Grupy dyskusyjne   »   Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???

Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???



1 Data: Listopad 27 2007 00:16:37
Temat: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Piotr W. 

Witajcie.
Proszę o Wasze opinie na temat tych samochodów. A konkretnie modeli z
silnikami diesla, 1.9, wersje kombi.
Wiem, wiem - znajdą się tacy co napiszą: "google, szukaj, sporo było o
tych samochodach". Szukałem, czytałem... Mnie chodzi raczej o
konkretne porównanie właśnie tych dwóch (różnych bardzo) samochodów.
Bez komentarzy w stylu: włoskie i francuzy to szajs - tylko niemieckie
lub japońce. Konkretnie i na temat: Alfa 156 kontra Laguna II. I nie
chodzi o stylizacje (to co sie komu podoba to sprawa indywidualna), a
raczej o stronę techniczną: silniki, zawieszenie, ochrona
antykorozyjna, prowadzenie, komfort, bezpieczeństwo, usterkowość.
Piszcie.
Pozdrawiam!!!



2 Data: Listopad 27 2007 08:34:47
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Seba 

"Piotr W."  napisal w wiadomosci

com :

Alfa 156 kontra Laguna II.


Jezeli tylko z tych dwoch to chyba jednak Laguna.
Serwisowanie zawieszenia w 156 moze doprowadzic wlasciciela do szalu
- jest za bardzo "przekombinowane".
 



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

3 Data: Listopad 27 2007 18:45:40
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Rabbit McCroolick 


Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości

"Piotr W."  napisal w wiadomosci

com :

Alfa 156 kontra Laguna II.


Jezeli tylko z tych dwoch to chyba jednak Laguna.
Serwisowanie zawieszenia w 156 moze doprowadzic wlasciciela do szalu
- jest za bardzo "przekombinowane".

No a serwisowanie Laguny II to niby nie moze doprowadzic wlascicela do
szalu? :-)))

4 Data: Listopad 27 2007 17:57:31
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Seba 

Jezeli tylko z tych dwoch to chyba jednak Laguna.
Serwisowanie zawieszenia w 156 moze doprowadzic wlasciciela do
szalu - jest za bardzo "przekombinowane".

No a serwisowanie Laguny II to niby nie moze doprowadzic
wlascicela do szalu? :-)))

Wiesz - kazde zaniedbane auto moze doprowadzic swojego wlasciciela do
takiego stanu.
Jednak przy normalnym uzytkowaniu spotkalem wiecej opinii negatywnych
dot. Alfy, anizeli Laguny. Ale opinii uzytkownikow faktycznych a nie
uzytkownikow "internetowych" powtarzajacych slogany.



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

5 Data: Listopad 27 2007 18:56:57
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Boombastic 

Wiesz - kazde zaniedbane auto moze doprowadzic swojego wlasciciela do
takiego stanu.
Jednak przy normalnym uzytkowaniu spotkalem wiecej opinii negatywnych
dot. Alfy, anizeli Laguny. Ale opinii uzytkownikow faktycznych a nie
uzytkownikow "internetowych" powtarzajacych slogany.

Alfa dojedzie sama do warsztatu, Lagune trzeba już przywieźć :-)

6 Data: Listopad 27 2007 19:18:14
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Filip 

Użytkownik Boombastic napisał:

Alfa dojedzie sama do warsztatu, Lagune trzeba już przywieźć :-)

Madrze napisane.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

7 Data: Listopad 27 2007 18:19:49
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Seba 


Alfa dojedzie sama do warsztatu, Lagune trzeba juz przywiezc :-)



:)

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

8 Data: Listopad 27 2007 20:27:30
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: flex 


"Seba"  wrote in message

Jezeli tylko z tych dwoch to chyba jednak Laguna.
Serwisowanie zawieszenia w 156 moze doprowadzic wlasciciela do
szalu - jest za bardzo "przekombinowane".

No a serwisowanie Laguny II to niby nie moze doprowadzic
wlascicela do szalu? :-)))

dodam przyklad kolegi mojego. kupil alfe 156 2.0 benzynka, 99 rok czy 2000,
pytam sie jednego dnia jak tam autko itd. on mowi zajebiscie elegancko ;) po
3 dniach zapytalem sie jeszcze raz cos na temat auta i mowie ze w swoim
musze chyba zawias wymienic bo mi buja autkiem albo za szybko ronda biore :)
a on mi wlasnie po tych 3 dniach mowi ze cos mu kolebocze w kole, wiec ja
sie pytam jak to kolebocze? no tak jakby kolo sie trzeslo, wiec pytam sie go
czy dokrecil sruby dobrze w kolach. a co sie okazalo pojechal na podnosnik
wszytsko ok w kole w srubach w lozysku, ale pierdyknal mu lacznik
stabilizatora - i kolebotalo mu. Wiec stwierdzilem po tym przypadku ze wole
jezdzic czyms co jest niezawodnym autkiem. Alfa fajnie wyglada jest autkiem
reprezentacyjnym napewno, ale jesli takie rzeczy sie dzieja to nie polecam w
ogole takich aut. Inny kolega mial tez alfe z 2000 roku sprzedal za 4000
euro 1.6 benzyne - nie wiem czemu ? takie ladne autko, choc odglos
pracujacego silnika 1.6 czy 2.0 - cos ala 5cio cylindrowe "cygaro" Audi 100,
wola o pomste do nieba takie grajace zaworki :)

Pozdrawiam

Ps. i pamietajcie nigdy nie kupuje sie francuskich aut i ALF :)

9 Data: Listopad 27 2007 21:39:57
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Użytkownik "flex"  napisał w wiadomości

