Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4 latach.
Dziś padł trzeci kupiony w lipcu 2014, 5 miesięcy po końcu gwarancji.
To się nazywa precyzja.
Varta? Nigdy więcej.
Jacek

W dniu 2017-01-07 o 22:21, Jacek pisze:

Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4 latach.
Dziś padł trzeci kupiony w lipcu 2014, 5 miesięcy po końcu gwarancji.
To się nazywa precyzja.
Varta? Nigdy więcej.
Jacek

Ja dzisiaj wymieniłem Varte w aucie żony. Większoć czasu pod chmurką, trasy wybitnie miejskie i tak upłynęło ponad 5 lat plus + to, co u poprzedniej użytkowniczki. No, ale to benzyna, aku 45Ah, więc i tak nieźle. Teraz wpadł Fiamm 54Ah, oby służył podobnie długo.
W sklepie z akumulatorami kolejka jak za mięsem w poprzednim ustroju. Co ciekawe, sprzedawca sam z siebie odradza Centry, mimo że stoją na półce. Pewnie marża licha :)

Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4 latach.
Dziś padł trzeci kupiony w lipcu 2014, 5 miesięcy po końcu gwarancji.
To się nazywa precyzja.
Varta? Nigdy więcej.

Dnia Sat, 7 Jan 2017 22:21:07 +0100, Jacek napisał(a):

Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4 latach.
Dziś padł trzeci kupiony w lipcu 2014, 5 miesięcy po końcu gwarancji.
To się nazywa precyzja.
Varta? Nigdy więcej.

W dniu 08.01.2017 o 19:35, J.F. pisze:

Precyzja zadziwiajaca ... ale to w jednym samochodzie, czy kilku
roznych ?
Ladowanie prawidlowe ?

Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości grup W dniu 08.01.2017 o 19:35, J.F. pisze:

Precyzja zadziwiajaca ... ale to w jednym samochodzie, czy kilku
roznych ?
Ladowanie prawidlowe ?

Napisałem o trzeciej Varcie w trzecim aucie. Tym razem Fiat z silnikiem 1,9 jtd

W dniu 09.01.2017 o 13:15, J.F. pisze:

A propos - jak padl ?

Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości grup W dniu 09.01.2017 o 13:15, J.F. pisze:

A propos - jak padl ?

Padł podobnie, jak jego poprzednicy. Stracił pojemność.
Po naładowaniu do pełna aż do objawów gazowania pojemność zmierzona przy obciążeniu 5 A wynosi całe 4 Ah (miał mieć 60). Wystarcza do zapalenia auta w garażu, ale jak stoi na zewnątrz, to już nie.

W dniu 2017-01-07 o 22:21, Jacek pisze:

Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4 latach.
Dziś padł trzeci kupiony w lipcu 2014, 5 miesięcy po końcu gwarancji.
To się nazywa precyzja.
Varta? Nigdy więcej.
Jacek

W dniu 2017-01-08 o 20:41, Poldek pisze:

W dniu 2017-01-07 o 22:21, Jacek pisze:

Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4 latach.
Dziś padł trzeci kupiony w lipcu 2014, 5 miesięcy po końcu gwarancji.
To się nazywa precyzja.
Varta? Nigdy więcej.
Jacek

Oryginał, czy podróbka?
Mam u siebie Vartę kupioną w 2012 roku i przy obecnych temperaturach
kręci rozrusznikiem jak wściekła. Nie podładowuję.

W dniu 2017-01-08 o 20:52, cef pisze:

W dniu 2017-01-08 o 20:41, Poldek pisze:

W dniu 2017-01-07 o 22:21, Jacek pisze:

Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4
latach.
Dziś padł trzeci kupiony w lipcu 2014, 5 miesięcy po końcu gwarancji.
To się nazywa precyzja.
Varta? Nigdy więcej.
Jacek

Oryginał, czy podróbka?
Mam u siebie Vartę kupioną w 2012 roku i przy obecnych temperaturach
kręci rozrusznikiem jak wściekła. Nie podładowuję.

A czym kręci? Jaki silnik?

W dniu 08.01.2017 o 20:41, Poldek pisze:

Oryginał, czy podróbka?

