Alarm czy blokada skrzyni biegów?
1 | Data: Czerwiec 25 2007 12:06:33 |
Temat: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | |
Autor: | Witam, kupuję od dealera nową toyote yaris i on mnie namiawia, ze jak 2 |
Data: Czerwiec 25 2007 12:20:33 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: Doti&Diana | On 25 Cze, 21:06, wrote: Witam, kupuję od dealera nową toyote yaris i on mnie namiawia, ze jak Alarm... bo blokadę skrzyni biegów łatwo jest zdjąć 3 |
Data: Czerwiec 25 2007 21:27:26 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: Alex81 | In article > Co lepiej alarm czy blokada skrzyni biegów?A alarm to tak trudno? LOL ;D -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl 4 |
Data: Czerwiec 25 2007 21:49:32 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: Tomasz Nowicki | Alex81 powiada w dniu 2007-06-25 21:27: In article says... Weź pod uwagę wymogi ubezpieczyciela - to w sumie jest najważniejsze, bo złodziejowi nie przeszkodzi ani alarm, ani blokada, ani oba razem T. 5 |
Data: Czerwiec 25 2007 22:07:58 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: Alex81 | In article Weź pod uwagę wymogi ubezpieczyciela - to w sumie jest najważniejsze, bo Wiem, ale rozwala mnie to podejście... A już ludzie z blokadami na kierownicy są najlepsi, widać że nigdy nie próbowali przeciąć przeciąć samej kierownicy ;D -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl 6 |
Data: Czerwiec 25 2007 21:23:35 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: R. | napisał(a): Wiem, ze najlepiej jest miec to i to, ale kasowo nie mogę tak Tez mielismy ten problem w kangoo. Ostatecznie zdecydowalismy sie na blokade skrzyni- wkladasz bolec na wstecznym biegu i ciezko cokolwiek z tym zrobic - jest wykonani z twardego materialu (stal) wiec predzej wylamiesz drazek zmiany biegow niz blokade - mysle ze zaden zlodziej nie bedzie uciekal na wstecznym ;-) -- ____ Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://rmazurek.com <<<< | . ) rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com |_|\_\ .PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB 7 |
Data: Czerwiec 25 2007 21:44:02 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: Marcin Lubojański | R. pisze: napisał(a): Nie - podjedzie lawetą. Pozdrawiam Marcin Lubojański -- www.tramping.slask.pl - relacje z wypraw, galeria, porady, niusy, tablica ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice www.duzy-biust.pl - porady dla Pań obdarzonych dużym biustem, recenzje staników, jak dobrać odpowiedni biustonosz na duży biust, ćwiczenia na jędrny biust 8 |
Data: Czerwiec 25 2007 21:45:51 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: R. | Marcin Lubojański napisał(a): Nie - podjedzie lawetą. na tomusi miec czas :-) -- ____ Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://rmazurek.com <<<< | . ) rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com |_|\_\ .PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB 9 |
Data: Czerwiec 25 2007 23:27:25 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: MK | A nie jest tak że podczas gwarancji nie można nic z elektryką robić bo w 10 |
Data: Czerwiec 26 2007 00:04:34 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: ToMasz | R. napisał(a): Marcin Lubojański napisał(a):60 sekund? 11 |
Data: Czerwiec 26 2007 13:05:37 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: R. | ToMasz napisał(a): 60 sekund?pod kangoo? -- ____ Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://rmazurek.com <<<< | . ) rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com |_|\_\ .PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB 12 |