"Seba"  wrote in message
Jezeli tylko z tych dwoch to chyba jednak Laguna.
Serwisowanie zawieszenia w 156 moze doprowadzic wlasciciela do
szalu - jest za bardzo "przekombinowane".
No a serwisowanie Laguny II to niby nie moze doprowadzic
wlascicela do szalu? :-)))
dodam przyklad kolegi mojego. kupil alfe 156 2.0 benzynka, 99 rok czy
2000,  pytam sie jednego dnia jak tam autko itd. on mowi zajebiscie
elegancko ;) po  3 dniach zapytalem sie jeszcze raz cos na temat auta i
mowie ze w swoim  musze chyba zawias wymienic bo mi buja autkiem albo za
szybko ronda biore :)  a on mi wlasnie po tych 3 dniach mowi ze cos mu
kolebocze w kole, wiec ja  sie pytam jak to kolebocze? no tak jakby kolo
sie trzeslo, wiec pytam sie go  czy dokrecil sruby dobrze w kolach. a co
sie okazalo pojechal na podnosnik  wszytsko ok w kole w srubach w
lozysku, ale pierdyknal mu lacznik  stabilizatora - i kolebotalo mu.
Wiec stwierdzilem po tym przypadku ze wole  jezdzic czyms co jest
niezawodnym autkiem. Alfa fajnie wyglada jest autkiem  reprezentacyjnym
napewno, ale jesli takie rzeczy sie dzieja to nie polecam w  ogole
takich aut. Inny kolega mial tez alfe z 2000 roku sprzedal za 4000  euro
1.6 benzyne - nie wiem czemu ? takie ladne autko, choc odglos pracujacego silnika 1.6 czy 2.0 - cos ala 5cio cylindrowe "cygaro" Audi
100,  wola o pomste do nieba takie grajace zaworki :)
Pozdrawiam
Ps. i pamietajcie nigdy nie kupuje sie francuskich aut i ALF :)

Pier...isz jak potłuczony. Łącznik stabilizatora nie ma prawa wg Ciebie się uszkodzić? Na naszych drogach? Ciekawe. Zwłaszcza jeśli chodzi o tanie zamienniki, które, niezależnie od marki pojazdu, potrafią po 5kkm stukać, a po 10kkm się urwać.


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

10 Data: Listopad 27 2007 21:56:55
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Boombastic 

Pier...isz jak potłuczony. Łącznik stabilizatora nie ma prawa wg Ciebie się uszkodzić? Na naszych drogach? Ciekawe. Zwłaszcza jeśli chodzi o tanie zamienniki, które, niezależnie od marki pojazdu, potrafią po 5kkm stukać, a po 10kkm się urwać.

No popatrz, a innym producentom się ta sztuka udaje.

11 Data: Listopad 27 2007 22:56:29
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: flex 


"Marcin "Kenickie" Mydlak" 
wrote in message

Pier...isz jak potłuczony. Łącznik stabilizatora nie ma prawa wg Ciebie
się uszkodzić? Na naszych drogach? Ciekawe. Zwłaszcza jeśli chodzi o tanie
zamienniki, które, niezależnie od marki pojazdu, potrafią po 5kkm stukać,
a po 10kkm się urwać.

....Nie pierdolisz ale taka prawda jest i obiekwynie podchodze do tematu, nie
nie ma prawa sie urwac, bo nie jezdze na polskich drogach to raz, a po
drugie wlasnie dlatego myslalem ze sie nie powinien urwac na drogach 100%
lepszych niz w polsce. wiec jednak nie jest to motyw jednoznacznie mowiacy o
jakosci naszych drog, poprostu te auta sa sliczne ale tylko sliczne - a co
do jakosci materialow to moze skora i kokpit sa wyj..ne w kosmos, ale co do
zawiechy i silnika hmmmm. klocilbym sie po tym co zobaczylem.

Pozdrawiam

12 Data: Listopad 28 2007 09:23:41
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Hektor 

Użytkownik "flex"  napisał

...Nie pierdolisz ale taka prawda jest i obiekwynie podchodze do tematu

Obiektywna prawda jest taka, za Twój koles kupil stara Alfe i po trzech
dniach stwierdzil, ze ma walniete elementy zawieszenia. Nic innego ta
opowiesc nie wnosi do tematu. Kumpel pewnie myslal, ze kupujac stary
samochód pojezdzi z 3 lata bez dokladania grosza, a tu taki pech: walnal
superdrogi lacznik stabilizatora.

Zbigniew Kordan

13 Data: Listopad 28 2007 20:52:51
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: flex 


"Hektor"  wrote in message

Obiektywna prawda jest taka, za Twój koles kupil stara Alfe i po trzech
dniach stwierdzil, ze ma walniete elementy zawieszenia. Nic innego ta
opowiesc nie wnosi do tematu. Kumpel pewnie myslal, ze kupujac stary
samochód pojezdzi z 3 lata bez dokladania grosza, a tu taki pech: walnal
superdrogi lacznik stabilizatora.

Zbigniew Kordan

....czuje ironie w twojej wypowiedzi ehh, nie po 3 dniach, bo ma juz go dobre
pol roku, no ale nic to. Mam dla ciebie lekki orzech do zgryzienia, dzis po
dobrych 10ciu dniach wolnego - widze na tablicy ogloszen kolejne ogloszenie,
posrod roznych aut znalazla sie twoja ukochana Alfa 156
http://www.imagic.pl/public/pview/92169/alfa.jpg :)) Zapewne z przebiegiem
orginalnym, bo ludzie tak sprzedaja furki tu do max. 100k mil i raczej nie w
glowie im krecic. Popatrz sobie na wyglad - te alusy, skory czerwone lakier
itd. no na tym zdjeciu nie widac za duzo, bo przez szybe robilem fote,
liczac te alusy orginalne i te fotele ze skory czerwonej, to mysle ze te
auto jest jak za darmo :) Wiadmo ze silnik jest duzy, a w Irlandii ludzie
placa duzy podatek drogowy i ubezpiecznie, ale bez przesady ze ktos
sprzedaje auto ktorego nie jest w stanie utrzymac -  chyba ktos musial miec
powod, by sprzedawac ta furke piekna - nie sadzicie? Dodam ze przeglad tu
sie robi co dwa lata, wiec bez problemu przeszla go w styczniu. Kolo pisze
ze wymienil akumulatror w osmioletnim autku, wow ja jezdze corolla z 98 i
mam orginalny akumulator, mam pelna elektryke szyber dach, czerwony kolor
blednacy, bez alufelg i ogolnie jak tu wiele osob mowi auto nijakie, i wiele
osob mi powiedzialo mogles cos innego sobie kupic [mialem mozliwosc kupna
astry 2 z 99 za 3000 - ale nie wzielem, po 3 miesiacach jezdzenia przez
mojego kolege, tegoz wlasciciela pierdyknal pasek rozrzadu, naprawda silnika
nieoplacalna tu na miejscu ;)], ale do rzeczy, zaplacilem za nie 3400euro w
zeszlym roku i nie narzekam na to by cos sie zepsulo w silniku, a nie mowie
juz o zawieszeniu by cos sie urwalo, czasmi w pracy sie nabijaja ze mam
corolle, a ja nie narzekam na komfort jazdy osiagi i spalanie i buraczkow w
octafkach i innych golfach  objezdzam - toyota niezawodnym autkiem jest ;) .
Wracjac do alfy, pytam sie dlaczego takie fury zawsze sa tanie?? 99rok za
ponad 10k zlotych, mysle ze wlasciciel zszedlby do 2500euro spokojnie, to
jest nic za takie auto - wiec jak to jest ze jest takie tanie??? az tak
dobra jakosc ze kazdy moze ja miec? :)

Patrzac na date ogloszenia 17.11 - jeszcze nikt sie chyba nie zglosil do
kupna autka :)

Pozdrawiam

14 Data: Listopad 28 2007 22:09:37
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Maciej Loret 

Witam.

toyota niezawodnym autkiem jest ;) .