W dniu 2017-01-07 o 22:21, Jacek pisze:

Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4 latach.
Dziś padł trzeci kupiony w lipcu 2014, 5 miesięcy po końcu gwarancji.

W dniu 2017-01-07 o 22:21, Jacek pisze:

Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4 latach.
Dziś padł trzeci kupiony w lipcu 2014, 5 miesięcy po końcu gwarancji.
To się nazywa precyzja.
Varta? Nigdy więcej.
Jacek

Dosyłają kurierem?


-- -- -

Ja od 2 lat kupuje wolfy z allegro, cena 120-180zł

W dniu 2017-01-09 o 11:09,  ąćęłĹ„óśźż pisze:

Dosyłają kurierem?

A kurier dodatkowo ile?
Może skorzystam, ostatnio parę razy brałem najtańsze Centry (90-100 Ah) pod marką bodajże Budget czy jakoś tak z Makro Cash, dobre na dwie zimy, niestety trzeciej zimy już nie dawały rady z samego rana (po pierwszym porannym zapaleniu paliły przez cały dzień), gdyby nie mrozy byłyby OK.


-- -- -

Tak przywozi kurier w specjalnym opakowaniu ADR, wyjmujesz z niego nowy, wkładasz stary i nara.

W dniu 2017-01-09 o 19:06,  ąćęłĹ„óśźż pisze:

A kurier dodatkowo ile?
Może skorzystam, ostatnio parę razy brałem najtańsze Centry (90-100 Ah) pod marką bodajże Budget czy jakoś tak z Makro Cash, dobre na dwie zimy, niestety trzeciej zimy już nie dawały rady z samego rana (po pierwszym porannym zapaleniu paliły przez cały dzień), gdyby nie mrozy byłyby OK.

Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości grup W dniu 2017-01-09 o 19:06,  ąćęłĹ„óśźż pisze:

A kurier dodatkowo ile?
Może skorzystam, ostatnio parę razy brałem najtańsze Centry (90-100 Ah) pod marką bodajże Budget czy jakoś tak z Makro Cash, dobre na dwie zimy, niestety trzeciej zimy już nie dawały rady z samego rana (po pierwszym porannym zapaleniu paliły przez cały dzień), gdyby nie mrozy byłyby OK.

20zł, mniej więcej tyle ile kosztuje wyjazd do marketu, czas na szukanie wolnego miejsca, zakup i powrót.

W dniu 2017-01-09 o 22:26, J.F. pisze:

Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2017-01-09 o 19:06,  ąćęłĹ„óśźż pisze:

A kurier dodatkowo ile?
Może skorzystam, ostatnio parę razy brałem najtańsze Centry (90-100
Ah) pod marką bodajże Budget czy jakoś tak z Makro Cash, dobre na
dwie zimy, niestety trzeciej zimy już nie dawały rady z samego rana
(po pierwszym porannym zapaleniu paliły przez cały dzień), gdyby nie
mrozy byłyby OK.

20zł, mniej więcej tyle ile kosztuje wyjazd do marketu, czas na
szukanie wolnego miejsca, zakup i powrót.

Ta apropos - w Tesco wybor niewielki a ceny wydaja mi sie drogie.
O ile mnie pamiec nie myli to Varta 55Ah jakies 350zl ...

Cos tanszego tez jest, ale noname.

J.

Dnia Mon, 9 Jan 2017 22:52:40 +0100, Lewis napisał(a):

W dniu 2017-01-09 o 22:26, J.F. pisze:

Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2017-01-09 o 19:06,  ąćęłńóśźż pisze:

A kurier dodatkowo ile?

20zł, mniej więcej tyle ile kosztuje wyjazd do marketu, czas na
szukanie wolnego miejsca, zakup i powrót.

Ta apropos - w Tesco wybor niewielki a ceny wydaja mi sie drogie.
O ile mnie pamiec nie myli to Varta 55Ah jakies 350zl ...
Cos tanszego tez jest, ale noname.

dlatego nie widzę sensu ruszania dupy z domu mając możliwość zakupu "na
gotowo" akumulatora który spokojnie przeżyje 2 zimy poniżej 200zł

Jak jestes inwalida bez nogi i mieszkasz na trzecim pietrze to jestes caly dzien w domu i mozes czekac. Jesli nie wiem co bede robil za godzine to czekanie na kuriera jest kiepskim rozwiazaniem.

