Grupy dyskusyjne » Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik

Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik

1	Data: Maj 28 2007 17:38:43
Temat: Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik
Autor: Ukaniu
Witam, Właśnie doczekałem się pierwszej większej usterki w moim aucie ;-) (MB W201) padł alternator (sam alternator po znaczkach wygląda na 88 rok więc chodził lat 19). Chyba nie opłaca się go naprawiać bo spaliło się uzwojenie stojana, pierścienie też nie najnowsze ... No i teraz mam dylemat - mogę kupić używany oryginał za ~200zł lub nowy zamiennik "no name" za ~300zł. Zastanawiam się co lepsze, używany za rok dwa pewnie będzie wymagał renowacji a jak bezie z zamiennikiem? Wstawiał ktoś i jeździ ? Pozdrawiam Łukasz
2	Data: Maj 29 2007 02:48:50
Temat: Re: Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik
Autor: J.F.
On Mon, 28 May 2007 17:38:43 +0200, Ukaniu wrote: No i teraz mam dylemat - mogę kupić używany oryginał za ~200zł lub nowy zamiennik "no name" za ~300zł. Zastanawiam się co lepsze, używany za rok dwa pewnie będzie wymagał renowacji a jak bezie z zamiennikiem? A dlugo zamierzasz auto uzywac ? Bo jak dluzej to by wypadalo w altku lozyska wymienic, szczotki, moze regulator .. i juz mamy prawie 300 .. J.
3	Data: Maj 29 2007 10:41:48
Temat: Re: Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik
Autor: Ukaniu
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości A dlugo zamierzasz auto uzywac ? Bo jak dluzej to by wypadalo w altku lozyska wymienic, szczotki, moze regulator .. i juz mamy prawie 300 .. W sumie to pieniądze nie są najważniejszą sprawą, bardziej chodzi mi o bezawaryjność jak jadę w dłuższą trasę. Wybrałem stary, jakoś podświadomie bardziej ufam produktom, które mają na sobie firmową gwiazdkę mimo iż są stare. Pozdrawiam Łukasz
4	Data: Maj 29 2007 09:19:30
Temat: Re: Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik
Autor: Adam Płaszczyca
On Mon, 28 May 2007 17:38:43 +0200, "Ukaniu" wrote: No i teraz mam dylemat - mogę kupić używany oryginał za ~200zł lub nowy zamiennik "no name" za ~300zł. Zastanawiam się co lepsze, używany za rok dwa pewnie będzie wymagał renowacji a jak bezie z zamiennikiem? Wstawiał ktoś i jeździ ? W alternatorze zużywają się łozyska, szczotki i pierścienie. Wymiana tego wszystkiego we własnym zakresie to koszt opk. 50zł. W warsztacie elektromechanicznym - koło 100zł. Ja bym brał używkę. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
5	Data: Maj 29 2007 10:45:06
Temat: Re: Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik
Autor: Ukaniu
Użytkownik "Adam Płaszczyca" napisał w wiadomości Ja bym brał używkę. I tak zrobiłem, stary uszkodził sie tylko dlatego, że po 19 latach spuchł (lekko rdzewiejąc) rdzeń stojana wbijając się w uzwojenie. Reszta popracowała by pewnie jeszcze troszkę bez problemów. Może go jeszcze kiedyś zregeneruję jak przewinę albo kupię stojan. Pozdrawiam Łukasz
6	Data: Maj 29 2007 12:35:09
Temat: Re: Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik
Autor: J.F.
On Tue, 29 May 2007 09:19:30 +0200, Adam Płaszczyca wrote: W alternatorze zużywają się łozyska, szczotki i pierścienie. Wymiana tego wszystkiego we własnym zakresie to koszt opk. 50zł. Pierscienie to mozna kupic ? J.
7	Data: Maj 29 2007 13:06:22
Temat: Re: Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik
Autor: Adam Płaszczyca
On Tue, 29 May 2007 12:35:09 +0200, J.F. wrote: W alternatorze zużywają się łozyska, szczotki i pierścienie. Wymiana tego wszystkiego we własnym zakresie to koszt opk. 50zł. Pierscienie to mozna kupic ? A czemużby nie? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
8	Data: Maj 29 2007 17:00:00
Temat: Re: Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik
Autor: J.F.
On Tue, 29 May 2007 13:06:22 +0200, Adam Płaszczyca wrote: On Tue, 29 May 2007 12:35:09 +0200, J.F. W alternatorze zużywają się łozyska, szczotki i pierścienie. Wymiana tego wszystkiego we własnym zakresie to koszt opk. 50zł. Pierscienie to mozna kupic ? A czemużby nie? A bo jakos tak nie spotkalem sie. Moze jakis przyklad - gdzie, za ile, jak to sie nabija czy klei ? J.
9	Data: Maj 30 2007 11:50:04
Temat: Re: Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik
Autor: Adam Płaszczyca
On Tue, 29 May 2007 17:00:00 +0200, J.F. wrote: Pierscienie to mozna kupic ? A czemużby nie? A bo jakos tak nie spotkalem sie. Moze jakis przyklad - gdzie, za ile, jak to sie nabija czy klei ? W Krakowie, na pl. Wolnica, za 7 zł, nabija się i lutuje. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
10	Data: Maj 29 2007 22:07:27
Temat: Re: Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik
Autor: Michal_K
Our newsgroup friend Ukaniu wrote: No i teraz mam dylemat - mogę kupić używany oryginał za ~200zł Drogo, 200zł za Boscha? lub nowy zamiennik "no name" za ~300zł. Zastanawiam się co lepsze, używany za rok dwa pewnie będzie wymagał renowacji a jak bezie z zamiennikiem? Jaka będzie cena wyremontowania obecnego? Nowe uzwojenie itd? -- Michał
11	Data: Maj 30 2007 10:37:34
Temat: Re: Alternator - lepiej używany czy nowy zamiennik
Autor: Ukaniu
Użytkownik "Michal_K" napisał w wiadomości Drogo, 200zł za Boscha? Niestety. lub nowy zamiennik "no name" za ~300zł. Zastanawiam się co lepsze, używany za rok dwa pewnie będzie wymagał renowacji a jak bezie z zamiennikiem? Jaka będzie cena wyremontowania obecnego? Nowe uzwojenie itd? Wymiana w warsztacie na regenerowany 350zł, remont we własnym zakresie pewnie koło 200 (z przewinięciem stojana) i 250 z wymianą - ale niestety musiał bym czekać tydzień, dwa. Pozdrawiam Łukasz