obstawiam, że jeśli krótko stał rozładowany to niewiele mu to
zaszkodziło.

Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Wrzesien 02 2010 07:26:04
Temat: Re: Akumulator
Autor: Seba 

Dnia Wed, 1 Sep 2010 22:46:36 +0000 (UTC), Wmak napisał(a):

A ja obstawiam, że jeśli krótko stał rozładowany to niewiele mu to
zaszkodziło.

U mnie swego czasu Bosch w wersji Silver po pierwszym lekkim (wyjazd
wakacyjny, auto zostało na parkingu z włączonym alarmem - nie rozładowal
się do zera, z oporem ale dał radę odpalić auto) rozładowaniu umarł w
zastraszająco krotkim czasie. Także IMO Krzysiek zacznij odkadać
fundusze na nowy aku. Tyle, że oczywiście poczekaj do pierwszych oznak
zgonu tego - być może akurat się uda.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

5 Data: Wrzesien 02 2010 09:14:26
Temat: Re: Akumulator
Autor: J.F. 

Użytkownik " Wmak"  napisał w

J.F.  napisał(a):
obstawiam ze nabierze samorozladowania.
A ja obstawiam, że jeśli krótko stał rozładowany to niewiele mu to
zaszkodziło.

Owszem, ale koniec bedzie niestety wlasnie taki - kiedy tam po dluzszym postoju auto nie zapali.
Wymieniac teraz, wymieniac wtedy, czy wtedy doladowac i czekac dalej ? :-)

J.

6 Data: Wrzesien 02 2010 10:48:26
Temat: Re: Akumulator
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-09-01,  Wmak  wrote:

obstawiam ze nabierze samorozladowania.
 
J.
 
A ja obstawiam, że jeśli krótko stał rozładowany to niewiele mu to
zaszkodziło.

Zostawiłem go w poniedziałek rano, w piątek rano stwierdziłem brak
prądu. W którym momencie się rozładował - nie wiem. W zimie (przed
wymianą wtryskiwaczy) dawał radę kręcić kilkadziesiąt sekund, więc
trochę tej pojemności jeszcze miał.

Krzysiek Kiełczewski

7 Data: Wrzesien 02 2010 10:58:39
Temat: Re: Akumulator
Autor: paranoix 

W dniu 2010-09-01 23:16, Krzysiek Kielczewski pisze:


Teraz pytania: już kupować nowy? Poczekać aż będzie miał problemy?
Odłożyć zakupy maksymalnie do pierwszych przymrozków?
Zdechnie nagle czy będzie powoli tracił pojemność?



Kupić (lub włożyć do bagażnika jeśli już kupione) kable rozruchowe i jeździć dopóki działa :)

8 Data: Wrzesien 02 2010 17:43:10
Temat: Re: Akumulator
Autor: J.F. 

Użytkownik "paranoix"  napisał

Kupić (lub włożyć do bagażnika jeśli już kupione) kable rozruchowe i jeździć dopóki działa :)

Najpierw trzeba je zrobic, lub poszukac naprawde dobrych.
Bo te co sa w sklepach to sie nie nadaja do awaryjnego uruchomienia pojazdu :-)

J.

9 Data: Wrzesien 02 2010 18:12:19
Temat: Re: Akumulator
Autor: J_K_K 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Bo te co sa w sklepach to sie nie nadaja do awaryjnego uruchomienia pojazdu :-)

Votum separatum.
Ostatniej zimy koleżance zdechło przy ~-20
wiekowe Ka, kupiliśmy w Tesco kable 400A za ~25 PLN
i odpaliło :-)

Gdzieś w maju żona użyczała prądu swojej koleżance
tymi samymi i też odpaliło :-)

Pzdr

JKK

10 Data: Wrzesien 02 2010 21:50:55
Temat: Re: Akumulator
Autor: J.F. 

On Thu, 2 Sep 2010 18:12:19 +0200,  J_K_K wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Bo te co sa w sklepach to sie nie nadaja do awaryjnego uruchomienia
pojazdu :-)
Votum separatum.
Ostatniej zimy koleżance zdechło przy ~-20
wiekowe Ka, kupiliśmy w Tesco kable 400A za ~25 PLN
i odpaliło :-)

Widze ze musimy przeprowadzic komisyjne uruchomienia, moge podrzucic
zepsuty akumulator :-)

Albo Tesco sprowadzilo jakies dobre kable :-)

J.