W dniu 2017-01-10 o 04:55, Zenek Kapelinder pisze:

Jak jestes inwalida bez nogi i mieszkasz na trzecim pietrze to jestes caly dzien w domu i mozes czekac. Jesli nie wiem co bede robil za godzine to czekanie na kuriera jest kiepskim rozwiazaniem.

Dnia Tue, 10 Jan 2017 08:37:59 +0100, Lewis napisał(a):

W dniu 2017-01-10 o 04:55, Zenek Kapelinder pisze:

Jak jestes inwalida bez nogi i mieszkasz na trzecim pietrze to jestes caly dzien w domu i mozes czekac. Jesli nie wiem co bede robil za godzine to czekanie na kuriera jest kiepskim rozwiazaniem.

Nikogo nie zmuszam, każdy ma swój rozum i wolny wybór, ja zamawiam na
firmę, w której jestem od 7 do 17 i nie muszę na nikogo specjalnie
czekać.

Nawet wygodniej niż po fajrancie lecieć do marketu żeby zdążyć
przed zamknięciem.

Użytkownik J.F.  ...

Nikogo nie zmuszam, każdy ma swój rozum i wolny wybór, ja zamawiam na
firmę, w której jestem od 7 do 17 i nie muszę na nikogo specjalnie
czekać.

Tez tak robie ... ale potem sie trzeba tarabanic z akumulatorem przez
cale miasto tramwajem :-)

Dnia Sun, 15 Jan 2017 19:00:50 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik J.F.  ...

Nikogo nie zmuszam, każdy ma swój rozum i wolny wybór, ja zamawiam na
firmę, w której jestem od 7 do 17 i nie muszę na nikogo specjalnie
czekać.

Tez tak robie ... ale potem sie trzeba tarabanic z akumulatorem przez
cale miasto tramwajem :-)

Jak jezdzisz tramwajem to po co ci aku? ;-P

Użytkownik J.F.  ...

Nikogo nie zmuszam, każdy ma swój rozum i wolny wybór, ja zamawiam na
firmę, w której jestem od 7 do 17 i nie muszę na nikogo specjalnie
czekać.

Tez tak robie ... ale potem sie trzeba tarabanic z akumulatorem przez
cale miasto tramwajem :-)

Jak jezdzisz tramwajem to po co ci aku? ;-P

Tramwajem pojechalem, bo auto nie zapalilo :-)

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup Użytkownik J.F.  ...

Nikogo nie zmuszam, każdy ma swój rozum i wolny wybór, ja zamawiam na
firmę, w której jestem od 7 do 17 i nie muszę na nikogo specjalnie
czekać.

Tez tak robie ... ale potem sie trzeba tarabanic z akumulatorem przez
cale miasto tramwajem :-)

Jak jezdzisz tramwajem to po co ci aku? ;-P

Tramwajem pojechalem, bo auto nie zapalilo :-)

Trzeba było odpalić kablami.

Jak jezdzisz tramwajem to po co ci aku? ;-P

Daj linka.


-- -- -

ja zamawiam

Raczej umówiłbym się przy aucie (na parkingu przed domem), zamiast targać aku po piętrach.
Kurierzy teraz raczej dzwonią i starają sie potwierdzić przyjazd (w tym godzinę).
Jedynie sq...y z Poczta Polskiej nie dzwonią, bo (cyt.) "my nie mamy obowiązku" (to po ch... jest rubryka "nr telefonu" na drukach nadania???), odp.: (cyt.) "pocztowa biurwa wagi supercięzkiej bezgłosnie wzuszyła ramionami i trzasnęła klapą od okienka".


-- -- -

Jak jestes inwalida bez nogi i mieszkasz na trzecim pietrze to jestes caly dzien w domu i mozes czekac.

Użytkownik " ąćęłĹ„óśźż"  napisał w wiadomości grup

Raczej umówiłbym się przy aucie (na parkingu przed domem), zamiast targać aku po piętrach.

Kurierzy teraz raczej dzwonią i starają sie potwierdzić przyjazd (w tym godzinę).