A może była...Inne opinie są na temat Avensisa...
Masz auto z małą ilością elektroniki... Kup nowszą Toyotę...
Oczywiście Alfa wiele wymaga od swojego właściciela. Znacznie więcej niż
Corolla...
To nie jest auto, w któym poziom oleju sprawdza się po kupnie, a potem przed
sprzedażą...
Części nie leżą na każdym szrocie, ASO jest mało i nie specjalnie
kompetentne, a w niektórych rejonach mechaników znających się na
włoszczyźnie jak na lekarstwo...

Wracjac do alfy, pytam sie dlaczego takie fury zawsze sa tanie?? 99rok za
ponad 10k zlotych,

Dopiero co sprzedałem swoją w tym roczniku za 18,5kPLN... A ponad 1kPLN
trzeba było jeszcze do niej dołożyć.

mysle ze wlasciciel zszedlby do 2500euro spokojnie, to jest nic za takie
auto - wiec jak to jest ze jest takie tanie??? az tak dobra jakosc ze
kazdy moze ja miec? :)

Ja też mam chwilowo japońskie auto. I co? I nic jakoś jeździ... No
własnie... Jakoś... Zero stylu (choć w porównaniu do Corolli '98, to może
faktycznie jest przepiękne), zero przyjemności... Wsiadasz, jedziesz,
tankujesz, jedziesz, myjnia i abarot... I moja córka i moja zona i ja co
jakiś czas wzrokiem odprowadzamy przejeżdżającą Alfę... Mazdy nikt z nas
wzrokiem jeszcze nie odprowadzał...
Przejedź się 156 najlepiej V6, wiele nie ryzykujesz... ;)) Może zrozumiesz
dlaczego niektórzy świadomie kupują Alfy...
Będziesz przynajmniej miał co wnukom opowiadać...

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

15 Data: Listopad 28 2007 21:27:39
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: flex 

Wiem o co chodzi, nie musisz mowic mi ze Alfa 156 jest autkiem bardzo
reprezentacyjnym i nie musisz mi o tym mowic, kupilem Toyote bo zawsze
chcialem miec auto ktore zawiezie mnie od punktu A do B. Mialem Fiata,
mialem Opla i mam Toyote teraz i stwierdzam ze na drugim miejscu za Toyota
jest Fiat, a Fiat i Alfa to, to samo tylko w lepszym opakowaniu. Obecnie
jestem zagranica i jezdze, z dopiero roczna znizka wiec wybralem cos co nie
bedzie kosztowalo w utrzymaniu wiecej niz 1/3 wartosci auta wiec wzielem
Toyote a mialem na oku Mazde 626 5Drzwi 1.8 97", Astre 2 1.4 99", I jednak
dobrze wybralem, bo juz mialem brac Astre, a tak mam Corolle i odpukac
chodzi jak zegarek. A za OC 1210 euro za 1.6 to chyba troche duzo, ale
napoczatku tak juz jest, teraz po roku jest juz 940euro, a nastepny rok,
pewnie jakies 700e - mam nadzieje, i moze jak bede mial juz znizek troche,
moze zapodam sobie Celice 99-2002 w nowej kascie 1.8 VVTL 180KM ;) i nie
bede potrzebowal zadnych V6, za ktore mialbym placic jak za zboze wzgledem
ubezpieczenia i podatku drogowego, jak jestem tutaj. A teraz jezdze czyms co
sie nie psuje i nie wydaje na mechanikow ciezkich kwitow za bele pierdole,
bo tak tu jest ze ceny sa znacznie wyzsze niz w polsce. Taki kompromis
miedzy ekonomia, a standardem :)

Pozdrawiam

16 Data: Listopad 28 2007 22:44:52
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Maciej Loret 

Witam.

a Fiat i Alfa to, to samo tylko w lepszym opakowaniu.

I co ja Ci mam powiedzieć, żeby Cię nie obrazić... ;)))
Weź może poczytaj ileż to wspólnego z Fiatem mają benzynowe silniki Alfy...

i nie bede potrzebowal zadnych V6, za ktore mialbym placic jak za zboze
wzgledem ubezpieczenia i podatku drogowego, jak jestem tutaj. A teraz
jezdze czyms co sie nie psuje i nie wydaje na mechanikow ciezkich kwitow
za bele pierdole, bo tak tu jest ze ceny sa znacznie wyzsze niz w polsce.
Taki kompromis miedzy ekonomia, a standardem :)

Polecam Golfa II zamiast tej Corolli... Tam ponoć nie trzeba zmieniać oleju
nawet...

Corolla, to taki Malczewski namalowany na bazarze. Jest tani w zakupie, tani
w utrzymaniu (jak się zakurzy, to możesz przetrzeć szmatą do podłogi),
każdemu możesz się nim pochwalić, nawet go ubezpieczać nie musisz... A
przecież Malczewski !!! ;)
156, to też Malczewski. Ale oryginał. "Trochę" droższy w zakupie, kasa
zamiast na alkohol i panienki idzie na ubezpieczenie, trzeba wysoko
powiesić, żeby dzieciaki mu pekaesów nie dokleiły z plasteliny albo kumple
nie obrzygali podczas zlotu Corolli w dużym pokoju... ;)) I pomyśleć, że
kosztuje tysiąc razy więcej niż bazar version...

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

17 Data: Listopad 28 2007 22:52:38
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Boombastic 

156, to też Malczewski. Ale oryginał. "Trochę" droższy w zakupie, kasa zamiast na alkohol i panienki idzie na ubezpieczenie, trzeba wysoko powiesić, żeby dzieciaki mu pekaesów nie dokleiły z plasteliny albo kumple nie obrzygali podczas zlotu Corolli w dużym pokoju... ;)) I pomyśleć, że kosztuje tysiąc razy więcej niż bazar version...