11 Data: Wrzesien 02 2010 20:54:18
Temat: Re: Akumulator
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 02 Sep 2010 21:50:55 +0200, J.F. napisał(a):

Albo Tesco sprowadzilo jakies dobre kable :-)


Może ma po prostu lepszy łącznik.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

12 Data: Wrzesien 02 2010 22:04:14
Temat: Re: Akumulator
Autor: J.F. 

On Thu, 2 Sep 2010 20:54:18 +0100,  Waldek Godel wrote:

Dnia Thu, 02 Sep 2010 21:50:55 +0200, J.F. napisał(a):
Albo Tesco sprowadzilo jakies dobre kable :-)

Może ma po prostu lepszy łącznik.

A co lacznik pomoze na za duzy opor ? :-)

J.

13 Data: Wrzesien 02 2010 21:06:50
Temat: Re: Akumulator
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 02 Sep 2010 22:04:14 +0200, J.F. napisał(a):

Może ma po prostu lepszy łącznik.

A co lacznik pomoze na za duzy opor ? :-)


czasem mniejszy opór do wiedzy łącznika pozwala sobie radzić z większym
oporem na kablu.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

14 Data: Wrzesien 02 2010 22:31:36
Temat: Re: Akumulator
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-09-02, J.F  wrote:

Bo te co sa w sklepach to sie nie nadaja do awaryjnego uruchomienia
pojazdu :-)
Votum separatum.
Ostatniej zimy koleżance zdechło przy ~-20
wiekowe Ka, kupiliśmy w Tesco kable 400A za ~25 PLN
i odpaliło :-)

Widze ze musimy przeprowadzic komisyjne uruchomienia, moge podrzucic
zepsuty akumulator :-)

3/4 sukcesu to czas pomiędzy podłączeniem kabli a próbą odpalenia oraz
niepełne wyładowanie padniętego akumulatora.


Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

15 Data: Wrzesien 02 2010 23:27:17
Temat: Re: Akumulator
Autor: J.F. 

On Thu, 02 Sep 2010 22:31:36 +0200,  Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2010-09-02, J.F  wrote:
Widze ze musimy przeprowadzic komisyjne uruchomienia, moge podrzucic
zepsuty akumulator :-)

3/4 sukcesu to czas pomiędzy podłączeniem kabli a próbą odpalenia oraz
niepełne wyładowanie padniętego akumulatora.

I jak dlugo zamierzasz trzymac uczynnego kierowce ?
16mm kw kabla to 99% sukcesu :-)

Byc moze nawet 10mm kw wystarczy.

J.

16 Data: Wrzesien 03 2010 08:16:59
Temat: Re: Akumulator
Autor: Seba 

Dnia Thu, 02 Sep 2010 23:27:17 +0200, J.F. napisał(a):

16mm kw kabla to 99% sukcesu :-)

Takie sobie zrobiłem - tyle, że się okazało iż są troszeczkę mało
poręczne (wykazują się małą elastycznością - szczególnie w warunkach
zimowych) :)


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

17 Data: Wrzesien 03 2010 12:07:34
Temat: Re: Akumulator
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-09-02, J.F  wrote:

Widze ze musimy przeprowadzic komisyjne uruchomienia, moge podrzucic
zepsuty akumulator :-)

3/4 sukcesu to czas pomiędzy podłączeniem kabli a próbą odpalenia oraz
niepełne wyładowanie padniętego akumulatora.

I jak dlugo zamierzasz trzymac uczynnego kierowce ?
16mm kw kabla to 99% sukcesu :-)

Przewód to pół biedy, w każdym sklepie kupię. Na razie nie wiem jak
wykombinować dobre mocowanie do klem.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

18 Data: Wrzesien 03 2010 13:23:25
Temat: Re: Akumulator
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

On 2010-09-02, J.F  wrote:

 Na razie nie wiem jak
wykombinować dobre mocowanie do klem.


??
Duże, solidne zaciski metalowe - ze sklepu,
albo od tych kabli za 25 PLN :-)
(nie-plastkiowe).
Tylko po co niszczyć, skoro działają ;-) ?

Pzdr

JKK

19 Data: Wrzesien 03 2010 15:17:52
Temat: Re: Akumulator
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-09-03, J_K_K  wrote:

 Na razie nie wiem jak
wykombinować dobre mocowanie do klem.


??
Duże, solidne zaciski metalowe - ze sklepu,

Wiem, tylko jakoś nie mogę upolować przypadkiem, a specjalnie nie chce
mi się szukać :)

albo od tych kabli za 25 PLN :-)
(nie-plastkiowe).
Tylko po co niszczyć, skoro działają ;-) ?