Jedynie sq...y z Poczta Polskiej nie dzwonią, bo (cyt.) "my nie mamy obowiązku" (to po ch... jest rubryka "nr telefonu" na drukach nadania???), odp.: (cyt.) "pocztowa biurwa wagi supercięzkiej bezgłosnie wzuszyła ramionami i trzasnęła klapą od okienka".

Użytkownik Zenek Kapelinder  ...

Jak jestes inwalida bez nogi i mieszkasz na trzecim pietrze to jestes
caly dzien w domu i mozes czekac. Jesli nie wiem co bede robil za
godzine to czekanie na kuriera jest kiepskim rozwiazaniem.

nie moge. Raz ze nie pracuje w takim systemie zebym w pracy byl w okreslonych godzinach. Dwa, macant jestem. Trzy, jak chce cos kupic to chce to miec juz. Chuj mnie strzelal jak czekalem na projektor.

Nie mozecie sobie kurierów do miejsc pracy zamawiać?
Swojego, zony, ki czort... im wygodniej i w wielu przypadkach wam pewnie
tez :)

Użytkownik Mateusz Bogusz  ...

Nie mozecie sobie kurierów do miejsc pracy zamawiać?
Swojego, zony, ki czort... im wygodniej i w wielu przypadkach wam pewnie
tez :)

Do pracy żony zamawiasz akumulator i mówisz małżonce że paczuszka dla
Ciebie przyjdzie i żeby do domu wzięła? ;-)

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik Mateusz Bogusz  ...

Nie mozecie sobie kurierów do miejsc pracy zamawiać?
Swojego, zony, ki czort... im wygodniej i w wielu przypadkach wam pewnie
tez :)

Do pracy żony zamawiasz akumulator i mówisz małżonce że paczuszka dla
Ciebie przyjdzie i żeby do domu wzięła? ;-)

Oczywiście. A dlaczegoby nie?
Koła tez zamawiałem do niej do pracy.

A propos - w Tesco wyprzedaz, takie 55Ah Bannera mozna kupic za 229zl, no name jeszcze ciut taniej.

J.

Użytkownik J.F.  ...

Nie mozecie sobie kurierów do miejsc pracy zamawiać?
Swojego, zony, ki czort... im wygodniej i w wielu przypadkach wam
pewnie
tez :)

Do pracy żony zamawiasz akumulator i mówisz małżonce że paczuszka
dla
Ciebie przyjdzie i żeby do domu wzięła? ;-)

Oczywiście. A dlaczegoby nie?
Koła tez zamawiałem do niej do pracy.

Jak uda sie odpalic jej auto, i namowi kuriera do zaladowania do
bagaznika, no i bagaznik duzy, to w zasadzie mozna.

Gorzej, jak przyjdzie jej jechac z tym akumulatorem komunikacja
miejska :)

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup Użytkownik J.F.  ...

Do pracy żony zamawiasz akumulator i mówisz małżonce że paczuszka
dla Ciebie przyjdzie i żeby do domu wzięła? ;-)

Oczywiście. A dlaczegoby nie?
Koła tez zamawiałem do niej do pracy.

Jak uda sie odpalic jej auto, i namowi kuriera do zaladowania do
bagaznika, no i bagaznik duzy, to w zasadzie mozna.

Multipla to w razie potrzeby bagaznik ogromny wrecz :)

Co do odpalenia - zawsze mozna odpalić z kabli.

Użytkownik J.F.  ...

Do pracy żony zamawiasz akumulator i mówisz małżonce że paczuszka
dla Ciebie przyjdzie i żeby do domu wzięła? ;-)

Oczywiście. A dlaczegoby nie?
Koła tez zamawiałem do niej do pracy.

Jak uda sie odpalic jej auto, i namowi kuriera do zaladowania do
bagaznika, no i bagaznik duzy, to w zasadzie mozna.

Multipla to w razie potrzeby bagaznik ogromny wrecz :)

Ale multipla to nie jest typowe auto w kraju.
4 kola do to wielu wchodza na styk.

Co do odpalenia - zawsze mozna odpalić z kabli.

I ryzykowac, ze po poludniu juz nie odpali.

A jak odpali ... zamawiac nowe aku, czy jeszcze nie ? :-)

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup Użytkownik J.F.  ...

Co do odpalenia - zawsze mozna odpalić z kabli.