Taaak, miłość jest ewidentnie ślepa. Ja nie jestem w stanie tego zrozumieć, bo dla mnie to jest tylko maszyna, od kochania mam na szczęście kogo innego. Mój kolega (własciciel Alfy cupowej) zawsze mi powtarza jakim nudnym autem jeżdżę. Nijak sie nie psuje tak jak jego Alfa. No i na dodatek jak kupisz nową to masz jak w banku po 2-3 latach max 50% poczatkowej ceny (jak dobrze pójdzie). Miłość jest ślepa i na dodatek kosztowna. Widać takie jest jej prawo.

18 Data: Listopad 28 2007 23:03:18
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Taaak, miłość jest ewidentnie ślepa. Ja nie jestem w stanie tego
zrozumieć, bo dla mnie to jest tylko maszyna, od kochania mam na szczęście
kogo innego.

Ale akceptujesz zbieraczy muszelek, tabakier, pamiątek PRL-u albo kubańskich
środków antykoncepcyjnych czy nie?
Albo tych, którzy biorą kredyt na 20 lat tylko po to, żeby wyproadzić się z
bloku do domku jednorodzinnego...?
Podobni są ludzie świadomie wybierający Alfy... Jeb... znaczy nie do końca
kierujący się pragmatyką... ;))
Cenią sobie inne walory swoich aut...

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

19 Data: Listopad 28 2007 22:25:33
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: flex 


"Maciej Loret"  wrote in message

Witam.

Taaak, miłość jest ewidentnie ślepa. Ja nie jestem w stanie tego
zrozumieć, bo dla mnie to jest tylko maszyna, od kochania mam na
szczęście kogo innego.

ok, ty wiesz swoje, ja widze swoje, to powiedz mi dlaczego taka np. mazda
323F nawet 95 rok trzyma sie tak w cenie ze z trudem mozna znalezc sensowny
egzemplarz za cos ponizej 2000 euro? jeden widzialem w bdb stanie 2 tyg w
salonie Mazdy, cena 2600e za rocznik 96 przebieg 110k mil. No to wynika z
tego ze to chyba ludzie co wiedza ze to dobra marka auta i ze ten model 323F
jest bdb i go kupuja - jest ich naprawde malo na rynku, albo sa jacys
pierdolnieci, bo przeciez moga miec cos lepszego i nowszego? Wes mi
wytlumacz zaleznosc? Owszem wiadomo lepiej jezdzic autkiem nowszym, wiekszym
z bajerami skorami alusami, bo ze nowszy to oznacza lepszy - czy napewno to
sie sprawdza?

Pozdrawiam

20 Data: Listopad 28 2007 23:32:46
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Maciej Loret 

Witam.

ok, ty wiesz swoje, ja widze swoje, to powiedz mi dlaczego taka np. mazda
323F nawet 95 rok trzyma sie tak w cenie ze z trudem mozna znalezc
sensowny egzemplarz za cos ponizej 2000 euro?

Nie mam zielonego pojęcia. Te 2k euro, to się płaci czy dostaje?

No to wynika z  tego ze to chyba ludzie co wiedza ze to dobra marka auta i
ze ten model 323F jest bdb i go kupuja

W mieście, w którym obecnie mieszkam, ludzie zawsze kupowali miejscowego
Kujawiaka.
Ja kupiłem raz, wypiłem i do dziś uważam, że za testowanie tego na ludziach
powinni płacić i to nie małe pieniądze...
W Niemczech mało kto kupuje Mazdy. Dlaczego? Przecież to najlepsze auto
świata...

Nie zawsze większość ma rację. ;)

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

21 Data: Listopad 28 2007 22:52:30
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: flex 


"Maciej Loret"  wrote in message

Witam.

ok, ty wiesz swoje, ja widze swoje, to powiedz mi dlaczego taka np. mazda
323F nawet 95 rok trzyma sie tak w cenie ze z trudem mozna znalezc
sensowny egzemplarz za cos ponizej 2000 euro?

Nie mam zielonego pojęcia. Te 2k euro, to się płaci czy dostaje?

No to wynika z  tego ze to chyba ludzie co wiedza ze to dobra marka auta
i ze ten model 323F jest bdb i go kupuja

W mieście, w którym obecnie mieszkam, ludzie zawsze kupowali miejscowego
Kujawiaka.
Ja kupiłem raz, wypiłem i do dziś uważam, że za testowanie tego na
ludziach powinni płacić i to nie małe pieniądze...
W Niemczech mało kto kupuje Mazdy. Dlaczego? Przecież to najlepsze auto
świata...

Nie zawsze większość ma rację. ;)

heh, jestes bardzo zabawny, ale zero jakichkolwiek faktow z twojej strony.
Jezdzilem kiedys przez dobry miesiac taka mazda 323F 5drzwi 97" 1.3 na
pelnym wtrysku, jak porownalem to autko do skody Fabii 1.4 75KM z 2001
stwierdzilem ze wole jednak wygode tak jak w mazdzie, przyspieszenie o wiele
lepsze, dynamika silnika mnie zadziwila maksymalnie, nawet jak jechalismy w
3 osoby. W porownaniu z tandeta wnetrza Skody od Pepiczkow, to Mazda ze
swoim wnetrzem rowniez prostym i welurami, bije ja na glowe. No i
oczywiscie - kto jezdzil skoda? ;/
Pare miesiecy temu byl raport awaryjnosci aut 7-8 letnich.

Pierwsze miejsca:
HONDA
MAZDA
TOYOTA
AUDI
BMW

cos w ten ton - nawet nie zwrocilem uwagi gdzie ta Twoja ALFA V6 ;-)

BTW pytasz sie, co to znaczy 2k euro - robisz z siebie zaczepnego kolesia
ktory, udaje, ze nie wie, co to oznacza - podchodzi mi to pod p.
malorolnego, no ale wporzo. wytlumacze ci 2000euro

A auta z Niemiec przy obecnych stawkach OC w polsce to mozesz sobie
sprowadzac i to najwieksze pojemnosci, mam nadzieje ze kiedys paliwo bedzie
tansze, a ludzie beda placic podatek drogowy tak jak na wyspach sie placi to
bedziesz plakac ze za 2.5 Mesia BMW zaplacisz 1000zl.podatku :)

Pozdrawiam

22 Data: Listopad 29 2007 00:10:53
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Maciej Loret 

Witam.

heh, jestes bardzo zabawny, ale zero jakichkolwiek faktow z twojej strony.

Czytaj posty, znajdziesz fakty...

Jezdzilem kiedys przez dobry miesiac taka mazda 323F 5drzwi 97" 1.3 na
pelnym wtrysku, jak porownalem to autko do skody Fabii 1.4 75KM z 2001

Ty piszesz o jeździdełkach...