Na razie nie działają bo ich nie mam, farta miałem bo w pobliżu był
zakład naprawiający duże silniki z zestawem 2x120Ah i kabelkami *co
najmniej 16mm2 :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

20 Data: Wrzesien 03 2010 19:58:45
Temat: Re: Akumulator
Autor: J.F. 

On Fri, 03 Sep 2010 12:07:34 +0200,  Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2010-09-02, J.F  wrote:
I jak dlugo zamierzasz trzymac uczynnego kierowce ?
16mm kw kabla to 99% sukcesu :-)

Przewód to pół biedy, w każdym sklepie kupię. Na razie nie wiem jak
wykombinować dobre mocowanie do klem.

porzadna koncowka typu "oczko", odwiedzic energetykow, srubka,
nakretka, podkladki.

Albo zacisnac byle jak kombinerkami, a i tak bedzie dzialac :-)

J.

21 Data: Wrzesien 02 2010 23:39:39
Temat: Re: Akumulator
Autor: J_K_K 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości


Widze ze musimy przeprowadzic komisyjne uruchomienia, moge podrzucic
zepsuty akumulator :-)

Albo Tesco sprowadzilo jakies dobre kable :-)

Jak by co to niby te same, aczkolwiek w innym opakowaniu ;-)
wożę stale w bagażniku :-)

Pzdr

JKK

22 Data: Wrzesien 02 2010 20:18:32
Temat: Re: Akumulator
Autor: Maksymilian Dutka 

W dniu 2010-09-02 17:43, J.F. pisze:

Użytkownik "paranoix"  napisał
Kupić (lub włożyć do bagażnika jeśli już kupione) kable rozruchowe i
jeździć dopóki działa :)

Najpierw trzeba je zrobic, lub poszukac naprawde dobrych.
Bo te co sa w sklepach to sie nie nadaja do awaryjnego uruchomienia
pojazdu :-)

J.


Dlaczego?
Mam takie za 20-30zł, i już 2x ktoś brał nimi odemnie prąd.

Jakoś solidnie nie wyglądają, ale dają radę.

--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka

23 Data: Wrzesien 02 2010 11:17:00
Temat: Re: Akumulator
Autor: yabba 

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

Witam!

Mam w samochodzie trzyletni akumulator, niestety ostatnio rozładowałem
go do zera (nie ważne dlaczego, ale wylądował na parę dni z zapaloną
co najmniej jedną żarówką) Do tego stopnia, że przestał działać zegarek
na desce rozdzielczej, po przekręceniu kluczyka nawet nie mignął
lampkami. Napięcia niestety nie miałem czym zmierzyć.

Dalsze losy były takie: odpaliłem samochód z kabli, wróciłem do domu
(jakieś 4h jazdy). Po wyłączeniu ponownie niechętnie ale zapalił,
zostawiłem gada na noc, według miernika stracił 0,02V przez noc.
Następnego dnia podłączyłem do prostownika na 24h z prądem ograniczonym
do 5A, rano zameldował że ciągnie już tylko 3A. Od tego czasu odpala tak
żwawo jak przed rozładowaniem.

Teraz pytania: już kupować nowy? Poczekać aż będzie miał problemy?
Odłożyć zakupy maksymalnie do pierwszych przymrozków?
Zdechnie nagle czy będzie powoli tracił pojemność?

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
PS aku to bosch, 74Ah, prąd rozruchowy to chyba 750A.

Kilka razy doprowadziłem w zimie akumulator do całkowitego rozładowania - stał rozładowany na mrozie po kilka dni. Po roku jeszcze kręcił, ale coraz słabiej i zdecydowałem się na wymianę na nowy.
Akumulator był marki Baner lub Sznajder, około 45 Ah.
Na Twoim miejscu ja bym używał go normalnie i przy pierwszych oznakach niedomagania kupił nowy.


--
Pozdrawiam,

yabba

24 Data: Wrzesien 02 2010 11:27:38
Temat: Re: Akumulator
Autor: Grejon 

W dniu 2010-09-01 23:16, Krzysiek Kielczewski pisze:

Teraz pytania: już kupować nowy? Poczekać aż będzie miał problemy?
Odłożyć zakupy maksymalnie do pierwszych przymrozków?
Zdechnie nagle czy będzie powoli tracił pojemność?

Jak mi kiedyś zdechł akumulator to zaczął się proces jego powolnej degradacji, w końcu po 2 latach musiałem go wymienić, a padł w tym czasie jeszcze ze 3 razy (głównie dlatego że autem nie jeździłem przez tydzień). Zapewne do zimy przejeździsz o ile będziesz dbał żeby żadnych światełek w aucie nie zostawiać włączonych. W zimie może być różnie. Jeśli masz garaż albo mieszkasz na parterze to uda ci się podładować akumulator nawet nie wyjmując go z samochodu. :)

Akumulator



Grupy dyskusyjne