I ryzykowac, ze po poludniu juz nie odpali.

To wtedy masz juz nowy aku :)

A jak odpali ... zamawiac nowe aku, czy jeszcze nie ? :-)

Jak nie wiesz to trzeba zapytać fachowca :)

Użytkownik J.F.  ...

Co do odpalenia - zawsze mozna odpalić z kabli.

I ryzykowac, ze po poludniu juz nie odpali.

To wtedy masz juz nowy aku :)

Tak szybko to kurierzy w kraju jeszcze nie dowoza :-)

A jak odpali ... zamawiac nowe aku, czy jeszcze nie ? :-)

Jak nie wiesz to trzeba zapytać fachowca :)

A co on moze wiedziec.

Ale to racja - podjechac do fachowca pod sklep i on na pewno fachowo
doradzi, a ladnej zonie nawet akumulator zmieni :-)

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości
Użytkownik J.F.  ...

Co do odpalenia - zawsze mozna odpalić z kabli.

I ryzykowac, ze po poludniu juz nie odpali.

To wtedy masz juz nowy aku :)

Tak szybko to kurierzy w kraju jeszcze nie dowoza :-)

Pamietasz o czym ten podwatek?
O tym jak odebrac nowy aku od kuriera...

A jak odpali ... zamawiac nowe aku, czy jeszcze nie ? :-)

Jak nie wiesz to trzeba zapytać fachowca :)

A co on moze wiedziec.
Ale to racja - podjechac do fachowca pod sklep i on na pewno fachowo
doradzi, a ladnej zonie nawet akumulator zmieni :-)

Mozna podjechać do elektryka ktory nie sprzedaje aku.

Użytkownik J.F.  ...

Co do odpalenia - zawsze mozna odpalić z kabli.

I ryzykowac, ze po poludniu juz nie odpali.

To wtedy masz juz nowy aku :)

Tak szybko to kurierzy w kraju jeszcze nie dowoza :-)

Pamietasz o czym ten podwatek?
O tym jak odebrac nowy aku od kuriera...

A kiedy kupujesz nowy aku ?
Profilaktycznie co 3 lata, bo dluzej Varta nie wytrzymuje ?

Zazwyczaj to jednak auto pod domem nie odpalilo, i jesli teraz zamowic
aku, to przyjedzie za 2-3 dni, auto w domu, zona w pracy ... :-)

A jak odpali ... zamawiac nowe aku, czy jeszcze nie ? :-)

Jak nie wiesz to trzeba zapytać fachowca :)

A co on moze wiedziec.
Ale to racja - podjechac do fachowca pod sklep i on na pewno
fachowo
doradzi, a ladnej zonie nawet akumulator zmieni :-)

Mozna podjechać do elektryka ktory nie sprzedaje aku.

Mozna, ale ma raczej male szanse rzetelnie zbadac akumulator.
Stwierdzi ze ladowanie teraz prawidlowe, i z czystym sumieniem to moze
tylko poradzic, zeby poczekac do nastepnego braku pradu :-)

Ewentualnie moze stwierdzic, ze ladowanie jest nieprawidlowe, wtedy
oczywiscie nalezy je naprawic ... ale kupowac nowy aku czy nie, oto
jest pytanie :-)

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik J.F.  ...

Pamietasz o czym ten podwatek?
O tym jak odebrac nowy aku od kuriera...

A kiedy kupujesz nowy aku ?
Profilaktycznie co 3 lata, bo dluzej Varta nie wytrzymuje ?

Kupuje kiedy wiem, ze auto jezdzi dobrze ładuje a mimo to auto na mrozie
sie samo rozładuje przez noc i rano niemile mnie zaskoczy.
Ale mam tez takie autko ktorym jezdze rzadko i czasami cośtam kradnie prad
- i juz pare razy zdarzyło mi sie, że aku się rozładował.
Tam po prostu podłączam go do prostownika i na razie odżywa.

Zazwyczaj to jednak auto pod domem nie odpalilo, i jesli teraz zamowic
aku, to przyjedzie za 2-3 dni, auto w domu, zona w pracy ... :-)

Kazdemu według potrzeb.
Zreszta akurat w przypadku aku kupowanie przez kureira jest srednio
wygodne. Podjezdzam do sklepu i kupuje.

