Widzę, że banda zakompleksionych buców (nie przesadzajmy z tą grzecznością, odpowiednie słowa służÄ… odpowiednim okolicznościom) chce koniecznie rozwalić resztki tej grupy. No ale takie są uroki demokracji, łajzy nigdzie już nie mogą się realizować, to przylazły tu.

W ramach odskoczni zapraszam całÄ… resztę w Pasmo Radziejowej:
http://as.elte-s.com/patrz/1145/01.htm
http://as.elte-s.com/patrz/1144/01.htm

A w ramach żartu (jakoś jestem pewien, że ktoś go nie zrozumie :) zapraszam na plakat wyborczy:
http://as.elte-s.com/patrz/1143/01.htm

Fajno byłoby zrobić jakiś konkurs bez nagród na takie plakaty, ale czasy takich zabaw na prfc chyba bezpowrotnie minęły...


--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/manieryzm subiektywistyczny, eklektyczna, wtórna empiria fizykalizmu pragnień/

"Janko Muzykant"  wrote in message

Widzę, że banda zakompleksionych buców (nie przesadzajmy z tą grzecznością, odpowiednie słowa służÄ… odpowiednim okolicznościom) chce koniecznie rozwalić resztki tej grupy. No ale takie są uroki demokracji, łajzy nigdzie już nie mogą się realizować, to przylazły tu.

W dniu 2011-10-05 23:16, Gil pisze:

Bywało gorzej. Pamiętam jak 6-7 lat temu wziąłeś się za recenzje sprzętu
Olympusa.
Mało się grupa nie rozpadła a ty powiedziałeś, że twoja noga więcej tu
nie postoi.
Chyba pamiętasz?

"Janko Muzykant"  wrote in message


 Po prawdzie na fb, w ciągu półtora roku znalazłem podobną

iloć wartościowych postaci, co przez kilkanaście lat działania usenetu,
tylko poprzez ''znajomych znajomych''.

W dniu 2011-10-05 23:40, Gil pisze:

Po prawdzie na fb, w ciągu półtora roku znalazłem podobną

iloć wartościowych postaci, co przez kilkanaście lat działania usenetu,
tylko poprzez ''znajomych znajomych''.

Tak ci się tylko wydaje.
Naprawdę brakuje ci nie znajomych ale właśnie tego "useneta" który odchodzi
(albo i nie)

Jakby tak nie było to bys tu nie pisał.

Jedna przykra uwaga (nawet nie celna - tylko boląca i niesłuszna) jest
warto 1000x od pochlebstw twoich znaiomych z
facebooka.

"Janko Muzykant"  wrote in message

Ale my tam na facebooku sobie nie schlebiamy. Owszem, byli i tacy, ale nie mając nic ciekawego do powiedzenia zostali powyłÄ…czani.
Ze schlebiania wyrosłem. Jest proste, przewidywalne i strasznie nudne.

W dniu 2011-10-06 00:31, Gil pisze:

Mój 12-sto letni syn spytany o facebooka zaśmiał się i powiedział, że to
obciach.

Dnia Thu, 6 Oct 2011 00:31:06 +0200, Gil napisał(a):

Mój 12-sto letni syn spytany o facebooka zaśmiał się i powiedział, że to
obciach.

W dniu 2011-10-06 00:31, Gil pisze:

Mój 12-sto letni syn spytany o facebooka zaśmiał się i powiedział, że to
obciach.

Nie ma żadnych inncyh kont społecznościowych co proponują dostawcy.

Tylko skype jak ktos chce coś powiedzieć.

Gil wrote:

"Janko Muzykant"  wrote in message

Ale my tam na facebooku sobie nie schlebiamy. Owszem, byli i tacy,
ale nie mając nic ciekawego do powiedzenia zostali powyłÄ…czani.
Ze schlebiania wyrosłem. Jest proste, przewidywalne i strasznie
nudne.

Mój 12-sto letni syn spytany o facebooka zaśmiał się i powiedział, że
to obciach.
Nie ma żadnych inncyh kont społecznościowych co proponują dostawcy.
Tylko skype jak ktos chce coś powiedzieć.