Pare miesiecy temu byl raport awaryjnosci aut 7-8 letnich.

No i?
Ludzie świadomie kupujący Alfy, w szczególności drugą, trzecią czwartą pod
rząd, nie zawracają sobie głowy tymi statystykami...

Pierwsze miejsca:
HONDA
MAZDA
TOYOTA
AUDI
BMW

Jeśli Mazda jest druga i statystyka uwzględnia wersje dla rolników, to auta
na miejscach trzecim i niższych nigdy by nie wyjechały z fabryki... Chyba,
że na lawecie...

cos w ten ton - nawet nie zwrocilem uwagi gdzie ta Twoja ALFA V6 ;-)

A Subaru i Lex na którym miejscu?
Ponoć w tej śmiesznej Japonii można kupić więcej gratów do przeróbki Alf niż
w Europie...
Te Japończyki to jakiś durny naród, żeby takim złomem jak Alfa jeździć i
jeszcze do tego graty produkować...

A auta z Niemiec przy obecnych stawkach OC w polsce to mozesz sobie
sprowadzac i to najwieksze pojemnosci, mam nadzieje ze kiedys paliwo
bedzie tansze, a ludzie beda placic podatek drogowy tak jak na wyspach sie
placi to bedziesz plakac ze za 2.5 Mesia BMW zaplacisz 1000zl.podatku :)

Z kimś mnie pomyliłeś. Jeszcze nigdy w życiu żadnego samochodu z zza granicy
nie sprowadziłem...
Dlaczego mam płakać? Przez 1kPLNów rocznie (obecnie płacę około 600PLN OC)?
To jest jakieś 20% moich wydatków na paliwo... Dolicz sobie wydatki na
serwis i zachcianki motoryzacyjne i te dodatkowe 400PLN będzie stanowiło
5-10% rocznych wydatków...
Albo Cię stać na jazdę autem z większym silnikiem albo nie. Jeśli potrafisz
to przeliczyć przed zakupem, to policz i kup to na co Cię stać.

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

23 Data: Listopad 29 2007 11:42:51
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Hektor 

Użytkownik "flex"  napisał

heh, jestes bardzo zabawny, ale zero jakichkolwiek faktow z twojej strony.

Moze i Maciej L. jest zabawny, ale - z calym szacunkiem - Ty za to jestes
nudny i smutny. Cala ta wasza dyskusja przypomina dialog z chlopem
panszyznianym na bienale sztuki. Mówisz takiemu: zobacz jaki piekny
samochód, on ci na to: ale drogi. Mówisz mu: ale jak wspaniale jezdzi,
odpowiedz: ale duzo pali. Mówisz: ale jak dobrze sie w nim czujesz, jak
przyjemnie sie nim podrózuje, on: dla mnie moze byc psia buda na kolach ale
tania. Mówisz: spójz na styl, wykonanie, tapicerke, on: nic nie widze,
bedzie sie psul, nie ma czesci na szrocie a w domu mam derme na taborecie i
dobrze sie czuje.

Zbigniew Kordan

24 Data: Listopad 29 2007 16:39:44
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: omega_fan 

tania. Mówisz: spójz na styl, wykonanie, tapicerke, on: nic nie widze,
bedzie sie psul, nie ma czesci na szrocie a w domu mam derme na taborecie
i dobrze sie czuje.

Bomba :-)

Doskonale podsumowałeś tą dyskusję.
Jakoś za Alfami nie przepadam, nawet jeździłem jedną taką 166 w
jej naturalnym środowisku (zatłoczone ulice Mediolanu), ale
coś w tych autach jest. I są ludzie, którym fakt ile będzie
ich auto kosztowało za N lat nie przeszkadza. Nawet są tacy,
którym to lata zupełnie - ale zdaje się to do Ciebie nie docierać.

25 Data: Listopad 29 2007 16:48:13
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "flex"  napisał

heh, jestes bardzo zabawny, ale zero jakichkolwiek faktow z twojej strony.

Moze i Maciej L. jest zabawny, ale - z calym szacunkiem - Ty za to jestes nudny i smutny. Cala ta wasza dyskusja przypomina dialog z chlopem panszyznianym na bienale sztuki. Mówisz takiemu: zobacz jaki piekny samochód, on ci na to: ale drogi. Mówisz mu: ale jak wspaniale jezdzi, odpowiedz: ale duzo pali. Mówisz: ale jak dobrze sie w nim czujesz, jak przyjemnie sie nim podrózuje, on: dla mnie moze byc psia buda na kolach ale tania. Mówisz: spójz na styl, wykonanie, tapicerke, on: nic nie widze, bedzie sie psul, nie ma czesci na szrocie a w domu mam derme na taborecie i dobrze sie czuje.

No i dlatego napisałem, ze miłość jest ślepa, bo za te pieniądze można mieć wiele innych podobnych samochodów które w dużej mierze będą pozbawione wad Alfy. Jedni to akceptują, inni nie. Ja mam znajomych którzy jeżdżą tylko Alfami i akceptują jej wszelkie wady.

26 Data: Grudzien 01 2007 14:53:27
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: radekp@konto.pl 

Wed, 28 Nov 2007 23:03:18 +0100, w  "Maciej
Loret"  napisał(-a):

Podobni są ludzie świadomie wybierający Alfy... Jeb... znaczy nie do końca
kierujący się pragmatyką... ;))
Cenią sobie inne walory swoich aut...

Ano. I dlatego po 8 latach nudy ze skośnookim kupiłem sobie 156.
Co prawda dlatego, że było tanio, a nie że szukałem akurat takiego auta :).
(16,5k, '99, 200 tys., selespeed, LPG)

Dołączony do auta plik faktur budzi respekt :)). 900zl - wym. silnika
wycieraczek, skrzynia biegów -- w sumie ze 4k, nawet ceny świec powalają...

27 Data: Grudzien 01 2007 19:02:24
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Maciej Loret 

Witam.

nawet ceny świec powalają...

Do innych aut świece platynowe przeznaczone na 100kkm kosztują istotnie
mniej ?

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

28 Data: Grudzien 01 2007 20:11:40
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: radekp@konto.pl 

Sat, 1 Dec 2007 19:02:24 +0100, w  "Maciej
Loret"  napisał(-a):

> nawet ceny świec powalają...

Do innych aut świece platynowe przeznaczone na 100kkm kosztują istotnie
mniej ?

