Grupy dyskusyjne   »   Akumulator - czy da sie uratować?

Akumulator - czy da sie uratować?



1 Data: Styczen 19 2009 15:30:25
Temat: Akumulator - czy da sie uratować?
Autor: sofu 

Padł akumulator jak byly te mrozy niedawno i tak sobie polezał rozładowany
ze 2 tygodnie.
Pytanie czy ma szanse sie podnieść i działać normalnie?
Oczywiscie mam na mysli naladowanie go i pozniejsza eksploatacje.
Czy tez raczej ogladac sie juz za nowym akumulatorem?
Dodam ze akumulator byl firmy Varta nie wiem ile mial lat, ale chyba nie byl
stary (2- 3 lata) i w lato dzialal dobrze, choc mysle ze ciagle byl
niedoładowany z powodu krótkich odcinków jazdy.






pozdrawiam sofu



2 Data: Styczen 19 2009 15:52:13
Temat: Re: Akumulator - czy da sie uratować?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"sofu"

Padł akumulator jak byly te mrozy niedawno i tak sobie polezał rozładowany ze 2 tygodnie.

Mnie kiedyś poradzono ładowanie niskim prądem -- pomogło, a akumulator nie
dawał się naładować alternatorem. Mam 72 Ah i ładowałem paroma amperami
ponad dobę. Teraz od czasu do czasu ładuje amperem lub dwoma przez pare dni. :)
Właśnie teraz ładuje się ze 30 godzin. Zaraz sprawdzę, czy nie spalił się. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

3 Data: Styczen 19 2009 17:43:03
Temat: Re: Akumulator - czy da sie uratować?
Autor: Stefan Szczygielski 

sofu wrote:

Padł akumulator jak byly te mrozy niedawno i tak sobie polezał rozładowany
ze 2 tygodnie.
Pytanie czy ma szanse sie podnieść i działać normalnie?

Jak nie zamarzł, to ładowanie możliwie małym prądem możliwie długo
powinno postawić go na nogi. Jak zamarzł i lód porozsadzał żelastwo w
drobny mak - niewiele da się zdziałać. Typowo po zamrożeniu żelastwo się
rozsypie i pozwiera cele. Ale pewnie nie był rozładowany totalnie do
zera, więc raczej mu się nie zamarzło. :) Powodzenia!

S.

4 Data: Styczen 19 2009 18:27:42
Temat: Re: Akumulator - czy da sie uratować?
Autor: J.F. 

Użytkownik "sofu"  napisał w wiadomości

Padł akumulator jak byly te mrozy niedawno i tak sobie polezał
rozładowany
ze 2 tygodnie.
Pytanie czy ma szanse sie podnieść i działać normalnie?

Ma szanse

J.

5 Data: Styczen 19 2009 19:55:03
Temat: Re: Akumulator - czy da sie uratować?
Autor: PeJot - Krk 

Użytkownik "sofu"  napisał w wiadomości

Padł akumulator jak byly te mrozy niedawno i tak sobie polezał rozładowany
ze 2 tygodnie.
Pytanie czy ma szanse sie podnieść i działać normalnie?
Oczywiscie mam na mysli naladowanie go i pozniejsza eksploatacje.
Czy tez raczej ogladac sie juz za nowym akumulatorem?
Dodam ze akumulator byl firmy Varta nie wiem ile mial lat, ale chyba nie byl
stary (2- 3 lata) i w lato dzialal dobrze, choc mysle ze ciagle byl
niedoładowany z powodu krótkich odcinków jazdy.

Możesz uzupełnić poziom elektrolitu wodą destylowaną i ładowac kilkanascie
godzin niskim prądem (poniżej 1/10 pojemności aku) ale jeżeli sprawiał problemy
tej zimy już od -10 st, to imho przed kolejną zimą trzeba się będzie zastanowić nad nowym ...

pozdro

PeJot

6 Data: Styczen 20 2009 17:09:37
Temat: Re: Akumulator - czy da sie uratować?
Autor: Jakub Witkowski 

sofu pisze:

Padł akumulator jak byly te mrozy niedawno i tak sobie polezał rozładowany
ze 2 tygodnie.

Padł, znaczy po porostu rozładował się?
To ma duże szanse. Zwłaszcza jeśli "poleżał" gdzieś w cieple,
a nie na mrozie, choć nawet na dworze 2 tygodnie to nie tak dużo.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Akumulator - czy da sie uratować?



Grupy dyskusyjne