Uwaga o zamawianiu do firmy (czyli tam gdzie zawsze ktos jest) była troche
bardziej ogólna.

Mozna podjechać do elektryka ktory nie sprzedaje aku.

Mozna, ale ma raczej male szanse rzetelnie zbadac akumulator.
Stwierdzi ze ladowanie teraz prawidlowe, i z czystym sumieniem to moze
tylko poradzic, zeby poczekac do nastepnego braku pradu :-)
Ewentualnie moze stwierdzic, ze ladowanie jest nieprawidlowe, wtedy
oczywiscie nalezy je naprawic ... ale kupowac nowy aku czy nie, oto
jest pytanie :-)

Dlatego jak ładowanie prawidłowe a aku zawiedzie to do wymiany.

No, czasami mozna podładowac i dac mu jeszcze jedna szanse :)

Użytkownik J.F.  ...

Pamietasz o czym ten podwatek?
O tym jak odebrac nowy aku od kuriera...

A kiedy kupujesz nowy aku ?
Profilaktycznie co 3 lata, bo dluzej Varta nie wytrzymuje ?

Kupuje kiedy wiem, ze auto jezdzi dobrze ładuje a mimo to auto na
mrozie
sie samo rozładuje przez noc i rano niemile mnie zaskoczy.
Ale mam tez takie autko ktorym jezdze rzadko i czasami cośtam kradnie
prad
- i juz pare razy zdarzyło mi sie, że aku się rozładował.
Tam po prostu podłączam go do prostownika i na razie odżywa.

Tez taki mialem, dlugo postal, odzyl, a 3 miesiace pozniej nagle
zwarta cela.
I to chyba nawet Varta byla - w tym przypadku pretensji do niej nie
mam, bo zdecydowanie zle uzywany.

Ale - zaskoczyl mnie z zaskoczenia :-)
Nowy trzeba, a o ile pamietam to chyba 1 maja sie zrobil i nic nie
czynne :-)

Zazwyczaj to jednak auto pod domem nie odpalilo, i jesli teraz
zamowic
aku, to przyjedzie za 2-3 dni, auto w domu, zona w pracy ... :-)

Kazdemu według potrzeb.
Zreszta akurat w przypadku aku kupowanie przez kureira jest srednio
wygodne. Podjezdzam do sklepu i kupuje.

Sklep ma te wade ze drogo (niekoniecznie), ograniczony wybor ... i
trzeba podjechac.

A auto stoi rozladowane :-)
Jak sie ma wiecej aut to nie problem, jak tylko jedno to gorzej.

Uwaga o zamawianiu do firmy (czyli tam gdzie zawsze ktos jest) była
troche
bardziej ogólna.

Ma zady i walety, kazdemu wedle potrzeb :-)

Mozna podjechać do elektryka ktory nie sprzedaje aku.

Mozna, ale ma raczej male szanse rzetelnie zbadac akumulator.
Stwierdzi ze ladowanie teraz prawidlowe, i z czystym sumieniem to
moze
tylko poradzic, zeby poczekac do nastepnego braku pradu :-)
Ewentualnie moze stwierdzic, ze ladowanie jest nieprawidlowe, wtedy
oczywiscie nalezy je naprawic ... ale kupowac nowy aku czy nie, oto
jest pytanie :-)

Dlatego jak ładowanie prawidłowe a aku zawiedzie to do wymiany.

Moze swiatel zapomniales, moze ladowanie jednak nie bylo prawidlowe,
tylko sie naprawilo ... a wkrotce zepsuje ..

No, czasami mozna podładowac i dac mu jeszcze jedna szanse :)

No i wtedy zyskujemy auto, co pozwala/ulatwie zrobic wycieczke po
sklepach, ale tez pozwala zamowic aku do firmy.
I znow ten dylemat :-)

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik J.F.  ...

Zazwyczaj to jednak auto pod domem nie odpalilo, i jesli teraz
zamowic
aku, to przyjedzie za 2-3 dni, auto w domu, zona w pracy ... :-)

Kazdemu według potrzeb.
Zreszta akurat w przypadku aku kupowanie przez kureira jest srednio
wygodne. Podjezdzam do sklepu i kupuje.

