Czas akcji - ostatnia sobota, miejsce - wjazd do wrocławia od strony W-wy (DK8)

Dwupasmówka, raz teren zabudowany raz nie, jadę sobie, na GPS 55 km/h, na
liczniku coś koło 65 (teren zabudowany ), lewy pas

Przede mną - jakieś czerwone auto na lewym pasie, na prawym też coś ale przed
tym czerwonym i oddalające się od niego. Czerwone jedzie 42 kmh (dane z mojego
GPS) i ani myśli zjechac na prawo. Włącam kierunkowskaz, a gdy nie reaguje
przez jakiśczas, delikatnie (naprawdę baardzo delikatnie) błyskam światłami
(jdedno kruciutkie byłśnięcie, żadna tam dyskoteka)
No i się zaczyna... gostek w tym czerwonym monstrum pokazuje środkowy palec, po
czym .. wyciąga telefon i zaczyna robić mi zdjęcia :D To mnie trochę rozbawiło,
wyprzedziłem delikwenta z prawej - z szerookim uśmiechem pozując mu do zdjęcia
(wciąż je robił :)  ) pojechałem do przodu. Pod Koroną (a to było z 10km)
dopada mnie (musiał zdrooowo depnąć) i ..nadal pstryka sobie zdjęcia z taką
miną na zasadzie "teraz to ja ci pokażę!!!" .. Ubaw z niegop miałem
nieprzeciętny .. ciekae jestem po kiego diabła mu te fotki - jakiś fotograf -
amator czy cuś?



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Użytkownik "Rafal"  napisał w wiadomości news:

Ubaw z niegop miałem
nieprzeciętny .. ciekae jestem po kiego diabła mu te fotki - jakiś fotograf -
amator czy cuś?

Użytkownik "Rafal"  napisał w wiadomości

Czas akcji - ostatnia sobota, miejsce - wjazd do wrocławia od
strony W-wy (DK8)
Dwupasmówka, raz teren zabudowany raz nie, jadę sobie, na GPS 55
km/h, na
liczniku coś koło 65 (teren zabudowany ), lewy pas

Rafal  napisał(a):

na GPS 55 km/h, na liczniku coś koło 65

Użytkownik " Michał"  napisał w wiadomości

Rafal  napisał(a):

na GPS 55 km/h, na liczniku coś koło 65

opony masz zły rozmiar założone.

Dnia Mon, 19 Jan 2009 19:34:10 +0100, Irokez napisał(a):

na GPS 55 km/h, na liczniku coś koło 65

opony masz zły rozmiar założone.

No zarąbista róznica.
Ja mam 5km/h zawyzone przy 200 na liczniku.

Ja takim wysyłam całuski :)
miny mają głupie

Worek

Patrze a tu w szybce robal taki:  ! Pewnie
kiero jakis, ten Worek . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:

Ja takim wysyłam całuski :)
miny mają głupie

No i się zaczyna... gostek w tym czerwonym monstrum pokazuje środkowy palec,

czym .. wyciąga telefon i zaczyna robić mi zdjęcia :D To mnie trochę

Boombastic pisze:

No i się zaczyna... gostek w tym czerwonym monstrum pokazuje środkowy
palec,

po

czym .. wyciąga telefon i zaczyna robić mi zdjęcia :D To mnie trochę

Trzeba było go zatrzymać i opieprzyć że robi ci zdjęcia bez twojej
zgody.

> Trzeba było go zatrzymać i opieprzyć że robi ci zdjęcia bez twojej
> zgody.

Nie musi mieć zgody.

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 19 styczeń 2009 21:23
(autor Boombastic
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Nie musi mieÄ? zgody.

Dlaczego?

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 19 styczeń 2009 21:42
(autor 
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Bo żadne prawo nie zakazuje robienia zdjęć. A co nie jest zakazane, jest
dozwolone.

Istnieją takie przypadki (ale dotyczą np. prywatnych lub szczególnych
nieruchomości

No i dochodzi jeszcze
kwestia ich ewentualnego rozpowszechniania wizerunku,

bo tak naprawdę
nie wiemy po co ten osobnik je robił.

Nie napisałem by zakładał mu od
razu sprawę cywilną.