Dnia Wed, 05 Oct 2011 23:27:45 +0200, Janko Muzykant napisał(a):

W dniu 2011-10-05 23:16, Gil pisze:

Bywało gorzej. Pamiętam jak 6-7 lat temu wziąłeś się za recenzje sprzętu
Olympusa.
Mało się grupa nie rozpadła a ty powiedziałeś, że twoja noga więcej tu
nie postoi.
Chyba pamiętasz?

Był projekt przejścia na moderowaną grupę, ale upadł. Stąd powrót.
Aczkolwiek usenet jaki znamy, odchodzi. I w sumie to trochę naturalne,
obecny model facebooka

W dniu 2011-10-06 10:13, ...::QRT::... pisze:

E tam. Wiadomości o śmierci usenetu sa ze tak powiem nieco przesadzone.
Jest sporo ludzi (łÄ…cznie ze maną) którzy nie przejdą na zadne forum czy
fejsbuka bo nie trawią organicznie stron, reklam, zapraszania, wykluczania,
moderatorów, struktury „wladzy” opartej na moderacji i zwiazanego z tym
lizania po dupie, cenzury, rang, stawiania piw i oraz całego tego gówna
które automatycznie się tworzy po rozszerzaniu formalizacji i
hierarchizacji.

Dnia Thu, 06 Oct 2011 10:24:24 +0200, Janko Muzykant napisał(a):

Wiadomo, że to usenet nie zniknie fizycznie, ale praktycznie prfc to 10%
ruchu sprzed kilku lat, a większość grup sprzed lat dziś praktycznie nie
istnieje.

Cześć wszystkim

Janko Muzykant pisze:

Wiadomo, że to usenet nie zniknie fizycznie, ale praktycznie prfc to 10% ruchu sprzed kilku lat, a większość grup sprzed lat dziś praktycznie nie istnieje.

Dnia Thu, 6 Oct 2011 10:13:16 +0200, ...::QRT::... napisaů(a):

E tam. Wiadomoúci o úmierci usenetu sa ze tak powiem nieco przesadzone.
Jest sporo ludzi (ůŕcznie ze manŕ) którzy nie przejdŕ na zadne forum czy
fejsbuka bo nie trawiŕ organicznie stron, reklam, zapraszania, wykluczania,
moderatorów, struktury ĽwladzyĄ opartej na moderacji i zwiazanego z tym
lizania po dupie, cenzury, rang, stawiania piw i oraz caůego tego gówna
które automatycznie sić tworzy po rozszerzaniu formalizacji i
hierarchizacji.

> E tam. Wiadomo ci o mierci usenetu sa ze tak powiem nieco przesadzone.
> Jest sporo ludzi ( cznie ze man ) kt rzy nie przejd na zadne forum czy
> fejsbuka bo nie trawi organicznie stron, reklam, zapraszania, wykluczania,
> moderator w, struktury wladzy opartej na moderacji i zwiazanego z tym
> lizania po dupie, cenzury, rang, stawiania piw i oraz ca ego tego g wna
> kt re automatycznie si tworzy po rozszerzaniu formalizacji i
> hierarchizacji.

A nie pro ciej by o napisa "jestem stary pierdziel i nowe nie dla mnie"?
;-)

Dnia Thu, 6 Oct 2011 02:24:34 -0700 (PDT), marek augustynski napisał(a):

Jedyna w tym nowinka to techniczna nowinka.

Jest sporo ludzi (łącznie ze maną) którzy (...) nie trawią organicznie stron, reklam, zapraszania, wykluczania,
moderatorów, struktury "wladzy" opartej na moderacji i zwiazanego z tym
lizania po dupie, cenzury, rang, stawiania piw i oraz całego tego gówna
które automatycznie się tworzy po rozszerzaniu formalizacji i
hierarchizacji.

marek augustynski wrote:

Jest sporo ludzi (łącznie ze maną) którzy (...) nie trawią
organicznie stron, reklam, zapraszania, wykluczania, moderatorów,
struktury "wladzy" opartej na moderacji i zwiazanego z tym
lizania po dupie, cenzury, rang, stawiania piw i oraz całego tego
gówna
które automatycznie się tworzy po rozszerzaniu formalizacji i
hierarchizacji.