Sklep ma te wade ze drogo (niekoniecznie), ograniczony wybor ... i
trzeba podjechac.

Co to znaczy drogo? 50zł wiecej?

PRzesylka plus kłopoty zwiazane z brakiem auta sa przewaznie drozsze w
sumie.

A ze trzeba podjechac? O ile nie mieszkasz w jakims wypizdzijewie to ten
dystans jest pomijalny.

A auto stoi rozladowane :-)
Jak sie ma wiecej aut to nie problem, jak tylko jedno to gorzej.

Nawet jak jest jedno to przeciez sa znajomi, sasiedzi...
Daj spokój - nie wymyslaj problemów ! :)

Uwaga o zamawianiu do firmy (czyli tam gdzie zawsze ktos jest) była
troche bardziej ogólna.

Ma zady i walety, kazdemu wedle potrzeb :-)

Byc moze.
Osobiście wad nie dostrzegam.
Może dlatego, ze jeszcze z rozpedu nie zamówiłem prezentu dla kochanki do
miejsca pracy zony ;-)

Dlatego jak ładowanie prawidłowe a aku zawiedzie to do wymiany.

Moze swiatel zapomniales, moze ladowanie jednak nie bylo prawidlowe,
tylko sie naprawilo ... a wkrotce zepsuje ..

Jak swiatła to przeciez widze.

No, czasami mozna podładowac i dac mu jeszcze jedna szanse :)

No i wtedy zyskujemy auto, co pozwala/ulatwie zrobic wycieczke po
sklepach, ale tez pozwala zamowic aku do firmy.
I znow ten dylemat :-)

No to od poczatku mówie - odpalic na kablach i jechać!

Dnia Sat, 7 Jan 2017 22:21:07 +0100, Jacek napisał(a):

Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4 latach.
Dziś padł trzeci kupiony w lipcu 2014, 5 miesięcy po końcu gwarancji.
To się nazywa precyzja.
Varta? Nigdy więcej.
Jacek

Nieprawda.
Stanie bez rozruchu (i bez następującego po rozruchu ładowania) też szkodzi.
Ale faktycznie zmiennych jest od groma, jak np. czy w zimie parkujesz maską czy bagażnikiem do słońca i jaki jest kolor karoserii ;-)


-- -- -

Jak ktoś startuje dizla 100 razy dziennie okrągły rok to aku mu starczy na rok czy dwa.
Jak ktoś startuje średnio raz dziennie to  ma aku i 10 lat.

Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup Dnia Sat, 7 Jan 2017 22:21:07 +0100, Jacek napisał(a):

Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4 latach.
Dziś padł trzeci kupiony w lipcu 2014, 5 miesięcy po końcu gwarancji.
To się nazywa precyzja.
Varta? Nigdy więcej.

Licytujecie się tu na czas po jakim padł aku a żaden z was nie zająknie
się na temat ilości przeprowadzonych rozruchów. Jak ktoś startuje dizla
100 razy dziennie okrągły rok to aku mu starczy na rok czy dwa.

Jak ktoś startuje średnio raz dziennie to  ma aku i 10 lat.

Licytujecie się tu na czas po jakim padł aku a żaden z was nie zająknie
się na temat ilości przeprowadzonych rozruchów. Jak ktoś startuje dizla
100 razy dziennie okrągły rok to aku mu starczy na rok czy dwa. Jak ktoś
startuje średnio raz dziennie to  ma aku i 10 lat.

W dniu 10.01.2017 o 11:08, Jacek Maciejewski pisze:

Licytujecie się tu na czas po jakim padł aku a żaden z was nie zająknie
się na temat ilości przeprowadzonych rozruchów. Jak ktoś startuje dizla
100 razy dziennie okrągły rok to aku mu starczy na rok czy dwa. Jak ktoś
startuje średnio raz dziennie to  ma aku i 10 lat.

"Jacek"

Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4 latach.

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości grup "Jacek"

Niedawno narzekałem tu na dwa akumulatory Varty, która padły po 4 latach.

IMO póki nie ma wewnątrz zwarć czy złamań -- można odzyskać akumulator za
pomocą ładowania bardzo małym (ze 2 A dla akumulatora o pojemności 80 Ah) prądem.