Nie wiem, ale do TS potrzeba 2x więcej, ponadto faktura była z ASO :).

29 Data: Grudzien 01 2007 20:38:04
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Do innych aut świece platynowe przeznaczone na 100kkm kosztują istotnie
mniej ?

Nie wiem, ale do TS potrzeba 2x więcej, ponadto faktura była z ASO :).

Poza ASO, w sklepach internetowych albo handlujących częściami do
włoszczyzny, świece kosztują 400-450PLNów, ale można i znaleźć za 350PLNów
za komplet (na forach Alfy można zmaleźć osoby znające takie miejsca). Mowa
oczywiście o NGK, które były stosowane jako oryginały.

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

30 Data: Listopad 29 2007 00:14:40
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

> 156, to też Malczewski. Ale oryginał. "Trochę" droższy w zakupie, kasa
> zamiast na alkohol i panienki idzie na ubezpieczenie, trzeba wysoko
> powiesić, żeby dzieciaki mu pekaesów nie dokleiły z plasteliny albo
> kumple  nie obrzygali podczas zlotu Corolli w dużym pokoju... ;)) I
> pomyśleć, że  kosztuje tysiąc razy więcej niż bazar version...

Taaak, miłość jest ewidentnie ślepa. Ja nie jestem w stanie tego
zrozumieć,  bo dla mnie to jest tylko maszyna, od kochania mam na
szczęście kogo innego.  Mój kolega (własciciel Alfy cupowej) zawsze mi
powtarza jakim nudnym autem  jeżdżę. Nijak sie nie psuje tak jak jego
Alfa. No i na dodatek jak kupisz  nową to masz jak w banku po 2-3 latach
max 50% poczatkowej ceny (jak dobrze  pójdzie). Miłość jest ślepa i na
dodatek kosztowna. Widać takie jest jej  prawo.

Ale jednak w tych Alfach coś jest ;) Swoją 166 3.0 z 99 roku, mega
nieekonomiczne auto, też z czerwoną skórą (wygląd a la pussywagon),
sprzedałem kuzynowi kumpla za absurdalną dla mnie kwotę, dlatego, że... mu
się podobała. I koniec. Chłopak zobaczył samochód, posłuchał silnika,
przejechał się autkiem i zwariował. Miał kupować A8 4.2, miał kupować BMW
740, a kupił Alfę... Jaja, panie...

Jurand.

31 Data: Listopad 28 2007 21:34:02
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: flex 

Wiem o co chodzi, nie musisz mowic mi ze Alfa 156 jest autkiem bardzo
reprezentacyjnym i nie musisz mi o tym mowic, kupilem Toyote bo zawsze
chcialem miec auto ktore zawiezie mnie od punktu A do B. Mialem Fiata,
mialem Opla i mam Toyote teraz i stwierdzam ze na drugim miejscu za Toyota
jest Opel, na koncu Fiat, a Fiat i Alfa to, to samo tylko w lepszym
opakowaniu.
Obecnie jestem zagranica i jezdze, z dopiero roczna znizka wiec wybralem cos
co nie
bedzie kosztowalo w utrzymaniu wiecej niz 1/3 wartosci auta wiec wzielem
Toyote a mialem na oku Mazde 626 5Drzwi 1.8 97", Astre 2 1.4 99", I jednak
dobrze wybralem, bo juz mialem brac Astre, a tak mam Corolle i odpukac
chodzi jak zegarek. A za OC 1210 euro za 1.6 to chyba troche duzo, ale
napoczatku tak juz jest, teraz po roku jest juz 940euro, a nastepny rok,
pewnie jakies 700e - mam nadzieje, i moze jak bede mial juz znizek troche,
moze zapodam sobie Celice 99-2002 w nowej kascie 1.8 VVTL 180KM, albo Accord
z 2003
 i nie bede potrzebowal zadnych V6, za ktore mialbym placic jak za zboze
wzgledem
ubezpieczenia i podatku drogowego, jak jestem tutaj. A teraz jezdze czyms co
sie nie psuje i nie wydaje na mechanikow ciezkich kwitow, za bele pierdole,
bo tak tu jest, ze ceny sa znacznie wyzsze niz w polsce. Taki kompromis
miedzy ekonomia, a standardem :)

Pozdrawiam

32 Data: Listopad 29 2007 00:17:25
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Jurand 

"flex"  wrote in message


bedzie kosztowalo w utrzymaniu wiecej niz 1/3 wartosci auta wiec wzielem
Toyote a mialem na oku Mazde 626 5Drzwi 1.8 97", Astre 2 1.4 99", I jednak
dobrze wybralem, bo juz mialem brac Astre, a tak mam Corolle i odpukac
chodzi jak zegarek. A za OC 1210 euro za 1.6 to chyba troche duzo, ale
napoczatku tak juz jest, teraz po roku jest juz 940euro, a nastepny rok,
pewnie jakies 700e - mam nadzieje, i moze jak bede mial juz znizek troche,
moze zapodam sobie Celice 99-2002 w nowej kascie 1.8 VVTL 180KM, albo
Accord  z 2003
 i nie bede potrzebowal zadnych V6, za ktore mialbym placic jak za zboze
wzgledem
ubezpieczenia i podatku drogowego, jak jestem tutaj. A teraz jezdze
czyms co sie nie psuje i nie wydaje na mechanikow ciezkich kwitow, za
bele pierdole, bo tak tu jest, ze ceny sa znacznie wyzsze niz w polsce.
Taki kompromis miedzy ekonomia, a standardem :)

Bo Ty szukałeś auta, pełniącego funkcję "przemieszczacza" i koniec. Wtedy
Corolla jest dobrym wyborem. Są auta pełniące także inne funkcje, gdzie
przemieszczanie się nimi jest drugo lub trzeciorzędną rolą auta.
Pierwszorzędną jest dawanie radości z posiadania czegoś, co ma styl... A że
się psuje...

Jurand.

33 Data: Listopad 27 2007 18:56:28
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Gassk 

A nie lepiej kupić Toledo w nowej budzie powyżej 2000 r? Też się
zastanawiałem nad tymi furami co Ty, ale jak zobaczyłem co o nich  pisza, to
sobie odpuściłem.

34 Data: Listopad 27 2007 19:17:43
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Filip 

Użytkownik Piotr W. napisał:

Proszę o Wasze opinie na temat tych samochodów. A konkretnie modeli z
silnikami diesla, 1.9, wersje kombi.