Mam alergie dokładnie na to samo. Cenzura (w tym znajomi) wyklucza
ostry spór. Usunięcie tej jednaj rzeczy usztywnia całą resztę i
niestety nie ma na to rady. Miałem moment, w którym myślałem, że
kiedyś się to przeskoczy bo spór, nawet z wulgaryzmami, stał się czymś
naturalnym i akceptowalny. Ale jeśli wchodzą do tego argumenty
merytoryczne, czyli ewentualnie naruszenie czyjegoś rozumu, wtedy czar
pryska. Szczerość wchodzi grę w dwóch przypadkach: w przyjaźni i w
miejscu wolnym od cenzury.

Jest sporo ludzi (łącznie ze maną) którzy (...) nie trawią organicznie stron, reklam, zapraszania, wykluczania,
moderatorów, struktury "wladzy" opartej na moderacji i zwiazanego z tym
lizania po dupie, cenzury, rang, stawiania piw i oraz całego tego gówna
które automatycznie się tworzy po rozszerzaniu formalizacji i
hierarchizacji.

"Janko Muzykant"  wrote:

[...]

PS. Zdjęcia zrobione są olkiem :)
Tylko nie ma to żadnego znaczenia, dokładnie takie same wyszłyby z
dowolnego współczesnego sprzętu o porównywalnych parametrach.

W dniu 2011-10-06 15:58, Mariusz [mr.] pisze:

Czy ja wiem...? ;-) http://as.elte-s.com/patrz/1144/10.jpg

Łał! Myślałem, że Oly/Panas wymuszają prostowanie dystorsji?
(kosztem rozdzielczości, pełnego pokrycia klatki i jednoznacznego
kadrowania, szit!).

To efekt obrabiania rawów w jakiejś "nielegalnej" rawiarce, czy
szkło pozasystemowe? A może to owo wymuszanie jest już "urban legend"
i nawet w jotpegach można to wyłączyć?

Nb.: Plenerek bardzo sympatyczny, choć można też pomarudzić
i powiedzieć, że pogoda za ładna; no za ślicznie wszystko to wyszło... ;-)

"Janko Muzykant"  wrote:

[...]

To efekt obrabiania rawów w jakiejś "nielegalnej" rawiarce, czy szkło
pozasystemowe? A może to owo wymuszanie jest już "urban legend" i
nawet w jotpegach można to wyłączyć?

To samyang 7,5mm :)

Nb.: Plenerek bardzo sympatyczny, choć można też pomarudzić
i powiedzieć, że pogoda za ładna; no za ślicznie wszystko to
wyszło... ;-)

No za ładna. Ale ma się zmienić :)

W dniu 2011-10-06 17:45, Mariusz [mr.] pisze:

To efekt obrabiania rawów w jakiejś "nielegalnej" rawiarce, czy szkło
pozasystemowe? A może to owo wymuszanie jest już "urban legend" i
nawet w jotpegach można to wyłączyć?

To samyang 7,5mm :)

A więc jednak... ;) THX.

Czyli dla jakichś podstawowych w Olku 14 mm byłby to kadr
zdecydowanie za trudny (pomijam zabawę z panoramkami).

On Oct 5, 5:05 pm, Janko Muzykant  wrote:

Widzę, że banda zakompleksionych buców (nie przesadzajmy z tą
grzecznością, odpowiednie słowa służą odpowiednim okolicznościom) chce
koniecznie rozwalić resztki tej grupy. No ale takie są uroki demokracji,
łajzy nigdzie już nie mogą się realizować, to przylazły tu.

W ramach odskoczni zapraszam całą resztę w Pasmo Radziejowej:http://as.elte-s.com/patrz/1145/01.htmhttp://as.elte-s.com/patrz/1144/01.htm

A w ramach żartu (jakoś jestem pewien, że ktoś go nie zrozumie :)
zapraszam na plakat wyborczy:http://as.elte-s.com/patrz/1143/01.htm

Fajno byłoby zrobić jakiś konkurs bez nagród na takie plakaty, ale czasy
takich zabaw na prfc chyba bezpowrotnie minęły...

W dniu 2011-10-05 11:05, Janko Muzykant pisze:

Widzę, że banda zakompleksionych buców (nie przesadzajmy z tą
grzecznością, odpowiednie słowa służÄ… odpowiednim okolicznościom) chce
koniecznie rozwalić resztki tej grupy. No ale takie są uroki demokracji,
łajzy nigdzie już nie mogą się realizować, to przylazły tu.

