Przemolo wrote:
PS: Czy przy zakupie w hipermarkecie trzeba też oddać stary aku?
tak, trzeba...
BTW: wczoraj chyba widziałem w 8 osób stojących w kolejce do oddania starych akku
więc chyba cena rzeczywiście musiała być fajna ;]
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
3 |
Data: Grudzien 15 2008 21:28:58 |
Temat: Re: Akumulator z Reala? |
Autor: Mik |
Dnia Mon, 15 Dec 2008 12:02:57 -0800 (PST)
badzio napisał(a):
On 15 Gru, 19:10, "zkruk [Lodz]" wrote:
> Przemolo wrote:
>
> > PS: Czy przy zakupie w hipermarkecie trzeba też oddać stary aku?
>
> tak, trzeba...
>
Nie, nie trzeba. Placisz kaucje a akumulator kolekcjonujesz sobie w
domu :)
chyba około 30zł (Real Mysłowice rok temu)
4 |
Data: Grudzien 16 2008 09:43:29 | Temat: Re: Akumulator z Reala? | Autor: krzysiek82 |
Tak musisz oddać, to jest regulowane przez ustawę, lepiej oddać bo co zrobić ze starym aku, na śmietnik przecież nie wywalisz, a i 30zł zaoszczędzisz :)
--
krzysiek82
5 |
Data: Grudzien 16 2008 10:01:52 | Temat: Re: Akumulator z Reala? | Autor: El_Kadafi |
Wiem, że zwykle nie poleca się zakupu aku w hipermarkecie.
Bzdura. Jeden ch.
Wg mnie głównym przeciwwskazaniem jest ryzyko, że aku stoi długo na półce i zdążył się rozładować,
Jasne, bo w każdym nie markecie łazi kolo z prostownikiem i doładowuje.
a tym samym uszkodzić...
Z 5 lat musiałby stać. Bez odbiornika prądu nie wydyma się tak szybko do zera.
Każdy aku ma datę produkcji. Myśl chłopie.
ale czy jeśli "oko" świeci na zielono
Oko nie świeci. To chemia.
to czy wg Was mogą być jakieś przeciwwskazania do zakupu?
Jedno. Uprzedzenia kupującego do hipermarketów.
PS: Czy przy zakupie w hipermarkecie trzeba też oddać stary aku?
Nic nie trzeba. Ale za złom nieźle zapłacą (a raczej nie doliczą).
6 |
Data: Grudzien 16 2008 10:21:16 | Temat: Re: Akumulator z Reala? | Autor: Noel |
El_Kadafi pisze:
Wiem, że zwykle nie poleca się zakupu aku w hipermarkecie.
Bzdura. Jeden ch.
I tak, i nie. Supermarkety znane są z różnej kreatywnej oszczędności.
Ciężko sprawdzić, czy czasem te "nówki" to nie roczne, używane akumulatory, wypucowane jak kiełbasa z Constaru.
PS. Jak kiedyś kupiłem oryginalną grę w supermarkecie, a po przybyciu do domu znalazłem w pudełku reklamacje "Druga płyta nie działa", tanio gra, połowę ceny.
--
Tomek "Noel" B.
| | | |