Laguna, jak kazdy francuz. Smietnik w kazdym miejscu, gdzie tylko nie dotkniesz palcem. Alfa, wydaje sie byc zwartym sportowym pojazdem, ale to tylko fiat, smietnik. Awaryjnosc obu pojazdow jest duza. Czesto wlasciciele maja dosc juz op kilku miesiacach eksploatacji. Co tu duzo mowic. Mozna powiedziec, a przeciez w Audi tez siada to czy tamto. Owszem, siada. Ale nie na leb na szyje i nie tak czesto, jak w przypadku wyzej wymienionych przez Ciebie modeli. Spojrz jak leca z cen oba pojazdy. Jesli zdecydujesz sie na kupno lagi czy fiata, to zycze Ci jak najwiecej frajdy z jazdy. I zebys nie dolaczyc do grona kochajacych sie uzytkownikow tych aut, spotykajacych sie notorycznie w serwisie na kawce...


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

35 Data: Listopad 27 2007 19:31:31
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Marek P. 

kochajacych sie uzytkownikow tych aut, spotykajacych sie notorycznie
w serwisie na kawce...

To też jakiś sposób na życie :)
--
Pozdr

Marek P.

36 Data: Listopad 27 2007 21:24:01
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Athum A. 

Filip  napisał(a):

Laguna, jak kazdy francuz. Smietnik w kazdym miejscu, gdzie tylko nie
dotkniesz palcem. Alfa, wydaje sie byc zwartym sportowym pojazdem, ale
to tylko fiat, smietnik. Awaryjnosc obu pojazdow jest duza. Czesto
wlasciciele maja dosc juz op kilku miesiacach eksploatacji. Co tu duzo
mowic. Mozna powiedziec, a przeciez w Audi tez siada to czy tamto.
Owszem, siada. Ale nie na leb na szyje i nie tak czesto, jak w przypadku
wyzej wymienionych przez Ciebie modeli. Spojrz jak leca z cen oba
pojazdy. Jesli zdecydujesz sie na kupno lagi czy fiata, to zycze Ci jak
najwiecej frajdy z jazdy. I zebys nie dolaczyc do grona kochajacych sie
uzytkownikow tych aut, spotykajacych sie notorycznie w serwisie na kawce...


W porównaniu z Alfą Audi to gówno.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

37 Data: Listopad 27 2007 23:36:13
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Filip 

Użytkownik Athum A. napisał:


W porównaniu z Alfą Audi to gówno.

Rozbawiles mnie do lez :-D


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com | http://www.brianmoss.com/home.htm
Moj klub, moje miejsce: http://www.wikings.pl/~kafar/portowiec/
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

38 Data: Listopad 28 2007 00:25:35
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: jahu 

Filip pisze:

Użytkownik Piotr W. napisał:

Proszę o Wasze opinie na temat tych samochodów. A konkretnie modeli z
silnikami diesla, 1.9, wersje kombi.

Laguna, jak kazdy francuz. Smietnik w kazdym miejscu, gdzie tylko nie dotkniesz palcem. Alfa, wydaje sie byc zwartym sportowym pojazdem, ale to tylko fiat, smietnik. Awaryjnosc obu pojazdow jest duza.

ROTFL

39 Data: Listopad 27 2007 19:41:43
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: LUKY 

Piotr W. pisze:

Witajcie.
Proszę o Wasze opinie na temat tych samochodów. A konkretnie modeli z
silnikami diesla, 1.9, wersje kombi.

Ja o samych modelach mam podobne zdanie jak przedpiścy ale jeszcze dodam   od siebie coś o tym silniku, nie wiem czemu ale znam 3 osoby które mają problemy z tym silnikiem a dokładnie z turbiną. We wszystkich samochodach z 1,9 DCI juz cos z Turbiną się działo... i wiem że kosztowało to nie mało...

40 Data: Listopad 27 2007 20:04:07
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Proszę o Wasze opinie na temat tych samochodów. A konkretnie modeli z
silnikami diesla, 1.9, wersje kombi.

Bez komentarzy w stylu: włoskie i francuzy to szajs - tylko niemieckie
lub japońce. Konkretnie i na temat: Alfa 156 kontra Laguna II.

Jeździłem 3 lata Alfą 156. Raz zaliczyłem lawetę - padło sprzęgło, tego
niestety nie da się w moim egzemplarzu przewidzieć...
Ale też 2-3 razy zdarzyło się, że nie sposób go było uruchomić. A po kilku
próbach (albo kilkunastu minutach) odpalał i jeździł ... Uroki
elektryki/elektroniki...
I właśnie boschowska (głównie) elektryka/elektronika w osprzęcie silnika
oraz problematyczne zwieszenie są największymi bolączkami tego auta... Co
rok lub dwa coś będziesz w zawieszeniu grzebał. Najczęściej problemem nie
jest cena grzebania, ale fachowiec, który się na tym zna...
Frajda z jazdy tym autem jest ... No i stosunkowo mało buraczków nimi
jeździ...
Z drugiej strony jeśli liczysz na tanią eksploatację, to możesz się
przeliczyć...
Szroty z uzywanymi częściami nie są rozmieszczone co 5km jak do
supersamochodów z Wolfsburga...

Mimo, że obecnie jeżdżę autem wyprodukowanym w Japonii, to na ulicy
rozglądam się za Alfami...

I jeszcze coś mi przyszło na myśl. Dlaczego takie dziwne zestawienie Laguna
i 156???
W czymkolwiek te auta sa podobne??

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

41 Data: Listopad 28 2007 09:20:27
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Rafal 

Zgadam się z tą opinią z jednym zastrzeżeniem: on myśli o JTD, a ten silnik
jest raczej niezawodny (raczej, bo w autach używanych to różnie bywa, a
ponadto - wszedzie zdażają sięfelerne egzemplarze), a tego nie można powiedzieć
o DCI z renault. Te problemy o których piszesz to chyba z benzyniaka - bo tam
jest to znana bolączka (al głownie dotyczy wariatorów). Koszmoarem jest też
zmiana paska rozrządu w silinkach benzynowych alfy - strasznie zakombinowana
konstrukcja i .. trzeba sięznac aby to dobrze zrobić