Data: Czerwiec 25 2007 23:42:49 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: castrol | Marcin Lubojański pisze: Nie - podjedzie lawetą. Taaa, po Kangoo? ROTFL -- Pozdrawiam Jacek 13 |
Data: Czerwiec 26 2007 07:09:17 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: Michal | Co lepiej alarm czy blokada skrzyni biegów? po S-Klasse moze tak, ale nie po kangura;P 14 |
Data: Czerwiec 26 2007 00:41:53 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: Czabu |
Witam, kupuję od dealera nową toyote yaris i on mnie namiawia, ze jak Wiem, ze najlepiej jest miec to i to, ale kasowo nie mogę tak Co lepiej alarm czy blokada skrzyni biegów?Po pierwsze sprawdź czego wymaga ubezpieczyciel (zakładam, że AC kupujesz). Ja bym założył u dilera blokadę skrzyni, a w porządnym warsztacie autoalarm z ukrytym wyłącznikiem. Alarmy zakładane przez producentów/dilerów są na ogół instalowane w standardowych miejscach i doskonale znane złodziejom. Nie wiem jak jest w yarisie, ale w niektórych autach blokada skrzyni i tak nic nie daje bo cięgna można rozpiąć nawet ze środka po zdjęciu osłony lewarka (w seicento chyba tak jest). Pozdrawiam Czabu 15 |
Data: Czerwiec 26 2007 10:45:47 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: Tomasz Nowicki | Nie tak dawno na forum toyoty kolega opisywał swój przypadek - miał avensis, w której założył tajny wyłącznik. Pewnego dnia zaparkował przed supermarketem i po powrocie stwierdzil próbę kradzieży. NIESTETY - złodziejom nie udało się odjechać - przełącznik zadziałał. W związku z tym zdewastowali wnętrze, a na odchodnym odpalili w środku własną (!) gaśnicę proszkową. Kolega oczywiście chciał zlikwidować szkodę z ubezpiecznia - TU uznało, że nie ma szkody całkowitej i wyceniło naprawę na jakąś tam kwotę, ale żaden serwis nie chciał się podjąć naprawy ze względu na proszek z gaśnicy - nie do usunięcia z tapicerki i dywanów - a TU nie chce tego zakwalifikować do wymiany. Nie wiem jak się to zakończyło, ale w następnym samochodzie kolega założył najprostszy alarm i zero innych zabezpieczeń - dostał nauczkę, że kradzież samochodu to zwykle bezproblemowa wypłata z AC, a dewastacja - o to już różnie bywa... 16 |
Data: Czerwiec 26 2007 12:36:33 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: Czabu |
i zero innych zabezpieczeń - dostał nauczkę, że kradzież samochodu to zwykle bezproblemowa wypłata z AC, a dewastacja - o to już różnie bywa...Przy wypłacie z AC w 99% i tak tracisz spora kwotę. Do tego dochodzą inne koszty których na ogół się nie liczy (stracony czas, kupno drugiego auta, koszty jego rejestracji, auto zastępcze, itp.) W 90% przypadków bardziej się opłaca nie stracić auta, niż korzystać z AC. Nie każdy złodziej chodzi z gaśnicą, czy innym badziewiem do niszczenia auta. Na ten Twój jeden przykład mógłbym przytoczyć kilkanaście innych, gdzie ludzie stracili szybę lub klamkę z zamkiem w samochodzie, ale auto ocalało. Przy wypłacie z AC i odliczeniu utraty wartości oraz innych kosztów straciliby po kilka-kilkanaście tysięcy złotych. Głupi pstryczek i nienajgorszy alarm redukowały te straty do kilkuset złotych. Myśląc jak Twój kolega należałoby również zostawiac kluczyki w aucie, żeby nie zdenerwować złodzieji... I posiłek + pół litra, zeby chłopaki nie wpadli na chatę z awanturą, że masz kiepskie auto i im się ono nie podoba... ;-) Niestety _wszelkie_ zabezpieczenia jedynie redukują (w mniejszym lub większym stopniu) ewentualne ryzyko utraty pieniędzy zainwestowanych w auto, ale nigdy do zera. Pozdrawiam Czabu 17 |