Boombastic pisze:

Nie musi mieć zgody.

Dlaczego?

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 19 styczeń 2009 21:47
(autor Boberek
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Nie musi mieć zgody.

Dlaczego?

Bo po prostu nie musi, nie może natomiast bez zgody opublikować takiego
zdjęcia.

Tristan pisze:

Nie musi mieć zgody.

Dlaczego?

Bo po prostu nie musi, nie może natomiast bez zgody opublikować takiego
zdjęcia.

Ależ może, tylko pod pewnymi warunkami.

W odpowiedzi na pismo z wtorek 20 styczeń 2009 10:57
(autor Boberek
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Nie musi mieć zgody.

Dlaczego?

Bo po prostu nie musi, nie może natomiast bez zgody opublikować takiego
zdjęcia.

Ależ może, tylko pod pewnymi warunkami.

Zdjęcia które przedstawia jedną, konkretną osobę? Nie może bez jej zgody.

Tristan pisze:

a) tamta osoba otrzymała zapłatę za pozowanie

b) tamta osoba jest
publicznie znana i właśnie wykonuje swoje obowiązki

c) tamta osoba
stanowi tylko element całości, np. krajobrazu, zabytku, etc.

Generalnie więc za samo pstryknięcie to on może pstrykaczowi poburkać w
kąciku jedynie.

W odpowiedzi na pismo z wtorek 20 styczeń 2009 22:04
(autor Boberek
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

a) tamta osoba otrzymała zapłatę za pozowanie

To tak jakby się zgodziła.

c) tamta osoba
stanowi tylko element całości, np. krajobrazu, zabytku, etc.

Przecież napisałem: "zdjęcie które przedstawia jedną, konkretną osobę",
nie krajobraz.

Generalnie więc za samo pstryknięcie to on może pstrykaczowi poburkać w
kąciku jedynie.

Ale za nachalne pstrykanie już może co nieco.

Tristan pisze:

c) tamta osoba
stanowi tylko element całości, np. krajobrazu, zabytku, etc.

Przecież napisałem: "zdjęcie które przedstawia jedną, konkretną osobę",
nie krajobraz.

No ale skąd wiesz, jaki wykadrowano to zdjęcie? Może goć fotografował
auto, a kierowca to tylko szczegół...

Od razu nachalne... Jechał, pstryknął kilka, pojechał....

Czas akcji - ostatnia sobota, miejsce - wjazd do wrocławia od strony W-wy
(DK8)

Dwupasmówka, raz teren zabudowany raz nie, jadę sobie, na GPS 55 km/h, na
liczniku coś koło 65 (teren zabudowany ), lewy pas

Przede mną - jakieś czerwone auto na lewym pasie, na prawym też coś ale
przed
tym czerwonym i oddalające się od niego. Czerwone jedzie 42 kmh (dane z
mojego
GPS) i ani myśli zjechac na prawo. Włącam kierunkowskaz, a gdy nie reaguje
przez jakiśczas, delikatnie (naprawdę baardzo delikatnie) błyskam
światłami
(jdedno kruciutkie byłśnięcie, żadna tam dyskoteka)
No i się zaczyna... gostek w tym czerwonym monstrum pokazuje środkowy
palec, po
czym .. wyciąga telefon i zaczyna robić mi zdjęcia :D To mnie trochę
rozbawiło,
wyprzedziłem delikwenta z prawej - z szerookim uśmiechem pozując mu do
zdjęcia
(wciąż je robił :)  ) pojechałem do przodu. Pod Koroną (a to było z 10km)
dopada mnie (musiał zdrooowo depnąć) i ..nadal pstryka sobie zdjęcia z
taką
miną na zasadzie "teraz to ja ci pokażę!!!" .. Ubaw z niegop miałem
nieprzeciętny .. ciekae jestem po kiego diabła mu te fotki - jakiś
fotograf -
amator czy cuś?

Homo homicus  napisał(a):

Pewnie trafisz na NK z jak=B1=B6 dziwn=B1 nazw=B1 profilu...
A mo=BFe zbiera=B3 materia=B3 dowodowy, =BFe wyprzedza=B3e=B6 na 50/ci=B1g=
=B3ej,
etc...
PS... nie by=B3 w dresie ??