JTD nie ma problemow z układem wtryskowym pojonym polskim "paliwem", turbiny
normalnie eksploatowane nie mają tendencji do odmawiania posłuszeństwa, a koło
zamachowe dwumasowe jest solidne (znam wielu użytkownikó różnych wersji JTD ale
nie słyszałem aby ktoś wymieniał to koło). To jeden z najlepszych diesli na
rynku. Tego niestety nie można powiedzieć o DCI - tam turbina nie jest
najmocniejszą stroną, a i na to gdzie się wlewa paliwo trzeba baaaardzo uważać.
Tak więc -pozostaje problem zawieszenia w alfie - i tu niestety jest problem na
naszych "drogach"-dużo frajdy z jazdy, doskonałe trzymanie się drogi, ale..
koszty niestety - bo to zawieszenie ,serwisowane markowymi częściami, nie urywa
się jak ktoś próbuje sugerowac... zawsze do serwisu sie zdązy ale .. niestety,
ten serwis trzeba odwiedzac :(

Typowe bolączki L II  z kolei to elektronika - praktyznie we wselkiej postaci,
wariująca albo odmawiajaca posłuszeństwa. Pół biedy jak tylko siakaś kontrolka
nie świeci, ale .. czasem nie da siędo auta wsiąść. :|
Wygląda że jeśli chodzi o te autoa to trochęwybór między dżumą a cholerą, ale -
jak trafnie ktoś tu napisał: alfa do serwisu przyjedzie zazwyczaj sama, a
lagunę II - trzeba przywieźć :D


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

42 Data: Listopad 28 2007 18:33:37
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Zgadam się z tą opinią z jednym zastrzeżeniem: on myśli o JTD, a ten
silnik
jest raczej niezawodny (raczej, bo w autach używanych to różnie bywa, a
ponadto - wszedzie zdażają sięfelerne egzemplarze),

Zgadza się. Ja się dieslami nie bawię, ale z opinii  kolegów ujeżdżających
JTD w 145,147, 156 i 166 wnioskuję, że jest z nimi sporo  mniej kłopotów
niźli z silnikami benzynowymi.

Te problemy o których piszesz to chyba z benzyniaka - bo tam
jest to znana bolączka (al głownie dotyczy wariatorów). Koszmoarem jest
też
zmiana paska rozrządu w silinkach benzynowych alfy - strasznie
zakombinowana
konstrukcja i .. trzeba sięznac aby to dobrze zrobić

Wariator to już chyba przeszłość. Nie pamiętam przypadku, aby z kilkunastu
Alf z wymienionym ostatnio wariatorem (powiedzmy w ciągu ostatnich dwóch
lat), komuś "walnął". Ja sam wymieniłem razem z rozrządem profilaktycznie,
bo też się nasłuchałem... ;)) A być może jeździłbym i jeździł...
A z rozrządem faktycznie nie jest dobrze w benzynach...  Niełatwo znaleźć
fachowca, a pierwszemu lepszemu kowalowi bym nie dał tknąć auta...

JTD nie ma problemow z układem wtryskowym pojonym polskim "paliwem",
turbiny
normalnie eksploatowane nie mają tendencji do odmawiania posłuszeństwa, a
koło
zamachowe dwumasowe jest solidne (znam wielu użytkownikó różnych wersji
JTD ale
nie słyszałem aby ktoś wymieniał to koło). To jeden z najlepszych diesli
na
rynku.

Po kilkumiesięcznej lekturze forum Mazdy, jedynym wnioskiem jest to, że
Mazda mogłaby się uczyć od Fiata w temacie diesli... Dużo i długo... Tak to
wygląda stety czy nie...

Tak więc -pozostaje problem zawieszenia w alfie - i tu niestety jest
problem na
naszych "drogach"-dużo frajdy z jazdy, doskonałe trzymanie się drogi,
ale..
koszty niestety - bo to zawieszenie ,serwisowane markowymi częściami, nie
urywa
się jak ktoś próbuje sugerowac... zawsze do serwisu sie zdązy ale ..
niestety,
ten serwis trzeba odwiedzac :(

Najdroższą rzeczą są chyba dolne wahacze... Dobre zamienniki TRW kupowałem
pół roku temu po 360PLN/szt. A wymieniłem oryginalne przy przebiegu ponad
100kkm. Gorzej z górnymi przednimi. Ludzie kupuja najtańsze podróbki, które
wytrzymują et kilka/naście kkm. Ale płacąc 200-250PLN za porządne
zamienniki, pozwalają na przejechanie kilkudziesięciu kkm.

Wygląda że jeśli chodzi o te autoa to trochęwybór między dżumą a cholerą,
ale -
jak trafnie ktoś tu napisał: alfa do serwisu przyjedzie zazwyczaj sama, a
lagunę II - trzeba przywieźć :D

Nie bardzo rozumiem porównania akurat tych aut. One są zupełnie różne... Dla
innego klienta...

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

43 Data: Listopad 29 2007 02:11:40
Temat: Re: Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???
Autor: jahu 

Maciej Loret pisze:

NajdroÂższÂą rzeczÂą sÂą chyba dolne wahacze... Dobre zamienniki TRW kupowaÂłem póÂł roku temu po 360PLN/szt. A wymieniÂłem oryginalne przy przebiegu ponad 100kkm. Gorzej z górnymi przednimi. Ludzie kupuja najtaĂąsze podróbki, które wytrzymujÂą et kilka/naÂście kkm. Ale pÂłacÂąc 200-250PLN za porzÂądne zamienniki, pozwalajÂą na przejechanie kilkudziesiĂŞciu kkm.


Patrzę na te ceny i myślę... może Alfa jest droższa w utrzymaniu niż Fiat, Toyota czy Citroen, ale... zapytajcie właściciela BMW czy Audi o koszty serwisu, rocznik auta 2000 i nowsze. Będą się zarzekali że nic im się nie sypie, ale ja znam kilku takich i koszty napraw liczone w tysiącach złotych są na porządku dziennym.

Po prostu to jest kwestia ludzi którzy jeżdżÄ… daną marką. Gdy Fiat się sypie na 200 zł to jest tragedia - ludzie narzekają. A w BMW to pryszcz, takich napraw właściciele nie liczą, bo statystycznie właścicielami BMW są osoby dobrze sytuowane. A właścicielami Alfy pasjonaci. I to jest ta subtelna różnica. Nie twierdzę, że Alfa jest niezawodna, bo nie jest, ale gdyby naprawiać ją bez oszczędności to jest mocnym średniakiem - i znam właśnie 2 takich właścicieli Alf (145 i 147 - obie benzynowe), którzy nigdy nie stanęli w trasie z powodu awarii, choć zdarza im się zostawiać parę dobrych stów w serwisie. A z drugiej strony znam centusia, którzy narzeka od 3 lat na 156 1.8 TS, ale wciąż nią jeździ.

Alfa Romeo 156 - Renault Laguna II ???



Grupy dyskusyjne