W ramach odskoczni zapraszam całÄ… resztę w Pasmo Radziejowej:
http://as.elte-s.com/patrz/1145/01.htm
http://as.elte-s.com/patrz/1144/01.htm

A w ramach żartu (jakoś jestem pewien, że ktoś go nie zrozumie :)
zapraszam na plakat wyborczy:
http://as.elte-s.com/patrz/1143/01.htm

W dniu 2011-10-06 08:34, Jakub Roguski pisze:

W dniu 2011-10-05 11:05, Janko Muzykant pisze:
Tych, których mam za "buców" i "łajzy", mam odfiltrowanych, więc ich nie
widzę. Mam ich odfiltrowanych na tyle dobrze, że nawet odpowiedzi na ich
teksty nie widzę :-)

Dnia Thu, 06 Oct 2011 08:34:01 +0200, Jakub Roguski napisał(a):

Ależ klimat! Aż żal, że sam nie mogę tam teraz być!

"Jakub Roguski"  wrote:

[...]

Tych, których mam za "buców" i "łajzy", mam odfiltrowanych, więc
ich nie widzę. Mam ich odfiltrowanych na tyle dobrze, że nawet
odpowiedzi na ich teksty nie widzę :-)

On 05/10/2011 22:05, Janko Muzykant wrote:

Widzę, że banda zakompleksionych buców (nie przesadzajmy z tą
grzecznością, odpowiednie słowa służą odpowiednim okolicznościom) chce
koniecznie rozwalić resztki tej grupy. No ale takie są uroki demokracji,
łajzy nigdzie już nie mogą się realizować, to przylazły tu.

W ramach odskoczni zapraszam całą resztę w Pasmo Radziejowej:
http://as.elte-s.com/patrz/1145/01.htm
http://as.elte-s.com/patrz/1144/01.htm

A w ramach żartu (jakoś jestem pewien, że ktoś go nie zrozumie :)
zapraszam na plakat wyborczy:
http://as.elte-s.com/patrz/1143/01.htm

Niech zgadnę.
Masz nowy monitor?
Zdjęcia wreszcie nie są zabie saturacją :)

W dniu 2011-10-06 18:02, m0w pisze:

Niech zgadnę.
Masz nowy monitor?
Zdjęcia wreszcie nie są zabie saturacją :)

On Oct 6, 12:19 pm, Janko Muzykant  wrote:

W dniu 2011-10-06 18:02, m0w pisze:

> Niech zgadnę.
> Masz nowy monitor?
> Zdjęcia wreszcie nie są zabie saturacją :)

Nie, monitor od ponad dwóch lat ten sam. Mam nową ochotę na obróbkę. Już
się pobawiłem: kolorowo, czarno biało, nieostro i ostro, krzywo i dziko.
Teraz, kiedy szaleją miliony świeżych fotografów, a w każdym aparacie
siedzi pół fotoszopa, chcę normalnie. Czas chyba przejść do ostatniej
fazy: kadr :)

W dniu 2011-10-06 18:28, Zygmunt Dariusz pisze:

Jak juz zakonczysz fazowanie, to znajdz dobrego fachowca od operacji
plastycznych i niech ci poprawi facjate, zebys przynajmniej z geby nie
wygladal na wioskowego glupka.

http://as.elte-s.com/temp/ja1.jpg
http://as.elte-s.com/temp/ja2.jpg

Jak juz zakonczysz fazowanie, to znajdz dobrego fachowca od operacji
plastycznych i niech ci poprawi facjate, zebys przynajmniej z geby nie
wygladal na wioskowego glupka.


Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

Nie, monitor od ponad dwóch lat ten sam. Mam nową ochotę na obróbkę. Już się pobawiłem: kolorowo, czarno biało, nieostro i ostro, krzywo i dziko. Teraz, kiedy szaleją miliony świeżych fotografów, a w każdym aparacie siedzi pół fotoszopa, chcę normalnie. Czas chyba przejć do ostatniej fazy: kadr :)

W dniu 2011-10-06 18:38, m0w pisze:

No tamte zdjęcia często mnie bolały.
Te z Londynu na przykład.
Kolory mogą być nasycone, ale bardzo łatwo przesadzić.
W naturze zwykle jest dużo mniej kolorowo, niż ludzie chieliby później
mieć.
Kolor jest jak narkotyk.
Tylko nie można tego robić tak by wszystkie kolory po równo saturacją,
bo się z tego zrobi pudełko z farbami. Wszystko jednakowo ważne.