Data: Czerwiec 26 2007 21:32:05 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: Tomasz Nowicki | Czabu powiada w dniu 2007-06-26 12:36: Przy wypłacie z AC w 99% i tak tracisz spora kwotę. Do tego dochodzą inne koszty których na ogół się nie liczy (stracony czas, kupno drugiego auta, koszty jego rejestracji, auto zastępcze, itp.) Te same koszty będziesz miał przy naprawie, może mniejsze, jeśli naprawa krótsza niż likwidacja szkody całkowitej po kradzieży. W 90% przypadków bardziej się opłaca nie stracić auta, niż korzystać z AC. Nie każdy złodziej chodzi z gaśnicą, czy innym badziewiem do niszczenia auta. Jak widać - są tacy, którzy chodzą. Na ten Twój jeden przykład mógłbym przytoczyć kilkanaście innych, gdzie Opisałem tylko przykład, nie usiłuję nikomu wpierać, że tak się dzieje w 100% przypadków. Ale to jest przykład, który daje trochę do myślenia, jak by nie było. kosztów straciliby po kilka-kilkanaście tysięcy złotych. Głupi pstryczek i nienajgorszy alarm redukowały te straty do kilkuset złotych. Co innego, kiedy złodziej przychodzi okraść auto, niż kiedy przychodzi ukraść auto - w tamtym przypadku chodziło o kradzież samochodu. Nie udało się, to na złość zniszczyli. Myśląc jak Twój kolega należałoby również zostawiac kluczyki w aucie, żeby nie zdenerwować złodzieji... I posiłek + pół litra, zeby chłopaki Złodziei. Nie należałoby, bo wówczas nici z odszkodowania. A w tej sprawie chodzi o to, żeby szybko odzyskać jak największą część straty. Zazwyczaj sprawdza się taktyka uniemożliwienia kradzieży - ale podany przeze mnie przykład pokazuje, że nie zawsze. Niestety _wszelkie_ zabezpieczenia jedynie redukują (w mniejszym lub większym stopniu) ewentualne ryzyko utraty pieniędzy zainwestowanych w auto, ale nigdy do zera. No, to jest truizm, przynajmniej w Polsce T. 18 |
Data: Czerwiec 26 2007 22:17:12 | Temat: Re: Alarm czy blokada skrzyni biegów? | Autor: Czabu |
Te same koszty będziesz miał przy naprawie, może mniejsze, jeśli naprawa krótsza niż likwidacja szkody całkowitej po kradzieży.Przy szkodzie całkowitej dochodzi problem wraku - wycenionego najczęściej na kosmiczne kwoty, żeby przypadkiem poszkodowany nie dostał za dużo do wypłaty. Ludzie miesiącami szarpią się z TU o weryfikację wyceny. Opisałem tylko przykład, nie usiłuję nikomu wpierać, że tak się dzieje w 100% przypadków. Ale to jest przykład, który daje trochę do myślenia, jak by nie było.Przykładów, które dają do myślenia również można mnożyć, ale chyba nie o to chodzi? Biorąc pod uwagę statystykę, zabezpieczenia o których dyskutujemy w tym wątku jednak sprawdzają się najlepiej. Takie przypadki to IMO margines. W większości wypadków jak nie uda się złodziejowi w kilkadziesiat sekund uruchomić auta to daje sobie spokój i grzecznie odchodzi. Każda inna opcja jest dla niego dość ryzykowna.kosztów straciliby po kilka-kilkanaście tysięcy złotych. Głupi pstryczek i nienajgorszy alarm redukowały te straty do kilkuset złotych. W piewotnej wersji miało być "złodzieja" i nie zauważyłem, że "j" nie skasowałem :-) sprawie chodzi o to, żeby szybko odzyskać jak największą część straty. Zazwyczaj sprawdza się taktyka uniemożliwienia kradzieży - ale podany przeze mnie przykład pokazuje, że nie zawsze.Jak ktoś ma pecha, to czegokolwiek by nie zrobił i tak się to odwróci przeciw niemu (wiem o czym mówię ;-) Cóż poradzić... Pozdrawiam Czabu |